Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówki 2016

[Michalina83]

Cześć dziewczyny. U mnie przemeblowanie i sprzątanie i wczoraj tylko tak na szybko udało mi się was poczytać a dzisiaj też dopiero siadłam. Jeszcze wszystkiego nie skończyłam w domu ale myślę że jutro się już obrobię. Niestety zostały takie rzeczy do których nie zagonię męża bo potem nic nie znajdę.

W temacie szczepień to my chyba się zdecydujemy na te z NFZ bo tak jak pisałam wczoraj to ponoć po tych 6w1 i 5w1 jest więcej powikłań. Jeszcze nie czytałam za bardzo o szczepieniach. My zdecydowaliśmy że pierwsze szczepienia zrobimy po 2, 3 miesiącach. Położna mówiła że najwięcej powikłań jest po szczepieniach jak dziecko jest chore albo chorowało w ostatnim czasie. Mówiła też żeby nie szczepić jak miało możliwość zachorować albo ktoś z domowników chory był ostatnio.

Ja się jednak zdecydowałam i chodzę do SR na ten balonik do rozciągania. Z początku się wahałam ale mam możliwość go sobie sama zdezynfekować przed i po użyciu w dodatku dostaję osłonki na nie. W sumie to jakby nie to że mi zostało ponad 2 tyg do terminu to bym sobie kupiła własny ale teraz to nie ma sensu, bo zanim mi dojdzie to mogę już urodzić. Nie wiem czy to cos daje bo na razie dopiero 3 dni chodzę ale przynajmniej uczę się trochę rozluźniać jak mi coś wielkiego próbuje wyjść więc może za te 2 tyg

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

I gratuluję nowej mamuśce

[majlenka_]

Napisane przez kasia_wroc

Nic się nie bój ;*
Każdy inaczej znosi cesarke.
Mam dużo znajomych, które miały i bardzo szybko normalnie funkcjonowały. Glowa do góry.
To jest tak samo jak z sn.
Każda z nas jest inna, inny próg bólu, predyspozycje. ☺
Nie ma się co bać na zapas ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michalina83]

Napisane przez _chouchou

Cherrie, wielkie gratulacje!

Ja dzisiaj 37+4, lekarz powiedział, że dziecko urodzi się raczej bliżej terminu, bom pozamykana na 4 spusty. A ja chciałabym już tak za tydzień...

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Jeśli chodzi o szczepionki, to na pewno zaszczepię na pneumokoki i meningokoki. Byłam na wykładzie o tych szczepieniach i uważam, że szczepionka na meningokoki jest tak samo ważna jak na pneumokoki.

U nas na SR kobiety mówiły, że jak rodzice pytają (ze względów finansowych), które szczepienia lepiej wybrać, to sugeruje odpuszczenie rotawirusów, a wybranie -koków. Rotawirus to podobno jakieś 3 dni biegunki i wymiotów. Nie pamiętam co dokładnie powiedziano, ale tak przekładając na prosty język - nikt nie uprzedza, że po takiej szczepionce, osoby przebywające ze szczepionym właśnie łapią taką trzydniówkę.

U nas też sugerowali że rotawirusy można odpuścić bo w sumie nawet się tego za bardzo nie leczy jak dziecko dopadnie tylko trzeba pilnować żeby się dziecko nie odwodniło.

[katkasiek]

Napisane przez majlenka_

Właśnie rozmawiam z koleżanką, która miała cc w poniedziałek i mnie nie pocieszyla boję się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana każdą z nas inaczej zareaguje. Jak lezalam teraz w szpitalu była tam dziewczyna, która miała CC. W pierwszy dzień było Bardzo źle. Ale od drugiego dnia widać było znaczna poprawę. Sama powiedziała, że zdecydowalaby się drugi raz na cc...
Jedyne co ja denerwowalo, to to, że nie mogła jeść to co by chciała, była cholernie głodna, bo w dniu porodu nie zjadła śniadania, a urodziła po 15. A jeść dostała dopiero na następny dzień rano-kleik. I to ja najbardziej wkurzalo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek87]

Dziewczyny bo nie ma co się bać to nie będę niepotrzebnie straszyć
Dziękujemy

[majlenka_]

Napisane przez katkasiek

Kochana każdą z nas inaczej zareaguje. Jak lezalam teraz w szpitalu była tam dziewczyna, która miała CC. W pierwszy dzień było Bardzo źle. Ale od drugiego dnia widać było znaczna poprawę. Sama powiedziała, że zdecydowalaby się drugi raz na cc...
Jedyne co ja denerwowalo, to to, że nie mogła jeść to co by chciała, była cholernie głodna, bo w dniu porodu nie zjadła śniadania, a urodziła po 15. A jeść dostała dopiero na następny dzień rano-kleik. I to ja najbardziej wkurzalo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jeśli chodzi o jedzenie to jakoś przetrwam mimo wszystko nie mogę się już doczekać

zapowiadają się upały

[kasia_wroc]

Z tymi rotawirusami to mi szwagierka je mega poleca bo swoje dzieci szczepila i teraz bardzo lekko przechodzą wszelkie akcje.
Gdy w szkole, przedszkole panuje rotawirus one zwykle albo raz zwymiotuja albo je brzuszek trochę boli.
Ale wiadomo to jest sprawa indywidualna ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natka_]

Zuzink jest cudowna Opis porodu taki "lekki" aż miło się czyta


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beti2016]

Napisane przez kasia_wroc

Z tymi rotawirusami to mi szwagierka je mega poleca bo swoje dzieci szczepila i teraz bardzo lekko przechodzą wszelkie akcje.
Gdy w szkole, przedszkole panuje rotawirus one zwykle albo raz zwymiotuja albo je brzuszek trochę boli.
Ale wiadomo to jest sprawa indywidualna ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też jestem zadowolona. Jak młody miał wirusa to raz dwa i po sprawie. A my męczymy się cały dzień lub noc.

[kasia_wroc]

Napisane przez Beti2016

Ja też jestem zadowolona. Jak młody miał wirusa to raz dwa i po sprawie. A my męczymy się cały dzień lub noc.

No właśnie. Mimo że ta szczepionka nie jest na wszystkie wirusy Ale na pewno pomaga w łatwym przejściu wirusowki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[weselna01]

Nam położna radziła zaszczepić dodatkowo na pneumokoki, bo to, jej słowami, "rano daje objawy a do wieczora potrafi zabić" i miała w ubiegłym roku dwa takie przypadki. Z kolei na rotawirusy powiedziała, że jak chcemy, to możemy, ale to kosztuje więc jak liczymy się z pieniędzmi, to nie doradza, bo tu trzeba tylko pilnować, żeby dziecko się nie odwodniło i przeżyć. Pneumokoki gorsze.

Od przyszłego roku będą już refundowane i wpisane jako obowiązkowe: http://www.edziecko.pl/zdrowie_dziec...2017-roku.html

Nie wiem czy wiecie, ale jeśli wyślecie dziecko przed 1 r.ż do żłobka, to ma gratis od państwa szczepienie na ospę wietrzną (bo przy takich maluszkach jest znacznie groźniejsza, niż przy starszakach i nikomu na epidemii w żłobkach nie zależy).

BTW witam się w 37 t.c. Na klub wrzuciłam jedno ze zdjęć, które przyszły mi z sesji brzuszkowej wczoraj w nocy

[majlenka_]

Witam się i ja. Za mną ciężka noc. Ręce zdretwiałę, bolą od palców do łokci, ani zgiac, ani podlozyc pod poduszkę. Przed ciążą zdarzało się, że zcierply, ale to po chwili przechodziło, a teraz wstaje co godzinę, chodzę po mieszkaniu, lekko ustępuje i jak się kładę to zaś. W nocy poszłam do salonu spać, żeby męża co chwilę nie budzić i płakałam z bólu.

Ps. ciekawe czy nas któraś dziś zaskoczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[favianna]

Dziewczyny na 51015 jest noc zakupów, kończy się dziś o 12 chyba w południe i obniżki są do 70%

[kasia_wroc]

Hej☺
Mi dretwieje najczęściej lewa noga i lewa ręka. I te mrówki które czuje na dłoniach. Ewidentnie mały gdzieś na nerwy naciska.
Mimo małej ilości miejsca rusza się niesamowicie, jednak te ruchy sa już bolesne.
Ja bym się chętnie już rozpakowala ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez weselna01

Nam położna radziła zaszczepić dodatkowo na pneumokoki, bo to, jej słowami, "rano daje objawy a do wieczora potrafi zabić" i miała w ubiegłym roku dwa takie przypadki. Z kolei na rotawirusy powiedziała, że jak chcemy, to możemy, ale to kosztuje więc jak liczymy się z pieniędzmi, to nie doradza, bo tu trzeba tylko pilnować, żeby dziecko się nie odwodniło i przeżyć. Pneumokoki gorsze.

Od przyszłego roku będą już refundowane i wpisane jako obowiązkowe: http://www.edziecko.pl/zdrowie_dziec...2017-roku.html

Nie wiem czy wiecie, ale jeśli wyślecie dziecko przed 1 r.ż do żłobka, to ma gratis od państwa szczepienie na ospę wietrzną (bo przy takich maluszkach jest znacznie groźniejsza, niż przy starszakach i nikomu na epidemii w żłobkach nie zależy).

BTW witam się w 37 t.c. Na klub wrzuciłam jedno ze zdjęć, które przyszły mi z sesji brzuszkowej wczoraj w nocy

Mimo wszystko nasze dzieci się na darmową szczepionkę na pneumokoki nie zalapia chyba? Ja na pewno na rotawirusy będę szczepić. Na meningokoiki nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Napisane przez favianna

Dziewczyny na 51015 jest noc zakupów, kończy się dziś o 12 chyba w południe i obniżki są do 70%

Wyczerpalam już limit na ubranka dla niemowląt chyba trzykrotnieale dzięki za info.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wilanka]

Dzień dobry

Asiaczek, prześliczną masz kruszynke <3

...

Weselna, zdjęcie piękne

...

Ja dzis nie spalam od 3:20 do 5. Tak mnie krzyża bolały i tp aż promieniowalo do brzucha, że miałam nadzieję, że może zacznę rodzic. W każdym bądź razie ból konkretny, już rozważałam użycie termoforu albo wzięcie tabletki. Dziś mam zamiar przygotować mężowi ubranka dla małej na wyjście, wczoraj w końcu wypełniłam plan porodu.
Co sądzicie na temat smoczka? Bo mam tam do zaznaczenia opcje, ze nie chce aby podawano dziecku smoczek...czytałam gdzieś, że lepiej nie dawać w pierwszym miesiącu, bo może to zaburzac odruch ssania piersi, ale sama nie wiem...jakie macie zdanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez Wilanka

Dzień dobry

Asiaczek, prześliczną masz kruszynke <3

...

Weselna, zdjęcie piękne

...

Ja dzis nie spalam od 3:20 do 5. Tak mnie krzyża bolały i tp aż promieniowalo do brzucha, że miałam nadzieję, że może zacznę rodzic. W każdym bądź razie ból konkretny, już rozważałam użycie termoforu albo wzięcie tabletki. Dziś mam zamiar przygotować mężowi ubranka dla małej na wyjście, wczoraj w końcu wypełniłam plan porodu.
Co sądzicie na temat smoczka? Bo mam tam do zaznaczenia opcje, ze nie chce aby podawano dziecku smoczek...czytałam gdzieś, że lepiej nie dawać w pierwszym miesiącu, bo może to zaburzac odruch ssania piersi, ale sama nie wiem...jakie macie zdanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ogólnie jeśli chcesz kp to odradzaja smoczek, właśnie dlatego, że dziecko może później nie chcieć ciągnąć z piersi. Ciężej jest dziecku ssać pierś, musi się bardziej postarać, niż gdyby miało ssać smoczek (butelkę z mm). Ja sama nie wiem jak zrobię. Z jednej strony kp jest lepsze dla dziecka, a z drugiej bez smoczka dziecko może być bardziej niespokojne. Być może będę odciągac swoje mleko i karmić dziecko butelka i dawać smoczek, ale wtedy z kolei pierś nie mając kontaktu z dzieckiem może przestać produkować mleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katkasiek]

Dzień dobry czwartkowy. Jutro wraca mój starszy syn z wakacji. Ale jestem steskniona. Miesiąc go nie widziałam

Napisane przez Fortuna1

Ogólnie jeśli chcesz kp to odradzaja smoczek, właśnie dlatego, że dziecko może później nie chcieć ciągnąć z piersi. Ciężej jest dziecku ssać pierś, musi się bardziej postarać, niż gdyby miało ssać smoczek (butelkę z mm). Ja sama nie wiem jak zrobię. Z jednej strony kp jest lepsze dla dziecka, a z drugiej bez smoczka dziecko może być bardziej niespokojne. Być może będę odciągac swoje mleko i karmić dziecko butelka i dawać smoczek, ale wtedy z kolei pierś nie mając kontaktu z dzieckiem może przestać produkować mleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie przy starszym nie było problemu. Ale smoczka uzywalismy tylko do zastępowania I to dopiero po kilku tygodniach, gdy odkryłam, że jak młody poje sobie z chciała, to traktuje to właśnie jak smoczek. Robiłam podmiane. Tuż przed 1 urodzinami się pozbylismy smoczka niemal bezproblemowo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chrupa]

Napisane przez Wilanka

Dzień dobry

Asiaczek, prześliczną masz kruszynke <3

...

Weselna, zdjęcie piękne

...

Ja dzis nie spalam od 3:20 do 5. Tak mnie krzyża bolały i tp aż promieniowalo do brzucha, że miałam nadzieję, że może zacznę rodzic. W każdym bądź razie ból konkretny, już rozważałam użycie termoforu albo wzięcie tabletki. Dziś mam zamiar przygotować mężowi ubranka dla małej na wyjście, wczoraj w końcu wypełniłam plan porodu.
Co sądzicie na temat smoczka? Bo mam tam do zaznaczenia opcje, ze nie chce aby podawano dziecku smoczek...czytałam gdzieś, że lepiej nie dawać w pierwszym miesiącu, bo może to zaburzac odruch ssania piersi, ale sama nie wiem...jakie macie zdanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nam mówili na sr żeby na początku nie dawać smoczka jak się chce kp bo potem mogą być problemy z kp - smoczek dziecko łapie płytko a pierś musi złapać głęboko i jak ma raz tak raz siak to nie ogarnia. Ja nie będę dawać. Jak się okaże że ma dużą potrzebę ssania to dam ale później.

Napisane przez katkasiek

Dzień dobry czwartkowy. Jutro wraca mój starszy syn z wakacji. Ale jestem steskniona. Miesiąc go nie widziałam



U mnie przy starszym nie było problemu. Ale smoczka uzywalismy tylko do zastępowania I to dopiero po kilku tygodniach, gdy odkryłam, że jak młody poje sobie z chciała, to traktuje to właśnie jak smoczek. Robiłam podmiane. Tuż przed 1 urodzinami się pozbylismy smoczka niemal bezproblemowo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I widzisz wytrzymałaś do jego powrotu



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shanti9087]

Witam się Dziewczyny

Dziś jadę na ktg, mam nadzieję, że wszystko ok wyjdzie

Też już bym mogła się rozpakować.. Jednak na razie nadal się nie zapowiada.
Tym bardziej, że z moim dziadkiem jest strasznie źle, lekarze dużych nadziei nie dają, a ja w dwupaku nie wiem ile pociągnę, ehh ;/wszytko na raz się składa..

A i u mnie w mieście nie można NIGDZIE kupić liści malin :P Chyba czeka mnie wycieczka na ogród w poszukiwaniu krzaczka malin (kiedyś były, teraz wyginęły) i sama sobie zaparzę,.

[weselna01]

Napisane przez favianna

Dziewczyny na 51015 jest noc zakupów, kończy się dziś o 12 chyba w południe i obniżki są do 70%

Uuu, faktycznie jak weszłam, to mają te obniżki spore

Napisane przez Fortuna1

Mimo wszystko nasze dzieci się na darmową szczepionkę na pneumokoki nie zalapia chyba? Ja na pewno na rotawirusy będę szczepić. Na meningokoiki nie.

Na pneumokoki podaje się 3 dawki w odstępach czasowych, pierwsza ok 2 miesiąca życia. Także można się załapać na 2 darmowe i opłacić tylko tę pierwszą z tego, co zrozumiałam.

Wilanka - dzięki!

U nas gniazdowicie ciąg dalszy. Dzisiaj jeszcze tylko zamontuje w oknie w łazience folię maskującą i można ją uznać za odświeżoną. Kącik gotowy, z chwaleniem się czekam tylko na dostawę poszewek od teściowej, bo dopiero ma czas do nich usiąść.

Garderoba w zasadzie wykończona, mogę sobie dla własnej przyjemności jeszcze z 3-4 pajace i śpiochy na 62 dokupić.

W pierwszej pracy scedowałam już obowiązki do początku listopada (wstępnie) na inną osobę, poinformowałam o tym resztę kadry i informuje na bieżąco tych klientów, do których informacja nie dotarła przez stronę internetową.

W drugiej już nie biorę nowych klientów, wykańczam starych, mam przygotowaną autoodpowiedź o urlopie i ustalone z pracodawcą że to on ze wspólnikiem będą kontaktować się z tymi klientami, którzy byli zdecydowani na współpracę, ale mieli się potwierdzać w terminie mojego urlopu.
Poza tym mój pracodawca kombinuje, żebym w tym miesiącu dostała na raz większą wypłatę z prowizji Miło z jego strony

W lodówce pomrożone pierogi, dziś dolepiam kopytka i musze sobie podatować to wszystko, do kiedy można jeść. Potem zacznę dorzucać inne mrożonki.

Koło wsparcia ze znajomych utworzone. Mam jedną chętną na bawienie dziecka i grupkę pozostałych chętnych do pomocy doraźnej w domu, przywiezieniu lekarstw czy dotrzymaniu towarzystwa

Harmonogram przyjazdu teściowych - jest.

Torba spakowana od lipca, papiery wszystkie są w torebce na stałe. Brakuje mi tylko aktualnych badań na morfo i wymazów, bo planuje je dodać w poniedziałek.

Aktualnie lecę po kolei z każdą szafką czy papierkiem i to porządkuję.
Kończę zaczęte projekty muzyczne, żeby też mój muzyk z projektu miał materiał do miksu, jak ja będę już leżeć z malizną, ew. może zdążymy jeszcze coś zrobić do porodu, bo różnie Żabcia reaguje na moje śpiewanie

Z mężem wstępnie jakiś plan rozłożenia opieki i obowiązków mamy ustalony ale wszystko sprawdzimy w praktyce. Wydrukowałam mu też krótkie streszczenie z tych poradników, co czytałam, po czym może poznać o co Żabie chodzi jak płacze czy jak można próbować uśpić dziecko. Wszystko to też wyjdzie w praktyce.

Wszystkie pieluchy, smoczki itd. też kupione. Nie kupowałam tylko kosmetyków, bo to położna ma mi określić, jakie kupić dopiero, jak malizna się urodzi.

Papiery do becikowego i kosianikowego leżą wydrukowane, ile do tej pory mogłam wydrukować. Pozostaje czekać na wydanie z US zaświadczenia o zarobkach.

I chyba to już wszystko... coś jeszcze trzeba załatwić?

[201609230904]

A ja planuję smoczek, ale tylko do szpitala. Moje pierwsze dziecię nie dawało mi w ogóle odpocząć w szpitalu, nawet na chwilę nie mogłam wyjść do toalety, bo był płacz. W nocy też ciągły płacz, a ja miałam wyrzuty sumienia względem współlokatorki i jej dziecka, że nie dajemy im spać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majlenka_]

Napisane przez weselna01

Uuu, faktycznie jak weszłam, to mają te obniżki spore



Na pneumokoki podaje się 3 dawki w odstępach czasowych, pierwsza ok 2 miesiąca życia. Także można się załapać na 2 darmowe i opłacić tylko tę pierwszą z tego, co zrozumiałam.

Wilanka - dzięki!

U nas gniazdowicie ciąg dalszy. Dzisiaj jeszcze tylko zamontuje w oknie w łazience folię maskującą i można ją uznać za odświeżoną. Kącik gotowy, z chwaleniem się czekam tylko na dostawę poszewek od teściowej, bo dopiero ma czas do nich usiąść.

Garderoba w zasadzie wykończona, mogę sobie dla własnej przyjemności jeszcze z 3-4 pajace i śpiochy na 62 dokupić.

W pierwszej pracy scedowałam już obowiązki do początku listopada (wstępnie) na inną osobę, poinformowałam o tym resztę kadry i informuje na bieżąco tych klientów, do których informacja nie dotarła przez stronę internetową.

W drugiej już nie biorę nowych klientów, wykańczam starych, mam przygotowaną autoodpowiedź o urlopie i ustalone z pracodawcą że to on ze wspólnikiem będą kontaktować się z tymi klientami, którzy byli zdecydowani na współpracę, ale mieli się potwierdzać w terminie mojego urlopu.
Poza tym mój pracodawca kombinuje, żebym w tym miesiącu dostała na raz większą wypłatę z prowizji Miło z jego strony

W lodówce pomrożone pierogi, dziś dolepiam kopytka i musze sobie podatować to wszystko, do kiedy można jeść. Potem zacznę dorzucać inne mrożonki.

Koło wsparcia ze znajomych utworzone. Mam jedną chętną na bawienie dziecka i grupkę pozostałych chętnych do pomocy doraźnej w domu, przywiezieniu lekarstw czy dotrzymaniu towarzystwa

Harmonogram przyjazdu teściowych - jest.

Torba spakowana od lipca, papiery wszystkie są w torebce na stałe. Brakuje mi tylko aktualnych badań na morfo i wymazów, bo planuje je dodać w poniedziałek.

Aktualnie lecę po kolei z każdą szafką czy papierkiem i to porządkuję.
Kończę zaczęte projekty muzyczne, żeby też mój muzyk z projektu miał materiał do miksu, jak ja będę już leżeć z malizną, ew. może zdążymy jeszcze coś zrobić do porodu, bo różnie Żabcia reaguje na moje śpiewanie

Z mężem wstępnie jakiś plan rozłożenia opieki i obowiązków mamy ustalony ale wszystko sprawdzimy w praktyce. Wydrukowałam mu też krótkie streszczenie z tych poradników, co czytałam, po czym może poznać o co Żabie chodzi jak płacze czy jak można próbować uśpić dziecko. Wszystko to też wyjdzie w praktyce.

Wszystkie pieluchy, smoczki itd. też kupione. Nie kupowałam tylko kosmetyków, bo to położna ma mi określić, jakie kupić dopiero, jak malizna się urodzi.

Papiery do becikowego i kosianikowego leżą wydrukowane, ile do tej pory mogłam wydrukować. Pozostaje czekać na wydanie z US zaświadczenia o zarobkach.

I chyba to już wszystko... coś jeszcze trzeba załatwić?

Gotowa do porodu na tip top świetna organizacja

Dziewczyny wczoraj pod wieczór przy podcieraniu na papierze miałam różową plamę, myślałam, że to po sikaniu po barszczu czerwonym ale dziś to samo. Taki blady różowy kolor z pochwy. Co to może być?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez weselna01

Uuu, faktycznie jak weszłam, to mają te obniżki spore


...

Papiery do becikowego i kosianikowego leżą wydrukowane, ile do tej pory mogłam wydrukować. Pozostaje czekać na wydanie z US zaświadczenia o zarobkach.

I chyba to już wszystko... coś jeszcze trzeba załatwić?

Weselna, a do becikowego będziesz brać zaświadczenie o dochodach z 2014 czy 2015 roku?

[chrupa]

Napisane przez weselna01

Uuu, faktycznie jak weszłam, to mają te obniżki spore



Na pneumokoki podaje się 3 dawki w odstępach czasowych, pierwsza ok 2 miesiąca życia. Także można się załapać na 2 darmowe i opłacić tylko tę pierwszą z tego, co zrozumiałam.

Wilanka - dzięki!

U nas gniazdowicie ciąg dalszy. Dzisiaj jeszcze tylko zamontuje w oknie w łazience folię maskującą i można ją uznać za odświeżoną. Kącik gotowy, z chwaleniem się czekam tylko na dostawę poszewek od teściowej, bo dopiero ma czas do nich usiąść.

Garderoba w zasadzie wykończona, mogę sobie dla własnej przyjemności jeszcze z 3-4 pajace i śpiochy na 62 dokupić.

W pierwszej pracy scedowałam już obowiązki do początku listopada (wstępnie) na inną osobę, poinformowałam o tym resztę kadry i informuje na bieżąco tych klientów, do których informacja nie dotarła przez stronę internetową.

W drugiej już nie biorę nowych klientów, wykańczam starych, mam przygotowaną autoodpowiedź o urlopie i ustalone z pracodawcą że to on ze wspólnikiem będą kontaktować się z tymi klientami, którzy byli zdecydowani na współpracę, ale mieli się potwierdzać w terminie mojego urlopu.
Poza tym mój pracodawca kombinuje, żebym w tym miesiącu dostała na raz większą wypłatę z prowizji Miło z jego strony

W lodówce pomrożone pierogi, dziś dolepiam kopytka i musze sobie podatować to wszystko, do kiedy można jeść. Potem zacznę dorzucać inne mrożonki.

Koło wsparcia ze znajomych utworzone. Mam jedną chętną na bawienie dziecka i grupkę pozostałych chętnych do pomocy doraźnej w domu, przywiezieniu lekarstw czy dotrzymaniu towarzystwa

Harmonogram przyjazdu teściowych - jest.

Torba spakowana od lipca, papiery wszystkie są w torebce na stałe. Brakuje mi tylko aktualnych badań na morfo i wymazów, bo planuje je dodać w poniedziałek.

Aktualnie lecę po kolei z każdą szafką czy papierkiem i to porządkuję.
Kończę zaczęte projekty muzyczne, żeby też mój muzyk z projektu miał materiał do miksu, jak ja będę już leżeć z malizną, ew. może zdążymy jeszcze coś zrobić do porodu, bo różnie Żabcia reaguje na moje śpiewanie

Z mężem wstępnie jakiś plan rozłożenia opieki i obowiązków mamy ustalony ale wszystko sprawdzimy w praktyce. Wydrukowałam mu też krótkie streszczenie z tych poradników, co czytałam, po czym może poznać o co Żabie chodzi jak płacze czy jak można próbować uśpić dziecko. Wszystko to też wyjdzie w praktyce.

Wszystkie pieluchy, smoczki itd. też kupione. Nie kupowałam tylko kosmetyków, bo to położna ma mi określić, jakie kupić dopiero, jak malizna się urodzi.

Papiery do becikowego i kosianikowego leżą wydrukowane, ile do tej pory mogłam wydrukować. Pozostaje czekać na wydanie z US zaświadczenia o zarobkach.

I chyba to już wszystko... coś jeszcze trzeba załatwić?

Wow! :Oklaski:
Ja muszę się wziąć za ogarnianie tych kwestii związanych z macierzyńskim, bo tu jestem w lesie... Dzisiaj też planuję jakaś zupę zrobić u gulasz do zamrożenia. Resztę gotowania odpuszczam, może mama coś przywiezie bo już lepiej z jej nogą zrasta się i powoli ma ruszać i obciążać.

Kącik w pokoiku prawie skończony, jeszcze mąż musi wykończyć komodoprzewijak i zabrać swoje rzeczy z szafki. I czekam aż mi wreszcie przyjdą zamówione gałki do szuflad. A i nie mamy ciągle rolet w oknach :/

Napisane przez majlenka_

Gotowa do porodu na tip top świetna organizacja

Dziewczyny wczoraj pod wieczór przy podcieraniu na papierze miałam różową plamę, myślałam, że to po sikaniu po barszczu czerwonym ale dziś to samo. Taki blady różowy kolor z pochwy. Co to może być?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wygląda jak jakieś lekkie krwawienie z małego naczynka... A może kawałki czopa? Chociaż one podobno bardziej brunatne nie różowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ishtar]

Fajne te ubranka z 5 10 15, tylko szkoda ze większość bodziaki, których mam sporo, a teraz poluję na pajace, których mam tylko 3 :/ Myślałam jeszcze o kurtce na 68, ale tak się zastanawiam czy jest sens, czy juz nie lepiej kupić kombinezonu na zimę.

Tak się zastanawiam nad tymi pneumokokami i tymi dwoma dawkami w gratisie - trzeba będzie podpytać położną lub później lekarza prowadzącego.

weselna świetna organizacja. A przychodnię dla dziecka wybrałaś? Bo ja zrobiłam rekonesans tych w pobliżu i w dwóch mi powiedzieli, ze owszem, można zapisac do pediatry, ale trudno jest sie dostać na szczepienia i ze straszne kolejki, bo z pielęgniarkami gorzej. Dziecko chcę dopisać do swojego luxmedu, ale tam chyba wszystkie szczepionki płatne, a ja chciałam iść trybem nfz Teraz koleżanka mi poleciła jedną przychodnię w rejonie i chyba tam się zapiszę, bo spacerkiem to 20 minut i z wózkiem spokojnie podjadę, bo nie mam prawa jazdy:/

[katkasiek]

Dziewczyny czytałam artykuł o tych pneumokokach, mają być darmowe ALE DLA DZIECI URODZONYCH OD 1 STYCZNIA 2017.

Myślałam, że dziś ostatnia porcja prasowania ciuszkow Tymka, ale nie wszystko suche
I jeszcze znalazłam siatkę ciuchów od koleżanki, była w jakimś lumpeksie I znalazła kilka perełek. I zapomniałam o nich. Ale do końca tygodnia będzie zrobione
Szukam chusty elastycznej. Sama jeszcze nie zdecydowałam z jakiej firmy, ale jestem zakochana w chustowaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[weselna01]

Napisane przez Fortuna1

Weselna, a do becikowego będziesz brać zaświadczenie o dochodach z 2014 czy 2015 roku?

Wsio malina, i tak nie przekraczamy nigdy pułapu 1900zł na osobę. Gdyby tak było to bym w ogóle o becikowym nie myślała tylko nurzała się w samozadowoleniu

Napisane przez ishtar

weselna świetna organizacja. A przychodnię dla dziecka wybrałaś? Bo ja zrobiłam rekonesans tych w pobliżu i w dwóch mi powiedzieli, ze owszem, można zapisac do pediatry, ale trudno jest sie dostać na szczepienia i ze straszne kolejki, bo z pielęgniarkami gorzej. Dziecko chcę dopisać do swojego luxmedu, ale tam chyba wszystkie szczepionki płatne, a ja chciałam iść trybem nfz Teraz koleżanka mi poleciła jedną przychodnię w rejonie i chyba tam się zapiszę, bo spacerkiem to 20 minut i z wózkiem spokojnie podjadę, bo nie mam prawa jazdy:/

Dziękuję za miłe słowa Wam wszystkim Przychodnia wybrana, bo jak się przeprowadzaliśmy to zaraz poszliśmy się przepisać do lekarza rodzinnego w nowej miejscowości. I tam z automatu jak się zapiszesz do rodzinnego to masz przydzielonego pediatrę, trzeba im tylko zgłosić, że dzieć się urodził.
Byłam też przypadkiem przy szczepieniach,bo robiłam pomiary cukru i im tam padłam, więc przenieśli mnie na kozetkę do gabinetu lekarza. I tam widziałam, jak rozmawiał z rodzicami i szczepił małe żaby. Podobało mi się podejście. Opinie ma dobre.

Napisane przez katkasiek

Dziewczyny czytałam artykuł o tych pneumokokach, mają być darmowe ALE DLA DZIECI URODZONYCH OD 1 STYCZNIA 2017.

Kurcze, szkoda.

---

Chusta bądź nosidło! O tego mi brakuje, ale tylko dlatego, że mam je wpisane w listę życzeń na prezenty dla Żaby Drogie niesamowicie.
Poza tym nie jestem pewna czy chcę chustować małą, bo jak ją przyzwyczaję do noszenia, to rozwalę sobie już dokumentnie i tak rozwalony kręgosłup, więc staram się takich opcji unikać.
W październiku chcieliśmy wyskoczyć na weekend we trójkę w Beskidy, to jeśli to się uda, to chustę do noszenia będę wypożyczać.

Nosidło to wydatek na za jakieś 6 miesięcy i mam je wpisane w listę prezentów dla Żaby + siostra się deklarowała z chęcią zakupu.

[ishtar]

Mam takie głupie pytanie może Jak już będziecie w domy po urodzeniu dzieciaków to w czym będziecie chodzić? Dresy i t-shirty? Bo tak teraz przez tą ciążę czuję się mało kobieca, a tam zaraz wskakiwać w wygodne, jakby nie było, dresy i mam wrażenie że w dłuższej perspektywie odbije się to na moim samopoczuciu.

Zastanawiałyście się nad tym? Na pewno po 2-3 miesiącach jak się ogarniemy planuję sobie w końcu się do fryzjera wybrać i moze do kosmetyczki, własnie bardziej psychicznie się chwilowo uwolnić (o ile faktycznie dam radę bez młodej ), ale to chyba nie wystarczy. Dodatkowo własnie nie chciałabym żeby mi się to wszystko na związku odbiło, chociaż mój TŻ teraz bardzo dzielny - nie dość że ja w dresach pomykam, to jeszcze to on sprząta, a nigdzie nie wychodzimy bo mam leżeć...

Jak nie zgubić w mamie kobiety, ze tak spytam filozoficznie

[Ashley_88]

Napisane przez majlenka_

Gotowa do porodu na tip top świetna organizacja

Dziewczyny wczoraj pod wieczór przy podcieraniu na papierze miałam różową plamę, myślałam, że to po sikaniu po barszczu czerwonym ale dziś to samo. Taki blady różowy kolor z pochwy. Co to może być?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moze skracanie sie szyjki