Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.10

[Moderna]

Napisane przez corka_rosy

A z tym przedszkolem to strasznie przeżywam. Dużo rozmawiam z Wo, tłumaczę, przedstawiam w dobrych barwach. Ale chyba jak Moderna - chyba ja mam większy problem niż dziecko I chyba to ze mną ktoś powinien porozmawiać i potłumaczyć
Postaram się już nie smęcić... Ale nie wiem, jak to przeżyję. Jak się przestanę odzywać, to znaczy, że nie przeżyłam (albo że nam nasze plany podróżnicze wyszły)

do przedszkola trzeba miec zaufanie - jezeli mama zaufa opiekunkom, to dziecko sobie poradzi - bo ono wyczuwa emocje
Ja jestem przedszkola w wiekszosci kwestii pewna, wiem, ze moje dziecko jest bezpieczne i pod dobra opieka - sama sie sobie dziwie, ze emocjonalnie nie przyzwam, zegnam sie i wychodze - ale to dzieki adaptacji, wchodzimy razem, przez chwile jestesmy razem, dziecko sie odnajduje w sytuacji, a ja ze spokojnym sumieniem wychodze.

corko oba przedszkola bez adaptacji z rodzicem??
Wo przeciez jezdzi do dziadkow na kilka dni, jestem pewna, ze sobie poradzi super!
Na jak dlugo bedzie na poczatek zostawal?

na portalu dziecisawazne jest akurat cykl o adaptacji do przedszkola, podlinkowac?

cz. 1 http://dziecisawazne.pl/dziecko-idzi...acja-rodzicow/
cz. 2 http://dziecisawazne.pl/dziecko-idzi...tacja-dziecka/
cz. 3 http://dziecisawazne.pl/jak-pomoc-dz...sie-adaptacji/


---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

k.... Marcelowi ruszyl jakis katar kicha i prycha!
aaaaaaaa

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

po co meczyc humaniste matematyka?

hehe, no faktycznie. nie każdy musi mieć maturę

Napisane przez corka_rosy

Ledwo usiądę, żeby chwile odsapnąć, już przylatuje i mamo to mamo tamno. No za każdym razem!

hehe. o tak
w tej chwili mam lajt. Olka zasnęła o 12ej, Michał się bawi, ja zrobiłam obiad, siedzę na kurniku i tu

Napisane przez corka_rosy

chyba ja mam większy problem niż dziecko I chyba to ze mną ktoś powinien porozmawiać i potłumaczyć

dużo w tym prawdy. smęć, smęć. też będę za tydzień smęcić. ale jeszcze staram się nie nakręcać

[achna79]

Napisane przez corka_rosy

A to nie można od razu?

Była u mnie w niedzielę mama 1,5 latki i twierdziła, że dzieciom na razie takich rzeczy nie bo skupiają wzrok na zabawkach i mogą dostać zeza a na szkole rodzenia pani twierdziła ze do 3 miesięcy dzieciom potrzebny jest tylko i wyłącznie spokój, żadnych zabawek no i zaczęłam się zastanawiać jak to jest z tymi karuzelami itp

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

hehe, no faktycznie. nie każdy musi mieć maturę

drwisz
co smieszne, w Niemczech matura nie jest tak powszechna jak w PL
popularniejsze jest zdobywanie zawodu.

a zreszta chyba na maturze sa poziomy podstawowe i rozszerzone matematyki?
a podstawy i humanista da rade :P

[pani22ka]

Napisane przez achna79

bo skupiają wzrok na zabawkach i mogą dostać zeza

Napisane przez Moderna

drwisz
co smieszne, w Niemczech matura nie jest tak powszechna jak w PL
popularniejsze jest zdobywanie zawodu.

a zreszta chyba na maturze sa poziomy podstawowe i rozszerzone matematyki?
a podstawy i humanista da rade :P

nie drwię.

jestem taką wybiórczą humanistką i uważam, że zrobiłam sobie sama krzywdę.

[Sorceresss]

Napisane przez corka_rosy

Sorce, super warsztaty z Fi, często się coś takiego u Was dzieje?

Jak widać po wypowiedziach dziewczyn, w PL adaptacja najwidoczniej nie jest w standardzie (a myślałam, że jest - o

Zakładam, że często... ale ja nie mam głowy ani szczęścia o wyszukiwania takich atrakcji.

Są też dla dorosłych - ręczne formowanie szkła Musimy się wybrać bośmy z tż się napalili


U nas w przedszkolu są dwa dni (30 i 31) gdzie 10-12 są spotkania adaptacyjne dla dzieciaczków.

Filip jak narazie chętny bardzo. Już się nawet doczekać nie może Pranie mózgu zadziałała :P

Napisane przez pani22ka

super zajęcia. nas takie ominęły. gdzie byliście????

W Centrum Szkła i Ceramiki na Lipowej.

Napisane przez Moderna

zreszta ja licze, ze w koncu w systemie cos sie zmieni, i mlodziez zacznie sie rozwijac w swoich kierunkach - po co meczyc humaniste matematyka?

a ja myślę, że jednak trzeba tych młodych rozwijać w różnych kierunkach. Wiadomo, nie robić z nich ludzi renesansu. Ale tak jak humanista czy artysta powinien znać podstawy matematyki (choćby po to, żeby go potem w banku np w konia nie zrobili, żeby mógł sobie policzyć ile potrzebuje metrów materiału na spódnicę z koła ), tak samo ścisłowiec (i tu zaliczam siebie) powinien znać trochę literatury czy historii swojego kraju. Jest taka wiedza podstawowa, minimalna, którą powinno się znać i już! Czasami pokazują jakieś sondy z pytaniami geograficznymi i płakać mi się chce jakie ludzie brednie potrafią mówić o swojej ojczyźnie. Poleciałam patriotyzmem hihih

[corka_rosy]

Napisane przez Moderna

Wo przeciez jezdzi do dziadkow na kilka dni, jestem pewna, ze sobie poradzi super!
Na jak dlugo bedzie na poczatek zostawal?

Też liczę na to, że dzięki wyjazdom będzie łatwiej, ale jak chodziłam z nim czasem do klubiku dla dzieci, to siedział cąły czas przy mnie, w ogóle nie chciał się bawić z dziećmi, nie nawiązywał kontaktu.

Dzięki za linki!

Na początku chciałam zacząć od godziny-dwóch, ale chyba jednak lepiej będzie odbierać go po obiedzie i z czasem wydłużyć do tych 8-9 h. W jednym przedszkolu radzą od razu na głęboką wodę, od rana do wieczora,ale nie dam rady tak. Znajomi z dużymi dziećmi też tak radzą, bo mówią, że później dzieicom ciężko się przestawić na to wydłużenie.

Napisane przez pani22ka

ale jeszcze staram się nie nakręcać

Twardaś

Co do edukacji zgadzam się z Sorce. Każdy powinien mieć chociaż minimum z każdej dziedziny. U tak małego dziecka ciężko stwierdzić, czy rzeczywiście jest humanistą czy matematykiem. Ja od małego byłam świetna z informatyki i matmy, wygrywałam konkursy, ale błędy ortograficzne robiłam straszne. Za to dużo malowałam, rysowałam, tworzyłam, śpiewałam, grałam. Skończyłam jednak na humanistycznych studiach i nie żałuję. A w pracy sporo liczę i pracuję w obcych językach. Morał: nigdy nie wiesz, jak skończysz

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

A, Achna, bo tak sobie myślę o tej karuzeli. Czekać do ukończenia 3 miesiąca to chyba za długo, pamiętam, ze ja już wcześniej się z Wo bawiłam i była zainteresowany zabawkami i karuzelą na pewno przed ukończeniem 3 mies.

[despa]

Juz w trasie jestesmy, zal.mi.bylo tak bardzo. Cudnie bylo.mimo iz pogoda w kratke, bo i deszcz byl i wiatr i duzo, duzo slonca. Dziewczyny zadowolone obie...a ja,sie dzis na,deptaku we Wladku zasluchalam w goscia spiewajacego Dżem, o.matko jak zaspiewal List do M.to mialam.ciary

Malpka, rozczaruje Cie nie wygralas bo.kwota sie zwiekszyla ;-)

Sorce jak tylko wygram, to od czerwca do wrzesnia siedze nad morzem, tak ze drzwi beda otwarte...

Corka, opowiadaj Wo z usmiechem, ze bedzie przedszkolakiem, beda dzieci , fajne zabawy da rade. Mysle ze bardziej Ty przezyjesz emocjonalnie niz On.

Panika a u Was podwojny debiut? I zlobek i przedszkole?

Sorce i tak lajtowo sobie tlummaczysz, bo ja zawsze sama w myslach sie od glupich frajerow zwyzywam i innych takich gorszych.

Ps nowa zabawa Emila jest mama a ja coreczka

[Demeter]

Dziewczyny co do pracy to cóż dużo robie, troche fizycznie ciezko, zaczynam zmiany poranne (miałam tylko popołudniówki mieć) ...ale dziś lepszy dzien, dobre nowiny i jakoś tak mi lepiej

[Moderna]

tesciowa wczoraj wieczorem wyjechala

oj ciezko miec w gosciach starsza osobe, ktora caly czas narzeka na swoje bole - rozumiem, ze ja plecy bola, ze ma depresje, ze slabo slyszy - ale nie musi mnie o tym informowac co 10 minut

Napisane przez Sorceresss

a ja myślę, że jednak trzeba tych młodych rozwijać w różnych kierunkach. Wiadomo, nie robić z nich ludzi renesansu. Ale tak jak humanista czy artysta powinien znać podstawy matematyki (choćby po to, żeby go potem w banku np w konia nie zrobili, żeby mógł sobie policzyć ile potrzebuje metrów materiału na spódnicę z koła ), tak samo ścisłowiec (i tu zaliczam siebie) powinien znać trochę literatury czy historii swojego kraju. Jest taka wiedza podstawowa, minimalna, którą powinno się znać i już! Czasami pokazują jakieś sondy z pytaniami geograficznymi i płakać mi się chce jakie ludzie brednie potrafią mówić o swojej ojczyźnie. Poleciałam patriotyzmem hihih

oczywiscie, zgadzam sie

myslalam, ze dyskusja toczy sie rozszerzonej wiedzy z matematyki w szkolach srednich (chyba, ze sama sobie dopowiedzialam internet i szybkie mysli )

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez Demeter

Dziewczyny co do pracy to cóż dużo robie, troche fizycznie ciezko, zaczynam zmiany poranne (miałam tylko popołudniówki mieć) ...ale dziś lepszy dzien, dobre nowiny i jakoś tak mi lepiej

duzo sily! ciesze sie, ze dobre nowiny naplywaja

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Napisane przez corka_rosy

Też liczę na to, że dzięki wyjazdom będzie łatwiej, ale jak chodziłam z nim czasem do klubiku dla dzieci, to siedział cąły czas przy mnie, w ogóle nie chciał się bawić z dziećmi, nie nawiązywał kontaktu.

Dzięki za linki!

Na początku chciałam zacząć od godziny-dwóch, ale chyba jednak lepiej będzie odbierać go po obiedzie i z czasem wydłużyć do tych 8-9 h. W jednym przedszkolu radzą od razu na głęboką wodę, od rana do wieczora,ale nie dam rady tak. Znajomi z dużymi dziećmi też tak radzą, bo mówią, że później dzieicom ciężko się przestawić na to wydłużenie.

a w jakim byl wtedy wieku?
Bo u M. w ciagu ostatnich miesiecy nastapily duze zmiany, jeszcze w marcu jeczyl, nie chcial nawet ze mna wejsc do sali przedszkola, a teraz juz chetnie od pierwszego razu wstawal i wsiadal ze mna do autobusu

Przyjaciolka M. z ktora sie bawimy przed blokiem chodzi do przedszkola juz dluzej, jest o rok starsza, i ja juz od dluzszego czasu za kazdym razem przy Marcelu pytalam ja, jak bylo w przedszkolu, co robili, tak by M. slyszal, przygotowywalam go tak na byie przedszkolakiem, na cos wyjatkowego

Jezeli masz mozliwosci (i adaptacja z rodzicem jest niemozliwa) to ja bym zaczynala stopniowo i na poczatek max. 2 godziny.

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez Sorceresss

Filip jak narazie chętny bardzo. Już się nawet doczekać nie może Pranie mózgu zadziałała :P

czym pralas?

Napisane przez pani22ka

jestem taką wybiórczą humanistką i uważam, że zrobiłam sobie sama krzywdę.

tzn?
calki, tangensy i cotangensy, rachunek prawdopodobienstwa?

ja jestem takim ogolniakiem, troche tego troche tamtego, bardziej umysl scisly, ale nie lubie pisac - z matematyki bylam bardzo dobrym uczniem - teraz po ponad 15 latach nie potrafie policzyc najprostszych dzialan matematycznych (oprocz tego, co w zyciu jest potrzebne, czyli + -* : % )
Uwazam, ze podstawowa wiedza jest wystarczajaca, rozszerzona powinna byc dopsowana do przyszlego zawodu.

Tak sie troche podsmiewujemy z ludzi, ktorzy nie znaja odpowiedzi na najprostsze pytania (matura to bzdura ) - ale nietrenowana wiedza ulega rozpadowi, spoleczenstwo glupieje, bo mamy za duzy dostep do elektronicznych pomocy - wujek google wie wszystko, wiec po co pamietac, uczyc sie?
Ja powoli zaczynam nalezec tez do oglupionego spoleczenstwa, nie trenuje swojej pamieci, bo po co, skoro mam dostep w kazdej chwili do banku wiedzy elektronicznej? Chore nie? Do czego zmierzamy

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez achna79

Była u mnie w niedzielę mama 1,5 latki i twierdziła, że dzieciom na razie takich rzeczy nie bo skupiają wzrok na zabawkach i mogą dostać zeza a na szkole rodzenia pani twierdziła ze do 3 miesięcy dzieciom potrzebny jest tylko i wyłącznie spokój, żadnych zabawek no i zaczęłam się zastanawiać jak to jest z tymi karuzelami itp

rany serio? nie wiedzialam

My mielismy karuzele od urodzenia, ale dziecko i tak na nia dlugo nie zwracalo uwagi

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Napisane przez pani22ka

w tej chwili mam lajt. Olka zasnęła o 12ej, Michał się bawi, ja zrobiłam obiad, siedzę na kurniku i tu

czaka czaka

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

oliwka bedziesz zadowolona z fotelika dobry wybor
przedwczoraj robilam to ciasto w mojewypieki, tylko ze z musem malinowym pyyycha
dzieki za przepis!

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

JolanT jak Olaf?????

[pani22ka]

Napisane przez Sorceresss

U nas w przedszkolu są dwa dni (30 i 31) gdzie 10-12 są spotkania adaptacyjne dla dzieciaczków.

u nas w ludzkich godzinach 16-18 od poniedziałku do środy. cieszę się, bo nie chcę iść tam z Olką. ona by koncentrowała uwagę wszystkich a to powinien być czas dla przedszkolaka.

Napisane przez corka_rosy

U tak małego dziecka ciężko stwierdzić, czy rzeczywiście jest humanistą czy matematykiem. Ja od małego byłam świetna z informatyki i matmy, wygrywałam.

człowiek renesansu.
mam taką przyjaciółkę. łatwość nauki języków obcych, po podstawowej szkole muzycznej, podwójny humanistyczny magister, rozgrzebany doktorat, a na macierzyńskim "strzeliła sobie" informatykę i pracuje jako programista

mam żal do siebie. bo o ile pewne rzeczy mi zawsze nie szły, to matematykę odpuściłam właśnie w imię "skup się na jednym przedmiocie" (jednak dla matematycznego olimpijczyka ściśle humanistyczna klasa to zabójstwo) , "jesteś humanistą". a ja wtedy jeszcze byłam chłonną gąbeczką

Napisane przez despa

nowa zabawa Emila jest mama a ja coreczka

Olka, w ramach walki z TYLKO męskimi zabawkami, dostała w tym tygodniu wózek dla lalek. efekt taki, że Michał bawi się w rodzicielstwo (wozi Misia Titiego wózkiem sklepowym), Olka wozi w wózku: książeczkę, wóz strażacki lub dinozaura. chyba że jej wepchniemy jakąś maskotkę i nie zauważy

Napisane przez Demeter

Dziewczyny co do pracy to cóż dużo robie, troche fizycznie ciezko

nie tak było w umowie?
jakie nowiny?

Napisane przez Moderna

oj ciezko miec w gosciach starsza osobe, ktora caly czas narzeka na swoje bole - rozumiem, ze ja plecy bola, ze ma depresje, ze slabo slyszy - ale nie musi mnie o tym informowac co 10 minut

chyba tak to już jest.
my gadamy tylko o dzieciach, ludzie remontujący o remontach, pracusie o pracy a starsi ludzie o dolegliwościach...


a propos remonty.... Alliiiiiwwwwwwwwww!!!! poka jak się mieszka? Jaś idzie do przedszkola? chodź poschizować ?!

[klementyna1]

pani wracasz do pracy?

moderna teraz odetchniesz...A jak MArsel reagował na babcię?
despa- ciesze się, ze wypoczęłaś!

Ja dzis od 01 do 04 w nocy nie spałam, bo bolał mnie brzuch....wziełam no-spe extra i w koncu ustało...A wcale wczoraj nie spracowałam się...
I pochwalę się zrobiłam dzis swoją pierwsza lazanię i.....niebo w gebie!

[jolanT]

Hej!

Olaf juz lepiej.. Jesli tak mozna to określić bo wyglada tragicznie ale wysyp juz sie chyba skończył.. Goraczka minęła ale za to wysypało go tez w ustach i cieżko ma cokolwiek zjesc..
Jeszcze w necie wyczytałam ze po tym dziadostwie czesto schodzą paznokcie :/ Ale zła passa sie nie kończy.. Ja zawalone gardło.. Ewa goraczka.. tz'a tez cos łamie..
Czekam do wieczora jak Ewie nie przejdzie to do szpitala
Nie wiem czy moze byc gorzej :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klementyna1]

Napisane przez jolanT

Hej!

Olaf juz lepiej.. Jesli tak mozna to określić bo wyglada tragicznie ale wysyp juz sie chyba skończył.. Goraczka minęła ale za to wysypało go tez w ustach i cieżko ma cokolwiek zjesc..
Jeszcze w necie wyczytałam ze po tym dziadostwie czesto schodzą paznokcie :/ Ale zła passa sie nie kończy.. Ja zawalone gardło.. Ewa goraczka.. tz'a tez cos łamie..
Czekam do wieczora jak Ewie nie przejdzie to do szpitala
Nie wiem czy moze byc gorzej :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zdrowia dla WAS wszystkich!!

[Sorceresss]

Jola, będzie już tylko lepiej!!!

[despa]

Jola, czyli Olaf ma nasza " polska"bostonke, pociesze Cie ze Emilce sie luszczyla skora na paluszkach ale nie zeszła, pazurki tez ok. Pani tez pisala ze Torres mial i tez nie zakodowalam zeby mu schodzila, nie martw sie na,zapas, plizzz


Dojechallismy o 6 rano, trasa jeszcze byla przejezdna chociaz koszmarny wypadek mijalismmy ( juz byla pomoc udzielana, chodz jak wynikało z rozmow wszyscy wyszli calo) na autostradzie, karambol 5 aut w strone Gdanska, z czego auto dachowalo na przeciwleglym pasie, jak sluchalismy pozniej w radio tylko jednej osobie potrzebna byla pomoc medyczna, a to naprawdę cud na to jak to wygladalo. ..

Emila o 6 rano juz chciala leciec do babci, ale ale nie strikte do babci tylko do psa

I powiem Wam, ze jezdximy do tych Panstwa jedenascie lat, roznych ludxi spotykamy, ale to co bylo w tym roku to masakra. Jedni wspolmieszkancy ( a wszyscy z dxiecmi) dzien zaczynali od 0,75 na plaze zabierali kolejne i wieczor konczyli nastepna, a najgorsze w tym byly Panie ja bylam w szoku.
Kolejni mieszkancy z budynku obok ale sciana w sciane stoja, od rana wojna bo pan pije do polnocy a potem.myli walizke z kiblem i do niej sika :-( i calle jazdy zamiast za zamknietymi drzwiami na polu.
Pani, ktora ma pretensje ze jak idxie wawozem to sa komary i gryzą, ze jest klif, ze nikt drogami wawozu nie zejdzie( notabene Emila schodzila i problemu nie miala), kuzwa ze jaszczurki widzi bo po co sie ogrzewają na sloncu jak ona ich nie lubi, no ludu ....

------

Panika , Emila ma taki wozek dlla lalek spacerowke i zamiast wozic lalki to.kombinuje jak wsadzic w niego dupke. Lalki jako takie srednio ją interesuja, dorwie sie nieraz do lalek po Oliwii a ta zbierala Barbie przez lata e iec mam.ich caly karton ale wybiera tylko " pinkowe" buty i zabiera. Generalnie zabawa w gotowanie, we fryzjera, w sklep gdzie wszystko za sto
Rysoeac nie cierpi, kolorowac rowniez ...

[Moderna]

JolanT o rany, ale się na was zwaliło na raz trzymam mocno kciuki, byście szybko wszyscy wyzdrowieli
Dużo siły kochana !
Czy dzieciaki musza naprawdę przechodzić tyle chorób?
Czy to jednak nasza wina, w imię ćwiczenia odporności?
Przecież to błędne koło gdzieś trzeba tez zamknąć

[klementyna1]

despa- dawaj więcej historyjek z sasiedztwa jaszczurki poprawily mi humor

[pani22ka]

Napisane przez klementyna1

pani wracasz do pracy?

raczej szukam

Napisane przez jolanT

Goraczka minęła ale za to wysypało go tez w ustach i cieżko ma cokolwiek zjesc..
Jeszcze w necie wyczytałam ze po tym dziadostwie czesto schodzą paznokcie :/

w krk była jakaś bostonkowa zaraza, ale o przypadku schodzenia paznokci nie słyszałam.
każdy inaczej przechodzi. Michał mega zmasakrowana jama ustna, synek koleżanki (z azsem) - wysypka wszędzie (nie tylko w "kluczowych" miejscach).... a Olka kontakt i z jednym i z drugim, i nic.

Napisane przez despa

Panika , Emila ma taki wozek dlla lalek spacerowke i zamiast wozic lalki to.kombinuje jak wsadzic w niego dupke.

hehe, no Olisko też
w ogóle wymyśliłam, że kupię ładny materiał (w róże), zaniosę do krawcowej by uszyła nowe siedzisko. konkubent mnie wyśmiał - koszt materiału i robocizna przeważałaby wartość wózka (29 zł)

Napisane przez Moderna

Czy dzieciaki musza naprawdę przechodzić tyle chorób?
Czy to jednak nasza wina, w imię ćwiczenia odporności?

w czym nasza wina?



Pochwalę się, że wczoraj (z)robiłam swoje pierwsze powidła miałam gotować 3 dni, ale wieczorem chłop stwierdził, że są już idealne
dwa małe słoiczki zrobiłam z kakao. miała być nutella no i sobie zmarnowałam dwa małe słoiczki

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

w krk była jakaś bostonkowa zaraza, ale o przypadku schodzenia paznokci nie słyszałam.
każdy inaczej przechodzi. Michał mega zmasakrowana jama ustna, synek koleżanki (z azsem) - wysypka wszędzie (nie tylko w "kluczowych" miejscach).... a Olka kontakt i z jednym i z drugim, i nic.

w czym nasza wina?


Pochwalę się, że wczoraj (z)robiłam swoje pierwsze powidła miałam gotować 3 dni, ale wieczorem chłop stwierdził, że są już idealne
dwa małe słoiczki zrobiłam z kakao. miała być nutella no i sobie zmarnowałam dwa małe słoiczki

co sie robi w przypaku tych krost w ustach?

no nasza wina, rodzicow, ze zamiast zostawic dziecko, ktore jeszcze zaraza, w domu, to za wczesnie posylaja z powrotem do przedszkola.

upsss tak niedobre?
a jakie powidla - sliwkowe?

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Napisane przez pani22ka

raczej szukam

ehh ja tez ...
masz cos "na oku"?

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

co sie robi w przypaku tych krost w ustach?"?

smaruje fioletem, psika tantum verde i czeka ...
u nas szybko przeszło, ale była masakra.

Napisane przez Moderna

no nasza wina, rodzicow, ze zamiast zostawic dziecko, ktore jeszcze zaraza, w domu, to za wczesnie posylaja z powrotem do przedszkola.

tylko ciężko stwierdzić np. od kiedy zaraża. lub czy w ogóle. Olka ma od wtorku zielony katar. i nie zaraziła Michała.
w jaki sposób izolować?

Napisane przez Moderna

upsss tak niedobre?
a jakie powidla - sliwkowe?

śliwkowe.
może jakbym dodała cukier z przepisu

Napisane przez Moderna

ehh ja tez ...
masz cos "na oku"?

nic. szczerze pisząc nawet nie mam jak się rozglądać. musi się wyklarować sytuacja żłobowo-przedszkolna.
heh... w Biedzie i Lidlu jest wieczna rekrutacja, sądząc po wywieszkach na drzwiach.

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Napisane przez despa

I powiem Wam, ze jezdximy do tych Panstwa jedenascie lat, roznych ludxi spotykamy, ale to co bylo w tym roku to masakra.

uwielbiam słuchać takich histoRYJ
lub siedzieć w fotelu i patrzeć, patrzeć, patrzeć. (tak właśnie widzę Polsat )

[BYou]

Też mnie zaczęła brać panika w związku z przedszkolem. U nas adaptacja to przeprowadzanie na krótki czas i stopniowe wydłużanie. Nie ma opcji pobytu z dzieckiem.


Jola, zdrowia!!!!!

Despa też mam takie spostrzeżenia. .. Niestety mam wrażenie że w znakomitej większości są to beneficjenci pewnego programu. Alkohol od rana, przeklinanie wszędzie co drugie słowo, bekanie, komentowanie dziewczyn na plaży, nieszanowanie rzeczy bo nie ich. A to wszystko przy dzieciach, gromadkach dzieci, które zaczynają powielać zachowanie rodziców.

[despa]

Moderna tak jak Pani pisze, sa choroby przy ktorych nie wiadomo kto w jakim czasie i jak zarazi.
Popatrz nawet na sam katar, wiadomo sa opcje ze widzisz ze dziecko sie zlle czuje, ale jak rozrabia jak dotad, jest osluchany przez lekarza i lekarz stwierdza ze dziecko zdrowe, to co ma zrobic rodzic, nie isc do pracy nie majac zwolnienia?

Moim zdaniem i obserwuje to na mojej dwojce, pierwsze takie kontakty w grupie zlobkowej czy przedszkolnej przez pierwsze miesiace beda konczyc sie infekcjami, bo dziecko siedzac w domu z rodzicem.ma kontakt tylko mowiac lopatologicznie ( dla mnie) ze swojskimi domowymi bakteriami, a nagle w zlobie czy przedszkolu po 20/30 roznych dzieci z roznych domow.
Jedno dziecko taka infekcja rozlozy c s lkowicie, drugie pokicha, i tak moim wg mnie buduje sie ich odpornosc.
Oliwia ostatni raz tak z antybiotykiem z goraczka chorowala chyba z 12 lat temu, natomiast pierwszy rok zlobka caly czas, w przedszkolu infekcje sporadyczne. Teraz jak juz to gardlo poboli.
Emila antybiotyk.miala wczesniej przy anginie z poltorej roku temu, w zimie po tej.ponad miesiecznej goraczce no i teraz przy zawalononym gardlem co.jak.na dwa lata ponad zlobka jest super.

Klementyna, takich historii mnostwo, bo jak to ze nad morzem ryba, jak najlepiej browar i zapiekanka...
Dziewne spojrzenia jak sprzatalam.po sobie smieci do reklamowki a nie zostawilam papierow, butelek. No.Mlynarska w swojej wypowiedzi miala czesciowa racje, Kiepscy w natarciu.

[Malpka]

Napisane przez Sorceresss

a ja myślę, że jednak trzeba tych młodych rozwijać w różnych kierunkach. Wiadomo, nie robić z nich ludzi renesansu. Ale tak jak humanista czy artysta powinien znać podstawy matematyki (choćby po to, żeby go potem w banku np w konia nie zrobili, żeby mógł sobie policzyć ile potrzebuje metrów materiału na spódnicę z koła ), tak samo ścisłowiec (i tu zaliczam siebie) powinien znać trochę literatury czy historii swojego kraju. Jest taka wiedza podstawowa, minimalna, którą powinno się znać i już! Czasami pokazują jakieś sondy z pytaniami geograficznymi i płakać mi się chce jakie ludzie brednie potrafią mówić o swojej ojczyźnie. Poleciałam patriotyzmem hihih

z tą spódnicą to bym się zapytałą krawcowej ile kupić

Napisane przez despa

Malpka, rozczaruje Cie nie wygralas bo.kwota sie zwiekszyla ;-)
-)

zauważyłąm, nawet trójeczki nie trafiłam

Napisane przez Moderna

Tak sie troche podsmiewujemy z ludzi, ktorzy nie znaja odpowiedzi na najprostsze pytania (matura to bzdura ) - ale nietrenowana wiedza ulega rozpadowi, spoleczenstwo glupieje, bo mamy za duzy dostep do elektronicznych pomocy - wujek google wie wszystko, wiec po co pamietac, uczyc sie?

i:

masz racje, ja też ciemna masa się zrobiłam a jakieś miasto gdzie jest to musze na mape spojrzeć

Napisane przez jolanT

Hej!

Olaf juz lepiej.. Jesli tak mozna to określić bo wyglada tragicznie ale wysyp juz sie chyba skończył.. Goraczka minęła ale za to wysypało go tez w ustach i cieżko ma cokolwiek zjesc..
Jeszcze w necie wyczytałam ze po tym dziadostwie czesto schodzą paznokcie :/ Ale zła passa sie nie kończy.. Ja zawalone gardło.. Ewa goraczka.. tz'a tez cos łamie..
Czekam do wieczora jak Ewie nie przejdzie to do szpitala
Nie wiem czy moze byc gorzej :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zdrówka Julka jak miała tą bostońską to jej paznokcie wszystkie zeszły i od nowa narastały

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

smaruje fioletem, psika tantum verde i czeka ...
u nas szybko przeszło, ale była masakra.

tylko ciężko stwierdzić np. od kiedy zaraża. lub czy w ogóle. Olka ma od wtorku zielony katar. i nie zaraziła Michała.
w jaki sposób izolować?


śliwkowe.
może jakbym dodała cukier z przepisu


nic. szczerze pisząc nawet nie mam jak się rozglądać. musi się wyklarować sytuacja żłobowo-przedszkolna.
heh... w Biedzie i Lidlu jest wieczna rekrutacja, sądząc po wywieszkach na drzwiach.

juz z opisu brzmi masakrycznie!

Na pewno w pierwszej fazie kataru, ten plynny, kichajacy, dziecko zaraza - dalej to chyba roznie, najwieksza zarazliwosc jest przed i w okresie najwiekszych objawow.
Mnie to juz nawet nie rozchodzi sie o katar wirusowy, ale o powazniejsze chorobska, one maja mniej wiecej znane okresy zarazania innych i tego powinno sie jednak pilnowac- chodzi mi glownie o choroby zakazne jak grypa, ospa, szkarlatyna, ta nieszczesna bostonka, czy nawet i grypa zoladkowa
Nie mam pojecia czy w ogole jest sie w stanie zapanowac nad szerzeniem chorob u dzieci, czy w ogole ma to sens? Czy moze jednak te krazace wirusy daja takiego ponownego kopa dla systemu odpornosciowego ponowne zarazenie jest juz bezobjawowe?
Bo takie pani przedszkolanki po wielu latach pracy juz chyba nie choruja ?

lo matko, mialy byc zdrowe powidelka
sliwkowe czyste chyba robilam bez cukru, i byly slodkie (tak przynajmniej sobie przypominam)

eeee. wez przestan! Nawet sobie tak nie zartuj i nie ogladaj tych ogloszen!
Chociaz mnie w systuacji awaryjnej tez to czeka

[pani22ka]

Napisane przez Malpka

Julka jak miała tą bostońską to jej paznokcie wszystkie zeszły i od nowa narastały

oszzzz... hardcore

Napisane przez Moderna

Mnie to juz nawet nie rozchodzi sie o katar wirusowy, ale o powazniejsze chorobska, one maja mniej wiecej znane okresy zarazania innych i tego powinno sie jednak pilnowac- chodzi mi glownie o choroby zakazne jak grypa, ospa, szkarlatyna, ta nieszczesna bostonka, czy nawet i grypa zoladkowa

jakbym wiedziała, że Michał zaraża nie spotkałabym się z dzieciatą koleżanką. jakbym wiedziała, że Staś zaraża, nie zaprosiłabym ich do siebie (z nocnikiem )

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

jakbym wiedziała, że Michał zaraża nie spotkałabym się z dzieciatą koleżanką. jakbym wiedziała, że Staś zaraża, nie zaprosiłabym ich do siebie (z nocnikiem )

a my dzis mielismy aktywny dzien, otwarty dzien w gospodarstwie hodowlanym w naszej okolicy - w najwiekszy upal wsiedlismy na przyczepe traktora i pojechalismy kilka kilometrow wzdluz pol ogladac krowy, hodowane w jakosci bio demeter zar lal sie z nieba! ale M. mial frajde, orzynajmniej przez kilka pierwszych minut
Jedzenie i ciasto przepyszne, goscie usmiechnieci i mili

[moni_ka.g]

Napisane przez oliwka__

Moni_ka.g kupujcie fotelik! dziś dotarł do nas i mimo wszystko chociaż by na to odchylenie gdy dziecko zaśnie w foteliku to bym brała. Jak dla mnie wypas Aniela zachwycona w końcu zgodziła się oddać koleżance fotelik mimo że będzie za nim tęsknić bo go kocha i jeszcze jak go głaskała normalnie rozczuliła mnie swoją miłością do fotelika
A tak na poważanie dodam że zmierzyłam do niego kuzyna Anielki który ma 6 lat fakt drobny jest bo waży 18-19 kg zagłówek na najwyższym poziomie był mu za wysoko, więc musiałam obniżyć a pasy z tego względu że drobny a wyższy od Anielki pasowały mu na tej samej wysokości jak Aniela. Więc te 5punktowe pasy na sporo starczą jak do 25 kg.
No i plus że gdy dziecko będzie już zapięte samochodowym pasem, to nie będzie on leżał mu bezpośrednio na brzuchu a jest zaczepiony na tym uchwycie między nóżkami. (nie wiem jak to się fachowo nazywa)

Radość Anieli nie do opisania taki piękny i fioletowy w końcu kolorowy (choć ona chciała różowy recaro taki jak kuzynka ma) ale jak ten zobaczyła to się zakochała

O masz! My w sumie juz zdecydowaliśmy się na Young sport hero, Jakub za 3 podejściem wsiadł do niego i dał się zapiac pasami. Bardziej byliśmy za romerem, ale jego nie da rady zamontować u tz w samochodzie a u niego ten fotel teraz ma być. No i musimy kupić 2, a cena tego jest jednak spora.. Myślę jeszcze, ale chyba finanse przeważa..

Napisane przez jolanT

Dziewczyny jestem załamana
Olaf ma wirusa Coxsackie i do tego dermatoze zapalna skory wieku dziecięcego (
Lekarka wykluczyła NOP choć szczepiony 10dni temu.
Jesli jutro znowu wystąpi goraczka to z powrotem do lekarza
Na razie wszystko ok, spi spokojnie nie drapie sie.. Ale stan skory tragiczny do tego nawet w buzi wysypka :/
Właśnie ten wirus moze wywołać bostonke i wszystko mi na to wskazywało.. Pewnie przyniósł z przedszkola :/



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję problemów

_______

Od wtorku wracam do pracy...

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[despa]

Monika a Dominika z kim?

Moderna podziwiem, dla mnie te upaly sa wykanczajace.

Pani, a czemu.musisz szukac? Nie mozesz wrocic ?

[achna79]

Dobry wieczór

Napisane przez corka_rosy

T

A, Achna, bo tak sobie myślę o tej karuzeli. Czekać do ukończenia 3 miesiąca to chyba za długo, pamiętam, ze ja już wcześniej się z Wo bawiłam i była zainteresowany zabawkami i karuzelą na pewno przed ukończeniem 3 mies.

Zawiesiłam teraz i jest zainteresowanie

Napisane przez Moderna

rany serio? nie wiedzialam

Ja też nie

Napisane przez jolanT

Hej!

Olaf juz lepiej.. Jesli tak mozna to określić bo wyglada tragicznie ale wysyp juz sie chyba skończył.. Goraczka minęła ale za to wysypało go tez w ustach i cieżko ma cokolwiek zjesc..
Jeszcze w necie wyczytałam ze po tym dziadostwie czesto schodzą paznokcie :/ Ale zła passa sie nie kończy.. Ja zawalone gardło.. Ewa goraczka.. tz'a tez cos łamie..
Czekam do wieczora jak Ewie nie przejdzie to do szpitala
Nie wiem czy moze byc gorzej :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdrówka, dużo zdrówka

Napisane przez Moderna

a my dzis mielismy aktywny dzien, otwarty dzien w gospodarstwie hodowlanym w naszej okolicy - w najwiekszy upal wsiedlismy na przyczepe traktora i pojechalismy kilka kilometrow wzdluz pol ogladac krowy, hodowane w jakosci bio demeter zar lal sie z nieba! ale M. mial frajde, orzynajmniej przez kilka pierwszych minut
Jedzenie i ciasto przepyszne, goscie usmiechnieci i mili

Nie wiem co to się porobiło ale maja od wczoraj gardzi prawym cyckiem Ściągałam mleko i dawałam z butli, teraz wieczorem pogardziła też lewym Jakoś mi w końcu usnęła więc stwierdziłam, ze ściągnę mleka trochę w razie gdyby była głodna i znów wzgardziła cyckami, i co się okazało? że w jednym cycku nie ma już czego ściągać i lipa, nie wiem c się dzieje ale nie podoba mi się to. Nic a nic,
Mikołaj jak miał pół roku też wzgardził najpierw jednym cyckiem potem drugim i przeszliśmy na mm ale ta mała Pyrtka ma dopiero 3 tygodnie :/

Na domiar złego Tż chory A le myślałam, że się posikam jak mi powiedział: mam temperaturę, pytam: ile, on: 36,8 ... no ale jak później podskoczyła do 39,4 to zawiozłam go na dyżur bo miał już śmierć w oczach Ma ostre zapalenie gardła znowu, średnio co 3-4 miesiące na to choruje.

Co tam jeszcze .... aha, znalazłam na alli takie coś.... wygląda na dobre?
https://pl.aliexpress.com/item/2016-...648191651.html


Marzy mi się Tula ale koszmarnie droga, a Maja jest niedokładalna więc może nosidło by jej podpasowało...