Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-08-27, 15:23   #121
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Nie mówię o celu, ale nigdy nie rozważałaś kogoś na więcej niż 5 lat?
Przeglądnęłam z ciekawości inne wątki autorki z jej starego konta, m.in. ten o Egipcjaninie i tam (przy opisie byłych związków) pojawiła się troszeczkę inna wersja niż "Nigdy nikogo nie rozważałam na dużej niż 5 lat".

Edytowane przez 201701121406
Czas edycji: 2016-08-27 o 15:27
201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 15:37   #122
solll
Zakorzenienie
 
Avatar solll
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 12 386
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Ale świat jest dziwnie skonstruowany... Jedni marzą o dziecku, a nie mają z kim, jedni marzą o dziecku a nie mogą, a w tym samym czasie inni mają z kim, mogą, a nie chcą.

A myślałaś o adopcji?
Jeśli ten wątek już się pojawił, to wybaczcie, przeczytałam tylko pierwszy post ;-)

Wysłane z Tapatalk, za błędy przepraszam
__________________
„Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć”





solll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 15:43   #123
adeedra
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez Meagara Pokaż wiadomość
Przeglądnęłam z ciekawości inne wątki autorki z jej starego konta, m.in. ten o Egipcjaninie i tam pojawiła się troszeczkę inna wersja niż "Nigdy nikogo nie rozważałam na dużej niż 5 lat".
"Nigdy nikogo nie rozważałam na dużej niż 5 lat" jest troszeczkę inną wersją niż to, co napisałam.
Jakby nie pewne-wydarzenia-których-nie-chcę-tu-wywlekać, to prawdopodobnie byłabym w związku trwającym dłużej. Co nie znaczy, że był moim celem i że wcześniej się w tym widziałam. Może misia spotkam, może to już jest odpowiedni miś (który mnie ewentualnie nie chce), piszę tylko, że to nie jest moim celem i tym, za czym tęsknię, a nie, że bez względu na wszystko muszę koniecznie wymienić partnera max co drugi sezon.
adeedra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 15:54   #124
ALL for LOVE
Zadomowienie
 
Avatar ALL for LOVE
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 058
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Egoizm.
__________________
Cytat:
Napisane przez majka versace Pokaż wiadomość
Wspólne prowadzenie domu i przebywanie w swoim towarzystwie to wielkie wyzwanie. To nauka drugiego człowieka od nowa. Z innej perspektywy.
ALL for LOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 15:57   #125
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
"Nigdy nikogo nie rozważałam na dużej niż 5 lat" jest troszeczkę inną wersją niż to, co napisałam.
Jakby nie pewne-wydarzenia-których-nie-chcę-tu-wywlekać, to prawdopodobnie byłabym w związku trwającym dłużej. Co nie znaczy, że był moim celem i że wcześniej się w tym widziałam. Może misia spotkam, może to już jest odpowiedni miś (który mnie ewentualnie nie chce), piszę tylko, że to nie jest moim celem i tym, za czym tęsknię, a nie, że bez względu na wszystko muszę koniecznie wymienić partnera max co drugi sezon.


Jasne, rozumiem, że nie było twoim celem, a "wyszło w praniu". Ale tamto wskazuje, że raczej jesteś w stanie budować długotrwałe relacje, czego nieumiejętność zarzucają ci wizazanki.
201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 16:10   #126
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

O jakim odpowiednim misiu mówisz jak nawet nie potrafisz się mu określić wprost :/
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 16:23   #127
zalpeel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 56
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Wnioski z dupy, bo inne niż twoje?
No to napisz mi, na jakiej podstawie wnioskujesz, że to dziecko ma być zabawką, pocieszycielem czy zachcianką? No, na jakiej?
zalpeel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-27, 16:27   #128
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
O jakim odpowiednim misiu mówisz jak nawet nie potrafisz się mu określić wprost :/
Bo napisała "może".

Cytat:
Napisane przez zalpeel Pokaż wiadomość
No to napisz mi, na jakiej podstawie wnioskujesz, że to dziecko ma być zabawką, pocieszycielem czy zachcianką? No, na jakiej?
Bo dziecko poczęte w związku bierze się z miłości, altruizmu, empatii i skłonności do poświęceń. Takie same marzenia u osób nie będących w związku to egoistyczna zachcianka.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 16:50   #129
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez Meagara Pokaż wiadomość
Przeglądnęłam z ciekawości inne wątki autorki z jej starego konta, m.in. ten o Egipcjaninie i tam (przy opisie byłych związków) pojawiła się troszeczkę inna wersja niż "Nigdy nikogo nie rozważałam na dużej niż 5 lat".
No i po co? Co to wnosi do wątku? To jej sprawa czy chce kogos na dłużej czy nie.

Ehh znów te wycieczki po profilach, cały wizaż.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 17:05   #130
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez dorris23 Pokaż wiadomość
No i po co? Co to wnosi do wątku? To jej sprawa czy chce kogos na dłużej czy nie.

Ehh znów te wycieczki po profilach, cały wizaż.
Adeedra to nie jest pierwszą lepszą uzytkowniczka wiec będzie to wywolywac emocje.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 17:17   #131
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez dorris23 Pokaż wiadomość
No i po co? Co to wnosi do wątku? To jej sprawa czy chce kogos na dłużej czy nie.

Ehh znów te wycieczki po profilach, cały wizaż.


Przeczytaj, co dalej napisałam.
201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-27, 17:37   #132
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez solll Pokaż wiadomość
Ale świat jest dziwnie skonstruowany... Jedni marzą o dziecku, a nie mają z kim, jedni marzą o dziecku a nie mogą, a w tym samym czasie inni mają z kim, mogą, a nie chcą.
Nie rozumiem. Tak jakby to, że ktoś ma z kim, ma za co a nie chce było jakimś przestępstwem
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 18:16   #133
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

a ja sie zastanawiam ile masz lat i ile Ci chodzi po glowie mysl o zostaniu matka?


mi chodzi jakos od 2 czy 3ch ale, ze mam 26 lat to jeszcze (troszke) postanowilam poczekac- u mnie sytuacja troche inna, bo to co mnie wstrzymuje to glownie brak mieszkania ale czasem warto, ba czasem sie powinno poczekac-dla odbra swojego i innych,
to ,ze sie chce miec dziecko nie znaczy,ze sie powinno miec akurat w tym momencie

-i zasadniczo radzilabym Ci jeszcze poczekac z ta decyzja
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 18:53   #134
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;64587241]oczywiście że można się domagać alimentów od ojca który jest pozbawiony praw rodzicielskich
to nie ma nic z tym wspólnego
poza tym ojciec nie może zrzec się praw niema takiej opcji w polskim prawie.[/quote]

mówisz o sytuacji, gdy prawa są odebrane sądownie, w formie kary.

można się zrzec praw rodzicielskich, np. podczas adopcji. stary akt urodzenia jest wtedy niszczony i powstaje nowy.

może też nigdy nie zostać wpisanym w akt w pierwszej kolejności i wtedy żadne alimenty go nie obowiązują.
Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Tak.
tak głupota, czy tak robić dziecko?
Cytat:
Napisane przez kasiatoya Pokaż wiadomość
Może nie dużo bo i grupy badawczej by pewnie z tego nie było ale sama wychowuję dziecko nie będąc w związku więc siłą rzeczy z racji podobieństwa sytuacji trochę ich poznałam. Co do tego czy ciąża była z wyboru to już było różnie.

A i pomijam niepłodne pary bo to jednak co innego niż samotna pani udająca się do banku.

Zastanawia mnie raczej to, że nawet jeśli chodzi o zwykłe plotki to zwykle wszyscy, wszystko wiedzą, kto kogo zdradza, kto ma adoptowane dzieci, kto usunął ciążę, gdzie, kiedy z kim a jakoś nawet w najgłupszych plotkach choćby i były wymyślone nie zdarzyło mi się usłyszeć, że ktoś skorzystał z banku spermy.
ludzie niechętnie dzielą się tego typu doświadczeniami, nawet wśród tzw. przyjaciół, bo społeczeństwo bardzo różnie na to reaguje.
Cytat:
Napisane przez Lexie Pokaż wiadomość
A myślę, że Elve pewnie ma rację - on by chciał, ale czeka aż się określisz. Ty się nie określasz, i sytuacja stoi w miejscu.
też tak uważam.


ogólnie, jakby to była jakaś anonimowa wizażanka, to bym ostro mówiła nie. jednak trochę Cię już czytam i śmiem twierdzić, że dałabyś radę przekazać dziecku dobre wzorce jako samotna matka 'z założenia' (bo to jest cholernie trudne, i owszem, wiele samotnych, zostawionych matek robi co może, ale dziecko z traumą pozostaje).

na pewno w tym momencie to jest zły pomysł, o nie masz ustalonej do końca relacji z gościem. usiądź z nim, porozmawiaj, nie przez internet, a twarzą w twarz. że chciałabyś i co on na to. i czego oczekujesz, jak to sobie wyobrażasz. bez sarkazmów, żartów czy szybkiej zmiany tematu. bo jeśli to ma wyjść, to tylko gdy obie strony w 100% wiedzą, na czym stoją.

poza opcją z tym gościem, to masz oczywiscie adopcję, w Polsce jak i z innego kraju (amnesty chyba w tym pomaga, ale nie pamiętam). popatrz też na strony amerykańskie, bo to, czego potrzebujesz (aka sprawdzony dawca spermy, ew. ojciec z doskoku) jest tam dość popularne w wyższej klasie średniej. może w ten sposób?

i ciągle pozostaje pytanie: chcesz dziecko, ale dlaczego? co za tym idzie w Twojej głowie? to też bardzo ważne.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 18:55   #135
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Kahoko - to tak nie działa. Jeśli nie zrzekna się oboje to jeśli matka wystąpi o ustalenie ojcostwa to będą Badania DNA i będzie musiał płacić alimenty. Gdyby tak było to problem alimenciarzy w PL by prawie nie istniał.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 19:05   #136
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

w życiu jak się za dużo kombinuje to można przekombinować.

Fajnie w sumie, że nie chcesz zrobić z faceta tatusia, nawet jeśli tylko biologicznego, bez jego wiedzy czy/i zgody.

Jak dla mnie to Twój problem można podsumować następująco:
a/ dzieciak tylko jeśli kawaler się zgodzi
b/ jeśli chodzi o Ciebie nie masz przeciwwskazań by mieć dziecko samej. Jest tyle toksycznych rodzin i różnych popaprań, rozstań, że naprawdę, bywają w świecie gorsze rzeczy niż wizje samotnego macierzyństwa.
Jeśli chodzi o kwestie materialne, czy zdrowotne, gwarancji, że przez najbliższych 20 lat będzie ok, nikt nikomu nigdy nie da.
Fajnie się mówi, że daj dziecku pełną rodzinę, ale to już nie to co 30 lat temu, że większość była w jakichś związkach, bo rodzina, bo wypada, teraz singli czy rozwodników jest dużo więcej. Ludzie częściej się rozstają jak im nie pasuje.
c/ z uwagi na dziecko powinnaś zrobić wszystko by miało fajnych oboje rodziców, ojca i matkę. Nikt Ci nie powie, że powinnaś sobie ''zrobić dzieciaka'' bo się zaczął szał macicy, bo nigdy się nie ma pewności co dla kogo będzie dobre, a kto jakie traumy i bagaże będzie zawdzięczał rodzicom czy brakowi jednego z nich. Ty masz dużą rodzinę, a jakaś typowa (czy jak kto woli z parciem na męża i ślubną kiecę - nie jesteś). Na pewno za to lepsza kochająca i troskliwa matka (ojciec) niż oboje rodziców (lub tylko jedno z nich) którzy są toksyczni albo nie kochają.


Zastanów się czy chcesz rzeczywiście tego. Dzieci są bardzo absorbujące, przestaniesz być tylko panią siebie. Urlopu nie weźmiesz.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 19:06   #137
kasiatoya
Rozeznanie
 
Avatar kasiatoya
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
ogólnie, jakby to była jakaś anonimowa wizażanka, to bym ostro mówiła nie. jednak trochę Cię już czytam i śmiem twierdzić, że dałabyś radę przekazać dziecku dobre wzorce jako samotna matka 'z założenia' (bo to jest cholernie trudne, i owszem, wiele samotnych, zostawionych matek robi co może, ale dziecko z traumą pozostaje).
Śmiem twierdzić, że traume to owszem mają dzieci wychowywane w toksycznych rodzinach a niekoniecznie te które są chciane, wyczekane a tak się złożyło, że tylko jeden rodzic je wychowuje.
kasiatoya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 19:16   #138
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Kahoko - to tak nie działa. Jeśli nie zrzekna się oboje to jeśli matka wystąpi o ustalenie ojcostwa to będą Badania DNA i będzie musiał płacić alimenty. Gdyby tak było to problem alimenciarzy w PL by prawie nie istniał.
jeśli się nie zrzekł, to tak, będą. chodziło mi o pakiet.
Cytat:
Napisane przez kasiatoya Pokaż wiadomość
Śmiem twierdzić, że traume to owszem mają dzieci wychowywane w toksycznych rodzinach a niekoniecznie te które są chciane, wyczekane a tak się złożyło, że tylko jeden rodzic je wychowuje.
no przecież właśnie to napisałam.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 19:34   #139
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Wnioski z dupy, bo inne niż twoje?
bo nie masz konkretnych przesłanek, żeby pisać takie rzeczy.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Bo dziecko poczęte w związku bierze się z miłości, altruizmu, empatii i skłonności do poświęceń. Takie same marzenia u osób nie będących w związku to egoistyczna zachcianka.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-27, 19:50   #140
solll
Zakorzenienie
 
Avatar solll
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 12 386
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Nie rozumiem. Tak jakby to, że ktoś ma z kim, ma za co a nie chce było jakimś przestępstwem
Masz rację, nie rozumiesz

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
__________________
„Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć”





solll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 20:53   #141
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
bo nie masz konkretnych przesłanek, żeby pisać takie rzeczy.


Jasne. Jakby chodziło o planowanie dziecka i brak własnego M albo brak zabezpieczenia finansowego, to by było ze lekkomyslnosc. I słusznie. Tutaj brak tatusia, ale co tam
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 21:16   #142
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Jasne. Jakby chodziło o planowanie dziecka i brak własnego M albo brak zabezpieczenia finansowego, to by było ze lekkomyslnosc. I słusznie.

To już bez własnościowego mieszkania nie można?
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 21:27   #143
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

ojciec nie może zrzec się praw tak sobie matka też
owszem matka może zostawić dziecko do adopcji ale nie jest zrzekaniem się praw to jest zupełnie inna sprawa to wyrazenie zgody na adopcje blankietowa lub ze wskazaniem
w kazdym innym przypadku rodzic zostaje pozbawiony praw a nie ze tak sobie mial ochote sie tych praw zrzec
mozna rowniez "zrzec sie praw"na rzecz kogos innego innymi slowami wyrazic zgode na adopcje wlasnego dziecka przez np meza matki ale nie ze facet idzie do sadu i mowi wiece co zrzekam sie tego dziecka niechce miec z nim nic wspolnego i nie chce placic
oczywiscie moze go nie wpisac i wowczas nie bedzie mial zadnych praw ale...
mi chodzi o to że dziś go nie wpisze a jutro sytuacja się zmieni i będzie mogła go podac o ustalenie ojcostwa w kazdym momencie dopóki dziecko nie uzyska pelnoletnosci (chyba ze zostanie zaadoptowane przez innego faceta -meza matki )lub dziecko po osiągnięciu pelnoletnosci będzie mogło dochodzić ustalenia ojcostwa i alimentów od niego w kazdej chwili az do smierci tego dziecka
dla tego faceta to nie jest wygodna sytuacja jest to poważne obciążenie psychiczne na lata
nie wiem czy on sobie zdaje sprawę z tego faktu że nie może tak sobie powiedzieć zrzekam się tego dziecka wydaje mi się że gosciu nie wie na co się pisze i ona też zreszta

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2016-08-27 o 22:09
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 22:42   #144
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość

To już bez własnościowego mieszkania nie można?
poczytaj wizaz, to się dowiesz, że nie można
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 22:51   #145
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
poczytaj wizaz, to się dowiesz, że nie można
Czyli moi rodzice zrobili to źle ...
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 00:03   #146
adeedra
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez Lumimi Pokaż wiadomość
Nie, wystarczy planowac dziecko z facetem z ktorym widzi sie długoletnia przyszłość. Wiadomo ze roznie w zyciu bywa, ale zakladanie z gory ze sie z facetem za kilka lat nie bedzie, a mimo to planuje sie z nim dziecko jest troche niezbyt fajne.
I jak się tą długoletnią przyszłość już zaplanuje, wszystko cudownie, idealnie, a tuż przed porodem wszystko się sypie i kobieta jest załamana, zdruzgotana i przerażona wizją samotnego macierzyństwa na które nie była gotowa i którego nie brała pod uwagę to niby jest lepiej? Dla kogo? Ani dla dziecka, ani dla niej, bo tych nerwów i tego strachu, które jej ta sytuacja zeżre nic już jej potem nie zwróci nawet jak już sobie wszystko poukłada od nowa i ustabilizuje.
Ta opcja jest fajniejsza tylko dlatego, że kobietę, która miała nadzieję na wspólną przyszłość z partnerem różni od tej, która tego nie planowała tylko ta nadzieja tej pierwszej?
Cytat:
Napisane przez HealthOne Pokaż wiadomość
Ja osobiscie tez uwazam ze nie ma co sie tak spieszyc, dac sobie szanse na normalny zwiazek i szanse przyszlemu potomstwu na ojca z ktorym sie bedzie wychowywalo, ale tu jest przeciez tylko luzna dyskusja co ludzie o tym sądzą, a sama zainteresowana pisze wyraznie ze bez zgody potencjalnego ojca guzik z tego.
Jak mozna jej w luznej dyskusji zarzucac ze z wlasnymi dziecmi relacji nie zbuduje kiedys. Wizazowe kreslenie chorych perspektyw jak zwykle+nadinterpetacje.
Nie wiem skąd by mi się miał wziąć ten "normalny związek", skoro do niego nie dążę, to upływ czasu nie zwiększy prawdopodobieństwa, że się w takim znajdę.
Cytat:
Napisane przez Osterhase Pokaż wiadomość
Podziwiam, poważnie. Też bym chciała, ale na samą myśl, że pracuję tyle, że nie mam czasu umówić się na check-up u lekarza a wyjście na sport to dla mnie obecnie za duży wysiłek - a co dopiero wychowywać dziecko, dbać i jego zdrowie, rozwój, opiekę, edukację, itp. - robi mi się słabo.
Miałam okazję obserwować koleżanki, które radziły sobie z więcej niż jednym dzieckiem i wyjeżdżającym na długo/chorym mężem i pracą. Da się. Chociaż nie zawsze, bo jak sobie przypomnę okresy w których pracowałam bardzo intensywnie i w domu też, to ciężko by było.
Cytat:
Napisane przez Osterhase Pokaż wiadomość
A "banki spermy" od wizażanek oglądających trochę zbyt dużo telewizji też mnie rozśmieszyły.
Nie potrzebowały, to się nie interesowały. Ja się dopiero teraz dowiedziałam, że to luksus, zarezerwowany dla par i prawny rollercoaster, bo póki co nic nie jest jasno określone.
Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
przecież nasienie można zamrozić. poza tym inseminacja nie daje 100% gwarancji ciąży.
Mrożenie stosuje się w sytuacji, kiedy ktoś chce sobie zachować na później i "zabezpieczyć się" przed skutkami wypadku/choroby, które mogłyby odebrać płodność. Na wszystkich stronach klinik które przejrzałam piszą o świeżej spermie i selekcjonowaniu najżywotniejszych plemników, żeby zwiększyć szanse na zapłodnienie.
Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
a mnie zazwyczaj rozśmieszają twoje posty. nie każdy musi czerpać wiedzę na dany temat z telewizji.
A skąd można czerpać wiedzę na temat czegoś, co nie jest dla człowieka obiektem zainteresowania? Jak się zainteresuje to poczyta, poszuka źródeł, ale jak mu to do niczego niepotrzebne, to wie tyle, ile usłyszy przy okazji, jak akurat żadnego znajomego to nie dotyczy, to są to źródła typu ~telewizja. Żaden to powód do wstydu jak na mój gust, ale i nie powód, żeby zakładać, że grupa wizażanek, głęboko niezainteresowanych tematem sztucznej inseminacji ani prywatnie ani zawodowo czerpie zbędną sobie wiedzę z literatury medycznej.
Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Świadome pozbawianie dziecka jednego z rodziców juz na starcie, to skrajny egoizm. Dziecko to nie zachcianka, nie zabawka, nie pocieszyciel.
A co? Przymus, przykry obowiązek i powód do depresji?
Nie jestem smutna i mam się czym bawić.
Cytat:
Napisane przez solll Pokaż wiadomość
Ale świat jest dziwnie skonstruowany... Jedni marzą o dziecku, a nie mają z kim, jedni marzą o dziecku a nie mogą, a w tym samym czasie inni mają z kim, mogą, a nie chcą.
Ludzie są różni, mają wolną wolę i chcą różnych rzeczy, to nie jest dziwne.
Cytat:
Napisane przez solll Pokaż wiadomość
A myślałaś o adopcji?
Jeśli ten wątek już się pojawił, to wybaczcie, przeczytałam tylko pierwszy post ;-)
Nawet gdybym się załapała na tę kolejkę, to to jest kwestia 6-8 lat czekania minimum. Plus to, że bardzo niewiele kobiet pisze w internecie o tym, jak im się to udało (samotnie), większość albo jeszcze czeka, albo już się nie doczekała.
Cytat:
Napisane przez ALL for LOVE Pokaż wiadomość
Egoizm.
Nie to, co powtarzane tak często przez dzieciate osoby niedzieciatym z wyboru (albo i nie) klasyczne "a na starość nikt ci nawet szklanki z wodą nie poda". Robienie sobie dzieci już z samej idei jest egoistyczne.
Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
O jakim odpowiednim misiu mówisz jak nawet nie potrafisz się mu określić wprost :/
O hipotetycznym. Poza tym określenie "teraz jest mi dobrze tak, jak jest" jest określeniem się wprost.
Cytat:
Napisane przez zalpeel Pokaż wiadomość
No to napisz mi, na jakiej podstawie wnioskujesz, że to dziecko ma być zabawką, pocieszycielem czy zachcianką? No, na jakiej?
Pewnie na takiej, że ktoś tu rzucił pomysłem dziecka jako lekarstwa na samotność - nie ja, ale to już detale.
Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Nie rozumiem. Tak jakby to, że ktoś ma z kim, ma za co a nie chce było jakimś przestępstwem
A dlaczego nie? Mieć z kim, mieć za co i nie chcieć - ok, ale (teoretycznie) nie mieć z kim, mieć za co i chcieć - nie ok. Taka konsekwencja?

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:19 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;64650916]ojciec nie może zrzec się praw tak sobie matka też
owszem matka może zostawić dziecko do adopcji ale nie jest zrzekaniem się praw to jest zupełnie inna sprawa to wyrazenie zgody na adopcje blankietowa lub ze wskazaniem
w kazdym innym przypadku rodzic zostaje pozbawiony praw a nie ze tak sobie mial ochote sie tych praw zrzec
mozna rowniez "zrzec sie praw"na rzecz kogos innego innymi slowami wyrazic zgode na adopcje wlasnego dziecka przez np meza matki ale nie ze facet idzie do sadu i mowi wiece co zrzekam sie tego dziecka niechce miec z nim nic wspolnego i nie chce placic
oczywiscie moze go nie wpisac i wowczas nie bedzie mial zadnych praw ale...
mi chodzi o to że dziś go nie wpisze a jutro sytuacja się zmieni i będzie mogła go podac o ustalenie ojcostwa w kazdym momencie dopóki dziecko nie uzyska pelnoletnosci (chyba ze zostanie zaadoptowane przez innego faceta -meza matki )lub dziecko po osiągnięciu pelnoletnosci będzie mogło dochodzić ustalenia ojcostwa i alimentów od niego w kazdej chwili az do smierci tego dziecka [/QUOTE]
Przecież jakbym hipotetycznie nie wpisała ojca, albo wpisała innego ojca, a biologiczny miałby nagły zryw uczuć rodzicielskich i zapragnął pełnych praw do kontaktów z dzieckiem i złożył wniosek do sądu o ustalenie ojcostwa, to (przynajmniej z tego, co zrozumiałam) nie mogę odmówić, olać, uciec i jak udowodni, że jest ojcem, to też będzie mógł się czepić.
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;64650916]dla tego faceta to nie jest wygodna sytuacja jest to poważne obciążenie psychiczne na lata
nie wiem czy on sobie zdaje sprawę z tego faktu że nie może tak sobie powiedzieć zrzekam się tego dziecka wydaje mi się że gosciu nie wie na co się pisze i ona też zreszta[/QUOTE]
On się jeszcze nie wpisał, a ja jeszcze obczajam.

Ale.
Jeśli biologiczny ojciec jest ojcem do momentu hipotetycznej adopcji przez męża matki, to jeśli - teoretycznie - adopcji dokonałaby jedna osoba, to prawnie to dziecko miałoby tylko jednego rodzica? Trwało w zawieszeniu? Czy miało prawnie nową matkę i prawo do alimentów od biologicznego ojca, dopóki matka adopcyjna nie znajdzie sobie męża, który adoptuje to dziecko?
Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Czyli moi rodzice zrobili to źle ...
Pewnie jakieś 99% rodziców zrobiło to źle.



Cytat:
Napisane przez Nocna Nimfa Pokaż wiadomość
a ja sie zastanawiam ile masz lat i ile Ci chodzi po glowie mysl o zostaniu matka?

mi chodzi jakos od 2 czy 3ch ale, ze mam 26 lat to jeszcze (troszke) postanowilam poczekac- u mnie sytuacja troche inna, bo to co mnie wstrzymuje to glownie brak mieszkania
Więcej niż 26. Chodzi mi po głowie od zawsze, ale wcześniej miałam inne rzeczy do roboty.
Cytat:
Napisane przez Nocna Nimfa Pokaż wiadomość
ale czasem warto, ba czasem sie powinno poczekac-dla odbra swojego i innych,
to ,ze sie chce miec dziecko nie znaczy,ze sie powinno miec akurat w tym momencie

-i zasadniczo radzilabym Ci jeszcze poczekac z ta decyzja
Tyle tylko, że to czy warto czekać, czy nie warto wiadomo dopiero po czasie - i wtedy albo zostaje się cieszyć, że się poczekało, albo się żałuje, że się zmarnowało szansę.
Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
ogólnie, jakby to była jakaś anonimowa wizażanka, to bym ostro mówiła nie. jednak trochę Cię już czytam i śmiem twierdzić, że dałabyś radę przekazać dziecku dobre wzorce jako samotna matka 'z założenia' (bo to jest cholernie trudne, i owszem, wiele samotnych, zostawionych matek robi co może, ale dziecko z traumą pozostaje).
Jaka część tych traum jest skutkiem ubocznym tego, że kobiety (albo i nie kobiety, ja akurat znam tylko jedną osobę, która uprawia samotne rodzicielstwo z wyboru i to jest facet, dziewczyna zrzekła się praw po urodzeniu) muszą sobie radzić nie tylko z samotnym macierzyństwem, ale i z tym, że zostały na lodzie ekonomicznie i emocjonalnie?
Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
na pewno w tym momencie to jest zły pomysł, o nie masz ustalonej do końca relacji z gościem. usiądź z nim, porozmawiaj, nie przez internet, a twarzą w twarz. że chciałabyś i co on na to. i czego oczekujesz, jak to sobie wyobrażasz. bez sarkazmów, żartów czy szybkiej zmiany tematu. bo jeśli to ma wyjść, to tylko gdy obie strony w 100% wiedzą, na czym stoją.
To nie były rozmowy przez internet.
Zresztą jakbym wtedy usiadła i zaczęła definiować relację i wyłuszczać swoje oczekiwania prokreacyjne i wizje przyszłej opieki nad dzieckiem bez żartów, sarkazmów i zmian tematów, a on by nie uciekł w podskokach, to by znaczyło, że wariat.
Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
poza opcją z tym gościem, to masz oczywiscie adopcję, w Polsce jak i z innego kraju (amnesty chyba w tym pomaga, ale nie pamiętam). popatrz też na strony amerykańskie, bo to, czego potrzebujesz (aka sprawdzony dawca spermy, ew. ojciec z doskoku) jest tam dość popularne w wyższej klasie średniej. może w ten sposób?
Na adopcje międzynarodowe to Amerykanów z wyższej klasy średniej ledwo stać. Albo i nie. Nie jestem w stanie znaleźć teraz linka, ale jakiś czas temu przewinął mi się filmik kobiety zbierającej parę tys. na to, żeby szybciej sfinalizować adopcję dwojga dzieci z Polski, wyliczała tam wszystkie opłaty i koszty, które sama wcześniej pokryła i to by chyba na willę w dobrej dzielnicy wystarczyło (nie wiem na ile wpływ miało to, że jedno z tych dzieci jest niepełnosprawne, ale w każdym razie oko mi zbielało).

Ojciec z doskoku na >7000km czy sugerujesz przeprowadzkę do Ameryki?
Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
i ciągle pozostaje pytanie: chcesz dziecko, ale dlaczego? co za tym idzie w Twojej głowie? to też bardzo ważne.
To są intymne szczegóły.

Edytowane przez adeedra
Czas edycji: 2016-08-28 o 00:43 Powód: zostało mi się w innym oknie
adeedra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 00:15   #147
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Większość kobiet bierze faceta + rodzi dziecko, żeby wypełnić pustkę w sobie. Adeedra chce tylko pominąć pierwszą część, i nagle jest zła

Ja uważam, że najlepiej by było, gdybyś dziecko adoptowała. A jeśli koniecznie ma być Twoje, to bank spermy z zagranicy.

A tak w ogóle. Rodzi się dziecko ZAWSZE dla siebie. Nie znam osoby, która urodziła, żeby dać szczęście komuś czy ratować kraj przed kryzysem demograficznym. Rodzi się dla siebie, żeby kogoś kochać, żeby ktoś kochał nas.

W ogóle retoryka większości osób odnośnie macierzyństwa mnie powala. Aborcja płodu z ciężką wadą zwiastującą smierc lub niepełnosprawność- źle, odbiera się życie, takie a nie inne ale życie!!! Z drugiej strony- chęć dania komuś życia, dobrego, z którym będzie mogło zrobić co chce, obdarzenia miłością i potencjałem do zrobienia z tym życiem, co będzie chciało- też źle.
__________________
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Każde życie jest tak dobre, jak dobry jest człowiek, który je prowadzi.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 00:30   #148
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Jeśli pytasz o zdanie tylko po to, żeby w swoim stylu próbować ośmieszyć i oglupic tych, co się z tobą smieli nie zgodzić to nie rozumiem sensu tego wątku. Rób jak uważasz, przecież jesteś madrzejsza od wszystkich innych, co wielokrotnie udowadnialas na forum.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 01:05   #149
adeedra
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Jeśli pytasz o zdanie tylko po to, żeby w swoim stylu próbować ośmieszyć i oglupic tych, co się z tobą smieli nie zgodzić to nie rozumiem sensu tego wątku. Rób jak uważasz, przecież jesteś madrzejsza od wszystkich innych, co wielokrotnie udowadnialas na forum.
Jeśli ktoś zajmuje stanowisko, które po dwóch pytaniach dodatkowych i pięciu minutach polemiki ośmiesza właściciela, to znaczy, że to ta polemika i te pytania były złe? I absolutnie nie świadczy o tym, że to stanowisko logicznie nie trzyma się kupy?
I pod żadnym pozorem nie należy zadawać jakichkolwiek pytań (dysktóre mogą zaowocować odpowiedziami, czyniącymi to stanowisko konsystentnym, logicznym, spójnym i potencjalnie zmieniającym moje podejście)?

Nie zadawanie pytań i nie drążenie może mieć dwie przyczyny:
a) w pełni się zgadzamy ze stanowiskiem biorącego udział w dyskusji i uważamy to za tak oczywiste, że aż nie warte odnotowania,
b) kładziemy lachę na biorącego udział w dyskusji, zlewamy jego stanowisko ciepłym moczem, bo uznajemy je za zbyt durne, by się do niego odnieść,
ewentualnie jeszcze przeoczenie osoby zabierającej głos w dyskusji.

Jakbym była zainteresowana wyłącznie rozkładem procentowym głosów, to bym założyła sondę "elo, jak sądzicie, powinnam sobie trzasnąć dzieciaka, czy nie? i dodała opcje 1. tak, 2. nie, 3. nie interesuje mnie to idiotko", albo rozpisała referendum wśród znajomych, a potem rozkręciła mini reality show dokumentujące proces oddawania decyzji o moim życiu innym ludziom, a nie zakładała wątek.

I oczywiście, że zrobię, jak uważam. Zawsze robię jak uważam, ale wcześniej uważam jak robię. Między innymi dlatego podejmuję dyskusję z ludźmi, choćby tutaj. Z oczywistych względów faworyzuję swoje stanowisko, bo ustawianie priorytetu na cudze byłoby absurdalne, ale to nie znaczy, że nie szanuję kogoś tylko dlatego, że ma inne. Tyle tylko, że w ramach grzechu śmiertelnego nie traktuję tego cudzego zdania z szacunkiem właściwym zgniłemu jaju, którego lepiej nie dotykać i nie sprawdzać, co jest w środku, bo jeszcze poczuje się urażone a ja nie daj boszsz zmienię zdanie w/o pewnych kwestiach.
adeedra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 06:58   #150
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Adeedra, piszę to zupełnie nie złośliwie - jeśli wszystko wiesz i na każde pytanie /zarzut /stwierdzenie /fakt masz gotową odpowiedź, to nie rozumiem po co wątek, w którym pytasz wizażanki o zdanie. W takiej sytuacji zachodz w ciążę w j jaki sposób chcesz i tyle. Powodzenia.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-09 07:18:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:00.