![]() |
#151 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Adeerda, Nie ma znaczenia, czy ty umiesz czy nie umiesz wchodzić w stałe relcje z mezczyznami, bo to nie ma zadnego przełożenia na to, jak wygląda więź biologiczna z własnym, urodzonym przez siebie dzieckiem.
To sa kompletnie rózne relacje i nie wiem co komu strezliło do głowy przykąłdać jedno do drugiego. Bez sensu w ogóle. Nie wiem tez po co wciskać komuś koncepcję adopcji. To jest najtrudniejsza forma macierzyństa na świecie, bo nie podszyta biologicznym uwarunkowaniem. Rodzic adopcyjny musi stawiać czoło takim problememom nie istniejacym w rodzicielstwie naturalnym, że chyba tylko kompletny brak wyobraźni moze powodować, ze komuś kto i tak wybiera macierzyństwo 1+ dziecko, próbuje się radośnie wcisnac adopcję jako lek na jego rozkminy i resztę zła tego swiata. Tak trudne do tak trudnego, robi sie trudne nie razy dwa a razy 50. Ja sobie trochę przemyslalam i na moje, to w swojej sytuacji, nie rób dziecka z kims znajomym i wiedzacym o swoim ojcostwie , bo to bedzie generowac w przyszłoci problemy których nie da się przewidzieć. Nie wiesz i facet tez nie wie i nie moze obiecać nc, jak zareaguje na pojawienie się dziecka. Moze byc tak, ze obudzą się w nim silne ojcowskie instynkty i i bedziesz uziemiona, bo nie dostaniesz nigdy zgody na wyjechanie z dzieckiem do innego kraju, a nawet przeprowadzkę gdzies dalej bo ojciec będzie chciał się z dzieckiem regularnie widywać. Albo moze uzna z czasam, ze nie nadajesz się na matkę i wystąpi o przyznanie mu opieki. Albo (nie wiem jakiej narodowości jest kandydat) odzyją głeboko kulturowe stereotypy i w przypadku urodzenia się syna, moze być bal z opcją, ze "syn nalezy do rodziny ojca" a matka to tylko obca, niespokrewniona ![]() Albo tatulo na starośc pozwie dzicko o alimenty na siebie. Nie wiesz, ani nikt sam o sobie nie wie, co mu za 5, 10 lat odwali i co będzie miał w głowie. Szukaj rozwiazań z "ojcem nieznanym". Angażyj rodzinę do uczestnictwa w wychowaniu dziecka na wszelki wypadek, zeby w razie nieszczęścia, bliskie emocjonalnie dziecku osoby z rodziny, mogły je przejac i wychować.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#152 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Ochłoń i daj sobie spokój z płodzeniem dziecka kiedy w twoim życiu panuje absolutny bajzel. I nawet nie masz kandydata na ojca swojego dziecka. Poczekaj, co cie tak ciśnie ?
![]() Mam w rodzinie przypadek podobny do twojego. Też sobie kobieta zrobiła dzieciaka, bo już powinna mieć, bo czas leci, a kandydata na ojca brak. W życiu obecny tylko jakiś żonaty gach, który chętny do płodzenia kolejnej pocieszki nie był. Ale zwyciężyła u niej 'bezwzględność samicy' - jak ktoś tutaj pięknie napisał. U niej zwyciężył instynkt na etapie planowania, za to na etapie rodzicielstwa górę wzięła niedojrzałość psychiczna. I społeczna też. Ja tam uważam, i jest to moje osobiste zdanie, że jeżeli ktoś nie potrafi zbudować trwałej, odpowiedzialnej i dojrzałej relacji z drugim dorosłym człowiekiem, to za rodzicielstwo nie powinien się brać. Albo poczekać aż dojrzeje albo w ogóle sobie odpuścić, nie każdy musi mieć dzieci. A nawet nie każdy powinien. ---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ---------- Ano nie. Można nie podjąć wysiłku żeby stworzyć dziecku pełną rodzinę, ale własne M (w kredycie na 25 lat - to jest po bożemu) mieć trzeba. Ideały rodzicielstwa na wizaz.pl Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2016-08-28 o 07:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#153 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Cytat:
dziecko może być tylko zaadaptowane przez męża matki przez sąd i wówczas ten ojciec będzie w metryce a ojciec biologiczny nie będzie już mógł dochodzić swoich praw. jeśli dziecko nie będzie miało żadnego ojca w metryce ojciec może złożyć wniosek do sądu o ustalenie ojcostwa do 18 roku życia dziecka a później może to zrobić prokurator na wniosek ojca. nie rozumiem twojego pytania o mężu matki i adopcji dziecko może być zaadaptowane tylko przez męża matki dziecka (nie przez jej chlopaka-inaczej matka dziecka musi być w związku małżeńskim z mężczyzną który chce adoptować jej dziecko-nie mogą być tylko para-konkubinatem ) więc matka ma już prawa bo dziecko urodziła i składają razem wniosek do sądu aby jej mąż zaadaptowal jej dziecko gdzie tu widzisz moment w którym matka nie ma prawa do dziecka ? inna sprawa jest oddanie dziecka do adopcji dziecka sytuacja musi być klarowna matka wyraza zgode na adopcje bez wskazania kto zaadoptuje dziecko lub że wskazaniem) w tym momencie traci swoje prawa jako matka jeśli dziecko ma ojca biologicznego w metryce on również musi wyrazić taka zgodę jeśli rodzice są nie znani lub kontakt z nim jest utrudniony sąd podejmie decyzję bez ich zgody zgodna z dobrem dziecka to są ciężkie sprawy w sumie ciebie nie dotyczą bo ty nie planujesz dziecka oddawać do adopcji ale jak cie ten temat interesuje to poczytaj np tutaj http://m.e-prawnik.pl/artykuly/kiedy...a-dziecka.html zanim zdecydujesz się na zrobienie dziecka zapoznaj się z sytuacją prawna z jaką będziesz się zmagać w przyszlosci dodam jeszcze że w 100% zgadzam się z Cava nie rób dziecka że znajomym który będzie o tym wiedział bo to wygeneruje wielkie problemy. Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2016-08-28 o 08:05 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#154 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
To nie było wciskanie, tylko propozycja. Wg mnie całkiem niezła i pewnie sama bym się zdecydowała, gdyby nie fakt, że możliwość zaadoptowanie dziecka przez samotnego człowieka jest mało prawdopodobna.
Z resztą niestety się zgadzam, chociaż tak naprawdę takie ryzyko podejmuje każda matka, bycie w związku nie gwarantuje braku podobnych problemów ze x lat, nigdy nie wiadomo, jak się życie potoczy. [1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6465449 6] Ja tam uważam, i jest to moje osobiste zdanie, że jeżeli ktoś nie potrafi zbudować trwałej, odpowiedzialnej i dojrzałej relacji z drugim dorosłym człowiekiem, to za rodzicielstwo nie powinien się brać. Albo poczekać aż dojrzeje albo w ogóle sobie odpuścić, nie każdy musi mieć dzieci. A nawet nie każdy powinien. [/quote] Nie napisała, że nie potrafi. Nie chce tworzyć tej relacji naprędce tylko dlatego, że chce mieć dziecko. [1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6465449 6] Można nie podjąć wysiłku żeby stworzyć dziecku pełną rodzinę, ale własne M (w kredycie na 25 lat - to jest po bożemu) mieć trzeba. Ideały rodzicielstwa na wizaz.pl[/QUOTE] Może mi ktoś napisać, jaki wysiłek trzeba podjąć, żeby stworzyć pełną rodzinę? To nie jest tak, że ludzie się poznają, zakochują i chcą być razem? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#155 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Cytat:
eh my wszyscy, naiwni ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
albo albo. ewidentnie nie chcesz ojca na stałe w domu, więc taki z doskoku - czemu nie. a przy #dobrejzmianie emigracja nie jest głupim pomysłem. rozumiem, że intymne, ale sama przed sobą odpowiedziałaś na nie i jesteś pewna, że chęć posiadania jest podmiotowa, nie przedmiotowa? sobie odpowiedz, nie mi. [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;64655306]Nie można wpisać innego ojca .ojciec musi osobiście uznać dziecko w usc .od czerwca 2009 roku ojciec NIE biologiczny nie może uznać dziecka w usc bo jest to potwierdzenie nieprawdy i w prowadzanie w blad urzędnika państwowego za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 3 [/quote] a to nowość w porównaniu z czasami, gdy ja pacholęciem byłam - zwracam honor. [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;64655306] dziecko może być tylko zaadaptowane przez męża matki przez sąd i wówczas ten ojciec będzie w metryce a ojciec biologiczny nie będzie już mógł dochodzić swoich praw.[/quote] czyli tu się nie zmieniło. nadal niszczą stary akt urodzenia? |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#156 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
wszystko zalezy jaka adopcja miala miejsce
tu masz dobrze wyjasnione http://przepisowamama.pl/przysposobi...lub-zone-ojca/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#157 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Jak czytam ten wątek to aż zaczęłam naprawdę doceniać fakt, że tak zwyczajnie, bezmyślnie i po prostu sobie wpadłam. Dziecko wychowuję sama (przy ogromnej pomocy rodziny) chociaż kontakt z ojcem ma a największą traumą mojego syna jest okazjonalne zmywanie naczyń mniej więcej raz do roku.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#158 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
A mnie, jak czytam ten wątek, przeraża to, że mężczyznę sprowadza się do roli zapładniacza, rozpłodowego buhaja, który jak zrobi 'swoje', to właściwie potem jest zupełnie zbędny. Po co dziecku ojciec.
Przecież baby takie sielne, same sobie poradzą. Siła samicy ! Tyle, że tu nie chodzi o nie, a o dzieci. Przynajmniej powinno. Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2016-08-28 o 11:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#159 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Tak a propos:
https://www.theguardian.com/lifeands...p-co-parenting |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#160 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#161 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6465449 6]Poczekaj, co cie tak ciśnie ?
![]() Mam w rodzinie przypadek podobny do twojego. Też sobie kobieta zrobiła dzieciaka, bo już powinna mieć, bo czas leci, a kandydata na ojca brak (...).[/QUOTE] Bardzo podobny. Też jestem kobietą. Cytat:
Mam kilka kilkunastoletnich przyjaźni, z większością eksów się dalej lubimy, nie nazwałabym tego nietrwałymi relacjami, ale skoro nie mam chłopa to wszystko marność. [Żałuję. Cytat:
Cytat:
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6466108 1]A mnie, jak czytam ten wątek, przeraża to, że mężczyznę sprowadza się do roli zapładniacza, rozpłodowego buhaja, który jak zrobi 'swoje', to właściwie potem jest zupełnie zbędny. Po co dziecku ojciec. Przecież baby takie sielne, same sobie poradzą. Siła samicy ! Tyle, że tu nie chodzi o nie, a o dzieci. Przynajmniej powinno.[/QUOTE] Bo w rodzicielstwie chodzi przede wszystkim o mężczyznę i o dzieci. Walić matki, nie o nie przecież chodzi, poza tym kobieta to nie człowiek. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#162 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Jak dla mnie Ty nie, ze "bylas"ale dalejjestes w tym ukladzie friendzone i rozumiem, ze zakochalas sie w przyjacielu bez wzajemnosci.
No bo, jak inaczej to rozumiec? Ty mu mowisz otwarcie o swoim uczuciu a w odpowiedzi slyszysz, ze jakbys sie miala zakochac, to od razu a nie po roku i na pewno Ci przejdzie.Mozna sie tylko jeszcze domyslac, ze prawdopodobnie u niego, to tak dziala ale skoro piszesz, ze jest madry, to wie, ze nie u wszystkich a wiec wniosek nasuwa sie sam - nie jest w Tobie zakochany. Odpowiedz mi prosze dlaczego (choc oczywiscie masz do tego prawo )z jakiego powodu nie przewidujesz Siebie w zwiazku dluzszym niz 5-10-20 lat? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#163 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Okropne są te komentarze o "umyślnym zapewnianiu dziecku niepełnej rodziny". Czyli rozumiem kobiety które nie miały szczęścia poznać odpowiedniego partnera - wara od dzieci? Pragniesz dziecka ale nie czujesz potrzeby związku - won? Samotna matka / ojciec których partner odszedł czy umarł na pocieszenie w fakcie, że ich dziecko będzie rosło nieszczęśliwe mają ten plusik że to "nieumyślnie"? Kochający rodzic w pojedynkę jest w stanie zapewnić dziecku bezpieczny rozwój i choćby kłóciło się to z waszą Jedyną Słuszną Wizją Rodzinki to ten fakt się nie zmieni.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#164 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Cytat:
i wg mnie tu jest większość psa pogrzebana. Cytat:
jeśli facet, który ewidentnie ma do Ciebie chociaż sentyment, nie uciekłby na Twoje wyznanie, że chcesz mieć dziecko i uważasz go za fajnego kandydata, to wcale nie znaczy, że wariat. Cytat:
no wiadomo, macica ma rodzić i a cycki karmić, reszta nieważna. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#165 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
To była ironia, że przynajmniej nikt po niej nie jeździ, bo śmie mieć dzieciaka, w końcu to nie jej "wina". Ale radość przedwczesna, wizaż nie raz pokazał, jak potrafi dokopać rodzącym dziecko z tzw. wpadki.
Nie wiem, skąd komukolwiek przychodzi do głowy, że ojciec nie jest do nieczego dziecku potrzebny. NIKT tego nie napisał. Natomiast mówimy o osobach, które z jakichś przyczyn nie mają dobrego kandydata na stworzenie trwałego związku i wspólne wychowywanie dzieci. Bo jakiś kandydat pewnie się znajdzie. Rozumiem, że komuś może się wizja samotnego macierzyństwa nie podobać, ale lista obrzydliwości, która spotyka dzieci w imię "pełnej rodziny", "męskich wzorców" itd jest jest tak przerażająca, że może należałoby sie ugryźć w język czasami. Edytowane przez 201705042038 Czas edycji: 2016-08-28 o 14:07 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#166 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 586
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Jezeli chodzi o Polske, do inseminacji (jak i in vitro) moze podejsc kobieta bedaca w zwiazku. Podczas korzystania z nasienia anonimowego dawcy, maz pacjentki podpisuje odpowiednie zgody, ze dziecko, ktore przyjdzie na swiat w wyniku medycznie wspomaganej procedury bedzie jego. Wyraza rowniez zgode na zastosowanie meskich komorek rozrodczych od anonimowego dawcy. W przypadku, gdy kobieta nie pozostaje w zwiazku malzenskim, partner kobiety sklada oswiadczenie przed kierownikiem urzedu stanu cywilnego o wyrazeniu zgody, ktore musi dostarczyc do kliniki leczenia nieplodnosci, w ktorej ma miejsce inseminacja czy in vitro.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#167 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Cytat:
![]() Cytat:
Prawdę pisząc - ja również gdybym była w 100% zdecydowana na dzieci, to nie czekałabym zbyt długo. Każdy rok zwłoki to tak naprawdę jeden rok krócej bycia matką. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#168 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Kahoko przesadzasz. Myślę że adeedra zna siebie i wie najlepiej jaka jest. Skoro twierdzi że z jej znanych przyczyn dłuższy związek nie jest dla niej to nie rozumiem czemu nie można tego po proetu przyjąć do wiadomości. Komuś kto powie, że krótkie związki nie są dla niego tez będziesz wmawiać że się "demonizuje i deprecjonuje"? Litości.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#169 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Cytat:
i ominęły mnie szczęśliwie te absurdalne pomysły a adopcjach i bankach nasienia (tak, pewnie mam wąskie horyzonty albo wolę proste, skuteczne i o wiele szybsze rozwiązania). Ominęły mnie te wszystkie dylematy czy to moralne czy nie, czy to egoizm a może altruizm a może kaprys a może grypa. Ta troska o uczucia ewentualnego tatusia który jakoś nie zatroszczył się sam o siebie zakładając gumę w odpowiedniej chwili. W rezultacie jestem po prostu zadowolona mimo, że jestem sama z dzieckiem za to nie mogę powiedzieć, że aż tak zadowolone są np. niektóre moje koleżanki które ani dzieci ani kandydata na małżonka nie mają a chciałby bo lata im lecą. Co do związków to też nie tworzę długotrwałych i szczerze wątpię czy to w jakikolwiek sposób wpływa na to jaką jestem matką. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#170 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Pomijam miłośników przypadkowego seksu, którym w gumkach nie wygodnie. Nie usprawiedliwiam wykorzystywania kogokolwiek w tym celu, ale też nie doradzałabym świadomego zaciążenia w takiej sytuacji, niekoniecznie po pierwsze z powodu moralnych wątpliwości. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#171 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
A moim zdaniem jak najbardziej istnieją ludzie którym z długimi związkami nie po drodze. Z różnych przyczyn. A czepianie się tego i wmawianie komuś że jest inaczej niż ta osoba uważa to kiepski pomysł.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#172 |
zuy mod
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Nikt nie uważa że bycie singlem z wyboru jest złe. Tylko po co wplatywac w to dziecko?
__________________
![]() L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#173 | ||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Cytat:
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#174 | |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Cytat:
![]() Niby w co wplątywać? W dorastanie pod opieką szczęśliwej i kochającej matki? Pytam jeszcze raz - co ma według ciebie zrobić kobieta która pragnie dziecka ale nie ma odpowiedniego kandydata na ojca? Lub nie czuje sie dobrze w związkach? Poświęcić swoje marzenia o macierzyństwie bo ty tak mówisz?
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#175 |
zuy mod
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Może robić co chce, czy ja żądam prawnego zakazu? Nie. Ma prawo mi się to nie podobać i mam prawo wyrazić swoją opinię.
Macierzyństwo nie powinno być zachcianką, dziwnym trafem dziecko generalnie bierze się ze współżycia dwójki ludzi. No nie da się stworzyć świata jak z seksmisji. W ogóle to co napisałaś jest tak śmieszne ze mocno gnije xD ma zrezygnować bo ja tak mówię. Jeżu jaki tej świat byłby piękny jakbym mogła wszystkim ludziom nakazać co mają robić i jak myśleć ![]() ---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ---------- Czy takie same reakcje były gdyby przyszedł facet ze chce dziecko tylko nie ma właściwej kandydatki? ![]()
__________________
![]() L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 Edytowane przez Mojwa Czas edycji: 2016-08-28 o 15:11 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#176 | |||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Niemożność, niezdolność. Niechęć, inne preferencje. Ty lecisz aż do założenia, żem stałego związku niegodna, tego nie napisałam. Pies żyje i ma się dobrze. 55:45 do zadowolenia, że jest jak jest. Cytat:
Jak go pominiesz to faktycznie, będzie można wyjąć inne wnioski. Nie biorę pod uwagę. |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#177 |
zuy mod
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Jedno pytanie teoretyczne do osób, które uważają że nie ma różnicy między świadomie wybranym samotnym macierzyństwem od początku a samotnym macierzyństwem wynikającym z okoliczności:
Czy kobiecie chorej na nieuleczalną, śmiertelna chorobę, której zostało max kilka lat życia tez polecilybyscie robienie dziecka bo "potrzeby i pragnienia" czy może uznalybyscie to za nieodpowiedzialne? Szczególnie gdyby to było samotne macierzyństwo z założenia? I czy widzicie różnice między taka sytuacja, a zachorowaniem mając dziecko?
__________________
![]() L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#178 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#179 |
zuy mod
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Dodaj jeszcze coś o przemocy i alkoholikach, bo zabraklo
__________________
![]() L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#180 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
może inny pies. Cytat:
i to, że nie bierzesz nikogo innego pod uwagę, nie daje Ci do myślenia? |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:13.