Scent Bar LIX

[Murszafka]

Napisane przez Polly_

zalozyc to pikus-ci moge powiedziec jak,
ja chce zrobic konkretne ponadstandartowe zmiany....

O, super, to się będę uśmiechać, jak się tu poogarniam z aktualnym projektem, bom przywalona robotą i bym teraz tylko na teorii musiała poprzestać.

[Parabelka]

Napisane przez Murszafka

Dżem dobry, wpadłam powiedzieć, że nie na czasie jestem Ściskam hurtowo wszystkich

MUUURSZ !

Napisane przez gryx82

Nie

M.in. wyciąg z błękitnego maku z Himalajów, czerwoną glinkę z centralnej Australii, sproszkowane muszle ostryg z Filipin, ekstrakt z kory hebanu z centralnej Afryki i wodę z antarktycznych lodowców Dobra, żartuję Ale świetny jest - cudny, grapefruitowy zapach i mnóstwo drobnych granulek W składzie ekstrakt ze sfermentowanych drożdży (wtf?), pantenol, cynk, kofeina, biotyna i ekstrakt z nasion kasztanowca
O Parkinsonie słyszałem, ale reszta? Dla mnie brzmi świetnie!

1.a fidzisz, sam sobie winien jesteś, a na biedną Wróżkę najeżdżasz, nieładnie
2.sfermentowane drożdże mają silne działanie odmładzające

Napisane przez Murszafka

Lekka na wspomnienie jestem
Z Neską, to się widujemy w rzeczywistym świecie, gdyż otóż okazało się, że jesteśmy sąsiadkami. I jakoś nas real porwał...

Ale u mnie masa zmian, napiszę o nich wkrótce, ale jeszcze kilka dni muszę mordę w kuble trzymać

1.ale Wam dobrze...
2.

Napisane przez Murszafka

Z tym, że mi się ogólnie nic nie chciało i wszystko mnie jeszcze do tego bolało i.... zdiagnozowali mi depresję, ale już wychodzę na prostą.

ojoj, całe szczęście , że już z górki

Ju - ale coś Woland się nie odzywa

Zapisz

[Miciel]

Napisane przez Murszafka

Dżem dobry, wpadłam powiedzieć, że nie na czasie jestem Ściskam hurtowo wszystkich

Mursz!

[gryx82]

Napisane przez justynaneyman

ale serio! W 2 tyg 2 kilo więcej i nie wiem, skond

Zgubisz w try miga

Napisane przez Murszafka

A ja nasprzątam wczoraj, dziś marnotrawię czas, zamiast się za rysunki zabrać... Ale mam ciężkie (czyt. nudne) zlecenie i tak się ciężko zabrać...

Odkurzyłem chałupę, umyłem okno i stwierdziłem, że trawa niech sobie jeszcze spokojnie rośnie, nic się jej nie stanie Spociłem się przy tym jak dzika świnia (albo i nawet gorzej)

Napisane przez agnyska81

Mam mega lenia Siedzę i czekam aż mi przejdzie. Ale to chyba miało działać z ochotą do pracy

O! To ja Wam powiadam, że jeśli zachce się Wam placków ziemniaczanych przy tych upałach, to usiądźcie i poczekajcie, aż Wam ochota przejdzie (wczoraj popełniłem ten błąd)

Napisane przez Parabelka

1.a fidzisz, sam sobie winien jesteś, a na biedną Wróżkę najeżdżasz, nieładnie

Masz rację, dziecinne to było i nie na miejscu

2.sfermentowane drożdże mają silne działanie odmładzające

Na razie nie proszą mnie o okazanie dowodu, gdy kupuję tzw. wyroby akcyzowe

[Murszafka]

Napisane przez Parabelka

MUUURSZ !Zapisz

Napisane przez Miciel

Mursz!

Wpadłam na durny pomysł pieczenia chleba w ten upał... Zaraz się rozpuszczę...

[justynaneyman]

Napisane przez Murszafka

A jeszcze obok mamy kocią knajpę Ja powoli wracam do obiegu i zaczynam się z ludźmi spotykać, świat wygląda coraz fajniej...

A ja nasprzątam wczoraj, dziś marnotrawię czas, zamiast się za rysunki zabrać... Ale mam ciężkie (czyt. nudne) zlecenie i tak się ciężko zabrać...

I Ty wyglądasz inaczej - promienna buzia, oczy błyszczą , a pamiętam jak było

Co to za zlecenie? Ludź? Znaczy portret?

Napisane przez agnyska81

Bez zachęcania rano przeczytałam Komentarzy krytycznych jeszcze wtedy nie było

Agnysko
za to teraz, mein Gott

Napisane przez Parabelka

Ju - ale coś Woland się nie odzywa

Zapisz

Przyczajony tygrys, ukryty smok - jestem pewna, że nie wytrzyma i się odezwie, patrzy tylko, co się dzieje

Napisane przez gryx82

Zgubisz w try miga

No mam nadzieję... zawsze, kiedy ograniczam białko na rzecz warzyw, to maleje

Panienkę maluję - będzie mocno w stronę Art Deco mój ukochany okres w sztuce

[gryx82]

Napisane przez Murszafka

Wpadłam na durny pomysł pieczenia chleba w ten upał... Zaraz się rozpuszczę...

Trzeba było placki smażyć

Napisane przez justynaneyman

No mam nadzieję... zawsze, kiedy ograniczam białko na rzecz warzyw, to maleje

Na pewno zmaleje

Panienkę maluję - będzie mocno w stronę Art Deco mój ukochany okres w sztuce

Biżuteria art deco, moja ukochana forma

[Parabelka]

snad kawusi

Napisane przez justynaneyman

Przyczajony tygrys, ukryty smok - jestem pewna, że nie wytrzyma i się odezwie, patrzy tylko, co się dzieje


Panienkę maluję - będzie mocno w stronę Art Deco mój ukochany okres w sztuce

1.nie powiem, żebym się ucieszyła, ale zawsze to jakiś świeży głos w dyskusji , prawda ?




chyba , że w ogóle przestał zaglądać .
2.

Zapisz

[gryx82]

Kobieta w ciąży to "brzuchatka", wizaż óczy

[justynaneyman]

Napisane przez Parabelka

1.nie powiem, żebym się ucieszyła, ale zawsze to jakiś świeży głos w dyskusji , prawda ?




chyba , że w ogóle przestał zaglądać .

E, chyba nie - nie myślę, żeby sobie odpuścił taką okazję do popisywania się

Napisane przez gryx82

Biżuteria art deco, moja ukochana forma

Moja też - choć niestety nie mam żadnego przedmiotu z tamtych czasów

[Murszafka]

Napisane przez justynaneyman

I Ty wyglądasz inaczej - promienna buzia, oczy błyszczą , a pamiętam jak było

Co to za zlecenie? Ludź? Znaczy portret?

Może to gorączka??
Zlecenie kombinowane, z cyklu -korpus z tego zdjęcia, twarz z innego i jeszcze niech pani doklei tu konia" Nigdy więcej....

Napisane przez gryx82

Trzeba było placki smażyć

Jasne, nie pomyślałam, że placki można na zimno :P

Otóż wróciłam z wyprawy na Koło, ciepło jest dosyć...

Kolejne otóż, zamówiłam wizytówki rysunkowe i będę wydawać kalendarz z rysunkami. I tu ogromnej pomocy i wsparcia udziela mi VI4, bez niej by to nie ruszyło!! I cieszę się z tego kalendarza, że mi się ryj uśmiecha, co sobie przypomnę

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Jeszcze mi się przypomniało, bo jak się chwalić, to po całości, że udało mi się wygrać jedną z głównych nagród w konkursie rysunkowym Koh-i-Noora I skoro mi się to przypomniało, zaraz jadę do ich salonu się obkupić

[gryx82]

Napisane przez Murszafka

Jasne, nie pomyślałam, że placki można na zimno :P

To było ad sinupret mojego "genialnego" pomysłu z piątku

I gratuluję reszty!

[Murszafka]

Napisane przez gryx82

To było ad sinupret mojego "genialnego" pomysłu z piątku

I gratuluję reszty!

Widzę, że idziemy łeb w łeb
Dzięki.
Wróciłam cała szczęśliwa, rany, bym mogła mieszkać w papierniczym Mam super podkładkę na biurko -do kolorowania. Karteczki samoprzylepne do kolorowania, Kubusia, fiksatywę i szkicownik w sztywnych okładkach, ale radość

[Parabelka]

Napisane przez Murszafka

Zlecenie kombinowane, z cyklu -korpus z tego zdjęcia, twarz z innego i jeszcze niech pani doklei tu konia" Nigdy więcej....

Otóż wróciłam z wyprawy na Koło, ciepło jest dosyć...

Kolejne otóż, zamówiłam wizytówki rysunkowe i będę wydawać kalendarz z rysunkami. I tu ogromnej pomocy i wsparcia udziela mi VI4, bez niej by to nie ruszyło!! I cieszę się z tego kalendarza, że mi się ryj uśmiecha, co sobie przypomnę

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Jeszcze mi się przypomniało, bo jak się chwalić, to po całości, że udało mi się wygrać jedną z głównych nagród w konkursie rysunkowym Koh-i-Noora I skoro mi się to przypomniało, zaraz jadę do ich salonu się obkupić

1.oj Mursz, plastyk jesteś i jakieś "zlecenie kombinowane" wymyślasz , a zwykłego kolaża masz zrobić
2.na starociach byłaś ?Kurza twarz , jeszcze nigdy nie udało mi się tam dotrzeć, zawsze coś wypada
3-4.

Napisane przez Murszafka

Wróciłam cała szczęśliwa, rany, bym mogła mieszkać w papierniczym Mam super podkładkę na biurko -do kolorowania. Karteczki samoprzylepne do kolorowania, Kubusia, fiksatywę i szkicownik w sztywnych okładkach, ale radość

też bym mogła - plastyczny , papierniak , perfumeria, pasmanteria , księgarnia i gospodarstwo domowe , i świat ma mnie z głowy

Zapisz

[dzika truskawa]

Napisane przez gryx82

Kobieta w ciąży to "brzuchatka", wizaż óczy

Napisane przez Murszafka

Kolejne otóż, zamówiłam wizytówki rysunkowe i będę wydawać kalendarz z rysunkami. I tu ogromnej pomocy i wsparcia udziela mi VI4, bez niej by to nie ruszyło!! I cieszę się z tego kalendarza, że mi się ryj uśmiecha, co sobie przypomnę

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Jeszcze mi się przypomniało, bo jak się chwalić, to po całości, że udało mi się wygrać jedną z głównych nagród w konkursie rysunkowym Koh-i-Noora I skoro mi się to przypomniało, zaraz jadę do ich salonu się obkupić

Mam zagwozdkę z zakresu savoir-vivre pracowego - technik ma urodziny w przyszłym tygodniu (pamiętam, bo tego samego dnia co mój brat) i nie wiem - składać życzenia? Jakiś upominek mały? (bez niego czuję się jak bez ręki, jak gadam ze znajomymi lekarzami to kogoś o takim podejściu do pracy ze świecą szukać)

[Murszafka]

Napisane przez Parabelka

3-4.

też bym mogła - plastyczny , papierniak , perfumeria, pasmanteria , księgarnia i gospodarstwo domowe , i świat ma mnie z głowy

Zapisz

dziękuję
O, te same klimaty!!!

Napisane przez dzika truskawa

Mam zagwozdkę z zakresu savoir-vivre pracowego - technik ma urodziny w przyszłym tygodniu (pamiętam, bo tego samego dnia co mój brat) i nie wiem - składać życzenia? Jakiś upominek mały? (bez niego czuję się jak bez ręki, jak gadam ze znajomymi lekarzami to kogoś o takim podejściu do pracy ze świecą szukać)

Dzięks
Otóż ja bym np. kupiła batonik i wpiła w niego jedną świeczkę i tak mu z karteczką z życzeniami na stole zostawiła... Albo jakieś ciastko w cukierni.

Matko, ale mnie kumpel agituje, żebym stronę internetową z blogiem założyła na już natychmiast... A ja nie mam czasu, bo wystawę przygotowuję na tempo.

[dzika truskawa]

Napisane przez rachell111

O dzięki. Mi chodzi o trwały połysk. Mam fajny odcień w Astorze, ale kurcze po jednym dniu zmatowiał i się starł. Chodzi mi o trwałość Rimmela - jest genialna, ale kolory mają takie, no nie moje

Esssie kurka drogo, te Anny to sprzedają jakoś w Rosach? marketonach? Czy tylko na swoich stoiskach. Może Super-Pharm?

Anny są w Douglasach. I niestety są jeszcze ciut droższe niż Essie

Napisane przez Miciel

przynajmniej do farbowania włosów się nadaje

Znakomicie co więcej

Napisane przez agnyska81

Dziś skończyliśmy wszystko co wyszło z Shameless US i zaczęliśmy Modern Family. Oba polecam, pierwszy gorąco, drugi na razie sama badam, ale nawet mnie śmieszy (prawie się z M pokłóciłam, że gówny aktor to nie Al Bundy lata później, a jednak )

Dzięki

Napisane przez Murszafka

Dzięks
Otóż ja bym np. kupiła batonik i wpiła w niego jedną świeczkę i tak mu z karteczką z życzeniami na stole zostawiła... Albo jakieś ciastko w cukierni.

Dzięki za radę

Napisane przez Murszafka

Matko, ale mnie kumpel agituje, żebym stronę internetową z blogiem założyła na już natychmiast... A ja nie mam czasu, bo wystawę przygotowuję na tempo.

Ooooo, kiedy i gdzie?!

Bloga bym czytała

[gryx82]

Napisane przez Murszafka

Widzę, że idziemy łeb w łeb
Dzięki

1:1

Napisane przez Parabelka

też bym mogła - plastyczny , papierniak , perfumeria, pasmanteria , księgarnia i gospodarstwo domowe , i świat ma mnie z głowy

Gospodarstwo domowe? Mopy, garnki i obieraczki do warzyw?

Napisane przez dzika truskawa

Mam zagwozdkę z zakresu savoir-vivre pracowego - technik ma urodziny w przyszłym tygodniu (pamiętam, bo tego samego dnia co mój brat) i nie wiem - składać życzenia? Jakiś upominek mały? (bez niego czuję się jak bez ręki, jak gadam ze znajomymi lekarzami to kogoś o takim podejściu do pracy ze świecą szukać)

Skoro spisuje się na medal, to jak najbardziej

[agnyska81]

Napisane przez Murszafka

Zlecenie kombinowane, z cyklu -korpus z tego zdjęcia, twarz z innego i jeszcze niech pani doklei tu konia"

Centaura rysujesz?

Napisane przez dzika truskawa

Mam zagwozdkę z zakresu savoir-vivre pracowego - technik ma urodziny w przyszłym tygodniu (pamiętam, bo tego samego dnia co mój brat) i nie wiem - składać życzenia? Jakiś upominek mały? (bez niego czuję się jak bez ręki, jak gadam ze znajomymi lekarzami to kogoś o takim podejściu do pracy ze świecą szukać)

Życzenia na pewno. I może coś słodkiego, to zawsze miłe, tym bardziej jak lubisz człowieka

Mam zagwozdkę zoologiczno-dietetyczną. Otóż robię ja dziś rano jajecznicę, rozbijam jajo i co paczę? Przy tym szerszym końcu trzyma się białko z żółtkiem skorupki jak przyspawane, a kolor części białka jest czarno-sino-niebieski Skorupka nie uszkodzona, jajko nie śmierdzące. Jak 35 lat żyję, pierwsze coś takiego widziałam Prędko jajecznicy nie zachce mi się osobiście robić

[Miciel]

Napisane przez dzika truskawa

Mam zagwozdkę z zakresu savoir-vivre pracowego - technik ma urodziny w przyszłym tygodniu (pamiętam, bo tego samego dnia co mój brat) i nie wiem - składać życzenia? Jakiś upominek mały? (bez niego czuję się jak bez ręki, jak gadam ze znajomymi lekarzami to kogoś o takim podejściu do pracy ze świecą szukać)

daj, powiedz z humorem dlaczego i nie przytulaj jakoś szczególnie

[justynaneyman]

Napisane przez Murszafka

Może to gorączka??
Zlecenie kombinowane, z cyklu -korpus z tego zdjęcia, twarz z innego i jeszcze niech pani doklei tu konia" Nigdy więcej....

Nie, gorączka nie
Co do zlecenia miałam takie - bez konia, ale z psem. I też - pierwsze i ostatnie

Napisane przez Murszafka

Wróciłam cała szczęśliwa, rany, bym mogła mieszkać w papierniczym Mam super podkładkę na biurko -do kolorowania. Karteczki samoprzylepne do kolorowania, Kubusia, fiksatywę i szkicownik w sztywnych okładkach, ale radość

Kochana, a pędzle!!!! Jak pędzle cieszą! i farby!

Napisane przez dzika truskawa

Mam zagwozdkę z zakresu savoir-vivre pracowego - technik ma urodziny w przyszłym tygodniu (pamiętam, bo tego samego dnia co mój brat) i nie wiem - składać życzenia? Jakiś upominek mały? (bez niego czuję się jak bez ręki, jak gadam ze znajomymi lekarzami to kogoś o takim podejściu do pracy ze świecą szukać)

Jakiś drobiazg, naprawdę drobiazg - słodycz czy coś to dobry pomysł. I do tego raca urodzinowa - aż się pacjenci uniosą w powietrze
Nie, no żartuję

Baru - help. Ma rację czy nie?
"Zapytam jeszcze o jedno - jeśli mogę wiedzieć czy posiada Pani pisemną zgodę autora wystawy do udostępniania Jego prac na Pani prywatnym blogu i krytykowania ich w taki sposób? Jeżeli nie to proszę pamiętać o obowiązującej w Polsce ustawie o Ochronie danych osobowych, w której między innymi mowa o udostępnianiu i upublicznianiu cudzego dorobku artystycznego. "

[Miciel]

Napisane przez justynaneyman

Baru - help. Ma rację czy nie?
"Zapytam jeszcze o jedno - jeśli mogę wiedzieć czy posiada Pani pisemną zgodę autora wystawy do udostępniania Jego prac na Pani prywatnym blogu i krytykowania ich w taki sposób? Jeżeli nie to proszę pamiętać o obowiązującej w Polsce ustawie o Ochronie danych osobowych, w której między innymi mowa o udostępnianiu i upublicznianiu cudzego dorobku artystycznego. "

wg mnie nie, Ju - ty cytujesz i opisujesz coś, co zobaczyłaś - a do tego masz pełne prawo, bo podajesz gdzie i w jakich okolicznościach cytowane i opisywane dzieła można zobaczyć, czyli podajesz/cytujesz źródło, a nie upubliczniasz. poszukać głębiej?

[justynaneyman]

Mić, może poszukaj (się przyda) - na razie tylko mogę powiedzieć, że zdjęcia są mojego autorstwa a obiekty fotografowane znajdowały się w przestrzeni publicznej

[Miciel]

Napisane przez justynaneyman

Mić, może poszukaj (się przyda) - na razie tylko mogę powiedzieć, że zdjęcia są mojego autorstwa a obiekty fotografowane znajdowały się w przestrzeni publicznej

prosz - podstawa oraz przykładowy komentarz

[Murszafka]

Napisane przez dzika truskawa

Ooooo, kiedy i gdzie?!

Bloga bym czytała

Najpierw na zamku w Grodnie, potem jedzie dalej do pałacu w Jedlince A potem będę walczyć o Warszawę i Olsztyn.
Tylko czy ja mam tyle do powiedzenia, żeby aż blog pisać?? Kolega jeszcze naciska, żebym filmiki publikowała z tego, jak rysuję, że to podobno nieodzowne, a ja strasznie nie lubię, kiedy ktoś patrzy, jak rysuję...

Napisane przez gryx82

1:1

Gospodarstwo domowe? Mopy, garnki i obieraczki do warzyw?

No pewnie, że obieraczki, zwłaszcza dizajnerskie

Napisane przez agnyska81

Centaura rysujesz?

Prędko jajecznicy nie zachce mi się osobiście robić

Na to wychodzi niemalże
Oj...

Napisane przez justynaneyman

Nie, gorączka nie
Co do zlecenia miałam takie - bez konia, ale z psem. I też - pierwsze i ostatnie


Kochana, a pędzle!!!! Jak pędzle cieszą! i farby!

Baru - help. Ma rację czy nie?
"Zapytam jeszcze o jedno - jeśli mogę wiedzieć czy posiada Pani pisemną zgodę autora wystawy do udostępniania Jego prac na Pani prywatnym blogu i krytykowania ich w taki sposób? Jeżeli nie to proszę pamiętać o obowiązującej w Polsce ustawie o Ochronie danych osobowych, w której między innymi mowa o udostępnianiu i upublicznianiu cudzego dorobku artystycznego. "

Gdyby to nie była stała klientka, to bym się nie zgodziła, ale babka fajna, chcą jej prezent zrobić i zdjęć mało mają, dlatego się zgodziłam
Pędzle i farby tak, ale w moim przyp[adku tylko do napawania oczu. Moje rysunki w odcieniach garniturów grabarza są
Jeśli coś jest w przestrzeni publicznej, nie musisz mieć zgody na publikowanie tego, Nawet, jeśli są to twarze przechodniów.

Napisane przez justynaneyman

Mić, może poszukaj (się przyda) - na razie tylko mogę powiedzieć, że zdjęcia są mojego autorstwa a obiekty fotografowane znajdowały się w przestrzeni publicznej

I tego się trzymaj. Poza tym, wiadomo, że nie ważne jak, oby ludzie gadali

[Redhaired Witch]

Że się tak wetnę - wróciłam do cywilizacji Od jutra dieta, Neostrata, peelingi pięt i odkurzanie A w ogóle muszę odpocząć po tym wypoczynku...

[gryx82]

Znad earl greya i Ryszarda po mojej lewicy

Napisane przez agnyska81

Mam zagwozdkę zoologiczno-dietetyczną. Otóż robię ja dziś rano jajecznicę, rozbijam jajo i co paczę?

O fuuu! Pojęcia nie mam, co to, ale brzmi masakrycznie

Napisane przez justynaneyman

Jakiś drobiazg, naprawdę drobiazg - słodycz czy coś to dobry pomysł. I do tego raca urodzinowa - aż się pacjenci uniosą w powietrze
Nie, no żartuję

Baru - help. Ma rację czy nie?
"Zapytam jeszcze o jedno - jeśli mogę wiedzieć czy posiada Pani pisemną zgodę autora wystawy do udostępniania Jego prac na Pani prywatnym blogu i krytykowania ich w taki sposób? Jeżeli nie to proszę pamiętać o obowiązującej w Polsce ustawie o Ochronie danych osobowych, w której między innymi mowa o udostępnianiu i upublicznianiu cudzego dorobku artystycznego. "

Pogoń na drzewo

Napisane przez Murszafka

No pewnie, że obieraczki, zwłaszcza dizajnerskie

W sumie racja, od Philippe Starcka przykładowo (nie wiem, czy obieraczki projektował, ale wyciskarkę do cytryn na bank popełnił)

Jeśli coś jest w przestrzeni publicznej, nie musisz mieć zgody na publikowanie tego, Nawet, jeśli są to twarze przechodniów.

O! Tego nie wiedziałem.

Napisane przez Redhaired Witch

Że się tak wetnę - wróciłam do cywilizacji Od jutra dieta, Neostrata, peelingi pięt i odkurzanie A w ogóle muszę odpocząć po tym wypoczynku...

---

Czy kotlety z zielonej soczewicy są jadalne? Robiłem kiedyś pasztet i był taki se, szczerze mówiąc Rejcz! Wałkowałaś ten temat na wiosnę chyba, prawda?

[justynaneyman]

Napisane przez Miciel

prosz - podstawa oraz przykładowy komentarz

dziękuję, Mić! I pomyśl o ofiarach mody

[Katty_p13]

Napisane przez justynaneyman

dziękuję, Mić! I pomyśl o ofiarach mody

Ju no masakra, ktoś ma za mało życia osobistego chyba - niech leci na bambus nie złamałaś żadnych paragrafów, masz pełne demokratyczne prawo do własnej oceny "artysty"

[Miciel]

Napisane przez justynaneyman

dziękuję, Mić! I pomyśl o ofiarach mody

myślę, aczkolwiek nie spotykam od dłuższego czasu