|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2016-08-28, 17:40 | #3661 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
a mataję polecam, dużo mądrych rzeczy pisze Cytat:
ale z drugiej strony - jak wychować sobie otoczenie, żeby nie znosiło prezentów z byle okazji? jeszcze trochę i będę się musiała z tym zmierzyć... ciekawe czy myk z listą życzeń zadziała, byłoby super
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania. Julia Hartwig, Kot Maurycy
|
||
2016-08-28, 19:14 | #3662 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Co masz na liście prezentowej? Ja chce zrobić listę pieluch wielorazowych i książeczek i jeśli ktoś będzie chciał to będę udostępniać listę w internecie ;> ---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ---------- A w ogóle to się pochwalę że pojechaliśmy zrobić sesję brzuszkowa, dopiero teraz bo wcześniej nie było czasu. Teraz musimy wywołać klisze i dopiero zobaczę jaka wielka jestem Tz w nagrodę zaholowal mnie do restauracji i oboje się odstresowalismy nad deserami 12 dni... a pamiętam jak był na początku 8 tydzień i 7 miesięcy przed nami. Nawet nie wiem jak to się stało że tak szybko przeleciało |
|
2016-08-28, 19:28 | #3663 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Favianna coraz mniejsza szansa ze się obróci.
Trzymam kciuki! I ciekawa jestem jak cesarka w Irlandii różni się od tej w Polsce. Cytat:
Ja nie oczekuje ze jak ktoś do mnie wpada, to musi mi coś dać, i podobnie ciesze się ze do kogoś jadę, a nie musze myśleć nad drobiałkami dla dzieci. Myślę że ten czas który ciotka z nimi spędzi na budowaniu z klocków jest cenniejszy niż kolejny resorak. Na szczęście udało nam się, że dzieci nie kojarzą odwiedzin z prezentami. Co do grających zabawek to się nie zgodzę. One stymulują dziecko. Często mają regulacje głośności. I albo ja się do nich przyzwyczaiłam, albo nie są tak irytujące, albo na tle dzwieków wydawanych przez dzieci, te melodyjki działają kojąco. Jest jeszcze jedna opcja. Ze się wyłączam i ich nie słyszę. Byliśmy dziś na chrzcinach czwartego syna mojej młodszej siostry. I nie było ani gigantycznych prezentów ani wypchanych kopert. Jedna z osób była na pieszej pielgrzymce do Częstochowy w imieniu chrzczonego dziecka, inna zamówiła w Częstochowie jakaś msze czy kilka mszy (nie wiem jak to się nazywa) w jego intencji. My zgodnie z zamówieniem kupiliśmy pieluchy jednorazowe w ilości jaka uznaliśmy za stosowną i daliśmy jeszcze kilka nowych ubranek, ktore kupiłam dla swojego syna, a których nie zdążył założyć. |
|
2016-08-28, 19:38 | #3664 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Cytat:
Z grajacymi zabawkami ja mam gigantyczny problem, bo ja zawsze wszystko słyszę i nie mogę się wyłączyć. To dotyczy tv, rozmów, radia. Zawsze słyszę i nie umiem zignorować, więc te grajki doprowadzają mnie do obłędu. Cytat:
|
|||
2016-08-28, 19:41 | #3665 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Nie wyświetla mi się do rzeczywistości blog mataja, ale wcale nie uważam ze przez pierwsze 3 miesiące życia dziecko ma tylko leżeć i patrzec w sufit. Uważam że karuzela i mata edukacyjna oczywiście nie są niezbędne, ale stymulują dziecko. Podobnie jak duże zabawki z różnymi fakturami czy bialo-czarne książeczki.
Ze względu na system jaki mamy w domu, wolałam żeby goście przynosili mleko czy pieluchy, a nie zabawki. Te wolałam wybierać dla moich dzieci sama. Wlasnie po to zeby nie zginąć pod sterta badziewnych nich nie wnoszących kawałków plastiku. Sugerując gościowi konkrenta zabawkę wymagam od niego wydania konkretnie iluś tam zł. A mówiąc jakie mleko czy pieluchy używamy, gość sam decyduje czy kupi jedno najmniejsze opakowanie czy gigapake. Stosuje metodę powszechna wśród rodziców, że co jakiś czas cześć zabawek chowam i jak te które zostały opatrza się, robię wymianę. Był czas ze mój syn miał mało, za mało zabawek. Teraz myślę że mają wystarczająca ilość. Zabawki są tylko w pokoju dziecięcym. Oczywiście w ciągu dnia noszą je po calym domu, ale przed snem wszystkie odnoszą na półki do swojego pokoju. Edytowane przez ZamyslonaRoztargniona Czas edycji: 2016-08-28 o 19:43 |
2016-08-28, 20:47 | #3666 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Z tymi grającymi zabawkami oczywiście trochę uprościłam. Ale najgorsze są zabawki świetlne (oczywiście nie wszystkie). Najczęsciej mnie samą bolą od tego wszystkiego oczy. A co dopiero dać coś takiego dziecku. Nie wiem, może się nie znam. Ale jak widzę w ręku niemowlaka jeżykowe piłeczki (takie powiedzmy dla psa), które świecą jak dyskoteka tysiącem kolorów to dla mnie to masakra.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
2016-08-28, 21:38 | #3667 |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Napisałam długaśnego posta i zżarło;/.
Odniosę się więc tym razem krócej. W temacie zwierząt w domu : jeśli kot, to jak najbardziej w dwupaku. To zwierzęta stadne + jeśli okaże się, że nie ma nas cały dzień w domu, zajmą się sobą. Co nie oznacza oczywiście, że wtedy nie trzeba się z nimi bawić etc. Moja kuzynka miała ostrą postać alergii, ale ciocia nie pozbyła się kota, N. brała odpowiednie leki, aktualnie alergii niet . Wychowałam się z razem z kotami, przez chwilę był też pies i papużki faliste - uważam, że dom bez zwierząt to nie dom . Obserwuję teraz relacje roczniaka z kotami - pięknie widać zarówno charakter dziecka, jak i poszczególnych zwierząt . Wybieranie imienia z kolei, to orka na ugorze :P. U nas jest Marcel - nad czym aktualnie trochę ubolewamy, bo okazało się, że to bardzo popularne imię ;/ - nam podobało się zawsze, był wujek Marcel w rodzinie i ogólnie wywołuje ono pozytywne konotacje; szkoda tylko, że teraz Marcelów jak psów . Podobnie jest z Julianami, Natanami, Oliwierami, Frankami, Nadiami i Lenami. Z kolei kiedyś był boom na Oliwki, Amelki i Zosie . Co do zabawek, to Mały nie ma ich zbyt dużo, głównie inwestujemy w książeczki właśnie , goście z kolei jeśli chcą przynoszą pieluchy i chusteczki. Do tej pory z ubrań kupiliśmy jedną siatkę wyprawkową w lumpie [niecałe 2 kg ] i 4 większe pajace, reszta od znajomych - dalszych i bliższych . Fav, trzymam kciuki, żeby wszystko poszło zgodnie z planem . Kilka dni temu widziałam się z psiapsiółą, która też jest w ciąży [termin na styczeń] - będzie trzeci chłopak, żywcem pójdzie do nieba dziewczyna . Dzięki za kciuki za moje koteły : 2 zdrowe, 2 niestety nie , a Borysiu nie dał sobie nawet pobrać krwi, więc nie wiem czy zdecyduję się na kolejną próbę i dawkę stresu czy będzie leczony 'na pałę'. Jutro będę dyskutować z wetem. A w czwartek byłam nad morzem i stwierdzam, że kocham Bałtyk nadal, ale jednak woda o temp. 18'C nie pozwala na długie kąpiele tak, jak kiedyś . Podczas pływania powtarzałam jak mantrę 'cellulicie giń' i tylko ta myśl pozwoliła mi przetrwać, i w ogóle się zanurzyć .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
Edytowane przez Cindy28 Czas edycji: 2016-08-28 o 21:40 |
2016-08-28, 22:11 | #3668 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
dzisiaj byłam 3ci raz w tym roku, dziecię się do pasa skąpało i stwierdziło że wcale nie zimno
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-08-28, 22:21 | #3669 |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Dzieci nie są wyznacznikiem, a jeśli nawet - to złym , sama kąpałam się w Bałtyku 8 czy 12 stopniowym, powoli siniałam i szczękałam zębami, ale wcale nie było mi zimno i nie chciałam wychodzić, więc tego .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
2016-08-28, 23:48 | #3670 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
U mnie wsród znajomych jest zwyczaj ze gdy idzie sie w odwiedziny do "dziecka" to prezent kupuje sie matce . Bo przecież nie wiadomo co taki bachor ma czy potrzebuje, a jednak z koleżankami znamy sie dobrze i wiemy ze np dobry kosmetyk, masaż czy książka sprawia im radość.
Kupiłam wianek na ślub czyli mam juz wszystko
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-08-29, 06:59 | #3671 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Kurcze, też bym chciała w przyszłości dostawać od odwiedzających nas ludzi np. pampersy. Ale w naszych kręgach nie spotkałam się, żeby się pytać mamusi co kupić dziecku. Co innego na urodziny. Ale tak bez okazji to raczej nie.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
2016-08-29, 07:18 | #3672 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Terha u nas akurat na tą piłkę z kolcami, która świeci się po odbiciu od podłogi był szał. Tylko to zachęcało dziecko na rehabilitacji do podejmowania prób raczkowania.
|
2016-08-29, 07:31 | #3673 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Może lekarz powinien mnie poprawić, ale ja bym stawiała że takie światło (zwłaszcza dla małych dzieci) bardzo niszczy wzrok. Jeśli u Ciebie taka piłka była środkiem to wyższych celów to ok, ale po prostu dać dziecku to zabawy to nie wydaje mi się to bezpieczne.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
2016-08-29, 07:34 | #3674 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Tą piłka trzeba dość mocno walnąć o podłogę żeby się zaświeciła. Moja 2latka tego nie potrafi.
|
2016-08-29, 10:12 | #3675 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 406
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Długo już myślałam o minimalizmie - niby wiedziałam co to jest, ale dopiero dzięki kanałowi na YT MayaTheBee zaczęłam się nad tym poważnie zastanawiać. Jestem na samym początku drogi; ważne, że w głowie zaszły już odpowiednie zmiany. Właśnie wystawiam masę książek na sprzedaż. Płyt całe szczęście nie mam w ogóle, potem wezmę się za ubrania, a na sam koniec te wszytskie popierdółki, które się kurzą - na śmietnik..
|
2016-08-29, 10:18 | #3676 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Jak się wciagniesz, to zobaczysz jaka to frajda mieć tylko to co jest potrzebne i lubiane. Powodzenia! |
|
2016-08-29, 11:41 | #3677 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Przegląd płyt. Mam ich mnóstwo. I mam problem zeby się z nimi rozstać mimo ze ich nie słucham. To znaczy zakładam że nie słucham z braku czasu i ze względu na zmieniony tryb życia. Kiedyś słuchałam, bo nie mogłam znieść ciszy w domu. Teraz mam dość hałasu na co dzień i cieszę się z ciszy. Książki takie które były zbędne, oddałam już. Kurzołapów zostął mi z pokaźnej kolekcji tylko jeden karton. Dawno już do niego nie zaglądałam. Jak uporam się z wystawianiem ciuchów, wezmę się ponownie za to. |
|
2016-08-29, 12:07 | #3678 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Z książkami się rozprawiam o tyle, że maleje moja lista planowanych zakupów. Już kilkanaście z listy przeczytałam z biblioteki i chcę mieć na własność w sumie chyba tylko 2. Ciuchów znów muszę się popozbywać, bo znowu schudłam i znów muszę spodnie kupować.
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-08-29, 14:20 | #3679 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Czyli czasami minimalizm nie popłaca, bo teraz musisz znowu tracić kasę i czas na kupno czegoś nowego.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
2016-08-29, 14:53 | #3680 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 617
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
|
|
2016-08-29, 14:59 | #3681 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
czasu i kasy faktycznie szkoda, ale tu minimalizm popłaca, bo jak niewiele masz, to niewielkiej ilości tych ciuchów musisz się pozbyć
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-08-29, 16:24 | #3682 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Scarlett w tej diecie są ograniczenia ilościowe, że tak chudniesz? Masz z czego zrzucać czy zaraz znikniesz?
|
2016-08-29, 16:54 | #3683 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Scarlet - kup sobie wygodną sukienkę, nie będziesz miała problemów ze spodniami .
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-08-29, 17:49 | #3684 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
nie cierpię kiecek i spódnic, nawet do ślubu chciałam iść w spodniach
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-08-29, 18:40 | #3685 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Wow... mnóstwo schudłaś. Zazdroszczę, bo wiem że jak u mnie przyjdzie co do czego to będzie mi ciężko się zmobilizować do diety, bo ja kocham jeść .
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
|
2016-08-29, 18:51 | #3686 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
ja też kocham jeść i ze względów estetycznych w życiu bym się na to nie zdecydowała, gdyby ktoś teraz udowodnił na 100%, że nie ma to wpływu na moją chorobę to lecę na miotle do McD natychmiast
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-08-29, 20:11 | #3687 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Całkiem niezły artykuł o planowaniu garderoby (ang)
https://simplenotplain.wordpress.com...5/04/wardrobe/ Kulka osób tu pisało że się za to zabiera, więc może komuś pomoże. |
2016-08-30, 07:39 | #3688 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Swego czasu schudłam ok 20-25kg, ale chyba w dłuższym okresie czasu niż Ty (nie pamiętam już). Żaden nadmiar skóry nie został, a nie ćwiczyłam, bo jestem na to za leniwa ---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ---------- Cytat:
i napisany przystępnym językiem (mój angielski nie jest biegły) |
||
2016-08-30, 07:46 | #3689 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
A tak a propos języków... moja dyrektorka powiedziała, że zwrócą mi za kurs językowy . Może nie wszystko (bo maksymalnie jest chyba 1100 zł), ale i tak super . Tylko jeszcze muszę się dowiedzieć, czy mogą to być zajęcia indywidualne.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
|
2016-08-30, 09:16 | #3690 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Teraz liczę, że po porodzie uda mi się znowu nad sobą popracować, zwłaszcza że przytyłam tylko 14 kg, więc liczę, że na samo cc zejdzie minimum połowa. Cytat:
Znam jeszcze niemiecki, ale to bardzo nikła znajomość. Czasem myślę że powinnam nad nim posiedzieć, tylko czasu tak bardzo brak. Super że firma chce ci opłacać języki. Jaki język chcesz wybrać? |
||
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:06.