|
|
#91 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Proszę CIe wez z niego zrezygnuj nie mysl tylko badz stanowcza,to tak przypomina mnie i dawne moje perypetie z takim samym typkiem ze wierz mi szkoda czasu i mysli i nerwow.zakoczajac to pierwsza bedziesz do przodu i nie ucierpi twoja opinia bo nie beda mieli jej jak psuc jakimis tam filmami. Monishia^^ to ty masz wybierac faceta a nie on ciebie w dane dni.
|
|
|
|
|
#92 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 60
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
dziewczyny dobrze Ci radza.ja bym posluchala.przeciez to nie chlopak tylko kawal h...a.....
|
|
|
|
|
#93 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Widzę, że dla niego jestem tylko zabawką, z którą chce się tylko zabawiać w lesie.. Kompletnie nie liczy się z moimi uczuciami... To przykre, ale chcę wyjść z tego z twarzą. Jak to zakończyć ?
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
|
|
|
|
#94 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Mimo że ci trudno udawaj lepszą,dumną i nie pzoowl sobie płkaac, ja bym okazala wyzszosc i ani jednej łzy,ani jednej. Jesli sie spotkacie i zaczniecie o tym (o "uczuciach")gadac odwroc sytuacje i powiedz ze nie zamierzasz tracic czasu na gowniarza. i że jesli ma coś konkretnego do powiedzenia niech mowi a jak nie to żegnam bo przeciez masz znajomych którzy umieja cię rozśmieszyć i wogóle.prawda?
A w myslach jak sobie to wyobrazasz? i jak Ci doradzają koleżanki,przyjaciółki z otoczenia? |
|
|
|
|
#95 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 60
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
jak to zakonczyc?najlepiej spotkaj sie z nim i powiedz to co nam napisalas...i tyle.a z tego co napisalas wyraznie wynika ze on sie nie zmieni
wiem ze to smutne.ale po co masz dluzej cierpiec?nie lepiej bedzie poznac kogos nowego??bo ja mysle ze lepiej.
|
|
|
|
|
#96 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
tylko bądz stanowcza i pewna i mysl ze on sie juz nie zmieni
|
|
|
|
|
#97 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
A koleżanki zawsze twierdziły, że jest niedojrzałym gnojkiem...
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
|
|
|
|
#98 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
wiec na co zcekac skoro sama sobie zdajesz z tego sprawę??
|
|
|
|
|
#99 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Bo jeszcze mam w sobie resztki nadziei, że on się zmieni... chociaż z każdym dniem jest jej coraz mniej...
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
|
|
|
#100 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
przeczytaj sobie jeszcze raz ten caly watek, i te wszytkie akcje ktore on odstawil, a domyslam sie ze i tak jeszcze o wielu nie napisalas... uwolnij sie od niego, zaslugujesz na kogos lepszego, na kogos normalnego. po prostu powiedz mu ze to koniec, ze masz dosc takiego traktowania i nie zyczysz sobie zebyscie utrzymywali kontakt. |
|
|
|
|
|
#101 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Rodem z Warmii :)
Wiadomości: 271
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Masakra nie ma co dalej ciągnąć tego związku:/ Gadalam wczoraj z moim TŻ i przedstawiłam mu całą twoją sytuację a on na to:"Na 100 ją zdradza...nie ma co do tego wątpliwości." Nie daj się robić w konia i nie daj się traktować jak zabawkę..zastanawiam się co Ty do niego czujesz? Skoro jesteście już jakiś czas...a on Ci mówi,że Cie lubi....no to troche to dziwne. Ja też wiele osób lubie? Jak to jest z uczuciem?
Kończ to i odejdź z podniesioną głową...pogadaj z nim szczerze i zdecyduj czy chcesz być z "niedojrzałym gnojkiem" czy związać się z prawdziwym mężczyzną który będzie Cię cenił???
__________________
Dopóki walczysz-jesteś zwycięzcą... |
|
|
|
|
#102 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Nie wspominając już o moim półmetku, na który go zaprosiłam i przypadkiem tydzień przed nim dowiedziałam się od koleżanki, że on ma robić tam zdjęcia i żąda za to 500zł. Kiedy go zapytałam czy idzie ze mną, bo słyszałam, że coś się zmieniło, odpowiedział, że da mi znać jutro czy będzie na pewno robił te zdjęcia. Później napisałam mu, że zaproszenie jest nieaktualne, bo już się z kimś umówiłam, zapytał czy jestem zła. Odpisałam:Nie zrozumiałeś aluzji? Spławiam Cię raz na zawsze." Wtedy z nim zerwałam. 2 tygodnie później znów się pogodziliśmy...
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
|
|
|
|
#103 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
A na półmetek nie poszedł z Tobą, bo nie uważa Cię za swoją dziewczynę i nie chce pokazywać innym (aby się nie zniechęciły), że jest z Tobą. Własne dziewczyny zaprasza się do domu, na urodziny, przedstawia znajomym. Niestety, dla niego jesteś tylko mało kłopotliwą panną, którą może mieć na boku. Podejrzewam, że chwali się tym kolegom - pewnie myślą, że nie wiadomo co z Tobą wyrabia w tym samochodzie. A przed koleżankami nic nie wspomina aby mieć w ich oczach czyste konto. |
|
|
|
|
|
#104 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Jeśli ten wątek nie jest prowokacją, to, mimo, że wszystko zawdzięczasz swojej, łagodnie określając, naiwności, współczuję.
Dziecko. Kopnij go w dupę, zanim on tak skopie Twoją, że nie usiędziesz. Ot, i recepta. ;-)
|
|
|
|
|
#105 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Sama bym chciała, żeby to nie była prawda, ale cóż...niektórzy są po prostu drańmi... Muszę wziąć się w garść i raz na zawsze to zakończyć.
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
|
|
|
#106 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
milosc nie wybiera ale czasem my musim wybrac dlatego zostaw go
moj facet nigdy nie poszedl by sam na impreze!!! |
|
|
|
|
#107 | |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
|
|
|
#108 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
nie zaprasza Cię nigdzie, no ewentualnie w krzaczki na małe co nieco
nie znasz jego znajomych, mamie Cię nie przedstawił, ukrywa Cię.... hmmm...czyżby miał coś na sumieniu? tak wahasz się i nie wiesz co robić - wyobraź sobie, że będzie to trwało rok, dwa - po cóż Ci taki ukryty związek? jesteś młodziutka i chłopaków jest na pęczki, takich co z dumą przedstawią Cię rodzinie i znajomym, a nie po kryjomu bedą za przeproszeniem obmacywać w krzakach. Skoro tylko tyle ten Twój chłoptaś potrafi zaoferować, no to wybór jest prosty - albo odstawiaj go powoli, przyzwyczajając się do myśli że razem nie jesteście, będzie się chciał spotkać to "nie mam czasu", "umówiłam się z koleżanką", albo szybkim cięciem baj, baj palancie, a jak przyjdzie zaskamlec pod drzwiami to albo dla poprawki szpic na drogę ewentualnie jak Ci tak strasznie na nim zależy to twarde warunki - ujawnienie związku itp. |
|
|
|
|
#109 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;6471950]nie zaprasza Cię nigdzie, no ewentualnie w krzaczki na małe co nieco
nie znasz jego znajomych, mamie Cię nie przedstawił, ukrywa Cię.... hmmm...czyżby miał coś na sumieniu? tak wahasz się i nie wiesz co robić - wyobraź sobie, że będzie to trwało rok, dwa - po cóż Ci taki ukryty związek? jesteś młodziutka i chłopaków jest na pęczki, takich co z dumą przedstawią Cię rodzinie i znajomym, a nie po kryjomu bedą za przeproszeniem obmacywać w krzakach. Skoro tylko tyle ten Twój chłoptaś potrafi zaoferować, no to wybór jest prosty - albo odstawiaj go powoli, przyzwyczajając się do myśli że razem nie jesteście, będzie się chciał spotkać to "nie mam czasu", "umówiłam się z koleżanką", albo szybkim cięciem baj, baj palancie, a jak przyjdzie zaskamlec pod drzwiami to albo dla poprawki szpic na drogę ewentualnie jak Ci tak strasznie na nim zależy to twarde warunki - ujawnienie związku itp.[/QUOTE] Nie przyjdzie po drugą, przepraszam trzecią szansę. Właśnie znalazłam na profilu tej koleżanki zdjęcie z domówki u niego w domu jak się przytulają... W dodatku jego komentarz do niej "my girl ![]() ![]() :P " Dobrze wiedział, że te komentarze mi się nie podobają, co jasno mu wczoraj powiedziałam. No coż, teraz jak niczego innego jestem pewna, że to skończony ch....j!!!!!! :/
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
|
|
|
#110 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
no to całe szczęście, że się z nim nie przespałaś, byłabyś jeszcze bardziej rozżalona.
zacznij rozglądać się za nowym, bo jak wiadomo tego kwiatu... ja bym nawet nie wyjaśniała nic z tym typkiem, szkoda nerwów i czasu |
|
|
|
|
#111 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;6472101]no to całe szczęście, że się z nim nie przespałaś, byłabyś jeszcze bardziej rozżalona.
zacznij rozglądać się za nowym, bo jak wiadomo tego kwiatu... ja bym nawet nie wyjaśniała nic z tym typkiem, szkoda nerwów i czasu[/QUOTE] Ależ oczywiście, że wyjaśnię! Nie odmówię sobie tej przyjemności poinformowania go, że to koniec. Definitywny. Nie będę naiwną dziewczynką, ktrą można zabierać spod domu jak przydrożną ku.... o nie... Mam swoją godność! Szkoda, że dopiero teraz widzę to o czym wszyscy mówili mi od samego początku...
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
|
|
|
#112 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
eee, ja bym coś lepszego niż awanturę wymyśliła dla takiej łajzy na taką okoliczność
tak żeby to on się poczuł wykorzystanytak na szybko wymyślone - obiecać seks np na walentynki, niech poniesie koszty hotelu, dobrego hotelu i wystawić do wiatru w ostatnim momencie, okrasić to jeszcze dobrym słowem, tak dobrym żeby gość padł i nie wstał za szybkono ale ja jestem wredna, awantura to dla mnie żadna satysfakcja, muszę się zemścić, bo inaczej zbyt mnie to męczy - robię to rzadko, ale takiej zniewagi to na pewno łatwo bym nie przepuściła. było nie było, zmarnował Ci rok życia, upokorzył nie raz - teraz Ty sie zabaw jego kosztem |
|
|
|
|
#113 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;6472473]eee, ja bym coś lepszego niż awanturę wymyśliła dla takiej łajzy na taką okoliczność
tak żeby to on się poczuł wykorzystanytak na szybko wymyślone - obiecać seks np na walentynki, niech poniesie koszty hotelu, dobrego hotelu i wystawić do wiatru w ostatnim momencie, okrasić to jeszcze dobrym słowem, tak dobrym żeby gość padł i nie wstał za szybkono ale ja jestem wredna, awantura to dla mnie żadna satysfakcja, muszę się zemścić, bo inaczej zbyt mnie to męczy - robię to rzadko, ale takiej zniewagi to na pewno łatwo bym nie przepuściła. było nie było, zmarnował Ci rok życia, upokorzył nie raz - teraz Ty sie zabaw jego kosztem[/QUOTE] Wiesz co- jesteś genialna Naprawdę świetny pomysł :P Oj ten rok był dla mnie naprawdę jednym wielkim procesem męczenia się i łudzeniem, że w końcu mnie pokocha, ale dla niego przez cały czas byłam zabawką...Masz jeszcze jakieś pomysły?
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
|
|
|
#114 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;6472473]eee, ja bym coś lepszego niż awanturę wymyśliła dla takiej łajzy na taką okoliczność
tak żeby to on się poczuł wykorzystanytak na szybko wymyślone - obiecać seks np na walentynki, niech poniesie koszty hotelu, dobrego hotelu i wystawić do wiatru w ostatnim momencie, okrasić to jeszcze dobrym słowem, tak dobrym żeby gość padł i nie wstał za szybkono ale ja jestem wredna, awantura to dla mnie żadna satysfakcja, muszę się zemścić, bo inaczej zbyt mnie to męczy - robię to rzadko, ale takiej zniewagi to na pewno łatwo bym nie przepuściła. było nie było, zmarnował Ci rok życia, upokorzył nie raz - teraz Ty sie zabaw jego kosztem[/quote] Podoba mi się ten pomysł. Przymilić się ("kotku, może w końcu TO zrobimy. ale nie w samochodzie, chcę jak w filmach - w hotelu"), a potem komórka poza zasięgiem, nie ma jej... Tylko to trzeba dobrze zagrać (i nie stracić zimnej krwi, nie zdradzić się ani jednym słowem) i odpowiednio go nakręcić, aby uwierzył .
|
|
|
|
|
#115 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;6472473]tak na szybko wymyślone - obiecać seks np na walentynki, niech poniesie koszty hotelu, dobrego hotelu
i wystawić do wiatru w ostatnim momencie, okrasić to jeszcze dobrym słowem, tak dobrym żeby gość padł i nie wstał za szybko[/quote] Cytat:
boskie
|
|
|
|
|
|
#116 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
|
|
|
|
#117 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Monishia^^ strasznie ci współczuje... o chamach też wiem co nie co
I wiem jak to boli Dlatego powtarzaj sobie najlepiej ciągle, że musisz być silna, że nie jesteś słabą naiwną dziewczynką, tylko świadomą siebie kobietą. Z hotelem to niezły pomysł, ale nie wiem jak się to może skończyć. Na jakich plotkach Szczególnie jak jesteś z małej miejscowości. Ja jestem raczej zwolenniczką powiedzenia albo napisania wprost co się o takiej osobie myśli i zakończenia definitywnie znajomości. Ale jeżeli coś ci wyjdzie z tym hotelem to opisz![]() I nie daj się omamić słodkich słówkom i zapewnieniom. Musisz być silna.
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru
|
|
|
|
|
#118 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Ten chlopak na ciebie nie zasluguje.
Skoro jego rodzice nawet nie wiedzieli o Twoim istnieniu, jego znajomi... to cos jest nie tak. Tym bardziej ze nie znacie sie dzien lub dwa, tylko to trwa juz rok.
__________________
Tattoomaniaczka Początkowa Włosomaniaczka Akcja : Zapuszczanie włosów trwa |
|
|
|
|
#119 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: w Jego ramionach...
Wiadomości: 143
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Ja bym przy jego znajomych powiedziała: Kochanie, przykro mi. Chciałam znaleźć chłopaka, który będzie dobry w gadce i w łóżku. I jednego i drugiego mam tylko 2 minuty...
__________________
KC Skarbie
|
|
|
|
|
#120 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:23.






Widzę, że dla niego jestem tylko zabawką, z którą chce się tylko zabawiać w lesie.. 





Kopnij go w dupę, zanim on tak skopie Twoją, że nie usiędziesz. 

tak żeby to on się poczuł wykorzystany
I wiem jak to boli
Szczególnie jak jesteś z małej miejscowości. Ja jestem raczej zwolenniczką powiedzenia albo napisania wprost co się o takiej osobie myśli i zakończenia definitywnie znajomości. Ale jeżeli coś ci wyjdzie z tym hotelem to opisz

