|
|
#4141 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Cytat:
Ale mam nadzieje, ze jak im sie powie, to ie ma bata i nie bedzie panienek, bo jak bedą to... |
|
|
|
|
#4142 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
jak będą panienki to ślubu nie ma i niech TZ wtedy spada do nich
![]() wczoraj mu to powiedziałam, i mam nadzieję ze zrozumiał poza tym pewnie zaprosi mojego brata więc szpiega będe miała
__________________
|
|
|
|
#4143 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Cytat:
I sie wczoraj mojego zapytałam, w którym barze bedą , to szpiega wysle
|
|
|
|
|
#4144 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
To jest jednostka patologiczna jeśli chodzi o stosunek do kobiet
. W przeszłości miał nieprzyjemne przeżycia z dziewczyną i teraz traktuje je jak zabawki... Chociaż od pewnego czasu jest w poważnym związku i z tego co wiem nie ma nikogo na boku . W każdym razie gadanie z nim nic nie da . Inna sprawa, że mój TŻ jest typem outsidera więc ich kontakty są ograniczone
|
|
|
|
#4145 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
nie chcę wybierać TZ kolegów a ni tym bardziej mówić, że "tego ma nie być" tylko po prostu chcę aby przy kolegach nie dostał małpiego rozumu
__________________
|
|
|
|
#4146 |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Ja tylko migiem, wczoraj 8 godzin sprzatalam sama lazienke
A teraz akcent humorystyczny. Przedstawiam Wam Lolę: http://img178.imageshack.us/img178/8365/dsc00005rs4.jpg http://img98.imageshack.us/img98/9281/dsc00007td9.jpg http://img178.imageshack.us/img178/8366/dsc00008yb6.jpg http://img178.imageshack.us/img178/673/dsc00009ns2.jpg http://img178.imageshack.us/img178/4384/dsc00012vs1.jpg http://img178.imageshack.us/img178/9071/dsc00015ln5.jpg http://img178.imageshack.us/img178/5591/dsc00017pf2.jpg http://img178.imageshack.us/img178/1159/dsc00015jb6.jpg |
|
|
|
#4147 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
jaaaki słodki kociak
|
|
|
|
#4148 |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Wczoraj do 1 (a rano leciałam do pracy) sie z nia bawilam
A po leku na odrobaczanie zyskala 2 imie: Pierdzioszek chyba nie musze tlumaczyc dlaczego
|
|
|
|
#4149 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 645
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Cytat:
Z to Lola ![]() Wczoraj bylismy na spotkaniu z naszymi przyjaciółmi, nieźle się bawiliśmy I było sporo śmiechu A mnie się zrobiło bardzo miło. Nie widzieliśmy się trochę z powodu braku czasu i oni jak mnie zobaczli nasłuchałam się sporo komplementów, że bardzo schudłam, że wyglądam super i w ogóle! Już w płaszczu zobaczyli różnicę! A jak go zdjęłam to w ogóle. Miło mi było bardzo!
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
|
|
|
|
#4150 | ||
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Cytat:
spytaj mojej mamy, bo dałam go jej ![]() Cytat:
masz jakieś zdjęcia?
|
||
|
|
|
#4151 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 645
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
No ja myślę, bez tego to ani rusz!
O ty świnko nie chesz mnie zaprosić na herbatkę ![]() W co uwierzylam??? Fotek nie wkleje bo nadal nie do konca uwazam bym kwalifikowała się do pokazywania na forum publicznym hehe
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
|
|
|
#4152 |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Ja zapraszam Cię zawsze chętnie, po prostu Lola ma inny adres
|
|
|
|
#4153 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 645
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
hahahhahah pewnie pewnie
![]() Nie napisałaś mi w co uwierzylam..?
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
|
|
|
#4154 |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
|
|
|
|
#4155 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Cytat:
![]() Spotkało mnie coś niemiłego... Jestem "szefową" grupy ludzi... Trochę ponad 20 osób, kilku dorosłych (30-40 lat), kilku studentów, reszta to gimnazjum i liceum... Kontaktujemy się przez net, nie wszyscy mnie znają... W grupie tej jest też TŻ. Większość wie, że jesteśmy parą... Z najstarszymi osobami z grupy często rozmawiam na gg albo na forum tej grupy i są to normalne rozmowy, ludzie są uprzejmi, fajnie się gada. Rozmów z gimnazjum/liceum unikam bo trochę pstro w głowach te dzieci mają i rozmowy z nimi na dłuższą metę są męczące. Dzisiaj pierwszy raz rozmawiałam z pewnych chłopakiem... 25 lat, kończy studia. Jak zczaił, że jestem dziewczyną to zaczął mnie zapraszać na piwko , zainteresował się bardziej moją osobą i dotarł do mojego zdjęcia (z TŻ-em) i zamiast przystopować to zaczął mnie bajerować , wiecie, teksty w stylu "wiem skąd cię znam, jesteś w encyklopedii pod hasłem piękno". Otwarcie powiedziałam, że jestem zajęta i wskazałam TŻ-a w grupie, a koleś totalnie to zignorował i zapytał dlaczego jestem z TŻ-em, a nie z nim... I teraz się zastanawiam czy coś z nim jest nie tak (inne osoby z grupy twierdzą, że koleś jest całkiem kumaty) czy mnie ma za totalną idiotkę . Zdarza mi się rozmawiać z osobą 2 razy starszą ode mnie i rozmowa jest na poziomie, rozmówca traktuje mnie jak równego sobie... Już nic nie rozumiem
|
|
|
|
|
#4156 |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Poemi, jak dla mnie za sam dziadowski tekst o pieknie byłby na liście "nie ma mnie"
|
|
|
|
#4157 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: UK:)
Wiadomości: 3 684
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Oj dziewczyny.... ale napisałyście dużo znowu..
ja miałam małą przerwę. Zaliczyliśmy z Tżem kłótnie w środę..po moim wyczerpującym dniu z 2 egzaminami i to kłótnie przez telefon więc nawet dobrze sobie wyjaśnić nie mogliśmy i pogadać. ..Nie lubię tak-takie sprzeczki telefoniczne są BEZ SENSU dla mnie...Potem w czwartek-Tż miał "zły humor" i znowu sprzeczka..a raczej nie sprzeczka ale on coś przykrego powiedział i nie wyjaśnił do końca o co chodzi.. ja potem się wkurzyłam... ale..wszystko teraz między nami ok ![]() A nawet lepiej niż było ![]() Kurcze jak to cudownie usłyszeć "Kocham Cię po stokroć, Bez Ciebie życie jest puste..." tylko czemu o 3 w nocy.. jak spałam ..hahaha
__________________
03.02.2010 ZOSIA |
|
|
|
#4158 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Cytat:
. Ja chcę wiedzieć czy to on jest niedorozwinięty czy uważa, że jestem idiotką. Po 25-letnim facecie jednak spodziewam się czegoś innego... Próbowałam dowiedzieć się od niego o co mu chodzi i na wszystkio reagował "nie lubisz mnie"...
|
|
|
|
|
#4159 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Czesc.
Niedawno pojechał Tż. Był u mnie od wczoraj od 17. Zasypiałam i budziłam się obok niego. Tulił, przytulał, był po prostu. A rano zjedliśmy śniadanie i pojechaliśmy do jubilera. (pamiętacie historię z pierścionkiem: nie nosiłam go od tego czasu z wiadomych względów), nie było czasu jechać jak do tej pory bo albo w weekendy kupowaliśmy coś do mieszkania, albo w tygodniu, po pracy Tż było już zamknięte. Miał odłożone pieniądze na naprawę (jeśli by nie wchodzila w grę gwarancja) pierścionka..i pojechaliśmy dzisiaj. Rozmiaru mojego nie było, będzie za dwa tygodnie. Stwierdził, że w zasadzie, to się można oświadczyć jeszcze raz. jak pierścionek będzie. Dziękuję za wsparcie bardzo. Lemoorko, jakbyś była na gadu to mogę pogadać z tobą? Próbuję nie myśleć, nie mówić o tym (jeszcze rozmawialiśmy o tym chwilę, chciał mi wiadomość od niej pokazać, ale odmówiłam, powiedziałam co miałam powiedzieć itp. i staram się zamknąć temat) Tylko jak mam to wywalić ze swojej głowy? Jak nie myśleć i nie analizować, co by było gdyby ona się odezwała? Gdyby jej coś odwaliło i szukała kontaktu? Jak się nie bać i nie mieć paranoi? No przecież nie robiłby tego wszystkiego gdyby mnie nie kochał. Nie bylibyśmy dzisiaj oglądać paneli na podłogi do naszego mieszkania. W ogóle: musiałby być masochistą gdyby żenił się z kimś z kim nie chce być albo coś w tym rodzaju. Jestem paranoiczką. Ps. Nigdy nie robiłam scen zazdrości, wiem, że Tz ma koleżanki i je znam, bo nigdy się sam nie widuje, nie ma potrzeby. Tylko na tle tej X jestem uczulona i nie wiem jak się pozbyć. Przecież on z nią naweet nie był. Nie dotknął. Na tej kawie po raz pierwszy na luzie rozmawiał. To nawet nie była przyjaciólka, nie znał jej prawie. To ze mną bylo wszystko pierwsze i mnie chce mieć za żonę. A więc wszystko w porządku, prawdaaaa??
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
|
|
#4160 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Madlen, gdyby Cię nie kochał, nie chciał być z Tobą do końca życia, wolał ją to by nie brał z Tobą ślubu. Szczególnie, że nie jesteście w sytuacji w której ślub się bierze bo tak wypada
. To co Cię spotkało było bardzo nieprzyjemne, ale właściwie nic się nie stało.
|
|
|
|
#4161 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Powiedział mi, że rozumie moje reakcje, ale nie będzie się z tego tłumaczył, bo niczego nie zrobił, w sensie niczego co sprawia, że się czuję zagrożona. I niczego nie zrobi, powinnam to wiedzieć.
Poza niepowiedzeniem mi od razu, za co bardzo bardzo przepraszał i co uznał za swoją totalną głupotę. Wiecie, Tż zawsze był bardzo lojalny i nie uznaje np damsko męskich przyjaźni ( w sensie, że on nie ma przyjaciółek, poza koleżankami z którymi się minie na ulicy) bo jedyną kobietą potrzebną mu do szczęścia jestem ja. A w końcu kiedy ta dziewczyna powiedziała, że może się kiedyś jeszcze spotkają mimochodem, powiedział, że nie sądzi, i że nie ma mowy, bo nie widzi w tym żadnego sensu i że mówił od początku,że to ich pierwsze i ostatnie spotkanie po latach. A potem ją zablokował na naszej klasie. (jak zapytałam czy ona o mnie wie, to spojrzał na mnie jakbym się urwała z choinki i powiedział, że oczywiście) To chyba lojalne i ok... Nie przekreśla się dwóch lat, dla kogoś kogo sie nawet nie znało dobrze. Tym bardziej, że mówił, że gdybym mu tego nie wybaczyła i jego walka o mnie nie przyniosła by skutku to by sobie z tym nie poradził, bo nie umie już beze mnie żyć. Muszę w to uwierzyć, muszę przestać myśleć o tej X i doszukiwać się czegoś czego nie ma. Wszystko przez skopaną pewność siebie. Kocham tego głuptasa i mam nadzieję, za dwa miesiące stać na ślubnym kobiercu i mamy się kochać najmocniej jak można. O!.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
|
|
#4162 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Cytat:
Ps. Mój TŻ też nie ma przyjaciółek i też ma takie zdanie na temat innych kobiet jak Twój TŻ
|
|
|
|
|
#4163 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
MAdle w końcu w każdym związku są też złe chwile a Wy nie jesteście zwolnienie z tego
ale macie to za sobą TZ na pewno bardzo Cię kocha bo mało który chłopak w takim wieku zdecydowałby sie na ślub teraz powinnas się cieszyć przygotowaniami i oczekiwaniem na ślub
__________________
|
|
|
|
#4164 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
I tak się będę starać robić, jak tylko ochlonę do końca.
Ale w sobie, bo Tż nie zamierzam już tematem dręczyć, nie musi mi się tłumaczyć bo nic (poza wiadomym) nie zrobił. To tylko musi ze mnie zejść. Ps. podejście mam jakie mam przez to, że kiedyś bardzo kogoś kochałam (tzn wtedy sadziłam, że nie da się bardziej, życie pokazuje że w błędzie byłam), prawie z tego był związek (prawie bo do obustronnego wyznania uczuć doszlo) ale potem ten chłopak się wycofał, stwierdził, że kocha swoją byłą. Bardzo bardzo długo nie mogłam się pozbierać i to pewnie mocno wpłynęlo na moje obecne podejście. Dlatego tamta mi się takim zagrożeniem wydaje. Tż o tym wie i pierwsze co mówił brzmiało "JA NIE JESTEM NIM", zresztą jak mu opowiedziałam czemu tak zareagowałam na to jego spotkanie, to stwierdził, że nie cierpi slyszeć czegokolwiek o nim, bo nie pojmuje jak ktoś mnie mogl tak potraktować (zawiłe, nie będę opisywać, ale w skrócie dawanie nadziei a potem deptanie i tak w kołko) i że ma wtedy ochotę rozmówić się z nim "po męsku". Nie dręczę was już, jeszcze raz bardzo dziękuję, i przepraszam. Ja też muszę się wiele jeszcze nauczyć
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
|
|
#4165 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Dzisiaj z TŻ-em omówiliśmy nasz ślub
. TŻ twierdzi, że w ciągu 3 lat zamkniemy ten roździał. Wybraliśmy sobie nawet świadków, będzie 2 facetów, mój przyjaciel i przyjaciel TŻ-a. Można tak? Z mojej strony w grę wchodzi tylko przyjaciel bo to jedyna do końca mi lojalna osoba i nie mam zamiaru czynić takiego zaszczytu nikomu innemu, ze strony TŻ-a nie ma dziewczyn które by tak naturalnie pasowały w roli świadka (siostra TŻ-a odpada). Dodatkowo omówiliśmy kolor dodatków (TŻ zgodził się na ciemny róż ) i to mnie tak przeraziło, że zakończyłam temat ![]() Edit. Madlen, Twój TŻ ma podobne poglądy jak mój, przynajmniej w tych sprawach o których dzisiaj piszesz |
|
|
|
#4166 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Można Poemi ( to ad świadków)
Róż? OMG ![]() Co do rodzeństwa w roli świadka to u mnie w domu była wojna z powodu tego, że nie chcę aby świadkowała mi moja siostra tylko przyjaciólka. Że zawsze się daje rodzeństwo;/ Konwenanse...
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
|
|
#4167 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Cytat:
Chcemy jakiś mocny akcent kolorystyczny i drogą eliminacji wybraliśmy róż. Myśleliśmy o fiolecie, ale trochę pogrzebem zaleci, czerwień + brunetka = wamp więc też odpada, inne kolory odpadają bo nie będziemy w nich fajnie wyglądać . Zanim pokupujemy ciuchy to popróbujemy jeszcze fiolet dopasować, ale zawsze lepiej mieć jakieś awaryjce wyjście (w tym przypadku róż).Już sobie wyobrażam co będzie w rodzinie TŻ-a gdy się dowiedzą, że nie chcemy jego siostry... I bierzemy dwóch facetów . Poezja
|
|
|
|
|
#4168 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Hej dziewczyny troszkę zmienie temat i mam nadzieje, ze mi cos doradzicie
![]() Wczoraj do poźna rozmawialismy z TZ o naszej przyszłosci i byla znowu mowa o tym wyjeździe do Holandii: kiedys była opcja 1. jechac na same wakacje (1,5 miesiąca) i wracac - bo bede robiła staz 2. jechac na rok - i odłozyc staz o rok Wczoraj pojawila sie 3 opcja: pojechac na wakacje , ale po 1,5 miesiącu ja bym wróciła a on by został tam do maja (tak aby na 3 miesiące przed slubem juz tu byłi abysmy mogli konczyc przygotowania do slubu. ja w tym czasie bym poszła na staz i prawdopodobnie zapisała sie na studia podyplomowe (one sa 2 razy w miesiący w sobota-nuedziela) w Olsztynie. Niby wujscie najlepsze. bo on by zarobił tam a ja tu na nasz start, ja bym odbyła juz staz. ale z drugiej strony, to jest 8 samotnych miesięcy niby wróciłby by np. na swieta... ale juz sama nie wiem. Boje sie, ze bym sobie nie poradziła ze to bedzie za cięzkie dla mnie, bo wiem jak przezywałam ten jego wyjazd wakacyjny na 3 miesiące ![]() Co byscie wybrały na moim miejscu?? |
|
|
|
#4169 |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Madziu, ja bym się nie zgodziła na to. A co jeśli np. przed samym ślubem się okaże, że staliście sie sobie obcy? I pamietasz ostatnią rozłąkę?
|
|
|
|
#4170 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
wiem i tego sie własnie boję... ale juz sama nie wiem jakie wyjscie jest najlepsze
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:35.




tzn niektórym tylko ufam, bo są dojrzali
. W każdym razie gadanie z nim nic nie da
. Inna sprawa, że mój TŻ jest typem outsidera więc ich kontakty są ograniczone







i to kłótnie przez telefon więc nawet dobrze sobie wyjaśnić nie mogliśmy i pogadać. ..Nie lubię tak-takie sprzeczki telefoniczne są BEZ SENSU dla mnie...
. To co Cię spotkało było bardzo nieprzyjemne, ale właściwie nic się nie stało.
ale macie to za sobą TZ na pewno bardzo Cię kocha bo mało który chłopak w takim wieku zdecydowałby sie na ślub
