Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D

[kaska87]

sadzac bo ilosci nowych bankow roznego rodzaju inwestycji to tak jest zyciowe

[hihi]

Napisane przez kaska87

Hania bingo
a co do pedagogiki to widzisz HihI mi sie te studia tez podobaja tez chcialam isc ale to takie nie zyciowe(bo Ty tez mowisz ze nie pracujesz w zawodzie) wiec poszlam na bankowosc
Magda jak Tobie sie cos powie to od razu sie wkurzasz i wogole napisalam ze sa specjalizacje :/ juz mi Hihi wytlumaczyla chociaz nie drze sie na mnie od razu ehh

No ja teraz nie pacuję w zawodzie, bo w mojej firmie sa takie przepisy, że aby dostać stanowisko specjalistyczne, trzeba mieć mgr - jak zrobię mgr to pójde do kadr pracować na stanowisku, które mnie będzie interesowało, więc... to jakby środek do osiągnięcia celu... w końcu licencjat to tak naprawdę studia nie są...

[Madzialenka12344321]

Napisane przez hihi

No ja nie rozumiem podejścia pedagog=nauczyciel PRzecież to nie jest tożsame! Pedagodzy pracują w wielu instytucjach, nie tylko w szkołach, jako doradcy, animatorzy...
Wydaje mi się, że trzeba świadomość społeczną zmieniać...

Niestety niektórzy tylko tak mysla

[Poemi]

Napisane przez Madzialenka12344321

jestem w szoku. Po pierwsze pedagogika to nie jest jakas jedna specjanlosc tylko wiele róznych specjalnosci - u nas np. 10 podstwowych jest. po 2. terapia pedagogiczna a logopedia to co innego (specjalnie załaczylam o nich linki) po 3. nie sądzę aby to był jakis nie wiem jak oklepany kierunek, znam wiele kierunkow "oklepanych: ale nie bede pisała, aby ktos nie poczuł sie urazony. Zreszta najawaniejsze kto w czym ma "powołanie" i co go interesuje.

Dokładnie. U na lektoracie są ludzie z pedagogiki no i 3 sierotki z malarstwa . Grupa ma ok. 14 osób... W którymś momencie załapałam, że Ci ludzie studiują właściwie różne kierunki . Człowiek będzie szczęśliwy gdy będzie robił to co kocha. W innym przypadku nawet super płatna praca będzie codziennymi torturami. TŻ zawsze to powtarza gdy mu marudzę, że to moje malarstwo takie odrealnione, a to jego ratownictwo to jakiś dziwny wymysł

Edit.
Serio ludzie myślą, że pedagog=nauczyciel? Nawet ja tych ludzi z lektoratu o to nie posądzałam (a jestem znaną ignorantką)

[kulbit]

Napisane przez Madzialenka12344321

nie zyciowe?? a to niby dlaczego?? I czy bankowosc jest np. bardziej "zyciowa"??

Taaaak Bo na każdym rogu ulicy jest bank

Dla mnie pedagogika jest jak najbardziej życiowa To rozwojowa dziedzina i tak jak napsiała Hihi pedagodzy pracuja w róznych instytucjach, nie tylko w szkołach

[hihi]

Napisane przez kulbit

Ojjjjj ty niedobroto Ty wiesz, że ja do ciebie to na skrzydłach.. tylko ta piekielna odległość no!

No słuchaj, musisz, musisz przyjechac na wakacje nad morze!

Napisane przez kaska87

sadzac bo ilosci nowych bankow roznego rodzaju inwestycji to tak jest zyciowe

Napisane przez Madzialenka12344321

Niestety niektórzy tylko tak mysla

Gdyby nie polska mentalność, to inaczej wyglądałby pedagog w społeczeństwie - u nas np. pracownik socjalny, pedagog to ten od biedaków, a w Holandii czy w Dani, a nawet w USA? Pracownik socjalny to osoba mająca pewną władzę, moc sprawczą, sprawuje kontrolę, ma możliwości... Dlatego tak to wygląda.

Gdyby były tu inne realia, to może i zapotrzebowanie na pedagogów byłoby inne.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kaska87

sadzac bo ilosci nowych bankow roznego rodzaju inwestycji to tak jest zyciowe

nie rozumiem dalej. Czyli to, że jest dużo banków sprawia, ze bankowosc, jest kierunkiem "zyciowym" a pedagogika nie?? Bo... (no własnie dlaczego nie??)

Napisane przez hihi

No ja teraz nie pacuję w zawodzie, bo w mojej firmie sa takie przepisy, że aby dostać stanowisko specjalistyczne, trzeba mieć mgr - jak zrobię mgr to pójde do kadr pracować na stanowisku, które mnie będzie interesowało, więc... to jakby środek do osiągnięcia celu... w końcu licencjat to tak naprawdę studia nie są...

Zgadzam się i brawo za realizacje swoich celów trzeba brnąc do przodu

Napisane przez Poemi

Dokładnie. U na lektoracie są ludzie z pedagogiki no i 3 sierotki z malarstwa . Grupa ma ok. 14 osób... W którymś momencie załapałam, że Ci ludzie studiują właściwie różne kierunki . Człowiek będzie szczęśliwy gdy będzie robił to co kocha. W innym przypadku nawet super płatna praca będzie codziennymi torturami. TŻ zawsze to powtarza gdy mu marudzę, że to moje malarstwo takie odrealnione, a to jego ratownictwo to jakiś dziwny wymysł

Zgadzam się I dlatego wkurzaja mnie ludzie, któzry negują jeden kierunek, ze niby nie zyciowy, "oklepany" tak naprawde nie mając o nim pojęcia. Dla jednych celem jest skonczenie pedagogiki, dla innych malarstwa a dla innych medycyny. wazne to robic co sie chce, a nie na siłe isc na cos bo ... to bedzie dawało duzo kasy w przyszlosci nawet jak mnie to nie interesuje

[lemoorka]

Napisane przez Madzialenka12344321

nie zyciowe?? a to niby dlaczego?? I czy bankowosc jest np. bardziej "zyciowa"??

No zyciowa, mało kto z Polaków potrafi sobie policzyć odsetki od kredytu, bądz lokaty

[kulbit]

Napisane przez hihi

No słuchaj, musisz, musisz przyjechac na wakacje nad morze!

No właśnie już mówiłam mężowi, że na weekend jakiś przedłuzony musimy sie wybrac w tym roku

[hihi]

Napisane przez kulbit

No właśnie już mówiłam mężowi, że na weekend jakiś przedłuzony musimy sie wybrac w tym roku

I co on na toi?

[vadi]

Napisane przez kulbit

Jenyyyy ile ty masz tych kotow!!!!! ZOO normalnie Ja chce pogłaskac!!!!!!!!!!!

no problem, daj mi tylko rok-dwa na posprzątanie tu

cała czwórka:
tosię i szeryfa/miodka już znacie

Tż-towe kotki dalej

[lemoorka]

Napisane przez vadi

no problem, daj mi tylko rok-dwa na posprzątanie tu

cała czwórka:
tosię i szeryfa/miodka już znacie

Tż-towe kotki dalej

Vadi jakie piękny zwierzyniec

jak mi sie marzy znowu kot

mam psa, który nie przepada za futerkowym towarzystwem Moje szczęscie wabi cię Cacuś, a wazy ponad 50 kilo i jak sie oprze o barierke jest większy od mnie

[hihi]

Napisane przez vadi

Tż-towe kotki dalej

Kocham czarne koty Kocham, kocham, kocham!!! Bosssssssskiiiiiiiiiiii

[Poemi]

Jakie fajne kociska

Zadzwoniłam do koleżanki... Ona twierdzi, że umie mniej niż ja . O 14 będzie wesoło (tak, to ta moja zawiana koleżanka która zawsze się kompromituje na egzaminach i nie tylko)

[lemoorka]

Napisane przez Poemi

Jakie fajne kociska

Zadzwoniłam do koleżanki... Ona twierdzi, że umie mniej niż ja . O 14 będzie wesoło (tak, to ta moja zawiana koleżanka która zawsze się kompromituje na egzaminach i nie tylko)

trzymam kciuki

[Poemi]

Napisane przez lemoorka

trzymam kciuki

Nie wiem czy to dobry pomysł... Może się okazać, że to magiczne wizażowe trzymanie kciuków jednak nie zawsze działa... I co wtedy? Lepiej nie psuć go moim egzaminem

[kulbit]

Napisane przez hihi

I co on na toi?

On nie lubi morza... Ale wie, ze ja uwielbiam, choc góry bardziej Więc co on na to, zgodzi sie na pewno

Napisane przez vadi

no problem, daj mi tylko rok-dwa na posprzątanie tu

No beszczelna Jeszcze będziesz mnie prosiła hahhah

Napisane przez vadi

cała czwórka:
tosię i szeryfa/miodka już znacie

Tż-towe kotki dalej

Pierwszy/a mi się podba naj!

[hihi]

Napisane przez kulbit

On nie lubi morza... Ale wie, ze ja uwielbiam, choc góry bardziej Więc co on na to, zgodzi sie na pewno

Jak mu powiesz, że w planie jest spiotkanie ze mną, to pewnie nie będzie szans

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Poemi

Nie wiem czy to dobry pomysł... Może się okazać, że to magiczne wizażowe trzymanie kciuków jednak nie zawsze działa... I co wtedy? Lepiej nie psuć go moim egzaminem

ja tez trzymam kciuki

[kulbit]

Napisane przez hihi

Jak mu powiesz, że w planie jest spiotkanie ze mną, to pewnie nie będzie szans

To właśnie mu nie powiem Bo wiesz co on myśli o naszych konszachtach

[vadi]

poczwórne
w imieniu futer

[hihi]

Napisane przez kulbit

To właśnie mu nie powiem Bo wiesz co on myśli o naszych konszachtach

Wiem, właśnie wiem

Nie mogę się doczekać

Lubisz łososia??? Bo bym Cię wzięła to jednej knajpy,. gdzie daja boskiego grilowanego łososia z pieczarkami i papryką

Napisane przez vadi

poczwórne
w imieniu futer

Ty zamiast dziękować zaczaruj, żeby Mój Mąż dostał kota na punkcie kota i poczuł, że naprawdę chce futerko w domu Bo mi to czarowanie lichutko idzie

[kulbit]

Napisane przez hihi

Wiem, właśnie wiem

Nie mogę się doczekać

Lubisz łososia??? Bo bym Cię wzięła to jednej knajpy,. gdzie daja boskiego grilowanego łososia z pieczarkami i papryką

Nie spoko ostatnio nawet mówił cos pozytwynego na temat naszych konszachtów, aż się zdziwiłam Jak w sobote krem dostałam

Ja też sie nie moge doczekac

Uwielbiam łososia Ale bardziej wolę lody hahahha

[hihi]

Napisane przez kulbit

Nie spoko ostatnio nawet mówił cos pozytwynego na temat naszych konszachtów, aż się zdziwiłam Jak w sobote krem dostałam

Materialista

Napisane przez kulbit

Uwielbiam łososia Ale bardziej wolę lody hahahha

Lody? Oczywiście

Właśnoręcznie robiony sorbecik owocowy bez grama tłuszczu i cukru Pasuje??

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Dorinko i co z mieszkaniem?? My bylismy wczoraj po raz drugi w mieszkaniu które tak nam sie podobało...ale juz tak nie jest. Zaczełam na spokojnie oglądac, analizowac położenie, okolicę, widok z okien itp...i nie podoba mi się.
Tym sposobem dalej nie mamy nic na oku Dzis idziemy ogladac kolejne dwa. Ja juz mam dość tego oglądania, kalkulacji, rozmów...kupno mieszkania to naprawdę ciężka praca.

A pozatym sobota była strasznym dniem....ja jednak jestem nienormalna..na szczeście mąz wrocił wyprzytulał złośnicę, wczoraj wyprowadził na spacer i zabrał do znajomych na winko więc juz jest OK

Haniu ja też jestem wściekła w temacie mieszkania Wyobraź sobie, że byliśmy umówieni na 12 na oglądanie mieszkania po raz 2, a o 11 godz. dzwoni gość z Agencji Nieruchomości, że właścicielka mieszkania postanowiła SIĘ WSTRZYMAĆ ? Pytam co to znaczy, rezygnuje ze sprzedaży czy opóźnia decyzję, a on że nie wie, że tylko tyle powiedziała ale zadzwoni jeszcze raz do niej w poniedziałek dzisiaj dzwoni do mnie i mówi, że babka przyznała się, że ktoś z rodziny chce kupić to mieszkanie ale nie wie czy kredyt dostanie dlatego wstrzymuje się do końca lutego No i to jest przykład jacy ludzie są beznadziejni, nie mogła powiedziec od razu, że ma jakiegoś kupca i czeka na niego
Także znowu czekamy na jakiś cud, czyli mieszkanie w naszym zasięgu finansowym i jeszcze żeby nam się podobało.....

P.s. A co Ty nawyrabiałaś w weekend, awanturkę zrobiłaś mężowi ?

Napisane przez kulbit

Dzięki Dorinko za pamięć Nie było tańców w piątek świadomie bo z przyjaciólmi nie widzielismy się ze 3 miesiące, bo oni zaczynają urządzac nowe mieszkanie i kompletnie nie maja czasu i tak wyszło. Więc z związku z tym, ze nie mogliśmy się nagadać to postanowiliśmy nie iśc tanczyc tylko zostaliśmy w knajpie z drinkami do rana Było super, jak zwykle z nimi
W sobotę miałam powtórkę z rozrywki juz sama bez męża - spotkanie z przyjaciólkami ze szkoły sredniej
Ale mam niedosyt męża bo za mało czasu mieliśmy tylko dla siebie!

No to super, że się dobrze bawiłaś My w ten weekend robimy mini imprezkę u nas, ze świadkami Wreszcie na spokojnie wszystko poustalamy
A w piątek biorę urlop i biegam po salonach, chyba już czas prawda ?

[natali86]

Witajcie

Napisane przez vadi

A ja się przeprowadziłam

to super że juz po przeprowadzce
zwierzynieć masz niesamowity, z czterema kociakami musi byc bardzo wesoło jak zaczną się tak wszystkie gryżć i ganiac

Napisane przez froggie

Witam
Podczytywałam ten wątej jeszcze od częsci pierwszej, parę razy sie tutaj już przewinełam, ale teraz już mogę przebywać tu 'legalnie'

gratulacje

Napisane przez Madzialenka12344321

kurcze a ja ze swoim nie moge isc na spacerek. BO jeszcze chodzi o kulach i go boli ta noga (dale ma ją spuchnietą) choc tak duzo czasu juz mineło

Madzialenko jak ja miałam skęcona noge to bolała mnie ona do 3 miesięcy więc to bardzo długo, mimo że smarowałam różnymi masciami i żelami.
Do tej pory kostka nie jest taka jak byc powinna bo np po turecku nie moge usiąc bo mnie boli, to samo jest jak chciałabym usiąc na łydkach (wiecie to jest tak kiedy ma się stopy pod pupą ) .

Napisane przez Poemi

. O 14 będzie wesoło (tak, to ta moja zawiana koleżanka która zawsze się kompromituje na egzaminach i nie tylko)

trzymam kciuki

[kulbit]

Napisane przez hihi

Materialista

Na pewno wiekszy niz ja Ale nie w negatywnym sensie.
A może poprostu facet musi mieć coś namacalnego, realnego..

Napisane przez hihi

Lody? Oczywiście

Właśnoręcznie robiony sorbecik owocowy bez grama tłuszczu i cukru Pasuje??

Nie przyjade!!!

[Poemi]

TŻ zaspał i się spóźni, przyjedzie dopiero przed samym egzaminem . Ma mój krawat! Ale i tak go mocno ukocham jak założę ten nieszczęsny krawat na korytarzu w szkole

[hihi]

Napisane przez kulbit

Nie przyjade!!!

No dobra.... tiramisu Carte Dor?

[Poemi]

Wy tu o lodach, a ja się właśnie dowiedziałam, że TŻ planuje przez miesiąc nie jeść słodyczy... Że niby bo mojego okresu (skąd mu się miesiąc wziął???? chciałabym, ale niestety miesiąc to nie będzie) . Oczywiście ja też mam nie jeść słodyczy