Panny Młode - Kielce cz. I

[joasiatko]

Napisane przez EVEEELIN

Dziewczyny gdzie jest ta cukiernia Pasternaka?

Cukiernia Pasternak jest na Ślichowicach ul. Karbońska 3A. Jak jedziesz od centrum i widzisz Eclerka to od razu skręcasz w 1wszą uliczkę na prawo, potem jedziesz cały czas prosto i skręcasz po 50m w uliczkę w lewo - i tam na końcu są małe pawiloniki i w jednym z nich jest Pasternak.

Co do ciast - to mnie na 70 osób zaproponowała 15km ciasta, mówiła, że zawsze dają 5 rodzai ciast - jak mi pokazywała je to myślałam że dostanę ślinotoku. A cena waha się od 18zł do 20zł.

A pater to mają kilka - wszystkie są w kolorze srebrnym,a podstawki są przeźroczyste. Jest jedna albo dwie tradycyjne - czyli jedna na drugim (na 3 i bodajże 4 kawałki tortu - nie pamiętam -bo nie zwróciłam uwagi na ten rodzaj patery).
Ale mają jeszcze 3 inne - takie nie spotykane. Nawet nie wiem jak to wytłumaczyć, były pokazane na ich stronie internetowej, ale teraz widzę, że ich strona na razie nie działa (może coś rozbudowują). Narysuję Wam koncepcyjnie jak one wyglądają - ale to jak mówię, mój rysunek tylko uzmysłowi Wam jakie mają kształty bo w rzeczywistości są piękne, mają albo jeszcze dodane motywy winogron, albo ptaszków - coś w styku jak dałam zdjęcia - ale i tak inne. Ja wybrałam paterę na 3 kawałki tortu (tą 1wszą na rysunku moim)

Oni zrobią tort jaki tylko sobie klient zażyczy - trzeba tylko na 2 tyg.przed uroczystością pokazać im zdjęcie tortu z internetu bądź od kogoś. Robią nawet figurki nadające się potem do jedzenia, ja będę na pewno miała gołąbki - jedne duże a drugie na podkowie.

[karothka]

Jeśli chodzi o występy na weselach też to do mnie nie przemawia.Chociaż np. w Irlandii Północnej i pewnie większej części Wielkiej Brytanii jest to praktykowane: dzieci śpiewają, tańczą, młodzi wynajmują komika do zabawiania gości...do mnie to niestety nie przemawia.Najważniejsze, to aby goście bawili się przy dobrej muzyce, spotkali się z dawno niewidzianą rodziną.Rodzina jest najważniejsza w tym dniu, a nie jakieś występny kabaretowe.

[joasiatko]

Napisane przez karothka

Najważniejsze, to aby goście bawili się przy dobrej muzyce, spotkali się z dawno niewidzianą rodziną.Rodzina jest najważniejsza w tym dniu, a nie jakieś występny kabaretowe.

też tak uważam, ja również nie zamierzam mieć żadnych parodii na weselu, chce potańczyć ze wszystkimi facetami na weselu i porozmawiać z nową i "starą" rodzinką.

[lukaszr1]

witam, mam pytanie... czy ktoś z was może polecić jakieś dobre kucharki z Kielc na wesele ?? bardzo mi na tym zależy, więc jeśli ktoś ma jakiś cynk proszę pisać, pozdrawiam
PS. szukam także dobrego i sprawdzonego (kilka wesel) fotografa i kamerzystę... więc pisać pisać pisać

[Kalex]

hej wszystkim
jakoś ze dwa tygodnie mnie tu nie było, ale to dlatego, że mam urwanie głowy w pracy....

[Ghia]

Rany ile to drobiazgów trzeba dopilnować przed ślubem.Poduszeczki dzieci gołąbki.A powiedzcie jak faceci też się angazują w najdrobniejsze szczegóły czy drobiazgi zosatwiaja Wam??

[joasiatko]

Napisane przez Ghia

Rany ile to drobiazgów trzeba dopilnować przed ślubem.Poduszeczki dzieci gołąbki.A powiedzcie jak faceci też się angazują w najdrobniejsze szczegóły czy drobiazgi zosatwiaja Wam??

U mnie całe szczęście narzeczony nie wtrąca się w te wszystkie szczegóły - mówi, że ja wiem najlepiej czego chcę i mi w niczym nie przeszkadza. Kiedyś nawet mi powiedział, że bez sensu było by sprzeczanie się o smak tortu czy też o kolor dekoracji. On mi ufa, zna mój gust i jemu się podoba to co zrobię - a większość robię sama - jest więc tym samym dumny, że ma zdolną przyszłą żonkę.
Oczywiście ważne rzeczy jak orkiestra, sala itp - szukaliśmy i załatwialiśmy wspólnie, garnitur, buty, kamizelkę i musznik też razem - choć ja miałam decydując zdanie.


Aaaa... zapomniałam powiedzieć Wam coś śmiesznego. Jak oglądałam zdjęcia tortów u Pasternaka, to na końcu były torty weselne z wykonanymi przez nich figurkami: Pan Młody leży z opuszczonymi spodniami z widocznym wielkim narządem męskim, a Pani Młoda jest nad nim pochylona. Natomiast drugi tort w tym stylu miał figurki (również jadalne) jak Para Młoda się kocha.
Fajnie to wyglądało, ładnie wykonane, tylko ciekawe kto by taki tort zamówił - moja teściowa by chyba umarła na zawał Może na wieczór Panieński... choć czy się praktykuje u nas takie wieczory???

[asiulka84]

Napisane przez Ghia

Rany ile to drobiazgów trzeba dopilnować przed ślubem.Poduszeczki dzieci gołąbki.A powiedzcie jak faceci też się angazują w najdrobniejsze szczegóły czy drobiazgi zosatwiaja Wam??

moj TZ stara mi sie pomagac we wszystkim co zwiazane ze slubem bo w koncu to nasza wspolna uroczystosc. razem zalatwilismy sale, orkiestre, fotografa, kamerzyste, zaproszenia tylko suknie wybieralam sama w cukierniach tez bylismy razem. mnie to sie bardzo podoba. ciesze sie ze robimy wszystko razem.

[Ghia]

Hmmm no ja sobie już wyobrażam jak dojdzie do decydowania o różnych drobiazgach u nas.Obydwoje jesteśmy uparciuchy pewnie będą wióry lecieć :-D hehe ale jakoś sobie nie wyobrażam mojego TŻ wgłębiającego się np w zawiłości wzorku na poduszeczce pod obrączki
Ciekawe jak to będzie w sumie sie doczekać nie mogę a tu jeszcze tyleeee czasu
No i ciekawe figurki ale faktycznie kto takie zamawia??Ja bym sie raczej nie skusiła babcie i ciocie by były mocno zniesmaczone za to wujkowie dziadkowie mieli by ubaw po pachy :-D

[asiulka84]

dziewczyny a co myslicie o sztucznych ogniach? bo ja mysle ze z jednej strony to super fajne ale z drugiej to nie chce miec na weselu atrakcji ktore niekoniecznie sa potrzebne i moga nie podobac sie gosciom

[oniaczeq]

Napisane przez asiulka84

dziewczyny a co myslicie o sztucznych ogniach? bo ja mysle ze z jednej strony to super fajne ale z drugiej to nie chce miec na weselu atrakcji ktore niekoniecznie sa potrzebne i moga nie podobac sie gosciom

Tez nad tym myslalam, byłam na jednym , gdzie były i wyglądało to na prawdę fajnie...ale to trzeba trafić w pogodę dlatego sie waham..

[-agniesia-]

Sztuczne ognie są fajną atrakcją, ale jeżeli macie wesela na terenie Kielc to z tego co mi mówiono na pokaz trzeba mieć jakieś pozwolenie, bo oprócz wybranych dni jest generalnie zakaz fajerwerków.

[mimezis]

Hmm ja tam nie widze sztucznych ogni na weselu... Z atrakcji przewidzianych dla gosci mam oczepiny, karaoke i mala fontanna czekoladowana ktora bedzie sobie z boku stac z owockami- mniam mniam

Co do tego, czy TZ pomaga to zalezy. Mojego to glowa boli jak slyszy o kosztach, wiec go nawet w niektore nie wtajemniczam Po tygodniowych bojach udalo nam sie kupic obraczki z ktorych oboje jestesmy zadowoleni i to jest wspolny sukces, ale tez musial byc kompromis: ten sam wzor ale w roznych kolorach: ja mam z zoltego zlota a on z bialego. Koszt 700zl - ledwo przelknal i to po godzinie dyskusji ale jak kupil to buziaka dostal Wszystko zalezy od osoby, jednemu zalezy na oprawie, inny woli po najmniejszych kosztach bo uwaza ze wesele to wyrzucenie kasy w bloto... No ale ja tam na mojego nie narzekam, pomaga mi przy telefonach czyli tzw brudnej robocie wiekszosc zalatwiam sama, ale mamy taki podzial obowiazkow: ja zalatwiam sprawy z weselem a on zalatwia sprawy z kupnem dzialki - i jestesmy kwita Mysle ze wszystko to kwestia uzgodnien i kompromisow.

Co do obraczek, to radze wam sie rozejrzec juz teraz, bo sa wyprzedaze i obnizki, a lada moment spodziewane sa podwyzek zlota (jedna juz byla i szykuje sie rychlo druga) i ceny pojda w gore. Moze tez na walentynki w niektorych sklepach cos wymysla.

Do jasiatko: 15 kilometrow ciasta! ula la! musisz mieć duzo gosci?? fajne przejezyczenie

[joasiatko]

Napisane przez mimezis

Do jasiatko: 15 kilometrow ciasta! ula la! musisz mieć duzo gosci?? fajne przejezyczenie

A nio nawet nie zauważyłam że takie głupoty pisze

[balaloum]

dziewczyny mam pytanko. ile wcześniej przed ślubem prosicie gości??2miesiące to wystarczy? i oczywiście rodziców chrzesnych jako pierwszych?? wprawdzie jeszcze troche czasu mi zostało, ale chciała bym wiedzieć juz teraz

[joasiatko]

Napisane przez balaloum

dziewczyny mam pytanko. ile wcześniej przed ślubem prosicie gości??2miesiące to wystarczy? i oczywiście rodziców chrzesnych jako pierwszych?? wprawdzie jeszcze troche czasu mi zostało, ale chciała bym wiedzieć juz teraz

U mnie co najmniej połowa osób została zaproszona słownie przez nas już pół roku przed ślubem, a zaproszenia wszystkim dawaliśmy na 3 miesiące przed. Za wyjątkiem mojej babci - która mieszka w Bieszczadach, skąd ja też pochodzę - ona już nie mogła sie doczekać i jak byłam u niej z TŻ w tamtym roku to jej wtedy dałam zaproszenie (czyli na 5 miesięcy wcześniej) - ale to wyjątek A rodziców chrzestnych tak jak i rodzeństwo powinno się zaprosić w 1wszej kolejności.

[dagunia24]

balaloum ja rodzinę z zagranicy proszę 5 mcy wcześniej, natomiast gości z Kielc zacznę prosić 3 mce przed (myślę, że z miesiąc mi to zajmie), tak aby na 3-2 tygodnie przed ślubem każdy dał mi potwierdzenie czy przybędzie, bo jeśli ktoś się nie zdecyduje bądź nie będzie mógł, to mam listę rezerwową i w to miejsca zaproszę jeszcze kogoś innego. Tak to widzę teraz a jak wyjdzie w praktyce to się okaże

[lukaszr1]

witam, mam pytanie... czy ktoś z was może polecić jakieś dobre kucharki z Kielc na wesele ?? bardzo mi na tym zależy, więc jeśli ktoś ma jakiś cynk proszę pisać, pozdrawiam
PS. szukam także dobrego i sprawdzonego (kilka wesel) fotografa i kamerzystę... więc pisać pisać pisać

[-agniesia-]

Napisane przez lukaszr1

witam, mam pytanie... czy ktoś z was może polecić jakieś dobre kucharki z Kielc na wesele ?? bardzo mi na tym zależy, więc jeśli ktoś ma jakiś cynk proszę pisać, pozdrawiam
PS. szukam także dobrego i sprawdzonego (kilka wesel) fotografa i kamerzystę... więc pisać pisać pisać

Przeczytaj wątek, znajdziesz mnóstwo namiarów na kamerzystów i fotografów. Znam dobre kucharki, na co dzień pracują na stołówce SP 34 na Dalni, robiły mi ciasta na wesele i parę razy gotowały na różne domowe uroczystości, ale niestety numeru nie znam, spróbuję dostać.

[iwa.4]

jesli jestes zainteresowany dostaniesz namiary na kucharki ale nie z Kielc. Nie problem chyba dojechac a ona naprawde śietnie gotują byłam na weselu gdzie gospodarzyły - super obsługa

[eweline]

Napisane przez oniaczeq

Co do Pasternaka to to może troszkę sie wypowiem, nie znak dokładnie ceny ciast dlatego ze pracuje tam moja znajoma i zazwyczaj zabierała ciasta na jakaś imprezę wiec o smaku mogę sie wypowiedzieć Ja jak najbardziej polecam , ogólnie nie przepadam za ciastami jednak tamte mogłam jeść i jest, zamawiałam tez dwa razy tam tort urodzinowy dla 2 latka , typowo śmietanowy ale tez był pyszny, kg kosztował 30-35 zl jak dobrze pamiętam, A rzeczy potrafią robić niesamowite, ja zawsze zamawiam samochody ale wpadłam tam raz jak szykowali ciasta i tort na wesele i stałam tam chyba tak

My tez bedziemy miec ciasta i torty od pasternaka, na weselu mojej szwagierki wszystkim smakowalo .najlepsze (moim zdaniem) torty to tiramisu i brzoskwiniowo -smietankowy niestety teraz sa troszke drozsze ,ale jesli ktos ma znajomosci to napewno bedzie sie oplacalo. zreszta te torty warte sa kazdej ceny. kupujemy je na kazda impreze domwa i nie tylko, i ciagle smakuja pysznie .POLECAM!!! pieknie sie prezentuja na tej paterze .

[asiulka84]

mowiliscie ze bracia sa najdrozsi a teraz widze ze tak nie jest chyba ze cos zle wywnioskowalam. i gdzie ja mam teraz wziac tort na wesele wymieszalyscie mi w glowie kompletnie. az mam ochote na wszystkie te torty.

[gazelcia]

Co sądzicie o dwóch wariantach sukni - z treenm lub bez??
Mam dylemat...

[asiulka84]

mnie tren podoba sie przy sukienkach dla dziewczyn wysokich i szczuplych o nienagannej sylwetce. jesli dziewczyna jest niska albo ma troche tuszy wedlug mnie tren nie jest ladnym dodatkiem ale to moje zdanie

[-agniesia-]

A ja uważam, że tren jak najbardziej tak, w każdym wypadku. W końcu to jedyna okazja

[gazelcia]

Ja mam 175 cm i rozmiar 36/38, więc jestem taka raczej wymiarowa
Ale rodzina robi mi mętlik w głowie, że tren się zniszczy, będzie się zrywał ze sznurków, że zrobi sie kuper - iście apokaliptyczne wizje

[-agniesia-]

Mój się zerwał, ale go w 5 minut doszyłam na stałe i po kłopocie A jak będzie wyglądał to zależy od sukienki, dlatego najlepiej przymierzyć i zobaczyć.

[gazelcia]

W zeszłym roku byłam świadkową u koleznaki, która miała ogromne problemy z trenem. Nie dość, że pozrywały się sznutki, to po przyszyciu tren równiez sie oderwał i na koniec suknia była co chwila spinana agrafką, która się odpinała - także możecie sobie ywobrazić jak później wyglądała...
Niemniej jednak panie w Paryznce namawiaja mnie na tren, bo to ładnie dopełnia całość sukni... stwierdził, ze dorobią mi dodatkowe wiązania.... ech ciężka sprawa

Bo suknia oryginalnie przyjdzie uszyta z trenem, który mozna uciąć, ale czy to będzie ten sam urok... i fason...

[oniaczeq]

Ja będę miała suknie z trenem, według mnie bardzo ładnie to wygląda a i Twoje wymiary są jak najbardziej odpowiednie (ja mam tez 36-38 tyle ze jestem mniejsza 168)Co do podpinania go u mnie będzie można go podpiąć na parę parę malutkich guziczków które ładnie razem zlewają sie z suknia wiec musiałabym mieć pecha żeby wszystkie mi odpadły Wystarczy dobre mocowanie i wszystko powinno byc ok

[gazelcia]

Logicznie myśląc to taki pech nie powinien sie zdarzyć, ale ja to chyba zeświruje przed tym slubem, bo sama sie nakręcam na wyolbrzymione problemy