Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D

[kaska87]

Napisane przez natali86

chyba załapałas się jeszcze na I częśc
chodziło mi bardziej o "stara" wątkowa ekipe

jestem najmłodsza a mnie od starych wyzywają haha
a Sanetka też była w I części, tylko teraz jakoś jej nie ma

[hihi]

Napisane przez L_V

W warszawie dostawy świeżych ryb są ze środy na czwartek.

Jak to dobrze bywać 100 metrów do morza

[kaska87]

Widzę, że Rav się pojawiła, pisz jak było bo to dzisiaj chyba

[hihi]

Napisane przez kaska87

a Sanetka też była w I części, tylko teraz jakoś jej nie ma

Taa.... ale Sanetka chyba się na nas poobrażała po ostatniej akcji

[L_V]

Napisane przez hihi

Jak to dobrze bywać 100 metrów do morza

Pozazdrościć!

Ja lubię sushi i taka wiedza jest w tym przypadku niezbędna - można się nadziać na nieswieżego surowego tuńczyka albo krewetkę i wtedy...ups.

[kaska87]

Napisane przez hihi

Taa.... ale Sanetka chyba się na nas poobrażała po ostatniej akcji

no dobra jej sprawa...

[dorinka30]

Napisane przez L_V

Dorinka, mniej ważne gdzie, ważniejsze kiedy. W warszawie dostawy świeżych ryb są ze środy na czwartek. I wtedy możesz dopiero uderzac do supermarketu/ restauracji czy na sushi.

O widzisz i pasuje , bo ja właśnie jutro bym chciała pójść
Właśnie sobie uświadomiłam, ze nigdy w Warszawie nie jadłam w knajpie ryby z grilla

No Sanetka się chyba obraziła....

[natali86]

Napisane przez kaska87

jestem najmłodsza a mnie od starych wyzywają haha
a Sanetka też była w I części, tylko teraz jakoś jej nie ma

starucha jedna



Sanetka to chyba ma nam za złe że nie pogłaskałyśmy ją wtedy po główce i nie odpowiadałysmy tak jakby ona sobie tego zyczyła....

[hihi]

Napisane przez L_V

Pozazdrościć!

Ja lubię sushi i taka wiedza jest w tym przypadku niezbędna - można się nadziać na nieswieżego surowego tuńczyka albo krewetkę i wtedy...ups.

No zdecydowanie nic przyjemnego

W knajpach w Sopocie rybka to podstawa, później reszta

Dorinko smacznego!

[kaska87]

Napisane przez natali86

Sanetka to chyba ma nam za złe że nie pogłaskałyśmy ją wtedy po główce i nie odpowiadałysmy tak jakby ona sobie tego zyczyła....

ale chyba po to pyta nas o zdanie abyśmy odpowiedziały tak jak to widzimy, a nie tak jak ona chce usłyszeć

[dorinka30]

Napisane przez hihi

No zdecydowanie nic przyjemnego

W knajpach w Sopocie rybka to podstawa, później reszta

Dorinko smacznego!

Ach Ty czarownico, chyba w końcu na sushi pójdę, bo wiem gdzie ale- w sushi znowu tylko sushi więc Tż musiałby tylko patrzeć, bo nie cierpi

[hihi]

Napisane przez dorinka30

Ach Ty czarownico, chyba w końcu na sushi pójdę, bo wiem gdzie ale- w sushi znowu tylko sushi więc Tż musiałby tylko patrzeć, bo nie cierpi

No poświęć się i zjedz rybkę

Do jutra kobietki!

Papa!

[natali86]

Napisane przez kaska87

ale chyba po to pyta nas o zdanie abyśmy odpowiedziały tak jak to widzimy, a nie tak jak ona chce usłyszeć

jej zdaniem chyba nie po to....


miłego wieczoru hihi

[kaska87]

Napisane przez natali86

jej zdaniem chyba nie po to....

przepraszam poniosło mnie...

adios(czy jak to się tam pisze) Hihi

[natali86]

Napisane przez kaska87

przepraszam poniosło mnie...

adios(czy jak to się tam pisze) Hihi

a czego przepraszasz Kasiu??

[kaska87]

Napisane przez natali86

a czego przepraszasz Kasiu??

a to taki mój tekst

[natali86]

Napisane przez kaska87

a to taki mój tekst

a to ja przepraszam

nie zczaiłam bazy <==== taki tekst

[hania811]

Ja zawsze ryby w restauracjach zamawiam. Nawet w tych szybkodajniach czyli w Sfinksie czy Hamurabim...oczywiscie jak tylko jestem w ikei tez zawsze na lososia muszę skoczyć. Nigdy się nie naciełam na nieswierzą, niedobra rybę...no z wyjatkiem Zakopanego. Ale co ja sie dziwię w miejscu gdzie ludzie wpierniczaja placki po zbójnicku, golonki i pyry nadziewane boczkiem i bryndza nie moga dawac swierzej ryby i ryżu

[lemoorka]

Napisane przez kaska87

mój jak nie zje mięsa 1 dzień to umiera tylko dla niego kurczak to nie mięso tylko drób (co racja to racja) musi być świnka albo krówka

ja tez lubie mięsko, ale kurczaka nie tkne chociaz go przyrządzma nie raz

Wole indyczka

Napisane przez kaska87

jestem najmłodsza a mnie od starych wyzywają haha
a Sanetka też była w I części, tylko teraz jakoś jej nie ma

Odobrazi się i wróci, zreszta nie raz wracała. Chyba teraz nie ma też dostępu do neta

Napisane przez hihi

Do jutra kobietki!

Papa!

pa!

Napisane przez hania811

Ja zawsze ryby w restauracjach zamawiam. Nawet w tych szybkodajniach czyli w Sfinksie czy Hamurabim...oczywiscie jak tylko jestem w ikei tez zawsze na lososia muszę skoczyć. Nigdy się nie naciełam na nieswierzą, niedobra rybę...no z wyjatkiem Zakopanego. Ale co ja sie dziwię w miejscu gdzie ludzie wpierniczaja placki po zbójnicku, golonki i pyry nadziewane boczkiem i bryndza nie moga dawac swierzej ryby i ryżu

ja nie mogłam w zesłżym roku zjeśc porządnego obiadu w wisle, same golonki, kaszanki, Fuj!!

A pstraga świeżego polecam w Szczawnicy

[kulbit]

Napisane przez natali86

wybaczam

No

Napisane przez hihi

Najpier przetestuję

P.S.
A jak będzie boski, to ma być dzięki Tobie, tak?

Taaaaaaaaaaak

Napisane przez hihi

Ty się nie rozpędzaj, bo to personalne, indywidualne i skierowane TYLKO do Ciebie było zaproszenie

hahahhah no wybacz moja droga

Napisane przez hihi

Jak to dobrze bywać 100 metrów do morza

Oj tak!!!

Napisane przez hihi

Taa.... ale Sanetka chyba się na nas poobrażała po ostatniej akcji

hmmmm jesli tak to przykro mi, ale bywa..

Napisane przez dorinka30

Ach Ty czarownico, chyba w końcu na sushi pójdę, bo wiem gdzie ale- w sushi znowu tylko sushi więc Tż musiałby tylko patrzeć, bo nie cierpi

Sushi!!! Sushi!!!

[hania811]

Napisane przez lemoorka

ja nie mogłam w zesłżym roku zjeśc porządnego obiadu w wisle, same golonki, kaszanki, Fuj!!

A pstraga świeżego polecam w Szczawnicy

W Zakopcu tez sa knajpki gdzie mozna swiezego pstrąga wsunąć...tylko ze my po podróży poszlismy do pierwszej lepszej knajpki...i w menu na szarym koncu był losos grilowany i mintaj w warzywach. No to wzielam tego mintaja z ryzem. I mintaj byl rozpaćkanym czymś a ryż zeschnięty tak ze jakbym go zjadła to przełyk by mi podziurawił...a pan zbierajac talerze zapytał czy smakowało.
Ale wtedy byłam tak zmęczona ze nawet nie miałam ochoty wyrazic swego zdania.

[natali86]

Napisane przez lemoorka

ja tez lubie mięsko, ale kurczaka nie tkne chociaz go przyrządzma nie raz

Wole indyczka

o kurczaczki! jaka wybredna dziołcha

choc ja nie lepsza:
ja miesko jem wyłącznie drobiowe, żadnych innych nie tkne

a mój Tz tez jest wybredny w drugą stronę, on tylko je wieprzowe, wołowe, dziczyzne a drobiowego nie tknie

I wez tu przygotuj jakiś obiad dla nas

[L_V]

Napisane przez dorinka30

Sushi!!! Sushi!!!

Ja też chcę!!

[lemoorka]

Napisane przez hania811

W Zakopcu tez sa knajpki gdzie mozna swiezego pstrąga wsunąć...tylko ze my po podróży poszlismy do pierwszej lepszej knajpki...i w menu na szarym koncu był losos grilowany i mintaj w warzywach. No to wzielam tego mintaja z ryzem. I mintaj byl rozpaćkanym czymś a ryż zeschnięty tak ze jakbym go zjadła to przełyk by mi podziurawił...a pan zbierajac talerze zapytał czy smakowało.
Ale wtedy byłam tak zmęczona ze nawet nie miałam ochoty wyrazic swego zdania.

Ja przyznaje się raz w życiu jadłam pyszną rybke, która złowił moj kuzyn ze Szczawnicy i grillowalismy razem. Pychota Ale stanie kilka godzin nad reczka nie wspominam najlepiej Tym bardziej,że nie mogłam gadać.....

[rav12345]

Napisane przez gold-fish

Wczoraj wytrzymałam 15 minut kręcąc hula-hop

Gratulacje , mi sie po 15 minutach nudzi, więc przeszłam na tryb - 30min na orbitreku, pozniej 15min hulahop i jeszcze inne cwiczenia.
Efekt - kupując żakiet ostatnio mój rozmiar w przymierzalni okazał się być za duży . Zarówno spódniczka jak i marynkarka rozmiar mniejszy są idealne .

Napisane przez kaska87

a Rav dzisiaj ma to spotanie Job fair?

Jutro. (dzięki za pamięć). Trzymać kciuki mój ukochany sztabie kciukowy. Będę tam boki zrywać jak sobie pomyśle ile dobrych duszyczek nademną się lituje .

Napisane przez kaska87

ja nic nie słyszałam o tych kartach, ale numer :/

Ha - ja słucham polskiego radia, i słyszałam. Lepiej - ostatnio słucham polskiego radia, a tam : "szaleniec w Chicago/5 osób zastrzelonych". Żeby się takich rzeczy z Polski dowiadywać siedząc w szikago .

Napisane przez hihi

W ogóle w weekend miałam niefajne zajście w sklepie i zastanawiam się, czy Wam tez sie tak zdarza, że jak wejdziecie do sklepu w dzinsach, adidasach i kurteczce, to ekspedientka traktuje Was jak śmieci, a gdy jesteście odwalone, to skacze naokoło i świegrocze?

Miałam tak w tę sobotę. Byliśmy na łyżwach (dzinsy + kurtka i rękawice snowboardowe + najgorsze buty), a później wyciągnęłam Tżta do sklepu z butami. Babka patrzyła na mnie z góry, i nie wiem czy "nie ma tego rozmiaru" było prawdą, czy celowym zagraniem z jej strony... Kij jej w oko.


Ja miałam konto w PKO BP, i niestety gorszego banku nie znalazłam . Fakt - nie było to konto inteligo (za które się płaci ), tylko zwykłe, ale że byłam studentem i nie miałam wpływów dużych na konto, to limit na wypłaty miałam 400zł! I żadne próby zwiększenia go nie poskutkowały(nawet fakt, że na koncie spoczywała spora sumka). A że raz w miesiącu musiałam wybrać 800 na szkołę, to musiałam czekać w okienku. A kolejki zawsze były taaaaaaaakie. Później wprowadzili też opłatę od wybierania kasy w okienku! Toż to bank zdzierców. A klientów ma dużo, bo dawniej w erze kilku banków całe zakłady pracy zakładały konta w PKO BP albo SA, i ludzie do dzisiaj z przyzwyczajenia mają tam konta.

[natali86]

Napisane przez rav12345

Jutro. (dzięki za pamięć). Trzymać kciuki mój ukochany sztabie kciukowy. Będę tam boki zrywać jak sobie pomyśle ile dobrych duszyczek nademną się lituje .

trzymanie kciuków masz zapewnione

[lemoorka]

Napisane przez rav12345

Ja miałam konto w PKO BP, i niestety gorszego banku nie znalazłam . Fakt - nie było to konto inteligo (za które się płaci ), tylko zwykłe, ale że byłam studentem i nie miałam wpływów dużych na konto, to limit na wypłaty miałam 400zł! I żadne próby zwiększenia go nie poskutkowały(nawet fakt, że na koncie spoczywała spora sumka). A że raz w miesiącu musiałam wybrać 800 na szkołę, to musiałam czekać w okienku. A kolejki zawsze były taaaaaaaakie. Później wprowadzili też opłatę od wybierania kasy w okienku! Toż to bank zdzierców. A klientów ma dużo, bo dawniej w erze kilku banków całe zakłady pracy zakładały konta w PKO BP albo SA, i ludzie do dzisiaj z przyzwyczajenia mają tam konta.

tez mam konto student- to tez standard, że bank w takim wypadku robi ograniczenia, gdyz konto mozna miec od 13 roku zycia i sami rodzice decyduja jaka kwotę będzie mogło wypłacać, bak podaje jedynie do jakieje wielkości dziecko może wypłacac i rodzice się godza lub nie. Ja zakładałam konto z 7 lat temu i miałam limit 200 złotych

[rav12345]

To prawda, ja też miałam konto student. Zapomniałam.

[hania811]

Napisane przez rav12345

Jutro. (dzięki za pamięć). Trzymać kciuki mój ukochany sztabie kciukowy. Będę tam boki zrywać jak sobie pomyśle ile dobrych duszyczek nademną się lituje .

Ja miałam konto w PKO BP, i niestety gorszego banku nie znalazłam . Fakt - nie było to konto inteligo (za które się płaci ), tylko zwykłe, ale że byłam studentem i nie miałam wpływów dużych na konto, to limit na wypłaty miałam 400zł! I żadne próby zwiększenia go nie poskutkowały(nawet fakt, że na koncie spoczywała spora sumka). A że raz w miesiącu musiałam wybrać 800 na szkołę, to musiałam czekać w okienku. A kolejki zawsze były taaaaaaaakie. Później wprowadzili też opłatę od wybierania kasy w okienku! Toż to bank zdzierców. A klientów ma dużo, bo dawniej w erze kilku banków całe zakłady pracy zakładały konta w PKO BP albo SA, i ludzie do dzisiaj z przyzwyczajenia mają tam konta.

Zaczynam trzymam

Ja mam takie samo zdanie o PKO. Ale nie wiem moze cos sie zmieniło bo konto miałam tam 7 lat temu.
Aczkolwiek mój dyrektor ktory był zmuszony przeniesc się do PKO z ING klnie przestrasznie na ten bank.

[natali86]

a co tu taka cisza nastała......