Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[Karoloo]

Napisane przez Kyiia

No dobra, ale antybiotyku nie bierze się po każdym zabiegu chirurgicznym czy operacji? Mąż miał usuwane ósemki i był na antybiotyku. Moja siostra tak samo... I niby też żadna operacja a właśnie "drobny" zabieg chirurgiczny.

po cc nic nie dostałam jedynie morfine a później ketonal na zawołanie

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65032166]My też mamy problem z chrzestnym i aż za dużo kandydatek na chrzestne [/QUOTE]

u mnie identycznie. TŻ ma brata ale pod żadnym pozorem nie nadaje się na chrzestnego. A dwa nie przepadamy za sobą ale to juz dłuuuga historia

[zie_l_ona]

Napisane przez muffi24

My odwrotnie... Chrzestny to wiadomo kto, świadek ze ślubu, przyjaciel męża z którym z resztą chodziliśmy do jednej klasy

A na chrzestną słabo, moja świadkowa od ślubu się do mnie może 5 razy odezwała, widziałyśmy się raz bo się z nią umówiłam na kawę a ona przyszła z chłopakiem? Stali się tak nierozłączni że porzuciłam próbu odnowienia tej przyjaźni. Moje przyjaciółki są niewierzące lub wierzące obecnie przez sytuacje życiowe jednak średnio praktykujące Jesteśmy w takim wieku że ciężko o osobę już ustatkowaną, raczej jeszcze wszyscy w fazie buntu okołomastoletniego "poszukujący" jeszcze swojej drogi i wiary hmm...
A chrzestny musi iść do spowiedzi i komunii? Chyba niekoniecznie? Ostatecznie wezmę jedną przyjaciółkę okazjonalnie praktykującą.

Ja mam jeszcze starszą siostrę, ona się ciesxy ale jak to ona w taki dziecinny sposób "O super będziecie mieli bobo" Ona jest na studiach medycznch i ostatnoo wypaliła że noworodek jak się rodzi to około 500g waży. Normalnie się zakrztusiłam obiadem i jej musiałam tłumaczyć że tyle to skrajny wcześniak w połowi ciąży!

My w sumie jeszcze się nie zastanawialiśmy kogo na chrzestnych, ale czuję, że nie będzie łatwo się zdecydować, bo to jednak duża odpowiedzialność. Chrzestni muszą iść do spowiedzi i komunii z tego co wiem (przynajmniej tak było na ostatnich kilku chrztach, w których uczestniczyłam, również jako chrzestna). Plus zaświadczenie z parafii, że nie ma przeciwwskazań do zostania chrzestnym (teoretycznie to jest potwierdzenie, że jest się praktykującą osobą, niektórzy księża wystawiają każdemu, inni potrafią odmówić).

[Kyiia]

Napisane przez Karoloo

po cc nic nie dostałam jedynie morfine a później ketonal na zawołanie

To ja już nic nie wiem

[Karoloo]

Napisane przez zie_l_ona

My w sumie jeszcze się nie zastanawialiśmy kogo na chrzestnych, ale czuję, że nie będzie łatwo się zdecydować, bo to jednak duża odpowiedzialność. Chrzestni muszą iść do spowiedzi i komunii z tego co wiem (przynajmniej tak było na ostatnich kilku chrztach, w których uczestniczyłam, również jako chrzestna). Plus zaświadczenie z parafii, że nie ma przeciwwskazań do zostania chrzestnym (teoretycznie to jest potwierdzenie, że jest się praktykującą osobą, niektórzy księża wystawiają każdemu, inni potrafią odmówić).

jest dokładnie tak jak piszesz. Chrzestny musi być osobą wierzącą i praktykującą. Zaświadczenie z parafii jest wymagane i trzeba iść do spowiedzi, a mieszkanie na kocią łapę nie wchodzi w gre bo taka osoba nie dostanie rozgrzeszenia

[NiEBiE]

Napisane przez Konkardia

O to to!

NiEBiE no ba że mnie detektyw Holder ujął! jest też wersja skandynawska serialu, ale jeszcze się nie zabraliśmy... Ja rozpoczęłam od książki, która była na podstawie... scenariusza do tej północnrj wersji Bardzo polecam też Most nad Sundem!!

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

Amerykańska wersja Mostu nad sundem to The Bridge i z kolei ja ją polecam.

Napisane przez zie_l_ona

My w sumie jeszcze się nie zastanawialiśmy kogo na chrzestnych, ale czuję, że nie będzie łatwo się zdecydować, bo to jednak duża odpowiedzialność. Chrzestni muszą iść do spowiedzi i komunii z tego co wiem (przynajmniej tak było na ostatnich kilku chrztach, w których uczestniczyłam, również jako chrzestna). Plus zaświadczenie z parafii, że nie ma przeciwwskazań do zostania chrzestnym (teoretycznie to jest potwierdzenie, że jest się praktykującą osobą, niektórzy księża wystawiają każdemu, inni potrafią odmówić).

A czy jeśli my nie mamy ślubu kościelnego, to będziemy mogli ochrzcić córkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbes]

Część. Czy można jeszcze do Was dolaczyc? Czytam Was id początku Ale jakoś nie pisałam.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karoloo]

Napisane przez NiEBiE

Amerykańska wersja Mostu nad sundem to The Bridge i z kolei ja ją polecam.

A czy jeśli my nie mamy ślubu kościelnego, to będziemy mogli ochrzcić córkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tak

Napisane przez magbes

Część. Czy można jeszcze do Was dolaczyc? Czytam Was id początku Ale jakoś nie pisałam.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hej pisz o sobie i maleństwie

[furjatka]

Napisane przez Kyiia

No dobra, ale antybiotyku nie bierze się po każdym zabiegu chirurgicznym czy operacji? Mąż miał usuwane ósemki i był na antybiotyku. Moja siostra tak samo... I niby też żadna operacja a właśnie "drobny" zabieg chirurgiczny.

Ja jestem po dwóch operacjach na uszy i jednej na oczy i nigdy nie było z tym problemu, że jestem uczulona na penicylinę. Będzie ok

NiEBiE współczuję snu, nie cierpię takich a kulki gejszy najlepiej działają jak się je nosi przy aktywnościach jakiś, więc do ćwiczeń założę, może na spacery itp.

ja się wczoraj wieczorem pokłóciłam z TŻ tak że nie miałam ochoty z nim gadać. położyłam się do łóżka, przylazł, przeprasza, a ja niewzruszona. Ale jak zapytał czy może podotykać i posłuchać brzuszka to przecież ojcu nie odmówię nie? i oczywiście Miki, ten mały zdrajca, jak tylko usłyszał jego głos, to zaczął walić w brzuch jakby wyjść chciał już drugi dzień jak potrafi reagować na ojcowski głos, wcześniej zamierał jak go słyszał

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65032166]My też mamy problem z chrzestnym i aż za dużo kandydatek na chrzestne [/QUOTE]

jak u nas - ja dwie siostry, mąż jedna; braci brak

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez magbes

Część. Czy można jeszcze do Was dolaczyc? Czytam Was id początku Ale jakoś nie pisałam.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czeeeeść mów coś o sobie!

muffi24, wszystko zależy od kościoła i księdza, ale raczej się wymaga żeby był wierzący, praktykujący i przyjął komunię - w końcu o to chodzi w chrzcie, że ma być dla dziecka opiekunem też duchowym. Co innego np. świadek na ślubie - u nas nie wymagali od nich nic.

dontbesoshine, cieszę się że u Ciebie lepiej z nastrojem. Tak nam zazdrościłaś remontów i urządzania się u siebie, a widzisz, może zaraz i u Ciebie tak będzie powodzenia.

[NiEBiE]

Napisane przez furjatka

NiEBiE współczuję snu, nie cierpię takich a kulki gejszy najlepiej działają jak się je nosi przy aktywnościach jakiś, więc do ćwiczeń założę, może na spacery itp.

Będę próbować.

Napisane przez furjatka

ja się wczoraj wieczorem pokłóciłam z TŻ tak że nie miałam ochoty z nim gadać. położyłam się do łóżka, przylazł, przeprasza, a ja niewzruszona. Ale jak zapytał czy może podotykać i posłuchać brzuszka to przecież ojcu nie odmówię nie? i oczywiście Miki, ten mały zdrajca, jak tylko usłyszał jego głos, to zaczął walić w brzuch jakby wyjść chciał już drugi dzień jak potrafi reagować na ojcowski głos, wcześniej zamierał jak go słyszał

Jejku jakie to piękne!!!
Mąż wczoraj pytał, kiedy i on poczuje ruchy Emilki. Biedak też się niecierpliwi.

Napisane przez magbes

Część. Czy można jeszcze do Was dolaczyc? Czytam Was id początku Ale jakoś nie pisałam.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zapraszamy!!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbes]

Dziękuję 😉no więc jestem Magda. Obecnie 20tc. Od ok 12 tc wiemy że będzie chłopczyk.w poniedziałek na poliwkowych potwierdziło się to. Mamy już corcie trzyletnia o która staraliśmy się ok 10 mięs. A teraz w pierwszym cyklu się udało ☺z dzidzia wszystko dobrze. 340g zdrowego chłopca ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lidka99]

Napisane przez NiEBiE

Ja dzisiaj miałam fatalną noc.
Co prawda spałam, ale w kółko śnił mi sie ten sam sen: Tż mówi, że mnie nie kocha i nigdy nie kochał, że ożenił się ze mną, bo cierpiał po rozstaniu z poprzednią narzeczoną i że chce się rozstać. Na dodatek dzwonił przy mnie do jakichś dziewczyn i się z nimi umawiał. Normalnie rano jak sie obudziłam i powiedziałam mężowi, to aż się popłakałam. Straszne to było!

Współczuję snu mi ostatnio często śni się poród

Napisane przez zie_l_ona

Hope, trzymaj się na tej glukozie! Piłaś z cytryną?

Może kogoś zaciekawi: w nowym Mamo to ja dają małą paczkę mokrych chusteczek dla dzieci, a kosztuje raptem 0,99zł.

Widziałam właśnie ale jakoś nie wzięłam

Napisane przez Karoloo

jest dokładnie tak jak piszesz. Chrzestny musi być osobą wierzącą i praktykującą. Zaświadczenie z parafii jest wymagane i trzeba iść do spowiedzi, a mieszkanie na kocią łapę nie wchodzi w gre bo taka osoba nie dostanie rozgrzeszenia

No więc u nas zostaje moja siostra i od tż siostry mąż

Napisane przez NiEBiE

Amerykańska wersja Mostu nad sundem to The Bridge i z kolei ja ją polecam.

A czy jeśli my nie mamy ślubu kościelnego, to będziemy mogli ochrzcić córkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będziecie mogli ochrzcić, z tym że jeżeli traficie na jakiegoś księdza fanatyka to niekoniecznie, moi znajomi szukali dość długo księdza który się zgodził bo każdy jeden chciał ślub kościelny

Napisane przez magbes

Część. Czy można jeszcze do Was dolaczyc? Czytam Was id początku Ale jakoś nie pisałam.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj i napisz coś o sobie

[zie_l_ona]

Napisane przez NiEBiE

A czy jeśli my nie mamy ślubu kościelnego, to będziemy mogli ochrzcić córkę?

Tak, od rodziców nie są wymagane żadne zaświadczenia, tylko od chrzestnych (choć znam przypadek, kiedy ksiądz odmówił ochrzczenia nieślubnego dziecka, ale w innej parafii bez problemu się zgodzili, więc lepiej się psychicznie przygotować na "kazanie" w czasie ustalania terminu, bo można różnie trafić).

[Karoloo]

Napisane przez magbes

Dziękuję 😉no więc jestem Magda. Obecnie 20tc. Od ok 12 tc wiemy że będzie chłopczyk.w poniedziałek na poliwkowych potwierdziło się to. Mamy już corcie trzyletnia o która staraliśmy się ok 10 mięs. A teraz w pierwszym cyklu się udało ☺z dzidzia wszystko dobrze. 340g zdrowego chłopca ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

gratulacje chłopaka
imie już wybrane

[furjatka]

Napisane przez magbes

Dziękuję 😉no więc jestem Magda. Obecnie 20tc. Od ok 12 tc wiemy że będzie chłopczyk.w poniedziałek na poliwkowych potwierdziło się to. Mamy już corcie trzyletnia o która staraliśmy się ok 10 mięs. A teraz w pierwszym cyklu się udało ☺z dzidzia wszystko dobrze. 340g zdrowego chłopca ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to pięknie gratulacje. Imię wybrane? Fajna różnica wieku między dzieciakami. Opowiedz może o swoich doświadczeniach z pierwszej ciąży, większosć nas spragniona jest wiedzy doświadczonej Mamusi

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez NiEBiE

Jejku jakie to piękne!!!
Mąż wczoraj pytał, kiedy i on poczuje ruchy Emilki. Biedak też się niecierpliwi.

jak już Ty czujesz, to szybko i on poczuje ;-) U mnie od pierwszych ruchów do momentu aż TŻ poczuł to chyba 2 tygodnie były.

[Karoloo]

Ach cudowny poród KLIK

[magbes]

Napisane przez Karoloo

gratulacje chłopaka
imie już wybrane

Jeszcze nie.... na porodowcke z córką jeszcze jechaliśmy bez imienia 😉

Napisane przez furjatka

No to pięknie gratulacje. Imię wybrane? Fajna różnica wieku między dzieciakami. Opowiedz może o swoich doświadczeniach z pierwszej ciąży, większosć nas spragniona jest wiedzy doświadczonej Mamusi

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------



jak już Ty czujesz, to szybko i on poczuje ;-) U mnie od pierwszych ruchów do momentu aż TŻ poczuł to chyba 2 tygodnie były.

Hm... w pierwszej jak i w drugiej ciąży zmagań sie z cukrzyca ... więc jestem słodką mamą😉póki co opanowane dieta ... w poprzedniej była insulina. Ciąże z córką zniosła bardzo dobrze.oprócz tego ze od ok 17 tc miałam stwardnienia brzucha i byłam na magnezie i nospie. .. urodziłam sn w 38tc. Pporod trwał 12 godzin...same parte 15 minut☺ bez jakiegokolwiek znieczulenia i środka przecuwbolowego 😊wspominam dobrze i mogę rodzić 😉trochę peklam Ale zszyli i jest ok.choć przez ok rok po porodzie bolało trochę przytulanie....nie wiem co więcej napisać.... teraz z synkiem ciąża przebiega dobrze. Czasem brzuch się spina Ale nie tak często jak poprzednio.... biorę magnez i żelazo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Super, mama i siostra mnie na targ wysłały, żebym po drodze do nich poszła, mam z 7kg warzyw, siostra miała po mnie wyjść, a teraz nie odbiera telefonu...

[Moniczi]

Hej Po wczorajszym fatalnym dniu, dzisiaj nadrobiłam wszystko, lekko nie było!
Witam nową mamusię, ja też 20 tc Gratuluję chłopca
dontbesoshine dobrze że wróciłaś, już zaczynałam się martwić gdzie przepadłaś

Oglądam większość z poleconych przez Was seriali, uwielbiam te kryminalne. A teraz przez tydzień nadrobiłam Sherlocka Mam też ogromną słabość do sf Doctor Who - ale to oglądam od zawsze

U mnie problemu z chrzestnym nie ma - mam dwóch braci i siostrę, a Tż siostrę. Wolałabym na chrzestnego mojego młodszego z braci, ale obawiam się, czy jego żona nie będzie miała nic przeciwko :p

Martwię się tylko, czy siostra Tż dostanie zaświadczenie - ona jest niepraktykująca od zawsze, tak jak i rodzice Tż. Ale może nie będzie problemu

[zie_l_ona]

Dziewczyny, jaki magnez bierzecie? Bo mi by się przydał, a nie wiem, jaki kupić. Moja lekarka tylko wyraziła zgodę na branie magnezu, nie zaleciła nic konkretnego, poza piciem kakao

[Karoloo]

Napisane przez zie_l_ona

Dziewczyny, jaki magnez bierzecie? Bo mi by się przydał, a nie wiem, jaki kupić. Moja lekarka tylko wyraziła zgodę na branie magnezu, nie zaleciła nic konkretnego, poza piciem kakao

biorę magne B6

[furjatka]

Co do seriali - lecę z Plotkarą drugi raz a magnez Aspargin

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez magbes

Jeszcze nie.... na porodowcke z córką jeszcze jechaliśmy bez imienia 😉

Hm... w pierwszej jak i w drugiej ciąży zmagań sie z cukrzyca ... więc jestem słodką mamą😉póki co opanowane dieta ... w poprzedniej była insulina. Ciąże z córką zniosła bardzo dobrze.oprócz tego ze od ok 17 tc miałam stwardnienia brzucha i byłam na magnezie i nospie. .. urodziłam sn w 38tc. Pporod trwał 12 godzin...same parte 15 minut☺ bez jakiegokolwiek znieczulenia i środka przecuwbolowego 😊wspominam dobrze i mogę rodzić 😉trochę peklam Ale zszyli i jest ok.choć przez ok rok po porodzie bolało trochę przytulanie....nie wiem co więcej napisać.... teraz z synkiem ciąża przebiega dobrze. Czasem brzuch się spina Ale nie tak często jak poprzednio.... biorę magnez i żelazo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

miło przeczytać jakieś pozytywne wspomnienie porodowe

[Konkardia]

Napisane przez zie_l_ona

Dziewczyny, jaki magnez bierzecie? Bo mi by się przydał, a nie wiem, jaki kupić. Moja lekarka tylko wyraziła zgodę na branie magnezu, nie zaleciła nic konkretnego, poza piciem kakao

Chela Mag b6 mama

Cześć Magda! witaj u nas!

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[NiEBiE]

Magbes ja i Moniczi też jesteśmy słodkie i obie mamy ostatnio kryzys. ;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbes]

Napisane przez zie_l_ona

Dziewczyny, jaki magnez bierzecie? Bo mi by się przydał, a nie wiem, jaki kupić. Moja lekarka tylko wyraziła zgodę na branie magnezu, nie zaleciła nic konkretnego, poza piciem kakao

Aspargin biorę.

Napisane przez NiEBiE

Magbes ja i Moniczi też jesteśmy słodkie i obie mamy ostatnio kryzys. ;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie chce zapeszac Ale moje cukry ostatnio ciągle w normie A czasem za niskie..... jem dietowo Ale też bez przesady....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Napisane przez furjatka

jak już Ty czujesz, to szybko i on poczuje ;-) U mnie od pierwszych ruchów do momentu aż TŻ poczuł to chyba 2 tygodnie były.

Właśnie tak mu powiedziałam, że za 2 tygodnie, ale był rozczarowany, że jeszcze tak długo.

Napisane przez Karoloo

Ach cudowny poród KLIK

Rzeczywiście cudowny i wygląda na bardzo lekki.

Napisane przez Moniczi

Hej Po wczorajszym fatalnym dniu, dzisiaj nadrobiłam wszystko, lekko nie było!

Jak piesio?

Napisane przez magbes

Ja nie chce zapeszac Ale moje cukry ostatnio ciągle w normie A czasem za niskie..... jem dietowo Ale też bez przesady....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby tak zostało
Ja miałam super 6 tygodni, a od kilku dni raz dziennie wyskok, np. jadłam 2 dni pod rząd na obiad krem z pomidorów i pierwszego dnia cukier 97, a drugiego 136.

[KPZ]

Moj Tz dostał propozycję delegacji w Rzymie na pół roku...
Mieszkanie samochód itd.
Od stycznia....
No i mamy o czym myśleć... Przyjąć czy nie..
Ja bym pojechała do niego ale przy porodzie byłabym pewnie sama :-( i przez najbliższe dni po RównieZ...

Ehh nie wiem co mu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[furjatka]

Napisane przez KPZ

Moj Tz dostał propozycję delegacji w Rzymie na pół roku...
Mieszkanie samochód itd.
Od stycznia....
No i mamy o czym myśleć... Przyjąć czy nie..
Ja bym pojechała do niego ale przy porodzie byłabym pewnie sama :-( i przez najbliższe dni po RównieZ...

Ehh nie wiem co mu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rzym no to macie o czym myśleć...

W ogóle nie chwaliłam się - mówiłam Wam, że pół roku temu mama miała udar i czeka ją operacja serca. Wczoraj była na badaniach kwalifikujących do operacji, miała być 20 września. I okazało się, że dziura, którą miała w sercu... zniknęła Nie wiem czy to nasze modlitwy, czy takie coś się zdarza.. ale się popłakałam z radości, że o mamie nie wspomnę, bo widać było po niej jak bardzo się cieszy. i w takich chwilach znów nachodzi mnie myśl: mam wszystko - pełną i zdrową rodzinę. Nie do końca wykończone mieszkanie i brak bogactwa nie znaczą po prostu nic...

[Kyiia]

Napisane przez KPZ

Moj Tz dostał propozycję delegacji w Rzymie na pół roku...
Mieszkanie samochód itd.
Od stycznia....
No i mamy o czym myśleć... Przyjąć czy nie..
Ja bym pojechała do niego ale przy porodzie byłabym pewnie sama :-( i przez najbliższe dni po RównieZ...

Ehh nie wiem co mu.

Pojechać możesz, tylko czy odważysz się z tak małym dzieckiem? TŻ tam i tak będzie w pracy = będziesz sama w czterech ścianach z dzieckiem. Tu na miejscu - co prawda nie wiem jak wygląda Twoja sytuacja życiowa bo mogę się mylić - masz rodziców swoich i TŻta, rodzeństwo, znajomych. Nawet jak TŻta nie będzie w Polsce nie zostaniesz sama z dzieckiem bo jak nie jedni rodzice do drudzy wpadną w odwiedziny czy coś pomóc. Tak samo rodzeństwo czy znajomi. Musiałabyś być bardzo wytrzymała psychicznie żeby wytrzymać tak daleko sama z małym dzieckiem. Nie twierdzę że jest to niemożliwe, ale może być bardzo męczące.


Właśnie się ogarnęłam że ja od jutra zaczynam 6 miesiąc

[Moniczi]

NiEBiE z piesiem bardzo źle, prawdopodobnie będziemy musieli podjąć decyzję o uśpieniu

KPZ mój brat miał identyczną sytuację - jego żona była w 6. miesiącu ciąży gdy dostał kontrakt na rok w Niemczech. Pojechał, bo musiał, ale na termin porodu wziął 2 tygodnie urlopu bezpłatnego. Tyle że strasznie przeżył rozłąkę z żoną i dzieckiem :/ Zawsze powtarza, że to był błąd, że nie pojechali z nim (a nie pojechali, bo bratowa nie chciała być sama z maleństwem w 4 ścianach, jak on w pracy). To jest okropne, jak się nie widzi na żywo pierwszych uśmiechów maleństwa...

[Lidka99]

Napisane przez KPZ

Moj Tz dostał propozycję delegacji w Rzymie na pół roku...
Mieszkanie samochód itd.
Od stycznia....
No i mamy o czym myśleć... Przyjąć czy nie..
Ja bym pojechała do niego ale przy porodzie byłabym pewnie sama :-( i przez najbliższe dni po RównieZ...

Ehh nie wiem co mu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to macie faktycznie o czym myśleć..

Napisane przez furjatka

Rzym no to macie o czym myśleć...

W ogóle nie chwaliłam się - mówiłam Wam, że pół roku temu mama miała udar i czeka ją operacja serca. Wczoraj była na badaniach kwalifikujących do operacji, miała być 20 września. I okazało się, że dziura, którą miała w sercu... zniknęła Nie wiem czy to nasze modlitwy, czy takie coś się zdarza.. ale się popłakałam z radości, że o mamie nie wspomnę, bo widać było po niej jak bardzo się cieszy. i w takich chwilach znów nachodzi mnie myśl: mam wszystko - pełną i zdrową rodzinę. Nie do końca wykończone mieszkanie i brak bogactwa nie znaczą po prostu nic...

Super! ja zawsze powtarzam że zdrowie i rodzina to dla mnie priorytet i dla mojego tż też, mieszkanie, dom, samochód to są rzeczy do nabycia, jak będzie zdrowie to pieniądze można zarobić a zdrowia i rodziny nie kupisz.