PM 2017, cz. 28

[mckwadrat]

Napisane przez Eunice9

Ja jeszcze nie miałam żadnego ślubnego koszmaru

Napisane przez serduszko165

Ja też nie ;P

wszystko przed Wami! nawet mój TŻ miał

[motylek825]

Napisane przez jaszczurka94

Hejka.

Miałam porządny koszmar slubny...

Na podstawie twoich snów mogłabyś pisać niezłe opowiadania

Mi ogólnie rzadko sie cos śni

Napisane przez agnieszka_2612

dziewczyny, widziałam wczoraj u jednej kobiety takie stopki do butów ale one nie były materiałowe i widać było że z tyłu był już jakby w tym plaster ochronny czy cos....
Gdzie takie coś można kupić? W aptece? Obuwniczym?

Oooooo ciekawe pierwsze słyszę, moze spytaj w aptece

[cichazabka]

Napisane przez agnieszka_2612

dziewczyny, widziałam wczoraj u jednej kobiety takie stopki do butów ale one nie były materiałowe i widać było że z tyłu był już jakby w tym plaster ochronny czy cos....
Gdzie takie coś można kupić? W aptece? Obuwniczym?

Jednego jestem pewna - w CCC takich cudów nie ma

[marta271]

Napisane przez serduszko165

Za ROK wychodzę za mąż

Super!

A tak pozatym to hej! I witam wszystkie nowe PM

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krasulka7399]

Napisane przez jaszczurka94

Hejka.

Miałam porządny koszmar slubny...

Miałam tego dnia brać ślub, ale nawet nie byłam zapisana do fryzjera na godzinę, a makijazystki nawet nie wybrałam. Moi rodzice ze mną jeździli i wszystko załatwiali, w sensie kwiaty, sale, etc.
Sala mieściła się w domu mojej cioci i wlasciciele tam szykowali. Nie wszystko wyglądało tak jak bym chciala.
Potem mialam na sobie niedorobiona suknie, bo tak jakby byla to suknia skladajaca sie z halki, tiulu i gorsetow, ale bez takiej ładnej wierzchniej zdobionej warstwy i wyglądałam jak pół dupy zza krzaka. Juz w sukni, szlam z rodzicami obok parku w moich rodzinnych stronach i spotkałam kolegę z podstawowki, ktory był w szoku, bo nie wiedział, ze biorę slub i spytal mnie wprost czy w takim wydaniu to robię (w takiej sukni, w wlosach niedbale zwiazanych w kucyka, w kiepskim makijazu, bo podklad byl za ciemny, a ja robilam go sama rano, gdy jeszcze nie wiedzialam, ze to dzien mojego slubu). To tlumaczylam, ze nie. Ze bede u fryzjera, makijazystki, a suknia jest niedorobiona, bo od krawcowej bedziemy odbierac wierzchnią czesc sukni, którą zaklada sie na to.
Później siedzialam u cioci caly czas szukając makijazystek, ale juz bylo po 9 czy po 10 i stwierdzilam, ze mam to gdzies, bo i tak ani nie zdążę juz pojechac do fryzjera, makijazystki z wolnym terminem nie znajdę, a Maja Ogonowska jak dojeżdża to bierze podwójna cenę makijażu, wiec mnie nie stac.
Mama mnie pyta to jak zamierzam wyglądać na weselu, a ja powiedzialam, ze wlasnie tak jak teraz, bo wszystko jest nie tak, nie mam juz czasu i nic nie rozumiem. Potem ogolem zdalam sobie sprawe, ze jest sierpien, a nie kwiecień i nie mogłam zrozumieć czemu moje wesele nie jest w kwietniu tylko jakiegos dnia w sierpniu.

Więcej grzechów nie pamietam.

O dżizas, coraz lepsze te snu

Tak się nie wyspalam, pojechałam z TŻ do pracy żeby w razie czego kierować gdyby chciało mu się spać i wróciliśmy o wpół do drugiej. Ze zmęczenia nie mogliśmy zasnąć i tak leżeliśmy nie wiem do której. A dzisiaj zgon i zasypiam w autobusie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_2612]

Kurde wszędzie albo plastry, albo wkładki, albo poduszki A takiego cuda nie ma ;(

[jaszczurka94]

Napisane przez motylek825

Na podstawie twoich snów mogłabyś pisać niezłe opowiadania

Mi ogólnie rzadko sie cos śni

Wiem o tym, dużo osob to mowilo. A kiedyś mialam jeszcze bardziej porabane sny, ale od kilku miesiecy jakas posucha i raz na jakis czas cos ciekawszego pamietam.

Kiedys czytałam, że snimy prawie zawsze, tylko się nie pamięta.
Ja kiedyś ćwiczyłam LD- świadome śnienie. To byly fajne czasy. Brakuje mi kontroli snow.

[rombek]

Napisane przez mckwadrat

dobry



nie nie znamy się, tylko czytałam Twój post wczoraj na innym wątku i Twój pomysł jest zbliżony do tego, który my chcieliśmy i się ucieszyłam, że tu trafiłaś



ta góra z tą "narzutką" mi się nie podoba



koło mnie jest na wystawie różowa suknia z wielkimi kwiatami koronkowymi

A, okej, już się przestraszyłam, że ktoś mnie wyśledził
I zastanawiałam się, która z moich znajomych, którym opowiadałam o planach ślubnych nie pochwaliła się, że bierze ślub w 2017

Napisane przez nivea91

Witam się

U mnie odwrotnie. Długo się nie oświadczał, a jak już to zrobił to mało się nie o**rał żeby było jak najszybciej

Też się tego obawiałam. I jak przy princeskach się to sprawdziło, tak w zwiewnych człowiek na prawdę wygląda szczuplej Trzeba mierzyć.

Witam wszystkie nowe Pmki

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez jaszczurka94

Wiem o tym, dużo osob to mowilo. A kiedyś mialam jeszcze bardziej porabane sny, ale od kilku miesiecy jakas posucha i raz na jakis czas cos ciekawszego pamietam.

Kiedys czytałam, że snimy prawie zawsze, tylko się nie pamięta.
Ja kiedyś ćwiczyłam LD- świadome śnienie. To byly fajne czasy. Brakuje mi kontroli snow.

Też się kiedyś bawiłam z LD. Może kiedyś do tego wrócę, na razie co wieczór padam jak kłoda i zanim choćby o tym pomyślę, to już śpię

[agnieszka_2612]

Napisane przez jaszczurka94

Wiem o tym, dużo osob to mowilo. A kiedyś mialam jeszcze bardziej porabane sny, ale od kilku miesiecy jakas posucha i raz na jakis czas cos ciekawszego pamietam.

Kiedys czytałam, że snimy prawie zawsze, tylko się nie pamięta.
Ja kiedyś ćwiczyłam LD- świadome śnienie. To byly fajne czasy. Brakuje mi kontroli snow.

Też tak czytałam

Mi się ostatnio śniło że braliśmy ślub w czasach średniowiecza i była jakaś wojna

[Eunice9]

Napisane przez jaszczurka94

Wiem o tym, dużo osob to mowilo. A kiedyś mialam jeszcze bardziej porabane sny, ale od kilku miesiecy jakas posucha i raz na jakis czas cos ciekawszego pamietam.

Kiedys czytałam, że snimy prawie zawsze, tylko się nie pamięta.
Ja kiedyś ćwiczyłam LD- świadome śnienie. To byly fajne czasy. Brakuje mi kontroli snow.

Ja kiedyś zaczęłam spisywać swoje sny, bo miałam takie fazy Chciałam je potem zebrać w jakiś zbiór opowiadań ale mi nie wyszło. Potem nie tylko te ciekawsze, ale wszystkie sny zaczęłam zapisywać, codziennie rano, przez długi czas, i dzięki temu zaczęłam zapamiętywać dużo więcej snów. Teraz, jak tego nie robię, rzadko kiedy pamiętam cokolwiek :/
LD też ćwiczyłam, ale średnio mi szło Bardziej to spontanicznie mi ta "świadomość" wychodziła, kiedy tego nie ćwiczyłam.

[Wanilka5]

Dobry dziwczyna z 09,09 u 2 as jeszcze Roczek życzę wam żeby była pogoda jak dziś; )

[Ewelinatir]

Napisane przez cichazabka

U nas ślub wiele nie zmieni, bo już półtora roku mieszkamy razem.

My 2,5 Też tak uważam. Chociaż niektórzy mówią, że jest inaczej.

[Eunice9]

W ogóle już którąś noc Tż mnie budzi, bo ma koszmar i nagle się przebudza, a ja się wtedy przestraszam I jeszcze twierdzi, że to moja wina, bo pewnie moje chrapanie przedostaje mu się do snu i powoduje koszmary

[agnieszka_2612]

Napisane przez Ewelinatir

My 2,5 Też tak uważam. Chociaż niektórzy mówią, że jest inaczej.

My rok mieszkamy razem i pewnie też wiele się nie zmieni oprócz GPSa na palcu

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez Eunice9

W ogóle już którąś noc Tż mnie budzi, bo ma koszmar i nagle się przebudza, a ja się wtedy przestraszam I jeszcze twierdzi, że to moja wina, bo pewnie moje chrapanie przedostaje mu się do snu i powoduje koszmary

[czekoladowoo]

Napisane przez luna_laula

witajcie

wizaż w końcu działa

tak mi się dzisiaj nie chce iść do pracy, że zamiast się szykować słucham Britney Spears i przeglądam suknie

z rana bardzo spodobała mi się ta https://twojasuknia.pl/suknia-slubna...tem,36694.html

ale dlaczego żadnej nie ma w moim mieście

Fajna

Napisane przez serduszko165

Za ROK wychodzę za mąż

Napisane przez krasulka7399

Dzień dobry, dzisiaj rok do ślubu :brokuł:


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rok do ślubu!
Z tej okazji wzięłam też wolne, bo TZ ma i spędzamy dzień razem

Napisane przez jaszczurka94

Hejka.

Miałam porządny koszmar slubny...

Miałam tego dnia brać ślub, ale nawet nie byłam zapisana do fryzjera na godzinę, a makijazystki nawet nie wybrałam. Moi rodzice ze mną jeździli i wszystko załatwiali, w sensie kwiaty, sale, etc.
Sala mieściła się w domu mojej cioci i wlasciciele tam szykowali. Nie wszystko wyglądało tak jak bym chciala.
Potem mialam na sobie niedorobiona suknie, bo tak jakby byla to suknia skladajaca sie z halki, tiulu i gorsetow, ale bez takiej ładnej wierzchniej zdobionej warstwy i wyglądałam jak pół dupy zza krzaka. Juz w sukni, szlam z rodzicami obok parku w moich rodzinnych stronach i spotkałam kolegę z podstawowki, ktory był w szoku, bo nie wiedział, ze biorę slub i spytal mnie wprost czy w takim wydaniu to robię (w takiej sukni, w wlosach niedbale zwiazanych w kucyka, w kiepskim makijazu, bo podklad byl za ciemny, a ja robilam go sama rano, gdy jeszcze nie wiedzialam, ze to dzien mojego slubu). To tlumaczylam, ze nie. Ze bede u fryzjera, makijazystki, a suknia jest niedorobiona, bo od krawcowej bedziemy odbierac wierzchnią czesc sukni, którą zaklada sie na to.
Później siedzialam u cioci caly czas szukając makijazystek, ale juz bylo po 9 czy po 10 i stwierdzilam, ze mam to gdzies, bo i tak ani nie zdążę juz pojechac do fryzjera, makijazystki z wolnym terminem nie znajdę, a Maja Ogonowska jak dojeżdża to bierze podwójna cenę makijażu, wiec mnie nie stac.
Mama mnie pyta to jak zamierzam wyglądać na weselu, a ja powiedzialam, ze wlasnie tak jak teraz, bo wszystko jest nie tak, nie mam juz czasu i nic nie rozumiem. Potem ogolem zdalam sobie sprawe, ze jest sierpien, a nie kwiecień i nie mogłam zrozumieć czemu moje wesele nie jest w kwietniu tylko jakiegos dnia w sierpniu.

Więcej grzechów nie pamietam.

Hahahaha


Mój tato na początku coś tam marudził, ale przeszło mu bardzo szybko i teraz z mamą ogromnie mnie wspierają przy całej sytuacji która ostatnio była też wiem że stana za mną murem.
Finansujemy wesele sami, ale rodzice chcą mi kupić sukienke. Ostatnio się śmiałam bo właśnie rozmawialiśmy o nowej z salonu i mowię, że to za duze koszta. Że nie chce, że to jeszcze welon trzeba i wszystko. Na co mój tata sie zerwał i "jak welon?! Chyba dwa żebyś na zmiane miała!"pamiętał ze chce długi do kościoła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Napisane przez Eunice9

W ogóle już którąś noc Tż mnie budzi, bo ma koszmar i nagle się przebudza, a ja się wtedy przestraszam I jeszcze twierdzi, że to moja wina, bo pewnie moje chrapanie przedostaje mu się do snu i powoduje koszmary

To dlatego mam koszmary! Bo TŻ chrapie


Wiecie co.. Chyba byłam podrywana. I chyba nie wyglądam na swój wiek, bo przez chłopaka ze szkoły średniej (akurat wiem, bo mundurowa....)

[czekoladowoo]

My ze sobą nie mieszkamy ale już się doczekać nie mogę wiem ze będziemy sie pewnie docierać na początku, pojawi się trochę sprzeczek ale i tak będzie cudnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[serduszko165]

Napisane przez Wanilka5

Dobry dziwczyna z 09,09 u 2 as jeszcze Roczek życzę wam żeby była pogoda jak dziś; )

[Ewelinatir]

Agnieszka hahaha

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez czekoladowoo

My ze sobą nie mieszkamy ale już się doczekać nie mogę wiem ze będziemy sie pewnie docierać na początku, pojawi się trochę sprzeczek ale i tak będzie cudnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nawet nie trochę...

[cichazabka]

Napisane przez Ewelinatir

Nawet nie trochę...

U nas było fajnie, bez wielkich kłótni. Niektóre rzeczy wychodzą dopiero po czasie

[agnieszka_2612]

Napisane przez cichazabka

Wiecie co.. Chyba byłam podrywana. I chyba nie wyglądam na swój wiek, bo przez chłopaka ze szkoły średniej (akurat wiem, bo mundurowa....)

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez cichazabka

U nas było fajnie, bez wielkich kłótni. Niektóre rzeczy wychodzą dopiero po czasie

U nas raczej też bez większych sprzeczek

[czekoladowoo]

Napisane przez cichazabka

U nas było fajnie, bez wielkich kłótni. Niektóre rzeczy wychodzą dopiero po czasie

Napisane przez Ewelinatir

Agnieszka hahaha

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------



Nawet nie trochę...

Zawsze coś będzie ale nie sądzę żeby o takie domowe sprawy pojawił sie armagedon prowadzący do rozstania. Przynajmniej u nas mamy podobne podejście do wielu rzeczy wiec mam nadzieje ze damy rade

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ewelinatir]

Napisane przez agnieszka_2612

U nas raczej też bez większych sprzeczek

U mnie talerze latały...

[czekoladowoo]

Napisane przez Ewelinatir

U mnie talerze latały...

To jak u mojej babci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

Napisane przez serduszko165

Za ROK wychodzę za mąż

Napisane przez krasulka7399

Dzień dobry, dzisiaj rok do ślubu :brokuł:


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez jaszczurka94

Hejka.

Miałam porządny koszmar slubny...

Miałam tego dnia brać ślub, ale nawet nie byłam zapisana do fryzjera na godzinę, a makijazystki nawet nie wybrałam. Moi rodzice ze mną jeździli i wszystko załatwiali, w sensie kwiaty, sale, etc.
Sala mieściła się w domu mojej cioci i wlasciciele tam szykowali. Nie wszystko wyglądało tak jak bym chciala.
Potem mialam na sobie niedorobiona suknie, bo tak jakby byla to suknia skladajaca sie z halki, tiulu i gorsetow, ale bez takiej ładnej wierzchniej zdobionej warstwy i wyglądałam jak pół dupy zza krzaka. Juz w sukni, szlam z rodzicami obok parku w moich rodzinnych stronach i spotkałam kolegę z podstawowki, ktory był w szoku, bo nie wiedział, ze biorę slub i spytal mnie wprost czy w takim wydaniu to robię (w takiej sukni, w wlosach niedbale zwiazanych w kucyka, w kiepskim makijazu, bo podklad byl za ciemny, a ja robilam go sama rano, gdy jeszcze nie wiedzialam, ze to dzien mojego slubu). To tlumaczylam, ze nie. Ze bede u fryzjera, makijazystki, a suknia jest niedorobiona, bo od krawcowej bedziemy odbierac wierzchnią czesc sukni, którą zaklada sie na to.
Później siedzialam u cioci caly czas szukając makijazystek, ale juz bylo po 9 czy po 10 i stwierdzilam, ze mam to gdzies, bo i tak ani nie zdążę juz pojechac do fryzjera, makijazystki z wolnym terminem nie znajdę, a Maja Ogonowska jak dojeżdża to bierze podwójna cenę makijażu, wiec mnie nie stac.
Mama mnie pyta to jak zamierzam wyglądać na weselu, a ja powiedzialam, ze wlasnie tak jak teraz, bo wszystko jest nie tak, nie mam juz czasu i nic nie rozumiem. Potem ogolem zdalam sobie sprawe, ze jest sierpien, a nie kwiecień i nie mogłam zrozumieć czemu moje wesele nie jest w kwietniu tylko jakiegos dnia w sierpniu.

Więcej grzechów nie pamietam.

Napisane przez Eunice9

Nie wiem gdzie takie dostać, ale też chcę Zwykłe baleriny mnie obcierają, ba, nawet trampki

Mnie tez. I sandały i japonki, wszystko

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[muszkaaa8]

Dzien dobry przyszłam sie tylko przywitać . Jestem w pracy, dostałam @ i idę sobie cicho umierać przy robieniu dostawy ale dobrze ze w ogóle dostałam bo miałam juz taka schize wczoraj ze układałam w głowie plan przekładania wesela

miłego dnia dziewczyny


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motylek825]

U nas tez były sprzeczki jak ze sobą zamieszkaliśmy o same pierdoły ale teraz juz nie musze poganiać TZ do sprzątania bo sobie zapamiętał

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez muszkaaa8

Dzien dobry przyszłam sie tylko przywitać . Jestem w pracy, dostałam @ i idę sobie cicho umierać przy robieniu dostawy ale dobrze ze w ogóle dostałam bo miałam juz taka schize wczoraj ze układałam w głowie plan przekładania wesela

miłego dnia dziewczyny


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miłego umierania oby szybko przeszło

Ja zarządziłam TZ, że do slubu kiedy mniej więcej wypadają dni płodne nie ma
Chociaz nie zawsze sie to udaje

[serduszko165]

Napisane przez muszkaaa8

Dzien dobry przyszłam sie tylko przywitać . Jestem w pracy, dostałam @ i idę sobie cicho umierać przy robieniu dostawy ale dobrze ze w ogóle dostałam bo miałam juz taka schize wczoraj ze układałam w głowie plan przekładania wesela

miłego dnia dziewczyny


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wariatka :P ja dostanę w niedzielę....

[renia92]

Dzien dobry

Dzis ROK do slubu

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[luna_laula]

Napisane przez Eunice9

Ja kiedyś zaczęłam spisywać swoje sny, bo miałam takie fazy Chciałam je potem zebrać w jakiś zbiór opowiadań ale mi nie wyszło. Potem nie tylko te ciekawsze, ale wszystkie sny zaczęłam zapisywać, codziennie rano, przez długi czas, i dzięki temu zaczęłam zapamiętywać dużo więcej snów. Teraz, jak tego nie robię, rzadko kiedy pamiętam cokolwiek :/
LD też ćwiczyłam, ale średnio mi szło Bardziej to spontanicznie mi ta "świadomość" wychodziła, kiedy tego nie ćwiczyłam.

Tż od zawsze twierdzi, że powinnam spisywać swoje sny czasem są takie ciężkie rozkminy, że omatkoo

Napisane przez agnieszka_2612

My rok mieszkamy razem i pewnie też wiele się nie zmieni oprócz GPSa na palcu

My ryzykanci planujemy zamieszkać razem na miesiąc przed ślubem

Napisane przez muszkaaa8

Dzien dobry przyszłam sie tylko przywitać . Jestem w pracy, dostałam @ i idę sobie cicho umierać przy robieniu dostawy ale dobrze ze w ogóle dostałam bo miałam juz taka schize wczoraj ze układałam w głowie plan przekładania wesela

miłego dnia dziewczyny


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cały czas kreuję plan awaryjny