Byłe tableciary plotkary II

[zgadnij_MS]

Napisane przez emi22

no własnie ona ma jakas emeryture która jej starcza na bodajze debet w banku a ja chce isc na swoje czuc sie swobodnie tam gdzie mieszkam a nie zeby mi ktos perfidnie na rece patrzył co i jak robie jeszcze pranie tylko w soboty moze byc właczane bo po co w tyg a ja np potrzebuje miec czyste rzeczy... no i jeszcze nie nawidze jak pierze moja bielizne w rekach wdedy to mnie całkiem juz szlak trafia!!:baba : i mów pio zeby jej powiedział ze ma tego nie robic a on ze sama mam powiedziec i tak w kółko.... no i sie z nim kłóce o to ale i tak jej tego nie powie;/

Hehehehe zartujesz, ze pierze Ci recznie bielizne???? Chyba nie chcesz napisac, ze z nia bedziecie mieszkac???

[Pomidora]

Emi, z tego co piszesz wydaje mi się, że waszym największym problemem jest bliskość mieszkania. I może gdybyście się rzeczywiście wyprowadzili, to niektóre rzeczy przestałyby ci przeszkadzać. Np. co by cię obchodziło, czy ogląda seriale jeżeli byś z nią nie mieszkała? No i widzę, że Pio nie może od mamusi się odseparować. Ale to też z jednej strony jest na jego korzyść, bo widać, ze facet odpowiedzialny

[kachula27]

Czesc kochane

Asienko slicznie dziekuje za wklejenie fotek
Dziekuje za mile komentarze
Marcelko ten kolor to czekoladowy fiolet a refleksy takie karmelowe

Pomidorko ciesze sie ze jednak zdecydowalas sie pojsc do lekarza i w pt juz cie przypilnujemy zebys poszla bo jak nie to lansko bedzie hihi

Ray zawsze mowilas ze masz maly brzuszek,no ja bym nie powiedziala ze on taki maly,normalnie sama slodycz,sliczny

Julka milej praxcy

Biedna nasza Jola trzymam kciukaski mocno za Alunie



A ja juz po pracy,usmazylam sobie rybke i troche sie z bolu zwijam,boli mnie podbrzusze ze hoho czyzby dni plodne???a tz jak zwykle brak buuuu

[zgadnij_MS]

Napisane przez emi22

heh u nas kawiarni nie ma sa ale jakies 30 km od nas a nie zawsze na spacerek mozna wyjsc jak pada a chce sie poprzytulac np no i mały z nia nie zostanie a co do kochania wiesz ja sie tylko skupiam wtedy na tym czy ona słucha i czy to wszystko nie za mocno słychac zero przyjemnosci przez takiego babsztyla

Emi to moze niech wyjdzie w tym czasie na spacerek z Kacperkiem do sklepu, parku, gdziekolwiek... Calkowicie Cie rozumiem, ze sie skupic nie mozesz na tym na czym powinnas mnie z rodzicami dzieli jedno wolne pietro i tak zawsze jest mysl, a moze ktos przyjdzie i tak wielki podziw, dla tych co sie kochaja a za sciana przebywa rodzina mi jest glupio czasami cos powiedziec, jak ktos siedzi, nie wspominajac o kochaniu sie, gdy za sciana rodzinka/tesciowa oglada np."Mode na sukces"

[emi22]

Napisane przez zgadnij_MS

Hehehehe zartujesz, ze pierze Ci recznie bielizne???? Chyba nie chcesz napisac, ze z nia bedziecie mieszkac???

no nie zartuje to było całkiem powaznie tak i tam mamy mieszkac przynajmniej dopuki co sie nie odbijemy od dna albo nie kopnie w kalendarz choc niech zyje bo pogrzeb tez wydatek

Napisane przez Pomidora

Emi, z tego co piszesz wydaje mi się, że waszym największym problemem jest bliskość mieszkania. I może gdybyście się rzeczywiście wyprowadzili, to niektóre rzeczy przestałyby ci przeszkadzać. Np. co by cię obchodziło, czy ogląda seriale jeżeli byś z nią nie mieszkała? No i widzę, że Pio nie może od mamusi się odseparować. Ale to też z jednej strony jest na jego korzyść, bo widać, ze facet odpowiedzialny

no odpowiedzialny ale co z tego juz mi nawet te seriale nie przeszkadzaja co ona sama

[emi22]

Napisane przez kachula27

Czesc kochane

Asienko slicznie dziekuje za wklejenie fotek
Dziekuje za mile komentarze
Marcelko ten kolor to czekoladowy fiolet a refleksy takie karmelowe

Pomidorko ciesze sie ze jednak zdecydowalas sie pojsc do lekarza i w pt juz cie przypilnujemy zebys poszla bo jak nie to lansko bedzie hihi

Ray zawsze mowilas ze masz maly brzuszek,no ja bym nie powiedziala ze on taki maly,normalnie sama slodycz,sliczny

Julka milej praxcy

Biedna nasza Jola trzymam kciukaski mocno za Alunie



A ja juz po pracy,usmazylam sobie rybke i troche sie z bolu zwijam,boli mnie podbrzusze ze hoho czyzby dni plodne???a tz jak zwykle brak buuuu

no to smacznego kochana

zgadnij kacper z nia nigdzie nie pójdzie ja bym nawet nie dała a oza tym ona sie z domu nie ruszy na krok dwa razy w tyg tylko po chleb do sklepu jedzie a wyglada jak hmm... straszydło.. skóra i kosci normalnie

[zgadnij_MS]

Napisane przez Pomidora

Emi, z tego co piszesz wydaje mi się, że waszym największym problemem jest bliskość mieszkania. I może gdybyście się rzeczywiście wyprowadzili, to niektóre rzeczy przestałyby ci przeszkadzać. Np. co by cię obchodziło, czy ogląda seriale jeżeli byś z nią nie mieszkała? No i widzę, że Pio nie może od mamusi się odseparować. Ale to też z jednej strony jest na jego korzyść, bo widać, ze facet odpowiedzialny

Z jednej strony, jakby postawil jasne warunki matce to inaczej by to wygladalo... Tak naprawde co on z tego ma, ze z nia jest/mieszka, jak i tak ciagle jezdzi samochodem i jest pracy?? Ja nie wiem, co babka robi skoro emeryture ma i jeszcze debet na koncie... Matka matka, pomoc rodzica jak najbardziej sie nalezy, ale nie kosztem dziecka czyli w przypadku Pio doroslego faceta, ktory ma narzeczona i dziecko i hmmm mozna powiedziec wlasna rodzine... Poza tym, Emi spomaniala, ze maja jeszcze jednego syna, wiec?? hmmm

Kachulka chyba bede sie rozgladac za fajna czekoladka slicznie wygladasz

[zgadnij_MS]

Napisane przez emi22

no nie zartuje to było całkiem powaznie tak i tam mamy mieszkac przynajmniej dopuki co sie nie odbijemy od dna albo nie kopnie w kalendarz choc niech zyje bo pogrzeb tez wydatek

no odpowiedzialny ale co z tego juz mi nawet te seriale nie przeszkadzaja co ona sama

Nie no Emi cyrk... To nie wkladaj swojej bielizny do kosza na pranie, to ona nie bedzie jej prac To co on musi jej pomagac finansowo, to wynajelibyscie jakis malutki pokoik i zylibyscie sami... Moze w gorszych warunkach, ale bez niej... Serio, serio... Zawsze warto sprobowac

Emi ona po prostu chce zlamac stereotyp wstretnej tesciowej i nadrabia praniem bielizny nie no, co jak co, ale o takiej sytuacji slysze po raz pierwszy...

[emi22]

Napisane przez zgadnij_MS

Z jednej strony, jakby postawil jasne warunki matce to inaczej by to wygladalo... Tak naprawde co on z tego ma, ze z nia jest/mieszka, jak i tak ciagle jezdzi samochodem i jest pracy?? Ja nie wiem, co babka robi skoro emeryture ma i jeszcze debet na koncie... Matka matka, pomoc rodzica jak najbardziej sie nalezy, ale nie kosztem dziecka czyli w przypadku Pio doroslego faceta, ktory ma narzeczona i dziecko i hmmm mozna powiedziec wlasna rodzine... Poza tym, Emi spomaniala, ze maja jeszcze jednego syna, wiec?? hmmm

Kachulka chyba bede sie rozgladac za fajna czekoladka slicznie wygladasz

to ja to wyjasnie ona ma debet na koncie zaciagniety na spłate czesci jakiegos kredytu zaciagnietego przez jej meza czyli ojca pio
no a wspomniany brat pio sie do niej nie oddzywa jakies hmm.. rzeby nie skłamac 8 lat a nie wspomne o tym ze jestam z tego powodu taka wsciekła ze szok bo tamten dostał ziemie na działke budowlana a pio zawsze był dziczony a teraz on jest cacy bo kasa potrzebna a tamten ma wszystko w dupie i zadowolony

[emi22]

Napisane przez zgadnij_MS

Nie no Emi cyrk... To nie wkladaj swojej bielizny do kosza na pranie, to ona nie bedzie jej prac To co on musi jej pomagac finansowo, to wynajelibyscie jakis malutki pokoik i zylibyscie sami... Moze w gorszych warunkach, ale bez niej... Serio, serio... Zawsze warto sprobowac

Emi ona po prostu chce zlamac stereotyp wstretnej tesciowej i nadrabia praniem bielizny nie no, co jak co, ale o takiej sytuacji slysze po raz pierwszy...

wiem ze ona chce dobrze ale raz nie dopierze jej a dwa mnie to wku... za przeproszeniam sam fakt ze ja w łapach pierze trzyma nie wiem co jeszcze a o swoim małym mieszkanku nawet w blokach marze od kad wiem ze bedziemy razem od kad w ciazy z Kacprem byłam ale i tak nic z tego

[kachula27]

No to Emi masz niewesolo ze swoja przyszla tesciowa,moi tez nie sa idealni ale znosni chociaz czasami mam ich tez serdecznie dosc

Marcelko dziekuje

[mezatka07]

Napisane przez Ray

dziekuje dziewczyny za mile slowa o brzusiu hehe co do rozmiaru xxl no ciezko uwierzyc ale moze feket duzego brzucha dale wizualnie mniejsza pupe hehe... generalnie teraz puchne troche cala wiec to tez moze byc to..

mezatka widze po awatarze ze wloski obcielas ale slabo cos widac... moze jakies inne fotki masz?

a ja jestem wykonczona i ide do lozka nachodzilam sie ale kupilam posciel i torbe dla dzidzi i mam skurcze caly dzien co chwile ale niebolesne to pewnie te na niby chodz mimo wszystko klade sie zeby ich nie rozbujac

nikita nie wiedzialam ze u jolineczki tak zle szok... kurcze a co tej malej jest??? moze jakis wirus teraz podlapala...

Ray jakbys chciala zobaczyc to na 93 stronie na dole wklejalam juz fotki

[zgadnij_MS]

Napisane przez emi22

wiem ze ona chce dobrze ale raz nie dopierze jej a dwa mnie to wku... za przeproszeniam sam fakt ze ja w łapach pierze trzyma nie wiem co jeszcze a o swoim małym mieszkanku nawet w blokach marze od kad wiem ze bedziemy razem od kad w ciazy z Kacprem byłam ale i tak nic z tego

Emi czemu nic z tego?? Zawsze zostaja nutka nadzieii czyli Pio ma juz tylko matke?? NIe ma to jak "kochane" rodzenstwo...To jest lewe, brat dostal dzialke i olal wszystko...

Hmmm Emi ale nie musicie z nia mieszkac...Chyba Pio nie oddaje jej 90% wyplaty??

[emi22]

mówia ze jaka tesciowa taka zone bedziesz miał a ja tu mam chyba jaka tesciowa taki maz no ale ja sobie go jeszcze wychowam
a znia nie wiem wyprowadze sie daleko sama chyba on jak bedzie chciał sam przyjdzie

[zgadnij_MS]

Napisane przez emi22

mówia ze jaka tesciowa taka zone bedziesz miał a ja tu mam chyba jaka tesciowa taki maz no ale ja sobie go jeszcze wychowam
a znia nie wiem wyprowadze sie daleko sama chyba on jak bedzie chciał sam przyjdzie

Ja zmow slyszlam, ze jest taki jaki synek jest dla mamusi taki bedzie dla zony

Emi z tego co piszesz to u nas jest na odwrot nie ze szystkim, ale z tym co teraz napisalas o tym, ze sama sie wyprowadzisz tak mi mowi J. ze jak bede zgrzyty to on sie pakuje i czy jA pojde z nim czy nie, to sie wyprowadzi Szantazysta

[emi22]

Napisane przez zgadnij_MS

Emi czemu nic z tego?? Zawsze zostaja nutka nadzieii czyli Pio ma juz tylko matke?? NIe ma to jak "kochane" rodzenstwo...To jest lewe, brat dostal dzialke i olal wszystko...

Hmmm Emi ale nie musicie z nia mieszkac...Chyba Pio nie oddaje jej 90% wyplaty??

pio płaci wszystkie rachunki, prad woda gaz tel, do tego jeszcze pomaga w jakims kredycie, no i wyzywienie na mc

[emi22]

Napisane przez zgadnij_MS

Ja zmow slyszlam, ze jest taki jaki synek jest dla mamusi taki bedzie dla zony

Emi z tego co piszesz to u nas jest na odwrot nie ze szystkim, ale z tym co teraz napisalas o tym, ze sama sie wyprowadzisz tak mi mowi J. ze jak bede zgrzyty to on sie pakuje i czy jA pojde z nim czy nie, to sie wyprowadzi Szantazysta

0n jest dobry dla mnie nie mów ze nie czasem lepszy niz ja dla niego no ale ona czesto psuje cała atmosfere
a no i zapomniałam o opale do pieca bo niestety my w blokach nie mieszkamy i mamy centralne ogrzewanie

[kachula27]

Napisane przez emi22

pio płaci wszystkie rachunki, prad woda gaz tel, do tego jeszcze pomaga w jakims kredycie, no i wyzywienie na mc

,
No to mamusia pewnie zadowolona z takiego synka,kurcze to ten Twoj facet biedny jest przeciez on musi utrzymac ciebie i malego i do tego swoja matke

[zgadnij_MS]

Napisane przez emi22

0n jest dobry dla mnie nie mów ze nie czasem lepszy niz ja dla niego no ale ona czesto psuje cała atmosfere
a no i zapomniałam o opale do pieca bo niestety my w blokach nie mieszkamy i mamy centralne ogrzewanie

Hmmm to Pio mieszka w domu?? Myslalam, ze bloku hmmm to jeszcze nie jest tak zle hmmm moze ma jakies inne pokoje procz tego przy pokoju tesciowej ??

Zapomnialam napisac, to on ma dwie rodziny do utrzymania hmmmm Juz doceniam swoja rodzinke...

[emi22]

Napisane przez kachula27

,
No to mamusia pewnie zadowolona z takiego synka,kurcze to ten Twoj facet biedny jest przeciez on musi utrzymac ciebie i malego i do tego swoja matke

no niestety wiem o tym i to mnie wkurza tez.. moze nie zasłuzyła na takie hmm... obgadywanie przezemnie wkoncu swoje przezyła zmarły jej córki blizniaczki, nadenerwowała sie tez sporo ale zycie z takim człowiekiem jest naprawde meczace pio tego nie widzi on zna ja od wielu lat ale ja niestety nie jestenm nauczona do takich ludzi mozna powiedziec ciezko chorych.... i mi to starsznie nie na reke!!!

[kachula27]

To Emi faktycznie masz nieciekawa sytuacje,jeszcze kiedys pisalas o swoich rodzicach,podziwiam Cie kochana ze jestes taka dzielna i sie trzymasz

[emi22]

Napisane przez zgadnij_MS

Hmmm to Pio mieszka w domu?? Myslalam, ze bloku hmmm to jeszcze nie jest tak zle hmmm moze ma jakies inne pokoje procz tego przy pokoju tesciowej ??

niestety nie pio dom jest malutki ma tylko kuchnie łazienke i dwa pokoje jeden za drugim na dodatek

[emi22]

Napisane przez kachula27

To Emi faktycznie masz nieciekawa sytuacje,jeszcze kiedys pisalas o swoich rodzicach,podziwiam Cie kochana ze jestes taka dzielna i sie trzymasz

wiesz temat z nimi jest nadal otwarty a bedzie jeszcz wieksza wojna jak sie wyprowadze no ale na nich to juz całkiem słów mi brakuje i sie wcale na jeich temat nie wypowiadam szkoda nerwów nauczyłam sie wpuszczac jednym wypuszczac drugim uchem to co mi ublizaja inaczej juz dawno bym w jakims zamknietm zakładzie była

[mezatka07]

powiem Wam cos odnosnie prania bielizny
otoz moj tata byl w zwiazku z pewna kobieta, ktora po jakims czasie zamieszkala z nami i swoja corka.......
mieli ktoregos razu ciche dni........ i tata sie do nikogo nie odzywal
wrocil z pracy, nie mial co robic, wchodze do lazienki, patrze a on stoi nad zlewem i pierzekomicznie to wygladalo
a jeszcze gorzej sie zdziwilam jak zobaczylam co on w rekach trzyma
moje majtki tak sie na niego wydarlam, ze chyba zwariowal
a on mi powiedzial, ze nie mial pojecia czyje to jest i ze poza tym my mozemy prac jego skarpetki to i on nasze majtki tez moze ze jest gora prania i on pierze wszystko jak leci
ale tak sie zdenerwowalam, ze juz wiecej tego nie zrobil
dla niego to nie bylo jakies dziwne, a dla mnie mega krepujace

[emi22]

Napisane przez mezatka07

powiem Wam cos odnosnie prania bielizny
otoz moj tata byl w zwiazku z pewna kobieta, ktora po jakims czasie zamieszkala z nami i swoja corka.......
mieli ktoregos razu ciche dni........ i tata sie do nikogo nie odzywal
wrocil z pracy, nie mial co robic, wchodze do lazienki, patrze a on stoi nad zlewem i pierzekomicznie to wygladalo
a jeszcze gorzej sie zdziwilam jak zobaczylam co on w rekach trzyma
moje majtki tak sie na niego wydarlam, ze chyba zwariowal
a on mi powiedzial, ze nie mial pojecia czyje to jest i ze poza tym my mozemy prac jego skarpetki to i on nasze majtki tez moze ze jest gora prania i on pierze wszystko jak leci
ale tak sie zdenerwowalam, ze juz wiecej tego nie zrobil
dla niego to nie bylo jakies dziwne, a dla mnie mega krepujace

no to widzisz u ciebie cie tata krepował a co dopiero tesciowa ah szkoda słów i nerwów

[zgadnij_MS]

Napisane przez emi22

wiesz temat z nimi jest nadal otwarty a bedzie jeszcz wieksza wojna jak sie wyprowadze no ale na nich to juz całkiem słów mi brakuje i sie wcale na jeich temat nie wypowiadam szkoda nerwów nauczyłam sie wpuszczac jednym wypuszczac drugim uchem to co mi ublizaja inaczej juz dawno bym w jakims zamknietm zakładzie była

Grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr pogmatwane dla mnie jest to wszystko... Juz nie wiem co mam napisac, serio, serio... Pogubilam sie... W kazdym badz razie widze to tak upierdliwa tesciowa, ktora chce byc dobra (mysle, ze wystarczy z nia pogadac tak od serca, bo nie wydaje sie byc totalna jedza) i Twoim rodzice hmmmm

[kachula27]

No ja tez sobie nie wyobrazam sytuacji zeby ktos pral moja bielizne a juz w szczegolnosci tescoiwa....o jejku nieeeee

[mezatka07]

Napisane przez emi22

no to widzisz u ciebie cie tata krepował a co dopiero tesciowa ah szkoda słów i nerwów

u mnie to akurat tata jest osoba, ktora by mnie najbardziej krepowala

[emi22]

Napisane przez zgadnij_MS

Grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr pogmatwane dla mnie jest to wszystko... Juz nie wiem co mam napisac, serio, serio... Pogubilam sie... W kazdym badz razie widze to tak upierdliwa tesciowa, ktora chce byc dobra (mysle, ze wystarczy z nia pogadac tak od serca, bo nie wydaje sie byc totalna jedza) i Twoim rodzice hmmmm

ale jak bym np jej powiedział ze ma tego nie robic to ona poczuje sie urazona i zacznie o smierci gadac ze jej nic tu juz nie trzyma i bla bla bla.... a na temat rodziców ciiiiiiiiiiiii

Napisane przez kachula27

No ja tez sobie nie wyobrazam sytuacji zeby ktos pral moja bielizne a juz w szczegolnosci tescoiwa....o jejku nieeeee

powiem jedno ciesz sie kochana ze mieszkasz sama z tz naprawde nie wiesz jak ci diabelnie zazdroszcze!!!!!!!!(bo mieszkacie sami)

[zgadnij_MS]

Napisane przez mezatka07

powiem Wam cos odnosnie prania bielizny
otoz moj tata byl w zwiazku z pewna kobieta, ktora po jakims czasie zamieszkala z nami i swoja corka.......
mieli ktoregos razu ciche dni........ i tata sie do nikogo nie odzywal
wrocil z pracy, nie mial co robic, wchodze do lazienki, patrze a on stoi nad zlewem i pierzekomicznie to wygladalo
a jeszcze gorzej sie zdziwilam jak zobaczylam co on w rekach trzyma
moje majtki tak sie na niego wydarlam, ze chyba zwariowal
a on mi powiedzial, ze nie mial pojecia czyje to jest i ze poza tym my mozemy prac jego skarpetki to i on nasze majtki tez moze ze jest gora prania i on pierze wszystko jak leci
ale tak sie zdenerwowalam, ze juz wiecej tego nie zrobil
dla niego to nie bylo jakies dziwne, a dla mnie mega krepujace

Dziewczyny rozbrajacie mnie tym recznym praniem ale Asiu Toj tata nie pobije Emi przyszlej tesciowej Hehe chociaz moj brat kiedys zawiozl buty swojej dziewczynie zeby je uprala, bo i swoje prala (az wstyd sie przyznawac juz odliczam miesiace jego przeprowadzki )... Normalnie smiechu warte to wszystko...