Ostatnio obejrzane filmy cz. VII

[Leeneczka]

Napisane przez Glaamour

leneczka i bezmleczka - dzięki dziewczyny za tytuł. Zwiastun świetny!
Jeszcze mi się przypomniały w tym klimacie: Aleksander, Troja i trzystu. No i Gladiator oczywiście.

Troja i Gladiator to mega Hity ja je uwielbiam Byłam juz na Ben Hurze, dobrze zrobiony, ciesze sie, że poszłam na 3D bo dobrze ogląda sie efekty
Teraz jeszcze planuje zobaczyć Boską z Streep

[Ervisha]

Epoka Lodowcowa 5 - nie za bardzo mi się spodobało.. trochę się nudziłam

[sweet sunday]

The sea of trees- Podobno wygwizdany w Cannes,zbluzgany i wyśmiany przez krytyków,a mnie sie podobał Spodziewałam się może bardziej thrillera,a to taki dramat egzystencjalny. Noami jak zwykle cydowna,M.M( nienawidzę pisać jego nazwiska) troszkę słabo jak na jego możliwości. Jednak w ogólnym rozrachunku dobry,klimatyczny,snujący się film,może momentami zbyt przegadany,dlatego 7/10. Nie rozumiem tych okropnych recenzji,potrafie w 5 sekund wymienić sto duuuużo gorszych filmów.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[haru_haru]

Sausage Party - film bardzo z przymrużeniem oka, ale jeśli nie weźmiemy go na serio to całkiem zabawny. Czasem tak głupi, że aż śmieszny. Jedyne co mi przeszkadzało to sporo nawiązań politycznych, zupełnie to było niepotrzebne. Film mimo, że animowany, to absolutnie nie dla dzieci! Jak to kolega stwierdził: mix Deadpoola z South Parkiem

[Bezmleczka]

Pitbull nowe porządki - niby taki dobry, a przysnęłam ze 20 minut

[amelj]

Czerwony kapitan 5/10

[Nightmare666]

Smętarz dla zwierzaków-- film jest dużo gorszy od książki, sporo wątków było pominiętych, część zmieniona. Warto zacząć od książki, bo film nie wydobywa całej grozy i dramatu jakie zawiera powieść. Plus za występ Kinga w roli pastora 5/10

[yomeiss]

Gladiator - uwielbiam 9/10, świetnie odegrana rola przez Russella

Przebudzenie Mocy - całkiem przez przypadek włączyłam HBO, a tam właśnie zaczynał się ten film. Po obejrzeniu go w kinie dawałam mu 6/10, ale teraz dałabym takie 7,5. Efekty powalające, jednak, co do fabuły, mam kilka zastrzeżeń.

[Nightmare666]

Obecność 2-- nie była tak straszna, jak jedynka. Jednak jedynkę nie wiem czy jakikolwiek film przebije. Dwójka miała swój klimat, jednak nie taki creepy jak poprzednia, zakonnica nie była tak przerażająca jak czarownica. I strasznie podobał mi się wątek miłosny między Warrenami, szczególnie gra na gitarze jednej z moich ukochanych piosenek życia, za to wielki plus 7/10

[Ervisha]

Taśmy Watykanu - ujdzie... szału nie ma

[Maalinkaaaa]

Praktykant 6/10

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

"zanim się pojawiłeś" - piękny, wzruszający film. Na pewno do obejrzenia jeszcze raz i jeszcze raz. Daję mu 10/10. I jeszcze Emilia

[Majka_95]

Ave Cezar - 7/10

Podeszłam do tego filmu z rezerwą, ale całkiem fajnie się oglądało. Ma momentami śmieszne elementy, wciągający jest. Oglądało się go wyjątkowo szybko.

[Nightmare666]

101 Dalmatyńczyków- w dzieciństwie był to jeden z nielicznych nieanimowanych filmów, które namiętnie oglądałam. Wczoraj coś mnie tknęło i powróciłam. Lekki, familijny film, dość zwięzły. Fabuła śmieszyła, wciągała. Królową filmu jak każdy przyzna była G. Close, nie przepadam za nią, ale tutaj była mistrzynią. 7/10

[201609271439]

Samsara - 7,5/10

[Nightmare666]

A może coś więcej a nie tylko tytuł i ocena? Gdzie się podział ten wątek, w którym toczyły się żywe dyskusje na temat filmów? Teraz nawet dwóch zdań wiele osób nie poświęci.

[amelj]

Napisane przez Nightmare666

A może coś więcej a nie tylko tytuł i ocena? Gdzie się podział ten wątek, w którym toczyły się żywe dyskusje na temat filmów? Teraz nawet dwóch zdań wiele osób nie poświęci.

Wiem Przyznaję, że kiedy nie mam czasu wrzucam tylko tytuł i ocenę i też jestem strasznie leniwa, ale to się zmieni

[pocaluj_zabke_w_lapke]

Dzień dobry TV - 4/10
Chłopak z sąsiedztwa 6/10 (z J.Lo)
Plan B 7/10 (z J.Lo fajnie sie oglada)

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez Maalinkaaaa

Praktykant 6/10

dla mnie to jest fajny film ktory mozna ogladac po kilka razy i nie ma jakis glupich scen przy ogladaniu z konserwatywną rodziną jest bezpieczny

[aksrelaks]

Dzika Droga 8/10

Spodziewałam się bardziej motywującego filmu, zwłaszcza że wszyscy go polecają jako "motywację do podróżowania". Mnie nie przekonał do tego.

[Nightmare666]

Łowca i Królowa Lodu-- nie ukrywam, że liczyłam na coś więcej. Film ma akcję, ale jakoś zbyt dłużył mi się i momentami nudził. Podobały mi się sceny walki, no i gra E. Blunt i Ch. Theron, brawo za wykreowanie takich postaci 6/10

Dziennik Bridget Jones-- przyznam szczerze, że dopiero wczoraj obejrzałam po raz pierwszy Taki film o wszystkim i o niczym, na nudne wieczory przed tv może być, ale nie powalił mnie. Może te kilkanaście lat temu miał inną magię, gdy nie było tyle filmów w podobnym tonie 6/10

[Ervisha]

Napisane przez Nightmare666

Łowca i Królowa Lodu-- nie ukrywam, że liczyłam na coś więcej. Film ma akcję, ale jakoś zbyt dłużył mi się i momentami nudził. Podobały mi się sceny walki, no i gra E. Blunt i Ch. Theron, brawo za wykreowanie takich postaci 6/10

Zgadzam się z tą różnicą, ze mi masakrycznie sie dłużył i nudził

[Ervisha]

X-Men: Apocalypse - dla mnie to taka bajeczka... bez szału ale da się obejrzeć

[Beatris09]

Biegnij, chłopcze biegnij (2013) - ciekawy, wzruszający, pokazuje i tych dobrych Polaków i tych złych. Czasem zastanawiała mnie reakcja Niemców, bo w wielu przypadkach byli "łagodniejsi", niż przedstawiają to relacje świadków tamtych zdarzeń. 7/10

The Letters (2014) <Matka Teresa> - aktorka grająca główną role nie do końca mnie przekonała, aczkolwiek film ciekawy i zachęcił mnie do bliższego zapoznania się z biografią Matki Teresy z Kalkuty. 7/10

Wedle wyroków twoich (1983) - ciekawa historia żydowskiej dziewczynki, aczkolwiek realizacja nie do końca mi się podobała. Nie było ciągu fabuły, tylko jakby scenki z życia, dopiero pod koniec nabierało to tempa. No i udźwiękowienie pozostawia wiele do życzenia, a głosik głównej bohaterki był po prostu wkurzający. 6/10

Everest (2015) - nie liczyłam, że tak nudna fabuła mnie wciągnie... no bo co może być ciekawego w podjętej przez kilku alpinistów próbie zdobycia Mount Everestu... wdrapują się, odpoczywają (aklimatyzują), potem znów wspinają itd... Tymczasem historia bardzo mnie wciągnęła.... może dlatego, że mniej więcej znałam zakończenie... gdzieś na spoilery niechcący wlazłam 8/10

Nostradamus - szósty porządek (2000) - film klasy b, scenariusz mocno naciągany, ale w sumie mogłabym go im darować, gdyby nie ostatnie powiedzmy 5 minut. Bez sensu im to wyszło. 5/10

Jutro idziemy do kina (2007) - film obrazuje życie kilku zwykłych chłopaków parę miesięcy przed wybuchem wojny. Ich przyjaźń, pierwsze miłości, życie codzienne. Porwać mnie nie porwał, ale oglądnąć można. 7/10

Hobbit: Bitwa Pięciu Armii (2014) - książki nie czytałam, więc nie porównam. Ostatnia cześć filmowej trylogii o Hobbicie. Film trwa prawie 3h, natomiast mi zdawało się, że minęła chwilka. Takie filmy lubię 8/10

Madagaskar 3 (2012) - nie, nie, nie, dlaczego oni osadzili akcję w cyrku, totalnie to mi się nie podobało i te podniebne wyczyny lwa na trapezie albo tygrys, który przeskakuje przez obręcz wielkości pierścionka... litości... chyba tylko z sentymentu do głównych bohaterów daję 5/10

Tam i z powrotem (2001) - polski film i o dziwo bardzo dobry. Ciekawe kreacje Gajosa i Frycza i nawet Lubaszenko w roli Ubeka daje radę. Mało znany, ale naprawdę wart polecenia. 8/10

[Ervisha]

Napisane przez Beatris09

Madagaskar 3 (2012) - nie, nie, nie, dlaczego oni osadzili akcję w cyrku, totalnie to mi się nie podobało i te podniebne wyczyny lwa na trapezie albo tygrys, który przeskakuje przez obręcz wielkości pierścionka... litości... chyba tylko z sentymentu do głównych bohaterów daję 5/10

Według mnie to jakaś porażka i nie tylko dlatego, ze nie lubię, nie popieram cyrku ale całość to nudna, kicha, klapa... zero humoru, ciekawej akcji... A ta policjantka co ścigała te zwierzaki??? W ogóle nie wiem co to miało być.. Oglądałam na siłę chyba właśnie z sentymentu o którym wspomniałaś....

[Beatris09]

Napisane przez Ervisha

Według mnie to jakaś porażka i nie tylko dlatego, ze nie lubię, nie popieram cyrku ale całość to nudna, kicha, klapa... zero humoru, ciekawej akcji... A ta policjantka co ścigała te zwierzaki??? W ogóle nie wiem co to miało być.. Oglądałam na siłę chyba właśnie z sentymentu o którym wspomniałaś....

A właśnie, zapomniałam o "genialnej" policjantce... niezniszczalna, niczym terminator... masakra...chyba obniżę jednak ocenę na 4/10

[braaap]

Pachnidło.

[IzzieSt]

Everest - w porządku, ale bez szału. Trochę za długi wg mnie. 6/10

[Ervisha]

Napisane przez Beatris09

A właśnie, zapomniałam o "genialnej" policjantce... niezniszczalna, niczym terminator... masakra...chyba obniżę jednak ocenę na 4/10

Dobrze ujęłaś.. terminator... i w ogóle nie podobał mi sie wygląd tej postaci... jakby wzięty z innej bajki... taka karykatura... a co do cyrku to trzecia część Sezonu na misia też miała miejsce w cyrku, teraz tylko brakuje Epoki Lodowcowej osadzonej w cyrku

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Napisane przez braaap

Pachnidło.

A może coś wiecej?

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Bridget Jones Baby - mam mieszane uczucia co do tego filmu. Bardzo lubię pierwszą część i zawsze chętnie do niego wracam. Natomiast tutaj przez cały seans miałam poczucie że jednak o te x lat za późno się za to wzięli. Bridget nie jest już tą samą Bridget. Jakoś jednak rzuca się w oczy to że aktorka zmieniła mocno swoją twarz, że zeszczuplała (chociaż właśnie w Bridget fajne było to, że jednak poprzez swoją puchowatość pokazywała "hej jestem taka jak wy", i jednak gdzieś tam w głowie szumiało mi że aktorka nie chciała przytyć - tutaj oczywiście wiem że miała takie prawo i to rozumiem, jednak to już nie to samo), że się aktorzy postarzyli przez te x lat. No i o tą starość też chodzi - Colin Firth już wyglądał jakby był jedną nogą w okresie "dziadek", Renee Zelweger jakoś się jeszcze uchowała poprzez te operacje, a Patrick Dempspey również był kiedyś niesamowitym amantem, teraz to właśnie tak jak u Colina.
Pomimo tych moich myśli w trakcie filmu jakoś go obejrzałam. Nawet parę razy się zaśmiałam. Ale ocenę dam surową bo 5/10.

[sweet sunday]

Cafe Socienty-Najgorszy Allen jakiego widziałam. Coś strasznego,nudny i ciągnąl sie jak flaki z olejem,scenariusz okropny,postacie papierowe,nawet dialogi słabe. Nie wiem w jakim celu ten film powstal,może znajdzie swoich fanów,ale mnie zawiódł bardzo.
Dam 3/10 za scenografię,która jest piękna.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka