Zmiana na gorsze u byłego

sad96 · 2016-09-12, 15:51

Jakieś dwa miesiące temu zerwał ze mną chłopak.
Bylismy razem 3,5 roku, znamy się od 4 lat.
Zawsze był kochany, wyrozumiały i spokojny, aż do zerwania.

Po zerwaniu zmienił się o 180 stopni (i nie chodzi mi o stosunek do mnie).

Zaczął przebywać w towarzystwie, którego nigdy nie lubił.
Zaczął zachowywać się w sposób, który zawsze piętnował.
Stał się pozerem. Zachowuje się jak jakiś bogaty gówniarz, któremu wszystko wolno, jak jakiś celebryta. A nigdy taki nie był. Zawsze irytowały go takie zachowania.

O co chodzi? Z czego moze wynikac taka zmiana?

Adrianna_8 · 2016-09-12, 16:01

Cytat:

Napisane przez sad96

Jakieś dwa miesiące temu zerwał ze mną chłopak.
Bylismy razem 3,5 roku, znamy się od 4 lat.
Zawsze był kochany, wyrozumiały i spokojny, aż do zerwania.

Po zerwaniu zmienił się o 180 stopni (i nie chodzi mi o stosunek do mnie).

Zaczął przebywać w towarzystwie, którego nigdy nie lubił.
Zaczął zachowywać się w sposób, który zawsze piętnował.
Stał się pozerem. Zachowuje się jak jakiś bogaty gówniarz, któremu wszystko wolno, jak jakiś celebryta. A nigdy taki nie był. Zawsze irytowały go takie zachowania.

O co chodzi? Z czego moze wynikac taka zmiana?

Widze, ze bardzo ciezko przezywasz rozstanie. Jego zachowanie nie oznacza, ze chce do Ciebie wrocic, jesli o to Ci chodzi.

Skad wiesz, jak on sie zachowuje? Masz jakiegos informatora?

Byly wakacje. Moze chcial sie wyszalec? Odpoczac? Odreagowac po rozstaniu?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Minna · 2016-09-12, 16:03

Skąd masz aż tyle informacji na temat jego zachowania skoro zerwaliście?

sad96 · 2016-09-12, 16:06

Trochę czasu minęło. Myślę, że mam już trochę ogarnięte życie.
Nie bolą mnie już jego ekscesy tak bardzo jak zaraz po zerwaniu.

Zerwanie odchorowałem dość mocno.
Nie liczę na to, że jego zachowanie oznacza chęć powrotu.

Jedyny fakt, jaki mnie teraz boli, to jego okropne zachowanie i to, w jakim towarzystwie się obraca.

Przez rok żyliśmy na odległość (studia w innych miastach - on w Warszawie <- znajomi mówią, że to Warszawa go tak zmieniła).

A skąd wiem? Ze snapchatów tych "wspaniałych" osób, z ktorymi teraz baluje, a które wcześniej obgadywał i potępiał.

Adrianna_8 · 2016-09-12, 16:09

Cytat:

Napisane przez sad96

Trochę czasu minęło. Myślę, że mam już trochę ogarnięte życie.
Nie bolą mnie już jego ekscesy tak bardzo jak zaraz po zerwaniu.

Zerwanie odchorowałem dość mocno.
Nie liczę na to, że jego zachowanie oznacza chęć powrotu.

Jedyny fakt, jaki mnie teraz boli, to jego okropne zachowanie i to, w jakim towarzystwie się obraca.

Przez rok żyliśmy na odległość (studia w innych miastach - on w Warszawie <- znajomi mówią, że to Warszawa go tak zmieniła).

A skąd wiem? Ze snapchatów tych "wspaniałych" osób, z ktorymi teraz baluje, a które wcześniej obgadywał i potępiał.

Coz, moze i go ta Warszawa zmienila. Jest mlody. Moze imprezowac. Moze polubil tych ludzi. Moze sie mylil co do nich, a moze jest pozerem.

Dlaczego tak Cie to interesuje?

Dla swojego dobra odetnij sie od niego. Nie sprawdzaj jak spedza czas.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

sad96 · 2016-09-12, 16:13

Wiem, że to byłoby najrozsądniejsze, ale jest mi najzwyczajniej w świecie przykro, że zaczął uważac ich za bardziej wartościowych ludzi ode mnie.

Minna · 2016-09-12, 16:14

Cytat:

Napisane przez sad96

Wiem, że to byłoby najrozsądniejsze, ale jest mi najzwyczajniej w świecie przykro, że zaczął uważac ich za bardziej wartościowych ludzi ode mnie.

Ale to już nie Twój problem.

Poza tym skąd wiesz co on uważa i czy w ogóle się jeszcze zastanawia nad Twoja osobą. Odetnij się całkiem i żyj spokojnie.

**1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c** · 2016-09-12, 16:15

Olej byłego, nie bez powodu się rozstaliście.

Zacznij żyć własnym życiem a nie jego.

JanePanzram · 2016-09-12, 16:16

Może dostał wielki spadek i stąd ma kasę na te ekscesy. (

)

Cytat:

Napisane przez sad96

Wiem, że to byłoby najrozsądniejsze, ale jest mi najzwyczajniej w świecie przykro, że zaczął uważac ich za bardziej wartościowych ludzi ode mnie.

No tak, skoro z nimi się zadaje, to znaczy, że są "wartościowsi od ciebie".
Dziwne masz rozumowanie.

Adrianna_8 · 2016-09-12, 16:16

Cytat:

Napisane przez sad96

Wiem, że to byłoby najrozsądniejsze, ale jest mi najzwyczajniej w świecie przykro, że zaczął uważac ich za bardziej wartościowych ludzi ode mnie.

Watpie, ze tak uwaza. Przyczyna rozstania pewnie byla inna niz jego nowi znajomi.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

sad96 · 2016-09-12, 16:27

Żal mi też jego rodziców, którzy są wspaniałymi ludźmi, ale naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego, że ich syn obraca się teraz w towarzystwie ćpunów i pozerów.

No cóż, macie rację - to jest już jego sprawa

I am Rock · 2016-09-12, 16:46

No, to chyba dobrze, że się rozstaliście, bo to, co oglądasz teraz, to może jego prawdziwe oblicze?
A użalania się nad jego rodzicami naprawdę nie rozumiem.

aleskander · 2016-09-12, 17:06

Najlepiej się odciąć - pierwszym krokiem jest usunięcie jego znajomych ze snapchata.

sad96 · 2016-09-12, 17:10

Cytat:

Napisane przez aleskander

Najlepiej się odciąć - pierwszym krokiem jest usunięcie jego znajomych ze snapchata.

Gotowe.

Jest jeszcze jeden problem. On się zaczął namiętnie spotykać z typem z tego towarzystwa. Boje sie, że będą razem. ;/

Minna · 2016-09-12, 19:06

Cytat:

Napisane przez sad96

Gotowe.

Jest jeszcze jeden problem. On się zaczął namiętnie spotykać z typem z tego towarzystwa. Boje sie, że będą razem. ;/

Odcięcie się polega między innymi na nie obserwowaniu czyjegoś życia i jego relacji z innymi ludźmi.
Chcą to będą razem. Nic Tobie do tego.

lolita96 · 2016-09-12, 20:02

Cytat:

Napisane przez sad96

Gotowe.

Jest jeszcze jeden problem. On się zaczął namiętnie spotykać z typem z tego towarzystwa. Boje sie, że będą razem. ;/

W sensie , że jest gejem?

Adrianna_8 · 2016-09-12, 20:08

Cytat:

Napisane przez lolita96

W sensie , że jest gejem?

Tez o tym pomyslalam

.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

sad96 · 2016-09-12, 21:02

Obaj jesteśmy

thirky · 2016-09-12, 21:07

Autorze też tak kiedyś miałam po rozstaniu że 'bolało' mnie nowe towarzystwo chłopaka. To tylko efekt uczuć, które nie do końca się wypaliły. Pewnie gdzieś w głębi serca wolałbyś żeby zamiast spędzać czas z nimi był przy Tobie jak kiedyś. To normalne uczucie ale jak będziesz je pielęgnował to nie uwolnisz się od niego. Dobrze że usunales znajomych, nie sprawdzaj jego profilu, nie podglądaj działań jego nowych kolegów w internecie, nie wypytuj o niego. W końcu zapomnisz. U mnie zadziałało. Życzę dużo szczęścia

sad96 · 2016-09-12, 21:40

Dziękuję

W głębi i tak czuję, że będzie żałował. Jego działania teraz wydają mi się mocno naciągane i wyglądają na chwilową fascynację.
Dodam, że to towarzystwo przez rok mieszkania na studiach w tym samym miejscu słowem się do niego nie odezwało. Dopiero gdy zobaczyli, że zaczął odnosić sukcesy w modelingu, zaczęli się z nim zadawać.

thirky · 2016-09-12, 21:43

Może będzie żałował, może nie. To już nie Twoja sprawa. Jak się odetniesz i przestaniesz o tym tak obsesyjnie (wybacz, bo naprawdę to wygląda na obsesję) myśleć, to za jakiś czas zobaczysz, że jest Ci obojętne co on robi i z kim. Zajmij się sobą, najbanalniejsza ale i najskuteczniejsza rada. On niech robi co chce, to już nie Twój kłopot.

2016-09-12, 15:51	#1
sad96 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 13	Zmiana na gorsze u byłego Jakieś dwa miesiące temu zerwał ze mną chłopak. Bylismy razem 3,5 roku, znamy się od 4 lat. Zawsze był kochany, wyrozumiały i spokojny, aż do zerwania. Po zerwaniu zmienił się o 180 stopni (i nie chodzi mi o stosunek do mnie). Zaczął przebywać w towarzystwie, którego nigdy nie lubił. Zaczął zachowywać się w sposób, który zawsze piętnował. Stał się pozerem. Zachowuje się jak jakiś bogaty gówniarz, któremu wszystko wolno, jak jakiś celebryta. A nigdy taki nie był. Zawsze irytowały go takie zachowania. O co chodzi? Z czego moze wynikac taka zmiana?

2016-09-12, 16:03	#3
Minna Zielona Driada Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 3 514	Dot.: Zmiana na gorsze u byłego Skąd masz aż tyle informacji na temat jego zachowania skoro zerwaliście? __________________ "To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."

2016-09-12, 16:06	#4
sad96 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 13	Dot.: Zmiana na gorsze u byłego Trochę czasu minęło. Myślę, że mam już trochę ogarnięte życie. Nie bolą mnie już jego ekscesy tak bardzo jak zaraz po zerwaniu. Zerwanie odchorowałem dość mocno. Nie liczę na to, że jego zachowanie oznacza chęć powrotu. Jedyny fakt, jaki mnie teraz boli, to jego okropne zachowanie i to, w jakim towarzystwie się obraca. Przez rok żyliśmy na odległość (studia w innych miastach - on w Warszawie <- znajomi mówią, że to Warszawa go tak zmieniła). A skąd wiem? Ze snapchatów tych "wspaniałych" osób, z ktorymi teraz baluje, a które wcześniej obgadywał i potępiał.

2016-09-12, 16:13	#6
sad96 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 13	Dot.: Zmiana na gorsze u byłego Wiem, że to byłoby najrozsądniejsze, ale jest mi najzwyczajniej w świecie przykro, że zaczął uważac ich za bardziej wartościowych ludzi ode mnie.

2016-09-12, 16:15	#8
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 10 807	Dot.: Zmiana na gorsze u byłego Olej byłego, nie bez powodu się rozstaliście. Zacznij żyć własnym życiem a nie jego.

2016-09-12, 16:27	#11
sad96 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 13	Dot.: Zmiana na gorsze u byłego Żal mi też jego rodziców, którzy są wspaniałymi ludźmi, ale naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego, że ich syn obraca się teraz w towarzystwie ćpunów i pozerów. No cóż, macie rację - to jest już jego sprawa

2016-09-12, 16:46	#12
I am Rock lokalna gwiazda Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Mazury Wiadomości: 19 803	Dot.: Zmiana na gorsze u byłego No, to chyba dobrze, że się rozstaliście, bo to, co oglądasz teraz, to może jego prawdziwe oblicze? A użalania się nad jego rodzicami naprawdę nie rozumiem.

2016-09-12, 17:06	#13
aleskander Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 2	Dot.: Zmiana na gorsze u byłego Najlepiej się odciąć - pierwszym krokiem jest usunięcie jego znajomych ze snapchata.

2016-09-12, 21:02	#18
sad96 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 13	Dot.: Zmiana na gorsze u byłego Obaj jesteśmy

2016-09-12, 21:07	#19
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Zmiana na gorsze u byłego Autorze też tak kiedyś miałam po rozstaniu że 'bolało' mnie nowe towarzystwo chłopaka. To tylko efekt uczuć, które nie do końca się wypaliły. Pewnie gdzieś w głębi serca wolałbyś żeby zamiast spędzać czas z nimi był przy Tobie jak kiedyś. To normalne uczucie ale jak będziesz je pielęgnował to nie uwolnisz się od niego. Dobrze że usunales znajomych, nie sprawdzaj jego profilu, nie podglądaj działań jego nowych kolegów w internecie, nie wypytuj o niego. W końcu zapomnisz. U mnie zadziałało. Życzę dużo szczęścia __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

2016-09-12, 21:40	#20
sad96 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 13	Dot.: Zmiana na gorsze u byłego Dziękuję W głębi i tak czuję, że będzie żałował. Jego działania teraz wydają mi się mocno naciągane i wyglądają na chwilową fascynację. Dodam, że to towarzystwo przez rok mieszkania na studiach w tym samym miejscu słowem się do niego nie odezwało. Dopiero gdy zobaczyli, że zaczął odnosić sukcesy w modelingu, zaczęli się z nim zadawać.

2016-09-12, 21:43	#21
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Zmiana na gorsze u byłego Może będzie żałował, może nie. To już nie Twoja sprawa. Jak się odetniesz i przestaniesz o tym tak obsesyjnie (wybacz, bo naprawdę to wygląda na obsesję) myśleć, to za jakiś czas zobaczysz, że jest Ci obojętne co on robi i z kim. Zajmij się sobą, najbanalniejsza ale i najskuteczniejsza rada. On niech robi co chce, to już nie Twój kłopot. __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)