Spirala - wątek zbiorczy cz. II

[dorris23]

Napisane przez BeMyLil

U mnie zakładanie wypadło pare godzin po skończeniu miesiączki, niestety, jakoś nie trafiłam w termin. Może w tym rzecz, a może po prostu jestem troche nadwrażliwa . Ale nie ma co sobie mydlić oczu, bolalo cholernie, szczegolnie badanie glebokosci macicy

W każdym razie teraz mam znowu konkretne krwawienie i mocno boli, szczególnie przy siedzeniu, no ale staram się nie martwić, pewnie przejdzie

Najlepiej zakaldac jednak podczas miesiaqczki, tak do 3-4 dnia wtedy szyjka jest nisko i rozwarta.

[201701091517]

Ja mialam zakladana w 8 tygodniu po porodzie u teoretycznie mialo nie bolec a myslalam ze sie tam poplacze. Lekarz byl zaskoczony ze wszystko sie tak szybko obkurczylo po porodzie.

Aktywnosc odradzal w pierwszy tydz po zalozeniu. Pozniej mozna normalnie wszystko robic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorris23]

Napisane przez Lambadaa

Ja mialam zakladana w 8 tygodniu po porodzie u teoretycznie mialo nie bolec a myslalam ze sie tam poplacze. Lekarz byl zaskoczony ze wszystko sie tak szybko obkurczylo po porodzie.

Aktywnosc odradzal w pierwszy tydz po zalozeniu. Pozniej mozna normalnie wszystko robic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja 7 tyg po porodzie

[tekila901]

Dołączam do Was i ja. Miałam dzisiaj zakładaną Jaydess.


Byłam u mojego gina tym razem, nie u tego, na którego skarżyłam się 3 tygodnie temu. Najpierw miałam USG. Nic nie czułam. A potem lekarz zaczął zakładać wkładkę. Dostałam znieczulenie, ale nic nie pomogło. Bolało jak diabli, całkiem możliwe, że przez moje tyłozgięcie (lekarz powiedział, że właśnie z powodu tyłozgięcia musi wprowadzić wkładkę dużo głębiej niż zwykle). Na pewno słyszeli mnie w poczekalni... Nie wiedziałam czy z bólu zemdleję, czy się popłaczę. Lekarz zapytał czy ma przerwać, ale się nie zgodziłam.

Mam nadzieję, że za miesiąc wszystko będzie w porządku. Nie wiem czy bym wytrzymała kolejne zakładanie.

[BeMyLil]

Napisane przez tekila901

Mam nadzieję, że za miesiąc wszystko będzie w porządku. Nie wiem czy bym wytrzymała kolejne zakładanie.

Mam to samo, tez sie modle, zeby bylo wszystko ok na kontroli, bo chyba nie dzwigne poprawiania.. Zreszta juz sie boje wyjecia . Boli Cie dalej?

U mnie juz ok, krwawienie sie skonczylo, juz tak nie boli caly czas, aczkolwiek zdarza sie, ze mam takie bolesne skurcze, ze az mdlosci z bolu dostaje i strasznie mnie jajnik kluje od czasu do czasu. Ale pewnie i to minie

[tekila901]

Napisane przez BeMyLil

Mam to samo, tez sie modle, zeby bylo wszystko ok na kontroli, bo chyba nie dzwigne poprawiania.. Zreszta juz sie boje wyjecia . Boli Cie dalej?

U mnie juz ok, krwawienie sie skonczylo, juz tak nie boli caly czas, aczkolwiek zdarza sie, ze mam takie bolesne skurcze, ze az mdlosci z bolu dostaje i strasznie mnie jajnik kluje od czasu do czasu. Ale pewnie i to minie

Boli tak jak normalnie w trakcie okresu
Dostałaś jakiś antybiotyk?

[BeMyLil]

Napisane przez tekila901

Boli tak jak normalnie w trakcie okresu
Dostałaś jakiś antybiotyk?

Nie, zadnych lekow nie dostalam, a Ty tak?

[tekila901]

Napisane przez BeMyLil

Nie, zadnych lekow nie dostalam, a Ty tak?

Ja dostałam antybiotyk i ketonal na wszelki wypadek jakby mnie coś bolało.

[BeMyLil]

Napisane przez tekila901

Ja dostałam antybiotyk i ketonal na wszelki wypadek jakby mnie coś bolało.

Hmm.. mi tez lekarka kazala sie zaopatrzec w przeciwbolowe, ale takie zwykle, nic na recepte. Chociaz na ketonal bym sie nie obrazila, bo szczegolnie w dniu zakladania ibuprom nie zagluszal bolu. Ale ze antybiotyk to troche dziwne chyba, nie mialas jakiejs infekcji?

[tekila901]

Napisane przez BeMyLil

Hmm.. mi tez lekarka kazala sie zaopatrzec w przeciwbolowe, ale takie zwykle, nic na recepte. Chociaz na ketonal bym sie nie obrazila, bo szczegolnie w dniu zakladania ibuprom nie zagluszal bolu. Ale ze antybiotyk to troche dziwne chyba, nie mialas jakiejs infekcji?

Miałam, ale udało się to wyleczyć. To by wyjaśniało antybiotyk.

Teraz się boję, że znowu przez przypadek nabawię się infekcji.

[Gogo Yubari]

Hej dziewczyny. Dziś czeka mnie wyjęcie wkładki mirena, którą mam już 5 lat. Strasznie się boję, bo przy zakładaniu okropnie mnie bolało. Czy przy wyjmowaniu też boli, jeżeli wszystko jest ok? (tzn. wkładka nie przesunęła się) Dajcie znać.

[tekila901]

Napisane przez Gogo Yubari

Hej dziewczyny. Dziś czeka mnie wyjęcie wkładki mirena, którą mam już 5 lat. Strasznie się boję, bo przy zakładaniu okropnie mnie bolało. Czy przy wyjmowaniu też boli, jeżeli wszystko jest ok? (tzn. wkładka nie przesunęła się) Dajcie znać.

Nie chcę Cię straszyć, ale jak tylko wróciłam do domu, to przeczytałam ulotkę (Jaydess). Jest tam napisane, że wyciąganie też może boleć.

[201611240917]

Napisane przez BeMyLil

No to i ja wczoraj zostalam szczesliwa posiadaczka miedzianej spirali. Matko jak to boli!! Moze ja jestem przewrazliwiona, ale samo zalozenie bardzo bolesne, natomiast bol po zalozeniu taki, ze ciezko mi bylo sie wyprostowac. Plecy i dol brzucha bola jak przy baaardzo ciezkiej miesiaczce. Wczoraj byla tragedia, dzis jest odrobine lepiej, ale bez ibupromu ani rusz.. Wczoraj jeszcze ostre krwawienie mialam, dzis sie uspokoilo. Na usg wygladalo, ze wszystko ok, takze sie nie martwie, ale mogloby przestac bolec . Tez tak mialyscie?

Gratulacje 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gogo Yubari]

Napisane przez tekila901

Nie chcę Cię straszyć, ale jak tylko wróciłam do domu, to przeczytałam ulotkę (Jaydess). Jest tam napisane, że wyciąganie też może boleć.

Hej. Akurat u mnie poszło bezproblemowo, bardzo szybko i sprawnie. Delikatne ukłucie poczułam, ale to wszystko. To nic w porównaniu z tym, co przeżyłam podczas zakładania

[BeMyLil]

U mnie nieciekawie . Boli jak cholera, szczególnie prawy jajnik, ale macice też wyraźnie czuje.. Do tego krwawienie wróciło.. Owu teraz miałam, to moze dlatego tak..

Myślicie, że to normalne?

[tekila901]

Napisane przez BeMyLil

U mnie nieciekawie . Boli jak cholera, szczególnie prawy jajnik, ale macice też wyraźnie czuje.. Do tego krwawienie wróciło.. Owu teraz miałam, to moze dlatego tak..

Myślicie, że to normalne?

U mnie wszystko w porządku poza tym, że mam okres już 11 dzień

[BeMyLil]

Napisane przez tekila901

U mnie wszystko w porządku poza tym, że mam okres już 11 dzień

O, tez super . Ale ja zaraz po zalozeniu tez mialam jakby drugi okres i tez trwal tyle samo, w sumie tez z 11 dni.

Cos czuje, ze sprawdza sie slowa mojej mamusi, ze spirala jest super srodkiem antykoncepcyjnym, bo czesciej nie mozna nic robic niz mozna

[Kolorowa_Kredka87]

ja mam levosert już całkiem długi czas i jak do tej pory okres zredukował mi się do plamień, w sumie takich, że jadę na samych wkładkach higienicznych, bo nic więcej nie jest potrzebne

[Ingrid80]

Napisane przez Gogo Yubari

Hej dziewczyny. Dziś czeka mnie wyjęcie wkładki mirena, którą mam już 5 lat. Strasznie się boję, bo przy zakładaniu okropnie mnie bolało. Czy przy wyjmowaniu też boli, jeżeli wszystko jest ok? (tzn. wkładka nie przesunęła się) Dajcie znać.

Mnie nie bolało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorris23]

Napisane przez Kolorowa_Kredka87

ja mam levosert już całkiem długi czas i jak do tej pory okres zredukował mi się do plamień, w sumie takich, że jadę na samych wkładkach higienicznych, bo nic więcej nie jest potrzebne

Bo Levosert jest wkladka hormonalna i tak najczesciej jest, ze okres ogranicza sie do minimum-plamień, niestety przy wkladkach niehormonalnych nie ma takich sytuacji.

[userrr]

jak długo miałyście zakładaną spirale ?

jak długo wyjmuje ?

[dorris23]

Napisane przez userrr

jak długo miałyście zakładaną spirale ?

jak długo wyjmuje ?

kilka minut.

[tekila901]

Napisane przez userrr

jak długo miałyście zakładaną spirale ?

jak długo wyjmuje ?

25 minut (łącznie z rozmową, 3x usg, przebieraniem się)

[Ustryk]

o szczegóły co do spirali musisz pytać lekarza, ale mi mówił, że do tamponów nie ma przeciwwskazań

[BeMyLil]

Wlasnie przegladalam sobie "gwarancje" na moja spiralke i date waznosci miala do wrzesnia 2016, data produkcji 2012, a ja mialam zakladana 6 wrzesnia, wiec juz w sumie prawie po terminie przydatnosci. Pewnie to nie ma znaczenia przy uzytkowaniu, ale sie troche wkurzylam, ze taka na granicy dostalam.. co myslicie?

U mnie od paru dni cos na ksztalt okresu, boli piorunsko, ale krwawienie bardziej przypomina plamienie.. Niby to wlasciwy termin, ale nie jestem do konca przekonana, czy to na pewno okres . Ale jak sie skonczy, to chyba pojde na kontrole, bo od owulacji ciagle bardzo boli mnie brzuch, martwie sie coraz bardziej..

[tekila901]

Napisane przez BeMyLil

Wlasnie przegladalam sobie "gwarancje" na moja spiralke i date waznosci miala do wrzesnia 2016, data produkcji 2012, a ja mialam zakladana 6 wrzesnia, wiec juz w sumie prawie po terminie przydatnosci. Pewnie to nie ma znaczenia przy uzytkowaniu, ale sie troche wkurzylam, ze taka na granicy dostalam.. co myslicie?

U mnie od paru dni cos na ksztalt okresu, boli piorunsko, ale krwawienie bardziej przypomina plamienie.. Niby to wlasciwy termin, ale nie jestem do konca przekonana, czy to na pewno okres . Ale jak sie skonczy, to chyba pojde na kontrole, bo od owulacji ciagle bardzo boli mnie brzuch, martwie sie coraz bardziej..

Też bym się wkurzyła. Kupiłaś w aptece czy u lekarza?
Mi lekarz przy zakładaniu pokazał, że jest ważna do lutego 2017 (okupiłam od lekarza).
U mnie okres się skończył po 18 dniach. Teraz mam tylko delikatnie brązowe upławy i poza tym to wszystko jest w porządku.

[BeMyLil]

Napisane przez tekila901

Też bym się wkurzyła. Kupiłaś w aptece czy u lekarza?
Mi lekarz przy zakładaniu pokazał, że jest ważna do lutego 2017 (okupiłam od lekarza).
U mnie okres się skończył po 18 dniach. Teraz mam tylko delikatnie brązowe upławy i poza tym to wszystko jest w porządku.

U lekarza kupilam, nawet nic pani doktor nie wspomniala o tym, ze termin jest na granicy, a na upartego jest 6 dni po terminie. Zapytam ja na kontroli czy aby na pewno to nie szkodzi, bo moze dlatego mam taki problem.. Od zalozenia moze z tydzien nic przykrego sie nie dzialo, a tak to ciagle albo boli albo plamienie albo jedno i drugie

[dorris23]

Napisane przez BeMyLil

U lekarza kupilam, nawet nic pani doktor nie wspomniala o tym, ze termin jest na granicy, a na upartego jest 6 dni po terminie. Zapytam ja na kontroli czy aby na pewno to nie szkodzi, bo moze dlatego mam taki problem.. Od zalozenia moze z tydzien nic przykrego sie nie dzialo, a tak to ciagle albo boli albo plamienie albo jedno i drugie

Po zalozeniu wkladki rowniez mialam plamienia, trwaly kilka miesiecy, tzn. w kazdym miesiacu mialam je przez kilka dni. Teraz juz sie troche uspokoilo.

[Kolorowa_Kredka87]

u mnie tuż po założeniu systemu był ból podbrzusza, były plamienia no i trwało to ok 2tygodni, potem już wszystko ok. ale lekarz mówił, że to normalne, że tak początek może wyglądać. jest to coś nowego dla organizmu

[tekila901]

Napisane przez BeMyLil

U lekarza kupilam, nawet nic pani doktor nie wspomniala o tym, ze termin jest na granicy, a na upartego jest 6 dni po terminie. Zapytam ja na kontroli czy aby na pewno to nie szkodzi, bo moze dlatego mam taki problem.. Od zalozenia moze z tydzien nic przykrego sie nie dzialo, a tak to ciagle albo boli albo plamienie albo jedno i drugie

Myślę, że jeśli chodzi o leki, to w dacie ważności brany jest pod uwagę ostatni dzień miesiąca, a nie pierwszy.