Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy! - Strona 140 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-09-14, 09:01   #4171
fablous
Zakorzenienie
 
Avatar fablous
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 18 332
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Cytat:
Napisane przez mialavi Pokaż wiadomość
Zabcia kciuki!

Bilans nocy karmienie razy 2 po 30 minut. Polowanie na komary sztuk3 1h 30 minut


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A u nas pierwsza noc z Chicco i żadnych komarów na horyzoncie

Jeszcze nie chcę chwalić bo to może wcale nie być zasługa tego urządzenia, przetestuję jeszcze kilka nocy i dopiero wydam ocenę
__________________

fablous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 09:21   #4172
mialavi
Zakorzenienie
 
Avatar mialavi
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 4 290
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Cytat:
Napisane przez fablous Pokaż wiadomość
A u nas pierwsza noc z Chicco i żadnych komarów na horyzoncie

Jeszcze nie chcę chwalić bo to może wcale nie być zasługa tego urządzenia, przetestuję jeszcze kilka nocy i dopiero wydam ocenę
Za kilka nocy to moze nie byc juz komarow bo mowia od soboty ochlodzenie Sama nie wiem czy inwestowac czy sie przemordowac juz ... Kto to widzial tyle komarow we wrzesniu 😲

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
mialavi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 09:26   #4173
fablous
Zakorzenienie
 
Avatar fablous
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 18 332
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Cytat:
Napisane przez mialavi Pokaż wiadomość
Za kilka nocy to moze nie byc juz komarow bo mowia od soboty ochlodzenie Sama nie wiem czy inwestowac czy sie przemordowac juz ... Kto to widzial tyle komarow we wrzesniu 😲

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie, całe lato nie było a teraz plaga
__________________

fablous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 10:16   #4174
zabciajs
Zakorzenienie
 
Avatar zabciajs
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomiędzy mrokiem a blaskiem...
Wiadomości: 7 963
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

My komarów nie mamy w sypialni Jesteśmy dobrze odgrodzeni

Po szczepieniu- Gabi dzielna
Nawet bylysmy na zakupach w lidlu
Zobaczymy jak reszta dnia bedzie wygladac.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Dziękujemy za kciuki, ale proszę jeszcze nie puszczać.
__________________
"Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle..."

Edytowane przez zabciajs
Czas edycji: 2016-09-14 o 10:13
zabciajs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 10:25   #4175
Clio_99
Zadomowienie
 
Avatar Clio_99
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 218
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

.
__________________
:

Edytowane przez Clio_99
Czas edycji: 2016-09-21 o 20:35
Clio_99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 10:26   #4176
agassek
Zakorzenienie
 
Avatar agassek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 6 533
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Cytat:
Napisane przez agassek Pokaż wiadomość
Dzisiaj nie pośpimy za długo, bo na 9 przychodzi gość od kotła
Taaa... Zadzwonił, że będzie trochę później, tak o 10:30
Ani na spacer wyjść, ani iść dalej spać, cudnie :p

Żabcia
__________________
Cytat:
Kobieto na Krańcu Świata

agassek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 10:50   #4177
Anika1986
Zadomowienie
 
Avatar Anika1986
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 1 902
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Cytat:
Napisane przez fablous Pokaż wiadomość
My spimy przy otwartym oknie a mamy jazgoczacego psa. Czasem jak zaszczeka pod oknem przy usypianiu to Ala aż cała skoczył a ja mam ochotę mu skarpetke do pyska wsadzic :/ Na szczęście jak juz zaśnie to jej hałasy nie wybudzaja

Zabcia kciuki za szczepienie!
U nas jest tak samo. Jak zasypia przy piersi, to musi mieć ciszę, inaczej się wybudza i płacze. Jak już zaśnie to mu nic nie przeszkadza

Dziś była kiepska noc. Przy karmieniu przed 5 wreszcie po 6 dniach poszła kupa. Przy przebieraniu Młody włożył w brudną pieluchę rączkę, więc trzeba było ją automatycznie umyć i tym sposobem pięknie się dziecko rozbudziło. Padł dopiero po 6.
Anika1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 10:55   #4178
Iwonia27
Zakorzenienie
 
Avatar Iwonia27
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

U nas noc nawet ok.
Niuniutka juz zdecydowanie mniej to swedzi, jest jasniejsze czyli wszystko idzie w dobrą stronę
Tylko czemu dalej wstawał mylion razy
Iwonia27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 11:10   #4179
kaylla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Mam dzisiaj doła. Częściowo jest o spowodowane wczorajszą wizytą u lekarza i tym nieprzybieraniem małej na wadze. Coś mi się wydaje, że ja po prostu mam za mało mleka. Tak się wcześniej upierałam, żeby nie dokarmiać małej i w efekcie pewnie chodziła głodna, moja biedna mała. W końcu nie raz (zwłaszcza popołudniami) marudziła przy piersi i denerwowała się, tak jakby jej nie leciało. Po przerwaniu karmienia też zdarzało jej się marudzić i popłakać. Ale że po pół minucie przestawała i kolejnego karmienia domagała się dopiero po jakichś 2,5-3 godzinach, to wydawało mi się, że to marudzenie było protestem dotyczącym zabierania piersi, bo tak fajnie sobie possać, a może jednak ona głodna była. No ale to w takim razie skąd te przerwy po 3 godziny? Chyba jestem złą matką i nie rozumiem własnego dziecka.
kaylla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 11:30   #4180
pluszowy_kot
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Cytat:
Napisane przez fablous Pokaż wiadomość
My spimy przy otwartym oknie a mamy jazgoczacego psa. Czasem jak zaszczeka pod oknem przy usypianiu to Ala aż cała skoczył a ja mam ochotę mu skarpetke do pyska wsadzic :/ Na szczęście jak juz zaśnie to jej hałasy nie wybudzaja

Zabcia kciuki za szczepienie!
Właśnir podsunęłaś mi pomysł co zrobić z moją suką jak idzie do okna w pokoju i ewidentnie planuje wydrzeć mordę na jakieś psisko za oknem
Cytat:
Napisane przez kaylla Pokaż wiadomość
Mam dzisiaj doła. Częściowo jest o spowodowane wczorajszą wizytą u lekarza i tym nieprzybieraniem małej na wadze. Coś mi się wydaje, że ja po prostu mam za mało mleka. Tak się wcześniej upierałam, żeby nie dokarmiać małej i w efekcie pewnie chodziła głodna, moja biedna mała. W końcu nie raz (zwłaszcza popołudniami) marudziła przy piersi i denerwowała się, tak jakby jej nie leciało. Po przerwaniu karmienia też zdarzało jej się marudzić i popłakać. Ale że po pół minucie przestawała i kolejnego karmienia domagała się dopiero po jakichś 2,5-3 godzinach, to wydawało mi się, że to marudzenie było protestem dotyczącym zabierania piersi, bo tak fajnie sobie possać, a może jednak ona głodna była. No ale to w takim razie skąd te przerwy po 3 godziny? Chyba jestem złą matką i nie rozumiem własnego dziecka.
Skontaktuj się z porządnym doradcą laktacyjnym. U zdrowej kobiety karmiącej piersią i prawidłowo ssącym dziecku nie ma czegoś takiego jak "za mało mleka". Za mało mleka to mogę mieć ja, bo na początku nie miałam jak rozbujać laktacji i teraz się za mną wlecze. Skoro z jakiegoś powodu dziecko się z piersi "nie najada" i nie przybiera to podanie sztucznego będzie tylko zamiataniem problemu pod dywan. Przebadaj siebie, przebadaj dziecko i szukaj przyczyny zamiast skupić się tylko na skutkach.

Ja dziś proszę o mocne kciuki o 16 - mamy komisję ds. orzekania o niepełnosprawności.
pluszowy_kot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 11:39   #4181
agassek
Zakorzenienie
 
Avatar agassek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 6 533
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Kaylla, jak chcesz to znajdź sobie "mleczna droga" na fb, babka chyba jest polecana, była u mnie w domu zaraz po naszym powrocie ze szpitala...
__________________
Cytat:
Kobieto na Krańcu Świata

agassek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 11:42   #4182
Iwonia27
Zakorzenienie
 
Avatar Iwonia27
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Kocie kciuki mocne!
Kaylla mysle ze Kot dobrze mowi. Tzn mysle podobnie. Tez moj od dwoch tyg stoi w miejscu a jednak podanie mm to dla mnie ostateczna ostatecznosc. Przystawiamy sie czesciej i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Krew badalam sobie i jemu ostatniego sierpnia i mamy ok.
Z tym ze ja wiem ze musze jesc bardziej zroznicowanie choc teraz to dla mnie wyzwanie no ale nie chce pogorszyc nam wynikow.
Iwonia27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 12:35   #4183
kaylla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Wiem, że pokarm w piersiach zawsze jest i dziecko jest w stanie się najeść, o ile będzie dalej ssać. Sama się upierałam, że nie będę Majki dokarmiać, wkurzała mnie teściowa, która gadała o dokarmianiu, bo może mam kiepski pokarm. Tylko, że wtedy te komentarze mogłam odeprzeć, powiedzieć, że lekarze mówią, że waga małej jest ok, a teraz?
Problem w tym, że obecnie Majka już nie chce ssać, jak jej tak łatwo nie leci. Najpierw ładnie je przez kilka minut, a potem zaczyna się cyrk. Marudzi, puszcza pierś, płacze, łapie pierś, pociągnie 2 razy, znowu marudzi i tak w kółko. Ciężko ją przekonać do dalszego ssania.

Szczerze mówiąc sama nie wiem co robić. Mam wrażenie, że trochę straciłam siły i oklapłam. Mam ochotę rzucić to wszystko w cholerę. Przez 3 miesiące było wszystko ok z karmieniem, a potem się zaczęło - zatkane kanaliki, zapalenie piersi, teraz to. Będę myśleć o tym w piątek, bo teraz muszę się skupić na nadchodzącym egzaminie.
Pewnie zdecyduję się powalczyć trochę laktatorem, chociaż szczerze nienawidzę tego ustrojstwa. Nie kupiłam elektrycznego, to teraz się męczę z ręcznym. Tylko nawet nie wiem, kiedy ściągać, przecież jak będę się bawić laktatorem pomiędzy karmieniami, to jak przyjdzie pora karmienia, to w piersiach już w ogóle nic nie będzie. Muszę to na spokojnie premyśleć.
kaylla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 12:44   #4184
mialavi
Zakorzenienie
 
Avatar mialavi
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 4 290
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Kaylla teraz skup sie na egzaminie, myslenie o problemach z kp nie pomoze Ci w egzaminie. A stres zwiazany z egzaminiem na pewno nie sprzyja laktacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Kocie kciuki !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
mialavi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 12:47   #4185
Iwonia27
Zakorzenienie
 
Avatar Iwonia27
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Cytat:
Napisane przez kaylla Pokaż wiadomość
Wiem, że pokarm w piersiach zawsze jest i dziecko jest w stanie się najeść, o ile będzie dalej ssać. Sama się upierałam, że nie będę Majki dokarmiać, wkurzała mnie teściowa, która gadała o dokarmianiu, bo może mam kiepski pokarm. Tylko, że wtedy te komentarze mogłam odeprzeć, powiedzieć, że lekarze mówią, że waga małej jest ok, a teraz?
Problem w tym, że obecnie Majka już nie chce ssać, jak jej tak łatwo nie leci. Najpierw ładnie je przez kilka minut, a potem zaczyna się cyrk. Marudzi, puszcza pierś, płacze, łapie pierś, pociągnie 2 razy, znowu marudzi i tak w kółko. Ciężko ją przekonać do dalszego ssania.

Szczerze mówiąc sama nie wiem co robić. Mam wrażenie, że trochę straciłam siły i oklapłam. Mam ochotę rzucić to wszystko w cholerę. Przez 3 miesiące było wszystko ok z karmieniem, a potem się zaczęło - zatkane kanaliki, zapalenie piersi, teraz to. Będę myśleć o tym w piątek, bo teraz muszę się skupić na nadchodzącym egzaminie.
Pewnie zdecyduję się powalczyć trochę laktatorem, chociaż szczerze nienawidzę tego ustrojstwa. Nie kupiłam elektrycznego, to teraz się męczę z ręcznym. Tylko nawet nie wiem, kiedy ściągać, przecież jak będę się bawić laktatorem pomiędzy karmieniami, to jak przyjdzie pora karmienia, to w piersiach już w ogóle nic nie będzie. Muszę to na spokojnie premyśleć.

Ja tak samo mam jak mysle o laktatorze ze potem na karmienie nie zdazy sie przeciez wyprodukowac i nie odciagam.
No i powiem Ci ze Igor tez jak sie konczy mocny strumien to possie possie puszcza odwraca glowe. Łapie znowu pociagnie pare razy puszcza odwraca glowe i tak w koło. Tylko on nie denerwuje sie przy tym tylko mialam wrazenie ze jest najedzony i sie tylko bawi cysiem wiec konczylismy. A teraz sądząc po wadze mysle ze nie chcialo mu sie ssac dalej.
Albo nie wiem o co chodzi bo jak "scisne cyca" to w sumie łatwo leci no tyle ze nie samo fakt.
Iwonia27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 13:08   #4186
kaylla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Ogólnie mam dość dzisiejszego dnia. Dopiero 13, a ja już wymiękam. Majka spać nie chce, przy cycku się buntuje, nic jej nie pasuje. Tylko rączki przez chwilę zdają egzamin. A ja jeszcze parę rzeczy muszę dzisiaj zrobić, zanim wyjadę.
kaylla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 13:14   #4187
asiaczek
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Cytat:
Napisane przez kaylla Pokaż wiadomość
Ogólnie mam dość dzisiejszego dnia. Dopiero 13, a ja już wymiękam. Majka spać nie chce, przy cycku się buntuje, nic jej nie pasuje. Tylko rączki przez chwilę zdają egzamin. A ja jeszcze parę rzeczy muszę dzisiaj zrobić, zanim wyjadę.
Kaylla,głowa do góry. Mój Mati też się buntuje przy cycku. Myślę, że przybiera dlatego,że próbuję go przystawiać co pół godziny, co godzinę albo jak już usypia.

Dałam teraz małemu mm. Nawet potrafił zassać butelkę, wypił jakieś 50 ml. Czy możliwe jest, że mu nie smakuje moje mleko? Bo mojego osiągniętego nie chciał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak sobie też pomyślałam, że może właśnie przez ten szybki wypływ Mateusz nie chce jeść dłużej niż 3,4 minuty. U mnie niestety cały czas jest na początku fontanna, Mateusz strasznie szybko musi to połykać. Może nabiera przy tym za dużo powietrza. Chyba doradca laktacyjny jest nieunikniony
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle

Edytowane przez asiaczek
Czas edycji: 2016-09-14 o 13:19
asiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 13:29   #4188
pluszowy_kot
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Cytat:
Napisane przez kaylla Pokaż wiadomość
Wiem, że pokarm w piersiach zawsze jest i dziecko jest w stanie się najeść, o ile będzie dalej ssać. Sama się upierałam, że nie będę Majki dokarmiać, wkurzała mnie teściowa, która gadała o dokarmianiu, bo może mam kiepski pokarm. Tylko, że wtedy te komentarze mogłam odeprzeć, powiedzieć, że lekarze mówią, że waga małej jest ok, a teraz?
Problem w tym, że obecnie Majka już nie chce ssać, jak jej tak łatwo nie leci. Najpierw ładnie je przez kilka minut, a potem zaczyna się cyrk. Marudzi, puszcza pierś, płacze, łapie pierś, pociągnie 2 razy, znowu marudzi i tak w kółko. Ciężko ją przekonać do dalszego ssania.

Szczerze mówiąc sama nie wiem co robić. Mam wrażenie, że trochę straciłam siły i oklapłam. Mam ochotę rzucić to wszystko w cholerę. Przez 3 miesiące było wszystko ok z karmieniem, a potem się zaczęło - zatkane kanaliki, zapalenie piersi, teraz to. Będę myśleć o tym w piątek, bo teraz muszę się skupić na nadchodzącym egzaminie.
Pewnie zdecyduję się powalczyć trochę laktatorem, chociaż szczerze nienawidzę tego ustrojstwa. Nie kupiłam elektrycznego, to teraz się męczę z ręcznym. Tylko nawet nie wiem, kiedy ściągać, przecież jak będę się bawić laktatorem pomiędzy karmieniami, to jak przyjdzie pora karmienia, to w piersiach już w ogóle nic nie będzie. Muszę to na spokojnie premyśleć.
Cytat:
Napisane przez kaylla Pokaż wiadomość
Ogólnie mam dość dzisiejszego dnia. Dopiero 13, a ja już wymiękam. Majka spać nie chce, przy cycku się buntuje, nic jej nie pasuje. Tylko rączki przez chwilę zdają egzamin. A ja jeszcze parę rzeczy muszę dzisiaj zrobić, zanim wyjadę.
Spokojnie - przede wszystkim egzamin, zdasz to będziesz się zastanawiać. Majka dziś Ci szaleje, bo wyczuwa, że coś jest na rzeczy, jesteś lekko podenerwowana wyjazdem. Dzieci mają pod tym względem szósty zmysł Poza tym od stres na laktację nie pomaga, może perspektywa egzaminu nie działała najlepiej. Nie kombinuj na własną rękę - dobry, ale serio dobry pediatra, dobry doradca laktacyjny, najlepiej 2w 1, czyli pediatra który jednocześnie jest CDL. Dobrych rad mam/babć/ciotek nie słuchaj. A laktator w każdej chwili można kupić elektryczny - nie żyjemy w buszu! Jak nie nowy, bo to już większy wydatek, zawsze można poszukać używanego i w ciągu kilku dni mieć go w domu i działać.

A ze spraw technicznych - piersi to mądre urządzenia. Jak je pomiędzy karmieniami atakować laktatorem to szybko załapią, że trzeba produkować szybciej i więcej. Popyt nakręca podaż. Ja się staram cisnąć w dzień co 2h i zaczęły słuchać - najpierw ściągałam niewiele tak często a teraz już wiedzą, że trzeba szybko ogarniać temat. Ewentualnie możecie bezpośrednio po karmieniu rzucać się na laktator - stymulowanie "na sucho" też daje sygnał "halo, centrala, robić więcej" i nie przejmujcie się, że mało leci. Nie chodzi o to, żeby leciało tylko żeby nakręcać podaż

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Cytat:
Napisane przez asiaczek Pokaż wiadomość
Kaylla,głowa do góry. Mój Mati też się buntuje przy cycku. Myślę, że przybiera dlatego,że próbuję go przystawiać co pół godziny, co godzinę albo jak już usypia.

Dałam teraz małemu mm. Nawet potrafił zassać butelkę, wypił jakieś 50 ml. Czy możliwe jest, że mu nie smakuje moje mleko? Bo mojego osiągniętego nie chciał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak sobie też pomyślałam, że może właśnie przez ten szybki wypływ Mateusz nie chce jeść dłużej niż 3,4 minuty. U mnie niestety cały czas jest na początku fontanna, Mateusz strasznie szybko musi to połykać. Może nabiera przy tym za dużo powietrza. Chyba doradca laktacyjny jest nieunikniony
A zjadłaś coś nowego albo np doprawione porządnie czosnkiem? Potrawy i przyprawy trochę zmieniają smak mleka, więc mogło się zdarzyć, że nie zasmakowało
Co do szybkiego wypływu - może spróbować odciągać pierwsze mililitry? Jak przestanie tryskać jak z fontanny to dziecku będzie łatwiej pić. Moja kuzynka musi tak robić, bo jej się dziecko zalewa, krztusi i wścieka jak dostanie tym pierwszym strumieniem.

W ogóle to przepraszam, że ja się tu tak mądruję chociaż sama bezpośrednio nie karmię. Z uwagi na sytuację ostro siedzę w temacie pobudzania laktacji (bogom dzięki za mega grupę na fb!) to się dzielę wiedzą.
pluszowy_kot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 13:40   #4189
Iwonia27
Zakorzenienie
 
Avatar Iwonia27
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Kocie mianuje Cie naszym doradzca laktacyjnym. Bede sciagac po karmieniu. Jakie to proste.
Iwonia27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 13:43   #4190
daggmara
Z deszczem w butach
 
Avatar daggmara
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Moj tez nie lubi, jak mu mleko tryska, często wtedy puszcza piers, zanim zlapie tetre czesto jestesmy juz podtopieni

Kaylla, kurcze, szkoda ze nie moge jakos doradzic.. ale dziewczyny dobrze prawia, na pewno znajdzie sie jakies rozwiazanie.

Kocie, kciuki, wiadomo sa.


Achhh, 3 razy w ciagu 2 dni mlody zasnal mi bez niczego, o ile zapanuje nad halasami generowanymi przez starsza. Rano wzielam ja do kuchni robic nalesniki, wracam mlody spi pieknie. Teraz polozylismy sie w trojke na drzemke i przy mnie tez zasnal bez lulania sam 😍 potarl oczka, potarl, poszukal buzia czegos do przytulenia i w kime. Jaram sie jak dzika, bo starsza do tej pory trzeba zmuszac do spania i marzylam o dziecku, ktore po prostu sie bierze i zasypia, gdy potrzebuje, bez smoczkow, lulania, tylko z jakas przytulanka. Byle teraz tego nie zepsuc. 🙏

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie powinniśmy budować życia z gwiazd, morza i piasku."

daggmara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 13:48   #4191
Iwonia27
Zakorzenienie
 
Avatar Iwonia27
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

A moze najpierw sprobowac przystawiac go co pol godziny jak Asia?
To tez da sygnal ze trzeba produkowac wiecej?
Czy skoro on tak czy siak przestaje ssac po tym jak prawie samo leci to nie ma znaczenia?
Kocie?

Edytowane przez Iwonia27
Czas edycji: 2016-09-14 o 13:49
Iwonia27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 14:01   #4192
Anika1986
Zadomowienie
 
Avatar Anika1986
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 1 902
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Iwonia, mój stał teraz z 1,5 tygodnia na jednej wadze, po czym w dosłownie 3 dni przeszło 200 g do przodu i teraz przy ważeniu widzę, że przybiera po 20-30 g dziennie ponownie.

Kocie, za komisję.

Kaylla, u mnie też są przeboje w dziennym karmieniu ostatnio. Ssie chwilę i jest ok, po czym puszcza, płacze, znów chwyta pierś, ciumka ze 4-5 łyków i znów puszcza. Czasami z tym płaczem chodzi po prostu o to, ze potrzebuje odbić,a czasami to mam wrażenie, że coś mu nie pasuje tylko nawet on sam nie wie co. Jak bardziej się rozwrzeszczy, to na chwilę go biorę na spacer po domu aby się uspokoił, albo odkładam na matę i za chwilę ponownie próbujemy. Odpuszczam dopiero w momencie, gdy zasika szczękę na widok piersi.
Co do mleka w piersiach, na ogól jest tak, ze przez 2-3 dni jest mniej i wtedy może dziecku brakować.Przy czym jak się przystawia dziecko lub laktator, jak do organizmu dociera informacja o zwiększeniu zapotrzebowania mleka pojawia się więcej. Tak to przynajmniej u mnie działa.

Asia, może temperatura w tym odciągniętym mu nie pasuje. U nas przeważnie jest z tym problem, jak jest zaraz po odgrzaniu za ciepłe.

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Iwonia27 Pokaż wiadomość
A moze najpierw sprobowac przystawiac go co pol godziny jak Asia?
To tez da sygnal ze trzeba produkowac wiecej?
Czy skoro on tak czy siak przestaje ssac po tym jak prawie samo leci to nie ma znaczenia?
Kocie?
Iwonia, moim zdaniem dziecko bardziej niż laktator pobudza produkcję. Spróbuj przystawiać, ale jeśli nie będzie chciał chwytać i będzie walczył, to wspomóż się laktatorem.
Anika1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 14:03   #4193
agassek
Zakorzenienie
 
Avatar agassek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 6 533
Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Kocie, a może Ty faktycznie powinnaś się przekwalifikować? :p takie doradztwo to niezły pieniądz



Ja się wciąż zastanawiałam czy to normalne, że moja tyle je i zawsze chce ssać, kiedy jej zaproponuję ale teraz to zaczynam to doceniać i cieszę się, że u nas poza początkowymi trudnościami, teraz wszystko dobrze
__________________
Cytat:
Kobieto na Krańcu Świata


Edytowane przez agassek
Czas edycji: 2016-09-14 o 14:05
agassek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 14:11   #4194
asiaczek
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Anika, mogłoby jedynie być za zimne, bo odciągałam i od razu podawałam. Mm też w zasadzie mało zjadł. Minęła godzina i karmię go piersią, na spiocha. Nawet przez sen je 4 minuty. Ma chyba jakiś zegarek w głowie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle
asiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 14:12   #4195
Iwonia27
Zakorzenienie
 
Avatar Iwonia27
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Tak sobie teraz mysle czy przez to ze go czesciej przystawie (a on i tak skonczy po tym jak mocno leci) to czy tylko nie utwierdze go w tym przekonaniu ze tylko do tego momentu trzeba ssac. Bo jak co pol godz przystawie to glodny nie bedzie zeby ssac dlugo.
O i jedna kwestia to nauczenie go oprozniac piers a druga zwiekszenie produkcji na ktora akurat czeste przystawianie moze by pomoglo.
I badz madry co robic.
Iwonia27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 14:20   #4196
asiaczek
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Cytat:
Napisane przez Iwonia27 Pokaż wiadomość
Tak sobie teraz mysle czy przez to ze go czesciej przystawie (a on i tak skonczy po tym jak mocno leci) to czy tylko nie utwierdze go w tym przekonaniu ze tylko do tego momentu trzeba ssac. Bo jak co pol godz przystawie to glodny nie bedzie zeby ssac dlugo.
O i jedna kwestia to nauczenie go oprozniac piers a druga zwiekszenie produkcji na ktora akurat czeste przystawianie moze by pomoglo.
I badz madry co robic.
Też się nad tym zastanawiam. Ja już sprawdziłam, że bez znaczenia jest przerwa w karmieniu. Po trzech godzinach i po godzinie jadł tyle samo czasu. Robię tak, że dwa karmienia są z jednej piersi i dopiero potem zmiana na drugą.

Ale wiecie co? Mam aplikacje"karmienie piersią " i do tej pory z niej korzystam. Patrzyłam, że mały kiedyś jadł zwykle 7-10 minut a raz lub dwa razy dziennie około 20 minut. Może teraz mu wystarczy 4 minuty. U mnie problem wydaje się być mniejszy, bo Mateusz przybiera na wadze. Ale walka z dzieckiem żeby zjadł jest frustrująca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle
asiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 14:26   #4197
Iwonia27
Zakorzenienie
 
Avatar Iwonia27
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Cytat:
Napisane przez asiaczek Pokaż wiadomość
Też się nad tym zastanawiam. Ja już sprawdziłam, że bez znaczenia jest przerwa w karmieniu. Po trzech godzinach i po godzinie jadł tyle samo czasu. Robię tak, że dwa karmienia są z jednej piersi i dopiero potem zmiana na drugą.

Ale wiecie co? Mam aplikacje"karmienie piersią " i do tej pory z niej korzystam. Patrzyłam, że mały kiedyś jadł zwykle 7-10 minut a raz lub dwa razy dziennie około 20 minut. Może teraz mu wystarczy 4 minuty. U mnie problem wydaje się być mniejszy, bo Mateusz przybiera na wadze. Ale walka z dzieckiem żeby zjadł jest frustrująca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zwariowac mozna z myslenia co zrobic zeby zrobic dobrze.
Moj to po dwoch minutach potrafi sie juz rozgladac mało karku nie skreci- za siebie, w bok, łapie cysia, puszcza, dalej sie rozglada.
Kiedys sie z tego smialam bo uznawalam ze jest ok ale teraz sie martwie ze nie jest i juz mnie to nie bawi tylko denerwuje.
Iwonia27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 14:28   #4198
asiaczek
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Cytat:
Napisane przez Iwonia27 Pokaż wiadomość
Zwariowac mozna z myslenia co zrobic zeby zrobic dobrze.
Moj to po dwoch minutach potrafi sie juz rozgladac mało karku nie skreci- za siebie, w bok, łapie cysia, puszcza, dalej sie rozglada.
Kiedys sie z tego smialam bo uznawalam ze jest ok ale teraz sie martwie ze nie jest i juz mnie to nie bawi tylko denerwuje.
a on na co dzień zachowuje się normalnie, nie wygląda na głodnego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle
asiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 14:29   #4199
pluszowy_kot
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Cytat:
Napisane przez Iwonia27 Pokaż wiadomość
A moze najpierw sprobowac przystawiac go co pol godziny jak Asia?
To tez da sygnal ze trzeba produkowac wiecej?
Czy skoro on tak czy siak przestaje ssac po tym jak prawie samo leci to nie ma znaczenia?
Kocie?
No ba, pewnie, że najlepiej dziecko przystawić, niech pociumka chociaż trochę Gdyby mi się Wojtek nie wściekał, że ciamka ciamka i nie leci to też super opcją byłoby go dostawiać tak "na sucho". Poza tym wiesz - odruchy oksytocynowe i te klimaty też swoje robią Przystawiaj ile wlezie, ile pociamka tyle pociamka, poza tym produkcja mleka to "naczynia połączone" - liczy się suma. Dostawiaj jak Ci pasuje
pluszowy_kot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-14, 14:30   #4200
daggmara
Z deszczem w butach
 
Avatar daggmara
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

Cytat:
Napisane przez asiaczek Pokaż wiadomość
Też się nad tym zastanawiam. Ja już sprawdziłam, że bez znaczenia jest przerwa w karmieniu. Po trzech godzinach i po godzinie jadł tyle samo czasu. Robię tak, że dwa karmienia są z jednej piersi i dopiero potem zmiana na drugą.

Ale wiecie co? Mam aplikacje"karmienie piersią " i do tej pory z niej korzystam. Patrzyłam, że mały kiedyś jadł zwykle 7-10 minut a raz lub dwa razy dziennie około 20 minut. Może teraz mu wystarczy 4 minuty. U mnie problem wydaje się być mniejszy, bo Mateusz przybiera na wadze. Ale walka z dzieckiem żeby zjadł jest frustrująca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja sie od jakiegos czasu musze bawic w podchody, zeby zjadl... czuje, ze mlody szybko sie odstawi od piersi, gdy zaczniemy rozszerzac diete jak tak dalej pojdzie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie powinniśmy budować życia z gwiazd, morza i piasku."

daggmara jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-21 22:54:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.