Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

[konsternacja]

Dzieki Dziewczyny

Mona- miesiac temu okazalo sie, ze syn ma rozdwojony jezyczek w gardle a wyszlo to przy okazji wizyty u laryngologa z powodu mozliwego przerosnietego migdala- trzeci migdal do usuniecia. Teraz foniatra musi zdecydowac czy ten jezyczek przypadkiem nie wyklucza usuniecia trzeciego migdalka.

Kaylla- obys zdala

[agassek]

Cześć Klara

Kasia

Konsternacja za wizytę!

Jest prawie pierwsza, a ja przeglądam neta zamiast spać, brawo ja!

[mialavi]

Napisane przez agassek

Cześć Klara

Kasia

Konsternacja za wizytę!

Jest prawie pierwsza, a ja przeglądam neta zamiast spać, brawo ja!

Nigdy sie nie nauczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Piszcie piszcie, jak Was nie czytam to telenowele oglądam, więc wiecie

Klara, u mnie karmienie pół na pół, lekarka mi dziś powiedziała, że powoli mogę podawać jakieś warzywa, ale ja nie zamierzam. WHO zrównało wiek wprowadzania pokarmów innych niż mleko zarówno dla mleka matki jak i sztucznego i tego będę się trzymać. Zresztą nie bardzo wyobrażam sobie karmienie łyżeczką bąbla, który co prawda rwie się do siadania ale generalnie nie siedzi.

Wojtul mi złapał mega śpiocha po tym szczepieniu, nie zjadł jak zwykle ok 23, teraz tylko jęknął i spałby dalej, ale na śpiocha butlę opędzlował. Ciekawe jak się jutro będzie zachowywał i o której wstanie...

[Iwonia27]

Kasieńka łooo matulu wystarczy juz przezyc...
Klara witam jednym okiem bo nocem sennym siedze na forum i karmie.
Ita zgłaszam do Pana Miodka nowe wyrazenie. Niech tam dodadza do słowników wyrazów obcych

[zabciajs]

5 albo 6 karmienie.Niezly wynik

[pluszowy_kot]

urrrrwał nać, gorączka po pneumokokach...zdążyłam się położyć, młode jęczy, dotykam - gorący jak piec, a ledwo pół godziny wcześniej było w porządku. Już nawet nie mierzyłam tylko od razu poleciałam po nurofen. Teraz cisnę, bo zastój tylko czeka żeby się rozkręcić, młode objadło się jak bąk, mąż właśnie przebiera, może uda się pospać. Ale chyba pójdę później jeszcze po coś z paracetamolem, żeby było zamiennie jeśli gorączka wróci szybciej, bo lekki stan podgorączkowy dalej jest...

[Monanka83]

Napisane przez pluszowy_kot

urrrrwał nać, gorączka po pneumokokach...zdążyłam się położyć, młode jęczy, dotykam - gorący jak piec, a ledwo pół godziny wcześniej było w porządku. Już nawet nie mierzyłam tylko od razu poleciałam po nurofen. Teraz cisnę, bo zastój tylko czeka żeby się rozkręcić, młode objadło się jak bąk, mąż właśnie przebiera, może uda się pospać. Ale chyba pójdę później jeszcze po coś z paracetamolem, żeby było zamiennie jeśli gorączka wróci szybciej, bo lekki stan podgorączkowy dalej jest...

Kurza dupa, zbijajta zbijajta. Już się zaczynam bać tych szczepień Na pneumo jak was czytam. Dzięki Bogu chociaż te podstawowe Najna przechodzi bez szwanku.

[martunia_199]

Napisane przez dzustam

Wiesz, mi przeszło przez myśl, że temat cukrowej kaszki i tego dość lajcikowego podejścia jest... jakby odpowiedzią na burzę w łyżce pocukrzonej zupy u kwietniówek. Chyba zupy, bo nie czytałam, jeno Wasze posty o tym


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz co ja to mam wrażenie że tamta mama właśnie po to do nas przyszła żeby namieszać. Bo od razu poleciała z tekstem o tych kaszkach... niestety są takie typy które żyją tylko sensacja i zamieszaniem..
U nas na wątku córki była jedna mama która udawała że też urodziła itp ślę w końcu się pogubiła bo z tego samego ip logowała się na kilka nickow i kręcila także losiow nie brakuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:53 ----------

Kurcze też się dboję już tej szczepionki. Pneumo u nas za 2 miesiace dopiero ale 3 dawka w przyszłym tygodniu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gingerbre]

Napisane przez Monanka83

Kurza dupa, zbijajta zbijajta. Już się zaczynam bać tych szczepień Na pneumo jak was czytam. Dzięki Bogu chociaż te podstawowe Najna przechodzi bez szwanku.

U nas na pneumo już bylo dwa razy i oprócz zwiększonej senności nic się nie działo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:06 ---------- Poprzedni post napisano o 04:58 ----------

Napisane przez Klara_85

Hej .Czy mogę jeszcze do Was dołączyć? Podczytuje prawie od samego początku, ale jakoś nigdy nie miałam odwagi napisać w związku z tym ze bardzo dużo ciekawych rzeczy się od Was dowiedziałam mam też pytanie szczególnie do mam karmiących mm , kiedy planujecie wprowadzać stałe pokarmy ? Dzisiaj dowiedziałam się od lekarki , że powinnam juz zacząć wprowadzać (skończony 4 miesiąc )i tak naprawdę nie wiem co robić

U nas już była dynia, kleik ryżowy i sok marchewkowy. 10 września maluch skończył 4 miesiąc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiaczekbtm]

Jaką szczepionką szczepicie na pneumo?

Hejo tak w ogóle

[konsternacja]

Dzien dobry
Ale zimno juz jest rano... prawdziwa jesien nadchodzi

Napisane przez pluszowy_kot

Piszcie piszcie, jak Was nie czytam to telenowele oglądam, więc wiecie

Klara, u mnie karmienie pół na pół, lekarka mi dziś powiedziała, że powoli mogę podawać jakieś warzywa, ale ja nie zamierzam. WHO zrównało wiek wprowadzania pokarmów innych niż mleko zarówno dla mleka matki jak i sztucznego i tego będę się trzymać. Zresztą nie bardzo wyobrażam sobie karmienie łyżeczką bąbla, który co prawda rwie się do siadania ale generalnie nie siedzi.

Wojtul mi złapał mega śpiocha po tym szczepieniu, nie zjadł jak zwykle ok 23, teraz tylko jęknął i spałby dalej, ale na śpiocha butlę opędzlował. Ciekawe jak się jutro będzie zachowywał i o której wstanie...

Jak sytuacja z goraczka??

Musisz popuscic wodze fantazji Jas zaczal siedziec w pazdziernik a od sierpnia rozszerzalam mu diete (po skonczonym 6. m)

A dzis miodzio na moje uszy
-Jasiu co chcesz na sniadanie?
-paroweczke z salatka. Oliwki, chrupale (seler naciowy), papryka.

Moje dziecko polubilo warzywa- bo jak mial wybor to wybieral cos innego

[gingerbre]

Napisane przez gosiaczekbtm

Jaką szczepionką szczepicie na pneumo?

Prevenar 13

[kaylla]

A ja mam dosyć dzisiejszego poranka:/ prawie półtorej godziny walczyłam z istnieniem Majki. Zawołała że chce jeść. Dostała. Ppjadla parę minut i zaczęła marudzic. Dostała drugą pierś. Pojadla, zaczęła marudxic. W myśl zasady że mleko zawsze jest próbowałam karmić dalej. I to dalsze karmienie to była walka. Ssala chwilę, puszczala, darla się. W ogólnym rozrachunku więcej się darla niż ssala. Nie wiem o co jej chodziło, bo jak sobie scisne cyca to mleko jest. Udało mi się siknac sobie w oko. Do tego jak majka się przyłoży do ssania to słychać ze przelyka. A i tak po kilku takich porządnych lykach odrywa się i płacze. Cała akcja skończyła się tak, że tatuś zabrał małą do drugiego pokoju i zabawia, a ja leżę i rycze, bo już naprawdę nie wiem o co chodzi...

[majena_88]

Napisane przez fablous

Będą się trzymać

A od dziś mam założone embargo na czekoladę i cytrusy Ala ma dwie niewielkie plamy na policzku, prawie niewidoczne, ale takie lekko szorstkie. Pediatra stwierdził, że to raczej zmiany alergiczne. Wypytał co jem, ale jako że jem wszystko to ciężko wytropić ewentualnego winowajcę. Ale metodą eliminacyjną doszedł do wniosku że to może być właśnie czekolada albo cytrusy więc póki co mam to odstawić a buźkę natłuszczać. Macie coś godnego polecenia, jakiś kremik, emolient?

polecam Latopic, u nas się sprawdził na policzki.

Napisane przez pluszowy_kot

urrrrwał nać, gorączka po pneumokokach...zdążyłam się położyć, młode jęczy, dotykam - gorący jak piec, a ledwo pół godziny wcześniej było w porządku. Już nawet nie mierzyłam tylko od razu poleciałam po nurofen. Teraz cisnę, bo zastój tylko czeka żeby się rozkręcić, młode objadło się jak bąk, mąż właśnie przebiera, może uda się pospać. Ale chyba pójdę później jeszcze po coś z paracetamolem, żeby było zamiennie jeśli gorączka wróci szybciej, bo lekki stan podgorączkowy dalej jest...

A to dopiero pierwsza dawka pneumo, że to wiadomo, że po tym gorączka? Bo my juz po 3 dawce i w sumie po 2 była gorączka, ale do tego 6w1 i rota, wiec nie łączyłam tego typowo z pneumo.

Nasza pediatra tez narazie nie podpadla na drugiej wizycie szczepiennej zapytalam o rozszerzanie diety, to mówiła, że po 6tym mcu, a ja na to czy jak bym wdrożyła mm wcześniej, to zacząć wcześniej podawać, bo zdarzył mi się kryzys i musiałam zapasy mleka z zamrażarki brać. A Ona na to: "to zbierać zapasy i przy następnym kryzysie zrobić tak samo" wiec juz wiedziałam, że jest za kp i rozszerzaniem po 6 mcu.

Była ostatnio znajoma u mamy i poszłam do Nich z Weronika i ta znajoma się pyta czy dajemy coś juz małej, ja na to, że jeszcze nie, a Ona "lee, głodzicie to dziecko, zobaczysz potem Ci nie będzie chciała nic jesc". Po chwili mówi do Weroniki "ale Ty jesteś pulpecik" hehe to mi się zaglodzony pulpecik trafił...

[ola0605]

Hej Klara

Kasia oby juz dość takich przeżyć i teraz tylko wielkie love

Kiedyś czytałam was w nocy ale ostatnio ledwo oczy otwieram jak maz jest w nocy z nami to Maja śpi ładnie, teraz W. ma nocki to dziecie szaleje z pobudkami


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Nadal chyba lekki stan podgorączkowy, ale to tak "na oko", bo nie mierzę - nie wierzę termometrom bezdotykowym a szkoda mi niechcący Wojtula budzić, skoro śpi spokojnie. W każdym razie policzki chłodne, jedynie czoło odrobinę cieplejsze. Na wszelki wypadek mąż jednak skoczył przed pracą po paracetamol.

Mona, nie ma co się bać, każde dziecko inaczej przechodzi, jedno będzie tylko senne a inne złapie gorączkę, no skutki uboczne i tyle, ale to jest nic w porównaniu z możliwymi chorobami.

kaylla, doradca, doradca i jeszcze raz doradca! Tutaj lista CDl i IBCLC, dzwoń i się umawiaj, raz raz!
http://www.kobiety.med.pl/cnol/index...=article&id=80
http://laktacja.org.pl/viewpage.php?page_id=10

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

majena, gorączka na 99% o od pneumo, bo to pierwsza dawka. Po 6w1 i rota nic się nie działo poza lekką sennością, poza tym w nich gorączka ponoć bardzo rzadko występuje natomiast w ulotce od pneumo jest wymieniona jako skutek uboczny występujący bardzo często.

[Monanka83]

Napisane przez gingerbre

U nas na pneumo już bylo dwa razy i oprócz zwiększonej senności nic się nie działo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:06 ---------- Poprzedni post napisano o 04:58 ----------


U nas już była dynia, kleik ryżowy i sok marchewkowy. 10 września maluch skończył 4 miesiąc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oo, opowiadaj, jak mała przyjęła wieść o nowym jedzeniu? Smakowało jej coś?

[daggmara]

Ja też starszą karmiłam zanim zaczęła siadać, bo zaczęła bardzo późno - gdy miała 9 msc, a rozszerzałyśmy od 6 msc. Najpierw w leżaczku, potem w krzesełku w pozycji półleżącej

Klara - cześć!

Kasienka - o matulu, ale miałyście przeżyć..

[manufakturapiekna]

My zbieramy sie na cwiczenia.

Wczoraj popoludniu zostawilam mala z tata, byla ogromna histeria, uspokoila sie dopiero jak przykryl ja chusta

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[agassek]

Manu, jakie ćwiczenia?

Mój poranek też nie należał do najlepszych o 6:40, jeszcze półprzytomna, chciałam zmienić pieluchę i oczyścić nosek. Tak wykręcała głowę, że nie byłam w stanie tego zrobić, w końcu się udało, ale już byłam zła. Szukam fridy, oczywiście nie ma jej tam, gdzie powinna być, w pokoju bajzel, przy próbie odłożenia koszyczka na miejsce, połowa rzeczy wypadła Zmieniłam pieluchę, pewna, że się udało tym razem bez obsikania wszystkiego, zapinam bodziaka- mokry. To już było dla mnie za dużo Marysię, w samym pampersie, przejął mąż, ja musiałam wyjść i ochłonąć
A potem jak wlepiła we mnie te cudne oczy przy karmieniu to się zastanawiam jak w ogóle można się złościć na takie maleństwo

[martunia_199]

Napisane przez kaylla

A ja mam dosyć dzisiejszego poranka:/ prawie półtorej godziny walczyłam z istnieniem Majki. Zawołała że chce jeść. Dostała. Ppjadla parę minut i zaczęła marudzic. Dostała drugą pierś. Pojadla, zaczęła marudxic. W myśl zasady że mleko zawsze jest próbowałam karmić dalej. I to dalsze karmienie to była walka. Ssala chwilę, puszczala, darla się. W ogólnym rozrachunku więcej się darla niż ssala. Nie wiem o co jej chodziło, bo jak sobie scisne cyca to mleko jest. Udało mi się siknac sobie w oko. Do tego jak majka się przyłoży do ssania to słychać ze przelyka. A i tak po kilku takich porządnych lykach odrywa się i płacze. Cała akcja skończyła się tak, że tatuś zabrał małą do drugiego pokoju i zabawia, a ja leżę i rycze, bo już naprawdę nie wiem o co chodzi...

Kochana u nas też jest puszczanie i łapanie piersi na zmianę... nie zrazaj się tym!

Serio Wasze dzieci patrzą Wam się w oczy jak karmicie???? Mój ma oczy zamknięte haha chyba nie może znieść widoku obnazonej matki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ola0605]

Napisane przez martunia_199

Kochana u nas też jest puszczanie i łapanie piersi na zmianę... nie zrazaj się tym!

Serio Wasze dzieci patrzą Wam się w oczy jak karmicie???? Mój ma oczy zamknięte haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja Czasem zrobi przerwę w karmieniu i tez zaczyna na mnie patrzeć z uśmiechem i gugac do mnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

U mnie różnie, ale często ma wlepione ślipka we mnie
Tylko ja, matka z przylepionym do ręki iPhonem, często tego nie zauważam i potem mam wyrzuty sumienia, odkładam tel. i staram się być lepszą mamą :p

[Monanka83]

U mnie już trzymanie telefonu czy tableta odpada, bo mała jak je to miętosi moje palce i tak, patrzy prosto w oczy, chyba że mam pomalowane paznokcie, wtedy wlepiona jest w nie

[martunia_199]

Napisane przez agassek

U mnie różnie, ale często ma wlepione ślipka we mnie
Tylko ja, matka z przylepionym do ręki iPhonem, często tego nie zauważam i potem mam wyrzuty sumienia, odkładam tel. i staram się być lepszą mamą :p

Oj Ty wyrodna matko... nie wiesz ze dzieci nie mogą się gapic na tv tablet telefon????!!! )))

Napisane przez Monanka83

U mnie już trzymanie telefonu czy tableta odpada, bo mała jak je to miętosi moje palce i tak, patrzy prosto w oczy, chyba że mam pomalowane paznokcie, wtedy wlepiona jest w nie

Ha ha Ty masz kobietę to rozumiem że ja paznokcie interesują ale ze mojego syna też?
Ja już też rzadko podczas karmienia używam telefonu bo młody też lubi się moimi rękami pobawić podczas jedzenia ale ubolewam nad tym że nie patrzy mi prosto w oczy... wstydzi się czy co?

Znowu moje dziecko samo zasnęło a mi smutno... marudzil w łóżeczku bo brałam prysznic. Szybko wyskoczyłam z łazienki dałam smoczka polozylam na boczku pieluszke przytulil i zasnal w 3 sekundy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anika1986]

Wow, jeden wieczór człowiek odpuści a tu takie gorące dyskusje

Konsternacja, super że dobre wieści.

Co do fotelików, kiedyś jak Młody miał 6 tygodni musieliśmy podejść do teściów do szpitala. Następnie mięliśmy wracać samochodem. Na co teściowa oburzyła się, ze przywieźliśmy Małego w foteliku zamontowanym na stelażu, a nie w gondolce. Odpuściła dopiero jak grzecznie zapytałam, a jak niby mielibyśmy wracać z nim w gondolce samochodem. Już nawet nie chodzi o kwestie mandatu, a bezpieczeństwa.

Dagg, a podałabyś namiary skąd zamawiasz?

Kasien_ka, współczuję przeżyć...

Witaj Klara, napisz coś więcej o sobie.

Dziewczyny takie pytanko, ta szczepionka na pneumo w okolicach 160 zł, to czasem nie Synflorix? Wie któraś czym się różnią? W Synflorixie jest chyba mniej szczepów niż w Prevenarze.

Kaylla, a próbowałaś podnosić do odbicia jak tak zaczyna się denerwować? U nas tak jest jak musi odbić/puścić bączka. Czasem potrzebuje np. 5 minut odsapnąć.

[Monanka83]

Martunia, Zdrowy chłopak, w dekolt a nie w oczy ��
Ja dziś też postanowiłam zostawić Ninę w łóżeczku żeby zasnęła bo wam pozazdroscilam! Bilans: trzy razy fiknela na brzuch i utknela nogami między szczebelkami, raz rzygnela jak juz leżała na tym brzuchu, a poza tym to zamiast się zająć oglądaniem jak małpki sie kręcą na karuzeli, to leżała i przelaczala melodyjki bo ma 4 przyciski do wyboru

[Anika1986]

Martunia, u mnie w dzień spogląda w oczy. W nocy ciumka z zamkniętymi, a wieczorem wpierw patrzy w oczy, potem w dal, a potem przymyka

U nas telefon przy karmieniu tylko czasem wchodzi w grę, jak jest zmęczony. Na ogól jednak macha tak łapką, że ciężko utrzymać mi coś w rękach.

[agassek]

To zdecydowanie nie jest mój dzień zrobiłam właśnie duże zakupy w hm online, bo rabat, więc praktycznie zakupiłam całą garderobę dla Maryśki w rozm. 68 i... Zapomniałam wpisać kodu rabatowego

...na szczęście zadzwoniłam na infolinię i udało się anulować