Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[chupacabra88]

Napisane przez obca7

Fajnie, może też się skuszę na zakupy a do kiedy ta promocja?

nie mam pojęcia wchodzi nowa kolekcja więc może do wyczerpania zapasów?

Idę się szykować na sesję poślubną ;-) a jutro rano umówiłam nas do sklepu gdzie można obejrzeć meble które sobie upatrzyłam.

[Kyiia]

Napisane przez chupacabra88

a jutro rano umówiłam nas do sklepu gdzie można obejrzeć meble które sobie upatrzyłam.

Ja jutro jadę oglądać wózki I jak jutro nic sobie nie dobiorę to w niedzielę pojadę jeszcze raz obejrzeć tą Barlettę... Coraz więcej osób się na nią czai

[obca7]

Napisane przez chupacabra88

nie mam pojęcia wchodzi nowa kolekcja więc może do wyczerpania zapasów?

Idę się szykować na sesję poślubną ;-) a jutro rano umówiłam nas do sklepu gdzie można obejrzeć meble które sobie upatrzyłam.

pewnie tak:0 bo nie ma konkretnej daty napisanej do kiedy ta promocja

Bawcie się dobrze na sesji

[NiEBiE]

Napisane przez chupacabra88

Idę się szykować na sesję poślubną ;-) a jutro rano umówiłam nas do sklepu gdzie można obejrzeć meble które sobie upatrzyłam.

Pokażęsz efekty?

My się na tak na koniec października umówimy na sesję brzuszkową. Może trochę wcześnie, ale potem listopad - grudzień pogoda może być słaba. Albo może przełożymy na później, zobaczę. :P

[tekla2xaf]

Napisane przez NiEBiE

Dziękuję!
I dla Ciebie gratulacje, bo masz już kawał człowieka w sobie.
Moj w 21 tc waży 478 gram.

A twarzy nie chciał pokazać, trzymał gardę jak bokser - 2 rączki w piąstki i tyle sobie popatrzyliśmy.


Tak jak juz tutaj pisałam, maluchowi nie robi różnicy, czy będzie miał ubranko w kwiatki czy samochody, a podobno prawdziwy facet nie boi się różu.
Po prostu jak ubiorę go na różowo, to nie będę mu robić zdjęć, żeby potem na mnie nie gadał.

Zazdroszczę, że pooglądaliście sobie maluszka, też chcę! Już nie mogę się doczekać poniedziałku

A zdjęcia w różu rób, rób. Potem będziesz go nimi szantażować jak nie będzie chciał czegoś zrobić

[Kyiia]

Napisane przez tekla2xaf

Zazdroszczę, że pooglądaliście sobie maluszka, też chcę! Już nie mogę się doczekać poniedziałku

A zdjęcia w różu rób, rób. Potem będziesz go nimi szantażować jak nie będzie chciał czegoś zrobić

Gorzej jak mu tak zostanie

Swoją drogą mój mąż na pytanie czy chcielibyśmy syna czy córkę odpowiada że nie ma to znaczenia bo i tak pokochamy jak swoje. A jak skończy 18 lat to i tak samo sobie wybierze kim woli być

[NiEBiE]

Napisane przez tekla2xaf

Zazdroszczę, że pooglądaliście sobie maluszka, też chcę! Już nie mogę się doczekać poniedziałku

A zdjęcia w różu rób, rób. Potem będziesz go nimi szantażować jak nie będzie chciał czegoś zrobić

Poniedziałek już blisko.

Napisane przez Kyiia

Gorzej jak mu tak zostanie

Swoją drogą mój mąż na pytanie czy chcielibyśmy syna czy córkę odpowiada że nie ma to znaczenia bo i tak pokochamy jak swoje. A jak skończy 18 lat to i tak samo sobie wybierze kim woli być

O, kolejny mądraliński. Ale mamy tych Tż-ów nie ma co.

[Kyiia]

Napisane przez NiEBiE

Poniedziałek już blisko.


O, kolejny mądraliński. Ale mamy tych Tż-ów nie ma co.

Ja się nie dzielę wszystkimi przemyśleniami mojego męża Ujawniam tylko niektóre perełki A tych jest bardzo dużo.

[surka]

Napisane przez cornflower_girl

Jestem po wizycie. Pobierano mi wymazy z cewki moczowej - trochę bolesne, ale do przeżycia. Młody bardzo się wiercił i pokazywał nam pięść. Waży 560g (23+0).
Zaraz zmykam do garków, czeka nas impreza urodzinowa kumpla i trzeba przynieść dary losu.

Nabiera masy

Napisane przez Kyiia

Odnośnie "imion"




Także tak Na FB kiedyś dostałam

Napisane przez NiEBiE

Dziękuję!
I dla Ciebie gratulacje, bo masz już kawał człowieka w sobie.
Moj w 21 tc waży 478 gram.

A twarzy nie chciał pokazać, trzymał gardę jak bokser - 2 rączki w piąstki i tyle sobie popatrzyliśmy.




No kurde, kolejni z genialnymi pomysłami. Skąd oni to biorą?




My dzisiaj chyba do Kangurka pojedziemy oddać różowy otulacz


Tak jak juz tutaj pisałam, maluchowi nie robi różnicy, czy będzie miał ubranko w kwiatki czy samochody, a podobno prawdziwy facet nie boi się różu.
Po prostu jak ubiorę go na różowo, to nie będę mu robić zdjęć, żeby potem na mnie nie gadał.


On często jak gada takie głupoty, kończy to zdaniem: "Kochanie, współczuję Ci, że masz takiego głupiego męża."


Ziemowit to normalne imię, ale zwróć uwagę, że tu chodzi o Ziemniowida


Super prezenty Wam dzidzia robi.


Współczuję zgagi - jak sobie z nią radzisz? Ranigast jest w ciąży bezpieczny.
Tez ostatnio moja zgaga przybrała na sile i mnie już Ranigast nie pomaga, a jak biorę Rennie, to też mija na chwilę. Ciężko jest i chyba będzie gorzej.

Orlica, zauważyłam, że Cię nie ma (i przegoniłam Cię w postach ) i szczerze się martwiłam. Wracaj do zdrówka!

Również ładna waga

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65355621]Bardzo możliwe. Rożek dostałam nowy z prezencie i od początku ten rzep był słaby! Dla mnie jeszcze minusem było to, że używając go jako kocyka w wózku to ten rzep i wszystko haczyl :-/







kawał chłopa






moja Bratowa kupowała na all komplet do wózka i świetna jakość. A płaciła 25 zł za kolderke i poduszkę minky-bawełna, więc fajna cena.

JEDZIEMY DZISIAJ PO WOZEK!!! Jest to model, który upatrzylismy w sklepie, a bierzemy uzywke. Wczoraj siostra była go obejrzeć, bo kobieta mieszka niedaleko niej. A dzisiaj ostatecznie po niego jezdziemy jaram się strasznie [/QUOTE]
Pochwal się potem zakupem

Ja również jestem ze stycznia, mąż z lutego. Oboje wodniki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KPZ]

A ja dostałam skierowanie do szpitala :-(
Dzwonili z przychodni rano żebym przyszła po wyniki badać bo wyszło coś nie tak. Chodzi o te moje duszności no i teraz do szpitala na badania mnie wysłali...
Ciekawe czy na weekend każą mi zostać.
Mam nadzieję że nie :-(
Ehh martwię się chociaż uważam że to przesada z tym szpitalem no ale jak każą to jadę.

:-(


Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

[NiEBiE]

Napisane przez Kyiia

Ja się nie dzielę wszystkimi przemyśleniami mojego męża Ujawniam tylko niektóre perełki A tych jest bardzo dużo.

Dziel się, dziel! Czuję, że byłoby się z czego pośmiać.

[ItsyBitsyTeenieWeenie]

Napisane przez Kyiia

Odnośnie "imion"




Także tak Na FB kiedyś dostałam

Uśmiałam sie

Napisane przez chupacabra88

nie mam pojęcia wchodzi nowa kolekcja więc może do wyczerpania zapasów?



Idę się szykować na sesję poślubną ;-) a jutro rano umówiłam nas do sklepu gdzie można obejrzeć meble które sobie upatrzyłam.

Chętnie obejrzymy zdjecia !!!!

Napisane przez NiEBiE

Pokażęsz efekty?

My się na tak na koniec października umówimy na sesję brzuszkową. Może trochę wcześnie, ale potem listopad - grudzień pogoda może być słaba. Albo może przełożymy na później, zobaczę. :P

O, super natchnęłas mnie, pewnie bym o tym zapomniała, ze kiedyś taka sesja mi sie marzyła

Napisane przez Kyiia

Gorzej jak mu tak zostanie



Swoją drogą mój mąż na pytanie czy chcielibyśmy syna czy córkę odpowiada że nie ma to znaczenia bo i tak pokochamy jak swoje. A jak skończy 18 lat to i tak samo sobie wybierze kim woli być

Cwaniaki te TŻ haha

Napisane przez KPZ

A ja dostałam skierowanie do szpitala :-(
Dzwonili z przychodni rano żebym przyszła po wyniki badać bo wyszło coś nie tak. Chodzi o te moje duszności no i teraz do szpitala na badania mnie wysłali...
Ciekawe czy na weekend każą mi zostać.
Mam nadzieję że nie :-(
Ehh martwię się chociaż uważam że to przesada z tym szpitalem no ale jak każą to jadę.

:-(


Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

:tuli:

[NiEBiE]

Napisane przez KPZ

A ja dostałam skierowanie do szpitala :-(
Dzwonili z przychodni rano żebym przyszła po wyniki badać bo wyszło coś nie tak. Chodzi o te moje duszności no i teraz do szpitala na badania mnie wysłali...
Ciekawe czy na weekend każą mi zostać.
Mam nadzieję że nie :-(
Ehh martwię się chociaż uważam że to przesada z tym szpitalem no ale jak każą to jadę.

:-(


Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

Rozumiem Twój strach przed szpitalem, ale pomysl sobie, że tam Cię przebadają, dobrze się Tobą zajmą. I jeśli rzeczywiście coś Ci dolega, to na pewno Ci pomoga, a Ty będziesz spokojniejsza. Odzywaj się do nas i dawaj znać co i jak!

[camilla21]

Ojejj dziewczyny jakkoe tu nowości sie. Pojawiają!
Gratuluję duzych dzieciaków
Laadnie rosna nam te pociechy.. ja. Kolejna wizyte mamm we czwartek i juz zacieram lapki ze córcia moze twarzyczke pokaze, bo ostatnie 2 miesiące to cos obrazona byla :-P
My zznowu przeklaadamy zakupy na kolejny miesiac.. ciagle wydaje mi ssie ze jest jeszcze czas
W sumie chcialabym miec naajpierw mebelki zeby moc to gdzies pochowac, bo szafka w salonie juz zajeta :-P
U nas tp wychodzi 10 stycznia, czyli w nasz rocznnice ale tz i tak twierdzii zze uroodze w wigilie :-P
A ze mąż nadzwyczajne moce posiada i zawsze jest tak jak mowi to sie smieje ze w takin razie przygotuję na kolacje kanapki z pasztetem co by mi zal nie było :-P


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[wild_girl1]

Napisane przez chupacabra88

Ja się zdecydowałam na otulacz i rożek. Rezygnuje z tych otulaczy bambusowych - one chyba moga sie bardziej sprawdzić latem jak cieniutkie kocyki.

a ja kocham warzywa i jem je namiętnie, za to zawsze z owocami miałam problem, a teraz w ciąży jem prawie codziennie. Moja odkryta nowa miłość - gruszki hahaha


Ożesz kurde niewesoło... mam nadzieje ze juz lepiej.... trzymaj się


Przyszło moje zamówienie z makaszka.pl I jak za tą cenę to śmiało mogę polecić. Minky super mięciutkie. Wzory jak na stronie www. Bawełna wydaje się na pierwszy dotyk dość sztywna, ale jest gruba i myślę, że jak wszystko później upiorę i wyprasuje to będzie super

Wild jeśli cie to interesuje to otulacze z motherhood są w promce w smyku. http://www.smyk.com/search?q=otulaczek rozmiar 0-6 37,50 zł można za darmo odebrać w dowolnym sklepie

Dzieki, może sie skusze... Chociaż nie chce gadania małża że wymyślam:P on uważa że to zbędne... Ogólnie wszystkie ponadprogramowe rzeczy są dla niego zbędne... Tak to już z tymi facetami jest...

NIEBIE co do zgagi to narazie sobie z nią nie radze... Nawet nie wiedziałam że można brać jakieś tabsy w ciąży na nią... Czasem mleko wypije i troche pomoże a tak to poprostu staram sie usnąć. Ale ogólnie tragedia bo wszystko w gardle mi stoi i jeszcze to pieczenie.

Ale Wasze maluszki już duże a czemu nie wrzucacie fot z USG nawet popatrzeć nie można

[obca7]

Napisane przez wild_girl1

Ale Wasze maluszki już duże a czemu nie wrzucacie fot z USG nawet popatrzeć nie można

fotek już nie dostaję, tylko kartkę z wymiarami za duży dzidziuś i już w kadr się nie mieści

KPZ nie martw się w szpitalu Cię przebadają, może znajda przyczynę tych duszności i będzie lepiej trzymaj się

[Kyiia]

Napisane przez NiEBiE

Dziel się, dziel! Czuję, że byłoby się z czego pośmiać.

To może jutro bo dziś wracam do domu, ale mąż i tak ma nadgodziny i pewnie wróci znowu po 23.00 do domu. Ale jutro jedziemy oglądać wózki to muszę pamiętać żeby wziąć kartkę i długopis i notować perełki

W ogóle dobrze że skojarzyłam... bo ja modele wózków które chce zobaczyć mam na swoim laptopie. A przecież laptopa zostawiam u rodziców... bym numer zrobiła jakbym tych modeli nie spisała

[chupacabra88]

Napisane przez NiEBiE

Pokażęsz efekty?

My się na tak na koniec października umówimy na sesję brzuszkową. Może trochę wcześnie, ale potem listopad - grudzień pogoda może być słaba. Albo może przełożymy na później, zobaczę. :P

Jasne, pokaże na grupie na fb. Bo tu widzą wszyscy... ale to dopiero jak dostaniemy wszystkie zdjęcia ze ślubu
O sesji brzuszkowej też myślę... mój tż kompletnie nie ma ręki do robienia zdjęć, a tak mielibyśmy wspólną pamiątkę. Ile taka sesja kosztuje?

Napisane przez KPZ

A ja dostałam skierowanie do szpitala :-(
Dzwonili z przychodni rano żebym przyszła po wyniki badać bo wyszło coś nie tak. Chodzi o te moje duszności no i teraz do szpitala na badania mnie wysłali...
Ciekawe czy na weekend każą mi zostać.
Mam nadzieję że nie :-(
Ehh martwię się chociaż uważam że to przesada z tym szpitalem no ale jak każą to jadę.

:-(


Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

o kurczę, ale najważniejsze że się wybadają z góry na dół. Bądź dobrej myśli.

Napisane przez wild_girl1

Dzieki, może sie skusze... Chociaż nie chce gadania małża że wymyślam:P on uważa że to zbędne... Ogólnie wszystkie ponadprogramowe rzeczy są dla niego zbędne... Tak to już z tymi facetami jest...
)

Ja na całe szczęście nie mam z tym problemu, jak mojemu Tż pokazałam zdjęcie w otulaczku to było tylko "oooooo jaki słodki robaczek". Nie wtrąca się w zakupy, wiem ze go to nie rajcuje tak jak mnie, ale chociaż nie marudzi i wykazuje zainteresowanie jak już mu pokazuje.

Oczywiście przy robieniu fryzury popsułam paznokcie, nie do odratowania. Musiałam zmywać. Fryzura wyszła mi pokraczna, myślałam że się zapłaczę jak się czesałam nic mi nie wychodziło!! od tyłu zdjęć nie będzie więc o tyle dobrze. Tylko makijaż mi wyszedł spoko

[Lidka99]

Napisane przez obca7

hej
nie ma to jak cytować posty i odpisywać a po chwili wszystko skasować;/;/

Niebie ale niespodzianka gratuluję synusia

Gratuluję udanych wizyt, poznania płci, witam kolejne mamusie i gratki za zakupy to tak w skrócie bo 2 raz nie zamierzam cytować<foch>

Ja miałam wczoraj wizytę, synuś cały cza sjest synkiem, waży już 865 g (25tc) i ponoć ma długie nogi tp cały czas w granicach 30-31 grudnia

Super że wszystko dobrze

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65351981]Mnie też nie było półtora dnia, a tu 4 strony do nadrobienia, wstydu nie macie!

Gratuluję wszystkim udanych połówkowych i ujawnionych synków

U mnie wczoraj / dzisiaj z przygodami...
Rano pojechałam do promotora, poświęcił mi dosłownie 4min, w mgr nie zerknął i bez tego stwierdził, że jestem w czarnej dupie. Nic mi nie pomógł i mam wrażenie, że jestem z tą mgr dalej niż byłam wcześniej.

Potem jechaliśmy na grilla urodzinowego kumpeli, było mega sympatycznie Była też parka z 3miesięcznym synkiem, ale od razu uprzedzili, że mały ma jakiegoś wirusa, którym zdecydowanie nie powinnam się zarazić będąc w ciąży, więc wszyscy poza mną i mężem bawili się z maluszkiem
Zjadłam sporo i wypiłam, oczywiście bez alko, wracaliśmy koło 22:30 i przed wyjściem jeszcze byłam w kibelku. 15min później już w drodze na autobus zaczął mi się Armageddon w brzuchu... Może mała się jakoś przekręciła, nie wiemy, ale z minuty na minutę nagle zapragnęłam bardzo odwiedzić kibelek - z jedynką, dwójką, wymiotami... A czekała nas godzina jazdy autobusem, spacer i wlezienie na czwarte piętro. Brzuch mnie bolał tak, że myślałam, że zaraz pęknie, a na umrę, ledwo dotarłam do domu, ale nie wszystko doniosłam Siedziałam ze 2h w łazience i w nocy co chwila wstawałam, a teraz nadal brzuch tak mnie boli, a jelita wariują, że odwołałam wizytę u gina na NFZ, a miałam iść po skierowania, będę musiała iść w przyszłym tygodniu...[/QUOTE]

O matko współczuję! Pamiętam jak miałam wirusa gdzie każdą stroną mi leciało


[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65355621]Bardzo możliwe. Rożek dostałam nowy z prezencie i od początku ten rzep był słaby! Dla mnie jeszcze minusem było to, że używając go jako kocyka w wózku to ten rzep i wszystko haczyl :-/







kawał chłopa






moja Bratowa kupowała na all komplet do wózka i świetna jakość. A płaciła 25 zł za kolderke i poduszkę minky-bawełna, więc fajna cena.

JEDZIEMY DZISIAJ PO WOZEK!!! Jest to model, który upatrzylismy w sklepie, a bierzemy uzywke. Wczoraj siostra była go obejrzeć, bo kobieta mieszka niedaleko niej. A dzisiaj ostatecznie po niego jezdziemy jaram się strasznie [/QUOTE]

Oczywiście fotki później prosimy

Napisane przez KPZ

A ja dostałam skierowanie do szpitala :-(
Dzwonili z przychodni rano żebym przyszła po wyniki badać bo wyszło coś nie tak. Chodzi o te moje duszności no i teraz do szpitala na badania mnie wysłali...
Ciekawe czy na weekend każą mi zostać.
Mam nadzieję że nie :-(
Ehh martwię się chociaż uważam że to przesada z tym szpitalem no ale jak każą to jadę.

:-(


Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

Ojej trzymaj się kochana!



A ja dzisiaj poszalałam z zakupami zaraz fotki wstawię

[Konkardia]

Napisane przez NiEBiE

Moja mam wczoraj dzwoni do mnie i mówi: "Ja to się szybo dostosowuje do zmian sytuacji, kupiłam już to i to i jeszcze tamto..."

super mama!!

Napisane przez obca7

Ja miałam wczoraj wizytę, synuś cały cza sjest synkiem, waży już 865 g (25tc) i ponoć ma długie nogi tp cały czas w granicach 30-31 grudnia

Ale duży chłapak! super, że wszystko ok!

Napisane przez cornflower_girl

Jestem po wizycie. Pobierano mi wymazy z cewki moczowej - trochę bolesne, ale do przeżycia. Młody bardzo się wiercił i pokazywał nam pięść. Waży 560g (23+0).
Zaraz zmykam do garków, czeka nas impreza urodzinowa kumpla i trzeba przynieść dary losu.

Super! Pół kilo dziecka to już konkret! miłej imprezki!

Napisane przez KPZ

A ja dostałam skierowanie do szpitala :-(
Dzwonili z przychodni rano żebym przyszła po wyniki badać bo wyszło coś nie tak. Chodzi o te moje duszności no i teraz do szpitala na badania mnie wysłali...
Ciekawe czy na weekend każą mi zostać.
Mam nadzieję że nie :-(
Ehh martwię się chociaż uważam że to przesada z tym szpitalem no ale jak każą to jadę.

:-(


Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

Trzymaj się tam! Jesteśmy z Tobą! Pisz jakby co to Cię powspieramy zdrówka!

Orlica dla Ciebie też duuuużo zdrowia!

Dziś byliśmy z mężem w supermarkecie i na wejściu powiedział mi: 'kup sobie coś fajnego" Padłam!

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez chupacabra88

Jasne, pokaże na grupie na fb. Bo tu widzą wszyscy... ale to dopiero jak dostaniemy wszystkie zdjęcia ze ślubu

Kurcze, to się będę musiała na fejsa do Was zalogować... Ehh

Napisane przez Lidka99

A ja dzisiaj poszalałam z zakupami zaraz fotki wstawię

poka, poka!!

[Lidka99]

Moje łowy ciuszki bez metek z lumpka 1474025161399.jpg1474025168853.jpg1474025175448.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[surka]

Napisane przez KPZ

A ja dostałam skierowanie do szpitala :-(
Dzwonili z przychodni rano żebym przyszła po wyniki badać bo wyszło coś nie tak. Chodzi o te moje duszności no i teraz do szpitala na badania mnie wysłali...
Ciekawe czy na weekend każą mi zostać.
Mam nadzieję że nie :-(
Ehh martwię się chociaż uważam że to przesada z tym szpitalem no ale jak każą to jadę.

:-(


Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

Trzymaj się kochana, co podejrzewają?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Kyyia słuchaj dzisiaj uważnie i zapamiętuj teksty swojego Lubego

Wild girl Ranigast można stosować, mam na receptę od gastrologa, bo moje standardowe tabletki są niedozwolone w ciąży. Doraźnie pomaga właśnie mleko, migdały, leżenie na boku, a nie na plecach.

chupacabra cena pewnie zależy od fotografa, długości sesji, ilości fotek. U naszej fotografki ślubnej koszt około 350 za jakieś 30 zdjęć i 2-3 godziny sesji.
Podziwiam, że sama zrobiłaś fryzurę i makijaż! Ja kompletnie nie umiem się uczesać, a i z makijażem też średnio.

Konkardia i co sobie kupiłaś ładnego?
Mój mi ostatnio wręczył szczypiorek ze słowami: Bukiet dla Ciebie.

Lidka, cudne, piękne i wspaniałe

[Konkardia]

Napisane przez NiEBiE

Konkardia i co sobie kupiłaś ładnego?
Mój mi ostatnio wręczył szczypiorek ze słowami: Bukiet dla Ciebie.

Rajstopy

Fajny tekst Twojego! romantyk!



Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[hope2016]

Hej dziewczyny!

Gratuluję wszystkich udanych wizyt NIEBIE gratuluję synusia
KPZ nic się nie martw, przebadaja Cię i wszystko będzie dobrze
Orlica mam nadzieję że już Ci lepiej
Mnie wykańcza upał, do tego super cisnienie 100/60

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KPZ]

Z dzieckiem wszystko ok ja szczęście.
Moja ginekolog chyba przesądza trochę ale lepiej dmuchać na zimne. Objawy zatorowosci plucnej. Ale... W ciąży są inne normy i moje badania wcale nie są takie złe. Właśnie jadę na interne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Candid]

Napisane przez KPZ

A ja dostałam skierowanie do szpitala :-(
Dzwonili z przychodni rano żebym przyszła po wyniki badać bo wyszło coś nie tak. Chodzi o te moje duszności no i teraz do szpitala na badania mnie wysłali...
Ciekawe czy na weekend każą mi zostać.
Mam nadzieję że nie :-(
Ehh martwię się chociaż uważam że to przesada z tym szpitalem no ale jak każą to jadę.

:-(


Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

Będzie miał tżet okazję troche koło Ciebie potańczyć

Ja zbieram sie na wizyte. Jak dr nie zmieni zdania co do płci to po powrocie zamawiam rozek i kocyk z podusia do wózka

[Kyiia]

Napisane przez NiEBiE

Kyyia słuchaj dzisiaj uważnie i zapamiętuj teksty swojego Lubego

Dziś to ciężko bo jak wróci to ja już będę spać A biedny będzie jeśli mnie obudzi bo ja ostatnio bardzo agresywna po takim nagłym wybudzeniu I nieważne czy to pies szczeka, telefon komuś dzwoni, budzik czy drób u sąsiada. A jak mi pod oknami zaczęli asfalt na zimę zdejmować o 6.00 rano to myślałam że rozszarpie robotników Bo to że zdejmują i hałasują to mi to lotto, ale że o 6.00 a nie o 8.00 czy 9.00? No trafiło mnie...

[pequenina_]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65342011]
Brawa, że tak dużo chcecie i potraficie sami zrobić! Mój mąż jest taką złotą rączką, ale ja zawsze się boję, że coś wyjdzie nie tak i będzie trzeba kilka razy poprawić :p[/QUOTE]

I słusznie się boisz, my ciągle coś poprawiamy, ale w końcu chyba będzie działać : D

Napisane przez Candid

Pequenina to powodzenia na wizycie. To połówkowe?

Dzięki! Nie, połówkowe mam w czwartek.

Napisane przez cornflower_girl

Ja też się boję, ale pocieszam się, że kiedyś będzie z górki : D

Znam rodziców, którzy jeżdżą z maluchem po całym świecie - Ameryka Południowa, Północna, Europa - ale mają taki bezproblemowy typ dziecka, są artystami - więc poza pracą maksimum czasu poświecają dziecku. Ale też musieli w jakimś stopniu ograniczyć występy, inwestują w inne źródła dochodu. Córka bardzo radosna i szczęśliwa.
Mam też koleżankę z dwójką dzieci - aktywny tryb życia, kuchenne cuda, zabawki handmade dla dzieci, kilka blogów - tyle, że na pewnym etapie jej maluchy sygnalizują, że mają niezaspokojoną potrzebę bliskości, kilka potrzeb wytłumionych - ona tego nie widzi i tłumaczy mi, że ona przecież wszystko robi.

Też mam zamiar nadal robić milion rzeczy nawet z dzieckiem, podróżować jak dotychczas itp itd. Ciekawe jak to wyjdzie. TŻ patrzy na to sceptycznie :P

Napisane przez cornflower_girl

Nawet jeśli do sierpnia, to chyba i tak Ci się przedłuża do dnia porodu? Nie wiem, na jakich zasadach jesteś zatrudniona, ale skonsultowałabym się z prawnikiem.

Chodzi o przyszły rok : D Sierpień w tym roku już minął :P Wiem, że finansowo wychodzi na to samo, różnica jest tylko w tym czy jestem zatrudniona, czy mam urlop, czy liczy się staż pracy, czy jak coś mi się stanie to będzie renta, itp itd. Dlatego nie wiem jak bardzo ważne jest żeby być w tym czasie zatrudnionym, ale mam rok żeby się dowiedzieć :P

Napisane przez Agnes_K

pequenina_ ja mam umowę na czas nieokreślony, tyle, że w UK a wracamy do Polski : D oni by mnie chętnie zatrzymali, ale ja się mega cieszę, że wreszcie odpocznę

Teraz rozumiem : )

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65343746]Ale to chyba chodzi o sierpień 2017 : D
A to już dawno po porodzie :p
[/QUOTE]

Dokładnie tak :P

Napisane przez Kyiia

Oooo, to tak jak i u mnie. O ciąży dowiedziałam się we wtorek. W następny piątek umówiłam się do lekarza żeby potwierdzić ciążę. I po wizycie chyba we wtorek/środę szefostwo do mnie że w poniedziałek wyjazd służbowy. No to ja od razu że nie jadę bo jestem w ciąży. No szkoda bardzo żebym na drugim końcu Polski jeszcze lekarzy szukała jakby coś się zadziało Zaczęłam pracować na miejscu, ale z informacją że nie wiem jak się będę czuła za miesiąc, dwa, trzy... I żeby zaczęli szukać kogoś kto przejmie moje obowiązki. Nie wiem, nową osobę która będzie do przyuczenia czy podzielą obowiązki między resztę grupy... I w końcu jedno zwolnienie lekarskie, drugie zwolnienie lekarskie. A to wymioty, a to mdłości, a to bezsilność itd. I w pewnym momencie telefon "no sorry, ale musimy wziąć kogoś kto będzie wypełniał obowiązki". No żesz... myślałam że tam opierdzielę aż kapcie pogubią. Specjalnie na początku powiedziałam żeby mieli czas na zorganizowanie jakoś tej pracy czy zastępstwa. A oni mi po 3 miesiącach wyskakują że skoro mnie nie ma to oni muszą kogoś poszukać

Po prostu po 3 miesiącach zaskoczyli : D To dość normalne u szefostw, nie zdziwiłabym się jakby moi coś takiego powiedzieli : D Co prawda nie musiałam iść do szpitala i nie brałam zwolnienia wcale, ale też ich uświadamiam, że potrzebują kogoś na moje miejsce, a oni z premedytacją czekają aż najpierw sobie pójdę, żeby nie płacić za dwie osoby zatrudnione Tylko ostatnio szef sam mi mówił, że w całym mieście nie ma wolnej osoby do zatrudnienia na moje miejsce :P I dlatego też nie rozumiem, czemu nie dają mi umowy na dłużej... no ale już nic nie zrobię.

Napisane przez NiEBiE

Dziękuję! : )
No właśnie wczoraj przez ten brak imienia spać nie mogłam.

Moja mam wczoraj dzwoni do mnie i mówi: "Ja to się szybo dostosowuje do zmian sytuacji, kupiłam już to i to i jeszcze tamto..." : D

Nie kręciłam, tylko moje przeczucie zabierało głos.
Mama się nie przejęła, już pobiegła po rzeczy chłopięce. : D
Tak, to prawda, tak się trochę czuję, że miałam córcię, a teraz nie mam. Na oswojenie z synkiem potrzebuję jeszcze chwili.
Emil w sumie nie jest takim złym imieniem, ale Tż absolutnie się nie zgadza.

Ale ja właśnie bym chciała na 15 stycznia na moje urodziny. : D

No wiadomix. : D Ale może uda się oddać / wymienić.

To sobie pomyśl, że ja muszę jeść warzywa do każdego posiłku. I to nie plaster pomidora czy ogórka na kanapce, tylko do kanapki cały pomidor + rzodkiewka + szczypior albo cały ogórek. Czasami nie mogę już patrzeć na te wszystkie warzywa, bleee.
No właśnie - kiedy L4? Nie potraktowali Cię w pracy zbyt fajnie, więc czemu jeszcze tam jesteś?

Rozumiem, że nie mogłaś spać, kurcze, też bym chyba tak miała :P
A co do mamy to tak myslałam, że ucieszy się z nowych możliwości : D
OK, "kręciłaś" to było złe słowo, ale miałam na myśli to co napisałaś :P To może jednak Emil przejdzie, zazdraszczałabym :P
Masz szanse, żeby dostać prezent na urodziny. Tylko potem sobie wyobraź przez 18 lat dzielić swój dzień z jeszcze kimś :P
Trzymam kciuki za kocyk. Dziadkowie kupili ręcznik dla Franka. Obrzydliwie zielony i megadrogi. Jakie to smutne, że nie wypada mi go wymienić... Już nawet ten otulacz byłby tańszy...
Ogólnie warzywa lubię, ale nie mam nawyku ich jeść w takich ilościach. Ale pewnie w końcu też by mi zbrzydły jak za dużo. Biedna.

Kiedy L4? Sama się siebie pytam. Z jednej strony nie potraktowali mnie najlepiej, ale z drugiej w końcu dali mi tą umowę (lepszą niż domyślna, nie tak dobrą jak chciałam), z trzeciej strony o ciąży dowiedziałam się w dzień podpisania pierwszej umowy i jak to wszystko zgarniemy do kupy to ja naprawdę nie wiem co robić. Nie czuję się najlepiej, ale też nie najgorzej. Dzisiaj mam wizytę i w czwartek następną. Chyba wypada powiedzieć szefowi, że się wybieram, zwłaszcza, że zwykle organizują jakieś pożegnanie. Z czwartej strony boję się, że od tego dnia zacznę maraton 1.5 roku niepracowania, a ja lubię to co robię. Trzeba podjąć decyzję, działać a potem mieć tego konsekwencje, a czasami mam z tym problem :P

Napisane przez obca7

Ja miałam wczoraj wizytę, synuś cały cza sjest synkiem, waży już 865 g (25tc) i ponoć ma długie nogi: D: D tp cały czas w granicach 30-31 grudnia

Wow! Prawie kilo! Nieźle : )

Napisane przez zie_l_ona

Ciuszki i tak Ci podbierałam, bo niby szukałam unisex, ale jakoś te chłopięce są bardziej unisex niż dziewczęce :P Ale spokojnie, zrobiłam w weekend spis wszystkiego co mam i (niestety) oficjalnie stwierdzam, że zakupy ciuszkowe na pierwsze pół roku mam już zrobione. Brakuje tylko skarpetek. To właśnie mój zakupoholizm w czystej postaci : D

Hehehe. Jak nie znałam płci to też tak miałam - w końcu i tak wychodziły chłopięce. I widzisz, dobrze nam to wyszło :P Ja nadal chadzam do lumpka blisko pracy, dzisiaj mieli chyba 20zł za kg i wzięłam trochę ciuszków, w domu zrobię fotki. I nawet skarpetki tam mają i rajstopki. Sprawia mi to przyjemność zwłaszcza jak za te ok 10 ciuszków wychodzi 12zł : D Ale zakupoholizmem bym tego nie nazwała jeszcze :P

Napisane przez tekla2xaf

Pequenina –pojęcia nie miałam, że w OBI jest bezterminowy zwrot. Dobrze, że piszesz bo my tez w trakcie remontu : )
Matko i córko jaka mnogość rzeczy do zrobienia jeszcze przed wami…

Do usług : D No, jeszcze kupa rzeczy, ale jak patrzę na fotki z mieszkaniem pełnym gruzu, to jednak można powiedzieć, że już końcówka (długa końcówka) : D

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65351981]
U mnie wczoraj / dzisiaj z przygodami...[/QUOTE]

Biedna Trzymaj się!

Napisane przez obca7

Niebie moi znajomi mają syna Ziemowita: )

Ziomek!

Napisane przez wild_girl1

Pequenina_ ja mam umowe do kwietnia i z tego co czytalam to po urodzeniu składam pisemko do pracodawcy o macieżyński i rodzicielski (czyli od razu na rok) no i oni to do zusu zanoszą i przez rok normalnie jesteś z maluszkiem. Potem wiadomo, że bezrobocie :P chociaż ja mam cichą nadzieje że po tym roku spowrotem mnie zatrudnią a jak nie to kuroniówka i szukanie nowej pracy...

Dokładnie. Może jednak nie bezrobocie, ale tak to ogólnie wygląda.

Napisane przez cornflower_girl

Teraz zarzuca Erlang albo Fortran (języki programowania ).

Co do imion słowiańskich - znam rodzeństwo Mieszka, Gniewka i Dobrawę. Nie szokuje mnie to nic a nic

Jestem po wizycie. Pobierano mi wymazy z cewki moczowej - trochę bolesne, ale do przeżycia. Młody bardzo się wiercił i pokazywał nam pięść. Waży 560g (23+0).
Zaraz zmykam do garków, czeka nas impreza urodzinowa kumpla i trzeba przynieść dary losu.

Erlang : D Mój sąsiad ma psa o imieniu Ruby, ciągle mi się kojarzy jednoznacznie (programistycznie) :P
Znam Gniewka i znam Dąbrówkę, znam nawet Nel. Biedni, na lekcjach co nowy nauczyciel dopytywał się skąd to imię...
Miłej imprezy!

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65355621]
JEDZIEMY DZISIAJ PO WOZEK!!! Jest to model, który upatrzylismy w sklepie, a bierzemy uzywke. Wczoraj siostra była go obejrzeć, bo kobieta mieszka niedaleko niej. A dzisiaj ostatecznie po niego jezdziemy jaram się strasznie : D: D: D[/QUOTE]

Hurrraaa : )

Napisane przez KPZ

A ja dostałam skierowanie do szpitala :-(
Dzwonili z przychodni rano żebym przyszła po wyniki badać bo wyszło coś nie tak. Chodzi o te moje duszności no i teraz do szpitala na badania mnie wysłali...
Ciekawe czy na weekend każą mi zostać.
Mam nadzieję że nie :-(
Ehh martwię się chociaż uważam że to przesada z tym szpitalem no ale jak każą to jadę.

:-(

Trzymam kciuki żeby było ok!

Napisane przez Lidka99

Moje łowy ciuszki bez metek z lumpka : D Załącznik 6645041Załącznik 6645046Załącznik 6645051

Jakie różowe! : )

[KPZ]

Moj Tz się przyznał że boi się tych wszystkich zmian i wyrzeczeń..
Może dlatego się tak odcina... No nie wiem może ale niech się już ogarnie bo go pogonie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz