Kociołek już paruje, grono wiedźm po raz XVI plotkuje

[Higurashi]

Napisane przez Paratrophy

Higu, wracasz do domu?

Tak, jutro wracamy

W poniedziałek zobaczę M.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imperfecta]

Moja rodzina jednak nie przyjedzie do mnie na urodziny.
Macocha mu dzisiaj powiedziała, że od początku wiedzieli że nie przyjadą ale ojciec nie chciał żeby mi było przykro, więc mnie zbywał i miał dzień przed powiedzieć, że jednak nie.
Bardzo to miłe. Prawie się rozpłakałam.

[Paratrophy]

Napisane przez Imperfecta

Moja rodzina jednak nie przyjedzie do mnie na urodziny.
Macocha mu dzisiaj powiedziała, że od początku wiedzieli że nie przyjadą ale ojciec nie chciał żeby mi było przykro, więc mnie zbywał i miał dzień przed powiedzieć, że jednak nie.
Bardzo to miłe. Prawie się rozpłakałam.

Strasznie to przykre, a ona tego przypadkiem na złość nie powiedziała?

[Imperfecta]

Napisane przez Paratrophy

Strasznie to przykre, a ona tego przypadkiem na złość nie powiedziała?

Nie, raczej nie miałaby powodu. Ostatnio się dobrze dogadujemy, jest ok między nami więc nie wiem dlaczego miałaby mówić mi coś na złość.
Przynajmniej tak mi się wydaje.

[Kolorowa89]

Napisane przez Imperfecta

Moja rodzina jednak nie przyjedzie do mnie na urodziny.
Macocha mu dzisiaj powiedziała, że od początku wiedzieli że nie przyjadą ale ojciec nie chciał żeby mi było przykro, więc mnie zbywał i miał dzień przed powiedzieć, że jednak nie.
Bardzo to miłe. Prawie się rozpłakałam.

Szkoda. A nie możesz przełożyć tego spotkania o tydzień?

[Imperfecta]

Napisane przez Kolorowa89

Szkoda. A nie możesz przełożyć tego spotkania o tydzień?

Nie za bardzo, wszystkich mam już zaproszonych, TŻta kuzynki sobie specjalnie wolne w pracy załatwiły żeby być, nie będę teraz mieszać, bo mojej kochanej rodzince coś odwala i sami nie wiedzą z jakiego powodu.
Najpierw, bo spotkanie do komuni, później nagle im rodzice TŻta przeszkadzają, później im kot jeszcze dodatkowo przeszkadza i sto tysięcy argumentów przeciw.
Ja w zeszłym roku w pracy wypowiedzenie złożyłam, bo szef mi nie dał wolnego żebym mogła do brata na urodziny jechać a oni mają problem się zorganizować. Widocznie im nie zależy, trudno.

[Paratrophy]

Imp, odniosłam takie wrażenie, bo nie powinna Ci tego powiedzieć nawet jeśli zdecydowali nie przyjechać, powinni to załatwić inaczej.

[Imperfecta]

Napisane przez Paratrophy

Imp, odniosłam takie wrażenie, bo nie powinna Ci tego powiedzieć nawet jeśli zdecydowali nie przyjechać, powinni to załatwić inaczej.

Powinni od razu powiedzieć, że nie dadzą rady i koniec a nie robić mi nadzieję a później wymyślać milion powodów przeciw.
Dawno mi nie było tak przykro.

[Kolorowa89]

Napisane przez Imperfecta

Nie za bardzo, wszystkich mam już zaproszonych, TŻta kuzynki sobie specjalnie wolne w pracy załatwiły żeby być, nie będę teraz mieszać, bo mojej kochanej rodzince coś odwala i sami nie wiedzą z jakiego powodu.
Najpierw, bo spotkanie do komuni, później nagle im rodzice TŻta przeszkadzają, później im kot jeszcze dodatkowo przeszkadza i sto tysięcy argumentów przeciw.
Ja w zeszłym roku w pracy wypowiedzenie złożyłam, bo szef mi nie dał wolnego żebym mogła do brata na urodziny jechać a oni mają problem się zorganizować. Widocznie im nie zależy, trudno.

A myślałam, że tylko im w ten jeden dzień nie pasuje.

[Imperfecta]

Napisane przez Kolorowa89

A myślałam, że tylko im w ten jeden dzień nie pasuje.

Bo ciągle twierdzą, że tak jest a później sypią tekstami, że jakbyśmy mieszkali sami to częściej by nas odwiedzali.
Tylko nie wiem czemu, bo rodzice S. są dla nich zawsze mili. Teściowa się zawsze stara, ciasto, obiad jak przyjeżdżają, nigdy nie było żadnej nieprzyjemnej sytuacji.
Jedynie co to jak byliśmy u nich na urlopie to Tata zaprosił ich na weekend, a oni powiedzieli że nie bo nie mają z kim kota zostawić. Fakt faktem, że mieli opcje żeby sąsiadka przyszła go nakarmić, wyczyścić kuwetę ale woleli z nim zostać i mój ojciec jest wielce oburzony, bo kot jest ważniejszy niż kontakty z innymi ludźmi

[Paratrophy]

Imp przykro mi

[Imperfecta]

Napisane przez Paratrophy

Imp przykro mi

Dzięki Para kochana jesteś.

[bandra]

Imp, to smutne... Ale będzie wiele osób, które chcą spędzić z Tobą ten dzień okropne podejście, takie wykręty. Też myślałam, że mają poważny powód, a tu takie coś

[Imperfecta]

Napisane przez bandra

Imp, to smutne... Ale będzie wiele osób, które chcą spędzić z Tobą ten dzień okropne podejście, takie wykręty. Też myślałam, że mają poważny powód, a tu takie coś

Napisałam im właśnie, że jest mi przykro bo właściwie obce osoby (rodzina TŻta) organizują sobie tak czas aby być a oni nie mogą.

[martullenka]

Imp nie rozumiem takiego zwodzenia.. zachowanie jakby macocha chciała Ci zrobić na złość. Aczkolwiek rozumiem stwierdzenie, że gdybyście mieszkali bez rodziców Tz odwiedziny byłyby bardziej komfortowe.

Pamiętaj, że znajomi i rodzina Tz chcą z Tobą spędzić ten dzień i tego się trzymaj.

Wczoraj wpadli do mnie dziadkowie i ciocia z kuzynem. Tort był pyszny. :silna:

[Paratrophy]

Imp, tak jak napisała Bandra, jest wiele osob, dla których jestes ważna, którzy beda z Tobą, ale zdaje sobie sprawę, że ze strony najbliższej rodziny to najbardziej boli.

Kupiliśmy kontakty, włączniki - poszło ponad 300 zł na takie pierdoły....

[ArabicPrincess]

Napisane przez Paratrophy

Imp, tak jak napisała Bandra, jest wiele osob, dla których jestes ważna, którzy beda z Tobą, ale zdaje sobie sprawę, że ze strony najbliższej rodziny to najbardziej boli.

Kupiliśmy kontakty, włączniki - poszło ponad 300 zł na takie pierdoły....

Bo takie pierdoły wykończeniowe są właśnie najdroższe a nie wbrew pozorom panele czy kafelki

[bandra]

Napisane przez Paratrophy

Imp, tak jak napisała Bandra, jest wiele osob, dla których jestes ważna, którzy beda z Tobą, ale zdaje sobie sprawę, że ze strony najbliższej rodziny to najbardziej boli.

Kupiliśmy kontakty, włączniki - poszło ponad 300 zł na takie pierdoły....

To prawda...

Taka kwota za kilka kawałków plastiku ale z drugiej strony już pachnie końcem prac

Martu, czyżbyśmy przegapiły okazję do śpiewania Sto lat?

[panna_felicjanna]

No i się pogoda popsuła. Już lato się kończy.


Ja dzisiaj musiałam już iść do pracy, za to w piątek zaszalałyśmy z dziewczynami. Tak świętowałam imieniny, że aż po raz pierwszy od niepamiętnych czasów urwał mi się film. Jak czekałyśmy na taksówkę to podobno powiedziałam jakiemuś obcemu kolesiowi, że mam imieniny i kupił mi róże od jakiejś pani, która tam sprzedawała. Ale wstyd.



Imp, przykro mi, ale rozumiem jak się czujesz.

[Imperfecta]

Dzięki dziewczyny za miłe słowa
Jakoś tak odechciało mi się świętowania, ale tak jak mówicie jest sporo osób które chcą ze mną spędzić czas to się nie będę przejmować...

[martullenka]

Bandra jutro mi stuknie ćwierćwiecze.

Muszę kupić walizkę, moja umarła.

[Imperfecta]

Czemu wolne dni tak szybko mijają?

[Higurashi]

Napisane przez Imperfecta

Dzięki dziewczyny za miłe słowa
Jakoś tak odechciało mi się świętowania, ale tak jak mówicie jest sporo osób które chcą ze mną spędzić czas to się nie będę przejmować...

Na tym się skup, bo to Twój dzień

Do północy powinniśmy dojechać do domu. Przed odjazdem byłyśmy jeszcze z siostrą i G. w escape roomie. Z jednej string chciałam w końcu wrócić, ale z drugiej szkoda mi zostawiać G. Obie się popłakałyśmy, trudno tak zostawić nagle kogoś, z kim się przebywało i mieszkało 2,5 miesiąca...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margarita94]

[Majka_95]

Martu jeśli dobrze rozumuje to dzisiaj masz urodzinki Jeśli tak to wszystkiego najlepszego, samego uśmiechu, radości, zwiedzania świata i spełnienia marzeń. Sto lat

[martullenka]

Majka dziękuję

Mam straszna niemoc. Pogoda cudna się zrobiła, a wczoraj i w sobotę była tragiczna i w końcu T znów nie obejrzał zawodów. Lepiej, żeby się wyleczył.

Moja chrzesnica przyleci do Polski w styczniu

[Lottie69]

Martu, wszystkiego najlepszego
Dużo zdrówka, spełnienia wszystkich marzeń, tych małych i tych dużych, wielu ciekawych przygód w życiu


Imp, bardzo mi przykro Jedyne co pozostaje, to olać sprawę. Zachowali się bardzo nieładnie, ale już nic z tym nie zrobisz. Tak jak dziewczyny już mówiły, skup się na tych, którzy będą.

Siorę zawiało i ją szyja boli, tyle ze spokojnego dnia sprzątania

[Majka_95]

A ja wymęczyłam się przez weekend. Przeprowadziłam się do nowego mieszkania (mam nadzieje, że do końca roku akademickiego tutaj będę mieszkała) więc sprzątanie, pakowanie i przewożenie zajęły mi całą niedziele. Do tego jako, że ten pokój, który zajmuje długo był nie używany to musiałam wymyć podłogi, okno umyć, wyczyścić szafki i biuro. Dlatego dzisiaj totalnie sobie odpoczywam

[Imperfecta]

Napisane przez Lottie69

Imp, bardzo mi przykro Jedyne co pozostaje, to olać sprawę. Zachowali się bardzo nieładnie, ale już nic z tym nie zrobisz. Tak jak dziewczyny już mówiły, skup się na tych, którzy będą.

Siorę zawiało i ją szyja boli, tyle ze spokojnego dnia sprzątania

Posmaruj jej czymś ten kark, oby szybko przeszło

Napisane przez Majka_95

A ja wymęczyłam się przez weekend. Przeprowadziłam się do nowego mieszkania (mam nadzieje, że do końca roku akademickiego tutaj będę mieszkała) więc sprzątanie, pakowanie i przewożenie zajęły mi całą niedziele. Do tego jako, że ten pokój, który zajmuje długo był nie używany to musiałam wymyć podłogi, okno umyć, wyczyścić szafki i biuro. Dlatego dzisiaj totalnie sobie odpoczywam

Odpocznij też za mnie

Martu, wszystkiego najpiękniejszego, zdrówka, miłości, radości z każdego dnia, udanego wypoczynku na urlopie, spełnienia wszystkich, wszystkich marzeń! :cmok;

[martullenka]

Lot
Imp

Dziękuję Dziewczynki

Majka nie podpisywałas umowy?