Do ślubu piękna chcę być - siemię i czystek muszę pić! Pm 2017 cz. 29

[Ewelinatir]

Melduję się w nowym watku

Iii idę smażyć rybę..

[koolorowana]

Napisane przez malgosiaw123

Ale wkurzona na tą kuzynkę,czy tak ogólnie?

Na kuzynkę i ogólnie , no kurde ta sytuacja nie jest fajna, tyle ślubów w jednej rodzinie w ciągu roku , chciałabyś tak?

[funnyvalentine]

Napisane przez nivea91

Witaj
Opowiedz coś więcej o Was, jaki planujecie ślub etc

Napisane przez malgosiaw123

Hej Opowiedz coś o Was. Ile macie lat,co robicie na co dzień,skąd jesteście? Ile lat razem,, na ile osob wesele, z poprawinami? Pokaż pierścionek

Odpowiadam zbiorczo Za dwa miesiące stuknie nam 3 lata razem, zaręczyny były w lipcu tego roku i od razu zaczęliśmy planować - zarezerwowaliśmy salę, kościół, fotografa, zespół... kamerzysta jeszcze w toku ja mam 24 lata, narzeczony 28, mieszkamy w stolicy, wesele chyba na około 150 osób, bez poprawin. jaki ślub? planuję iść do ołtarza z tatą i to ma być ten pierwszy moment kiedy narzeczony mnie zobaczy. reszta raczej dość typowo. pokazuję pierścionek

[malgosiaw123]

Napisane przez koolorowana

Na kuzynkę i ogólnie , no kurde ta sytuacja nie jest fajna, tyle ślubów w jednej rodzinie w ciągu roku , chciałabyś tak?

Wiesz jak się ma dużą rodzinę to się nie ma na to wpływu. Rozumiem rodzeństwo rodzone i jakieś tam niesnaski z powodu "wpychania się",no ale kuzyni też mają tyle czekać,bo ktoś już tam ślub zaplanował? Uważam,że to nie jest sytuacja o którą powinno się mieć pretensje do kuzynki Jasne można się wkurzać,ale na pewno nie na nią,że chce już wyjść za mąż.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez funnyvalentine

Odpowiadam zbiorczo Za dwa miesiące stuknie nam 3 lata razem, zaręczyny były w lipcu tego roku i od razu zaczęliśmy planować - zarezerwowaliśmy salę, kościół, fotografa, zespół... kamerzysta jeszcze w toku ja mam 24 lata, narzeczony 28, mieszkamy w stolicy, wesele chyba na około 150 osób, bez poprawin. jaki ślub? planuję iść do ołtarza z tatą i to ma być ten pierwszy moment kiedy narzeczony mnie zobaczy. reszta raczej dość typowo. pokazuję pierścionek

A co robicie na co dzień? Pokaż salę i foto
Wiesz w sumie i to też nie jest wcale nietypowe,bo dużo dziewczyn u nas na wątku też tak planuje

[aassiiaa1988]

strach Was opuścić na chwilę

ja załatwiłam wszystko, pogadałam z Laskami i już jestem w domu, jutro sie wyśpie, bo mam tylko labo popołudniu

idę nadrabiać

[koolorowana]

No wiadomo, że się im nie zabroni I tak ślub Motylka będzie wyjątkowy

[funnyvalentine]

malgosia, co do odprowadzania do ołtarza - może źle się wyraziłam, w mojej rodzinie i środowisku jest to dość nietypowe co do sali i zdjęć - wolałabym się aż tak nie upubliczniać dopóki jesteśmy tu gdzie każdy może to przeczytać na co dzień pracujemy, narzeczony jako kucharz, ja w korporacji w dziale personalnym

[oljaa]

Napisane przez koolorowana

Na kuzynkę i ogólnie , no kurde ta sytuacja nie jest fajna, tyle ślubów w jednej rodzinie w ciągu roku , chciałabyś tak?

Je nie miałbym problemu. Chyba, że ktoś z bliskich teraz powiedziałby, że ślubuje tego samego dnia

Zapisz

[nivea91]

Napisane przez oljaa

Je nie miałbym problemu. Chyba, że ktoś z bliskich teraz powiedziałby, że ślubuje tego samego dnia

Zapisz

Ja raczej bym się wkurzyła, zwłaszcza jeśli byłaby to ta sama rodzina na każdym,no ale nie ma się wpływu na to co i kiedy sobie ktoś zaplanuje...

[luna_laula]

Napisane przez Eunice9

To jak, orientuje się któraś jak to jest ze ślubem bez mszy, ile trwa i w ogóle jak to wygląda?

A czego się uczysz? bo chyba mnie ominęło kiedyś

Według prawa kanonicznego ślubu bez mszy udziela się w szczególnie uzasadnionych przypadkach, gdy zachodzi zagrożenie życia i coś jeszcze. Albo źle pamiętam, ale można poczytać i poszukać

Sama nie wiem w co włożyć ręce. Chce mi się spać, oko mnie piecze, nauka mi nie wchodzi, a mam tego mnóstwo właśnie nieudolnie romansuje z kodeksem karnym

Napisane przez funnyvalentine

Odpowiadam zbiorczo Za dwa miesiące stuknie nam 3 lata razem, zaręczyny były w lipcu tego roku i od razu zaczęliśmy planować - zarezerwowaliśmy salę, kościół, fotografa, zespół... kamerzysta jeszcze w toku ja mam 24 lata, narzeczony 28, mieszkamy w stolicy, wesele chyba na około 150 osób, bez poprawin. jaki ślub? planuję iść do ołtarza z tatą i to ma być ten pierwszy moment kiedy narzeczony mnie zobaczy. reszta raczej dość typowo. pokazuję pierścionek

piękny

[funnyvalentine]

Napisane przez luna_laula

piękny

dziękuję <3

[paulinunia]

Napisane przez VinVinara

Dziewczyny, znowu się zaczęło
Tż powiedział, że teściu się w nocy upił i zaczął napieprzać na Tża, że on nie chce tej orkiestry, że to wszystko wina mojego Tża...
A pamiętacie chyba jaka była awantura o tą kapelę. Że to on ją chciał i niczego innego nie przyjmował do wiadomości. P. mówi, że tego psychicznie nie wytrzyma i nie chce niczego nagrywać. No i mu się nie dziwię w sumie. I chyba będziemy rozważać jego wprowadzenie się do nas przed ślubem.

szkoda mi Was z tymi akcjami które Wam tż tata funduje

[QUOTE=VinVinara;65448801]

Napisane przez magdenka

Mój tata często mówi w towarzystwie o mojej mamie"moja pierwsza żona". A ma tylko jedną

Vin, jeśli jeszcze możecie wnosić poprawki: dzień 28 kwietnia będzie jednym z najważniejszyCH, a słowo szczęśliwi jest źle przeniesione - przenosi się całe sylaby Ja bym jeszcze poprawiła niezgodność podmiotów w tekście (raz 1 os. l.p, raz l.mn), ale to już taka typowo edytorska poprawka

o wow! jakbym wysłała Ci moją pracę która teraz poprawiam to odesłałabyś mi całą czerwoną w błędach

Napisane przez Wanilka5

witam sie jako żona!!!było cudownieeeeee

oprawa muzyczna sie spisala na MEDAL jak i DJ

gratulacje!!! chcemy relacje

[malgosiaw123]

Napisane przez funnyvalentine

malgosia, co do odprowadzania do ołtarza - może źle się wyraziłam, w mojej rodzinie i środowisku jest to dość nietypowe co do sali i zdjęć - wolałabym się aż tak nie upubliczniać dopóki jesteśmy tu gdzie każdy może to przeczytać na co dzień pracujemy, narzeczony jako kucharz, ja w korporacji w dziale personalnym

Rozumiem,nie ma sprawy

[sweet_chocolate]

Witam się w nowym wątku

[7dfa924ab614c772c16a92200ace2d4350b531c6_6070dc85c2309]

Napisane przez Eunice9

Bez diamentu?

Zapomniałam, że bez diamentu się nie liczy

[rosarioV]

Napisane przez funnyvalentine

Odpowiadam zbiorczo Za dwa miesiące stuknie nam 3 lata razem, zaręczyny były w lipcu tego roku i od razu zaczęliśmy planować - zarezerwowaliśmy salę, kościół, fotografa, zespół... kamerzysta jeszcze w toku ja mam 24 lata, narzeczony 28, mieszkamy w stolicy, wesele chyba na około 150 osób, bez poprawin. jaki ślub? planuję iść do ołtarza z tatą i to ma być ten pierwszy moment kiedy narzeczony mnie zobaczy. reszta raczej dość typowo. ]

Witaj duże weselicho macie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malgosiaw123]

Napisane przez nivea91

Ja raczej bym się wkurzyła, zwłaszcza jeśli byłaby to ta sama rodzina na każdym,no ale nie ma się wpływu na to co i kiedy sobie ktoś zaplanuje...

Całkiem niedawno był tu temat dopasowania ciąży do wesela brata i każdy miał jednakowe zdanie. Ale już planowanie wesela przez kuzynki w tym samym roku jest złe
Ja nie bardzo to rozumiem.
W przyszłym roku z paczki przyjaciół mojego TŻta ślub bierze trzech. I też zaplanowali na ten rok,mimo,że byliśmy pierwsi. A powtórzy nam się ok. 30-40 gości. I wcale się nie złoszczę Jeden ma po nas,jeden przed nami.

[sweet_chocolate]

Witaj funnyvalentine

[funnyvalentine]

Napisane przez rosarioV

Witaj duże weselicho macie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

miało być mniejsze ale tak wyszło...

sweet_chocolate, witaj

[paulinunia]

witam nową

nie cytuje nowego bo uciekam poprawiac pracę - może wieczorem dam radę

[oljaa]

Napisane przez malgosiaw123

Całkiem niedawno był tu temat dopasowania ciąży do wesela brata i każdy miał jednakowe zdanie. Ale już planowanie wesela przez kuzynki w tym samym roku jest złe
Ja nie bardzo to rozumiem.
W przyszłym roku z paczki przyjaciół mojego TŻta ślub bierze trzech. I też zaplanowali na ten rok,mimo,że byliśmy pierwsi. A powtórzy nam się ok. 30-40 gości. I wcale się nie złoszczę Jeden ma po nas,jeden przed nami.

Podpisuje się pod tym rencyma i nogyma wkurzyłabym się gdyby teraz ktoś z bliskiej rodziny powiedział, że ślubują tego samego dnia. A tak nie widzę potrzeby żeby ktokolwiek dostosowywał swoje życie pod moje i nie robił wesela w 2017, bo u nas jest

Zapisz

[rosarioV]

Napisane przez malgosiaw123

Całkiem niedawno był tu temat dopasowania ciąży do wesela brata i każdy miał jednakowe zdanie. Ale już planowanie wesela przez kuzynki w tym samym roku jest złe
Ja nie bardzo to rozumiem.
W przyszłym roku z paczki przyjaciół mojego TŻta ślub bierze trzech. I też zaplanowali na ten rok,mimo,że byliśmy pierwsi. A powtórzy nam się ok. 30-40 gości. I wcale się nie złoszczę Jeden ma po nas,jeden przed nami.

Dwa lata temu byłam na dwóch weselach. Różnica dwa miesiące. I szczerze... Nie pojechaliśmy na wakacje bo jedno wesele w lipcu drugie we wrześniu. Szczerze gdyby z mojej strony miały być cztery wesela to pewnie bym na wszystkie nie poszła. Wiadomo, że nie pójdziesz na wesele z niczym ale niektórych nie stać aby pójść aż na cztery wesela. Takie moje zdanie. Dwa w roku z jednej strony jeszcze ujda ale według mnie nie trzy i więcej. Jakbyśmy chcieli z tz brać ślub w tamtym czasie i wiedzielibysmy, że już dwa śluby są to byśmy przełożyli na następny rok bo wiem jakie to jest obciążenie dla rodziny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malgosiaw123]

Napisane przez oljaa

Podpisuje się pod tym rencyma i nogyma wkurzyłabym się gdyby teraz ktoś z bliskiej rodziny powiedział, że ślubują tego samego dnia. A tak nie widzę potrzeby żeby ktokolwiek dostosowywał swoje życie pod moje i nie robił wesela w 2017, bo u nas jest

Zapisz

W końcu nie jestem pępkiem świata i księżniczką,która musi mieć niepowtarzalne wesele

[oljaa]

Napisane przez rosarioV

Dwa lata temu byłam na dwóch weselach. Różnica dwa miesiące. I szczerze... Nie pojechaliśmy na wakacje bo jedno wesele w lipcu drugie we wrześniu. Szczerze gdyby z mojej strony miały być cztery wesela to pewnie bym na wszystkie nie poszła. Wiadomo, że nie pójdziesz na wesele z niczym ale niektórych nie stać aby pójść aż na cztery wesela. Takie moje zdanie. Dwa w roku z jednej strony jeszcze ujda ale według mnie nie trzy i więcej. Jakbyśmy chcieli z tz brać ślub w tamtym czasie i wiedzielibysmy, że już dwa śluby są to byśmy przełożyli na następny rok bo wiem jakie to jest obciążenie dla rodziny.

W tym roku na przestrzeni czerwiec-wrzesień mieliśmy zaproszenia na 5 wesel, byliśmy na 4 na ostatnie już nie mieliśmy ochoty iść, bo już nas nudziło

[Eunice9]

Napisane przez luna_laula

Według prawa kanonicznego ślubu bez mszy udziela się w szczególnie uzasadnionych przypadkach, gdy zachodzi zagrożenie życia i coś jeszcze. Albo źle pamiętam, ale można poczytać i poszukać

Czytałam i właśnie w przypadku gdy jedna osoba jest niewierząca, według ich przepisów ślub jest poza mszą Ale zależy od biskupa, jak zdecyduje dając dyspensę.

[1=7dfa924ab614c772c16a922 00ace2d4350b531c6_6070dc8 5c2309;65471566]Zapomniałam, że bez diamentu się nie liczy[/QUOTE]
No właśnie! (powiedziała ta, która ma pierścionek zaręczynowy z cyrkoniami )

[aassiiaa1988]

Napisane przez muszkaaa8

Spoko i tak koniec końców będziemy sie wszystkie tydzień przed ślubem zabijać na zakrętach żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

z pewnoscią tak będzie

Napisane przez oljaa

Podpisuje się pod tym rencyma i nogyma wkurzyłabym się gdyby teraz ktoś z bliskiej rodziny powiedział, że ślubują tego samego dnia. A tak nie widzę potrzeby żeby ktokolwiek dostosowywał swoje życie pod moje i nie robił wesela w 2017, bo u nas jest

Zapisz

dokładnie

cos mi niedobrze od jakiegoś czasu mnie mdli, najczęściej po jedzeniu powinnam przejść na głodówkę

[malgosiaw123]

Napisane przez rosarioV

Dwa lata temu byłam na dwóch weselach. Różnica dwa miesiące. I szczerze... Nie pojechaliśmy na wakacje bo jedno wesele w lipcu drugie we wrześniu. Szczerze gdyby z mojej strony miały być cztery wesela to pewnie bym na wszystkie nie poszła. Wiadomo, że nie pójdziesz na wesele z niczym ale niektórych nie stać aby pójść aż na cztery wesela. Takie moje zdanie. Dwa w roku z jednej strony jeszcze ujda ale według mnie nie trzy i więcej. Jakbyśmy chcieli z tz brać ślub w tamtym czasie i wiedzielibysmy, że już dwa śluby są to byśmy przełożyli na następny rok bo wiem jakie to jest obciążenie dla rodziny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz ja co roku mam minimum 3 wesela Ty miałaś dwa w jednym roku i różnicę dwóch miesięcy,a ja mam teraz 3 -co 3 tygodnie
Jakby ludzie mieli się żenić rok po roku,żeby wesela się nie powtarzały w jednym roku to niektórzy do 40-stki musieliby czekać.

[rosarioV]

Napisane przez oljaa

W tym roku na przestrzeni czerwiec-wrzesień mieliśmy zaproszenia na 5 wesel, byliśmy na 4 na ostatnie już nie mieliśmy ochoty iść, bo już nas nudziło

Nie dziwie sie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eunice9]

A co do wesela, ja bym się nie wkurzyła jeśli ktoś z mojej rodziny by miał w tym samym roku albo nawet miesiącu Nawet fajnie

[muszkaaa8]

Napisane przez malgosiaw123

W końcu nie jestem pępkiem świata i księżniczką,która musi mieć niepowtarzalne wesele

Ale jak to ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz