Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[Konkardia]

Camilla i Lidka wielkie kciuki! Dajcie znać co i jak pp wizycie

Miłego dnia!

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[Candid]

Trzymam za dzisiejsze wizyty i czekamy na wieści.

Dziewczyny łowy smykowe superudane. A tam w sklepie internetowym jest jeszcze jakaś promocja 30% na ciuszki chyba do 26.09. Ciekawe czy ten dodatkowy rabat też da się wbić.

A i w biedrze znowu promocja na lovele. Wczoraj kupiłam proszek do koloru i kapsułki

Ja zmajstrowałam murzynka ale jeszcze się do niego nie dobrałam ćwiczę słabą silną wolę.

[furjatka]

Napisane przez Candid

Trzymam za dzisiejsze wizyty i czekamy na wieści.

Dziewczyny łowy smykowe superudane. A tam w sklepie internetowym jest jeszcze jakaś promocja 30% na ciuszki chyba do 26.09. Ciekawe czy ten dodatkowy rabat też da się wbić.

A i w biedrze znowu promocja na lovele. Wczoraj kupiłam proszek do koloru i kapsułki

Ja zmajstrowałam murzynka ale jeszcze się do niego nie dobrałam ćwiczę słabą silną wolę.

o matko jak to pysznie wygląda...

lovele widziałam też wczoraj w tesco w promocji za dwadzieścia coś złotych, ale to duże opakowanie - 3 albo 3,5kg. w smyku wbiłam ekstra rabat 25%

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez Konkardia

Camilla i Lidka wielkie kciuki! Dajcie znać co i jak pp wizycie

Miłego dnia!

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

wzajemnie! u was też tak ziiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimn o?

aaaaaaaaa moja paczka smykowa miała być dopiero za tydzień do odbioru, a dziś dostałam maila że będzie za 1-2 dni robocze. Może się uda jutro?

[NiEBiE]

Napisane przez Agnes_K

No mamy sporo rzeczy do zabrania, kilka lat poza domem swoje robi. Ciuchy, 2 telewizory (Tż jakis czas temu 'musiał' zmienić na większy - mniejszy damy moim rodzicom), komputer i inne elektroniczne dvd itp, sprzęty kuchenne elektryczne, książki, płyty itd. Także bez firmy przeprowadzkowej się nie obędzie. Muszę popisać do firm w tym tygodniu, żeby zrobić porównanie cenowe.
Co do pakowania to juz od miesiąca robimy segregacje w szafach, żeby Tż potem, jak mnie już nie będzie, tylko zgarnał z szaf do pudeł po prostu.

W makaszce kupiłam ocieplany kocyk w papugi i rożek szare serduszka na mięcie

Tak myślałam, że duże przedsięwzięcie przed Wami
A zakupy z makaszka bardzo ładne.

Napisane przez Agnes_K

Ja używałam wielu tuszy, też z tej górnej półki, ale od jakiegoś czasu używam maybelline - jak dla mnie super:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...nsational.html

Potwierdzam, to jest super tusz, a teraz w Rossmannie będzie kosztował kilkanaście złotych, więc w ogóle warto. Na pewno też go kupię.

Napisane przez furjatka

Dziewczyny, ale czad... zamówiłam te 3 rzeczy - śpiochy w gwiazdki były tylko rozmiar 50, ale stwierdziłam że nic tak malutkiego nie mam, więc wezmę - i tak z głupoty wpisałam w google "kod rabatowy smyk" i gdzieś mi wyskoczyło rabat 25% jak się wpisze "RABAT25" ... i zadziałało!!!!! więc oprócz tych promocji jeszcze 47zł ekstra zaoszczędzone!! Ale jestem happy

Ale miałaś farta!

Napisane przez Candid

Trzymajcie kciiuki żeby z maleńką wszystko dobrze było ;-)

Napisane przez Candid

Ja zmajstrowałam murzynka ale jeszcze się do niego nie dobrałam ćwiczę słabą silną wolę.

Wygląda pysznie. Taki ciepły z mlekiem najlepszy.

[ItsyBitsyTeenieWeenie]

Z tym lidlem i szyciem jeszcze chciałam zaalarmować, ze jednak od PONIEDZIAŁKU

[wild_girl1]

Co do zakupów smykowych mam ten ocieplany pajac z tygryskiem i jest mega! Naprawde grubiutki, cieplutki

Co do glukozy czeka mnie w przyszłym tyg. W środe i już sie boje bo wymioty jeszcze czasem mi sie zdarzają więc na czczo tyle słodkiego i trzymać 2 godziny bedzie cieżko.

Wczoraj sie wkurzyłam bo tej kasy z zusu nadal nie bylo więc poszłam tam i sie okazało że księgowa nie ściągnęła ich z witryny i nie mogą kasy wypłacić... Musiałam wypełnić wniosek, iść do pracy żeby szefowa podpisała, podstęplowała i dziś znów wycieczka do zusu... Tyle wydatków teraz bo i remont pokoju, tabletki trzeba kupić, badania, no i lekarz a tu wypłata się przeciągnie:/ eh...

Śliczne te Wasze makaszki, też chciałam coś wybrać ale z miętowym kolorkiem nic mnie nie urzekło

Co do ciuszków to kupuje w rozmiarach 56,62 i pare ciuszków na 68 też sie znalazło, będzie na później.

[obca7]

hej

Kciuki za dzisiejsze wizyty

Gratuluję zakupów-dziś już rabat nie wchodzi albo ja cos źle robię a chciałam ręczniki kąpielowe kupić

Ja jeszcze nic nie kupiłam z ubrań, ale 56 rozmiaru nie będę brać,chyba, ze na wyjście ze szpitala,bo mam po starszym synku, on zreszta tez długo nie nosił i myslę, ze teraz tez tak będzie a jak dzidziuś mniejszy się urodzi to sie dokupi, chwila trwa dojechac do sklepu i kupić

byłam dziś w lab i mi pani powiedziała, ze teraz widać, ze w ciązy jestem rosniemy, rosniemy

[wild_girl1]

A powiedzcie mi dziewczyny na tą krzywą cukrową to coś jeszcze prócz glukozy brałyście?

[obca7]

Napisane przez wild_girl1

A powiedzcie mi dziewczyny na tą krzywą cukrową to coś jeszcze prócz glukozy brałyście?

niektóre biora cytryne u nas nie mozna wciskać, więc ja tylko glukozę brałam

[Kyiia]

A ile płaciłyście za tą krzywą cukrową? Jutro idę i nie wiem ile kasy z bankomatu wyciągnąć a kartą nie zapłacę bo nie mają terminala

[obca7]

Napisane przez Kyiia

A ile płaciłyście za tą krzywą cukrową? Jutro idę i nie wiem ile kasy z bankomatu wyciągnąć a kartą nie zapłacę bo nie mają terminala

19 zł-ale ja miałam pobierane 2 razy nie 3

[Kyiia]

Napisane przez obca7

19 zł-ale ja miałam pobierane 2 razy nie 3

Ja też na 2x jadę. Dzięki za podpowiedź

A jak się czułyście już po glukozie? Bo mąż bierze wolne z powodu tego mojego badania i tak myślałam że jakbym się dobrze czuła to moglibyśmy zrobić objazd za drzwiami i fugami do łazienki. Tyle że jak o 11.00 wrócę do domu i mnie zetnie na 3-4h to bez sensu będzie się tłuc bo raz że cały dzień rozbity, a dwa po południu niewiele co załatwimy
I nie wiem czy go namawiać "że pojedziemy" czy odpuścić bo mogę nie dać rady

[NiEBiE]

Napisane przez wild_girl1

A powiedzcie mi dziewczyny na tą krzywą cukrową to coś jeszcze prócz glukozy brałyście?

Ja miałam jeszcze swój kubek i łyżeczkę, ale były niepotrzebne.

Napisane przez Kyiia

A ile płaciłyście za tą krzywą cukrową? Jutro idę i nie wiem ile kasy z bankomatu wyciągnąć a kartą nie zapłacę bo nie mają terminala

U mnie była za darmo, opłacona z funduszy norweskich, więc nie pomogę.

Napisane przez Kyiia

Ja też na 2x jadę. Dzięki za podpowiedź

A jak się czułyście już po glukozie? Bo mąż bierze wolne z powodu tego mojego badania i tak myślałam że jakbym się dobrze czuła to moglibyśmy zrobić objazd za drzwiami i fugami do łazienki. Tyle że jak o 11.00 wrócę do domu i mnie zetnie na 3-4h to bez sensu będzie się tłuc bo raz że cały dzień rozbity, a dwa po południu niewiele co załatwimy
I nie wiem czy go namawiać "że pojedziemy" czy odpuścić bo mogę nie dać rady

Ja czułam się dobrze, po badaniu zjadłam bułę i pojechała połazić do galerii po sklepach, ale większość osób, które miały ze mną badanie zasłabło lub wymiotowało, więc to kwestia absolutnie indywidualna. Obecność męża na pewno się przyda, choćby dla zabicia czasu, a jeśli chodzi o sklepy, to zobaczcie po badaniu w jakiej będziesz kondycji.

[Lidka99]

Napisane przez Candid

Trzymam za dzisiejsze wizyty i czekamy na wieści.

Dziewczyny łowy smykowe superudane. A tam w sklepie internetowym jest jeszcze jakaś promocja 30% na ciuszki chyba do 26.09. Ciekawe czy ten dodatkowy rabat też da się wbić.

A i w biedrze znowu promocja na lovele. Wczoraj kupiłam proszek do koloru i kapsułki

Ja zmajstrowałam murzynka ale jeszcze się do niego nie dobrałam ćwiczę słabą silną wolę.

Napisane przez wild_girl1

A powiedzcie mi dziewczyny na tą krzywą cukrową to coś jeszcze prócz glukozy brałyście?

Weź sobie cytrynę, może akurat będziesz mogła dodać

Napisane przez Kyiia

A ile płaciłyście za tą krzywą cukrową? Jutro idę i nie wiem ile kasy z bankomatu wyciągnąć a kartą nie zapłacę bo nie mają terminala

coś koło 20zł, zależy od laboratorium

Napisane przez Kyiia

Ja też na 2x jadę. Dzięki za podpowiedź

A jak się czułyście już po glukozie? Bo mąż bierze wolne z powodu tego mojego badania i tak myślałam że jakbym się dobrze czuła to moglibyśmy zrobić objazd za drzwiami i fugami do łazienki. Tyle że jak o 11.00 wrócę do domu i mnie zetnie na 3-4h to bez sensu będzie się tłuc bo raz że cały dzień rozbity, a dwa po południu niewiele co załatwimy
I nie wiem czy go namawiać "że pojedziemy" czy odpuścić bo mogę nie dać rady

Ja zwymiotowałam więc powtórka w przyszłym tygodniu

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez Candid

Trzymam za dzisiejsze wizyty i czekamy na wieści.

Dziewczyny łowy smykowe superudane. A tam w sklepie internetowym jest jeszcze jakaś promocja 30% na ciuszki chyba do 26.09. Ciekawe czy ten dodatkowy rabat też da się wbić.

A i w biedrze znowu promocja na lovele. Wczoraj kupiłam proszek do koloru i kapsułki

Ja zmajstrowałam murzynka ale jeszcze się do niego nie dobrałam ćwiczę słabą silną wolę.

Też kupiłam dzisiaj lovele. Były kapsułki? Bo widziałam tylko proszek i mleczko.
Cieszę się, że o smyku dowiedziałam się dzisiaj, bo bym pewnie poplynela

Napisane przez furjatka

o matko jak to pysznie wygląda...

lovele widziałam też wczoraj w tesco w promocji za dwadzieścia coś złotych, ale to duże opakowanie - 3 albo 3,5kg. w smyku wbiłam ekstra rabat 25%

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------



wzajemnie! u was też tak ziiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimn o?

aaaaaaaaa moja paczka smykowa miała być dopiero za tydzień do odbioru, a dziś dostałam maila że będzie za 1-2 dni robocze. Może się uda jutro?

U nas jest piękne słoneczko i bardzo przyjemnie

Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie

Z tym lidlem i szyciem jeszcze chciałam zaalarmować, ze jednak od PONIEDZIAŁKU

A ja naogladalam się makaszki i stwierdziłam, że sama uszyje kocyk i rożek tylko na wzór nie mogę się zdecydować

Napisane przez wild_girl1

A powiedzcie mi dziewczyny na tą krzywą cukrową to coś jeszcze prócz glukozy brałyście?

Książkę, gazetę i Internet

Napisane przez Kyiia

Ja też na 2x jadę. Dzięki za podpowiedź

A jak się czułyście już po glukozie? Bo mąż bierze wolne z powodu tego mojego badania i tak myślałam że jakbym się dobrze czuła to moglibyśmy zrobić objazd za drzwiami i fugami do łazienki. Tyle że jak o 11.00 wrócę do domu i mnie zetnie na 3-4h to bez sensu będzie się tłuc bo raz że cały dzień rozbity, a dwa po południu niewiele co załatwimy
I nie wiem czy go namawiać "że pojedziemy" czy odpuścić bo mogę nie dać rady

Ja się czułam ok. Kupiłam sobie bułkę w biedrze i polecialam na miasto

[surka]

Napisane przez KPZ

Doświadczone mamuśki jak wy ubierałyście w zimie takiego maluszka na co dzien w domu ?
Body + spioszki czy jakieś grubsze welurowe śpioszki ? A może zwykle bawelniane wystarczaly ?
W mieszkaniu mamy raczej ciepło, ale nie chcę przeginac żeby dziecka nie przyzwyczajać więc będzie temp kolo 22 stopni.

Po prostu zastanawiam się czego ile kupowac i jak to dzieko potem ubierac jak się urodzi.

Body z długim i śpiochy i przykrywam kocykiem. Temperaturę sprawdzam na karku i brzuszku. Wychodząc na dwór, pod kombinezon zakładam o 1 warstwę więcej niż siebie.

Napisane przez iwona335

. Wczesniaczkowi jest podobno zimniej

To prawda, pamiętam te krzywe spojrzenia na wózek, jak Lila w upały pow. 30 stopni miała ubranko z długim rękawem i przykryta pieluchą.

Napisane przez furjatka

Dziewczyny, ale czad... zamówiłam te 3 rzeczy - śpiochy w gwiazdki były tylko rozmiar 50, ale stwierdziłam że nic tak malutkiego nie mam, więc wezmę - i tak z głupoty wpisałam w google "kod rabatowy smyk" i gdzieś mi wyskoczyło rabat 25% jak się wpisze "RABAT25" ... i zadziałało!!!!! więc oprócz tych promocji jeszcze 47zł ekstra zaoszczędzone!! Ale jestem happy

Ale fajnie się złożyło

Napisane przez Candid

Ja zmajstrowałam murzynka ale jeszcze się do niego nie dobrałam ćwiczę słabą silną wolę.

Mniam

Kciuki za wizyty

[Kyiia]

Napisane przez NiEBiE

Ja czułam się dobrze, po badaniu zjadłam bułę i pojechała połazić do galerii po sklepach, ale większość osób, które miały ze mną badanie zasłabło lub wymiotowało, więc to kwestia absolutnie indywidualna. Obecność męża na pewno się przyda, choćby dla zabicia czasu, a jeśli chodzi o sklepy, to zobaczcie po badaniu w jakiej będziesz kondycji.

Znając moje "upodobania" to będę musiała zjeść coś "mięsnego"... Pewnie po badaniu zrobimy zakupy (albo mąż sam pójdzie a ja posiedzę na przystanku), wrócimy do domu na śniadanie i zobaczymy co dalej. Dobrze byłoby wykorzystać wolny dzień męża do maksimum... bo znowu jakbyśmy mieli w sobotę jechać to i piątek rozbity przez badania i sobota "bo trzeba po drzwi jechać"

Napisane przez Lidka99

Weź sobie cytrynę, może akurat będziesz mogła dodać

coś koło 20zł, zależy od laboratorium

Ja zwymiotowałam więc powtórka w przyszłym tygodniu

U mnie można cytrynę dodać. Więc planuję w domu rano wycisnąć do słoiczka żeby na miejscu już się nie bawić w wyciskanie i sok cieknący po rękach A jak dam radę bez cytryny wypić to sok i tak zużyję, nie zmarnuje się

Dzięki za informacje. I współczuję że musisz powtarzać. A jeszcze, nie powinno być dłuższej przerwy między pierwszym podejściem a kolejnym? Gdzieś mignęła mi informacja że takie badanie bardzo obciąża organizm


[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65586336]
Ja się czułam ok. Kupiłam sobie bułkę w biedrze i polecialam na miasto [/QUOTE]

Bułka z biedronki mnie nie przekona. Normalne śniadanie będzie musiało być

[chupacabra88]

za wizyty!

Byłam w lumpeksie. Pierwszy raz w tym mieście. U siebie miałam ulubiony, umiałam się po nim poruszać i walczyć o rzeczy. A tu wchodzę i jak w ulu...albo mrowisko. Stado bab bijących się na łokcie. WTF!? Dziś nowy towar, ok, ale żeby aż tak. Dorwałam parę ciuszków - głównie pajacyki 0-3msc. Wracając zahaczyłam o komis dziecięcy i znalazłam fajną bluzę z HM za 6 zł i fajne galoty. Także generalnie kupka ciuchów rośnie.

[wild_girl1]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65586336]Też kupiłam dzisiaj lovele. Były kapsułki? Bo widziałam tylko proszek i mleczko.
Cieszę się, że o smyku dowiedziałam się dzisiaj, bo bym pewnie poplynela




U nas jest piękne słoneczko i bardzo przyjemnie




A ja naogladalam się makaszki i stwierdziłam, że sama uszyje kocyk i rożek tylko na wzór nie mogę się zdecydować





Książkę, gazetę i Internet




Ja się czułam ok. Kupiłam sobie bułkę w biedrze i polecialam na miasto [/QUOTE]

Hehe dobre ja pewnie z kimś pójde bo znając mój organizm może być cieżko...
O cytrynie wiem i pewnie bede mogla dodać bo gin na zleceniu napisała glukoza 75 + cytryna tylko po internetach czytałam o kubku, łyżeczce i wodzie...

Ja właśnie z zusu wróciłam. Po drodze do rossmana weszłam i zakupiłam chusteczki nawilżone pampers sensitive w tej promocji i te pieluszki tetrowe jeszcze w lumpku byłam i 2 śpiochy kupiłam. Dzisiaj jeszcze mam zamiar do biedry po ten proszek lovela ciekawe czy bedzie bo ostatnio sie nie załapałam

[wild_girl1]

Dzisiejsze lumpkowe łupy

[iwona335]

Napisane przez wild_girl1

A powiedzcie mi dziewczyny na tą krzywą cukrową to coś jeszcze prócz glukozy brałyście?

Kubek, lyzeczke i wode niegazowana

[Candid]

Napisane przez wild_girl1

Dzisiejsze lumpkowe łupy

Cudne, zwłaszcza te niebieskie pasowały by mojemu niuniowi

Dorota u mnie w biedronce jest proszek mleczko i kapsułki. Na dodatek promocja od dzisiaj a już wczoraj sprzedawali..

[iwona335]

Napisane przez wild_girl1

Hehe dobre ja pewnie z kimś pójde bo znając mój organizm może być cieżko...
O cytrynie wiem i pewnie bede mogla dodać bo gin na zleceniu napisała glukoza 75 + cytryna tylko po internetach czytałam o kubku, łyżeczce i wodzie...

Ja właśnie z zusu wróciłam. Po drodze do rossmana weszłam i zakupiłam chusteczki nawilżone pampers sensitive w tej promocji i te pieluszki tetrowe jeszcze w lumpku byłam i 2 śpiochy kupiłam. Dzisiaj jeszcze mam zamiar do biedry po ten proszek lovela ciekawe czy bedzie bo ostatnio sie nie załapałam

Wiedzialam ze o czyms zapomnialam- chusteczki!
A jak te tetry sa ok?

[ebena]

Napisane przez wild_girl1

Dzisiejsze lumpkowe łupy

cudo!

[wild_girl1]

Napisane przez iwona335

Wiedzialam ze o czyms zapomnialam- chusteczki!
A jak te tetry sa ok?

Jak dla mnie są ok ale ja to doświadczenia nie mam więc niech doświadczone mamusie sie wypowiedzą wydaje mi się że są takie same gatunkowo jak w pepco.
Widze że wszystkie polujemy na promocje

[Konkardia]

A te tetry to gdzie miały być? w rossmanie?

Wlasnie wybieram sie do biedry po proszek. Plyn tez sie przyda?

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[NiEBiE]

Pokażecie linka lub fotkę tych pieluch tetrowych? Nie mogę na stronie znaleźć i nie będę wiedziała jak szukać w sklepie...

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

To te? http://www.rossmann.pl/Produkt/Rafa-...zt,335118,6869

[iwona335]

Kupilam baze do fotelika za 150 zl jestem miSZcz

[ItsyBitsyTeenieWeenie]

Napisane przez Kyiia

Ja też na 2x jadę. Dzięki za podpowiedź



A jak się czułyście już po glukozie? Bo mąż bierze wolne z powodu tego mojego badania i tak myślałam że jakbym się dobrze czuła to moglibyśmy zrobić objazd za drzwiami i fugami do łazienki. Tyle że jak o 11.00 wrócę do domu i mnie zetnie na 3-4h to bez sensu będzie się tłuc bo raz że cały dzień rozbity, a dwa po południu niewiele co załatwimy

I nie wiem czy go namawiać "że pojedziemy" czy odpuścić bo mogę nie dać rady

Ja w trakcie badania, po godzinie czułam sie słabo... Tak jakbym miała zemdleć w kościele... Przypililo mnie maksymalnie na dwójkę, ale pielęgniarka mówiła, ze nie szkodzi. W drugiej godzinie było dużo lepiej. Ale potem dostałam takiej deliry, ze nie wyobrażam sobie chodzić w tym stanie po sklepach. Przespałam sie 1,5h i byłam prawie jak nowa tak ze oto moja historia, urzekająca

[Kyiia]

Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie

Ja w trakcie badania, po godzinie czułam sie słabo... Tak jakbym miała zemdleć w kościele... Przypililo mnie maksymalnie na dwójkę, ale pielęgniarka mówiła, ze nie szkodzi. W drugiej godzinie było dużo lepiej. Ale potem dostałam takiej deliry, ze nie wyobrażam sobie chodzić w tym stanie po sklepach. Przespałam sie 1,5h i byłam prawie jak nowa tak ze oto moja historia, urzekająca

Nie no, nie twierdzę że pojadę z badań oglądać drzwi czy fugi. Szybka wizyta w spożywczym po jakieś pieczywo, ser czy co tam będziemy mieli ochotę i na porządne śniadanie do domu. I dopiero za jakiś czas po śniadaniu jazda za drzwiami czy fugami