Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. - Strona 56 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-09-25, 14:43   #1651
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez _Bumblebee_ Pokaż wiadomość
Wiesz, ja uważam, że w tym całym konflikcie zwolennicy aborcji patrzą na sprawę przez pryzmat macic, które oczywiście właścicieli mają tylko jednych - kobiety, a przeciwnicy mają na uwadze przede wszystkim poczęte życie, które wg mnie jednak jakąś wartość ma. I jedni i drudzy mają swoje racje dlatego sprawa jest tak trudna i kontrowersyjna. Nie ma z tej sytuacji dobrego wyjścia. Czegokolwiek nie wymyśla politycy to zawsze któraś strona będzie niezadowolona.
Użycie określenia "zwolennicy aborcji" pokazuje, jak płytkie pojęcie o złożoności sytuacji mają niektórzy. Żaden normalny człowiek nie jest zwolennikiem aborcji, z wyjątkiem jakichś wynaturzeń, które można porównać ze zwolennikami mordów i miłośnikami obserwowania, jak ofiara się wykrwawia. Są za to zwolennicy dostępności aborcji i nie są to ludzie, którzy robią sobie aborcję dla przyjemności. Aborcja zawsze jest złem, zawsze jest decyzją tragiczną, tylko w wielu przypadkach jest mniejszym złem od niewyobrażalnych konsekwencji jej nieprzeprowadzenia...
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 14:52   #1652
Jamaika88
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez HealthOne Pokaż wiadomość
W związku z ostatnimi wydarzeniami w kraju, temat aborcji obecny codziennie na fejsach- załamała mnie moja bliska kuzynka- sama ma już dwoje dzieci- i naprawdę!! nie chcę być złośliwa że to wypomnę- zaszła w ciążę ze 3 miesiące po poznaniu swojego męża (wzięli ślub przed urodzeniem pierwszego dziecka) , kiedyś była normalna, ale jej mąż ma na nią tak wielki wpływ że zatraciła jakoś zdolności własnego myślenia plus objawy OZM- rewelacje jakie od niej usłyszałam kiedy oznajmiłam że jestem za PRAWEM do aborcji i uważam że kobiety to nie bydło za które powinien decydować KAŻDY,tylko nie one.
- ''nie masz pojęcia co to znaczy powołać życie!'' - przyznam że byłam złośliwa i odpowiedziałam że niech mi nie truje o powoływaniu bo sama raczej o nim nie myślała w kontekście zwyczajnej wpadki z nowopoznanym facetem (to naprawdę żadna tajemnica w rodzinie)
- '' dla niej jej dzieci to największe szczęście w życiu jakie ją spotkało '' - ok, ale przecież nie mówimy o TOBIE, przestań się skupiać na czubku twojego nosa i pomyśl o innych, o kobiecie która np przeżywa tragedię bo została zgwałcona
- ''ciąże z gwałtu to takie SKRAJNE przypadki'' - może dla niej skrajne, bo nigdy o żadnej nie słyszała plus- to chyba ostatnia rzecz o której kobieta chce się dzielić (nawet z bliski ludźmi!) , co nie znaczy że nie istnieją i ich nie ma! - bonus- ta sama dziewczyna uważa że tabletki 72h po mają działanie poronne i są aborcją same w sobie. Facepalm.
- nieśmiertelne - ''są okna życia, można urodzić i oddać'' - podczas gdy jakiś rok wcześniej będąc w odwiedzinach u niej, zahaczyłyśmy jakoś o temat adopcji dzieci. Kolega z pracy mojego tż ma dwie córki, w tym jedną adoptowaną. Od jakiegoś czasu (chociaż jeszcze na dzieci u nas nie czas) kołacze mi się w głowie myśl o adopcji- że to dobra sprawa, myślę że może w przyszłości warta przemyślenia. Myślę że potrafiłabym pokochać ''czyjeś'' dziecko. Na dzień dzisiejszy tak myślę, być może jeśli kiedyś będę mieć swoje własne ,moje myśli zostaną zweryfikowane, ale generalnie póki co- mam ciepłe myśli o adopcji KIEDYŚ.
A moja kuzynka, zagorzała prolajferka? ''nie mogłabym adoptować. Bo tak- ja o siebie w ciąży dbam, skąd bym wiedziała co robiła matka tego dziecka (adoptowanego) kiedy ona była w ciąży? i jakie mogą być kiedyś konsekwencje tego że o siebie nie dbała? swoje dziecko to ''swoja'' krew, a czyjeś to zawsze ''niespodzianka'' z którą nic nie wiadomo''.
Miłosierne podejście ,prawda?
To KTO ma adoptować te dzieci w kontekście których już teraz optymistycznie i bezmyślnie się mówi się ''zawsze można urodzić i ODDAĆ''? skoro taki typowy prolajf i tak nie będzie go chciał?


nie mam na celu obrazić pro-liferów którzy poza urodzeniem na siłę interesują się także tym co się z takim narodzonym życiem później dzieje (są tacy?), ale bliska dla mnie osoba takim klasycznym prolajfem jest, że zaburza mi myślenie o innych ludziach, którzy być może mają dobre intencje.

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------



bardzo lubię i szanuję tego człowieka. Rozsądek w morzu durnoty która teraz się w Polsce dzieje.
Ja znam przypadek ludzi pro-life, którzy adoptowali i nie, nie jest to dziecko z zespołem Downa czy z inną poważną wadą. Nie neguję tego, bo każdy chce mieć w miarę zdrowe dziecko, ale jakiś znak zapytania pojawia się w głowie. Ogólnie w tych dniach wolę nie wchodzić na facebooka. Wczoraj weszłam i od jednego kółka wzajemnej adoracji zrobiło mi się słabo.
Jamaika88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 14:59   #1653
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Aborcja zawsze jest złem, zawsze jest decyzją tragiczną
Ja tak nie uważam. Dla mnie zarodek nie ma żadnej wartości. Gdybym się teraz dowiedziała, że jakimś cudem jestem w ciąży, to bym usunęła i NIE byłaby to dla mnie żadna tragiczna decyzja. I moim zdaniem takie demonizowanie aborcji i robienie z niej tragedii, kiedy dla wielu kobiet żadna tragedia to nie jest, tez jest szkodliwe.
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 15:10   #1654
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez karaba_la_sorciere Pokaż wiadomość
Ja tak nie uważam. Dla mnie zarodek nie ma żadnej wartości. Gdybym się teraz dowiedziała, że jakimś cudem jestem w ciąży, to bym usunęła i NIE byłaby to dla mnie żadna tragiczna decyzja. I moim zdaniem takie demonizowanie aborcji i robienie z niej tragedii, kiedy dla wielu kobiet żadna tragedia to nie jest, tez jest szkodliwe.
Pisząc o zarodku, używasz tego słowa w pełni świadomie?
Masz na myśli osobniki do około 9. tygodnia od zapłodnienia, czy masz też na myśli osobniki na dalszym etapie okresu prenatalnego?
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 15:13   #1655
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Mnie osłabia argument dotyczący ciąży z gwałtu. "Co to dzieciątko jest winne?". Dżizas, pomijając już nazywanie zarodka dzieciątkiem, to wpienia mnie, że można mieć takie współczucie dla czegoś, co jeszcze nawet nie czuje, a zerowe dla kobiety, która jest czującą i myślącą ofiarą przestępstwa.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 15:19   #1656
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Pisząc o zarodku, używasz tego słowa w pełni świadomie?
Masz na myśli osobniki do około 9. tygodnia od zapłodnienia, czy masz też na myśli osobniki na dalszym etapie okresu prenatalnego?
Do momentu, kiedy nie jest wykształcony układ nerwowy, czyli kiedy płód niczego nie odczuwa (chyba to jest dla mnie granicą). Do 3. miesiąca ciąży, czyli do okresu, kiedy większość krajów dopuszcza aborcję, ten układ jeszcze wykształcony nie jest z tego co mi wiadomo.
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 15:27   #1657
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Mnie osłabia argument dotyczący ciąży z gwałtu. "Co to dzieciątko jest winne?". Dżizas, pomijając już nazywanie zarodka dzieciątkiem, to wpienia mnie, że można mieć takie współczucie dla czegoś, co jeszcze nawet nie czuje, a zerowe dla kobiety, która jest czującą i myślącą ofiarą przestępstwa.
Mnie również ten argument osłabia. Owszem, zarodek nie jest niczemu winien, ale trudno zmuszać kobietę, by brała odpowiedzialność za zarodek, który powstał w wyniku działań, które nie były ze strony kobiety dobrowolne
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-09-25, 15:27   #1658
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez karaba_la_sorciere Pokaż wiadomość
Do momentu, kiedy nie jest wykształcony układ nerwowy, czyli kiedy płód niczego nie odczuwa (chyba to jest dla mnie granicą). Do 3. miesiąca ciąży, czyli do okresu, kiedy większość krajów dopuszcza aborcję, ten układ jeszcze wykształcony nie jest z tego co mi wiadomo.
Mam takie samo podejście. Później to już tylko w uzasadnionych przypadkach (patrz 3 z obecnej ustawy). Powiedzy do 22-24 t.c.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 15:55   #1659
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez karaba_la_sorciere Pokaż wiadomość
Do momentu, kiedy nie jest wykształcony układ nerwowy, czyli kiedy płód niczego nie odczuwa (chyba to jest dla mnie granicą). Do 3. miesiąca ciąży, czyli do okresu, kiedy większość krajów dopuszcza aborcję, ten układ jeszcze wykształcony nie jest z tego co mi wiadomo.
W tym okresie, powiedzmy, że do połowy 3. miesiąca, lub ostatecznie do jego końca, jestem jeszcze skłonna się zgodzić, że nie jest to tragiczna decyzja. Ale nie dłużej.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 16:08   #1660
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
W tym okresie, powiedzmy, że do połowy 3. miesiąca, lub ostatecznie do jego końca, jestem jeszcze skłonna się zgodzić, że nie jest to tragiczna decyzja. Ale nie dłużej.
No ja po prostu nie chciałabym zadawać jakiejkolwiek istocie bólu, już pomijając fakt, że po tych 3 miesiącach przerywanie ciąży jest coraz bardziej niebezpieczne dla kobiety.
Ale ogólnie uważam, że tu nie ma się z czym zgadzać. Dla jednej osoby aborcja będzie trudną decyzją i tragedią, bo np. dziecka chciała, ale okazało się, że będzie nieuleczalnie chore, albo bo ma takie przekonania a nie inne. A dla drugiej w innej sytuacji i z innymi przekonaniami nie będzie. Tyle, dla mnie proste.
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 17:30   #1661
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez karaba_la_sorciere Pokaż wiadomość
Ja tak nie uważam. Dla mnie zarodek nie ma żadnej wartości. Gdybym się teraz dowiedziała, że jakimś cudem jestem w ciąży, to bym usunęła i NIE byłaby to dla mnie żadna tragiczna decyzja. I moim zdaniem takie demonizowanie aborcji i robienie z niej tragedii, kiedy dla wielu kobiet żadna tragedia to nie jest, tez jest szkodliwe.
Nie jest to może tragedia ale niewątpliwie to poważna decyzja. Mimo wszystko podejrzewam jednak, że będąc niechcianej ciąży i decydując się na jej przerwanie przede wszystkim czułabym ulgę. Kobiety straszy się syndromem post aborcyjnym a tymczasem ten syndrom tak naprawdę dotyka niewielkiego odsetka kobiet, które wybrały aborcję-tym, którym komuś się udało wbić im w głowę poczucie winy za tę decyzję (ksiądz, najbliższa rodzina itp).
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-25, 17:34   #1662
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Nie jest to może tragedia ale niewątpliwie to poważna decyzja. Mimo wszystko podejrzewam jednak, że będąc niechcianej ciąży i decydując się na jej przerwanie przede wszystkim czułabym ulgę. Kobiety straszy się syndromem post aborcyjnym a tymczasem ten syndrom tak naprawdę dotyka niewielkiego odsetka kobiet, które wybrały aborcję-tym, którym komuś się udało wbić im w głowę poczucie winy za tę decyzję (ksiądz, najbliższa rodzina itp).
No dokładnie.
Ja bym poczuła ulgę, a potem zapomniała (i na pewno nie powiedziałabym nikomu z rodziny).
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 18:46   #1663
Oiojoioj
Raczkowanie
 
Avatar Oiojoioj
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: 5 krąg.
Wiadomości: 331
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

To jednak zabawne słyszeć głosy "żałuję że głosowałam na Kuzkiz'15". Przecież przed wyborami nie można było się zorientować co to za twór, w ogóle. xD

Jak to zauważył jeden z komentatorów w międzynarodowym internecie, Fin - głosuj na prawicowe partie bo uchodźcy i islam - obudź się z ręka w nocniku bo dowalą przede wszystkim tobie.

Ala, kiedy Polska była na mapie krajów szanujących prawa człowieka?
I dlaczego ktoś miałby być dumny z bycia Polakiem?
__________________
שׂנאה


Oiojoioj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 19:05   #1664
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Oiojoioj Pokaż wiadomość
Ala, kiedy Polska była na mapie krajów szanujących prawa człowieka?
I dlaczego ktoś miałby być dumny z bycia Polakiem?
Na przykład według organizacji Freedom House od 2004 roku Polska należała do ścisłej światowej czołówki pod względem wolności obywatelskich oraz osobistych. W 2015 roku została oceniona na 93/100 pkt., czyli lepiej niż USA (a jest to organizacja amerykańska) lub Francja, a także znacznie lepiej niż większość państw naszego regionu - https://freedomhouse.org/report/free...dom-world-2016. Te jedenaście lat może być dla nas powodem do dumy, nawet jeśli w wielu kwestiach, w tym pod względem dostępności aborcji, jesteśmy w tyle. Musimy jednak pamiętać, że w skali świata niewiele jest państw, w których policja nie strzela do ludzi, w których istnieje wolna prasa, można uczestniczyć w demonstracjach bez strachu przed prześladowaniem...,

W 2016 roku, co jest zaznaczone nawet na cytowanej stronie, prawdopodobnie ocena Polski znacznie się pogorszy.

A w sprawie Kukiza, lepiej obudzić się późno niż wcale.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 19:06   #1665
Lizzie0
Rozeznanie
 
Avatar Lizzie0
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 596
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Jamaika88 Pokaż wiadomość
Ja znam przypadek ludzi pro-life, którzy adoptowali i nie, nie jest to dziecko z zespołem Downa czy z inną poważną wadą. Nie neguję tego, bo każdy chce mieć w miarę zdrowe dziecko, ale jakiś znak zapytania pojawia się w głowie. Ogólnie w tych dniach wolę nie wchodzić na facebooka. Wczoraj weszłam i od jednego kółka wzajemnej adoracji zrobiło mi się słabo.
Ja też dziś podjęłam decyzję o usunięciu, oczywiście, facebooka z telefonu i tableta, bo aż mnie zaczęło nosić coraz bardziej od kilku dni... więc wolalam się odciąć żeby nie wybuchnąć. Całe szczęście, że za niedługo wracam na studia- myśli będę mieć zajęte.

A co do znaku zapytania- dodałabym jeszcze wykrzykniki. Jak prolifowcy tak bronią ciążę z poważnymi wadami to niech adoptują chore dzieci- bo przepraszam bardzo ale jakiś przykład powinni dawać swoim zachowaniem, a nie narzucać innym swoją wolę! Hipokryci. No chyba, że faktycznie istnieją prolifowcy którzy przygarniaja niepełnosprawne dzieci, w takim razie mają mój szacunek i podziw.
__________________


Edytowane przez Lizzie0
Czas edycji: 2016-09-25 o 19:09
Lizzie0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 19:11   #1666
adeedra
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Użycie określenia "zwolennicy aborcji" pokazuje, jak płytkie pojęcie o złożoności sytuacji mają niektórzy. Żaden normalny człowiek nie jest zwolennikiem aborcji, z wyjątkiem jakichś wynaturzeń, które można porównać ze zwolennikami mordów i miłośnikami obserwowania, jak ofiara się wykrwawia. Są za to zwolennicy dostępności aborcji i nie są to ludzie, którzy robią sobie aborcję dla przyjemności. Aborcja zawsze jest złem, zawsze jest decyzją tragiczną, tylko w wielu przypadkach jest mniejszym złem od niewyobrażalnych konsekwencji jej nieprzeprowadzenia...
Dyskutujesz z imperialistą, spodziewasz się, że się przepoczwarzył niczym Gustaw w Konrada i został feministą?

Zwolennicy aborcji istnieją, nie są bardziej nienormalni od zwolenników całkowitego zakazu aborcji - którzy są miłośnikami obserwowania jak ofiara się wykrwawia i jak ja to uszlachetnia.
Nie możesz odpowiadać za to, z jakich pobudek kobiety robią sobie aborcję.
A to to już w ogóle jakieś jaja są. Dla kogo to zło? Czyj to tragizm? Konsekwencje są znane i wyobrażalne - ze sporym prawdopodobieństwem możliwe do przewidzenia. Nawet poronienie nie zawsze jest tragiczne, a co dopiero chciana aborcja.

Rzygać się chce od tego permanentnego robienia z aborcji nie-wiadomo-czego w ustach osób, dla których rzekomo powinna być dopuszczalna. Jeśli to zawsze zło i zawsze tragizm to w jaki sposób Ci się to światopoglądowo klei? Na to zło i te tragedie chętnie przyzwolisz ze strachu przed potencjalnie większym złem? Na to, że kobieta decydująca sama o sobie to złe, ona musi być "uciekająca przed nieszczęściem", żeby przełknąć jej decyzję?
adeedra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 19:23   #1667
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Dyskutujesz z imperialistą, spodziewasz się, że się przepoczwarzył niczym Gustaw w Konrada i został feministą?

Zwolennicy aborcji istnieją, nie są bardziej nienormalni od zwolenników całkowitego zakazu aborcji - którzy są miłośnikami obserwowania jak ofiara się wykrwawia i jak ja to uszlachetnia.
Nie możesz odpowiadać za to, z jakich pobudek kobiety robią sobie aborcję.
A to to już w ogóle jakieś jaja są. Dla kogo to zło? Czyj to tragizm? Konsekwencje są znane i wyobrażalne - ze sporym prawdopodobieństwem możliwe do przewidzenia. Nawet poronienie nie zawsze jest tragiczne, a co dopiero chciana aborcja.

Rzygać się chce od tego permanentnego robienia z aborcji nie-wiadomo-czego w ustach osób, dla których rzekomo powinna być dopuszczalna. Jeśli to zawsze zło i zawsze tragizm to w jaki sposób Ci się to światopoglądowo klei? Na to zło i te tragedie chętnie przyzwolisz ze strachu przed potencjalnie większym złem? Na to, że kobieta decydująca sama o sobie to złe, ona musi być "uciekająca przed nieszczęściem", żeby przełknąć jej decyzję?
Uważam, że niektóre sytuacje nie mają dobrego wyjścia - wszystkie wyjścia z nich są złe. Ponadto uważam, że zabicie jakiejkolwiek istoty jest złe - złe jest uśpienie psa, złe jest wykonanie aborcji, złe jest zdeptanie pająka.

Osoba, która uprawiała z własnej woli seks bez zabezpieczeń, a potem stwierdziła, że nie chce mieć dziecka i wykonała aborcję jest dla mnie całkowicie nieodpowiedzialną i złą osobą, nawet jeśli zwymiotujesz z powodu takiej oceny!

Poza tym uważam, że ta osoba powinna mieć do tej aborcji prawo, a ja powinnam mieć prawo do oceny jej postępowania. Tak jak surowo potępiam pijaństwo, ale nie popieram prohibicji.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 19:24   #1668
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
A to to już w ogóle jakieś jaja są. Dla kogo to zło? Czyj to tragizm? Konsekwencje są znane i wyobrażalne - ze sporym prawdopodobieństwem możliwe do przewidzenia. Nawet poronienie nie zawsze jest tragiczne, a co dopiero chciana aborcja.

Rzygać się chce od tego permanentnego robienia z aborcji nie-wiadomo-czego w ustach osób, dla których rzekomo powinna być dopuszczalna. Jeśli to zawsze zło i zawsze tragizm to w jaki sposób Ci się to światopoglądowo klei? Na to zło i te tragedie chętnie przyzwolisz ze strachu przed potencjalnie większym złem? Na to, że kobieta decydująca sama o sobie to złe, ona musi być "uciekająca przed nieszczęściem", żeby przełknąć jej decyzję?
Ja tu widzę echa mentalności w stylu "każda kobieta chce dziecka", "kobiety są z natury wrażliwe i poświęcające się". I te biedne rozdarte kobiety staja przed tragicznym wyborem. Druga płeć i koniec.
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 19:39   #1669
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez karaba_la_sorciere Pokaż wiadomość
Ja tu widzę echa mentalności w stylu "każda kobieta chce dziecka", "kobiety są z natury wrażliwe i poświęcające się". I te biedne rozdarte kobiety staja przed tragicznym wyborem. Druga płeć i koniec.
Dodaj do tego jeszcze: "Jak urodzisz i weźmiesz dzidziusia po raz pierwszy na ręce to pokochasz".
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-25, 19:40   #1670
adeedra
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Osoba, która uprawiała z własnej woli seks bez zabezpieczeń, a potem stwierdziła, że nie chce mieć dziecka i wykonała aborcję jest dla mnie całkowicie nieodpowiedzialną i złą osobą, nawet jeśli zwymiotujesz z powodu takiej oceny!
Nie to mnie obrzydza, tylko powtarzanie, że to zawsze tragiczna decyzja dla kobiety, nie zawsze, nie dla każdej.
adeedra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 19:41   #1671
Oiojoioj
Raczkowanie
 
Avatar Oiojoioj
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: 5 krąg.
Wiadomości: 331
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Na przykład według organizacji Freedom House od 2004 roku Polska należała do ścisłej światowej czołówki pod względem wolności obywatelskich oraz osobistych. W 2015 roku została oceniona na 93/100 pkt., czyli lepiej niż USA (a jest to organizacja amerykańska) lub Francja, a także znacznie lepiej niż większość państw naszego regionu - https://freedomhouse.org/report/free...dom-world-2016. Te jedenaście lat może być dla nas powodem do dumy, nawet jeśli w wielu kwestiach, w tym pod względem dostępności aborcji, jesteśmy w tyle. Musimy jednak pamiętać, że w skali świata niewiele jest państw, w których policja nie strzela do ludzi, w których istnieje wolna prasa, można uczestniczyć w demonstracjach bez strachu przed prześladowaniem...,

W 2016 roku, co jest zaznaczone nawet na cytowanej stronie, prawdopodobnie ocena Polski znacznie się pogorszy.

A w sprawie Kukiza, lepiej obudzić się późno niż wcale.
No, tak wolność słowa. Jeśli dla ciebie to dowód na poszanowanie praw człowieka w kraju to raczej nie mamy o czym rozmawiać. Według tej samej organizacji, która głosi konieczność przywództwa USA na arenie międzynarodowej, mamy dokładnie taki sam status jak Francja. "Wolny kraj". To że Francja miła szansę zabijać swoich Algierczyków wcześniej, niż Polska miła swoją szanse na zabijanie swoich ciapaków/brudasów czy jak tam inaczej teraz się w kraju poszanowani praw człowieka mówi, to nic ekscytującego.

USA się od Polski nie wiele różni.
Chociaż ostatnio progresują.

Natomiast Polska nie miła kiedy nauczyć się demokracji. Carat i sanacja to był ucisk i wyzysk, potem była okupacja sowiecka. To że w Polsce jest kryzys, nie ma społeczeństwa obywatelskiego, a obywatele nie mają zaufania od instytucji publicznych jest normalne w krajach "po reżimie".
Pytanie dlaczego Czechom poszło lepiej.
Ale może już nie będę mówić, że tylko Polska wybrała na pierwszego prezydenta kiepsko wykształconego mizogina z przerostem ego.
I będę się upierać, że syf roku 2016 to skutki decyzji w roku 89 i 2004. Bo nie w samej aborcji jest problem.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Rzygać się chce od tego permanentnego robienia z aborcji nie-wiadomo-czego w ustach osób, dla których rzekomo powinna być dopuszczalna. Jeśli to zawsze zło i zawsze tragizm to w jaki sposób Ci się to światopoglądowo klei? Na to zło i te tragedie chętnie przyzwolisz ze strachu przed potencjalnie większym złem? Na to, że kobieta decydująca sama o sobie to złe, ona musi być "uciekająca przed nieszczęściem", żeby przełknąć jej decyzję?
A jak już zrobiła to niech milczy, a nie jak ta Czubaszkowa co się skrobnęła 40 lat wcześniej niż książka, w innym systemie ale potem pleplała o tej aborcji bo promocja!one!!@!1

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Osoba, która uprawiała z własnej woli seks bez zabezpieczeń, a potem stwierdziła, że nie chce mieć dziecka i wykonała aborcję jest dla mnie całkowicie nieodpowiedzialną i złą osobą, nawet jeśli zwymiotujesz z powodu takiej oceny!

Poza tym uważam, że ta osoba powinna mieć do tej aborcji prawo, a ja powinnam mieć prawo do oceny jej postępowania. Tak jak surowo potępiam pijaństwo, ale nie popieram prohibicji.
Latarnia moralna dla narodu!
Wiesz, ludzie nie są jedno wymiarowi.
Czterdziestoletnią biotechnolog, pracującą w laboratorium, która każdego dnia odpowiedzialnie wypełnia sumiennie wszystkie obowiązki, nigdy nie dopuściła się żadnego zaniechania określa jej praca, osiągnięcia naukowe, czy to, że będąc zmęczoną matka 3 dzieci jednej nocy zapomniała się z mężem nad jeziorem zuryskim?
__________________
שׂנאה


Oiojoioj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 19:53   #1672
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Oiojoioj Pokaż wiadomość
Latarnia moralna dla narodu!
Wiesz, ludzie nie są jedno wymiarowi.
Czterdziestoletnią biotechnolog, pracującą w laboratorium, która każdego dnia odpowiedzialnie wypełnia sumiennie wszystkie obowiązki, nigdy nie dopuściła się żadnego zaniechania określa jej praca, osiągnięcia naukowe, czy to, że będąc zmęczoną matka 3 dzieci jednej nocy zapomniała się z mężem nad jeziorem zuryskim?
Każdy ma prawo do własnych ocen moralnych. Ja nie widzę związku między pracą i osiągnięciami naukowymi a moralnością, ale może Ty widzisz.

Raz się zapomniała? Morderca też może powiedzieć, że raz się zapomniał i strzelił do człowieka, ale to tylko dlatego, że pomylił go z celem na strzelnicy, a poza tym sumiennie wykonuje swoją pracę... Człowiek odpowiedzialny za swoje czyny nie "zapomina się".

A jak Polska jest taka zła, to zostaje martwić się, że nie żyjemy w Arabii Saudyjskiej, Iranie lub Korei Północnej - oni mają lepiej i mogą, na przykład, przeprowadzić się do dowolnego z kilkudziesięciu innych państw w dowolnej chwili bez żadnych pozwoleń.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 20:00   #1673
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

AlaZala, mam wrażenie, że czytam inną osobę, niż wczoraj. Może ochłoń i wróć tu jutro? Bo chlapniesz za dużo.
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 20:13   #1674
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

"ocena moralna", czyli jak dać sobie prawo do gnojenia innych.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

ja już chyba wolę prolajfów po których przynajmniej wiadomo czego się spodziewać, niż osoby które niby są za wolnym wyborem, a potem przyjdą uszczęśliwiać swoją oceną moralną. co za świństwo.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 20:16   #1675
Oiojoioj
Raczkowanie
 
Avatar Oiojoioj
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: 5 krąg.
Wiadomości: 331
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Ala, i islam, i judaizm traktują in vitro i aborcję jako moralnie obojętne.
Oczywiście że można sobie wycierać buźkę Arabią Saudyjską, jakby cię te kobiety w ogóle obchodziły, ale wtedy raczej nie należy stawiać się na piedestale.
__________________
שׂנאה



Edytowane przez Oiojoioj
Czas edycji: 2016-09-25 o 20:18
Oiojoioj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 20:49   #1676
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Osoba, która uprawiała z własnej woli seks bez zabezpieczeń, a potem stwierdziła, że nie chce mieć dziecka i wykonała aborcję jest dla mnie całkowicie nieodpowiedzialną i złą osobą, nawet jeśli zwymiotujesz z powodu takiej oceny!
A jak uprawiała seks z zabezpieczeniem, a ono zawiodło to już jest wg Ciebie "bardziej moralna" dokonując aborcji?
Pytam z ciekawości, bo domyślam się co usłyszę.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 21:35   #1677
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Niedawno byłam na wykładzie profesora medycyny ktory mianem zarodka określał płód do momentu gdy jest możliwe jego przeżycie poza organizmem matki (ok. 24tyg ciazy). Dopiero później to płód. Ciekawe dla prolife

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 21:43   #1678
Oiojoioj
Raczkowanie
 
Avatar Oiojoioj
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: 5 krąg.
Wiadomości: 331
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

chyba nie jest możliwe przeżycie poza organizmem kobiety?
__________________
שׂנאה


Oiojoioj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 21:46   #1679
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
. Aborcja zawsze jest złem, zawsze jest decyzją tragiczną, tylko w wielu przypadkach jest mniejszym złem od niewyobrażalnych konsekwencji jej nieprzeprowadzenia...
Nie, aborcja nie zawsze jest złem i tragiczną decyzją.
Są kobiety, dla których aborcja to decyzja przemyślana, ale bez... Tragedii, trochę jak usunięcie wyrostka robaczkowego. Naprawdę, nie dla każdego aborcja to "mniejsze zło", bo są takie, dla których to nie jest żadne zło. I nie chodzi o to, że to kobiety które aborcje będą stosować jak antykoncepcję, ale po prostu nie dla każdej to będzie przeżycie, trauma.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-25, 21:58   #1680
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Oiojoioj Pokaż wiadomość
chyba nie jest możliwe przeżycie poza organizmem kobiety?
Zarodek do 24 tyg ciąży kiedy jest możliwe jego przeżycie poza organizmem kobiety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-01-24 20:37:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.