Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[wild_girl1]

Napisane przez NiEBiE

Wydaje mi się, że wozki baby merc maja taka opcje. Mój przynajmniej tak ma Czyli nie mam oddzielnej gondoli i spacerówki, tylko coś tam się przestawia, opuszcza i z gondoli robię spacerówkę.

A wiesz kochana jaki to model dokładnie? Bo mi wyskakują same z gondolami osobnymi...

LusiaUk trzymaj sie i kciukasy

[NiEBiE]

Napisane przez wild_girl1

A wiesz kochana jaki to model dokładnie? Bo mi wyskakują same z gondolami osobnymi...

LusiaUk trzymaj sie i kciukasy

Nie wiem jaki mam model, bo to staroć sprzed 7-8 lat.

A na przykład ten? Wygląda mi na taki zmieniany: http://sklep.babymerc.pl/home/155-no...rc-s7-3w1.html

[Lidka99]

Napisane przez Karoloo

hej

Napisane przez lusiaUk

umieram ze strachu...napisalam wam niedawno,ze nie odezwali sie co do wynikow krwi a dzis po dwoch tygodniach kaza sie niezwlocznie skotaktowac.Polozna przyjmuje tylko w poniedzialki a dzis akurat jest poniedzialek wiec jestem pewna ze jednak cos z ta moja krwia wyszlo nie tak,a angielska sluzba zdrowia jak zwykle nie spieszyla sie z poinformowaniem Na zlosc nie moge sie dodzwonic,wiec poprostu pojedziemy do przychodni jak tylko tz wroci z pracy czyli po 16 Ponawiali mi badanie na syfilis i na zoltaczke(zapalenie watroby) wiec cos z tych dwoch rzeczy musi byc nie halo...oby dwie choroby moga byc przez lata utajnione i to jest straszne modle sie zeby jednak bylo to zapalenie watroby jesli juz cos jest bo choc niebezpieczne to dla mnie to przynajmniej bezpieczniejsze dla dzidzi.Ale mam stracha!Trzymajcie kciuki!

Kochana mocne kciuki!

Obca wiesz że teraz w weekend są targi dziecięce w CH nasze leszno?

[wild_girl1]

Napisane przez NiEBiE

Nie wiem jaki mam model, bo to staroć sprzed 7-8 lat.

A na przykład ten? Wygląda mi na taki zmieniany: http://sklep.babymerc.pl/home/155-no...cr-s7-3w1.html

No nie to nie taki, tutaj jednak ta gondolowa część jest a w tamtych nie... No nic możliwe że tylko te dwa modele takie

[ebena]

LusiaUK trzymaj się, będzie dobrze

Ja uwielbiam las, grzybobranie, zbieranie jagód i zwykle łazenie po lesie zaraziłam tym cała rodzinę. Ostatnio zamiast do meblowego po komodę pojechaliśmy na grzyby....trochę na zbieraliśmy ale ja oczywiście mimo szczególnej ostrożności załapałem kleszcza... zobaczyłam go dopiero na drugi dzień był tak malutki. I to już mój 2 kleszcz tej ciąży i teraz mimo ogromnej ochoty boimy się jechać ze względu na bezpieczeństwo mojej ciąży. Ale lasu nigdy nie odpuszczę Kleszczow aż tak się nie boję bo w swoim życiu miałamjjuż ich bardzo wiele...no ale zawsze jakiś perfidny może się przytfafic

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Lusia, trzymam kciuki! Odezwij się jak będziesz coś wiedzieć.

Kurde, dodzwoniłam się w końcu do dentysty, ale dopiero w przyszłą środę mnie przyjmą... Zapłacę im jak za zboże i swoje odcierpię do tego czasu, ale nigdzie indziej nie chcę iść, tam przynajmniej rozumieją moją fobię.
Inna dentystka po mojej wizycie się ze mnie nabijała i opowiadała o mnie kolejnej pacjentce ze śmiechem. Pech chciał, że tą kolejną pacjentką była moja mama. Nigdy więcej tam nie poszłam, mimo że NFZ i krótkie terminy.

[iwona335]

Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie

Orlica jestem pod wrażeniem twoich zdolności majsterkowicza z tymi jelitami tez tak mam, tylko od roku boli mnie kolano i na mysl o tych czworakach mnie wykrzywia
Ej dziefcyny, z zakupów nie dla dzidziusia o!! Ale z myślą o nim... W poniedziałek bedzie w biedro piłka do ćwiczeń 65cm. Chodziła za mną mysl o jej zakupie. Czy któraś co ma taka piłkę, uważa ze sie przyda? Chodzi mi np o ćwiczenia w ciąży, czy w przyszłości usypianie maluszka (cos kojarze, ze ma ona związek z książka - najszczęśliwsze niemowlę w okolicy) ?? 🤔🙂

Tak jak wasze dzidziulki, mała dzis ruchliwa. Dzis zaobserwowałam, po raz pierwszy, ze juz wyraźnie brzuch sie rusza

Warto kupic i skakac przex porodem! Az sobie jutro zobacze te pily!

[Konkardia]

lusiaUK Wszystkie trzymamy kciuki, musi być dobrze!

Napisane przez ebena

jeju a ja wczoraj szłam na spacer i sobie myślę ...boże jak mi z tym brzuchem ciężko, nic nie można zrobić ...muszę jakoś jeszcze te 4 miesiące przetrwać.

Ja z kolei czuję się super (pomijając wczorajszy eksces i ogólne zmęczenie), więc będzie mi brakowało ciąży. Chyba, że szybko zmajstrujemy następnego bejbika

Napisane przez NiEBiE

O, a myslałam, że tylko ja jestem takim nie-grzybowym dziwolągiem, bo dookoła mnie wszyscy zapaleni zbieracze

To piona!

Napisane przez NiEBiE

Mnie też będzie brakowało brzuszka, kopania i uczucia, że Bart jest w środku i sobie rośnie.
Mimo dolegliwości ciążowych, bólów pleców itd, czuję się w ciąży super i jestem jakos tak bardziej pewna siebie.

Ale już czujesz się lepiej? Skąd taki ból mógł się wziąć, zjadłaś coś niedobrego?

Mam bardzo podobne odczucia! Też mi się wydaje, że jestem pewniejsza siebie W końcu mamy wsparcie A co do bólu... chyba po prostu byłam głodna

Napisane przez iwona335

Warto kupic i skakac przex porodem! Az sobie jutro zobacze te pily!

Ja dziś zakupiłam! Chciałam jeszcze wałek kupić ale strasznie twardy był i się nie zdecydowałam w końcu...

Lidka ja się boję dzików

[iwona335]

Napisane przez obca7

hej

To, ze żelazo nie wchłania się z białkiem to wiedziałam, ale jak lekarza pytałam czy żelazo mogę brać razem z letroxem to powiedział, że tak;/ a widze, ze tez musi być przerwa;/

U nas kiepska noc-synek chory i wszyscy niewyspani. Mnie zatoki bola i mi kapie z nosa i pewnie miesiąc jak nie dłużej będe się z nimi bujać-ehh zachciało mi się klimę w aucie włączać to teraz mam;/

a co do starań i reakcji to ja zawsze cieszyłam się, ze ktos będzie miał dziecko a w domu wyłam, ze ja nie mogę mieć. Ale nikomu nie dałam odczuć, ze to niesprawiedliwe że oni mają a ja nie. Ale ludzie są rózni i każdy inaczej reaguje. I wierzcie mi w pewnym momencie psycha siada-mi siadła strasznie(zwłaszcza jak znajomi mówili, ze ich ciąza to wpadka, oni nie chcieli jeszcze teraz itp), ale pozbierałam się -a po kilku miesiącach w ciąży byłam. I tak myslę czy ta blokada w psychice nie pozwoliła mi zajść w ciążę

Orlica, Niebie-kciuki za wizytę

Na zatoki polecono mi fixsin i w dwa dni pozbylam sie problemu a tez zaesze caly okres jesienny i wczesnej wiosny dawaja mi czadu, do tego woda morska i jest git

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez lusiaUk

umieram ze strachu...napisalam wam niedawno,ze nie odezwali sie co do wynikow krwi a dzis po dwoch tygodniach kaza sie niezwlocznie skotaktowac.Polozna przyjmuje tylko w poniedzialki a dzis akurat jest poniedzialek wiec jestem pewna ze jednak cos z ta moja krwia wyszlo nie tak,a angielska sluzba zdrowia jak zwykle nie spieszyla sie z poinformowaniem Na zlosc nie moge sie dodzwonic,wiec poprostu pojedziemy do przychodni jak tylko tz wroci z pracy czyli po 16 Ponawiali mi badanie na syfilis i na zoltaczke(zapalenie watroby) wiec cos z tych dwoch rzeczy musi byc nie halo...oby dwie choroby moga byc przez lata utajnione i to jest straszne modle sie zeby jednak bylo to zapalenie watroby jesli juz cos jest bo choc niebezpieczne to dla mnie to przynajmniej bezpieczniejsze dla dzidzi.Ale mam stracha!Trzymajcie kciuki!

Trzymam.kciuki i czekam na informacje!

[Konkardia]

Hej! Jak Wam mija poniedziałek?

Słyszałyście może o specjalnych pojemnikach na zużyte pieluchy, takich przez które nie przechodzi zapach tego co już zostało wyrzucone?

[lusiaUk]

Chyba niepotrzebnie panikowalam,pani na recepcji powiedziala ze w wynikach nic niepokojacego nie ma.Skonataktowac sie mialam ze wzgledu na szczepionke przeciw grypie.A ja tak sie stresowalam!Mowili mi wyraznie na ostatniej wizycie ze odezwa sie tylko jesli cos bedzie nie tak z wynikami a jesli sie nie odezwa to widzimy sie 31-go padziernika.Nie potrzebnie spanikowalam;( Teraz zamiast sie cieszyc ze wszystko jest ok to siedze zaplakana bo sie o jakies bzdety poklocilismy z moim tz.Powiedzielismy sobie pare slow za duzo...a ja to juz wogole przegielam.Nie panuje nad emocjami ostatnio a i przeprosic pozniej nie potrafie.Strasznie sie zle czuje sama ze soba!


dzieki dziewczyny za kciukasy,a moze to one tak pomogly??;*

[Konkardia]

lusiaUK uff super, że wszystko ok! Niestety czasem trzeba usunąć z organizmu złe myśli, no i najczęściej się wyładowujemy na kimś najbliższym... Pogadajcie na spokojnie, albo choć zacznij od przytulenia - na pewno Wam obojgu jest to potrzebne. Najważniejsze, że nic poważnego Ci nie jest

[NiEBiE]

Widzisz lusiaUk? Wszystkie wiedziałyśmy, że będzie dobrze. Super!
A z Tż na pewno się pogodzcie jak emocje opadną, nie zadręczaj się.

Ja po wizycie u diabetologa. Dowiedziałam się, że prawdopodobnie około 28-30 tc trzeba będzie włączyć insulinę, a z uwagi na to że Bartuś jest duży, muszę zrobić dodatkowe badania z krwi, w tym tsh, żeby wszystko sprawdzić. Zobaczymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kyiia]

Napisane przez Konkardia

Słyszałyście może o specjalnych pojemnikach na zużyte pieluchy, takich przez które nie przechodzi zapach tego co już zostało wyrzucone?

Moja szwagierka miała taki kosz na zużyte pampersy Podejrzewam że jeszcze gdzieś w domu na strychu leży. Nie wiem czy o tym właśnie myślisz. Ona używała go z 6 lat temu. I nie jestem pewna czy tak całkiem tych zapachów nie przepuszczał. To było coś na zasadzie okrągłego wysokiego ale i wąskiego kosza na śmieci. Wkładało się worek, od góry była taka jakby "śluza" przez którą się przepychało zużytego pampersa. I tą "śluzę" przykrywało się potem plastikową klapką.

Napisane przez lusiaUk

Chyba niepotrzebnie panikowalam,pani na recepcji powiedziala ze w wynikach nic niepokojacego nie ma.Skonataktowac sie mialam ze wzgledu na szczepionke przeciw grypie.A ja tak sie stresowalam!Mowili mi wyraznie na ostatniej wizycie ze odezwa sie tylko jesli cos bedzie nie tak z wynikami a jesli sie nie odezwa to widzimy sie 31-go padziernika.Nie potrzebnie spanikowalam;( Teraz zamiast sie cieszyc ze wszystko jest ok to siedze zaplakana bo sie o jakies bzdety poklocilismy z moim tz.Powiedzielismy sobie pare slow za duzo...a ja to juz wogole przegielam.Nie panuje nad emocjami ostatnio a i przeprosic pozniej nie potrafie.Strasznie sie zle czuje sama ze soba!


dzieki dziewczyny za kciukasy,a moze to one tak pomogly??;*

A nie pisałyśmy że nie warto się martwić? Odpoczywaj, zrób sobie herbatę, włącz jakiś film, czy muzykę albo usiądź z książką. Uspokój się i potem spróbuj z TŻtem pogadać jeszcze raz. Przez tą rutynową kontrolę wyników nagromadziło się złych emocji i w końcu nie wytrzymaliście

[Lidka99]

Napisane przez Konkardia

Hej! Jak Wam mija poniedziałek?

Słyszałyście może o specjalnych pojemnikach na zużyte pieluchy, takich przez które nie przechodzi zapach tego co już zostało wyrzucone?

Już było nawet poruszane na wątku, dziewczyny polecały jakieś konkretne te pojemniki ale nie pamiętam jakie

Napisane przez lusiaUk

Chyba niepotrzebnie panikowalam,pani na recepcji powiedziala ze w wynikach nic niepokojacego nie ma.Skonataktowac sie mialam ze wzgledu na szczepionke przeciw grypie.A ja tak sie stresowalam!Mowili mi wyraznie na ostatniej wizycie ze odezwa sie tylko jesli cos bedzie nie tak z wynikami a jesli sie nie odezwa to widzimy sie 31-go padziernika.Nie potrzebnie spanikowalam;( Teraz zamiast sie cieszyc ze wszystko jest ok to siedze zaplakana bo sie o jakies bzdety poklocilismy z moim tz.Powiedzielismy sobie pare slow za duzo...a ja to juz wogole przegielam.Nie panuje nad emocjami ostatnio a i przeprosic pozniej nie potrafie.Strasznie sie zle czuje sama ze soba!


dzieki dziewczyny za kciukasy,a moze to one tak pomogly??;*

No widzisz mówiłyśmy że wszystko będzie dobrze! to na pewno nasze kciuki

Napisane przez NiEBiE

Widzisz lusiaUk? Wszystkie wiedziałyśmy, że będzie dobrze. Super!
A z Tż na pewno się pogodzcie jak emocje opadną, nie zadręczaj się.

Ja po wizycie u diabetologa. Dowiedziałam się, że prawdopodobnie około 28-30 tc trzeba będzie włączyć insulinę, a z uwagi na to że Bartuś jest duży, muszę zrobić dodatkowe badania z krwi, w tym tsh, żeby wszystko sprawdzić. Zobaczymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki za badania!

[Karoloo]

Lusia kamień z serca jak z TŻ

[obca7]

Napisane przez Lidka99

Obca wiesz że teraz w weekend są targi dziecięce w CH nasze leszno?

wiem, wiem, ale ja nie lubię takich spędów i sie nie wybieram Poza tym ja wszystko dla dzidziusia mam i nic mi te targi nie pomogą w wyborze a Ty jedziesz???

[KPZ]

Hej ja po wizycie. Wszystko z małym dobrze. Waży 600 g
A ja dalej po lekarzach będę łazic. Teraz do kardiologa mnie wysłano przez te duszności bo może serce przeciazone. Mam nadzieję że wszystko ok.
Przez 2 tyg przytyłam 1,5 kg!
Jak tak dalej pójdzie to będę slonica. Mam już 6 na plusie. Fakt se drobna jestem więc skądś dziecko musi czerpać energię... Ale już nie mogę patrzeć na swoje sflaczale ciało :-( :-( u mnie każdy kg widać a zawsze miałam sportowa figurę... No nic trudno. Będę miała co zrzucić po porodzie.

Aa i Tsh pięknie spadło po eutyroxie ;-)
Dostałam skierowanie na glukoze ależ się cieszę :-D :-D



Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Co myślicie o porodzie w wodzie? Zastanawiam się...

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

[furjatka]

Napisane przez lusiaUk

Chyba niepotrzebnie panikowalam,pani na recepcji powiedziala ze w wynikach nic niepokojacego nie ma.Skonataktowac sie mialam ze wzgledu na szczepionke przeciw grypie.A ja tak sie stresowalam!Mowili mi wyraznie na ostatniej wizycie ze odezwa sie tylko jesli cos bedzie nie tak z wynikami a jesli sie nie odezwa to widzimy sie 31-go padziernika.Nie potrzebnie spanikowalam;( Teraz zamiast sie cieszyc ze wszystko jest ok to siedze zaplakana bo sie o jakies bzdety poklocilismy z moim tz.Powiedzielismy sobie pare slow za duzo...a ja to juz wogole przegielam.Nie panuje nad emocjami ostatnio a i przeprosic pozniej nie potrafie.Strasznie sie zle czuje sama ze soba!


dzieki dziewczyny za kciukasy,a moze to one tak pomogly??;*

Lusia super, pozytywna wiadomośc dnia dużo się nastresowaliscie to i o kłótnie nie trudno. A teraz po buziaczku i cieszcie się wspólnie ze wszystko ok. Twój dzidziuś potrzebuje swojej dzisiejszej dawki radości, bierz się do roboty

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez NiEBiE

Widzisz lusiaUk? Wszystkie wiedziałyśmy, że będzie dobrze. Super!
A z Tż na pewno się pogodzcie jak emocje opadną, nie zadręczaj się.

Ja po wizycie u diabetologa. Dowiedziałam się, że prawdopodobnie około 28-30 tc trzeba będzie włączyć insulinę, a z uwagi na to że Bartuś jest duży, muszę zrobić dodatkowe badania z krwi, w tym tsh, żeby wszystko sprawdzić. Zobaczymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo dobrze ze lekarz tak się przejmuje. Tak jak z ta obserwacja czy przypadkiem Bartuś nie za duży - lepiej dmuchać na zimne. Jesteś w dobrych rękach i myślę że wszystko będzie ok, zobacz co potrafią nasze kciuk

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Lidka99]

Napisane przez obca7

wiem, wiem, ale ja nie lubię takich spędów i sie nie wybieram Poza tym ja wszystko dla dzidziusia mam i nic mi te targi nie pomogą w wyborze a Ty jedziesz???

Nie chciałam jechać ale powiedziałam tż o tym to pierwszy chętny więc się przejedziemy mówisz że dużo ludzi będzie? Już w sumie wszystko mam wybrane ale jak chce jechać to nie będę mu odbierać tej radości

Napisane przez KPZ

Hej ja po wizycie. Wszystko z małym dobrze. Waży 600 g
A ja dalej po lekarzach będę łazic. Teraz do kardiologa mnie wysłano przez te duszności bo może serce przeciazone. Mam nadzieję że wszystko ok.
Przez 2 tyg przytyłam 1,5 kg!
Jak tak dalej pójdzie to będę slonica. Mam już 6 na plusie. Fakt se drobna jestem więc skądś dziecko musi czerpać energię... Ale już nie mogę patrzeć na swoje sflaczale ciało :-( :-( u mnie każdy kg widać a zawsze miałam sportowa figurę... No nic trudno. Będę miała co zrzucić po porodzie.

Aa i Tsh pięknie spadło po eutyroxie ;-)
Dostałam skierowanie na glukoze ależ się cieszę :-D :-D



Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Co myślicie o porodzie w wodzie? Zastanawiam się...

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

Super że wszystko dobrze trzymam kciuki za dalsze badania

[furjatka]

Napisane przez KPZ

Hej ja po wizycie. Wszystko z małym dobrze. Waży 600 g
A ja dalej po lekarzach będę łazic. Teraz do kardiologa mnie wysłano przez te duszności bo może serce przeciazone. Mam nadzieję że wszystko ok.
Przez 2 tyg przytyłam 1,5 kg!
Jak tak dalej pójdzie to będę slonica. Mam już 6 na plusie. Fakt se drobna jestem więc skądś dziecko musi czerpać energię... Ale już nie mogę patrzeć na swoje sflaczale ciało :-( :-( u mnie każdy kg widać a zawsze miałam sportowa figurę... No nic trudno. Będę miała co zrzucić po porodzie.

Aa i Tsh pięknie spadło po eutyroxie ;-)
Dostałam skierowanie na glukoze ależ się cieszę :-D :-D



Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Co myślicie o porodzie w wodzie? Zastanawiam się...

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

Super! Teraz chyba wszystkie szybko przybieramy. Taki czas dzidziuś szybko rośnie w twoim przypadku powiem to co u NiEBiE - dobrze ze lekarz się troszczy.

Co do porodu w wodzie juz kiedyś mówiłam - wg mnie super sprawa, obawialabym się tylko ze zrobię kupę w wodzie i ktoś będzie ja musiał łowić

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[ebena]

Szukam prezentu dla styczniówki

co myślicie o takim stoliku http://allegro.pl/stolik-sniadaniowy...rs_rule_id=201

A moze mi podsuniecie jakis lepszy pomysł, tylko dla dziecka tak do 100 zł

[KPZ]

Napisane przez furjatka

Super! Teraz chyba wszystkie szybko przybieramy. Taki czas dzidziuś szybko rośnie w twoim przypadku powiem to co u NiEBiE - dobrze ze lekarz się troszczy.

Co do porodu w wodzie juz kiedyś mówiłam - wg mnie super sprawa, obawialabym się tylko ze zrobię kupę w wodzie i ktoś będzie ja musiał łowić

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Dzięki.

Hahaha o kupie nie pomyślałam :-D lewatywa przed i po problemie ;-)
W wodzie jakoś tak mi się wydaje że łatwiej pozycje znaleźć dobrą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Napisane przez Lidka99

Trzymam kciuki za badania!

Dziękuję, jakoś na dniach pójdę zrobić.

Napisane przez furjatka

Bardzo dobrze ze lekarz tak się przejmuje. Tak jak z ta obserwacja czy przypadkiem Bartuś nie za duży - lepiej dmuchać na zimne. Jesteś w dobrych rękach i myślę że wszystko będzie ok, zobacz co potrafią nasze kciuk

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Dobrze, dobrze, dlatego się nie stresuje jeszcze, póki nie ma złych wyników.
Wasze/nasze kciuki działają cuda, więc już w ogóle nie ma powodu do zmartwień.

Napisane przez furjatka

Co do porodu w wodzie juz kiedyś mówiłam - wg mnie super sprawa, obawialabym się tylko ze zrobię kupę w wodzie i ktoś będzie ja musiał łowić

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Hahahajesteś boska!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ItsyBitsyTeenieWeenie]

Napisane przez furjatka

Co do porodu w wodzie juz kiedyś mówiłam - wg mnie super sprawa, obawialabym się tylko ze zrobię kupę w wodzie i ktoś będzie ja musiał łowić

Moze TŻ?

[Moniczi]

Dobry wieczór dziewczyny Nie było mnie kilka dni, które spędziłam na objadaniu się u mamusi i u babci. Widzę, że szalałyście z postami - jak tak nam dalej pójdzie, to pewnie za tydzień-dwa otworzymy kolejny wątek Wybaczcie, że nie odniosę się bezpośrednio do Waszych postów, ale nadrobiłam wszystkie i przesyłam każdej z Was morze ciepłych myśli

Jutro idę na badania krwi - przed czwartkową wizytą u ginekologa mam zrobić jak zwykle mocz i morfologię, ponownie toxoplazmozę, a od diabetologa dostałam skierowanie na TSH i hemoglobinę glikowaną.
NiEBiE moje cukrowe dni są do siebie zupełnie niepodobne - raz mam wszystko w normach, a następnego dnia (jak np. dzisiaj - czyste szaleństwo w górę :/)

Dołączam do kółka zgagowanych. Każda noc jest dla mnie męczarnią, mam wrażenie, że nie ważne co zjem, i tak będę płonąć Może faktycznie dzieć będzie włochaty :p

Strasznie bolą mnie dzisiaj piersi - od rana chodzę bez stanika ale niewiele pomogło. Ja nie miałam jeszcze żadnej "mlecznej sytuacji", może to jakieś procesy się wreszcie zaczęły?
Bolą mnie też mięśnie brzucha - ale podejrzewam, że to od nadmiaru ruchu - starałam się jakoś wyrównać te skoki cukru, więc wysiłkowałam się ostatnio.

No ale nie marudzę - obkupiłam się troszkę w ciuszki dzieciowe na allegro i jestem z tego powodu super zadowolona Moja przyjaciółka obiecała mi też użyczyć swój laktator po porodzie, żebym się przekonała jakiego potrzebuję I ogólnie mały regularnie szaleje w brzuchu, mam wrażenie że komentuje to co mówię I wreszcie wróciłam na nasze forum hehe

[chupacabra88]

Napisane przez lusiaUk

Chyba niepotrzebnie panikowalam,pani na recepcji powiedziala ze w wynikach nic niepokojacego nie ma.Skonataktowac sie mialam ze wzgledu na szczepionke przeciw grypie.A ja tak sie stresowalam!Mowili mi wyraznie na ostatniej wizycie ze odezwa sie tylko jesli cos bedzie nie tak z wynikami a jesli sie nie odezwa to widzimy sie 31-go padziernika.Nie potrzebnie spanikowalam;( Teraz zamiast sie cieszyc ze wszystko jest ok to siedze zaplakana bo sie o jakies bzdety poklocilismy z moim tz.Powiedzielismy sobie pare slow za duzo...a ja to juz wogole przegielam.Nie panuje nad emocjami ostatnio a i przeprosic pozniej nie potrafie.Strasznie sie zle czuje sama ze soba!


dzieki dziewczyny za kciukasy,a moze to one tak pomogly??;*

Lusiu kamień z serca! najważniejsze że wszystko ok! z tż się ułoży, on też się pewnie bardzo zdenerwował Twoimi wynikami. Buziaki!!

Napisane przez NiEBiE

Ja po wizycie u diabetologa. Dowiedziałam się, że prawdopodobnie około 28-30 tc trzeba będzie włączyć insulinę, a z uwagi na to że Bartuś jest duży, muszę zrobić dodatkowe badania z krwi, w tym tsh, żeby wszystko sprawdzić. Zobaczymy.

Nie denerwuj się na zapas! Insulina nie koniec świata, a dla Bartka wszystko!

Napisane przez KPZ

Hej ja po wizycie. Wszystko z małym dobrze. Waży 600 g
A ja dalej po lekarzach będę łazic. Teraz do kardiologa mnie wysłano przez te duszności bo może serce przeciazone. Mam nadzieję że wszystko ok.
Przez 2 tyg przytyłam 1,5 kg!
Jak tak dalej pójdzie to będę slonica. Mam już 6 na plusie. Fakt se drobna jestem więc skądś dziecko musi czerpać energię... Ale już nie mogę patrzeć na swoje sflaczale ciało :-( :-( u mnie każdy kg widać a zawsze miałam sportowa figurę... No nic trudno. Będę miała co zrzucić po porodzie.

Aa i Tsh pięknie spadło po eutyroxie ;-)
Dostałam skierowanie na glukoze ależ się cieszę :-D :-D

że wszystko ok! Z serduszkiem też będzie dobrze! Trzymamy kciuki! A kg się nie przejmuj, ja już nie mówię ile przytyłam

My po pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. Powiem tak. Słyszałam wiele hejtów na tego typu zajęcia. O swojej szkole zaś same dobre i jestem bardzo zadowolona! Dużo się dowiedziałam o wszystkich szpitalach w województwie, gdzie co i jak. I ze swojej strony bardzo polecam!

A jako ciekawostkę powiem Wam że w kilku grupach które są obecnie prawie same chłopaki. U nas na 8 par tylko 1 dziewczynka.

[camilla21]

LusiaUK - dobrze, że wsystko dobrze a tż-tem się nie przejmuj, każdy ma czasem gorszy dzień, weź relaksującą kąpiel i pogadaj z nim


o tym pojemniczku co piszecie przychodzi mi na myśl Tommy Teepee, taki śmietniczek który zawija pampersy w serdelki ostatnio dość popularny w internetach

A ja dzisiaj wolne, podobnie jak wczoraj Trochę słabo się czułam i nie poszłam

[lusiaUk]

Napisane przez Karoloo

Lusia kamień z serca jak z TŻ

Dzieki dziewczyny!!Jestescie fantastyczne

Co do TZta...ON PRZEPROSIL, JA PRZEPROSILAM ale cisza grobowa w domu,i kazde z nas w innym pokoju...ta klotnia wcale nie byla nam potrzebna

Smutno i zle...ale jak przeczytalam na wizazu o kupie w wodzie podczas porodu to zrobilo mi sie lepiej

Tak jakos.

[iwona335]

Napisane przez Konkardia

Hej! Jak Wam mija poniedziałek?

Słyszałyście może o specjalnych pojemnikach na zużyte pieluchy, takich przez które nie przechodzi zapach tego co już zostało wyrzucone?

Dziewczyny juz odpisaly. Fajny gadzet ale jakbym go w prezencie dostala.
U nas sprawdzil sie pojemnik/wiaderko taki jak na proszek. Jrdnorazowka do srodka i codziennie sru wynosilismy do kubla. Nic nie smierdzialo z niego serio

Napisane przez lusiaUk

Chyba niepotrzebnie panikowalam,pani na recepcji powiedziala ze w wynikach nic niepokojacego nie ma.Skonataktowac sie mialam ze wzgledu na szczepionke przeciw grypie.A ja tak sie stresowalam!Mowili mi wyraznie na ostatniej wizycie ze odezwa sie tylko jesli cos bedzie nie tak z wynikami a jesli sie nie odezwa to widzimy sie 31-go padziernika.Nie potrzebnie spanikowalam;( Teraz zamiast sie cieszyc ze wszystko jest ok to siedze zaplakana bo sie o jakies bzdety poklocilismy z moim tz.Powiedzielismy sobie pare slow za duzo...a ja to juz wogole przegielam.Nie panuje nad emocjami ostatnio a i przeprosic pozniej nie potrafie.Strasznie sie zle czuje sama ze soba!


dzieki dziewczyny za kciukasy,a moze to one tak pomogly??;*

Bardzo dobre wiesci! Idz do Tzt i sie przytul a wszelkie zlosci mina.
Skoro nie radzisz sobie sama ze soba zbadaj tsh

Napisane przez KPZ

Hej ja po wizycie. Wszystko z małym dobrze. Waży 600 g
A ja dalej po lekarzach będę łazic. Teraz do kardiologa mnie wysłano przez te duszności bo może serce przeciazone. Mam nadzieję że wszystko ok.
Przez 2 tyg przytyłam 1,5 kg!
Jak tak dalej pójdzie to będę slonica. Mam już 6 na plusie. Fakt se drobna jestem więc skądś dziecko musi czerpać energię... Ale już nie mogę patrzeć na swoje sflaczale ciało :-( :-( u mnie każdy kg widać a zawsze miałam sportowa figurę... No nic trudno. Będę miała co zrzucić po porodzie.

Aa i Tsh pięknie spadło po eutyroxie ;-)
Dostałam skierowanie na glukoze ależ się cieszę :-D :-D



Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Co myślicie o porodzie w wodzie? Zastanawiam się...

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

Brawo za wage maluszka? I powodzenua u kardiologa.
Ja jutro wizytuje u neurologa

Napisane przez furjatka

Super! Teraz chyba wszystkie szybko przybieramy. Taki czas dzidziuś szybko rośnie w twoim przypadku powiem to co u NiEBiE - dobrze ze lekarz się troszczy.

Co do porodu w wodzie juz kiedyś mówiłam - wg mnie super sprawa, obawialabym się tylko ze zrobię kupę w wodzie i ktoś będzie ja musiał łowić

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Od czego jest lewatywa!
Poza tym przy wszystkich brudach porodowych kupa to zadne widowisko

Napisane przez chupacabra88

Lusiu kamień z serca! najważniejsze że wszystko ok! z tż się ułoży, on też się pewnie bardzo zdenerwował Twoimi wynikami. Buziaki!!

Nie denerwuj się na zapas! Insulina nie koniec świata, a dla Bartka wszystko!



że wszystko ok! Z serduszkiem też będzie dobrze! Trzymamy kciuki! A kg się nie przejmuj, ja już nie mówię ile przytyłam

My po pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. Powiem tak. Słyszałam wiele hejtów na tego typu zajęcia. O swojej szkole zaś same dobre i jestem bardzo zadowolona! Dużo się dowiedziałam o wszystkich szpitalach w województwie, gdzie co i jak. I ze swojej strony bardzo polecam!

A jako ciekawostkę powiem Wam że w kilku grupach które są obecnie prawie same chłopaki. U nas na 8 par tylko 1 dziewczynka.

Idzie wojna skoro same chlopaki moze i u nas wyrosl jakis siusiak