NASZE ZBIORY KOSMETYCZNE. Część III.

[Hosenka*]

Napisane przez evitka21

hosenko, róż l'oreala to 22 nude apricot. W opakowaniu taka różowawa morelka, a na policzkach daje bardzo , bardzo delikatną srebrnawo-jasnoróżowawą poświatę, bez drobinek,taką jakby perłowo-metaliczną

A moglabyś wkleić zdjęcie efektu na skórze??

[evitka21]

zrobiłam, ale zdjęcia wyszły bardzo kiepskie, bo mój aparat jest dość stary, no i sam róż jest bardzo delikatny i ciężko uchwycić cokolwiek

[Hosenka*]

Napisane przez evitka21

zrobiłam, ale zdjęcia wyszły bardzo kiepskie, bo mój aparat jest dość stary, no i sam róż jest bardzo delikatny i ciężko uchwycić cokolwiek

Dziękuję

[cmoksia]

mam pytanko czy jakaś dobra duszyczka ma może EL Lucidity 01 i byłaby w stanie zrobić malutką próbeczkę? Bo chciałabym porównać kolor z 06, który wygląda mi strasznie ciemno w opakowaniu i nie wiem czy jak się pozbędę 06 to warto polować na 01

[Pomadka]

Napisane przez kuseczka

Hehe jeszcze go nie testowałam, zrobię to jutro

Ja mam chyba najjaśniejszy odcień Zobaczymy, czy nie wpada w żółć.
p.s: Znam jeden podkład, który jest naprawdę porcelanowy I nic a nic nie wpada w żółć. Mam go też

Aż go przetestuję przy najbliższej okazji ten podkład.

MInerały już zaliczyłam i faktycznie są niezłe, choć dają takie samo wykończenie jak każdy puder sypki/w kamieniu-matowa cera oprószona pudrem... Nie widzę wielkiej różnicy między minerałami [firmy obojętnej], a zwykłym pudrem prasowanym.
Moim zdaniem nie ma się czym podpalać.

Napisane przez justitia

tutaj bym sie klocila
ja swoj czarny szukalam i szukalam, dopiero w ktoryms tam sklepie znalazlam latwiej bylo z brazowym,
a przyznam sie szczerze ze wole ten brazowy i ten tylko wlaciwie uzywam, czarny lezy i czeka.. zastanawiam sie nad kupnem grafitowego jeszcze
na czarny poluje dla kolezanki, niestety na razie lipa, nigdzie nie moge dostac...

Oj u mnie serii Clubbing jest od groma, wszystkie kolory są dostępne.
Mnie kusi czarny eyeliner, bo aktualnie moje 2 są na wykończeniu, więc chodzę koło jakiejś nówki.

[maja55]

Napisane przez Organzza

Oj jestem długo się utrzymuje, nie ściera w ciągu dnia prawie nigdy nie musiałam robić poprawek to nie jakiś zbędny gadżet w kosmetyczce, a konkretny kosmetyk z klasą kolor to 96 Caprice

Tak myślałam, że to Caprice Widziałam go w zbiorach AgiBJ, a później oglądałam w perfumerii. Piękny jest....
Mam co prawda tylko 4 róże, ale i tak nie mam kiedy ich wszystkich zużyć, więc niestety nie zagości w moich zbiorach szybko ten róż;(

Evitko poszło do Ciebie PW

[Reese]

Napisane przez Hosenka*

A moglabyś wkleić zdjęcie efektu na skórze??

Hosenko, ja wklejałam bardzo dokładne zdjęcia tego różu w tymwatku jakiś czas temu. Kolor był bardzo dobrze odzwierciedlony

[Organzza]

Napisane przez maja55

Tak myślałam, że to Caprice Widziałam go w zbiorach AgiBJ, a później oglądałam w perfumerii. Piękny jest....
Mam co prawda tylko 4 róże, ale i tak nie mam kiedy ich wszystkich zużyć, więc niestety nie zagości w moich zbiorach szybko ten róż;(

to jak jakiś wykończysz polecam właśnie ten o ile do tego czasu nie wejdzie na rynek jakieś nowe cudeńko

[Hosenka*]

Napisane przez Reese

Hosenko, ja wklejałam bardzo dokładne zdjęcia tego różu w tymwatku jakiś czas temu. Kolor był bardzo dobrze odzwierciedlony

Nie znalazłam

[justitia]

Napisane przez Hosenka*

Nie znalazłam

Hosenko nie wierze zawsze wiesz dokladnie gdzie co jest zawsze znasz odpowiedz na pytanie jak sie czegos szuka !!

[Reese]

Napisane przez Hosenka*

Nie znalazłam

nie nie w tym, przepraszam w wątku o różach
Moja pomyłka

[Hosenka*]

Czasem obije mi się o oczy jakies zdjęcie czy opinia o czymś i jesli ktoś szuka to potrafię powiedziec gdzie było

(przegladnęłam posty Reese z tego watku i nie było w nich zdjęcia)

Reese: Ok, poszukam więc w watku o różach

[maja55]

Napisane przez Organzza

to jak jakiś wykończysz polecam właśnie ten o ile do tego czasu nie wejdzie na rynek jakieś nowe cudeńko

No właśnie
Wystarczyłoby żebym zużyła do końca albo chociaż troszkę jeden z róży to bym nie miała wyrzutów

[noseknosek]

Napisane przez evitka21

nosek, to pudrowy kompakt lumene bardzo fajny (ten)
daje się nakładać tylko pędzlem, bo choć jest jaśniutki, nieco chłodny, to gąbeczką wychodzi ciemny pomarańcz (próbowałam z innymi użytkowniczkami zrozumieć dlaczego i dalej nie wiem, ale fakt jest faktem)

dzięki, już myślałam, że dorwałaś prasowany Lucidity. Faktycznie dziwna sprawa z tymi jego pomarańczowymi właściwościami

[iceflower]

Napisane przez evitka21

a propos, posiadaczki superbalma lilaca, czy on ma drobinki czy zwidy mam???

Ma delikatne złote drobinki.

Napisane przez evitka21

ice, z podkładu avene byłam (juz się prawie skończył) bardzo zadowolona, tylko odcień (mam 02 natural) jest dla mnie za ciemny (ja z bladzichów jestem). Ale mimo to ładnie stapia się z cerą i sie nie odcina. Co do krycia są różne opinie, moim zdaniem kryje ładnie, nie maskowato i moje czerwone policzki nie są czerwone a buzia jakaś taka wygładzona. Lubię go, gdyby miał ciut jaśniejszy odcień byłby chyba dla mnie idealny.

Dziękuję. Mam próbkę tego podkładu, ale do tej pory trochę nie byłam przekonana, czy testować, czy nie.

Napisane przez Organzza

Bo Ty masz naprawdę dużo

Niewiele więcej od Ciebie tak naprawdę.

[Organzza]

Napisane przez maja55

No właśnie
Wystarczyłoby żebym zużyła do końca albo chociaż troszkę jeden z róży to bym nie miała wyrzutów

znam ten ból

Napisane przez iceflower

Niewiele więcej od Ciebie tak naprawdę.

sądzę (w zasadzie mam cichą nadzieję), że jak będę miała maczka starczy mi za wszystkie

[YenneferD]

Chciałam załączyć moją aktualizacje, ale nie mogę załadować plików

[Organzza]

Napisane przez YenneferD

Chciałam załączyć moją aktualizacje, ale nie mogę załadować plików

Ja też chciałam dodać kilka załączników (w innym wątku), a nie mogę... Dobrze wiedzieć, że to problem nie tylko mój (chociaż tyle dobrego)

[cmoksia]

mi się wczoraj nie udawało, dzisiaj jest ok. może wystarczy odczekać trochę?

[karolina1985]

Napisane przez maja55

Meteoryty Beige Chic nadają taką ciepłą poświatę na jasnej cerze, na opalonej samoopalaczem są bardziej dyskretne, ale to subtelne rozświetlenie nadal jest. Czytałam ,że mythic są mocno brokatowe, a na wieczór bym nie pogardziła takim nawet brokatem meteorytowym Tylko nie wiem jak będą sie zachowywać te różowe, fioletowe czy zielone kuleczki (nigdy takich nie miałam, nie testowałam nawet APC w podobnych kolorach).

Oj nie pomagasz mi wcale tymi opisami beige chicJa tyle naczytałam się tu,że to właśnie one "brokatują",ale sobie przetestowałam w Sephorze i nic mnie przed ich zakupem nie powstrzyma (no może oprócz stanu konta,ale nawet i to nie na długo)
Mam miniaturę mythic od baardzo dawna i nic nie straciły ani na zapachu ani na właściwościach-jak tylko się skończą na pewno kupię pełnowymiaroweKolor owe kuleczki (wg. mnie oczywiście) faktycznie optycznie poprawiają koloryt,absolutnie się ich nie bój-nie dają(nawet te różowe)widocznego koloru(jestem bledziochem).

Organzzo,Evitko super zbiory

[Organzza]

Napisane przez karolina1985

Organzzo,Evitko super zbiory

dziękuję pięknie

[Pomadka]

Trochę nie na temat, ale znowu muszę odgrzebać temat tej nieszczęsnej czekolady z Bourjois, ponieważ dziś udało mi się przetestować wszystkie 3 kolory.
Rany-nie wiem o co tyle huku, bo to zwykłe rozświetlacze i na dodatek żaden nie pasuje do mojej cery. Wydaję mi się, że takie bladolice jak ja, trudno będą miały z wyborem odpowiedniego koloru, ponieważ białą czekolada daje białe wykończenie z jakby różową poświatą-bardzo delikatną, zaś ta złoto-brązowa jest moim zdaniem zbyt ciemna i za złota dla bledziochów, a i za ciepła w tonacji. Sama brązująca jest dość matowa i też ciemna... Wysmarowana tą białą czekoladą wyglądałam jak żywy truposzczak, jak biała dama.
Chyba największą radość z tych okrzykniętych czekolad będą miały oliwkowe karnacje i tyż nie do końca.

Poniżej załączam efekt na twarzy-jestem umazana sklepowym testerem w kolorze złoto-brązowym.
Na ręce są zestawione 3 kolory razem, ale zdjęcia dość kiepskie, bo pstrykane w sklepowym oświetleniu komórką.

Aha-nie patrzcie na cerę, bo jest bez podkładu, więc widać wszystkie wyboje...

[fruity]

Faktycznie nieciekawe te kolory.

[Hosenka*]

Napisane przez Pomadka

Trochę nie na temat, ale znowu muszę odgrzebać temat tej nieszczęsnej czekolady z Bourjois, ponieważ dziś udało mi się przetestować wszystkie 3 kolory.
Rany-nie wiem o co tyle huku, bo to zwykłe rozświetlacze i na dodatek żaden nie pasuje do mojej cery. Wydaję mi się, że takie bladolice jak ja, trudno będą miały z wyborem odpowiedniego koloru, ponieważ białą czekolada daje białe wykończenie z jakby różową poświatą-bardzo delikatną, zaś ta złoto-brązowa jest moim zdaniem zbyt ciemna i za złota dla bledziochów, a i za ciepła w tonacji. Sama brązująca jest dość matowa i też ciemna... Wysmarowana tą białą czekoladą wyglądałam jak żywy truposzczak, jak biała dama.
Chyba największą radość z tych okrzykniętych czekolad będą miały oliwkowe karnacje i tyż nie do końca.

Poniżej załączam efekt na twarzy-jestem umazana sklepowym testerem w kolorze złoto-brązowym.
Na ręce są zestawione 3 kolory razem, ale zdjęcia dość kiepskie, bo pstrykane w sklepowym oświetleniu komórką.

Aha-nie patrzcie na cerę, bo jest bez podkładu, więc widać wszystkie wyboje...

Więc dobra by była ta jasno-brązowa

Mi złota tez nie przypadła do gustu - mam ciemniejszą karnację, a ta złota była na niej za złota (za żółta) i za ciepła.

Tylko nei wiem o jakiej piszesz złoto-brązowa o jasno-brązowej? bo ta złota októrej ja pisze jest zupełnei złota - same złote drobinki bez brązowej 'bazy"

[Organzza]

Napisane przez Pomadka

Trochę nie na temat, ale znowu muszę odgrzebać temat tej nieszczęsnej czekolady z Bourjois, ponieważ dziś udało mi się przetestować wszystkie 3 kolory.
Rany-nie wiem o co tyle huku, bo to zwykłe rozświetlacze i na dodatek żaden nie pasuje do mojej cery. Wydaję mi się, że takie bladolice jak ja, trudno będą miały z wyborem odpowiedniego koloru, ponieważ białą czekolada daje białe wykończenie z jakby różową poświatą-bardzo delikatną, zaś ta złoto-brązowa jest moim zdaniem zbyt ciemna i za złota dla bledziochów, a i za ciepła w tonacji. Sama brązująca jest dość matowa i też ciemna... Wysmarowana tą białą czekoladą wyglądałam jak żywy truposzczak, jak biała dama.
Chyba największą radość z tych okrzykniętych czekolad będą miały oliwkowe karnacje i tyż nie do końca.

Poniżej załączam efekt na twarzy-jestem umazana sklepowym testerem w kolorze złoto-brązowym.
Na ręce są zestawione 3 kolory razem, ale zdjęcia dość kiepskie, bo pstrykane w sklepowym oświetleniu komórką.

Aha-nie patrzcie na cerę, bo jest bez podkładu, więc widać wszystkie wyboje...

podoba mi się to złotko, tylko ja bym jakoś mniej nałożyła, ale tak to fajny
masz bardzo ładny kształt brwi

[Pomadka]

Napisane przez fruity

Faktycznie nieciekawe te kolory.

I niewiele się one róznią od tego zdjęcia.

Napisane przez Hosenka*

Więc dobra by była ta jasno-brązowa

Mi złota tez nie przypadła do gustu - mam ciemniejszą karnację, a ta złota była na niej za złota (za żółta) i za ciepła.

Tylko nei wiem o jakiej piszesz złoto-brązowa o jasno-brązowej? bo ta złota októrej ja pisze jest zupełnei złota - same złote drobinki bez brązowej 'bazy"

Piszę o tej złoto-brązowej. Nie klasycznym czekoladowym brązerze i nie o białej, a o tej niby pośrodku palety. Te czekolady są w 3 kolorach?!

[Hosenka*]

Napisane przez Pomadka

I niewiele się one róznią od tego zdjęcia.

Piszę o tej złoto-brązowej. Nie klasycznym czekoladowym brązerze i nie o białej, a o tej niby pośrodku palety. Te czekolady są w 3 kolorach?!

w 4 ciemnobrązowa, jasnobrązowa, złota i biała.
W żłotej, tak jak pisałam, nei ma żadnej brązowej "bazy" - same złote drobinki. Zaraz wkleje fotkę, bo kupowałam tą czekoladkę MagJi i rzyrafce

https://wizaz.pl/forum/attachment.php?attachment id=1258423&d=1199795463&p ostid=6237525

(na zdjęciu wyszedł lekki odcien brązu, ale naprwde go nie ma - na skórze są same złote drobinki)

[zwierzun]

Pomadka pisze wlasnie o tej zlotej, jesli dobrze rozumiem.

[Pomadka]

Napisane przez Organzza

podoba mi się to złotko, tylko ja bym jakoś mniej nałożyła, ale tak to fajny
masz bardzo ładny kształt brwi

No, ale jak mniej? Chodzi o to, że to jest taki kolor który zawsze na bladej cerze będzie widać, bo jest i za ciemny i za jasny...

Napisane przez Hosenka*

w 4 ciemnobrązowa, jasnobrązowa, złota i biała.
W żłotej, tak jak pisałam, nei ma żadnej brązowej "bazy" - same złote drobinki. Zaraz wkleje fotkę, bo kupowałam tą czekoladkę MagJi i rzyrafce

https://wizaz.pl/forum/attachment.php?attachment id=1258423&d=1199795463&p ostid=6237525

(na zdjęciu wyszedł lekki odcien brązu, ale naprwde go nie ma - na skórze są same złote drobinki)

TO jestem wymazana ta właśnie czekoladą do której dałaś zdjęcia.
U mnie były tylko 3 kolory i zostały same testery, bo produktu żadnego już nie było. Zaś o żadnej jasnobrazowej w życiu nie słyszałam. Masz jakąś fotkę?

[Hosenka*]

Napisane przez Pomadka

No, ale jak mniej? Chodzi o to, że to jest taki kolor który zawsze na bladej cerze będzie widać, bo jest i za ciemny i za jasny...

TO jestem wymazana ta właśnie czekoladą do której dałaś zdjęcia.
U mnie były tylko 3 kolory i zostały same testery, bo produktu żadnego już nie było. Zaś o żadnej jasnobrazowej w życiu nie słyszałam. Masz jakąś fotkę?

nie, nie mam, ale przewijały się gdzieś fotki - w tym watku albo o Bourjois.