Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część XXV:D - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-09-26, 14:44   #2701
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
Powodzenia!!!



u nas tez Kuba przychodzi do nas ja planuje miec w sypialni kolyske i tam trzymac mlodego a Kuba bedzie z nami dogorywal pewnie. ewentualnie jak Kubson do nas przyczlapie to ja z malym przeniose sie do jego pokoiku i tam bede z nim spac do rana. okaze siew praniu
nie chce straszyc, ale korzystaj z tego siusiania poki mozesz ja teraz jak sie budze na sikacza w nocy to prawie ze mam lzy w oczach bo to oznacza ze bede sie musiala podniesc z lozka i dojsc to tego tojtoja



Super!!!
z podrubionym nie dokonca sie zgodze. to chyba jednak zalezy od dziecka. Kube kilkakrotnie probpwalam przestawic na spanie w swoim lozku i doopa. od lipca zasypia bez problemu juz u siebie. malo tego, do niedawna (czyt. jak mnie plecy jesczze nie nap.ier.dalaly ) kladlam sie z nim i zasypial czochrajac moje wlosy od momentu bolu w naddupczu polozenie sie na niskie lozku i wstanie z niego to byla dla mnie istna katorga. powiedzialam ze mnie bola plecki, wiedzial juz to wczesniej, i ze nie moge sie z nim klasc do lozka tylko bede sobie siedziala na krzeselku obok jego lozka. i nie bylo zadnego problemu!!!!!!! dla mnie to mega szok bo dawalam sobie reke uciac i mikro cycka ze to ABSOLUTNIE nie przejdzie a tu prosze - pozytywny zonk i od jakiegos tygodnia on sie kladzie do lozka, ja siedze obok, trzymam go za lapke albo i nie, siedze cicho, albo opowiadam bajke i on zasypia.
jestem pewna ze wczesniej to by nie przeszlo a juz na pewno nie tak blyskawicznie jak to mialo miejsce teraz. Glut poprostu musial do tego dorosnac
Ja też się nie zgodzę : są różne dzieci i różne etapy oraz często się zdarza regres na chwilę, a potem wraca na dawny tor.
Wręcz mi się wydaje że ludzie się czasem fiksują na takim myśleniu w rodzaju ' im szybciej tym lepiej bo później będzie gorzej ' odnośnie różnych rzeczy związanych z szeroko pojętą "samodzielnością dziecka " i tracą na to dużo energii, a jest to wtedy mało efektywne lub dość trudne emocjonalnie (bo za wcześnie ). Czasem się wtedy uda, ale trwa to dłużej niż by to było gdyby przyszło samo oraz jest spora szansa że ulga jaką poczuł rodzic kiedy się powiodło i mógł sobie tą umiejętność 'odfajkować' w głowie, będzie chwilowa bo przyjdzie zmiana wraz z rozwojem dziecka i wypracowany w pocie czoła rytm pójdzie się czesac. Tak bywa ze spaniem czy z nocnikiem. Bo w przypadku maluchów kilka miesięcy do przodu o to jest już zupełnie inne dziecko. Umiejętność która przyszła samodzielnie wraz z rozwojem będzie bardziej trwała i regres będzie krótszy niż w tej bardziej wywalczonej ale przy braku gotowości u dziecka. Ale to ja mam taką perspektywę, wszyscy w dużej mierze bazujemy na własnym doświadczeniu.
A prawda jest taka, że 4 latki i wyżej regulrnie uskuteczniaja tzw "wędrówki nocne ' niezależne od tego jak spały wcześniej. Samo minie.

Wysłane z mojego HTC One_E8 przy użyciu Tapatalka
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 14:48   #2702
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
Powodzenia!!!



u nas tez Kuba przychodzi do nas ja planuje miec w sypialni kolyske i tam trzymac mlodego a Kuba bedzie z nami dogorywal pewnie. ewentualnie jak Kubson do nas przyczlapie to ja z malym przeniose sie do jego pokoiku i tam bede z nim spac do rana. okaze siew praniu
nie chce straszyc, ale korzystaj z tego siusiania poki mozesz ja teraz jak sie budze na sikacza w nocy to prawie ze mam lzy w oczach bo to oznacza ze bede sie musiala podniesc z lozka i dojsc to tego tojtoja



Super!!!
z podrubionym nie dokonca sie zgodze. to chyba jednak zalezy od dziecka. Kube kilkakrotnie probpwalam przestawic na spanie w swoim lozku i doopa. od lipca zasypia bez problemu juz u siebie. malo tego, do niedawna (czyt. jak mnie plecy jesczze nie nap.ier.dalaly ) kladlam sie z nim i zasypial czochrajac moje wlosy od momentu bolu w naddupczu polozenie sie na niskie lozku i wstanie z niego to byla dla mnie istna katorga. powiedzialam ze mnie bola plecki, wiedzial juz to wczesniej, i ze nie moge sie z nim klasc do lozka tylko bede sobie siedziala na krzeselku obok jego lozka. i nie bylo zadnego problemu!!!!!!! dla mnie to mega szok bo dawalam sobie reke uciac i mikro cycka ze to ABSOLUTNIE nie przejdzie a tu prosze - pozytywny zonk i od jakiegos tygodnia on sie kladzie do lozka, ja siedze obok, trzymam go za lapke albo i nie, siedze cicho, albo opowiadam bajke i on zasypia.
jestem pewna ze wczesniej to by nie przeszlo a juz na pewno nie tak blyskawicznie jak to mialo miejsce teraz. Glut poprostu musial do tego dorosnac
kooooocham Cie miłością nieskończona i absolutną mogliby cie zamiast gazu rozweselającego na porodówkach puszczac

U nas ciagle spanie w pampie i ciągle z nami, z pampem jest tak ze przez tydzień sucho a potem jedna noc masakra. Nie budzi sie wcale na siku, dopiero rano wstaje i idzie do toalety, i sika i sika Najprawdopodobniej na dniach zrezygnujemy , tylko ciagle zapomniam kupic ceratek pod przescieradło w razi W, a nie usmiecha mi sie suszenie matarac,a który ma 30 cm grubosci....
a ze spaniem to ciagle protesty, ze on z mamusią najlepiej sie wysypia, ale nie powiem- zaczyna nam robic sie ciasno... chyba musze byc bardziej stanowcza
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 15:47   #2703
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość



Super!!!
z podrubionym nie dokonca sie zgodze. to chyba jednak zalezy od dziecka. Kube kilkakrotnie probpwalam przestawic na spanie w swoim lozku i doopa. od lipca zasypia bez problemu juz u siebie. malo tego, do niedawna (czyt. jak mnie plecy jesczze nie nap.ier.dalaly ) kladlam sie z nim i zasypial czochrajac moje wlosy od momentu bolu w naddupczu polozenie sie na niskie lozku i wstanie z niego to byla dla mnie istna katorga. powiedzialam ze mnie bola plecki, wiedzial juz to wczesniej, i ze nie moge sie z nim klasc do lozka tylko bede sobie siedziala na krzeselku obok jego lozka. i nie bylo zadnego problemu!!!!!!! dla mnie to mega szok bo dawalam sobie reke uciac i mikro cycka ze to ABSOLUTNIE nie przejdzie a tu prosze - pozytywny zonk i od jakiegos tygodnia on sie kladzie do lozka, ja siedze obok, trzymam go za lapke albo i nie, siedze cicho, albo opowiadam bajke i on zasypia.
jestem pewna ze wczesniej to by nie przeszlo a juz na pewno nie tak blyskawicznie jak to mialo miejsce teraz. Glut poprostu musial do tego dorosnac
dobrze wiedzieć,że nie tylko Daria wędruje w nocy.
Co do zasypiania, Daria zasypia u siebie,ale musimy się właśnie z nią położyć, poczytać i zasypia przytulona. Jak mi urośnie brzuch i będę miała tak jak Ty to spróbuję Twojego sposobu z krzesełkiem


Było przez długi czas tak,że Daria spała całą noc u siebie. No cóż.....odmieniło się.
Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
kooooocham Cie miłością nieskończona i absolutną mogliby cie zamiast gazu rozweselającego na porodówkach puszczac
Zgadzam się

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
nie chce straszyc, ale korzystaj z tego siusiania poki mozesz ja teraz jak sie budze na sikacza w nocy to prawie ze mam lzy w oczach bo to oznacza ze bede sie musiala podniesc z lozka i dojsc to tego tojtoja
aż tak źle? nie pamiętam już jak to było z Darią w ciąży
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 16:21   #2704
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Bo w przypadku maluchów kilka miesięcy do przodu o to jest już zupełnie inne dziecko.

mialam wam pisac ale w koncu mi sie nie chcialo to napisze teraz w mikro skrocie...
tamten caly tydzien Kubson byl w domu, niby kaszel ale tak naprawde to bardziej moje "lenistwo" wynikajace z bolu.
w kazdym badz razie bedac z nim zauwazylam jaki on juz jest "dorosly" nie wiem czy to byl jakis skok, przeskok czy inny rzut mlotem ale w porownaniu z wczesniejszym tyg to poprostu nie to dziecko. Tak sie zmienil na plus (choc wczesniej tez nie moglam narzekac)

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
tylko ciagle zapomniam kupic ceratek pod przescieradło w razi W, a nie usmiecha mi sie suszenie matarac,a który ma 30 cm grubosci....
jejku, jak sobie przypomne wpadke Kuby jakis czas temu z naszym materacem to
zlulal sie oczywiscie na nasz materac niczym niezabezpieczony. dokimalismy jakos do rana a rano dawaj - akcja materac a ze mamy 200x220 to chyba nie musze mowic jakiego wku.rwa mial maz ale rzeczywiscie roboty od groma. wazy to diabelstwo tyle ze glowa mala, a on sam musial go przytachac na balkon - tu juz byl nerw nr 1. potem musial go na naszym mikro balkonie w cudowny sposob obrocic bo postawil go mokra czescia do sciany () wiec tu nastapil nerwo-wku.rw. Potem wieczorem musial go znow przyniesc do sypialni - juz wk.rw porzadny a na koniec -wisienka na torcie tak sie nameczyl z zalozeniem na niego pokrowca ze tu juz brakuje mi przymiotnika do opisu poziomu jego "zdenerwowania"
takze, kochana, lec czym predzej po te podklady

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
aż tak źle? nie pamiętam już jak to było z Darią w ciąży
jakby Cie cos bolalo to uwierz, ze bys pamietala

BYlam dzis u tego fizjo. pomasowal doopcie znow i bol kosci ogonowej minal ten gruszkowaty dalej boli ale ciesze sie ze chociaz ta ogonowka mi odpadla.
przekladajac mi dzis noge tak mnie zabolalo ze az sie poplakalam, choc tu w 99% zadzialay hormony no ale co sie chlopina zestresowal to szok
ma sie odezwac i dac namiary na jakiegos cudotworce, ktory zajmuje sie typowo ciazowkami z takim szczesciem jak ja
bo on mowi ze mial to teoretycznie wyjasnione co i jak robic ale doswiadczenie ma zerowe. i nie chce kombinowac poprostu. wie kiedy ma powiedziec stop i dobrze
a mowi ze jest np. taki facio w walbrzuchu (bosz, toc to koniec swiata normalnie ) ktory normalnie "samym wzrokiem leczy" facet ma 40 lat doswiadczenia z ciazowkami i cuda tworzy. no ale to daleko strasznie inarazie moze da namiar na warszawe, tam tez ponoc jakas babeczka fajna jest.

a dzis na wizycie u gina babka uczyla mnie jak schodzic z lozka a idac na wizyte ledwo zdazylam na swiatlach

a jeszcze co do wizyty - serduszko ok i tetno tez szyjka dluga i zamknieta a tej szyjki balam sie njbardziej no ale zeby nie bylo tak hiper super piknie to mlody wazy 2600
miesiac temu wazyl 1300
wazy duzo, bardzo za duzo ale tragedii jeszcze nie ma, niby
jestem teraz 32/33 a wg wagi wychodzi 35/36
i co najlepsze - przez ten miesiac przytylam malo, brzuch na oko mam maly, cukry idealne. no cuda jakies

takze jest wesolo
ale, ale... pocieszam sie, bo z kuba bylo identyko!!! az po powrocie spr stara karte ciazy i w 33 tyg Kuba wazyl niby 2700/2800 !!! potem przystopowal i urodzil sie z normlana waga. takze az tak sie tym nie przejmuje bo moze bedzie podobnie.a jak nie to najwyzej bedzie klocus. w koncu nie ja pierwsza bede rodzic dziecia 6kg
grunt ze zdrowy. nastepna wizyta za 2,5 tyg i zobaczymy co dalej.
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 16:31   #2705
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
jakby Cie cos bolalo to uwierz, ze bys pamietala
A to w takim razie nie miałam tak

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
a jeszcze co do wizyty - serduszko ok i tetno tez szyjka dluga i zamknieta a tej szyjki balam sie njbardziej no ale zeby nie bylo tak hiper super piknie to mlody wazy 2600
miesiac temu wazyl 1300
wazy duzo, bardzo za duzo ale tragedii jeszcze nie ma, niby
jestem teraz 32/33 a wg wagi wychodzi 35/36
i co najlepsze - przez ten miesiac przytylam malo, brzuch na oko mam maly, cukry idealne. no cuda jakies

takze jest wesolo
ale, ale... pocieszam sie, bo z kuba bylo identyko!!! az po powrocie spr stara karte ciazy i w 33 tyg Kuba wazyl niby 2700/2800 !!! potem przystopowal i urodzil sie z normlana waga. takze az tak sie tym nie przejmuje bo moze bedzie podobnie.a jak nie to najwyzej bedzie klocus. w koncu nie ja pierwsza bede rodzic dziecia 6kg
grunt ze zdrowy. nastepna wizyta za 2,5 tyg i zobaczymy co dalej.
Waga piękna ważne że wszystko ok
ale to leci
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 17:01   #2706
gojka24
Zakorzenienie
 
Avatar gojka24
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: LC
Wiadomości: 4 094
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Pstryku, w ktorym Ty tyg jesteś? Moja P urodziła sie z waga 2700.. Juz doczytalam..
gojka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 17:20   #2707
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
A to w takim razie nie miałam tak [COLOR="Silver"]
no ja tak mam teraz wlasnie i dlugo to pewnie bede pamietac i nie wiem czy czasem to mnie skutecznie nie wyleczy z checi posiadania trojki dzieci

Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
Pstryku, w ktorym Ty tyg jesteś? Moja P urodziła sie z waga 2700.. Juz doczytalam..
o jaaaaa a w ktorym tyg P. sie urodzila?
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 19:00   #2708
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Chwale sie dziś bylismy pierwszy raz na leczeniu u dentysty jeden zabek wykeczony drugi zatruty za tydzien na dotrucie idziemy ale sie przejechalam bo obiecalam jak wszystkie wykeczy ciastoline dentystę , ale pani pielegniarka mówi ze taki dzielny ze mama kupi juz no i trzeba zamówić
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 19:12   #2709
gojka24
Zakorzenienie
 
Avatar gojka24
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: LC
Wiadomości: 4 094
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Pstryku w 35 tv urodzona
gojka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 19:17   #2710
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Chwale sie dziś bylismy pierwszy raz na leczeniu u dentysty jeden zabek wykeczony drugi zatruty za tydzien na dotrucie idziemy ale sie przejechalam bo obiecalam jak wszystkie wykeczy ciastoline dentystę , ale pani pielegniarka mówi ze taki dzielny ze mama kupi juz no i trzeba zamówić


kurde, ja tez musze isc z Kuba w koncu na kontrole, ale ciagle mi jakos nie po drodze

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
Pstryku w 35 tv urodzona
czyli wage miala idealna
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 19:49   #2711
insolito
Zadomowienie
 
Avatar insolito
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 900
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość

mialam wam pisac ale w koncu mi sie nie chcialo to napisze teraz w mikro skrocie...
tamten caly tydzien Kubson byl w domu, niby kaszel ale tak naprawde to bardziej moje "lenistwo" wynikajace z bolu.
w kazdym badz razie bedac z nim zauwazylam jaki on juz jest "dorosly" nie wiem czy to byl jakis skok, przeskok czy inny rzut mlotem ale w porownaniu z wczesniejszym tyg to poprostu nie to dziecko. Tak sie zmienil na plus (choc wczesniej tez nie moglam narzekac)

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------



jejku, jak sobie przypomne wpadke Kuby jakis czas temu z naszym materacem to
zlulal sie oczywiscie na nasz materac niczym niezabezpieczony. dokimalismy jakos do rana a rano dawaj - akcja materac a ze mamy 200x220 to chyba nie musze mowic jakiego wku.rwa mial maz ale rzeczywiscie roboty od groma. wazy to diabelstwo tyle ze glowa mala, a on sam musial go przytachac na balkon - tu juz byl nerw nr 1. potem musial go na naszym mikro balkonie w cudowny sposob obrocic bo postawil go mokra czescia do sciany () wiec tu nastapil nerwo-wku.rw. Potem wieczorem musial go znow przyniesc do sypialni - juz wk.rw porzadny a na koniec -wisienka na torcie tak sie nameczyl z zalozeniem na niego pokrowca ze tu juz brakuje mi przymiotnika do opisu poziomu jego "zdenerwowania"
takze, kochana, lec czym predzej po te podklady



jakby Cie cos bolalo to uwierz, ze bys pamietala

BYlam dzis u tego fizjo. pomasowal doopcie znow i bol kosci ogonowej minal ten gruszkowaty dalej boli ale ciesze sie ze chociaz ta ogonowka mi odpadla.
przekladajac mi dzis noge tak mnie zabolalo ze az sie poplakalam, choc tu w 99% zadzialay hormony no ale co sie chlopina zestresowal to szok
ma sie odezwac i dac namiary na jakiegos cudotworce, ktory zajmuje sie typowo ciazowkami z takim szczesciem jak ja
bo on mowi ze mial to teoretycznie wyjasnione co i jak robic ale doswiadczenie ma zerowe. i nie chce kombinowac poprostu. wie kiedy ma powiedziec stop i dobrze
a mowi ze jest np. taki facio w walbrzuchu (bosz, toc to koniec swiata normalnie ) ktory normalnie "samym wzrokiem leczy" facet ma 40 lat doswiadczenia z ciazowkami i cuda tworzy. no ale to daleko strasznie inarazie moze da namiar na warszawe, tam tez ponoc jakas babeczka fajna jest.

a dzis na wizycie u gina babka uczyla mnie jak schodzic z lozka a idac na wizyte ledwo zdazylam na swiatlach

a jeszcze co do wizyty - serduszko ok i tetno tez szyjka dluga i zamknieta a tej szyjki balam sie njbardziej no ale zeby nie bylo tak hiper super piknie to mlody wazy 2600
miesiac temu wazyl 1300
wazy duzo, bardzo za duzo ale tragedii jeszcze nie ma, niby
jestem teraz 32/33 a wg wagi wychodzi 35/36
i co najlepsze - przez ten miesiac przytylam malo, brzuch na oko mam maly, cukry idealne. no cuda jakies

takze jest wesolo
ale, ale... pocieszam sie, bo z kuba bylo identyko!!! az po powrocie spr stara karte ciazy i w 33 tyg Kuba wazyl niby 2700/2800 !!! potem przystopowal i urodzil sie z normlana waga. takze az tak sie tym nie przejmuje bo moze bedzie podobnie.a jak nie to najwyzej bedzie klocus. w koncu nie ja pierwsza bede rodzic dziecia 6kg
grunt ze zdrowy. nastepna wizyta za 2,5 tyg i zobaczymy co dalej.
Jejku,współczuję doświadczeń. na kiedy masz tp bo mi wylecialo.
Piotrek wg usg w 38 tyg ważył 2500. Pamiętam właśnie jak się stresowalas bo Kuba miał być olbrzymem.
Jak rodzilam Michał to obok była babka,która urodziła chłopca wazacego 4600. Pierwszy porod,a ona skubana nawet nie pękła i Szyc jej nie trzeba było.
Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Chwale sie dziś bylismy pierwszy raz na leczeniu u dentysty jeden zabek wykeczony drugi zatruty za tydzien na dotrucie idziemy ale sie przejechalam bo obiecalam jak wszystkie wykeczy ciastoline dentystę , ale pani pielegniarka mówi ze taki dzielny ze mama kupi juz no i trzeba zamówić
Kurde,ja sobie nie wyobrazam Piotra u dentysty. Gratki dla Jula,dzielny chlopiec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
23.01.2013-PIOTRUŚ
21.04.2015-MICHAŚ

Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka .
insolito jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 21:14   #2712
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość

mialam wam pisac ale w koncu mi sie nie chcialo to napisze teraz w mikro skrocie...
tamten caly tydzien Kubson byl w domu, niby kaszel ale tak naprawde to bardziej moje "lenistwo" wynikajace z bolu.
w kazdym badz razie bedac z nim zauwazylam jaki on juz jest "dorosly" nie wiem czy to byl jakis skok, przeskok czy inny rzut mlotem ale w porownaniu z wczesniejszym tyg to poprostu nie to dziecko. Tak sie zmienil na plus (choc wczesniej tez nie moglam narzekac)

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------



jejku, jak sobie przypomne wpadke Kuby jakis czas temu z naszym materacem to
zlulal sie oczywiscie na nasz materac niczym niezabezpieczony. dokimalismy jakos do rana a rano dawaj - akcja materac a ze mamy 200x220 to chyba nie musze mowic jakiego wku.rwa mial maz ale rzeczywiscie roboty od groma. wazy to diabelstwo tyle ze glowa mala, a on sam musial go przytachac na balkon - tu juz byl nerw nr 1. potem musial go na naszym mikro balkonie w cudowny sposob obrocic bo postawil go mokra czescia do sciany () wiec tu nastapil nerwo-wku.rw. Potem wieczorem musial go znow przyniesc do sypialni - juz wk.rw porzadny a na koniec -wisienka na torcie tak sie nameczyl z zalozeniem na niego pokrowca ze tu juz brakuje mi przymiotnika do opisu poziomu jego "zdenerwowania"
takze, kochana, lec czym predzej po te podklady



jakby Cie cos bolalo to uwierz, ze bys pamietala

BYlam dzis u tego fizjo. pomasowal doopcie znow i bol kosci ogonowej minal ten gruszkowaty dalej boli ale ciesze sie ze chociaz ta ogonowka mi odpadla.
przekladajac mi dzis noge tak mnie zabolalo ze az sie poplakalam, choc tu w 99% zadzialay hormony no ale co sie chlopina zestresowal to szok
ma sie odezwac i dac namiary na jakiegos cudotworce, ktory zajmuje sie typowo ciazowkami z takim szczesciem jak ja
bo on mowi ze mial to teoretycznie wyjasnione co i jak robic ale doswiadczenie ma zerowe. i nie chce kombinowac poprostu. wie kiedy ma powiedziec stop i dobrze
a mowi ze jest np. taki facio w walbrzuchu (bosz, toc to koniec swiata normalnie ) ktory normalnie "samym wzrokiem leczy" facet ma 40 lat doswiadczenia z ciazowkami i cuda tworzy. no ale to daleko strasznie inarazie moze da namiar na warszawe, tam tez ponoc jakas babeczka fajna jest.

a dzis na wizycie u gina babka uczyla mnie jak schodzic z lozka a idac na wizyte ledwo zdazylam na swiatlach

a jeszcze co do wizyty - serduszko ok i tetno tez szyjka dluga i zamknieta a tej szyjki balam sie njbardziej no ale zeby nie bylo tak hiper super piknie to mlody wazy 2600
miesiac temu wazyl 1300
wazy duzo, bardzo za duzo ale tragedii jeszcze nie ma, niby
jestem teraz 32/33 a wg wagi wychodzi 35/36
i co najlepsze - przez ten miesiac przytylam malo, brzuch na oko mam maly, cukry idealne. no cuda jakies

takze jest wesolo
ale, ale... pocieszam sie, bo z kuba bylo identyko!!! az po powrocie spr stara karte ciazy i w 33 tyg Kuba wazyl niby 2700/2800 !!! potem przystopowal i urodzil sie z normlana waga. takze az tak sie tym nie przejmuje bo moze bedzie podobnie.a jak nie to najwyzej bedzie klocus. w koncu nie ja pierwsza bede rodzic dziecia 6kg
grunt ze zdrowy. nastepna wizyta za 2,5 tyg i zobaczymy co dalej.
Domyślam sie co czuł Twój mąż gdyż iż ponieważ pewnego pięknego dnia postanowiłam wyprać swój pokrowiec z materaca i cholera wie czy w praniu sie skurczył czy ki grzyb ale już byłam przy samym końcu naciągania (tata mi pomagał) kiedy dziad postanowił trzasnąć Zamek sie rozjechał i cóż było począć- tańcowała igła z nitką przez całą długość także tego Już go nie ruszam,szukam nowego

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Chwale sie dziś bylismy pierwszy raz na leczeniu u dentysty jeden zabek wykeczony drugi zatruty za tydzien na dotrucie idziemy ale sie przejechalam bo obiecalam jak wszystkie wykeczy ciastoline dentystę , ale pani pielegniarka mówi ze taki dzielny ze mama kupi juz no i trzeba zamówić
Brawo dla naszego bohatera

Dziewczyny czytam na bieżąco ale z czasem u mnie jeszcze kiepsko więc narazie nie pisze. Remont w chacie-mamy tyły przez okna które jutro dopiero mają dotrzeć,a poza tym już szykuje sie do egzaminów końcowych i jeśli zdam to odsapnę w końcu. I oczywiście do was wróce

Ma któraś z was podświetlenia (taśmy/listwy? ) ledowe pod szafkami kuchennymi? Zdaje to egzamin? Dość dobrze oświetla?(tak wiecie żebym w nocy mogła znaleźć jedzenie bez palenia światła ).
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 21:17   #2713
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
Może i są, ale gdybym miała wybierać pomiędzy samymi rajstopkami a leginsami. Jednogłośnie wybrałabym to drugie. Tu chodzi przecież o wygode dziecka. Po mieście w getrach nie śmiga przecież..

Prosze o kciuki na 15 idę na tą rozmowę ws tego stażu..
Zrobiłam sobie paznokcie, od wiosny nie miałam na to weny.
Chcę się dziś do fryzjera zapisać, w końcu słońca mocnego nie ma, więc pora zająć się intensywa regeneracją. Kręconowłose, Wam też letnie słońce tak strasznie "pali" włosy?? Ja co roku mam masakrę po lecie na głowie.. Nie mam pomysłu jak je przed tym uchronić.
No i od dziś walczę o lepszą siebie...
Trochę zmian.. Mam nadzieję, ze będzie to lepszy czas.. Będzie..

Miłego dnia
Dokładnie, jeszce w zeróce może nie bardzo, ale teraz legginsy ok.

Jak rozmowa???

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
A ja mam pytanie odnośnie pościeli dla dzieci - konkretniej poduszek.
Na jakich wasze dzieci śpią? Rozmiar? Może jakaś aukcja? Moja ciągle na tej z łóżeczka ale chyba czas jej dac coś normalnego. Szukam pomysłu. Może jakims linkiem zarzucicie?

Wysłane z mojego HTC One_E8 przy użyciu Tapatalka
Debruś, moje obie - na malutkich jaśkach, bo tak lubią. Miały ciut większe poduszki, nie chcą ich. Agatka na takiej malutkiej (ale już BARDZO spłaszczonej) z ikei po 5zł Dorka na równie płaskim jaśku 40x40cm.




Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
ile razy w nocy Wasze dzieci budzą się na siusiu?
kurde u nas do 3 razy się zdarza
ale uwaga... chwalę się- moje dzieci śpią w SWOICH łózeczkach od 3 dni
i jaki efekt? Młoda świetnie ale Leo bardzo protestuje- czyli im szybciej, tym dziecko łatwiej się przyzwyczaja do nowych warunków
niestety z powodu kręgosłupa nie daje rady spać z nimi na kupie
Wcale.
Czasem, gdy zapomnę wieczorem zagnać do sikania, to na śpiocha sadzamy koło północy.

Gratuluję

Dorka kocha swoje łóżeczko odkąd w nim śpi - 14mcy miała - i owszem, często łazi do nas, ale wówczas wierci się niemożebnie. Na swoim - śpi o wiele lepiej.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ja też się nie zgodzę : są różne dzieci i różne etapy oraz często się zdarza regres na chwilę, a potem wraca na dawny tor.
Wręcz mi się wydaje że ludzie się czasem fiksują na takim myśleniu w rodzaju ' im szybciej tym lepiej bo później będzie gorzej ' odnośnie różnych rzeczy związanych z szeroko pojętą "samodzielnością dziecka " i tracą na to dużo energii, a jest to wtedy mało efektywne lub dość trudne emocjonalnie (bo za wcześnie ). Czasem się wtedy uda, ale trwa to dłużej niż by to było gdyby przyszło samo oraz jest spora szansa że ulga jaką poczuł rodzic kiedy się powiodło i mógł sobie tą umiejętność 'odfajkować' w głowie, będzie chwilowa bo przyjdzie zmiana wraz z rozwojem dziecka i wypracowany w pocie czoła rytm pójdzie się czesac. Tak bywa ze spaniem czy z nocnikiem. Bo w przypadku maluchów kilka miesięcy do przodu o to jest już zupełnie inne dziecko. Umiejętność która przyszła samodzielnie wraz z rozwojem będzie bardziej trwała i regres będzie krótszy niż w tej bardziej wywalczonej ale przy braku gotowości u dziecka. Ale to ja mam taką perspektywę, wszyscy w dużej mierze bazujemy na własnym doświadczeniu.
A prawda jest taka, że 4 latki i wyżej regulrnie uskuteczniaja tzw "wędrówki nocne ' niezależne od tego jak spały wcześniej. Samo minie.

Wysłane z mojego HTC One_E8 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie
Agatka też wędruje.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 21:23   #2714
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Dzis ubralismy legi do przedszkola i ok bylo a co do zimy to my w tamtym roku ocieplacze zakladalismy pod spodnie i sciagalam w szatni a da sie toto bez zdejmowania spodni zdjac i zalozyc
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 21:34   #2715
gojka24
Zakorzenienie
 
Avatar gojka24
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: LC
Wiadomości: 4 094
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Mala jak bylam w Rabce z mala to tz w biedrze kupił. Ani razu nie uzylam. Dla mnie to zbedna rzecz. Tz zreszta tez nie korzysta..



Szaja. Szkoda gadac. Bylam w połowie drogi, szlam na piechotę bo samochód u mechanika. A to spory kawałek ( to tak w ramach odchudzania). Zadzwoniła i przelozyla na jutro. Mam nadzieje ze to złośliwość losu.. Zobaczymy jutro. Takze ten, proszę nadal o kciuki
gojka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 22:06   #2716
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Chwale sie dziś bylismy pierwszy raz na leczeniu u dentysty jeden zabek wykeczony drugi zatruty za tydzien na dotrucie idziemy ale sie przejechalam bo obiecalam jak wszystkie wykeczy ciastoline dentystę , ale pani pielegniarka mówi ze taki dzielny ze mama kupi juz no i trzeba zamówić
BRAWO!!
Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
J
Kurde,ja sobie nie wyobrazam Piotra u dentysty. Gratki dla Jula,dzielny chlopiec.
Ja to samo mówiłam o Darii. Jakby mi ktoś powiedział,że Daria będzie grzecznie siedzieć u dentysty to bym nigdy w życiu nie uwierzyła. A ona ani się nie poruszła. Nic. Odważniejsza ode mnie Także może Piotruś też Cię zaskoczy

Gojka. w takim razie dalej
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-26, 22:16   #2717
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
Mala jak bylam w Rabce z mala to tz w biedrze kupił. Ani razu nie uzylam. Dla mnie to zbedna rzecz. Tz zreszta tez nie korzysta..



Szaja. Szkoda gadac. Bylam w połowie drogi, szlam na piechotę bo samochód u mechanika. A to spory kawałek ( to tak w ramach odchudzania). Zadzwoniła i przelozyla na jutro. Mam nadzieje ze to złośliwość losu.. Zobaczymy jutro. Takze ten, proszę nadal o kciuki
Ooo! Mojemu mężowi dziś przegub pękł jak wyjeżdzał z pracy, samochód sholował do mechanika i wrócił autobusem. Mam nadzieje że wyrobią się do piątku bo potem będę potrzebowała żeby mnie z egazminu odebrał. Jak pech to pech- tak sie dzaid nie psuł
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 06:01   #2718
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość

Ma któraś z was podświetlenia (taśmy/listwy? ) ledowe pod szafkami kuchennymi? Zdaje to egzamin? Dość dobrze oświetla?(tak wiecie żebym w nocy mogła znaleźć jedzenie bez palenia światła ).
Ja mam świeca się cały wieczór jak już z kolacją się uporamy i jest spoko. Mamy z taką rgulacją że jaśniej albo ciemiej. Jak Oliwka w nocy jadła to się całą noc świeciły .


Co do sikania to odkąd odstawiłyśmy wreszcie butel;ke ze smoczkiem do picia to i picie nicne się skończyło i automatycznie sikanie w nocy. Teraz raz może, a jak się wysika koło 23-24 to w ogóle się nie budzi.
Oliwka od zawsze śpi w swoim łóżeczku. teraz czasem jak się obudzi nad ranem to pyta czy może przyjść do nas ale to rzadko.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 06:22   #2719
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Amela nie wstaje w nocy na siku, chyba ze wypije kakao za duzo;p za to ja ostatinoo o 4 rano ;/ codziennie ... Puszecie o usterkach w samochodzie ... Tak wiec mi wcZoraj zabraklo benzyny i nie moglam idjechac hahaha pan. Z sasiedniej firmy przyjechal z baniaczkkem i ponogl blondynce hahaha tylko u mnie nie dziala wskaznik i tu lipa a ja mam gaz w samochodzie ale i tak smiech na sali. ;p
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 06:29   #2720
gojka24
Zakorzenienie
 
Avatar gojka24
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: LC
Wiadomości: 4 094
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Mala, ja tez liczę ze szybko mi go zrobia. Jeszcze polroku temu twierdziłam ze prawko az tak potrzebne mi nie jest. Dzis nie wyobrażam sobie życia bez niego W środę mamy imprezę poza miastem z przedszkola. Dzieci zawozone sa autokarem i tam maja rodzice dojechać i potem juz wracamy razem. Tz musi być w pracy. Autobus tam nie dojeżdża. Jakies 3km trzeba iść, bo to w lesie. Nie wiem co zrobię jak mi tego samochodu nie naprawi..
gojka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 07:16   #2721
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Domyślam sie co czuł Twój mąż gdyż iż ponieważ pewnego pięknego dnia postanowiłam wyprać swój pokrowiec z materaca i cholera wie czy w praniu sie skurczył czy ki grzyb ale już byłam przy samym końcu naciągania (tata mi pomagał) kiedy dziad postanowił trzasnąć Zamek sie rozjechał i cóż było począć- tańcowała igła z nitką przez całą długość także tego Już go nie ruszam,szukam nowego

Ma któraś z was podświetlenia (taśmy/listwy? ) ledowe pod szafkami kuchennymi? Zdaje to egzamin? Dość dobrze oświetla?(tak wiecie żebym w nocy mogła znaleźć jedzenie bez palenia światła:hahaha: ).
u nas bylo identyko!!!!!!!!!! chyba tez sie w praniu skurczyl bo sam koniec zakladania byl masakryczny malz noga go dopychal bo inaczej nie szlo
grunt zebys doszla do lodowki, tam juz swiatlo jest

Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
Szaja. Szkoda gadac. Bylam w połowie drogi, szlam na piechotę bo samochód u mechanika. A to spory kawałek ( to tak w ramach odchudzania). Zadzwoniła i przelozyla na jutro. Mam nadzieje ze to złośliwość losu.. Zobaczymy jutro. Takze ten, proszę nadal o kciuki
no to kciuki!!!

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
Jejku,współczuję doświadczeń. na kiedy masz tp bo mi wylecialo.
Piotrek wg usg w 38 tyg ważył 2500. Pamiętam właśnie jak się stresowalas bo Kuba miał być olbrzymem.


Kurde,ja sobie nie wyobrazam Piotra u dentysty. Gratki dla Jula,dzielny chlopiec.
Pamietasz to???
no wlasnie, wtedy byla identyczna sytuacja jak teraz mam nadzieje ze i zakonczenie bedzie podobne
ale powiem Ci ze wtedy sie strasznie stresowalam, zaraz zaczelo sie przeliczanie w glowie, ze skoro w miesiac przytyl tyle a do porodu zostalo tyle to przy porodzie bedzie na bank wazyl 130 kg
i sra.czka na miejscu a teraz, hmm zbytnio mnie to nie ruszylo, pwoeim szczerze jednak druga ciaze czlowiek inaczej przezywa
a termin mam na polowe listopada.

no wlasnie, w tym sek, ze ja Kuby tez sobie nie wyobrazam na fotelu atez boje sie, zeby kurde sie nie zrazil nie mowie, zeby kochal dentyste miloscia absolutna ale zeby nie bylo zapierania sie w progu i ryku na pol Polski
a jeszcze musze isc z nim na te lampy solarne, na zatoki, chociaz raz bo w koncu nam skierowanie sie uniewazni choc tam i tak tez pewnie nie usiedzi ale chociaz bym zobaczyla jak to robic to wtedy bym kupila sobie taka lampe i sama mu w domu to robila..
musze sie ogarnac z tym wszystkim poki jeszcze mlody w brzuchu bo potem to bedzie ciezko
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 08:08   #2722
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Chwale sie dziś bylismy pierwszy raz na leczeniu u dentysty jeden zabek wykeczony drugi zatruty za tydzien na dotrucie idziemy ale sie przejechalam bo obiecalam jak wszystkie wykeczy ciastoline dentystę , ale pani pielegniarka mówi ze taki dzielny ze mama kupi juz no i trzeba zamówić
mika gratki dla Julka, nas też to czeka w ciągu najbliższych dwóch tygodni i też playdoh dentysta jest obiecany
ile ząbków Julo ma do roboty

co do wędrówek to jasne, moj 16 S zdarza się,że jak spać nie może to do nas przylezie
ale co do gotowości to będę podtrzymywać swoją teorie i nie zgadzam się☠z Debrah ani z Pstrykiem z prostego powody- umiejętność korzystania z nocnika to umiejętność fizjologiczna a samodzielne spanie - raczej wybór i gotowość rodzica
przerabiałam to 3 razy- żadne moje dziecko jako niemowle nie spało w swoim łózeczku, nigdy! i prawda jest taka,że robiłam to z wygody, dlatego,ze lubię i mogłabym tak wymieniać w nieskończoność zalety spania z dzieckiem
Gdybym robiła tak jak moje koleżanki i znajome- odkładaly od noworodka do swojego łóżeczka i praktykowały.że dzieciątko zasypia samo, pewnie nie byłoby tematu.
No i teraz jeśli przez 4 lata L miał jak pączek w maśle bo spał z mamunią i tatuniem to nie dziwię☠się,że protestuje bo zmieniłam nagle jego nawyki
myślę,że to nie ma nic wspólnego z gotowością u niego- to bardziej ja byłam gotowa do podjęcia takiej decyzji
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 09:40   #2723
gojka24
Zakorzenienie
 
Avatar gojka24
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: LC
Wiadomości: 4 094
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
u nas bylo identyko!!!!!!!!!! chyba tez sie w praniu skurczyl bo sam koniec zakladania byl masakryczny malz noga go dopychal bo inaczej nie szlo
grunt zebys doszla do lodowki, tam juz swiatlo jest



no to kciuki!!!



Pamietasz to???
no wlasnie, wtedy byla identyczna sytuacja jak teraz mam nadzieje ze i zakonczenie bedzie podobne
ale powiem Ci ze wtedy sie strasznie stresowalam, zaraz zaczelo sie przeliczanie w glowie, ze skoro w miesiac przytyl tyle a do porodu zostalo tyle to przy porodzie bedzie na bank wazyl 130 kg
i sra.czka na miejscu a teraz, hmm zbytnio mnie to nie ruszylo, pwoeim szczerze jednak druga ciaze czlowiek inaczej przezywa
a termin mam na polowe listopada.

no wlasnie, w tym sek, ze ja Kuby tez sobie nie wyobrazam na fotelu atez boje sie, zeby kurde sie nie zrazil nie mowie, zeby kochal dentyste miloscia absolutna ale zeby nie bylo zapierania sie w progu i ryku na pol Polski
a jeszcze musze isc z nim na te lampy solarne, na zatoki, chociaz raz bo w koncu nam skierowanie sie uniewazni choc tam i tak tez pewnie nie usiedzi ale chociaz bym zobaczyla jak to robic to wtedy bym kupila sobie taka lampe i sama mu w domu to robila..
musze sie ogarnac z tym wszystkim poki jeszcze mlody w brzuchu bo potem to bedzie ciezko
Może sie myle, ale również nie wyobrazalam sobie mojego mega aktywnego dziecka na fotelu u dentysty. Dużo z nią rozmawiałam co i jak Pani dr będzie robiła, nawet filmiki na yt jej puszczałam. Wysiedziała bez drgnięcia. We czwartek druga wizyta. Mam nadzieje, że ostatnia.
Ba, będąc w Rabce miała robione badanie, nazwy nie pamiętam. Polegało ono na długim i powolnm wypuszczaniu powietrza z płuc. Jak zaszłyśmy na to badanie to babka od razu stwierdziła, że dzieci w tym wieku raczej nie potrafią wykonać tego badania prawidłowo. Długo tam z nią siedziałam i tłumaczyłam co i jak, aż się babka denerwować zaczeła. I co? Przy drugiej próbie wykonała prawidłowo. Nasza pediatra i pulmonolog wielkie oczy zrobiły jak zobaczyły, że wykonała te badanie poprawnie.

Tłumacz, opowadaj i bądź dobrej myśli
gojka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 11:53   #2724
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
Może sie myle, ale również nie wyobrazalam sobie mojego mega aktywnego dziecka na fotelu u dentysty. Dużo z nią rozmawiałam co i jak Pani dr będzie robiła, nawet filmiki na yt jej puszczałam. Wysiedziała bez drgnięcia. We czwartek druga wizyta. Mam nadzieje, że ostatnia.
Ba, będąc w Rabce miała robione badanie, nazwy nie pamiętam. Polegało ono na długim i powolnm wypuszczaniu powietrza z płuc. Jak zaszłyśmy na to badanie to babka od razu stwierdziła, że dzieci w tym wieku raczej nie potrafią wykonać tego badania prawidłowo. Długo tam z nią siedziałam i tłumaczyłam co i jak, aż się babka denerwować zaczeła. I co? Przy drugiej próbie wykonała prawidłowo. Nasza pediatra i pulmonolog wielkie oczy zrobiły jak zobaczyły, że wykonała te badanie poprawnie.

Tłumacz, opowadaj i bądź dobrej myśli
gojka, spirometria? brawo moj 16 letni syn ma problem by prawidlowo zrobic to badanie

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Gojka- wyslalam Ci PW
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 11:57   #2725
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
silver- pięknie! ale się cieszę

zainspirowana ostatnimi zdjęciami neti ogłaszam,że robie dzieciom kuchnie drewnianą, mam nadzieję,że po weekendzie będę mogła pochwalić się efektem
Cieszę sie..poszukaj na necie bo tam jest kopalania i az dech zapieraja niektore pomysły. .. Mamy tez odnowiony stolil lack z ikea ale pewnie Wam to juz pokazywalam kiedys...
Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
hej


mieli nam wczoraj robić elewację i wyobraźcie sobie, że po umówieniu terminu i dwóch tygodniach czekania na ekipę, TŻ dostał rano smsa!!!, że jednak nie będą tego robić nawet nie mieli odwagi zadzwonić, a jak TŻ dzwonił, to nie odbierali; porażka ekipa ku.rwa z polecenia; jestem taka wściekła jak nam się nie uda nikogo sensownego znaleźć, to mamy kasę zamrożoną w materiale do wiosny, bo już wszystko kupiliśmy i czekało na tych idiotów



mamy Fifi zbiera na rower z pedałami, dzwonkiem i hamulcem



ja mam blender, już jakieś dwa lata i polecam


Filip jest identyczny! tylko słońce potrafi narysować i też się wścieka, jak mu coś nie wychodzi i jest po zabawie

noooo, genialne są nawet nie żałowałam zbytnio, że pogody nie było, bo w takich wnętrzach można siedzieć



skąd ja to znam



super, gratulacje
ale wiesz jak to jest - u Marsi cykuś zniknął, u Ciebie może się pojawić


Zapisz
Zapisz
Zapisz
Zenada...boszzz jak to dobrze ze tz umie elewacje robic...
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;65663396]Pstryniu, ok, przebite :/ To jest żenada.

Z przyjemnych rzeczy - co kupujecie na 4 urodziny albo Mikołajki, Gwiazdka?[/QUOTE]
No wlasnie i ja zaczynam o tym myslec ale u nas jest stale zamowienie na auta tylko ze ja mam juz ich dosc no i wczoraj kupilam synowi zwykla nieduza skrzynke na narzędzia i tam sobie wszystko powkladal. Teraz mam zamowienie na boschowska serie dla dzieci na mlot pneumatyczny szlifierke katowa i pile łańcuchowa no i laczac oba zamilowania kupie napewno auto boscha takie konstrukcyjne co sie skreca i rozkreca..
Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
albo z okazji pojawienia sie nowego czlonka rodziny?

moj ma faze teraz na wszelkie robotki reczne-malowanie, ciastolina itp. ale nie bede mu teraz nic kupowac bo moze mu sie to znudzic do tego czasu i bedzie doopa. poczekam blizej konkretniejszej daty i wtedy bede myslec.

a Ty co juz upatrzylas?

UWAGA - promo w Smyku!
po wpisaniu kodu RABAT25 dostajemy -25% i jeszcze lepiej , wpisujemy kolejny kod DZIECKO i dostajemy jeszcze 20%.
Kurde...co ja mialam Ci tu napisac jak zaznaczalam cytat????😆
Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Dziewczyny którąś z Was w tamtym roku chyba dawała linka do kalesonow/ spodni dla chłopców.
Macie jeszcze ??

Wysłane z mojego XT1068 przy użyciu Tapatalka
No ja tez wlasnie nie wiem jako mama poczatkujacego przedszkolaka-jak rozwiazac problem rajstop..co pod spodnie dresowe zakladac, zeby nie wygladal jak gosc w rajtuzach. Dziewczynki maja znacznie lepiej-.leginsy -dresy w dol i w leginsach smigaja po przedszkolu. ..
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;65688481]No dobra pierwsze pomysły prezentowe - fotki z allegro oczywiście:

1 - przybijanka Goki, są różne tego typu
2 - melissa & doug - super pomysł, magnetyczne to, tych kółeczek nie da się wysypać - więc nie ma bałaganu
3 - Układanka Goki, już ze 2 lata się na nią czaję, niedroga, 33zł
4 - Gra Djeco, rewelacyjne te figurki są
5 - No i standardzik Dorcia jest fanką MLP.[/QUOTE]
Musze sobie zapisac...
Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
gojka, spirometria? brawo moj 16 letni syn ma problem by prawidlowo zrobic to badanie
Samam mialam problem zeby zrobic spirometrie takze podziwiam!!

Witam sie z Wami .ostatnie dni zalatane-jutro na probe ide do pracy-do tej opieki nad chlopcem. Ale Antonio zaczyna smarkac i boje sie zeby sie nic nie rozwinelo2-co jajlepiej teraz mu podawac? Syrop jakiś? Dzis bede ogarniac zamówienie z Gemini wiec cos musze wziac...pomozecie?

Jestem zalatana bo ciagle coś ale dzis juz kopia pod fundamenty-jestem podekscytowana ale z drugiej strony przytlacza mnie mysl o finansach

Chcialam tez powiedzieć ze bylam dzis u lekarza po skierowanie na badania podstawowe. Postanowilam zaczac od najblizeszego poniedzialku -biore sie za siebie. Chcialabym za rok byc w ciazy wiec dla samego tego i wlasnego zdrowia musze zgubic kg ktore po poprzednim odchudzania wrocily wszystkie. Znow nie mam co wlozyc na doope, w nic sie nie mieszcze...1474970162009.jpg1474970169801.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."

Edytowane przez neti1
Czas edycji: 2016-09-27 o 11:58
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 11:57   #2726
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

PSTRYNIU, moja mama na lampy jedziła, to taka specjalna lampa, która właczasz, ustawiasz tam gdzie ma swiecic i siedzisz po nią, finito zadna filozofia

MAŁA, to zeby tylko sie wyrobił, bo mechanicy czasami to czasu nie liczą... co do ledów- nie moje kilmaty nie mam wiec sie nie wypowiem

Ale dzis zimno było, 3 stopnie tylko, brrr
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 12:01   #2727
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

MAŁA mialam napisac odnosnie ledow..ja mam pod szafkami w kuchni.wczeaniej miala punktowe swiatlo i mam wrazenie ze swiecilo lepiej. Do pracy przy blacie sam led jak dla mnie ciemny choc juz sie przyzwyczailam. Jak bede kiedys znow sobie robic to raczej pomyśle o innym oswietleniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 12:01   #2728
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

NETI, super że ruszacie
Ja na razie nie wkładam nic małemu pod dresy, ale my z domu do auta i tyle. Później chyba bede robic tak, ze legi mu pokupię i bede dresy zostawiac w szatni a w legach bedzie po przedszkolu chodził, najłatwiej tacie ogarnąc powrotne ubieranie
U ciebie sprzety i maszyny a u nas ciagniki, kombajny, przyczepy i zwierzęta, pokój Bartusia zamieniony w jedna wielką farmę, posiadacz ziemski sie trafił
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 12:02   #2729
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
NETI, super że ruszacie
Ja na razie nie wkładam nic małemu pod dresy, ale my z domu do auta i tyle. Później chyba bede robic tak, ze legi mu pokupię i bede dresy zostawiac w szatni a w legach bedzie po przedszkolu chodził, najłatwiej tacie ogarnąc powrotne ubieranie
U ciebie sprzety i maszyny a u nas ciagniki, kombajny, przyczepy i zwierzęta, pokój Bartusia zamieniony w jedna wielką farmę, posiadacz ziemski sie trafił
Pasowaliby do siebie...jeden majster drugi rolnik 😆

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-27, 12:49   #2730
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 - część... kolejna :D

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
Kurde...co ja mialam Ci tu napisac jak zaznaczalam cytat????😆
hmmm.. moze cos w stylu: ooo, czyzbys byla w ciazy?

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość


No ja tez wlasnie nie wiem jako mama poczatkujacego przedszkolaka-jak rozwiazac problem rajstop..co pod spodnie dresowe zakladac, zeby nie wygladal jak gosc w rajtuzach. Dziewczynki maja znacznie lepiej-.leginsy -dresy w dol i w leginsach smigaja po przedszkolu. ..
chlopaki tak samo
nie popadajmy w skrajnosc to sa 3/4 latki a nie gimnazjalisci. dzieciakom (nam i paniom) ma byc przede wszystkim wygodnie

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
PSTRYNIU, moja mama na lampy jedziła, to taka specjalna lampa, która właczasz, ustawiasz tam gdzie ma swiecic i siedzisz po nią, finito zadna filozofia
ja to wszystko wiem
tyle ze nie bardzo wyobrazam soebie Kube w okularkach, pozostajacegow bezruchu te 5/7 minut. no niee, nie ma takiej opcji
dlatego chce tam jechac, przekonac sie na wlasnej skorze ze mialam racje i nic z tego nie bedzie , z zreszta sama ta babeczka stamtad potwierdzila moje obawy, podpytac sie o ilosc tych minut, generalnie o czestotliwosc i tyle.
a na necie sa lampy, do ktorych nie trzeba zakladac tych okularkow. puszcze mu bajke, wlacze lampy i bedzie git
chyba odbiore go dzis wczesniej i podjedziemy zobaczyc co i jak

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
NETI, super że ruszacie
Ja na razie nie wkładam nic małemu pod dresy, ale my z domu do auta i tyle. Później chyba bede robic tak, ze legi mu pokupię i bede dresy zostawiac w szatni a w legach bedzie po przedszkolu chodził, najłatwiej tacie ogarnąc powrotne ubieranie
ja tam robilam tamta zime i teraz tez tak bede robic
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-06 16:39:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.