Czy jest możliwość odzyskania pieniędzy?

[_kosiem]

Jeśli założyłam wątek w złym miejscu, to z góry proszę o przeniesienie, nie wiedziałam gdzie mogę o tym napisać

Moja koleżanka zatrudniła młodą dziewczynę do opieki nad dzieckiem, nie podpisywały umowy, miała to być praca dorywcza. 12.09 koleżanka dostała tydzień urlopu, więc oczywistym było, że opiekunka ma wolne. Rozliczały się co tydzień, nie wiedzieć czemu koleżanka postanowiła zapłacić jej za kolejny tydzień pracy (ten po urlopie) z góry, było to konkretnie 200 zł.
Jednak dziewczyna mniej więcej w połowie tygodnia urlopu mojej koleżanki postanowiła zrezygnować z pracy. Bez wyjaśnienia, a jak się łatwo domyślić: nie zamierza zwrócić pieniędzy.

Czy mam rację, mówiąc koleżance, że w sumie niczego nie wskóra? Dziewczyna nie była zarejestrowana, pieniądze dostawała od ręki, to że postanowiła zapłacić jej z góry było wyłącznie jej... głupotą?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i wybaczcie, że tak chaotycznie

[cleopadra]

Napisane przez _kosiem

Jeśli założyłam wątek w złym miejscu, to z góry proszę o przeniesienie, nie wiedziałam gdzie mogę o tym napisać

Moja koleżanka zatrudniła młodą dziewczynę do opieki nad dzieckiem, nie podpisywały umowy, miała to być praca dorywcza. 12.09 koleżanka dostała tydzień urlopu, więc oczywistym było, że opiekunka ma wolne. Rozliczały się co tydzień, nie wiedzieć czemu koleżanka postanowiła zapłacić jej za kolejny tydzień pracy (ten po urlopie) z góry, było to konkretnie 200 zł.
Jednak dziewczyna mniej więcej w połowie tygodnia urlopu mojej koleżanki postanowiła zrezygnować z pracy. Bez wyjaśnienia, a jak się łatwo domyślić: nie zamierza zwrócić pieniędzy.

Czy mam rację, mówiąc koleżance, że w sumie niczego nie wskóra? Dziewczyna nie była zarejestrowana, pieniądze dostawała od ręki, to że postanowiła zapłacić jej z góry było wyłącznie jej... głupotą?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i wybaczcie, że tak chaotycznie

Mowiac szczerze to bylaby glupia jakby chciala oddac pieniadze, akolezanka niech podpisze umowe z nastepna opiekunka.Kolezanka nic nie wskora,a moze miec tylko klopoty wieksze niz te 200 zl

[eyo]

można poprosić dziewczynę o zwrot ale ja bym nic więcej nie robiła na waszym miejscu bo jeżeli to była zwyczajna praca na czarno bo zgłoszeń, odprowadzania podatków itd. to tak naprawdę problem będzie o wiele większy niż te 200zł - byłej opiekunce nie grozi nic jak to zgłosi a koleżance owszem (w PL odpowiedzialność jest w tym wypadku jednostronna i prawo chroni pracownika)

[xpaulaax]

Mysle ze jesli nie mialy zadnej umowy a kolezanka nie ma zadnego potwierdzenia zaplaty jej z gory to niestety nie uda sie jej nic wskorac...

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Mojwa]

Napisane przez eyo

można poprosić dziewczynę o zwrot ale ja bym nic więcej nie robiła na waszym miejscu bo jeżeli to była zwyczajna praca na czarno bo zgłoszeń, odprowadzania podatków itd. to tak naprawdę problem będzie o wiele większy niż te 200zł - byłej opiekunce nie grozi nic jak to zgłosi a koleżance owszem (w PL odpowiedzialność jest w tym wypadku jednostronna i prawo chroni pracownika)

To nie do końca prawda, bo pracownik powinien zapłacić od tego podatek PIT. Ale z racji tego że rok się nie skończył to wiadomo ze nic nie mogą zrobić.

Trochę mi się przykro zrobiło na myśl o 200 zł na tydzień, chyba że to było mało godzin

Tak jak nie uważam pracy na czarno za nic złego, tak próba szukania wsparcia w państwie teraz jest słaba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_kosiem]

Napisane przez Mojwa

To nie do końca prawda, bo pracownik powinien zapłacić od tego podatek PIT. Ale z racji tego że rok się nie skończył to wiadomo ze nic nie mogą zrobić.

Trochę mi się przykro zrobiło na myśl o 200 zł na tydzień, chyba że to było mało godzin

Tak jak nie uważam pracy na czarno za nic złego, tak próba szukania wsparcia w państwie teraz jest słaba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wiem, że to co teraz napiszę może spowodować, że ktoś spadnie z fotela, ale... ta dziewczyna zajmowała się dzieckiem od poniedziałku do piątku 5:30-17:30 dla mnie to jakaś chora stawka, ale bądź co bądź - dziewczyna na nią przystała, więc takich opiekunek to ze świecą szukać

Od początku wiedziałam, że nie ma szans na odzyskanie tych pieniędzy, dziewczyna widocznie przemyślała, że zarabia na godzinę niecałe 4 zł i uciekła gdzie pieprz rośnie, co szczerze mówiąc wcale mnie nie dziwi.

A to, że zgarnęła dwie stówki za nic to już osobny temat i głupota koleżanki

[Mojwa]

A twojej koleżance dobrze tak ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lolita96]

Napisane przez cleopadra

Mowiac szczerze to bylaby glupia jakby chciala oddac pieniadze, akolezanka niech podpisze umowe z nastepna opiekunka.Kolezanka nic nie wskora,a moze miec tylko klopoty wieksze niz te 200 zl

Bez przesady z tą umową
Wystarczy po prostu płacić po wykonanej pracy a nie przed


Poza tym to dosyć odważny pomysł żeby dziecko zostawiać pod opieką obcej dziewczyny, która jak widać sama ładnie została wychowana przez rodziców


Nie jestem matką, ale sobie tego nie wyobrażam szczerze mówiąc...

[Mojwa]

A przepraszam bardzo pod czyja opieką można zostawiać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motyla]

3,33 zl na godzine?? Ta Twoja kolezanka serca chyba nie ma, bo jesli nie ma pieniedzy, to niech nie zatrudnia drugiego czlowieka. 3,33 zl, no nie moge. Za opieke nad wlasnym dzieckiem. Od 5:30 rano!

[Fleur_D]

Napisane przez lolita96

Bez przesady z tą umową
Wystarczy po prostu płacić po wykonanej pracy a nie przed


Poza tym to dosyć odważny pomysł żeby dziecko zostawiać pod opieką obcej dziewczyny, która jak widać sama ładnie została wychowana przez rodziców


Nie jestem matką, ale sobie tego nie wyobrażam szczerze mówiąc...

Czy ja wiem, czy opiekunka tak źle się zachowała. Sama niedługo będę opiekunki potrzebować, więc pytałam znajomych o system pracy niań ich dzieci i nie spotkałam się z tym, żeby urlop rodzica był okresem bezpłatnego urlopu dla opiekunek. Niekoniecznie przychodziły do pracy, ale zapłacone miały.

[Mojwa]

No właśnie, nie wiem czemu urlop matki to oczywisty bezpłatny "urlop" dla opiekunki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stesia]

twoja koleżanka ma po prostu nauczkę na przyszłość. a co do niskich stawek opiekunek, to raz jedna znajoma opowiadała jak to jej córka dała podwyżkę swojej opiekunce, z tego co pamiętam albo z 4,5 na 5 albo z 5 na 5,5 na godz, przy dwójce dzieci. i mówiła jak to córka musi dużo na opiekunkę wydawać, i nie córka nie była z tych co muszą się martwić jak przeżyć od wypłaty do wypłaty

[Mojwa]

Takim ludziom bym kazała miesiąc przeżyć za taką stawkę, szybko by się nauczyli szacunku do drugiego człowieka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

praca dorywcza po 12 godzin dziennie 5 dni w tygodniu?

koleżanka dla swojego dobra niech sprawy nie rusza, bo za zatrudnianie na czarno straci więcej niż to 200zł. chciała być cwana i wyzyskiwać ludzi to los obrócił się przeciwko niej, niech ma nauczkę na przyszłość.

[_kosiem]

Żeby było jasne, ja tam się nawet cieszę, że tak wyszło. Dziewczyna wstawała do pracy (dojeżdżała) o 4:30, a wracała do domu po 18, a jej dniówka wynosiła 40 zł, warto wspomnieć, że o tygodniowym, bezpłatnym urlopie też nie wiedziała. No bez jaj.

[Lumimi]

Wcale mi nie szkoda koleżanki. Bardzo dobrze jej tak. Niech sie najpierw sama nauczy szacunku do pracownika, a potem wymaga szacunku.
Babsko jakies bez wstydu. Wykorzystywało dziewczyne, miala nianie prawie za darmo, a teraz jeszcze sie kłoci. Wstydzic sie powinna.

[201803290936]

Napisane przez _kosiem

Żeby było jasne, ja tam się nawet cieszę, że tak wyszło. Dziewczyna wstawała do pracy (dojeżdżała) o 4:30, a wracała do domu po 18, a jej dniówka wynosiła 40 zł, warto wspomnieć, że o tygodniowym, bezpłatnym urlopie też nie wiedziała. No bez jaj.

Ale w takim razie po co wątek pt. czy jest możliwość odzyskania pieniędzy? Chciałaś nie wprost obgadać nieco koleżankę?

[Keket]

Napisane przez Doris1981

Ale w takim razie po co wątek pt. czy jest możliwość odzyskania pieniędzy? Chciałaś nie wprost obgadać nieco koleżankę?

Albo to ona nianię wynajmowała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[79 Marta]

Napisane przez Keket

Albo to ona nianię wynajmowała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

albo jest tą nianią.
Nieważne. Faktem jest stawka urągająca godności.

[eyo]

Napisane przez _kosiem

Ja wiem, że to co teraz napiszę może spowodować, że ktoś spadnie z fotela, ale... ta dziewczyna zajmowała się dzieckiem od poniedziałku do piątku 5:30-17:30 dla mnie to jakaś chora stawka, ale bądź co bądź - dziewczyna na nią przystała, więc takich opiekunek to ze świecą szukać

Od początku wiedziałam, że nie ma szans na odzyskanie tych pieniędzy, dziewczyna widocznie przemyślała, że zarabia na godzinę niecałe 4 zł i uciekła gdzie pieprz rośnie, co szczerze mówiąc wcale mnie nie dziwi.

A to, że zgarnęła dwie stówki za nic to już osobny temat i głupota koleżanki

to w zasadzie dobrze, że zgarnęła bo ta stawka to po prostu poniżej godności

Napisane przez Mojwa

To nie do końca prawda, bo pracownik powinien zapłacić od tego podatek PIT. Ale z racji tego że rok się nie skończył to wiadomo ze nic nie mogą zrobić.

Trochę mi się przykro zrobiło na myśl o 200 zł na tydzień, chyba że to było mało godzin

Tak jak nie uważam pracy na czarno za nic złego, tak próba szukania wsparcia w państwie teraz jest słaba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dla pracownika to nie jest nic ponad to co musiałby zrobić pracując legalnie - pracodawca już otrzyma faktyczna karę przekraczającą to co musiałby ponieść gdyby zatrudniał legalnie

[dacn]

IMHO autorka jest chyba nianią,

Stawka jest upiornie niska.

Urlop z "winy " rodziców jest płatny dla niani ( przyzwoitość nakazuje minimum 50%).

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Co za chamstwo tak wykorzystywać człowieka. Pełno takiego bydła wszędzie. Kiedyś widziałam ogłoszenie, że jakaś idiotka szuka 'pani do prowadzenia domu na pełny etat' za 200 zł tygodniowo. Janusze, kierwa, biznesu.

[_kosiem]

Nigdy nie pracowałam przy opiece nad dziećmi, matką również nie jestem, więc...

Doris, wątek założyłam, bo koleżanka poprosiła mnie o poszukanie odpowiedzi na forum. To, że jest moją znajomą nie oznacza, że milczę i przytakuję, kiedy uważam, że robi coś nie tak. I owszem, koleżanka na bieżąco czyta Wasze odpowiedzi na moim telefonie, taki ze mnie plociuch

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

+ wpadła też na świetny pomysł, żeby odwiedzić dziewczynę w domu i wyegzekwować od niej "dług" ale zamierzam wybić jej to z głowy jeszcze dzisiaj

[dennyrose]

Napisane przez _kosiem

Nigdy nie pracowałam przy opiece nad dziećmi, matką również nie jestem, więc...

Doris, wątek założyłam, bo koleżanka poprosiła mnie o poszukanie odpowiedzi na forum. To, że jest moją znajomą nie oznacza, że milczę i przytakuję, kiedy uważam, że robi coś nie tak. I owszem, koleżanka na bieżąco czyta Wasze odpowiedzi na moim telefonie, taki ze mnie plociuch

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

+ wpadła też na świetny pomysł, żeby odwiedzić dziewczynę w domu i wyegzekwować od niej "dług" ale zamierzam wybić jej to z głowy jeszcze dzisiaj

Ta Twoja "koleżanka" to dno i kilometr mułu.
Nic więcej nie powiem bo po prostu mnie zatkało po przeczytaniu tego wszystkiego.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Ludzie to mają nas****e w głowach

Ja bym chyba z taką "koleżanką" się nie chciała kolegować. Dramat.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez _kosiem

+ wpadła też na świetny pomysł, żeby odwiedzić dziewczynę w domu i wyegzekwować od niej "dług" ale zamierzam wybić jej to z głowy jeszcze dzisiaj

niech idzie. i mam nadzieję, ze ta opiekunka zrobi z nią porządek.

[eyo]

Napisane przez _kosiem

Nigdy nie pracowałam przy opiece nad dziećmi, matką również nie jestem, więc...

Doris, wątek założyłam, bo koleżanka poprosiła mnie o poszukanie odpowiedzi na forum. To, że jest moją znajomą nie oznacza, że milczę i przytakuję, kiedy uważam, że robi coś nie tak. I owszem, koleżanka na bieżąco czyta Wasze odpowiedzi na moim telefonie, taki ze mnie plociuch

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

+ wpadła też na świetny pomysł, żeby odwiedzić dziewczynę w domu i wyegzekwować od niej "dług" ale zamierzam wybić jej to z głowy jeszcze dzisiaj

po co? niech idzie - zobaczy jakie są konsekwencje szukania niewolników za półdarmo

[201803290936]

Napisane przez _kosiem

(...)

Doris, wątek założyłam, bo koleżanka poprosiła mnie o poszukanie odpowiedzi na forum. To, że jest moją znajomą nie oznacza, że milczę i przytakuję, kiedy uważam, że robi coś nie tak. I owszem, koleżanka na bieżąco czyta Wasze odpowiedzi na moim telefonie, taki ze mnie plociuch
(...)

Nie popierasz jej, uważasz że dobrze jej tak, ale zakładasz w jej imieniu wątek? Kupy i d... się to nie trzyma.

[_kosiem]

Tak, bo kiedy wyrażam swoje zdanie na ten temat, a w odpowiedzi dostaję "przestań, takie są teraz realia, nie wiesz tego?", to dobrze przeczytać, że jednak nie bez powodu zareagowałam na historię w ten, a nie inny sposób. Osobiście, nie chciałoby mi się robić afery o te 200 złotych, nie dlatego, że nie mam szacunku do pieniędzy, a dlatego, że moim zdaniem nie potraktowała tej dziewczyny fair. Nie rozumiem dlaczego Ci się tłumaczę, ale zwalmy to na wolny weekend i nadmiar czasu