Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[hope2016]

Napisane przez furjatka

Ja po warsztatach i jestem rozczarowana troszkę. Ciekawe Konkardia jak będzie u Ciebie bo w każdym mieście pewnie inaczej, ale mi się bardziej podobały te Bezpieczny Maluch. Były mniej nastawione na reklamę konkretnych rzeczy. Tu właściwie każdy wychodził reklamować swoje. Nawet ten sam wyklad byl co tam, o fotelikach, tylko przeprowadzony przez średnio kompetentną dziewczynę. Wtedy facet mówił tak ze z otwartymi ustami słuchałam, a ta się myliła, zapominala, zacinala, skakala po różnych aspektach. No i organizacja gorsza. Nie było podestu wiec ja nic nie widziałam. Dużo mniej nagród chociaż akurat tutaj udało się wygrać zestaw kosmetyków dla maluszka. Tu nie dali np wody do picia. No i te warsztaty były też dla mam, tamte raczej dla ciezarnych wiec tu było dużo płacących dzieci prawda taka ze Zawitkowski był fajny i na niego warto było pójść, aż szkoda ze tak krótko mówił. Ale był bardzo otwarty na pytania później także np się dowiedziałam od niego ze dzieci w zasadzie nie powinno się ciasno otulac wiec otulaczy czy woombie on nie poleca. Dziecko powinno się myć "jak śmierdzi" w sensie dla samego mycia co kilka dni ale on poleca dużo zabaw w wodzie niekoniecznie wieczorem i niekoniecznie jako kąpiel tylko doświadczenie sensoryczne. Obalal mity - ze jak dziecko śpi za długo to trzeba wybudzac. Ze smoczek niszczy karmienie piersią. Ze dziecko jak płacze i mamla ustami to trzeba koniecznie przystawiac do piersi. Ze istnieje dieta dla karmiacych. Gościu świetny i z bardzo zdrowym podejściem. Wolałabym jednak iść na dam jego wykład i nawet za niego zapłacić.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

O ciekawa jestem jak będzie u mnie. Ja ide w niedzielę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Orlica zjadłam ostatnio paczka i po godzinie wynik był poniżej 120, ale na drugi dzień na czczo i po śniadaniu już powyżej normy. Wyczytałam potem, że takie rarytasy mogą powodować gwałtowny wzrost i spadek zaraz po zjedzeniu. Także tego...

Ja trzymałam bezwzględna dietę przez pierwsze 6 tygodni, łącznie z tym, że zapisywałam wszystko co jadłam, a w telefonie miałam ustawione budziki na posiłki.
W sumie bardzo mi to pomogło.

Furjatka ale ogólnie nie było źle?
Widzisz, co ekspert to opinia, bo ostatnio czytalam o smoczkach, że dzieci przez nie nie potrafią ssać piersi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[furjatka]

No on mówił ze owszem są smoczki które szkodzą i to są te w pseudo anatomicznych kształtach, z bajerami itp. Mówił ze najprostszy smoczek w kształcie walca jest ok. Taki który dziecko nie będzie zgniatac dziaslami tylko ssać. Tak samo z butelkami, trzeba dawać takie przy których dziecko będzie musiało wykonać podobny wysiłek jak przy piersi żeby coś poleciało bo jak damy butle z której samo się leje to się dziecko rozleniwi

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

I ogólnie nie było źle oczywiście. Mam wrażenie ze organizacyjnie troszkę średnio no i dobór ekspertów mógłby być lepszy bo np po pani która miała mówić o wyprawcce tez się spodziewałam więcej bo się przedstawiła jako polozna. A ona tylko opowiedziała o chyba 5 produktach swojej marki i tyle.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[muffi24]

Furjatka dlaczego nie otulać? Ja już czekam na nasz tulik i jestem do tego przekonana Pewnie że bez przesady bo to ogranicza ruchy dziecka, więc i rozwój. Ale na noc myślę że fajna sprawa

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[furjatka]

Mówił ze dziecko powinno czuć granice ale nie taka która stawia opór. Ze dziecko ma poznawać, a machanie rączkami i nóżkami go rozwija. A cześć dzieci się of tego uspokaja bo po prostu czują się ograniczone. No cóż myślę że szkodliwe jest trzymanie w tym dziecka non stop, a raz na jakiś czas to ok, nie dajmy się zwariować

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[donka_bez_ogonka]

Dzien dobry.
Troche mnie nie bylo, bo mialam urwanie glowy.
Bylam na urlopie, wrocilam zmeczona i sie pochorowalam i musialam wziac AZ dwa dni wolnego w pracy. "Cudowne" jest bycie przeziebionym, niagara z nosa, oczy lzawia i te sprawy, a Ty zadnych lekow nie mozesz brac procz paracetamolu -_-

Jestesmy w trakcie szukania mieszkania. Czasu coraz mniej, bo do 14 sierpnia musimy się wynieść, a tu nic ambitnego na choryzoncie sie nie pojawia. Albo wszystko drogie, albo totalny syf...

Wczoraj mielismy mega klotnie w domu. Mnie i TZta ona jako tako nie dotyczyla, ale bylismy jej swiadkami. Ogolnie wyszlo, ze koles, ktoremu wszyscy placili za mieszkanie nie placil tych pieniedzy do agencji od ok 3 mies. No i awantura, klotnia bla bla bla.
...
O 1:30 policja byla po jednego chlopaczka od nas z domu. Ogolnie nie moj interes, ale jak mi ktos o 1:30 w nocy nap....... w drzwi od domu to sie obudzilam z sercem w macicy!!

Wstawilam na fb zdjecia rzeczy, ktore kupilismy dla dzidziula. W koncu!!
Tyle u nas.

Was nie nadrobie, bo odkad bylam tu ostatni raz, to pojawiło sie z 80 stron


Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Jeszcze jedno głupie pytanie do Słodkich
Badacie cukier godzinę po tym jak skończycie jeść czy zaczniecie?

[NiEBiE]

Donka cześć.
Czemu się wyprowadzacie? Będziecie sami mieszkać?

Orlica to nie jest głupie pytanie. Też o to pytałam i są dwie szkoły, każda poprawna, wybierz sobie która Ci bardziej odpowiada. Ja mierze godzinę od rozpoczęcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kyiia]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65894536]Jeszcze jedno głupie pytanie do Słodkich
Badacie cukier godzinę po tym jak skończycie jeść czy zaczniecie? [/QUOTE]

Napisane przez NiEBiE

Donka cześć.
Czemu się wyprowadzacie? Będziecie sami mieszkać?

Orlica to nie jest głupie pytanie. Też o to pytałam i są dwie szkoły, każda poprawna, wybierz sobie która Ci bardziej odpowiada. Ja mierze godzinę od rozpoczęcia.

W moim wypadku tylko i wyłącznie od skończenia posiłku... kurczę mi zawsze schodzi się z jedzeniem minimum 40 minut. Wszyscy domownicy dawno już skończyli i tylko na mnie czekają No, także nie mam innego wyjścia

[donka_bez_ogonka]

Napisane przez NiEBiE

Donka cześć.
Czemu się wyprowadzacie? Będziecie sami mieszkać?

Orlica to nie jest głupie pytanie. Też o to pytałam i są dwie szkoły, każda poprawna, wybierz sobie która Ci bardziej odpowiada. Ja mierze godzinę od rozpoczęcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wynajmowalismy z TZtem pokoj w domu 5 pokojowym. Planowalismy przeniesc sie na "swoje" jak bede w ok 5-6mies ciazy i akurat zgralo sie to w czasie z tym, ze agencja wypowiedziala umowe kolesiowi, ktory wzial ta cala chate "na siebie". I teraz wyszlo skad to wypowiedzenie (bo nie placil od 2-3 mies)...
Tak, wiec szukamy teraz jakies jednopokojowego mieszkanka (w uk jednopokojowe nazywa sie mieszkania z 1xsypialnia, 1xsalon, kuchnia i lazienka, czyli takie polskie dwu pokojowe )

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[NiEBiE]

Napisane przez Kyiia

W moim wypadku tylko i wyłącznie od skończenia posiłku... kurczę mi zawsze schodzi się z jedzeniem minimum 40 minut. Wszyscy domownicy dawno już skończyli i tylko na mnie czekają No, także nie mam innego wyjścia

W Twoim przypadku to zrozumiałe

Napisane przez donka_bez_ogonka

Wynajmowalismy z TZtem pokoj w domu 5 pokojowym. Planowalismy przeniesc sie na "swoje" jak bede w ok 5-6mies ciazy i akurat zgralo sie to w czasie z tym, ze agencja wypowiedziala umowe kolesiowi, ktory wzial ta cala chate "na siebie". I teraz wyszlo skad to wypowiedzenie (bo nie placil od 2-3 mies)...
Tak, wiec szukamy teraz jakies jednopokojowego mieszkanka (w uk jednopokojowe nazywa sie mieszkania z 1xsypialnia, 1xsalon, kuchnia i lazienka, czyli takie polskie dwu pokojowe )

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

No jasne, że z dzidziusiem lepiej mieszkać bez lokatorów.
Powodzenia w poszukiwaniach!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez Kyiia

W moim wypadku tylko i wyłącznie od skończenia posiłku... kurczę mi zawsze schodzi się z jedzeniem minimum 40 minut. Wszyscy domownicy dawno już skończyli i tylko na mnie czekają No, także nie mam innego wyjścia

Ja też właśnie długo dziobię jedzenie
Dziękuję za odpowiedzi i pomoc, dziewczyny
Zaraz zatem ostatni pokolacyjny pomiar i idę spać, bo oczy mi się same zamykają...

[Moniczi]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65894536]Jeszcze jedno głupie pytanie do Słodkich
Badacie cukier godzinę po tym jak skończycie jeść czy zaczniecie? [/QUOTE]

Ja godzinę po skończeniu - bo tak jak Kyiia zawsze jem strasznie dłuuuugo i zwyczajnie wynik u mnie nie byłby miarodajny. NiEBiE ma rację, że budziki pomagają. Najtrudniej było na starcie unormować te skaczące cukry, potem kilka tygodni względnego spokoju, a potem ciągłe wzloty i upadki.
Ja pozwoliłam sobie wczoraj na kawałek ciasta z galaretką i kremem, po godzinie cukier 118 Dzisiaj cały dzień walczyłam z głodem, zjadłam talerz rosołu z makaronem, 2 talerze krupniku, 3 jabłka, 3 kromki chleba z pomidorem, kromkę z parówką, jogurt fantasia, jedno ciastko HIT. Mierzyłam cukier po wszystkim, i tylko chleb z pomidorem zakończył się wynikiem 121

Btw. niesamowicie ucieszyłam się, że napisałaś coś donka_bez_ogonka Cieszę się ogromnie że żyjesz i wróciłaś na forum Okropne że byłaś chora i Cię w dodatku podenerwowali sytuacją na mieszkaniu :/

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez Moniczi

Ja godzinę po skończeniu - bo tak jak Kyiia zawsze jem strasznie dłuuuugo i zwyczajnie wynik u mnie nie byłby miarodajny. NiEBiE ma rację, że budziki pomagają. Najtrudniej było na starcie unormować te skaczące cukry, potem kilka tygodni względnego spokoju, a potem ciągłe wzloty i upadki.
Ja pozwoliłam sobie wczoraj na kawałek ciasta z galaretką i kremem, po godzinie cukier 118 Dzisiaj cały dzień walczyłam z głodem, zjadłam talerz rosołu z makaronem, 2 talerze krupniku, 3 jabłka, 3 kromki chleba z pomidorem, kromkę z parówką, jogurt fantasia, jedno ciastko HIT. Mierzyłam cukier po wszystkim, i tylko chleb z pomidorem zakończył się wynikiem 121

Btw. niesamowicie ucieszyłam się, że napisałaś coś donka_bez_ogonka Cieszę się ogromnie że żyjesz i wróciłaś na forum Okropne że byłaś chora i Cię w dodatku podenerwowali sytuacją na mieszkaniu :/

Łaaa, no to na bogato z jedzeniem

Mój pomiar po kolacji to 93, czyli jestem grzeczna

[KPZ]

Napisane przez Konkardia

Wcieło mi cytowanie

Orlica dobrze, że czujesz się już psychicznie lepiej. Grunt to kontrola. Trzymam kciuki za wyniki w weekend

Furjatka i chupa - jeśli macie problemy z poruszaniem się to może joga pomoże? Ja kilka razy byłam i jestem bardzo zadowolona - szczególnie dzisiejsze ćwiczenia (na kręgosłup) były mega! Czuję się jak nowonarodzona Kpz może się ze mną przejdziesz? Są w centrum, bardzo polecam!

NiEBiE i super, że już się nie przejumujesz rozmiarem swojego bejbika jest dobrze!

Furjatka ja ide jutro na te warsztaty. Jestem bardzo ciekawa jak będzie!

Dziewczyny kciuki za wszystkie wyniki, wizyty i miłego weekendu. Ja mam gości, więc pewnie mnie mniej będzie


Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

Konkardia w sumie czemu nie! Ostatnio w ogóle się nie ruszam. Tylko ja pracuje codziennie do 16 więc popołudniu tylko mogę

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

[Konkardia]

Napisane przez KPZ

Konkardia w sumie czemu nie! Ostatnio w ogóle się nie ruszam. Tylko ja pracuje codziennie do 16 więc popołudniu tylko mogę

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

Kurcze, to odpada bo moja joga jest od 11... Ale jest dużo innych miejsc gdzie możesz się poruszać, a jogę polecam - ja się mega przekonałam Jest bezpieczna w ciąży.

Furjatka dzięki za obszerną relację! Zobaczymy co u nas powiedzą. Niektóre rzeczy będą dla mnie pewnie znane, ale jestem przekonana że mężowi się przyda elementarna wiedza

[muffi24]

Eh nie wiem czy ja normalna jestem, czy przewrażliwiona? W nocy się z 5 razy budziłam z twardym brzuchem. Nie wiem już czy to normalne, może mi się wydaje że twardy a jest normalny? Chciałabym wiedzieć czy jest ok i mogę normalnie funkcjonować czy to jednak zbyt częste skurcze i powinnam leżeć... Zarezerwowałam na szybko wizytę u gina o 9.40 ale mąż jeszcze śpi, nie wiem co na to powie, nie wiem czy ja przesadzam... Ale prywaynie by mi zmierzył szyjkę i to by było dla mnie uspokojnienie. Jak myślicie?

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez muffi24

Eh nie wiem czy ja normalna jestem, czy przewrażliwiona? W nocy się z 5 razy budziłam z twardym brzuchem. Nie wiem już czy to normalne, może mi się wydaje że twardy a jest normalny? Chciałabym wiedzieć czy jest ok i mogę normalnie funkcjonować czy to jednak zbyt częste skurcze i powinnam leżeć... Zarezerwowałam na szybko wizytę u gina o 9.40 ale mąż jeszcze śpi, nie wiem co na to powie, nie wiem czy ja przesadzam... Ale prywaynie by mi zmierzył szyjkę i to by było dla mnie uspokojnienie. Jak myślicie?

Myślę, że w ciąży mamy prawo przesadzać, lepiej niczego nie ignorować Pewnie to nic takiego, ale zawsze lepiej, żeby lekarz to potwierdził, nie martw się na zapas

[Lidka99]

Napisane przez furjatka

Ja po warsztatach i jestem rozczarowana troszkę. Ciekawe Konkardia jak będzie u Ciebie bo w każdym mieście pewnie inaczej, ale mi się bardziej podobały te Bezpieczny Maluch. Były mniej nastawione na reklamę konkretnych rzeczy. Tu właściwie każdy wychodził reklamować swoje. Nawet ten sam wyklad byl co tam, o fotelikach, tylko przeprowadzony przez średnio kompetentną dziewczynę. Wtedy facet mówił tak ze z otwartymi ustami słuchałam, a ta się myliła, zapominala, zacinala, skakala po różnych aspektach. No i organizacja gorsza. Nie było podestu wiec ja nic nie widziałam. Dużo mniej nagród chociaż akurat tutaj udało się wygrać zestaw kosmetyków dla maluszka. Tu nie dali np wody do picia. No i te warsztaty były też dla mam, tamte raczej dla ciezarnych wiec tu było dużo płacących dzieci prawda taka ze Zawitkowski był fajny i na niego warto było pójść, aż szkoda ze tak krótko mówił. Ale był bardzo otwarty na pytania później także np się dowiedziałam od niego ze dzieci w zasadzie nie powinno się ciasno otulac wiec otulaczy czy woombie on nie poleca. Dziecko powinno się myć "jak śmierdzi" w sensie dla samego mycia co kilka dni ale on poleca dużo zabaw w wodzie niekoniecznie wieczorem i niekoniecznie jako kąpiel tylko doświadczenie sensoryczne. Obalal mity - ze jak dziecko śpi za długo to trzeba wybudzac. Ze smoczek niszczy karmienie piersią. Ze dziecko jak płacze i mamla ustami to trzeba koniecznie przystawiac do piersi. Ze istnieje dieta dla karmiacych. Gościu świetny i z bardzo zdrowym podejściem. Wolałabym jednak iść na dam jego wykład i nawet za niego zapłacić.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Szkoda że u mnie nie ma takich warsztatów bo z chęcią bym posłuchała

Napisane przez donka_bez_ogonka

Dzien dobry.
Troche mnie nie bylo, bo mialam urwanie glowy.
Bylam na urlopie, wrocilam zmeczona i sie pochorowalam i musialam wziac AZ dwa dni wolnego w pracy. "Cudowne" jest bycie przeziebionym, niagara z nosa, oczy lzawia i te sprawy, a Ty zadnych lekow nie mozesz brac procz paracetamolu -_-

Jestesmy w trakcie szukania mieszkania. Czasu coraz mniej, bo do 14 sierpnia musimy się wynieść, a tu nic ambitnego na choryzoncie sie nie pojawia. Albo wszystko drogie, albo totalny syf...

Wczoraj mielismy mega klotnie w domu. Mnie i TZta ona jako tako nie dotyczyla, ale bylismy jej swiadkami. Ogolnie wyszlo, ze koles, ktoremu wszyscy placili za mieszkanie nie placil tych pieniedzy do agencji od ok 3 mies. No i awantura, klotnia bla bla bla.
...
O 1:30 policja byla po jednego chlopaczka od nas z domu. Ogolnie nie moj interes, ale jak mi ktos o 1:30 w nocy nap....... w drzwi od domu to sie obudzilam z sercem w macicy!!

Wstawilam na fb zdjecia rzeczy, ktore kupilismy dla dzidziula. W koncu!!
Tyle u nas.

Was nie nadrobie, bo odkad bylam tu ostatni raz, to pojawiło sie z 80 stron


Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Powodzenia w poszukiwaniach!

Napisane przez muffi24

Eh nie wiem czy ja normalna jestem, czy przewrażliwiona? W nocy się z 5 razy budziłam z twardym brzuchem. Nie wiem już czy to normalne, może mi się wydaje że twardy a jest normalny? Chciałabym wiedzieć czy jest ok i mogę normalnie funkcjonować czy to jednak zbyt częste skurcze i powinnam leżeć... Zarezerwowałam na szybko wizytę u gina o 9.40 ale mąż jeszcze śpi, nie wiem co na to powie, nie wiem czy ja przesadzam... Ale prywaynie by mi zmierzył szyjkę i to by było dla mnie uspokojnienie. Jak myślicie?

Lepiej sprawdzić bo zawsze będziesz spokojniejsza Daj znać po wizycie

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Na czczo miałam dziś cukier 75... Jak przez kilka dni nic nie przekroczę to zacznę sobie na trochę więcej pozwalać

[hope2016]

Dzień dobry !

Muffi24 myślę że lepiej sprawdzić . Lepiej raz za dużo niz raz za mało.

Ja się biorę za sprzątanie
Dobrej soboty !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Muffi też uważam, że warto iść do lekarza dla świętego spokoju.

Orlica ja bym tak szybko nie luzowała, bo to zgubne i potrafi nieźle zdołować, jak nagle dostajesz wynik powyżej normy.

Zdradzę Ci, że ja dziś miałam 77, a wczoraj 90 i nie bardzo wiem skąd aż tak duża różnica. Miałam wiele tygodni super wyniki aż nagle przyszły przekroczenia po tym samym jedzeniu i zaczęło się kombinowanie. Cukrzyca to kawał cholery. Jesz coś 3 dni pod rząd - 2 dni super wynik, a 3 nagłe przekroczenie i panika

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Ojoj, no to masz rację, nie poluzuję...
Coś Ci lekarz mówił o tym podwyższeniu wyników po tych samych posiłkach?

[cornflower_girl]

Witam się z krzywej. Ulep obrzydliwy, niedobrze mi, jestem nadwrażliwa na zapachy.
Miałam nadrobić Was wczoraj, ale starszak dał czadu podczas usypiania, padłam razem z nim.

Napisane przez NiEBiE

A propos - ciągle wyglądam jak gruba, a nie w ciąży. Stałam w giga kolejce w Rossmannie, kasjerka zerkała na mój brzuch, ale do kasy nie zawołała...

One nie wołają - trzeba się dopraszać i upominać o swoje. To nie kwestia figury

Napisane przez Amalte

A wiecie co ja zauważyłam? Strasznie wolno goją mi się wszelkie rany
Ok 3 tygodnie temu obtarły mnie buty i do dzisiaj mam stupka....

Coś w tym jest... Aloes może pomóc.

Napisane przez Konkardia

Furjatka ja ide jutro na te warsztaty. Jestem bardzo ciekawa jak będzie!

Dziewczyny kciuki za wszystkie wyniki, wizyty i miłego weekendu. Ja mam gości, więc pewnie mnie mniej będzie

Udanych warsztatów - baw się dobrze

Napisane przez Kyiia

Jutro będzie "grzeszny" dzień bo idziemy na pogrzeb a potem na stypę... no i nie będę już cyrków robić "że ziemniaków albo smażonego jeść nie mogę".

Bardzo mi przykro, że weekend zaczynacie od tak smutnej uroczystości.

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65890046]Jeszcze taka ciekawostka...
Od rana z tych emocji strasznie mnie głowa bolała, a byliśmy u moich rodziców na obiedzie. Tata się ulitował i poszedł do apteki, wrócił z paracetamolem, bo farmaceutka mu powiedziała, że apap jest niewskazany przy cukrzycy ciążowej.

Może wibracje? Moja Mała też wierzga jak mam mruczącego kota na kolanach [/QUOTE]
To co w takim razie możesz stosować w przypadku bólu?
Dobry kot Kocur rodziców nie lubi mojego ciazowego brzucha - za nic się nie położy w nogach...

Napisane przez muffi24

Cornflower no ja w sumie ufam mojemu lekarzowi prowadzącemu. Tylko w kwestii tych twardnień jakoś sama nie wiem, mówił żeby się nie przemęczać i "jak chcę" to mogę brać magnez.

Dzisiaj masakra, przeleżałam cały dzień, teraz już ok, ale wcześniej jak tylko wstałam na chwilę to brzuch się stawiał Jak jutro nie będzie lepiej to pójdę tutaj w Wawie prywatnie w pon. Ale to chyba jednak przemęczenie...

Powodzenia na krzywej

A ja dalej sama, mąż w pracy pewnie po północy wróci... A pisałam mu że źle się czuję i ledwo dałam radę raz wyjść z psem w ciągu dnia na spacer. No ale jak dziś nie skończy to musiałby jutro iść znowu na cały dzień Super co nie...

Jak dziś się czujesz? Mam nadzieję, że twardnienia przejdą...
Twój mąż sporo pracuje.

Napisane przez furjatka

Ja po warsztatach i jestem rozczarowana troszkę. Ciekawe Konkardia jak będzie u Ciebie bo w każdym mieście pewnie inaczej, ale mi się bardziej podobały te Bezpieczny Maluch. Były mniej nastawione na reklamę konkretnych rzeczy. Tu właściwie każdy wychodził reklamować swoje. Nawet ten sam wyklad byl co tam, o fotelikach, tylko przeprowadzony przez średnio kompetentną dziewczynę. Wtedy facet mówił tak ze z otwartymi ustami słuchałam, a ta się myliła, zapominala, zacinala, skakala po różnych aspektach. No i organizacja gorsza. Nie było podestu wiec ja nic nie widziałam. Dużo mniej nagród chociaż akurat tutaj udało się wygrać zestaw kosmetyków dla maluszka. Tu nie dali np wody do picia. No i te warsztaty były też dla mam, tamte raczej dla ciezarnych wiec tu było dużo płacących dzieci prawda taka ze Zawitkowski był fajny i na niego warto było pójść, aż szkoda ze tak krótko mówił. Ale był bardzo otwarty na pytania później także np się dowiedziałam od niego ze dzieci w zasadzie nie powinno się ciasno otulac wiec otulaczy czy woombie on nie poleca. Dziecko powinno się myć "jak śmierdzi" w sensie dla samego mycia co kilka dni ale on poleca dużo zabaw w wodzie niekoniecznie wieczorem i niekoniecznie jako kąpiel tylko doświadczenie sensoryczne. Obalal mity - ze jak dziecko śpi za długo to trzeba wybudzac. Ze smoczek niszczy karmienie piersią. Ze dziecko jak płacze i mamla ustami to trzeba koniecznie przystawiac do piersi. Ze istnieje dieta dla karmiacych. Gościu świetny i z bardzo zdrowym podejściem. Wolałabym jednak iść na dam jego wykład i nawet za niego zapłacić.

Z tego, co patrzyłam - niestety przy tego typu warsztatach nie ma co liczyć na obiektywizm niektórych prezentacji. Są sponsorowane, więc mają promować jedną matkę.
Napiszę Ci, że koleżanka była na tej edycji dla rodziców - miał być wykład o diecie niemowlaka i rozszerzaniu a w praktyce była to prezentacja zalet mleka modyfikowanego

Napisane przez NiEBiE

Furjatka ale ogólnie nie było źle?
Widzisz, co ekspert to opinia, bo ostatnio czytalam o smoczkach, że dzieci przez nie nie potrafią ssać piersi

Trzymam się tego, co wiem od mojej położnej, która jest certyfikowanym doradcą laktacyjnym - przy braku problemów z laktacją i dobrym przybieraniu na wadze u dziecka, smoczek jest ok.

Napisane przez furjatka

Mówił ze dziecko powinno czuć granice ale nie taka która stawia opór. Ze dziecko ma poznawać, a machanie rączkami i nóżkami go rozwija. A cześć dzieci się of tego uspokaja bo po prostu czują się ograniczone. No cóż myślę że szkodliwe jest trzymanie w tym dziecka non stop, a raz na jakiś czas to ok, nie dajmy się zwariować

Z tego, co czytałam, Zawitkowski poleca chusty, a one też otulają malucha. Myślę, że chodziło mu o ciasne otulanie non stop (pewnie kojarzycie obrazy średniowiecznych artystów - noworodki owinięte ciasno i sztywno jak mumijka). Otulanie w tym nowoczesnym wydaniu poleca dr Harvey Karp (pediatra). Wydaje mi się, że póki otula się dziecko do snu lub podczas ataku kolek, nie zaburza to jego rozwoju.

Napisane przez donka_bez_ogonka

Dzien dobry.
Troche mnie nie bylo, bo mialam urwanie glowy.
Bylam na urlopie, wrocilam zmeczona i sie pochorowalam i musialam wziac AZ dwa dni wolnego w pracy. "Cudowne" jest bycie przeziebionym, niagara z nosa, oczy lzawia i te sprawy, a Ty zadnych lekow nie mozesz brac procz paracetamolu -_-

Jestesmy w trakcie szukania mieszkania. Czasu coraz mniej, bo do 14 sierpnia musimy się wynieść, a tu nic ambitnego na choryzoncie sie nie pojawia. Albo wszystko drogie, albo totalny syf...

Wczoraj mielismy mega klotnie w domu. Mnie i TZta ona jako tako nie dotyczyla, ale bylismy jej swiadkami. Ogolnie wyszlo, ze koles, ktoremu wszyscy placili za mieszkanie nie placil tych pieniedzy do agencji od ok 3 mies. No i awantura, klotnia bla bla bla.
...
O 1:30 policja byla po jednego chlopaczka od nas z domu. Ogolnie nie moj interes, ale jak mi ktos o 1:30 w nocy nap....... w drzwi od domu to sie obudzilam z sercem w macicy!!

Wstawilam na fb zdjecia rzeczy, ktore kupilismy dla dzidziula. W koncu!!
Tyle u nas.

Was nie nadrobie, bo odkad bylam tu ostatni raz, to pojawiło sie z 80 stron

Ale masz przejścia...

[Candid]

Bry.

Ja tam słodka nie jestem ale rano mam takie ssanie że jak wytrzymam jeszcze te 30 minut od wziecia lekow na tarczyce to pozniej tak szybko jem sniadanie że po musze się położyć na troche bo mi słabo. Masakra:/

W Makaszce jest 10% na wszystko.

Donka fajnie że wyzdrowiałaś. Choroba w ciaży to nie jest fajna sprawa, nie mozna sie nafaszerowac lekami.

Muffi ja w nocy tez mam takie wrazenie ze mi brzuch twardnieje ale nie boli. Mysle że może to z powodu np długiego leżenia w 1 pozycji?

[cornflower_girl]

Napisane przez muffi24

Eh nie wiem czy ja normalna jestem, czy przewrażliwiona? W nocy się z 5 razy budziłam z twardym brzuchem. Nie wiem już czy to normalne, może mi się wydaje że twardy a jest normalny? Chciałabym wiedzieć czy jest ok i mogę normalnie funkcjonować czy to jednak zbyt częste skurcze i powinnam leżeć... Zarezerwowałam na szybko wizytę u gina o 9.40 ale mąż jeszcze śpi, nie wiem co na to powie, nie wiem czy ja przesadzam... Ale prywaynie by mi zmierzył szyjkę i to by było dla mnie uspokojnienie. Jak myślicie?

Jeśli mimo magnezu Ci twardnieje, wg mnie warto sprawdzić. Nie przesadzasz, trzeba trzymać rękę na pulsie. Trzymam kciuki za Ciebie. Daj znać po wizycie.

[NiEBiE]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65902536]Ojoj, no to masz rację, nie poluzuję...
Coś Ci lekarz mówił o tym podwyższeniu wyników po tych samych posiłkach?[/QUOTE]

Przepraszam, nie chcę Cię straszyć, ale raczej uchronić przed niepotrzebnym stresem.
Ja bym na Twoim miejscu kilka tygodni potrzymała dietę, mierzyła, zapisywała wyniki i jadłospis, jak wtedy będzie dobrze, to możesz troszkę zacząć eksperymentować np. z innym pieczywem, naleśnikami, pierogami czy na co masz ochotę.

Powodów takich skoków przy tych samych posiłkach może być kilka:
- wraz z rozwojem ciąży cukry generalnie sie pogarszają i trudniej utrzymać je w ryzach (niezależnie od tego, co jesz ) i np. śniadanie muszę rozbijać na 2 razy (co godzinę), bo teraz już mogę zjeść 1 kromkę chleba, a wcześniej mogłam 2. 1 kromką na długo się oczywiście nie najem.
- jeżeli odgrzewasz obiad (np. zupę na drugi czy trzeci dzień) jej indeks glikemiczny rośnie, więc i podwyższa cukry.
- i z moich obserwacji wynika, że na cukier np. po śniadaniu ma wpływ to, co jadłam dzień wcześniej - ale tak może być tylko u mnie.

Napisane przez cornflower_girl

Witam się z krzywej. Ulep obrzydliwy, niedobrze mi, jestem nadwrażliwa na zapachy.

Najważniejsze, że dałaś radę! Gratulacje

Napisane przez cornflower_girl

One nie wołają - trzeba się dopraszać i upominać o swoje. To nie kwestia figury

A u mnie właśnie zawsze wołają: Zapraszam panią w ciąży bez kolejki!

Napisane przez cornflower_girl

Trzymam się tego, co wiem od mojej położnej, która jest certyfikowanym doradcą laktacyjnym - przy braku problemów z laktacją i dobrym przybieraniu na wadze u dziecka, smoczek jest ok.

Oczywiście, gdybym miała za sobą rozmowę z doradcą - też bym się jej opinii trzymała.
Dzielę się tylko tym, co wyczytałam i że spotykam się ze sprzecznymi opiniami. Ta negatywna opinia dotyczyła smoczka anatomicznego Avent

Napisane przez cornflower_girl

Z tego, co czytałam, Zawitkowski poleca chusty, a one też otulają malucha. Myślę, że chodziło mu o ciasne otulanie non stop (pewnie kojarzycie obrazy średniowiecznych artystów - noworodki owinięte ciasno i sztywno jak mumijka). Otulanie w tym nowoczesnym wydaniu poleca dr Harvey Karp (pediatra). Wydaje mi się, że póki otula się dziecko do snu lub podczas ataku kolek, nie zaburza to jego rozwoju.

Też czytałam o otulaniu, że ma super skutki i ja będę zdecydowanie otulać.
I na chustę poluję, ale nie wiem czy od samego początku, czy dam sobie trochę czasu, powiedzmy do wiosny.

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

muffi, i co i co i co?

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez NiEBiE

Przepraszam, nie chcę Cię straszyć, ale raczej uchronić przed niepotrzebnym stresem.
Ja bym na Twoim miejscu kilka tygodni potrzymała dietę, mierzyła, zapisywała wyniki i jadłospis, jak wtedy będzie dobrze, to możesz troszkę zacząć eksperymentować np. z innym pieczywem, naleśnikami, pierogami czy na co masz ochotę.

Powodów takich skoków przy tych samych posiłkach może być kilka:
- wraz z rozwojem ciąży cukry generalnie sie pogarszają i trudniej utrzymać je w ryzach (niezależnie od tego, co jesz ) i np. śniadanie muszę rozbijać na 2 razy (co godzinę), bo teraz już mogę zjeść 1 kromkę chleba, a wcześniej mogłam 2. 1 kromką na długo się oczywiście nie najem.
- jeżeli odgrzewasz obiad (np. zupę na drugi czy trzeci dzień) jej indeks glikemiczny rośnie, więc i podwyższa cukry.
- i z moich obserwacji wynika, że na cukier np. po śniadaniu ma wpływ to, co jadłam dzień wcześniej - ale tak może być tylko u mnie.


Najważniejsze, że dałaś radę! Gratulacje


A u mnie właśnie zawsze wołają: Zapraszam panią w ciąży bez kolejki!


Oczywiście, gdybym miała za sobą rozmowę z doradcą - też bym się jej opinii trzymała.
Dzielę się tylko tym, co wyczytałam i że spotykam się ze sprzecznymi opiniami. Ta negatywna opinia dotyczyła smoczka anatomicznego Avent


Też czytałam o otulaniu, że ma super skutki i ja będę zdecydowanie otulać.
I na chustę poluję, ale nie wiem czy od samego początku, czy dam sobie trochę czasu, powiedzmy do wiosny.

Nie masz za co przepraszać, doceniam takie wskazówki, bo cukrzyca to dla mnie nadal czarna magia... Ucieszyłam się z dobrych wyników przy dość restrykcyjnej diecie, bo spodziewałam się dużo gorszych po takiej krzywej. Pilnowanie tego i kłucie się 4x dziennie będzie bardzo upierdliwe, ale nie mam przecież wyjścia, nie dla siebie to robię

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez NiEBiE

Przepraszam, nie chcę Cię straszyć, ale raczej uchronić przed niepotrzebnym stresem.
Ja bym na Twoim miejscu kilka tygodni potrzymała dietę, mierzyła, zapisywała wyniki i jadłospis, jak wtedy będzie dobrze, to możesz troszkę zacząć eksperymentować np. z innym pieczywem, naleśnikami, pierogami czy na co masz ochotę.

Powodów takich skoków przy tych samych posiłkach może być kilka:
- wraz z rozwojem ciąży cukry generalnie sie pogarszają i trudniej utrzymać je w ryzach (niezależnie od tego, co jesz ) i np. śniadanie muszę rozbijać na 2 razy (co godzinę), bo teraz już mogę zjeść 1 kromkę chleba, a wcześniej mogłam 2. 1 kromką na długo się oczywiście nie najem.
- jeżeli odgrzewasz obiad (np. zupę na drugi czy trzeci dzień) jej indeks glikemiczny rośnie, więc i podwyższa cukry.
- i z moich obserwacji wynika, że na cukier np. po śniadaniu ma wpływ to, co jadłam dzień wcześniej - ale tak może być tylko u mnie.


Najważniejsze, że dałaś radę! Gratulacje


A u mnie właśnie zawsze wołają: Zapraszam panią w ciąży bez kolejki!


Oczywiście, gdybym miała za sobą rozmowę z doradcą - też bym się jej opinii trzymała.
Dzielę się tylko tym, co wyczytałam i że spotykam się ze sprzecznymi opiniami. Ta negatywna opinia dotyczyła smoczka anatomicznego Avent


Też czytałam o otulaniu, że ma super skutki i ja będę zdecydowanie otulać.
I na chustę poluję, ale nie wiem czy od samego początku, czy dam sobie trochę czasu, powiedzmy do wiosny.

Nie masz za co przepraszać, doceniam takie wskazówki, bo cukrzyca to dla mnie nadal czarna magia... Ucieszyłam się z dobrych wyników przy dość restrykcyjnej diecie, bo spodziewałam się dużo gorszych po takiej krzywej. Pilnowanie tego i kłucie się 4x dziennie będzie bardzo upierdliwe, ale nie mam przecież wyjścia, nie dla siebie to robię

[cornflower_girl]

Napisane przez NiEBiE

I na chustę poluję, ale nie wiem czy od samego początku, czy dam sobie trochę czasu, powiedzmy do wiosny.

Możesz chustować od początku - jest też chustowanie brzuszka ciążowego, świetne na bóle kręgosłupa.
https://youtube.com/watch?feature=yo...&v=q98nQmnWv_g

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

W ogóle mąż kupił mi chleb litewski, żytni, bez grama pszenicy - takie mu dałam wytyczne Jadłam wczoraj ten chleb i dziwnie słodki mi się wydawał. Dziś spojrzałam na etykietę - pieczony jest z... Marmoladą jabłkową