Wymarzony pierścionek akt VI czas zacząć :D

[Poemi]

Napisane przez SoNeRa

no tylko ja mam problem z tym zębem juz długo podchodzi pdo 2 miesiące nie miałam możliwości lecieć do Polski wcześniejehs oby bylo ok od dziś przechodzę na diete zębową powiem mojemu mężowi żeby kupił mi kaszkę ehs co zrobić jak gryźć nie mogę:/

U mojej koleżanki trwało to o wiele dłużej, przed pierwszą wizytą doprowadziła do tego, że ząb jej się rozpadł i go nadlewali (maj - czerwiec). Coś im nie wyszło, koleżance zrobiła się kieszonka, pod spodem wszystko gniło, a ona zajęła się tym dopiero w następne wakacje . Nie bój się i jak najszybciej maszeruj do dentysty

[kaska87]

witam dziewczyny, ja widzę, że jestem wyjątkiem bo innych Kasiek tu nie ma,
a tak poza tym to mam mega doła, sama nie wiem co myśleć, ja chyba zbyt wyolbrzymiam niektóre sprawy

[kulbit]

Napisane przez kaska87

witam dziewczyny, ja widzę, że jestem wyjątkiem bo innych Kasiek tu nie ma,
a tak poza tym to mam mega doła, sama nie wiem co myśleć, ja chyba zbyt wyolbrzymiam niektóre sprawy

A co sie dzieje Kasiu?

[Madzialenka12344321]

Kasia co sie stało??

[kaska87]

sama nie wiem czy chcę o tym pisać ale dziękuję

[kulbit]

Napisane przez kaska87

sama nie wiem czy chcę o tym pisać ale dziękuję

Nie naciskam Ale pamiętaj zawsze możesz się nam wyżalic

[Madlen__18]

Kasia : ściskam

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kulbit

Nie naciskam Ale pamiętaj zawsze możesz się nam wyżalic

no własnie

[kaska87]

wiem Kulbit, dziękuję

[Poemi]

Kasiu

[kulbit]

Napisane przez kaska87

wiem Kulbit, dziękuję

Nie ma za co Kasiu Ściskam ciepło!

[Madzialenka12344321]

dziewczyny czy któras mi poda ten przepis na krewetki?? kiedys tu je zamieszczałyscie

[kulbit]

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny czy któras mi poda ten przepis na krewetki?? kiedys tu je zamieszczałyscie

Przepis który podawła kiedyś Hihi?

[SoNeRa]

no nic dziewczyny mam aspirynke bayera to juz ide ja lykac zaraz zadzwonie do mamy moze ona mi cos poleci ehs:/koszmar ide polezec moze mi przejdzie w koncu!!!dziękuję za wszystkie porady fajnie, że można na Was zawsze liczyć

[zuzaneczka]

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny czy któras mi poda ten przepis na krewetki?? kiedys tu je zamieszczałyscie

przeszukaj (poprzedni już chyba) watek pod kątem "krewetki"

edit
30 sek i po sprawie:

cytat z hihi

"Dziewczyny proszę:

* 500 gram krewetek. (nie z zalewy, bo inaczej smakuje, najlepiej mrożene, średiej wielości, mi z tigerami nie smakowało, juz lepiej kooktailowe)

* 2 cebule

* 3-4 papryczki chili (małe, ekstremalnie ostre)

* 4 ząbki czosnku

* 3-4 łyżki oliwy lub oleju z pestek winogron
* łyżeczka "majonezu babuni"

* gałązka rozmarynu ŚWIEŻEGO (jak nie macie świeżego, to w ogole nie róbcie, bo nie wyjdzie...)

* 1,5 szklanki białego wina (białe carlo rossi)

Przygotowanie
Oliwę rozgrzać na patelni. Wrzucić na nią posiekaną drobno cebulkę i pokrojony na małe plasterki czosnek. Kiedy cebula i czosnek się zeszklą (ważne żeby nie zbrązowiały) dodać pokrojoną w paski, pozbawioną nasion papryczkę chili. Smażyć chwilkę. Dodać wino, a tuż po nim rozmaryn. Z gałązki oberwać wszystkie listki i wrzucać je po kolei na patelnię. Na dużym ogniu odparować wino. Wrzucić krewetki. Jeżeli były mrożone, powinny wytopić dużo wody. Na dużym ogniu odparować wodę. Krewetki powinny mocno się skurczyć, a ich ogony - poczerwienieć. Na koniec dodać na patelnię majonez i wymieszać
Podawać gorące, grzankami z pełnoziarnistego chlebka i białym winem.

Najważniejszy w przepisie jest świeży rozmaryn "

[gold-fish]

Kasiu, nie jesteś sama
ten dzień, ten problem minie

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kulbit

Przepis który podawła kiedyś Hihi?

no chyba tak

Napisane przez zuzaneczka

przeszukaj (poprzedni już chyba) watek pod kątem "krewetki"

edit
30 sek i po sprawie:

cytat z hihi

"Dziewczyny proszę:

* 500 gram krewetek. (nie z zalewy, bo inaczej smakuje, najlepiej mrożene, średiej wielości, mi z tigerami nie smakowało, juz lepiej kooktailowe)

* 2 cebule

* 3-4 papryczki chili (małe, ekstremalnie ostre)

* 4 ząbki czosnku

* 3-4 łyżki oliwy lub oleju z pestek winogron
* łyżeczka "majonezu babuni"

* gałązka rozmarynu ŚWIEŻEGO (jak nie macie świeżego, to w ogole nie róbcie, bo nie wyjdzie...)

* 1,5 szklanki białego wina (białe carlo rossi)

Przygotowanie
Oliwę rozgrzać na patelni. Wrzucić na nią posiekaną drobno cebulkę i pokrojony na małe plasterki czosnek. Kiedy cebula i czosnek się zeszklą (ważne żeby nie zbrązowiały) dodać pokrojoną w paski, pozbawioną nasion papryczkę chili. Smażyć chwilkę. Dodać wino, a tuż po nim rozmaryn. Z gałązki oberwać wszystkie listki i wrzucać je po kolei na patelnię. Na dużym ogniu odparować wino. Wrzucić krewetki. Jeżeli były mrożone, powinny wytopić dużo wody. Na dużym ogniu odparować wodę. Krewetki powinny mocno się skurczyć, a ich ogony - poczerwienieć. Na koniec dodać na patelnię majonez i wymieszać
Podawać gorące, grzankami z pełnoziarnistego chlebka i białym winem.

Najważniejszy w przepisie jest świeży rozmaryn "

aaa dzieki

[Poemi]

Przypomniało mi się, że miałam Wam o czymś napisać.
Wczoraj wspomniałam TŻ-owi (po raz setny ), że jak dostanę tani pierścionek to też będę szczęśliwa tak samo jakby dał mi pierścionek z toną brylantów... A TŻ na to "Tobie chodzi o mnie czy o pierścionek?" . Mówię, że o niego, a on na to, że w takim razie będzie tak jak on chce i dostanę taki pierścionek jaki uważa za stosowny... Niech mu będzie, temat kończę (a przynajmniej nie powrócę do niego w tym kwartale), ale zastanawia mnie jedna rzecz... TŻ twierdzi, że jeśli nie pojedziemy do Anglii to zarobi w Polsce na ten pierścionek i że zaręczyny tak czy inaczej będą w wakacje... A co jeśli pojedziemy do Anglii, ale na miejscu coś nie pójdzie i wrócimy... Oboje będziemy zadłużeni (kasę na wyjazd pożyczamy od rodziców), za to co zarobi w Polsce spłaci swój dług... Zastanawiam się czy myślał o tym... Mógłby sobie odpuścić te cyrki z pierścionkiem

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Nie mam siły pisać. Wszysto mi się wali na glowę w tym tygodniu.
Wczoraj doszłam do siebie, otrząsnełam się....a dzis zowu dół. Tz spóźnił zię na samolot do Paryza i mamy kolejny powazny problem.

Oj Kochana to współczuję serdecznie
Ja też mam tragiczny tydzień, wiem że to marne pocieszenie, że też ktoś ma pod górkę ale zawsze

[kaska87]

dzień może minąc, ale gorzej, żeby coś innego nie mineło

[zuzaneczka]

Napisane przez Poemi

Przypomniało mi się, że miałam Wam o czymś napisać.
Wczoraj wspomniałam TŻ-owi (po raz setny ), że jak dostanę tani pierścionek to też będę szczęśliwa tak samo jakby dał mi pierścionek z toną brylantów... A TŻ na to "Tobie chodzi o mnie czy o pierścionek?" . Mówię, że o niego, a on na to, że w takim razie będzie tak jak on chce i dostanę taki pierścionek jaki uważa za stosowny... Niech mu będzie, temat kończę (a przynajmniej nie powrócę do niego w tym kwartale), ale zastanawia mnie jedna rzecz... TŻ twierdzi, że jeśli nie pojedziemy do Anglii to zarobi w Polsce na ten pierścionek i że zaręczyny tak czy inaczej będą w wakacje... A co jeśli pojedziemy do Anglii, ale na miejscu coś nie pójdzie i wrócimy... Oboje będziemy zadłużeni (kasę na wyjazd pożyczamy od rodziców), za to co zarobi w Polsce spłaci swój dług... Zastanawiam się czy myślał o tym... Mógłby sobie odpuścić te cyrki z pierścionkiem

a cóż ty tak ciągle analizujesz ten pierścionek.... niech zrobi jak chce, po co tak wałkować temat? na jego miejscu miałabym chyba dość

[kaska87]

Napisane przez zuzaneczka

a cóż ty tak ciągle analizujesz ten pierścionek.... niech zrobi jak chce, po co tak wałkować temat? na jego miejscu miałabym chyba dość

bo Poemi nie chce pierścinia mocy tylko skromny pierścionek z tego co ja wiem

[Poemi]

Napisane przez zuzaneczka

a cóż ty tak ciągle analizujesz ten pierścionek.... niech zrobi jak chce, po co tak wałkować temat? na jego miejscu miałabym chyba dość

Ostatnio tak się zaczęłam zastanawiać czemu mu tak zależy na tym brylancie... Bo jakiś powód do tego na pewno ma, jego siostry mają pierścionki z cyrkoniami i jest dobrze, a on taki uparty .

[Madzialenka12344321]

Napisane przez dorinka30

Oj Kochana to współczuję serdecznie
Ja też mam tragiczny tydzień, wiem że to marne pocieszenie, że też ktoś ma pod górkę ale zawsze

skoro teraz pod górke, to trzymam kciuki aby jak najszyciej bylo juz z górki.

Napisane przez kaska87

dzień może minąc, ale gorzej, żeby coś innego nie mineło

kasia co ma sie skonczyc?? mam nadzieje, ze nie piszesz o związku??

[kaska87]

ja też mam pierścionek z brylantem a do tego z platyny i już pisałąm, że wszyscy zaraz, że pewnie się Piotrek wykosztował a prawa jest taka, że pierścionek kosztował ok500zł
wiem bo w aparcie ostatnio widziałam musiałą zobaczyć to było silniejsze ode mnie

[Poemi]

Napisane przez kaska87

bo Poemi nie chce pierścinia mocy tylko skromny pierścionek z tego co ja wiem

Dobre, podoba mi się . Zapamiętam i jak się ten kwartał skończy to powię TŻ-owi

[kaska87]

Napisane przez Poemi

Dobre, podoba mi się . Zapamiętam i jak się ten kwartał skończy to powię TŻ-owi

ja jak mowię coś do mamy to nie mówię pierścionek zaręczynowy tylko pierścień mocy ale ona wie, że ja jestem trochę nie teges haha

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Oj Kochana to współczuję serdecznie
Ja też mam tragiczny tydzień, wiem że to marne pocieszenie, że też ktoś ma pod górkę ale zawsze

Własnie strasznie mi przykro ze Ty też masz kiepski tydzień
pogłaskam bo na prawdę nie wiem co napisać....

[SoNeRa]

faceci mają jakiegoś bzika na punkcie brylantów wiekszego chyba niż mymi też nie zależało na jakości pierscionka liczy sie sama deklaracja i pierscionek jako jej symbol ale i tak moj obecny już mąż kupił z brylantem
ja też jak kaska87 wścibsko się dowiedziałam ile dał za niego i byłam troszki zła, że się wykosztował.
Nie wiem co jest każdy ma doła ostatnio ja też więc może jakąś grupe wsparcia otworzymy czy coś

[dorinka30]

Napisane przez kaska87

ja też mam pierścionek z brylantem a do tego z platyny i już pisałąm, że wszyscy zaraz, że pewnie się Piotrek wykosztował a prawa jest taka, że pierścionek kosztował ok500zł
wiem bo w aparcie ostatnio widziałam musiałą zobaczyć to było silniejsze ode mnie

Wszystko zależy od modelu, masywności pierścionka itp. Mój też z Apartu, jest z żółtego złota z cyrkoniami za to w ilości 20 albo więcej- cały sznur i był droższy niz Twój platynowy Więc czasem tak naprawdę ciężko wywnioskować o cenie ?

Haniu żyję nadzieją na lepszy czas dla mnie czego i Tobie życze ....