Mamusie czerwcowe 2016 cz. 2

[Cierpliwosc]

lena Nie umiem znaleźć na youtubie, ale "na tacy" znajdziesz na stronie www.ndt-bobath.pl Wejdź w zakladke DLA RODZICOW nastepnie PORADNIK OPIEKI I PIELEGNACJI MALEGO DZIECKA i to będzie druga opisana pozycja.
Inne też się przydadzą

[fiazo]

Oj Weronia współczuje, niektórym nie da się przetłumaczyć.

To tak jak teściowej nie mogę by nie dawała starszakowi słodyczy bo ma refluks. Ostatnio dała mu opakowanie mamby i zjadł całe no i teraz mamy dziecko chore mocno bo aż duszności ma. Jeszcze zaczęła zwalać na moje bratanice że go dokarmiły bo dostały od niej. Wiem że dziewczynki mu nie dały bo sama pomagałam im chować do kieszeni w kurtkach.

Jak przeczyta się skład mamby to na zawał można paść.

Wole sama zrobić coś słodkiego np ostatnio robiliśmy babeczki bananowo daktylowe bez cukru-pycha

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Ostatni raz zmieniam Hani pampersa przed 6 czy tylko moja jeszcze strzela kupy w nocy?
I sciagam barana z lamaze z łóżeczka bo ją zaczepia od 5 i dyskutują

[fiazo]

My mamy teraz krótkie pogaduszki a ja muszę wstać podać lekarstwo dla Tomaszka

[australia87]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;65950581]Ostatni raz zmieniam Hani pampersa przed 6 czy tylko moja jeszcze strzela kupy w nocy?
I sciagam barana z lamaze z łóżeczka bo ją zaczepia od 5 i dyskutują[/QUOTE]

U nas dziś kupa o 3 i przez to do 4 balanga...

[zabciajs]

Genialne to spanie w lóżeczku!
Pierwsza pobudka o 2, następna o 5.20! Piersi miałam pełne i budziłam sie z przyzwyczajenia. Od 5.20 ze mna w lozku juz zostala bo maz wstawał. I teraz ja karmie na spiocha aby jeszcze pospała zawsze tak rano robie jak widze pierwsze oznaki kręcenia się.
Po dzisiejszej nocy nie jestem połamana

Sliweczka na to wino można kupić taka skrzynke drewnianą z napisem.

[Lena_Marlena]

Napisane przez Cierpliwosc

lena Nie umiem znaleźć na youtubie, ale "na tacy" znajdziesz na stronie www.ndt-bobath.pl Wejdź w zakladke DLA RODZICOW nastepnie PORADNIK OPIEKI I PIELEGNACJI MALEGO DZIECKA i to będzie druga opisana pozycja.
Inne też się przydadzą

Hihi druga to jedyna której nie stosujemy

Dziewczyny strajkujecie?

[201711281320]

zabcia dzięki za pomysł ze skrzynką. Jak dzisiaj wszystko ogarnę to powinno dojść do piątku, bo roczek już w niedzielę...

Nagle mam tyle pomysłów, że kupuję też prezenty od mojej mamy i babci
Taki sorter fajny też podpatrzyłam na wątku prezentowym: https://www.youtube.com/watch?v=IyLD711U4Wk

Co do strajku. Ja jedynie mogłabym coś tam skrobnąć na fb, co rozważam, bo w innej formie nie mam możliwości. Nie będę w deszczu z Ignasiem manifestować na ulicach miasta
Ale oglądam DDTVN i prawie wszystkie kobiety dziś w czerni.

[zabciajs]

A ja myslę, że to wszystko jest specjalnie nagłaśniane i cichaczem przechodzi jakiś przekręt/projekt. Tak zawsze jest

[miszkaaa]

Napisane przez Weronia93

Wiotka oznacza to ze jej ciało jest lejące sie nie jest sztywna cieżko to opisać po prostu rehabilitantka wzięła podniosła jej nogę i upuściła i poleciała a powinna ja jakoś trochę pRzytrzymac przy sobie


Jeśli chodzi o ta asymetrię pani doktor pokazywała mi fałdki przy piersiach po jednej stronie ma dwie przy drugiej wcale i na plecach przy paszkach ta sama sytuacja i układa sie w c jak pani doktor mi to pakazala to wtedy zauważyłam zwykły człowiek watpię aby zauważył pediatra ja badał i nie zauważył



Tak dobrze zrozumiałaś Hania dostała cycuszka siedząc w fotelik bo nie dało sie jej uspokoić tak płakała bo była głodna a moje dziecko jest anty smoczkowe wiec musiałam sie nachylić i dać pierś aż dojechaliśmy do jakiegoś postoju w Niemczech na autostradzie nie ma co sie zatrzymywać bo pędzą po 240km aż strach a zazwyczaj Hania budziła sie jak było gdzieś 10km do jakieś stacji




Dziekuje za informacje mi lekarka powiedziała ze ma za malutkie ciemiączka bo na jeden palec kciuk siostrzeniec ma 5 miesięcy i ma na 4 palce troszkę sie denerwuje bo pani doktor powiedziała ze może mieć jakieś komory powiększone co do usg mój pediatra wykonuje takie usg pracuje w szpitalu onkologicznym dla dzieci ale teraz ma urlop w. Środę wraca wiec idę do niego po skierowanie ale z nadzieje ze mi je zrobi jak nie to prywatnie u mnie 133 zł




Jeśli chodzi o noszenie jako fasolka ale do lulania nienawidzi

Polubiła pozycje główka miedzy piersi plecki w fasolkę zaokrąglone a nogi rozszerzone w gorze cieżko to opisać ale juz 3 razy tak usla po cwicZeniach jest padnięta





Nu rownież co zmiana pieluszki co sie przebudzi ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć to czy Hania z tego wyjdzie zależy tylko od nas czy zajmiemy sie nią prawidłowo i poświęcimy jej czas

W piątek rehabilitantka pokazała nam jak mamy sie bawić z Hania i ona pewnych rzeczy nie potrafiła a teraz juz robi bez płaczu i nie meczy sie tak przy tym wiec jestem dobrej myśli najgorsze jest to ze dzisiaj cały dzień spała i ćwiczyłam może z nią z 4 razy a tak to ciagle dzisiaj miała śpiący dzień

Rehabilitacje mam 2 razy w tygodniu po 30min


Hania dzisiaj na urodzinach wujka cały czas spała i to na szczescie bo bym nie wytrzymała tego tłumaczenia babcia teściowa co chwile chciały Hanie wziąć a ja mowię im ze tak nie mogą to one do mnie 5 min jej nic nie zaszkodzi wrrrr kazali mi kabaj nosić i innych pozycji nie wiec niech siedzą cicho to moje dziecko szybko ustalam Hanie i spała cała imprezę

Od szwagierki dziecko ma 5 miesięcy to go siadają robią samolociki stawiają na nogi to jest morderstwo dla dziecka nie można tak ale ona tak robiły swoim dziecia i im nic nie było a moja Hanie ciagle Q paszki chcą brać a tak nie można wrrr cała nerwowa po tych urodzinach jestem juz nie o moje dziecko ale tego biednego 5 miesięcznego chłopca co na nogach musi stać

Jutro rano wybieram sie na aktywna mama z dzieckiem troszkę muszę sie odstresować bo w tym tygodniu 7 wizyt u lekarza od wtorku maraton w środę 3 wizyty i każda w innym mieście wrrr


Nie mam co narzekać Hania jest najważniejsza i lepsza ta asymetria niż jakas groźna choroba

Dzięki za opis.
Fajnie z tymi zajęciami. Idź i baw się dobrze!

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez fiazo

Oj Weronia współczuje, niektórym nie da się przetłumaczyć.

To tak jak teściowej nie mogę by nie dawała starszakowi słodyczy bo ma refluks. Ostatnio dała mu opakowanie mamby i zjadł całe no i teraz mamy dziecko chore mocno bo aż duszności ma. Jeszcze zaczęła zwalać na moje bratanice że go dokarmiły bo dostały od niej. Wiem że dziewczynki mu nie dały bo sama pomagałam im chować do kieszeni w kurtkach.

Jak przeczyta się skład mamby to na zawał można paść.

Wole sama zrobić coś słodkiego np ostatnio robiliśmy babeczki bananowo daktylowe bez cukru-pycha

A jak ma się skład produktu do refluksu.
Wiem. że to cofanie się treści żołądka i że pewnych rzeczy nie można jeść ale że aż tak na skład trzeba patrzeć to nie wiedziałam

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;65950581]Ostatni raz zmieniam Hani pampersa przed 6 czy tylko moja jeszcze strzela kupy w nocy?
I sciagam barana z lamaze z łóżeczka bo ją zaczepia od 5 i dyskutują[/QUOTE]
Moj kup nie robi a i tak w nocy disco!
Dzisiaj nie przebralam pieluchy żeby Go nie rozbudzac to o 5 obudzil sue na jedzenie i nie spał do 7.20.
A jeszcze w międzyczasie okazało się, że jest przesiurany po pachy i musiałam całego przebierać co nie pomogło

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez zabciajs

A ja myslę, że to wszystko jest specjalnie nagłaśniane i cichaczem przechodzi jakiś przekręt/projekt. Tak zawsze jest

Też tak sądzę!

Super, że nocka w łóżeczku zaliczona i obie jesteścue zadowolone.
I pewnie mąż też, co? Ze w końcu sue wyspi



Chciałam pobiec zobaczyć te kobiety w czerni a przecież tv nam się zbuntował. I doopa!

[Lena_Marlena]

Ja napisalam tz że strajkuje, a jest dużo prasowania, sprzątania i obiad trzeba zrobić strasznie go to śmieszy

Tak czytam o tych nocnych gadulach i stwierdzam że uwielbiam Franusia budzi się w nocy na jedzenie, cyc i idziemy dalej spać. Tz go przewija, często przebiera, bo jak zdejmuje pieluche to jest fontanna, gada z nim, śmieją się, ale przychodzą do łóżka, cyc i Franus śpi dalej *.*

[miszkaaa]

Napisane przez Lena_Marlena

Ja napisalam tz że strajkuje, a jest dużo prasowania, sprzątania i obiad trzeba zrobić strasznie go to śmieszy

Tak czytam o tych nocnych gadulach i stwierdzam że uwielbiam Franusia budzi się w nocy na jedzenie, cyc i idziemy dalej spać. Tz go przewija, często przebiera, bo jak zdejmuje pieluche to jest fontanna, gada z nim, śmieją się, ale przychodzą do łóżka, cyc i Franus śpi dalej *.*

Szczęściara!
Mój pierwszy synus też nie robił pogadanek w nocy ale ogólnie bardzo źle sypiał. Do 2,5 roku nie przespał w całości nocki. Poplakiwal, trzeba było Go tulić itd.
Młodszy z kolei co jakiś czas uskutecznia pogadanki ale ogólnie o wiele lepiej śpi niż brat. I przede wszystkim ma dłuższe przerwy pomiędzy jedzeniem.
Może wynika to z faktu, że dość dużo w dzień śpi i potem w nocy jest wyspany.



Haneczka, może ten chłopczyk o którym pisałas teraz bunt 2-3 l. przechodzi. Bo u nas histerie i nerwy są na porządku dziennym. A słowo "nie" słyszę milion razy. Jakbym miała do czynienia z pyskatym nastolatkiem a nie z 3 latkiem.

[Honcia]

Dzień dobry

My po dlugiej nocy bo od 3 stękanie i zle baczki na szczęście potem odbilyśmy sobie i spalyśmy do 10
A i tak znów łepetyna mi pęka nie lubię takiej pogody, akumulatory mi się rozladowują i czuję się jsk zombi

My spacerówki nie planujemy kupować bo nany fajną, rozkladaną na plasko z wówka 3w1. Poza tym do ogrodu nic więcej mi nie trzeba

Miszka współczuję @. Dla Kubusia najlepszego

Czarny protest... Powiem jedynie: Naród wybrał.

[haneczkab92]

Moje dziecko lub taką pogodę do spania chyba.. wstała o 6.00 zjadła, pogadała chwilę i poszła spać, wstała o 8.30, później drzemka od około 9.45 do 10.15 i teraz od 11 śpisennie na dworze,to śpi..

Ale się cwaniara nauczyła, ze leżąc w wózku, usypiając dostaje mleko...nie ważne, ile wcześniej zjadła;/
Daliśmy jej tak ze dwa razy, bo była śpiąca, i jej pora jedzenia, i zasnęła. I teraz nawet jak zje godzinę przed spaniem, to mleko musi być..
Muszę ją oduczyć tego...

Napisane przez sliweczka85

Dziękuję dziewczyny za pomysły na prezent. Fajne te jeździki puky ale nie chce mi się aż tyle wydawać.
Weszłam na YT żeby zobaczyć ten garnuszek i tą książeczkę i oglądałam potem z dziećmi filmiki demonstrujące działanie zabawek chyba przez 2 h

Ignaś zasnął dzisiaj wieczorem sam w łóżeczku. Nie zasnął przy karmieniu pokąpielowym, więc go położyłam, nakręciłam karuzelę i poszłam robić nam kolację. Po kilku minutach poszłam sprawdzić co robi, a on kimonko Takie zasypianie to mi się podoba.... Szkoda że u nas to nie jest standard tylko jakaś nieoczekiwana niespodzianka dla matki
soffinka, a jak Tobie idzie uczenie Ignasia samodzielnego zasypiania?

Brawa dla Ingasia oby tak dalej!

Napisane przez miszkaaa

Madzius, dopiero co współczukam Ci @ a dzisiaj sama dostalam. Buuuuu. Koniec wolności! buuuuu.
Teraz muszę czekać do menopauzy

Podsumowując dzień:
dzisiaj o 9,27 moje młodsze dziecko skończylo 4 m-ce
dzisiaj moje starsze dziecko było pierwszy raz na urodzinowym party
dzisiaj mojemu najstarszemu dziecku(tj.mężowi) zepsuł się telewizor
dzisiaj ja dostałam okres. Buuuuu

Ja Ci nie pokażę co mamy bo nie pozwala mi dodać zdjęć. Jakieś komunikaty mi wywala

Najlepszego dla Kubusia!

Napisane przez Weronia93

Wiotka oznacza to ze jej ciało jest lejące sie nie jest sztywna cieżko to opisać po prostu rehabilitantka wzięła podniosła jej nogę i upuściła i poleciała a powinna ja jakoś trochę pRzytrzymac przy sobie

Tak dobrze zrozumiałaś Hania dostała cycuszka siedząc w fotelik bo nie dało sie jej uspokoić tak płakała bo była głodna a moje dziecko jest anty smoczkowe wiec musiałam sie nachylić i dać pierś aż dojechaliśmy do jakiegoś postoju w Niemczech na autostradzie nie ma co sie zatrzymywać bo pędzą po 240km aż strach a zazwyczaj Hania budziła sie jak było gdzieś 10km do jakieś stacji.

Od szwagierki dziecko ma 5 miesięcy to go siadają robią samolociki stawiają na nogi to jest morderstwo dla dziecka nie można tak ale ona tak robiły swoim dziecia i im nic nie było a moja Hanie ciagle Q paszki chcą brać a tak nie można wrrr cała nerwowa po tych urodzinach jestem juz nie o moje dziecko ale tego biednego 5 miesięcznego chłopca co na nogach musi stać

Nie mam co narzekać Hania jest najważniejsza i lepsza ta asymetria niż jakas groźna choroba

Rozumiem, że 10 km by nie wytrzymała? bo z zatrzymaniem się na autostradzie przy takich prędkościach, to rozumiem, że nie, ale karmienie w samochodzie, podczas jazdy jest bardzo niebezpieczne..
Ja bym tak nie zrobiła, no ale w sumie nie miałam takiej sytuacji, może mówiłabym inaczej wtedy.

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;65950581]Ostatni raz zmieniam Hani pampersa przed 6 czy tylko moja jeszcze strzela kupy w nocy?
I sciagam barana z lamaze z łóżeczka bo ją zaczepia od 5 i dyskutują[/QUOTE]

moja też lubi dyskusje z rana, ale na szczęście chwilowe:P bo jak nikt jej nie odpowiada, to idzie spać dalej(oczywiście zależy, która jest godzina)

Napisane przez miszkaaa

Szczęściara!
Mój pierwszy synus też nie robił pogadanek w nocy ale ogólnie bardzo źle sypiał. Do 2,5 roku nie przespał w całości nocki. Poplakiwal, trzeba było Go tulić itd.
Młodszy z kolei co jakiś czas uskutecznia pogadanki ale ogólnie o wiele lepiej śpi niż brat. I przede wszystkim ma dłuższe przerwy pomiędzy jedzeniem.
Może wynika to z faktu, że dość dużo w dzień śpi i potem w nocy jest wyspany.

Haneczka, może ten chłopczyk o którym pisałas teraz bunt 2-3 l. przechodzi. Bo u nas histerie i nerwy są na porządku dziennym. A słowo "nie" słyszę milion razy. Jakbym miała do czynienia z pyskatym nastolatkiem a nie z 3 latkiem.

Może, bo jako trzylatek był ok- mały buncik miał. Teraz jako 5.5latek jest naprawdę kiepsko.

[Honcia]

Dziewczyny jak podajecie dzieciaczkom wit C? Bo to taki kwas, że M za nic w świecie nie polknie tylko wypluwa...

[Asiek121]

Napisane przez Honcia

Dziewczyny jak podajecie dzieciaczkom wit C? Bo to taki kwas, że M za nic w świecie nie polknie tylko wypluwa...

do mleka, raz dalam na łyzeczke to sie ksztusić zaczęła

[201711281320]

Ja wkropiłam do buzi bezpośrednio Młody się krzywi strasznie ale leci do brzucha do brzucha.

My po spacerku w chuście. Pochodziłam z 15 minut, zasnął i mi się ciężko zrobiło, więc wróciłam do ogrodu, rozłożyłam hamak i się położyłam Dobrze że tylko lekko mżyło i liście deszcz zatrzymywały

[australia87]

Napisane przez sliweczka85

Ja wkropiłam do buzi bezpośrednio Młody się krzywi strasznie ale leci do brzucha do brzucha.

My po spacerku w chuście. Pochodziłam z 15 minut, zasnął i mi się ciężko zrobiło, więc wróciłam do ogrodu, rozłożyłam hamak i się położyłam Dobrze że tylko lekko mżyło i liście deszcz zatrzymywały

Ja też daję prosto do buzi, czasem się skrzywi ale jeszcze nigdy nie wypluła

Ale Ci fajnie z tym hamakiem! U nas prawie cały dzień mocno pada, odpuściłam spacer :/

[Honcia]

Spróbuję jeszcze jutro bezposrednio do pysia
Mąż jeździ po aptekach bo nigdzie szczepionki 5w1 nie ma mam nadzieję, ze gdzieś znajdzie bo nie usmiecha mi się placić więcej za 6w1...

A ja wykonalam mistrzowski numer... Nastawilam pranie ale nie ustawiłam programu, temperatury ani obrotów wirowania i prało się 2,5 godziny w zimnej wodzie.... Brawo ja

[Lena_Marlena]

Napisane przez miszkaaa

Szczęściara!
Mój pierwszy synus też nie robił pogadanek w nocy ale ogólnie bardzo źle sypiał. Do 2,5 roku nie przespał w całości nocki. Poplakiwal, trzeba było Go tulić itd.
Młodszy z kolei co jakiś czas uskutecznia pogadanki ale ogólnie o wiele lepiej śpi niż brat. I przede wszystkim ma dłuższe przerwy pomiędzy jedzeniem.
Może wynika to z faktu, że dość dużo w dzień śpi i potem w nocy jest wyspany.

Może to być przyczyna, bo Franus od urodzenia ma tylko drzemki ok 10-15-20 min w ciągu dnia po kilka razy. Zwykle tyle ile leże z cyckiem w jego buzi, lub ile go trzymam na rękach gdy usnie jak karmię na siedząco.

Też opuściliśmy spacer dziś, bo pogoda straszna. Wcale nie zachęca. Wręcz przeciwnie, samopoczucie okropne.

Teściowa wczoraj wieczorem zrobiła pszne ciasto z jabłkami i już nie matrzeba zrobić drugie

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez Honcia

Spróbuję jeszcze jutro bezposrednio do pysia
Mąż jeździ po aptekach bo nigdzie szczepionki 5w1 nie ma mam nadzieję, ze gdzieś znajdzie bo nie usmiecha mi się placić więcej za 6w1...

A ja wykonalam mistrzowski numer... Nastawilam pranie ale nie ustawiłam programu, temperatury ani obrotów wirowania i prało się 2,5 godziny w zimnej wodzie.... Brawo ja

A nie mogą wam sprowadzić na zamówienie tej szczepionki? U nas narazie jest, w 2 z 3 aptek. Podobno narazie ma nie zabraknąć. Warto też ceny sprawdzać bo ja płacę 109 zł a w drugiej aptece (300m dalej) kosztuje 140...

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Honcia

Dziewczyny jak podajecie dzieciaczkom wit C? Bo to taki kwas, że M za nic w świecie nie polknie tylko wypluwa...

Ja na łyżeczce, podeje cebion i to nawet nie jest takie kwaśne

Brawo za pranie to ci sie wyplukalo porządnie.

Przypomnialas mi że mialam zapytać: pierze już któraś w normalnym niedzieciowym proszku? Ja się przynierzam do tego ale nie wiem czy nie za wcześnie

[australia87]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;65968351]Ja na łyżeczce, podeje cebion i to nawet nie jest takie kwaśne

Brawo za pranie to ci sie wyplukalo porządnie.

Przypomnialas mi że mialam zapytać: pierze już któraś w normalnym niedzieciowym proszku? Ja się przynierzam do tego ale nie wiem czy nie za wcześnie[/QUOTE]
Ja na razie nie, bo Marysia ma niby AZS. Zresztą mam tyle zapasu Loveli, że szkoda tego nie zużyć

[Madzia9999]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;65968351]Ja na łyżeczce, podeje cebion i to nawet nie jest takie kwaśne

Brawo za pranie to ci sie wyplukalo porządnie.

Przypomnialas mi że mialam zapytać: pierze już któraś w normalnym niedzieciowym proszku? Ja się przynierzam do tego ale nie wiem czy nie za wcześnie[/QUOTE]
Ja robię inaczej z praniem. Piore moje i TZ,jasne rzeczy z,rzeczmi Hani w dzieciowym płynie do prania i płukania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fiazo]

Miszka mamba dwa pierwsze składniki: Syrop glukozowy, cukier. Przy refluksie przede wszystkim nie można cukru



Honcia a nie lepiej dzwonić do apteki zamiast jeździć. Ja tak robiłam.



Dzanet ja mam jeszcze dużo dzieciowego i wszystko w nim piorę. Nie oddzielam naszych.

[Honcia]

Napisane przez Lena_Marlena

Może to być przyczyna, bo Franus od urodzenia ma tylko drzemki ok 10-15-20 min w ciągu dnia po kilka razy. Zwykle tyle ile leże z cyckiem w jego buzi, lub ile go trzymam na rękach gdy usnie jak karmię na siedząco.

Też opuściliśmy spacer dziś, bo pogoda straszna. Wcale nie zachęca. Wręcz przeciwnie, samopoczucie okropne.

Teściowa wczoraj wieczorem zrobiła pszne ciasto z jabłkami i już nie matrzeba zrobić drugie

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------


A nie mogą wam sprowadzić na zamówienie tej szczepionki? U nas narazie jest, w 2 z 3 aptek. Podobno narazie ma nie zabraknąć. Warto też ceny sprawdzać bo ja płacę 109 zł a w drugiej aptece (300m dalej) kosztuje 140...

No wlasnie podobno w hurtowniach nie ma 6 tygodni temu dostalismy bez problemu. U nas pomiędzy aptekami bylo ostatnio 120zł różnicy na 2 szczepionkach
[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;65968351]Ja na łyżeczce, podeje cebion i to nawet nie jest takie kwaśne

Brawo za pranie to ci sie wyplukalo porządnie.

Przypomnialas mi że mialam zapytać: pierze już któraś w normalnym niedzieciowym proszku? Ja się przynierzam do tego ale nie wiem czy nie za wcześnie[/QUOTE]
Ja kiedyś upralam specjalnie body i spodenki z naszymi i nic jej nie było, z tym, ze byla w nich ze 2godzinki bo koopa poszla po plecach. Jak skonczę Lovele to przechodzimy na zwykły proszek

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez fiazo

Miszka mamba dwa pierwsze składniki: Syrop glukozowy, cukier. Przy refluksie przede wszystkim nie można cukru



Honcia a nie lepiej dzwonić do apteki zamiast jeździć. Ja tak robiłam.



Dzanet ja mam jeszcze dużo dzieciowego i wszystko w nim piorę. Nie oddzielam naszych.

Nasza miescina malutka więc obskoczy wszystko w pół godzinki

[miszkaaa]

Napisane przez australia87

Ja też daję prosto do buzi, czasem się skrzywi ale jeszcze nigdy nie wypluła

Ale Ci fajnie z tym hamakiem! U nas prawie cały dzień mocno pada, odpuściłam spacer :/

U nas okropny zimny i mocny wiatr.
Starszaka odebrałam z przedszkola i siedzi w domu. Młodsze, opatulone po uszy, śpi na dworze.

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez Honcia

Spróbuję jeszcze jutro bezposrednio do pysia
Mąż jeździ po aptekach bo nigdzie szczepionki 5w1 nie ma mam nadzieję, ze gdzieś znajdzie bo nie usmiecha mi się placić więcej za 6w1...

A ja wykonalam mistrzowski numer... Nastawilam pranie ale nie ustawiłam programu, temperatury ani obrotów wirowania i prało się 2,5 godziny w zimnej wodzie.... Brawo ja

Haha. Brawo Ty!
Zakręcona Mamuśka

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;65968351]Ja na łyżeczce, podeje cebion i to nawet nie jest takie kwaśne

Brawo za pranie to ci sie wyplukalo porządnie.

Przypomnialas mi że mialam zapytać: pierze już któraś w normalnym niedzieciowym proszku? Ja się przynierzam do tego ale nie wiem czy nie za wcześnie[/QUOTE]
Ja mam jeszcze pudełko dzieciowego i jak to skończę to zamierzam prac w zwykłym i dodawać dzieciowy płyn.

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez fiazo

Miszka mamba dwa pierwsze składniki: Syrop glukozowy, cukier. Przy refluksie przede wszystkim nie można cukru



Honcia a nie lepiej dzwonić do apteki zamiast jeździć. Ja tak robiłam.



Dzanet ja mam jeszcze dużo dzieciowego i wszystko w nim piorę. Nie oddzielam naszych.

Yhm, to nie wiedziałam o ograniczeniu cukru

[201711281320]

Ale Ignaś dzisiaj jęczy Śpi po pół godziny i nawet chwili nie chce sam się pobawić, cały czas na rękach by chciał. A jutro jedziemy na szczepienie, więc pewnie po też będzie marudził ze 2 d ni

Napisane przez Honcia

Spróbuję jeszcze jutro bezposrednio do pysia
Mąż jeździ po aptekach bo nigdzie szczepionki 5w1 nie ma mam nadzieję, ze gdzieś znajdzie bo nie usmiecha mi się placić więcej za 6w1...

A ja wykonalam mistrzowski numer... Nastawilam pranie ale nie ustawiłam programu, temperatury ani obrotów wirowania i prało się 2,5 godziny w zimnej wodzie.... Brawo ja

Brawo Ty

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;65968351]Ja na łyżeczce, podeje cebion i to nawet nie jest takie kwaśne

Brawo za pranie to ci sie wyplukalo porządnie.

Przypomnialas mi że mialam zapytać: pierze już któraś w normalnym niedzieciowym proszku? Ja się przynierzam do tego ale nie wiem czy nie za wcześnie[/QUOTE]

Ja na razie mam jeszcze Lovelę z promocji w biedronce Jak byliśmy na wakacjach to prałam też Ignasia ubranka z naszymi w Persilu i nic złego się nie wydarzyło, a było to już ponad miesiąc temu. Więcej dzieciowych proszków nie zamierzam kupować. Płyn i tak używam Lenor sensitive w małych ilościach.

[zabciajs]

Napisane przez Madzia9999

Ja robię inaczej z praniem. Piore moje i TZ,jasne rzeczy z,rzeczmi Hani w dzieciowym płynie do prania i płukania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dokladnie tak robie. Nawet ciemniejsze wrzucam.

Bylysmy u tesciowej, same z siebie. Przedstawiłam jej w rozmowie moje podejście do cukru i diety po 6m
Było fajnie. Tez caly dzien mocno mży i wieje.
Lecimy robić makaron z serem

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Ja też piore wszystko w loveli, razem z naszymi. Przy mojej dwulatce prania co nie miara i duzo loveli schodzi. Niestety nie wszystko spiera, dlatego myślę, że też już przejdziemy na nasz plyn.

Elaine napisalam do Ciebie na fb, zerknij prosze (może folder inne)

[fiazo]

U nas dziś słaby dzień, ale to w sumie nic nowego tesciu przyniósł dziś zabawkę ze straganów od cioci i połamał haha ale miałam ubaw. Zabawka do kosza już mam dość nowych zabawek, ponad połowę mamy pochowane a i tak masa i zaczepiam się tylko o nie