Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE! - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-02-12, 10:31   #91
Juncia
Zakorzenienie
 
Avatar Juncia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 136
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

U mnie koncowka sesji, niestety

Powiem Wam, ze na poczatku powiesci, jak tak sie wszystko dobrze ukladalo miedzy Marianna i Willoughbym, to w zyciu bym go nie posadzila o taki materializm. Myslalam, ze cos innego stanie im na drodze. I nawet w swej naiwnosci tez myslalam, ze jakos tak sie wszystko potoczy ze beda razem
Juncia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-12, 12:45   #92
basilissa
Rozeznanie
 
Avatar basilissa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 625
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Juncia, ale Ty, mimo nawału pracy, zabierasz głos.
__________________
Mądrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać głupio. I dobrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać okrutnie. R. Kapuściński
basilissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-12, 14:25   #93
Juncia
Zakorzenienie
 
Avatar Juncia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 136
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Zabieram, ale raczej skromnie ;p
Juncia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-13, 10:11   #94
Krissie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 248
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Skromnie, bo skromnie, jednak - w ogóle, więc to się liczy

A mnie ostatnio przyszło do głowy, że mam szczęście, że mam brata takiego, jakiego mam i że jego żona mnie lubi bo jak tak sobie pomyślę o rodzinnych stosunkach John (& Fanny) vs. panny Dashwood, to aż się słabo robi
Krissie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-13, 10:34   #95
basilissa
Rozeznanie
 
Avatar basilissa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 625
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Może ktoś jeszcze napisze o Edwardzie, bo coś pozostaje w cieniu Willoughby'ego.
A teraz sama pani Dashwood. Kiedyś też była panną na wydaniu i została żoną wdowca. Jak do tego doszło, nie wiemy. Jako macocha chyba była dobra, widać, że pasierb nie ma do niej żalu, gdyż nawet próbował wypełnić wolę ojca (gdyby nie Fanny).. Nie nacieszyła się długo dworem w Norland, zbyt szybko opuścił ten świat jej mąż. Została z niewielkimi dochodami jak na swoją klasę społeczną i ma trzy córki na wydaniu. Widać, że dobrze je przygotowała do bywania w towarzystwie. Jest niezaradna finansowo, bo to Eleonora musi ją przekonać na co je stać w nowych warunkach. Kiedyś była taka jak Marianna. Teraz lubi każdego, kto zwróci uwagę na córki i może być kandydatem na męża.
__________________
Mądrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać głupio. I dobrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać okrutnie. R. Kapuściński
basilissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-13, 13:24   #96
Krissie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 248
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Cytat:
Napisane przez basilissa Pokaż wiadomość
Może ktoś jeszcze napisze o Edwardzie, bo coś pozostaje w cieniu Willoughby'ego.
Racja, aczkolwiek chyba właśnie ten fakt, że Edward w naszej (raczkującej ) dyskusji jest w cieniu Willoughby'ego sporo mówi o jego postaci.
Tzn o tym, że jest taki niezaradny, ciapowaty i uciekający w cień w obliczu bardziej barwnych postaci. Taki cichy wrażliwiec... byłybyście w stanie wskazać jakieś momenty, kiedy Edward pokazał charakter? Bo ja tak się zastanawiam i niekoniecznie coś mi przychodzi do głowy...
Nie sugeruję, bynajmniej, że każdy musi być barwną i przebojową postacią, jednak osobiście wolę ludzi bardzoej zdecydowanych.

Cytat:
A teraz sama pani Dashwood. Kiedyś też była panną na wydaniu i została żoną wdowca. Jak do tego doszło, nie wiemy. Jako macocha chyba była dobra, widać, że pasierb nie ma do niej żalu, gdyż nawet próbował wypełnić wolę ojca (gdyby nie Fanny).. Nie nacieszyła się długo dworem w Norland, zbyt szybko opuścił ten świat jej mąż. Została z niewielkimi dochodami jak na swoją klasę społeczną i ma trzy córki na wydaniu. Widać, że dobrze je przygotowała do bywania w towarzystwie. Jest niezaradna finansowo, bo to Eleonora musi ją przekonać na co je stać w nowych warunkach. Kiedyś była taka jak Marianna. Teraz lubi każdego, kto zwróci uwagę na córki i może być kandydatem na męża.
Tutaj się zgadzam w pełni- zwłaszcza przemawia do mnie w tej kwestii scena, w której Elinor musi tłumaczyć matce i siostrom na co je stać a na co nie; tak jakby jej matka -podobnie do Marianne- żyła w oderwaniu od rzeczywistości.
Krissie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-13, 14:15   #97
basilissa
Rozeznanie
 
Avatar basilissa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 625
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Edward to typ przyszłego pantoflarza. Po raz pierwszy ( a może nie zwracałam na to uwagi) zetknęłam się ze zwyczajem noszenia przez mężczyznę włosów ukochanej w pierścionku. Zastanawiam się, jak wygląda. Czy to coś w rodzaju sydnetu z otwieranym szklanym oczkiem? Do tej pory wiedziałam, że włosy noszono w medalionach.

A teraz pani Dashwood. Jest kobietą czterdziestoletnią, ale żyje dla rodziny, nie myśląc o sobie. Wiem, że takie były czasy, chociaż dzisiaj też są takie kobiety. Może to świadczyć o tym, że pewne postawy ludzi są uniwersalne.
__________________
Mądrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać głupio. I dobrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać okrutnie. R. Kapuściński
basilissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-02-13, 17:49   #98
Juncia
Zakorzenienie
 
Avatar Juncia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 136
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Co do Edwarda to musze powiedziec, ze choc byl jaki byl, to moja sympatie wzbudzil. Heh nie wiem dokladnie dlaczego wiec, zadnego argumentu tu nie przytocze Cos w nim musialo byc, skoro Elinor za nim przepadala.
Juncia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-13, 19:03   #99
Krissie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 248
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Zgadzam się choć zasadniczo nie przepadam za ludźmi o charakterze, który określiłabym mianem "ciepłych kluchów", to Edward faktycznie wzbudza moją sympatię Może nie jakiś dziki zachwyt, ale faktycznie jest to osoba, którą da się lubić
Krissie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-14, 16:52   #100
basilissa
Rozeznanie
 
Avatar basilissa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 625
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Gdy pani Jennings przybyła odwiedzić Eleonorę i Edwarda "znalazła tam jedną z najszczęśliwszych na świecie par." Nawet "Pani Ferras przyjechała zobaczyć szczęście, które usankcjonowała..."(ależ to pięknie napisane).
Również "Pułkownik był teraz szczęśliwy, jak na to zasługiwał..." Z kolei Marianna "Nigdy nie potrafiła kochać inaczej jak całym sercem i po pewnym czasie całe swe serce oddała mężowi, tak jak niegdyś panu Willoughby'emu"

To takie walentynkowe cytaty.
__________________
Mądrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać głupio. I dobrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać okrutnie. R. Kapuściński
basilissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-14, 17:17   #101
Krissie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 248
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Fajne walentynkowe cytaty Ja tak się jeszcze zastanawiam nad pułkownikiem Brandonem- w tamtych czasach faktycznie mógł uchodzić za starego, ale dzisiaj? Z drugiej strony, jeśli 23-24 letnia kobieta już miała za sobą "najlepsze lata"...
Co Wy na to?? Przyznać się, proszę, która ma już "najlepsze lata" za sobą
Krissie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-02-14, 17:26   #102
Juncia
Zakorzenienie
 
Avatar Juncia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 136
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

No tak, mentalnosc sie zmienia, spojrzenie na rzeczywistosc rowniez. Teraz pulkownik Brandon bylby dobra partia do wziecia
Juncia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-14, 17:35   #103
basilissa
Rozeznanie
 
Avatar basilissa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 625
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Pułkownik był 5 lat młodszy od matki panien i uchodził za osobę starszą. Jeżeli chodzi o mężczyznę, nie było to takie ważne. To była dobra partia. John Dashwood powiedział Eleonorze, że chciałby go nazwać szwagrem. "Ten majątek, park, dom, wszystko takie dostatnie..." On miał 35 lat a Marianna 17 - duża różnica, nawet w naszych czasach.
Właściwie Eleonora, mając 19 lat, musiała się spieszyć z zamążpójściem.
__________________
Mądrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać głupio. I dobrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać okrutnie. R. Kapuściński

Edytowane przez basilissa
Czas edycji: 2008-02-24 o 16:39 Powód: literówka
basilissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-14, 20:35   #104
Krissie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 248
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Fakt, różnica duża, tylko że wtedy już nawet 15-latki wychodziły za mąż. Jeśli chodzi o różnicę wieku, to w naszych czasach też przecież nie jest to taka rzadkość- wydaje mi się, że to co się zmieniło to wiek kobiet; praktycznie każda kobieta, która wychodzi za mąż przed 20 może nawet 25 rokiem życia jest raczej postrzegana jako bardzo młoda. Wydaje mi się, że wtedy te dysproporcje były większe, bo dziewczęta były duuużo młodsze, przez co różnica wieku miała bardzo duże przełożenie na różnicę w poziomie dojrzałości życiowej...
Z drugiej strony, wydawanie bardzo młodych dziewcząt za mąż za dużo starszych mężczyzn było dobrze umotywowane- tacy mężczyźni byli ustatkowani, doświadczeni i tym podobne (a że dla nas to może momentami zakrawać na pedofilię to już całkowicie inna sprawa ).
Z drugiej strony, jakby chcieć te sprawy porównywać z czasami jeszcze wcześniejszymi, to różnice wieku małżonków byłby by jeszcze większe - przecież w bogatych rodach - a już tym bardziej, rodach królewskich - coś co dzisiaj nazwanoby pedofilią, kwitło...
Weźmy taką Jadźkę - yhm, przepraszam, królową Jadwigę
Z tego co pamiętam, ona miała ze 12 lat, jak ją wydano za Jagiełłę (który, NB, chyba miał wtedy coś koło 49) - czysta, żywa pedofilia, dla nas; dla nich- zabezpieczenie tronu i władzy w państwie.

Zagalopowałam się...wyszłam od Marianne i Brandona, a skończyłam na Jadwidze i Jagielle

Tak czy inaczej- dzisiaj, 35-letni mężczyzna w takiej jak Brandon sytuacji życiowej miałby chyba jeszcze większe powodzenie, więc John Dashwood i tak chyba miał rację
Krissie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-14, 20:45   #105
basilissa
Rozeznanie
 
Avatar basilissa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 625
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Zgadzam się, że w tamtych czasach (no i dzisiaj czasami, jak się wymienia żonę na nowszy model) taka różnica była czymś naturalnym. W rodach królewskich, książęcych czy magnackich rody decydowały o małżeństwie - był to swoisty handel żywym towarem. Czasami małżeństwa zawierały dzieci, oczywiście konsumpcja następowała później.
__________________
Mądrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać głupio. I dobrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać okrutnie. R. Kapuściński
basilissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-15, 14:08   #106
suonko
Rozeznanie
 
Avatar suonko
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 950
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Wczoraj skończyłam czytać RiR bardzo mi się spodobała i mimo iż zaglądałam na ten wątek i czytałam co piszecie książka zaskoczyła mnie w kilku momentach . Jestem ciekawa ekranizacji, ponieważ jeszcze nigdy jej nie widziałam.
Fajnie było przenieść się w czasy Jane, poznać zwyczaje według których ludzie postępowali. Takie to wszystko inne od tego co teraz mamy charaktery oczywiście uniwersalne, polubiłam prawie wszystkich bohaterów oprócz panien steele, pani Ferrars i Johna Dashwooda z żoną. O ile majątek w tamtych czasch był bardzo ważny i "stanowił o szczęściu" to wieczne gderanie Johna D po prostu mnie denerwowało. I Lucy z tą jej przyjaźnią, chęcia zwierzania się Eleonorze. Zawsze miła, zawsze uśmiechnięta, wie jak się podlizać- szok ale do tej pory można znaleźć takie osoby.
Zakochałam się w Jane wcześniej już czytałam Dumę i uprzedzenie a ta kolekcja ze świata książki kusi tak ładnie wydane poczytam jeszcze inne jej książki i zdecyduję
__________________
mój kramik z książkami https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=145937
suonko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-15, 14:39   #107
Krissie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 248
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Cytat:
Napisane przez suonko Pokaż wiadomość
Wczoraj skończyłam czytać RiR bardzo mi się spodobała i mimo iż zaglądałam na ten wątek i czytałam co piszecie książka zaskoczyła mnie w kilku momentach . Jestem ciekawa ekranizacji, ponieważ jeszcze nigdy jej nie widziałam.
Oooo, nowa dyskutantka witamy, witamy bo u nas coś mało dynamicznie...

Jeśli chodzi o ekranizację RiR to podoba mi się ta w reżyserii Ang'a Lee, do której scenariusz chyba nawet napisała Emma Thompson (grająca Elinor w tym filmie). I Thompson i Kate Winslet (jako Marianne) są świetne moim zdaniem; w ogóle obasada jest bardzo dobra- np Edwarda gra Hugh Grant (świetny ciapowaty Edward ), a płk. Brandona Alan Rickman (też świetny, moim zdaniem).
Mam jeszcze RiR w wersji serialowej BBC (tak jak i kultowy już serial, z Colinem Firth i Jennifer Ehle), jednak stanowczo wolę wersję kinową.
(Całą serię BBC mogę polecić głównie ze względu na DiU, Perswazje i Emmę- reszta, jak dla mnie, średnia; no i dość stare są te filmy; "Emmę" lubię też w wersji z Gwyneth Paltrow i Jeremym Northamem).
Krissie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-15, 17:08   #108
basilissa
Rozeznanie
 
Avatar basilissa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 625
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Witaj suonko. Ja też ucieszyłam się, że taki wątek powstał i zdyscyplinuję się , by poznać część twórczości J A. Czytając, poznaje się nie tylko epokę, ale też dochodzi do wniosku, że my współcześni też coś mamy wspólnego z ludźmi minionej epoki. To te charaktery i charakterki!?

Krissie, a kto w tej ekranizacji grał nasz ulubiony czarny(niewierny) charakter?
__________________
Mądrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać głupio. I dobrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać okrutnie. R. Kapuściński
basilissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-15, 20:06   #109
suonko
Rozeznanie
 
Avatar suonko
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 950
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Dziękuję serdecznie za miłe powitanie

Też jestem ciekawa kto grał Lucy i pana Willoughby`ego. Ten serial z Colinem Firth`em tez powinien byc fajny bo lubię tego aktora
Ja sama mam na dysku "persfazje" ale poczekają sobie aż przeczytam książkę (czyli jeszcze troszkę czasu
przy okazji surfowania po internecie znalazłam taką stronkę angielską o autorce i jej twórczości http://www.pemberley.com/janeinfo/janeinfo.html a konkretnie chodzi mi o podstronę z listą kar wg Jane Austen http://www.pemberley.com/janeinfo/au...tml#punishlist śmieszne choć nie wszystko rozumiem bo mój angielski jest jaki jest a i postaci też wszystkich nie znam
__________________
mój kramik z książkami https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=145937
suonko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-15, 20:29   #110
Juncia
Zakorzenienie
 
Avatar Juncia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 136
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

O kurcze a ja nawet nie wiedzialam ze RiR ma swoja wersje ekranowa! I to w jakiej obsadzie!Albo wiedzialam, ale wydaje mi sie ze nie wiem heh. Musze koniecznie obejrzec

Tak na marginesie to czytajac J.A. mozna chyba w jakims sensie pocieszac sie ze czesc uciazliwych tradycji to juz przeszlosc
Juncia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-15, 21:22   #111
Krissie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 248
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Cytat:
Napisane przez basilissa Pokaż wiadomość
Krissie, a kto w tej ekranizacji grał nasz ulubiony czarny(niewierny) charakter?
Domyślam się, że chodzi o Willoughby'ego Gra go taki w zasadzie nie za bardzo znany aktor i mogłabym go opisać z wyglądu, ale nazwisko to muszę sprawdzić Mam, aktor nazywa się Greg Wise.
A drugi ulubiony, irytujący charakter (Lucy) gra Imogen Stubbs.

Cytat:
Napisane przez suonko Pokaż wiadomość
Dziękuję serdecznie za miłe powitanie

Też jestem ciekawa kto grał Lucy i pana Willoughby`ego.
odpowiedź powyżej
Cytat:
Ten serial z Colinem Firth`em tez powinien byc fajny bo lubię tego aktora
Moim zdaniem serial jest fantastyczny - wersja kinowa DiU z Keirą Knightley jest zupełnie inna- ma inne... hmmm... jakby to nazwać... czucie No i ten właśnie serial rozpoczął karierę Colina Firtha- znam osoby, dla których jedynym i słusznym Darcy'm jest Colin [/quote]

Cytat:
przy okazji surfowania po internecie znalazłam taką stronkę angielską o autorce i jej twórczości http://www.pemberley.com/janeinfo/janeinfo.html a konkretnie chodzi mi o podstronę z listą kar wg Jane Austen http://www.pemberley.com/janeinfo/au...tml#punishlist śmieszne choć nie wszystko rozumiem bo mój angielski jest jaki jest a i postaci też wszystkich nie znam
jeśli chcesz, to jak będę mieć trochę więcej czasu (i lepszy transfer w sieci to mogę poczytać i przetłumaczyć Ci interesujące Cię fragmenty

Cytat:
Napisane przez Juncia Pokaż wiadomość
O kurcze a ja nawet nie wiedzialam ze RiR ma swoja wersje ekranowa! I to w jakiej obsadzie!Albo wiedzialam, ale wydaje mi sie ze nie wiem heh. Musze koniecznie obejrzec

Tak na marginesie to czytajac J.A. mozna chyba w jakims sensie pocieszac sie ze czesc uciazliwych tradycji to juz przeszlosc
Co do tradycji tak i sposobów spędzania czasu- ile można grać w karty i wyszywać??
Krissie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-15, 21:27   #112
suonko
Rozeznanie
 
Avatar suonko
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 950
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Krissie nie chodziło mnie o męczenie którejkolwiek z wizażanek o tłumaczenia (choć z drugiej strony wielkie dzięki za chęć pomocy ) umieściłam to jako ciekawostkę, sama pomagając sobie słownikiem dajee radę z ang choć fajnie by było czytać Jane Austen w oryginale
__________________
mój kramik z książkami https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=145937
suonko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-16, 07:07   #113
Krissie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 248
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Nie ma sprawy, ciekawostka jest fajna
Krissie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-16, 08:50   #114
basilissa
Rozeznanie
 
Avatar basilissa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 625
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Cytat:
Napisane przez Krissie Pokaż wiadomość

Moim zdaniem serial jest fantastyczny - wersja kinowa DiU z Keirą Knightley jest zupełnie inna- ma inne... hmmm... jakby to nazwać... czucie No i ten właśnie serial rozpoczął karierę Colina Firtha- znam osoby, dla których jedynym i słusznym Darcy'm jest Colin

Co do tradycji tak i sposobów spędzania czasu- ile można grać w karty i wyszywać?? [/quote]

Jeżeli chodzi o DiU, to też bardziej podobali mi się aktorzy grający w serialu. Od książki i serialu rozpoczęłam parę lat temu spotkanie z JA.

Mam koleżankę, która uwielbia wszelkiego rodzaju robótki ręczne i robi to znakomicie - wykorzystuje każdą wolną chwilę, a ostatnio ma tego czasu sporo. Już ją widzę jako damę z tamtej epoki.Ja nie mam cierpliwości.

A tak przy okazji, widać, że JA jest tą, która podaje pomocną dłoń scenarzystom, podobnie jak nasz Henryś Sienkiewicz.

Suonko, dzięki za info o stronach o JA. Nabieram coraz większej ochoty, by poczytać o autorce.
__________________
Mądrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać głupio. I dobrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać okrutnie. R. Kapuściński
basilissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-16, 12:22   #115
Krissie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 248
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Cytat:
Napisane przez basilissa Pokaż wiadomość
Mam koleżankę, która uwielbia wszelkiego rodzaju robótki ręczne i robi to znakomicie - wykorzystuje każdą wolną chwilę, a ostatnio ma tego czasu sporo. Już ją widzę jako damę z tamtej epoki.Ja nie mam cierpliwości.
I to mi się podoba w naszych czasach, że jeśli ktoś chce, to może wyszywać i być w tym świetny, ale jeśli ktoś nie chce albo zupełnie sobie z tym nie radzi, to nie ma problemu, bo nie musi. Lubię w naszych czasach to, że mamy naprawdę dużo możliwości w tej kwestii i niewiele jest rzeczy, których np "nie wypada". (Tzn mam na myśli sposoby spędzania wolneo czasu.)

Cytat:
Suonko, dzięki za info o stronach o JA. Nabieram coraz większej ochoty, by poczytać o autorce.
Ja ze swojej strony gorąco polecam książkę Jona Spence "Becoming Jane Austen" - super napisana biografia i wcale nie czyta się jej jak typowej biografię naszpikowaną suchymi faktami. (Tylko nie jestem pewna czy jest dostępna po polsku...)
Krissie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-16, 14:52   #116
Juncia
Zakorzenienie
 
Avatar Juncia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 136
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

A ta biografia (ksiazka) jest podobna do ekranizacji?
Juncia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-16, 16:08   #117
Krissie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 248
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Zasadniczo ten film jest tak jakby ekranizacją fragmentu książki Spence'a- tj. film skupia się na tym krótkim, ale przecież tak ważnym episodzie z życia JA, jakim było poznanie i przebywanie w towarzystwie Toma Lefroy.
W książce też jest temu poświęcone sporo miejsca, ale daje ona bardzo ciekawe spojrzenie na świat Austen i to, co ukształtowało ją i jej pisarstwo. Mnie ta książka pozwoliła zrozumieć, jak wielką sprawą było to, że Austen - panna z dość dobrej, ale niezamożnej rodziny - nie wyszła za mąż, tylko postanowiła pisać i utrzymać się sama. Książka w naprawdę świetny sposób pokazuje i tłumaczy kwestie posagu, majoratu i tego dlaczego w zasadzie jedyną opcją na spokojne życie dla kobiety było dobre zamążpójście, dlaczego wszystko przeliczano na pieniądze.
Jeśli chodzi o epizod z Tomem Lefroy, książka zawiera sporo spekulacji - a film, pokazuje wersję, w której założono, że między nimi w zasadzie był romans (jak na ówczesne czasy); książka mówi, że na pewno Lefroy miał potężny wpływ na Austen, ale tak naprawdę to nie wiemy jak było, bo wszelkie listy JA z tego czasu zostały zniszczone przez nią samą, a niemal wszystkie z okresu późniejszego, przez jej siostrę Cassandrę (na prośbę Jane).

A tak w ogóle, to gdzie się podziewa Anahstasia?? Czyżby założyła wątek i uciekła?
Krissie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-02-16, 17:16   #118
basilissa
Rozeznanie
 
Avatar basilissa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 625
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Cytat:
Napisane przez Krissie Pokaż wiadomość
...
W książce też jest temu poświęcone sporo miejsca, ale daje ona bardzo ciekawe spojrzenie na świat Austen i to, co ukształtowało ją i jej pisarstwo. Mnie ta książka pozwoliła zrozumieć, jak wielką sprawą było to, że Austen - panna z dość dobrej, ale niezamożnej rodziny - nie wyszła za mąż, tylko postanowiła pisać i utrzymać się sama. Książka w naprawdę świetny sposób pokazuje i tłumaczy kwestie posagu, majoratu i tego dlaczego w zasadzie jedyną opcją na spokojne życie dla kobiety było dobre zamążpójście, dlaczego wszystko przeliczano na pieniądze.


A tak w ogóle, to gdzie się podziewa Anahstasia?? Czyżby założyła wątek i uciekła?
Sprawy majoratu są widoczne w losach bohaterów, bo dotyczy rodziny Dashwood i pułkownika Brandona. Kobiety żałują Norland, które też w ten sposób odziedziczył ich mąż i ojciec. Nie buntują się, wiedzą, że szczęście zależy od zamążpójścia i uniknięcia jakiegokolwiek skandalu.
Z kolei pułkownik, jako młodszy syn, był przeznaczony do służby wojskowej. O swoich losach opowiada Eleonorze. To przecież on mówi o roli posagu w wymuszonym małżeństwie Elizy i jego brata.

Ana leczy rany sercowe, pisałyśmy o tym w innym wątku książkowym. Na pewno się pojawi.
__________________
Mądrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać głupio. I dobrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać okrutnie. R. Kapuściński
basilissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-16, 20:07   #119
Krissie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 248
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Masz rację basilisso, w RiR jak najbardziej to wszystko jest (i w innych powieściach JA oczywiście też ), mnie tylko chodziło o to, że dopiero lektura "Becoming Jane Austen" uświadomiła mi jaka była cała idea majoratu i skąd w ogóle taki system się wziął, jaki cel mu przyświecał.
Bo jak to wyglądało w praktyce i jaki wpływ miało na życie ludzi, to faktycznie książki JA ukazują to świetnie.

Mam nadzieję, że sprawy sercowe Any mają się lepiej i (jak tu zajrzysz Ana) przesyłam
Krissie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-17, 09:13   #120
basilissa
Rozeznanie
 
Avatar basilissa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 625
Dot.: Klub Miłośników Jane Austen - Uwaga: NIE O FILMIE!

Cytat:
Napisane przez Krissie Pokaż wiadomość
Masz rację basilisso, w RiR jak najbardziej to wszystko jest (i w innych powieściach JA oczywiście też ), mnie tylko chodziło o to, że dopiero lektura "Becoming Jane Austen" uświadomiła mi jaka była cała idea majoratu i skąd w ogóle taki system się wziął, jaki cel mu przyświecał.
Bo jak to wyglądało w praktyce i jaki wpływ miało na życie ludzi, to faktycznie książki JA ukazują to świetnie.
Dla mnie też to było początkowo dziwne i niezrozumiałe, dlaczego żeńska rodzina zmarłego nie dziedziczy dóbr ziemskich, jest zdana często na łaskę dalszych męskich krewnych. Dopiero, mgdy to prawo poznałam, wszystko stało się jasne. W naszej historii to się nie zdarzało. Rozwiązywano sprawę tak, że dziewczynę/kobietę odpowiednio wydawano za mąż. A posażna panna lub wdowa miała wielu dobrze sytuowanych starających się o rękę. Nie zawsze wiązało się to ze szczęściem.
__________________
Mądrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać głupio. I dobrzy ludzie, kiedy się zbiorą do gromady, mogą działać okrutnie. R. Kapuściński
basilissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.