Wymarzony pierścionek akt VI czas zacząć :D

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Kobieca wyobraźnia to jest to

no co, no co.....dla mnie jestes taka Piękną Jasniejąca Gwiazdą...
Nie słodze tylko najszczersza prawdę mowię.

Napisane przez kulbit

Po skończeniu ksiązki na pewno zobaczę ten film Jak ci się podobał?

Bardzo mi się podobał. Lubię takie widowiskowe bajeczki.
..ale ksiązki nie czytałam i musze to zmienić.

[hania811]

Napisane przez pollynema

+1

hihihi, ale sie Kulbit dostało

Napisane przez Taverney

Hania, ale smutny avatarek...

w sumie to moge zmienić....bo tak jakoś mi się humor poprawił

[pollynema]

Napisane przez hania811

hihihi, ale sie Kulbit dostało


w sumie to moge zmienić....bo tak jakoś mi się humor poprawił

niech odejdzie mrok

[kaska87]

mi też się humor poprawił bo jak z Wami pisze to nie myslę o tym wszystkim co sie wokół dzieje-jestem w transie

[pollynema]

Dziewczyny musze Wamto pokazać, bo mnie rozbraja
Dzieci neostrady:http://b88.grono.net/1/145/avatar-44000152.gif

A co gorsza, to wciąga

[dorinka30]

Napisane przez hania811

no co, no co.....dla mnie jestes taka Piękną Jasniejąca Gwiazdą...
Nie słodze tylko najszczersza prawdę mowię.

Haniu dziękuję Ci ,

Dzisiaj dzięki Tobie pierwszy raz się uśmiechnęłam

[hania811]

Napisane przez pollynema

niech odejdzie mrok

Tak tak trzeba zaczac pozytywnie myśleć

Napisane przez dorinka30

Haniu dziękuję Ci ,

Dzisiaj dzięki Tobie pierwszy raz się uśmiechnęłam

bardzo się cieszę....i w drugą stronę zadziałało...bo ja się uśmiecham ze Ty się uśmiechasz.

PS. A ja dziekuję że zapytałas co u mnie bo się przełamałam i wystukałam swoje smutki. Czasem dobrze się wygadać.

[Taverney]

Napisane przez hania811

w sumie to moge zmienić....bo tak jakoś mi się humor poprawił

Super, że humor masz poprawiony dzisiaj piątek, wszystkie powinniście mieć dobre humory

fajne te małpeczki, takie wesołe

[kulbit]

Napisane przez hania811

W sumie to juz wyjasnilismy wszystko...ale zobaczymy w praktyce jak to bedzie wygladało...szczegolnie ze jest parę spraw do załatwienia, podczas ktorych TZ bedzie mógl się wykazać.
No a ja musze opanowac swoj holeryczny charakterek



za to masz baciki razy 3...za mnie Vadi i Hihi

Mam więc nadzieję, że mąz sie wykaże na 100%!!!

Ałaaaaaaaaaa co to za bijatyki!!! Poczekajcie az Hihi wróci Dobrze, że jej nie ma bo juz by mi tu głowę ostro zmyła
A czemu za Vadi??? Ona mnie tez taaaaak uwielbiam?? Myślisz..

Napisane przez pollynema

+1

heheh dzieki

Napisane przez hania811

Bardzo mi się podobał. Lubię takie widowiskowe bajeczki.
..ale ksiązki nie czytałam i musze to zmienić.

Książka bardzo mnie wciągnęła Szczególnie, że słucham e-booka, którego czyta Barciś Super sprawa

Napisane przez hania811

hihihi, ale sie Kulbit dostało


w sumie to moge zmienić....bo tak jakoś mi się humor poprawił

ej no nie bić juz

Mnie też humor sie poprawił bo wychodze z pracy!!! ale też dzięki wam wszystkim

[kaska87]

a ja idę teraz do klubu zrezerwować stolik na jutro bo wychodzimy ze znajomymi i troche osób będzie

[hania811]

Napisane przez Taverney

Super, że humor masz poprawiony dzisiaj piątek, wszystkie powinniście mieć dobre humory

fajne te małpeczki, takie wesołe

Te małpeczki to ja i moj mąż

Napisane przez kulbit

Mam więc nadzieję, że mąz sie wykaże na 100%!!!

Musi nie ma innego wyjscia

Napisane przez kulbit

Ałaaaaaaaaaa co to za bijatyki!!! Poczekajcie az Hihi wróci Dobrze, że jej nie ma bo juz by mi tu głowę ostro zmyła
A czemu za Vadi??? Ona mnie tez taaaaak uwielbiam?? Myślisz..

Myslę myslę....ze po pupci by backia chciały dać jakby były

Napisane przez kulbit

Książka bardzo mnie wciągnęła Szczególnie, że słucham e-booka, którego czyta Barciś Super sprawa

e-booka mowisz...hm nigdy tego nie probowałam.

Napisane przez kulbit

Mnie też humor sie poprawił bo wychodze z pracy!!! ale też dzięki wam wszystkim

Milego weekendu.
Dziękuję również za słowa otuchy

[dorinka30]

Napisane przez hania811

bardzo się cieszę....i w drugą stronę zadziałało...bo ja się uśmiecham ze Ty się uśmiechasz.

PS. A ja dziekuję że zapytałas co u mnie bo się przełamałam i wystukałam swoje smutki. Czasem dobrze się wygadać.

Martwiło mnie Twoje milczenie dlatego spytałam

P.s.
Fajnie mieć takie serdeczne wizażowe koleżanki, człowiek się wygada i od razu lepiej, ja sama się czasem zastanawiam, że bez wizażowej grupy wsparcia to bym ześwirowała

HANIU miłego weekendu, dziewczyny dla Waszystkich samych miłych chwil w weekend, ja też zaraz uciekam.

[twin--maid]

Napisane przez sanetka

Selene gratulacje

a ja dzis 2 egzaminy zawalilam. na jednym idealne warunki do sciagania, ja oblozona sciagami tylko w pytania nie trafilam (nie znalazlam na nich odpowiedzi na zadne). no nic...sesja trwa nadal...jakos sie poprawi.

na dodatek mi smutno bo moja dobra kolezanka z grupy zrezygnowala ze studiow-niestety nie dala rady pogodzic z praca (niby robila na zmiany, wszystko cud-miod i sobie nie poradzila)

fajnie mi sie mieszka z TZem- samodzielny chlop- poprasuje sobie, zrobi jedzenie (chociaz uczymy sie razem gotowac), upierze, posprzata w pokoju. codziennie wieczorem scieli mi lozko

jutro jedziemy rozgladac sie za sukienkami, tylko nie wiem jak to pogodzimy bo jeszcze chcemy obejrzec obraczki, kupic blender, i zajrzec do sportowego za spodniami do chodzenia po gorach. i musimy sie tak obrobic zeby kolo poludnia spotkac sie z jego kolega. a wszystko to w obcym miescie ktorego prawie nie znamy

a dzis miziankowy wieczor bo wczoraj biedaka naszlo a ja mu kubel zimnej wody na glowe tekstem: nie dotykaj mnie, nie chce no coz...zly dzien mialam

Sanetko cieszę się, ze jesteś zadowolona z mieskznaia z TŻem

Napisane przez hania811

Myslisz ze to kwestia okularów. Ja i z okularami i bez byłam i jestem uwazana ze zadzierajaca nosa pannicę

Ja czy z okularami czy bez pierwsze wrażenie robię podobno albo okropne ("zarozumiała rozpieszczona jedynaczka z dobrego domu" słowa kolegi, który w II klasie LO powiedział mi co większość o mnie myślała jak mnie 1 raz zobaczyła) a na innych bardzo pozytywne... jednak częściej ludzie boją się ze mną zagadać a Ci co się odważą są mile zaskoczeni później...

Haniu jak zobaczyłam Twój nowy av to od razu wiedziałam, ze to T i Twój Mąż

[rav12345]

Dziewczyny, a co tutaj takie nastroje smutaskowate. Do góry głowy!



Opowiem wam jak wypadła moja niespodzianka:

Przygotowałam całą scenerię - ścieżkę z czekoladek, misia opartego o poduszkę i przykrytego po pas kołderką, włącznie z miesjcem w szafie dla siebie. Drzwi do sypialni przymknęłam, żeby nie było widać, że mnie tam nie ma. Ponieważ w mieszkaniu mamy 6 szaf prawie w każdym kącie mieszkania, wybrałam tę naprzeciwko drzwi sypialni, z widokiem na salon. Stwierdziłam, że tak będzie najoptymalniej. I teraz historia prawie jak od Wołoszańskiego:

O godzinie 18:47 sekund 20, usłyszałam stuk klucza wkładanego do zamka drzwi wejściowych. Zaczęło się. Poderwałam się z krzesła przed biurkiem, i na paluszkach pogiegłam w stronę szafy. Cichutko przymknęłam drzwi, i z sercem w gardle - jakgdyby to był jakiś włamywacz a nie mój mąż, czekałam. Wszedł. Zdjął plecak i rzucił w kącie - wtedy zauważył czekoladki. "Szalona" powiedział z uśmiechem. Zdjął buty, kurtkę, odwiesił je w szafie i po jedej zaczął zbierać czekoladki, posuwając się w stronę sypialni. W pewnym momencie krzyknął "Jestem w połowie", tak bym usłyszała za drzwiami sypialni. Tyle że ja byłam tuż obok . Doszedł w końcu do drzwi sypialni, i pyta: "Mogę wejść?". Odpowiedziała mu cisza. A ja w tej szafie za jego plecami czułam się conajmniej jak w jakimś Thrillerze, jak w teatrze, w którym jestem jedynym widzem. Powoli otworzył drzwi, rozejrzał się i... na jego twarzy wymalował sie grymas zdziwienia. Cofnął się parę kroków, i zajrzał do łazienki. Wszedł i zaczął się rozglądać czy gdzieś mu się tam nie ukryłam (w łazience 1.2x2m - nie wiem jak on sobie to wydumał ). "Gdzie ty jesteś?" zapytał, i zniknął z mojego pola widzenia, kierując się w stronę kuchni. A ja siedziałam i coraz głośniej zanosiłam się ze śmiechu w szafie ... Usłyszał.

[lemoorka]

A mnie kolejny raz w przeciągu 4 miesiecy życie obiło. Już wszystko mi się wali, co się podniose to kolejny raz znowu coś

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Martwiło mnie Twoje milczenie dlatego spytałam

P.s.
Fajnie mieć takie serdeczne wizażowe koleżanki, człowiek się wygada i od razu lepiej, ja sama się czasem zastanawiam, że bez wizażowej grupy wsparcia to bym ześwirowała

HANIU miłego weekendu, dziewczyny dla Waszystkich samych miłych chwil w weekend, ja też zaraz uciekam.

Dorinko idz do domku i na spokojnie z TZ pogadaj.
Mam nadzieję ze ten weekend bedzie jednak miły

Wizazowe wsparcie jest the best

[pollynema]

Napisane przez lemoorka

A mnie kolejny raz w przeciągu 4 miesiecy życie obiło. Już wszystko mi się wali, co się podniose to kolejny raz znowu coś

Kochana co sie stało mocno mocno!

[hania811]

Witaj Rav.
Swietna historia..juz to widze i pokładam sie ze smiechu.
A jak Cię znalazł w tej szafie to co zrobił??

Napisane przez lemoorka

A mnie kolejny raz w przeciągu 4 miesiecy życie obiło. Już wszystko mi się wali, co się podniose to kolejny raz znowu coś

[lemoorka]

Nie chce o tym pisać, po prostu nie spowiedziwałam sie,że nawet jescze to się stanie

[twin--maid]

Rav, czyli udana niespodzianka

Napisane przez lemoorka

A mnie kolejny raz w przeciągu 4 miesiecy życie obiło. Już wszystko mi się wali, co się podniose to kolejny raz znowu coś

Lemoorko co się stało??

Lemoorko

[pollynema]

Napisane przez lemoorka

Nie chce o tym pisać, po prostu nie spowiedziwałam sie, że nawet jescze to się stanie

Oj bidulko, oczywscie nie naciskamy, jak bedziesz potrzebowala - jesteśmy

[lemoorka]

Istnieje widmo,że moja mama straci prace, a wchiwli obecnej jakby nie patrzec to ona jets głownym żywiwcielem Bo moje dochody sa smieszne...

[pollynema]

Napisane przez lemoorka

Istnieje widmo,że moja mama straci prace, a wchiwli obecnej jakby nie patrzec to ona jets głownym żywiwcielem Bo moje dochody sa smieszne...

Oj faktycznie niedobrze, ale nie jest nic przesadzone, wiec zobaczysz, pouklada sie!
Ale wiem jakto musi byc niefajne... moi rodzice maja do, mnostwo kredytów, a zwolnili mojego tate, 3 lata byl bezrobotne, pojawila sie do tego moja siostra, naprawde ciezko bylo... ale jakos daja rade, ja sie odcielam od nich finansowo, przynajmniej troche lzej maja... troche...

[rav12345]

Lemoorka - trzymaj się mocno. Hagusiamy



---
Po wyciągnięciu mnie z szafy, przytulił, a później wręczył upominek kupiony na szybko, bo okazało się, że zamówił obiektyw, i wczoraj miał przyjść, a zamiast tego dostał mail, że jego zamówienie zostało cofnięte, bo obiektywy się skończyły . Dostałam różowe pantofle z futerkiem (), tyle że ja w pantoflach nie chodzę (nie wiem co mu wpadło do głowy), oraz białe nauszniki, z serii takie miałaś ale zgubiłaś. I po tych wrażeniach o 22:00 usnęłam.

[lemoorka]

Napisane przez pollynema

Oj faktycznie niedobrze, ale nie jest nic przesadzone, wiec zobaczysz, pouklada sie!
Ale wiem jakto musi byc niefajne... moi rodzice maja do, mnostwo kredytów, a zwolnili mojego tate, 3 lata byl bezrobotne, pojawila sie do tego moja siostra, naprawde ciezko bylo... ale jakos daja rade, ja sie odcielam od nich finansowo, przynajmniej troche lzej maja... troche...

też mam nadzieje,że może się to wyklaruje, ale zaczynam juz wątpić. Mama nie jest młoda, wiec kto chce zatrudnić osobe koło 50. Co z tego, że ma doświadczenie i wykształcenie. Wg pracodawcy jets już stara

A ja szukam pracy i znależc nie moge, zaproponowali mi płatne praktyki 500 brutto, za 400 złoty to straczy na bilet i drugie śniadanie

[hania811]

Napisane przez rav12345

Po wyciągnięciu mnie z szafy, przytulił, a później wręczył upominek kupiony na szybko, bo okazało się, że zamówił obiektyw, i wczoraj miał przyjść, a zamiast tego dostał mail, że jego zamówienie zostało cofnięte, bo obiektywy się skończyły . Dostałam różowe pantofle z futerkiem (), tyle że ja w pantoflach nie chodzę (nie wiem co mu wpadło do głowy), oraz białe nauszniki, z serii takie miałaś ale zgubiłaś. I po tych wrażeniach o 22:00 usnęłam.

Hmmm...moze te rózowe pantofle to było bardziej jego marzenie ..wiesz taki fetysz

Napisane przez lemoorka

też mam nadzieje,że może się to wyklaruje, ale zaczynam juz wątpić. Mama nie jest młoda, wiec kto chce zatrudnić osobe koło 50. Co z tego, że ma doświadczenie i wykształcenie. Wg pracodawcy jets już stara

A ja szukam pracy i znależc nie moge, zaproponowali mi płatne praktyki 500 brutto, za 400 złoty to straczy na bilet i drugie śniadanie

Badź dobrej myśli skoro jeszcze nic nieprzesądzone.

[rav12345]

Napisane przez hania811

Hmmm...moze te rózowe pantofle to było bardziej jego marzenie ..wiesz taki fetysz

Raczej chciał ze mnie zrobić typową amerykańską Peggy Bundy...
Nie wiem co mu wpadło do głowy - przecież on ma na prawdę dobry gust...

[hania811]

Napisane przez rav12345

Raczej chciał ze mnie zrobić typową amerykańską Peggy Bundy...
Nie wiem co mu wpadło do głowy - przecież on ma na prawdę dobry gust...

[SoNeRa]

Napisane przez lemoorka

Istnieje widmo,że moja mama straci prace, a wchiwli obecnej jakby nie patrzec to ona jets głownym żywiwcielem Bo moje dochody sa smieszne...

bedzie dobrze nie smuć się

[kulbit]

Napisane przez hania811

Musi nie ma innego wyjscia

No musi musi inaczej dostanie od nas po dupie Ma byc dla ciebie dobry i juz

Napisane przez hania811

Myslę myslę....ze po pupci by backia chciały dać jakby były

No nie wiem, Vadi się nie wypowiada w temacie :P

Napisane przez hania811

e-booka mowisz...hm nigdy tego nie probowałam.

Ja pierwszy raz Bardzo mi się podoba

Napisane przez hania811

Milego weekendu.
Dziękuję również za słowa otuchy

Nie ma za co

Napisane przez lemoorka

A mnie kolejny raz w przeciągu 4 miesiecy życie obiło. Już wszystko mi się wali, co się podniose to kolejny raz znowu coś

Napisane przez lemoorka

Nie chce o tym pisać, po prostu nie spowiedziwałam sie,że nawet jescze to się stanie

Napisane przez lemoorka

Istnieje widmo,że moja mama straci prace, a wchiwli obecnej jakby nie patrzec to ona jets głownym żywiwcielem Bo moje dochody sa smieszne...

Lemoorko przykro mi bardzo.. Ale czasem strach ma wielkie oczy.. Mam nadzieję, że skończy się tylko na strachu!!!