Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!!

[JagnaK]

Dziekuje
Ale ale, przeciez wiecej mamus mialo wczoraj usg, co z wami?

Udalo mi sie wpisac suwaczek w podpisie ale nie moge go zapisac na stale zeby mi sie wyswietlam przy postach...ale ja jestem ciemna

[kasieek23]

a mi sie nudzi i wlasnie zakaldam sobie tipsy mam ochote na jakas odmiane moze cos z wlosami zrobie....?:P

[izzi]

Napisane przez kasieek23

ZDAJE SOBIE SPRAWE Z TEGO ZE DLUZEJ BEDE DOCHODILA DO SIEBIE ALE DZIECKO BEDZIE ZDROWE!!! PODCZAS NATURALNEGO PORODU NIGDY NIE MASZ 100% PEWNOSCI ZE NIC SIE NIE STANIE NP NAGLE UTKNIE I TZRBA BEDZIE JE WYCIAGAC KLESZCZAMI CO CZESTO POWODUJE NIEPELNOSPRAWNOSC ITELEKTUALNA-WIDZIALAM LUDZI KTORZY PO TAKICH PORODACH WLASNIE BYLI NIEPELNOSPRAWNI-PRACOWALAM Z NIMI. CZESTO NIEMOWLE ZAWIJA SIE W PEPOWINE I JEST NIEDOTLENIENIE MOZGU WIEC WOLE DLUZEJ BYC W SZPITALU NIZ POTEM ZALOWAC ZE NIE CHCIALAC CC. A LEKARKA MOJA CO MNIE PROWADZI MOWILA ZE TO NIE GLUPIE POSUNIECIE


JA MIESZKAM TERAZ W KOBYLEJ GÓRZE A WE WROCLAWIU MAM RODZICOW NA ZAPOROSKIEJ I TAM CZESTO EDE BO WE WROCLAWIU CHCE RODZIC

Kasiek Spoko. Ja wiem że zaraz dziewczyny na nas krzywo spojrzą ale muszę przyznać że popieram Cię w 100%. Ja już pisałam że myślę o cesarce (nie wykluczam na razie normalnego porodu, jeszcze się waham..) Nawet przyznam Ci się że rozmawiałam już z lekarką tak wstępnie n.t cesarki. Można ją mieć odpłatnie w państwowym szpitalu (koszt 2,5-3 tys zł). Dla porównania cesarka w prywatnej klinice np. Damiana od 8 do 10 tys. zł Moja lekarka powiedziała że jeszcze mamy sporo czasu żeby się zastanowić. Nie namawia mnie do niczego - to ma być mój wybór. Jeśli chcesz to wrzucam Ci linka do forum na którym dziewczyny opisują jak przeszły cesarkę lub poród s.n. Wydaje mi się że to jest obiektywne. Jest sporo czytania, są zwolenniczki i przeciwniczki cesarki i wcale nie doradzam żeby na podstawie tego podejmować decyzję ale można się wiele dowiedzieć od osób które to znają z autopsji.
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...w=21416744&s=0

Szkoda że nikt nam kobietom nie może w 100% zapewnić udanego porodu...

Buziaki!

[Taurus_ek]

Napisane przez kasieek23

Ale Suuuper Szkoda Z Etakie Troszke Nie Wyrazne Ale Widac Co Gdzie I Jak Suuuuper

Napisane przez kasieek23

ZDAJE SOBIE SPRAWE Z TEGO ZE DLUZEJ BEDE DOCHODILA DO SIEBIE ALE DZIECKO BEDZIE ZDROWE!!! PODCZAS NATURALNEGO PORODU NIGDY NIE MASZ 100% PEWNOSCI ZE NIC SIE NIE STANIE NP NAGLE UTKNIE I TZRBA BEDZIE JE WYCIAGAC KLESZCZAMI CO CZESTO POWODUJE NIEPELNOSPRAWNOSC ITELEKTUALNA-WIDZIALAM LUDZI KTORZY PO TAKICH PORODACH WLASNIE BYLI NIEPELNOSPRAWNI-PRACOWALAM Z NIMI. [...]

Napisane przez kasieek23

Ja Nie Dostalam Zdjecia Po Pierwszym Usg Ale Juz Nastepnym Razem Powiem By Mi Dali. Ja Jestem W 7tc4d I Moje Malenstwo Ialo Zaledwie 7mm Wiec Nic Procz Serduszka Nie Bylo. A Co Do Ustalenia Terminu To Zawsze Jest Inaczej Mowione I Inaczej W Rzeczywistosci. Odwiedzilam Ostatnio Wtek Mam Lutowych I Prawie Kazda Rodzila Wczesniej Wniosek Taki Pewnie Ze Zle Lekarz Okreslil Dzien Plodu-tak Mi Sie Wydaje Tylko

kasieek23 ... do jasnej ciasnej co to w ogóle jest ??
Krew mnie zalewa jak widzę posty pisane takimi sposobami

...i pewnie nie ja jedna tak reaguje.

PRZESTAŃ bawić się klawiaturą i PISZ NORMALNE ZDANIA zamiast stosować jakieś udziwnienia od których oczy bolą !!!!!!!!!!!!!!!

[izzi]

Napisane przez JagnaK

Zabulko wyslalam ci maila, i jeszcze raz dziekuje
Udalo mi sie wlasnie zaladowac zdjecie wiec wysylam posta i zobacze co z tego wyniknie

JEEEEst
UDALO SIE !!!
Olbrzymek jest do gory nogami i wymachuje nozkami
Czyz nie podobny do mamusi :P

Nooo!! rzeczywiście podobne do mamusi ale fajne maleństwo!!!

[nabuko]

hej dziewczynki dopiero teraz mogłam siąść do komputera żeby coś napisać. wczoraj wróciliśmy od lekarza dopiero o 22. miałam to wytęsknione usg i okazało się, że mamy 3-milimetrowego kafara i już mu serduszko bije w pon. zrobię scan i będę mogła pochwalić się swoim fasolkiem niesamowicie szczęśliwa jestem

aaa, ale się rozpisałyście nie było mnie chwilę, a tyle już do czytania
mam nadzieję , że miło spędziłyście walentynkowy wieczór

[JagnaK]

nabuko ciesze sie ze wszystko ok poczulam ulge jak powiedzieli mi ze wszystko ok rusza sie i serduszko bije mojemu olbrzymkowi. Moj ma az 27 mm:P byciar albo byciarka

[kiciamała]

Fajnie ze juz widzialyscie wasze cudaczki. Ja nie moge sie doczekac wtorku po raz pierwszy do ginki i zobacze tego szkraba.
Nie zagladam czesto bo mnie mdli od kompa, nie wiedzialam ze mnie cos takiego spotka- alergia na laptopka. Jak bylam w ciazy z Paulina to biegalam jak meserszmit z bananem na pysku , a teraz maruda od sofy do krzeselka sie slaniam. A mala jest hiperaktywna .

Buzka mamusie i dbajcie o bubusie

[jaroszania]

Dziewczyny a pojawily sie Wam pregi na brzuchu? od kiedy one sie pojawiaja? ja mam taka od pepka w dol, im nizej tym bardziej widoczna i grubsza

[kiciamała]

Z ta prega to roznie. Zalezy od osobnika. Ja wcale nie mialam i otoczki wokol piersi mialam takie same nie sciemnialy. Natomiast ogolnie taka bardziej opalona bylam. Teraz tez juz taka solaryczna sie robie

[izzi]

Napisane przez jaroszania

Dziewczyny a pojawily sie Wam pregi na brzuchu? od kiedy one sie pojawiaja? ja mam taka od pepka w dol, im nizej tym bardziej widoczna i grubsza

Ja na razie nic takiego nie widzę u siebie a jesteśmy na tym samym etapie. Tylko mam taką jakby bardziej przezroczystą skórę na dekolcie i piersiach i widać mi takie błękitne żyłki ale to chyba normalne.
Nie mam na razie też żadnych przebarwień na buzi ale w tamtym tygodniu jakieś 2 pryszcze mnie zaatakowały

[jaroszania]

wlasnie sutki tez wydaje mi sie, ze sie zmienily. zwykle mialam takie jasnorozowe a teraz bardziej wpadaja w braz.
mi cera jakos sie poprawila, ufff Mama kupila dzis sliczna czapeczke, rozowa wiec musi byc dziewczynka - teraz nie ma wyjscia
skonczylam Harrego i jestem zawiedziona:/

[izzi]

Napisane przez jaroszania

wlasnie sutki tez wydaje mi sie, ze sie zmienily. zwykle mialam takie jasnorozowe a teraz bardziej wpadaja w braz.
mi cera jakos sie poprawila, ufff Mama kupila dzis sliczna czapeczke, rozowa wiec musi byc dziewczynka - teraz nie ma wyjscia
skonczylam Harrego i jestem zawiedziona:/

A ja akurat skończyłam świetną książkę Borisa Akunina ,,Lektura nadobowiązkowa". Kawał dobrej Rosyjskiej prozy w klimacie historyczno - sensacyjnym
Czytam właściwie wszystko co mi się nawinie od fantasy poprzez sci-fi do klasycznych gatunków, no może z wyjątkiem poradników typu ,, Jak uzdrowić swój związek" czy ,,Jak zostać najlepszym pracownikiem miesiąca" Jest tylko jedna książka której nie ,,zmęczyłam" i odpadłam po I tomie ... to ,,Czarodziejska góra" Manna ale może byłam za młoda na to bo czytałam ją jakieś 15 lat temu

[jaroszania]

ja chetnie przeczytam cos z polecenia. najlepiej cos lekkiego

[izzi]

Napisane przez jaroszania

ja chetnie przeczytam cos z polecenia. najlepiej cos lekkiego

Nie jestem ekspertem ale mogę spróbować polecić coś , co oczywiście przeczytałam Hmmm.. jeśli coś lekkiego i miłego to może trzy książki Izabeli Sowy: ,,Smak świeżych malin”, „Cierpkość wiśni” i „Herbatniki z Jagodami”.
Leciuteńkie i szybkoczytalne pozycje
Swego czasu, dziecięciem niemalże będąc zaczytywałam się Chmielewską bo miała tak absurdalnie niezłe poczucie humoru że czytając ,,Lesia" dostawałam bólu brzucha ze śmiechu

Jeśli lubisz fantasy takie z ,,przymrużeniem oka" to polecam ostatnio przeczytanego ,,Smokobójcę" Tomasza Pacyńskiego
Ah no i oczywiście seria Terry'ego Pratchett'a! Świetne, zabawne i lekkie jak piórko a ponadto wprawia w świetny nastrój

Przepiękną książką (a właściwie książeczką bo ma chyba 40 kartek) jest ,,Oskar i pani Róża", którą napisał Eric-Emmanuel Schmitt ... ale to ogromnie przejmująca książka więc może lepiej odłożyć jej przeczytanie na później...

[anuhaaaaaaaaaa]

dzisiejszy poranek powitał mnie pięknym słoneczkiem i namiętnym pocałunkiem z muszlą klozetową:/

[żabulka21]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

dzisiejszy poranek powitał mnie pięknym słoneczkiem i namiętnym pocałunkiem z muszlą klozetową:/

ehhhh wiem co to znaczy

[JagnaK]

Ja tez nie zauwazam na moim brzuchu zadnej pregi jak narazie zreszta.
Wczoraj poszlismy do znajomych, i nie moglam usiedziec. Wiecie napewno co to jest zespol niespokojnych nog...Wiec mnie to dopadllo. Nazywamy do z mezem "szperaczem" myslalam ze sie pochlastam. Coraz czesciej tego dziada dostaje i to szczegolnie wtedy jak jestesmy u kogos. Szlag mnie wtedy trafia i musimy sie zbierac, bo przeciez nie bede drobic w miejscu i sie denerwowac
Poza tym cichutko mowie ze mnie CHYBA mdlosci przeszly. Ale ciiiicho zeby nie wrocily...

[nabuko]

Napisane przez jaroszania

ja chetnie przeczytam cos z polecenia. najlepiej cos lekkiego

Polecam książki Jonathana Carrolla (najlepiej zacząć od "Krainy chichów"), a jeśli ma to być książka "na wciągnięcie" to Monika Szwaja jest całkiem fajna.

Współczuję Wam tych porannych spotkań z toaletą..mnie tylko cały dzień nosi i pawika mam na wierzchu właściwie, ale nic się nie dzieje.

Aa, mam pytanie - kiedy miałyście robione pierwsze badania? mi lekarz zrobił tylko usg, nie zlecił ŻADNYCH badań. Podobno dopiero w 10. tygodniu na coś mnie skieruje, czyli za 3 tyg...
Jak to jest właściwie?

[UnholyOne]

Hej Mamuśki
U mnie dzisiaj słoneczko i śnieg - w szoku byłam jak wstałam.

Napisane przez JagnaK

Ja tez nie zauwazam na moim brzuchu zadnej pregi jak narazie zreszta.
Wczoraj poszlismy do znajomych, i nie moglam usiedziec. Wiecie napewno co to jest zespol niespokojnych nog...Wiec mnie to dopadllo. Nazywamy do z mezem "szperaczem" myslalam ze sie pochlastam. Coraz czesciej tego dziada dostaje i to szczegolnie wtedy jak jestesmy u kogos. Szlag mnie wtedy trafia i musimy sie zbierac, bo przeciez nie bede drobic w miejscu i sie denerwowac
Poza tym cichutko mowie ze mnie CHYBA mdlosci przeszly. Ale ciiiicho zeby nie wrocily...

Mam dokładnie tak samo, tylko ja mam najgorzej jak leżę w łóżku już, my to nazywamy jeżdżące nogi. Ni cholery nie mogę usnąć, odpukać jeszcze mnie to nie dopadło, ale nie raz miewałam to nie będąc w ciąży, więc to kwestia czasu

Tak jak już pisałam wcześniej, pawik mnie jeszcze nie dopadł, ale strasznie zmieniło mi się w kwestii usypiania. Jak zawsze mój M. śmiał się, ze ja potrafię usnąć przy TV, na stojąco, siedząco i w każdej innej sytuacji, tak teraz męczę się niesamowicie, żeby usnąć przed 24. Leżę w łóżku i najchętniej to bym prowadziła długaśne rozmowy o wszystkim i o niczym
Myślę, że to się zmieni jak od poniedziałku pójdę do pracy po zwolnieniu. Siedziałam przecież z małym 3 tygodnie, więc myślę, że jestem wypoczęta. Ale jak przyjdzie do wstawania o 5.30, to wieczorem będę padała.

[żabulka21]

yyyyyyyy znowu zaliczyłam spawika ostatnio zdarza mi się to prawie codziennie

[anuhaaaaaaaaaa]

biedna żabulka... mi mój poranny niewiele pomógł i ciągle czuję się jakbym miała kamień w brzuchu i bańkę w gardle trzymam kciuki za wszystkie mamusie, żeby się nie musiały dziś z kibelkiem tulić

[siobhan1]

Pozdrawiam wszystkie Mamusie
Znalazłam dziś coś ciekawego w sieci, może komuś się przyda

Pregnancy & Breastfeeding: girls 14 to 18 years
First trimester – same as teen female EER
2nd trimester – teen female EER + 340 calories*
3rd trimester – teen female EER + 452 calories
Breastfeeding – teen female EER + 330 calories

Pregnancy & Breastfeeding: women 19 years and older
First trimester – same as adult female EER
2nd trimester – adult female EER + 340 calories*
3rd trimester – adult female EER + 452 calories
Breastfeeding – adult female EER + 330 calories

Pozdrowionka i miłego weekendu

A

[Ismenkusia]

Dzien dobry u mnie dzis biało i mrozno za oknem az chce sie wyjsc z domku i pochodzic.

[jaroszania]

zaraz wszystko przeczytam bo dopiero wrocilam z kina i zakupow

czy ktos moze mi szczerze powiedziec czy widac jakas roznice miedzy jednym a drugim zdjeciem (pierwsze bylo robione prawie 2tygodnie temu drugie dzis rano). ja nie widze zadnych zmian. to wtsajaca czesc brzucha mam od zawsze wiec to nie dziecko

[Lija28]

Napisane przez jaroszania

zaraz wszystko przeczytam bo dopiero wrocilam z kina i zakupow

czy ktos moze mi szczerze powiedziec czy widac jakas roznice miedzy jednym a drugim zdjeciem (pierwsze bylo robione prawie 2tygodnie temu drugie dzis rano). ja nie widze zadnych zmian. to wtsajaca czesc brzucha mam od zawsze wiec to nie dziecko

Miom zdaniem jeszcze nic nie widac
Ja tez jestem takiej postury jak Ty i u mnie tez jeszcze nic...
a tak czekam na ten wystajacy brzuszek...!

[jaroszania]

a w ktorym jestes tydogniu?

[jaroszania]

Napisane przez izzi

Nie jestem ekspertem ale mogę spróbować polecić coś , co oczywiście przeczytałam Hmmm.. jeśli coś lekkiego i miłego to może trzy książki Izabeli Sowy: ,,Smak świeżych malin”, „Cierpkość wiśni” i „Herbatniki z Jagodami”.
Leciuteńkie i szybkoczytalne pozycje

Przepiękną książką (a właściwie książeczką bo ma chyba 40 kartek) jest ,,Oskar i pani Róża", którą napisał Eric-Emmanuel Schmitt ... ale to ogromnie przejmująca książka więc może lepiej odłożyć jej przeczytanie na później...

Napisane przez nabuko

Polecam książki Jonathana Carrolla (najlepiej zacząć od "Krainy chichów"), a jeśli ma to być książka "na wciągnięcie" to Monika Szwaja jest całkiem fajna.

Dzieki!
Oskara i pania Roze czytalam jakis czas temu a to dlatego, ze miala byc podobna do Malego Ksiecia. przeczytalam, lza mi splynela, ale dla mnie to nie to. Maly Ksiaze jak dla mnie bardziej gleboki i dajacy do myslenia.

Dzis chodzilam po sklepach i w C&A sa super obnizki malenskich ciuszkow. naprawde slicznosci. mialam nic nie brac, ale zobaczylam taki sliczny spiworek dla dziecka. byl po 99zl (to akurat nie w promocji), ale obok wypatrzylam taki sam tylko lekko przybrudzony. przecena od razu z 99 na 19,9zl wiec kupilam wlasnie wypralam i sladu nie ma

[izzi]

Cześć

Ufff u mnie kolejny dzień bez pawia na razie. Żabulka szczerze współczuję... to na pewno się już nie długo skończy, bądź dzielna!
Ja dziś za to kupiłam po drodze w Auchan 5 ogórków kiszonych i wszystkie zjadłam w samochodzie w drodze do domu.... Mam teraz fazę na pomarańcze i grapefruity... mniaaam, no i nieśmiertelna Fanta wciąż na topie.
Mój mąż do mnie dziś rano mówi w łazience ,,eee a co ty taki brzuch już masz jakbyś co najmniej w 3 miesiącu była?" a j ana to ,,no a myślisz że 11 tydzień to który miesiąc". Był autentycznie przerażony był że to tak szybko mija

Jaroszania - hmm a ja myślę że jednak już widać troszkę Twój brzuszek Ale z Ciebie to zgrabniacha że ho ho!
Ja też zawsze jak łaziłam po C&A to automatycznie lądowałam w dziale dziecięcym Mają prześliczne ciuszki dla maluchów! Jeszcze w H&M mają fajne dziecięce rzeczy i ceny nie są jakieś dramatycznie zaporowe. Siostra mojego męża mieszka od roku w Nowym Jorku i też jest w ciąży i właśnie przesłała mi fajny link do strony z takimi rzeczami twierdząc że jednak w USA jest trochę taniej. Jak macie ochotę pooglądać to wklejam link:
http://www.toysrus.com/shop/index.js...goryId=2255957

[nabuko]

Cześć Mamusie. miałam dziś koszmarny dzień..miałam mieć rodziców i teściów na obiedzie, więc spędziłam pół dnia w kuchni. Do tego wczoraj też się wymęczyłam (czy Was też męczy jazda samochodem?). Dziś koło 15. zaczął mnie straszliwie boleć brzuch. Poszłam do łazienki, a tam cała wkładka poplamionaSzybko telefon do lekarza, ten kazał mojemu mężowi przyjechać po receptę i wykupić leki jak to powiedział "na podtrzymanie" Mam leżeć - jeszcze nie wiem jak długo.. Widziałam, że któraś z Was też bierze ten lek (DUPHASTON). Mam nadzieję, że sprawa nie jest tak poważna, jak wyglada Jestem przerażona... Teraz się trochę uspokoiłam, ale przeryczałam kilka godzin... Dajcie znać, jeśli wiecie coś więcej na temat działania tego leku..