Jesienne Mamy 2007

[sylwia-zuza]

Napisane przez maatra

teraz cos zabawnego. chcialam zniesc lozeczko na dol,bo nie mam sily latac do sypialni co chwile i .... zablokowalam sie na schodach!!!!! lozeczko ani drgnie !!! nie moglam znalesc sprzetu zeby je rokrecic.weszlam pod nie i jak zolw wynioslam je na gore,bo nie chcialo drgnac w zadna strone,gdy zobaczylam sie w sypialni w lustrze,zaczelam plakac,wygladalam bynajmniej zalosnie

[biankaaa]

maatra - to mi humor poprawiłaś ))

My już po mega mroźnym spacerze brrr

Mój TZ pomaga mi jak jest w domu. Tylko ze ostatnio jest w domu miedzy 20 a 7 rano i tak naprawde przy malej i w domu robie wsyztsko zupelnie sama:/ mam tego powoli dosc ale co zrobie, powiem zeby nie pracowal?!

Tez z uwielbieniem wale garnkiem o podloge hehe

[primavera]

lea - ciasto pycha takie puszyste; TŻ zadowolony

[biankaaa]

lea-jak tam kulinarny debiut Oliego??

[taszkin]

Dziękuję Wam za odpowiedzi odnośnie wózka

...wczorajsza premiera kubeczka magicznego jednak nieudana...
Ninka nie potrafi z tego ciągnąć, gryzie i żuje denerwując się. Podczas ćwiczeń zamówię jej chyba kubek, ale "kapek", z którego samo leci. Bo z niekapka trzeba mocno pociągnąć...

Jak u Was dziś spacerki? my rezygnujemy z wyjścia... -8 na termometrze, a odczuwalna, jak dla mnie -30

Pozdrawiamy, miłej soboty!

[maatra]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6607556]Teraz to ja jestem wkurzona na Tz, moglabym nim pacnac o sciane nawet mi sie pisac nie chce

Debiut udany, soczek marchwiowy [/quote]

dawaj Lea,dawaj... ja biore wielka poprawke na to co oni robia...


smiejscie sie,smiejcie.w angli sa bardzo waskie schody.a lozeczko mam drewniane,naprawde ciezkie !!!!

[berbeaa]

Poiss gratulacje! Kup sobie w nagrodę jakieś perfumy dziś po takich trudnych egzaminach ja bym sobie nie żałowała!

Poprostu maatraa swoją drogą to po co są nam Ci faceci potrzebni?

[sylwia-zuza]

ałlłłłłłłaa ja wlasnie przed chwila dostalam z banki w nos, mam brutalne dziecko

[dorka19801]

poissonivy-

maatra -

lea29--powodzenia przy nastepnych posiłkach


u nas nocka znowu super.spacer był bo do siostrzenicy pieszo.troszke zimno ale ciepło sie ubrałyśmy i nie było xzle a mala szczesliwa. zdjecia beda pozniej bo my tak na chwilke. no bo byly jeszcze zakupy, pranie , odkurzanie no i obiadek. udka sie pieka tylko jeszcze surowczka.

u mnie z tz duza pomoc bo ja malej jeszcze posciel zmienialam a on jak tylko rocilismy to sie nia zajmowal.no i zawsze tak mi pomaga.

tp milego popoludnia bo my zaraz film ogladamy

[motylek78]

Ja tylko na sekundke z pytaniem do Lei ale moze i inne tez dziewczyny odpowiedza.
Oli slicznie na tych zdjeciach wyglada i wloski mu uroslyale jak je ogladalam to zastanowilam sie ze moze cos zle robie...bo ja podaje Maxowi soki w butelce no i od czasu do czasu w niekapku. Dzis np wypil 125 nektaru jablkowego z butelki. Do dzis myslalam ze tylko papki sie podaje lyzeczka

Max jest tak zajmujacy ,ze z mezem chodzimy kolo niego jak 2 zolnierzyki. Ja nie wiem ile jeszce tak pociagne bo jak tak ma byc rok to mi dadza pewnie jakas przedwczesna emeryture

Dorka moze przeslalbys troche pozytywnych fluidow od Twojej Klaudiona zawsze taka grzeczna.

[dorka19801]

Napisane przez motylek78

Ja tylko na sekundke z pytaniem do Lei ale moze i inne tez dziewczyny odpowiedza.
Oli slicznie na tych zdjeciach wyglada i wloski mu uroslyale jak je ogladalam to zastanowilam sie ze moze cos zle robie...bo ja podaje Maxowi soki w butelce no i od czasu do czasu w niekapku. Dzis np wypil 125 nektaru jablkowego z butelki. Do dzis myslalam ze tylko papki sie podaje lyzeczka

Max jest tak zajmujacy ,ze z mezem chodzimy kolo niego jak 2 zolnierzyki. Ja nie wiem ile jeszce tak pociagne bo jak tak ma byc rok to mi dadza pewnie jakas przedwczesna emeryture

Dorka moze przeslalbys troche pozytywnych fluidow od Twojej Klaudiona zawsze taka grzeczna.

to u nas z sokami tak samo i nie próbowałam soków z łyzeczki .też tylko te papki.i chyba przy tym zostane.

no chciałabym wam przesłac jakieś fluidy tylko nie wiem jak. a ona cóż- zwykle tak chociaż dzisiaj miała problem z zasnieciem i dopiero po 21 jej sie udałao. pewnie dlatego że u Radka był kolega i nie było tak jak zawsze. no ja nie wiem jak mi się to udałao ale ona napraedę jest raczej spokojna i sama sie potrafi juz na troszkę dłuzej soba zająć.ja jej zawsze tłumacze że muszę posprzatać albo obiadek zrobić a jak wieszałam pranie to mi sie z leżaczka przygladała.no a dzisiaj zdjęcia z kapieli . tak mi sie spodobała film z Blaneczką że postanowiłam Klauduni urozmaicic kapiel. zawsze wlewam jej duzo wody a dzis tak mniej no i troszkę plumkała i lezała nawet na brzuszku.

no i zdjecia z moją starszą siostrą.

słodkich snów.

[edytkap]

Cześć dziewczynki,
podczytuję was cały tydzień i nie mam jak napisać.choć podobno dla chcącego nie ma nic trudnego.
Marta zaczyna chyba ząbkowanie,bo mam ogromne problemy żeby ją uśpić w dzień,a troszkę mniejsze przy usypianiu na noc.
Płacze,grochy lecą ogromniaste,aż w końcu zmęczona płaczem zasypia.Zazwyczaj na moim łóżku i w związku z tym nic nie mogę zrobić bo muszę czuwać żeby nie spadła.A jak już staje po pół godziny to chciałaby żeby tylko do niej mówić,na nią patrzeć,uśmiechać się........Kocham ją

mam pytanko dotyczące ciemieniuszki:walczę z nią i walczę i nic.Nie schodzi.stosuje olejuszkę,po kąpaniu wyczesuje szczotką i nic oprócz zaczerwienionej główki. A może problem tkwi w tej szczotce????????jak myslicie?????????

Ivy-gratulation

Buziaczki

[dorka19801]

edytko- chciałabym ci pomóc ale ciemieniuchę znam tylko z opowiadan bo my nie mielismy z tym problemó.

nas to chyba wiele problemów ominęło. uczulen tez nie było. nowości zjada wszystkie i nic jej nie jest no i jka ja cos jem to musze jej dac chociaz tyci bo inaczej marudzi. oczywiscie bez przesady bo kurczaczka nie dostała ale chlebek, jekies ciasteczko to tak.

[szperrr]

Hej Jesienne Przyszlam wlasnie Was " przeszukac", majac nadzieje na jakies wczesniejsze rozmowy o ciemieniuszce, a tu prosze A wiec dolaczam sie do pytania Edytki

Dorka, ja nie wiem na pewno, bo jeszcze nawet nie mysle o podawaniu stalych pokarmow Hani, ale wydaje mi sie, ze kurczak (taki bez przypraw) mniej szkody moze zrobic Twojej coreczce niz ciastko.

[82anusia]

Lea gratulujemy udanego debiut, marchewkowy Oli wygląda cudnie.
Dorka Klaudunia ma śliczne rumieńce na policzkach.

Maja znów cały dzień marudziła, dobrze że mąż był w domu to ją bawiliśmy na zmianę. Dziś Majunia kąpała się w dorosłej wannie, z dużą ilością wody, trochę była zdziwiona i zaciekawiona, oglądała swoje nóżki jak wyglądają pod woda i nad nawet się uśmiechała więcej przy kąpieli niż zwykle, także podobało jej się na pewno.

[joli31]

Nareszcie mogę Was poczytać i napisać.
Okna zostały wymienione, parapety niestety nie, bo się okazało ,ze są porysowane. Okna też jakieś kzrywe. Kupowaliśmy u znajomych. I to chyba największy błąd. To nie kosztuje 100 zł, a futryna porysowana, parapety porysowane. Poraża mnie taki brak poszanowania. Co oni sobie wyobrażają.
Od wczoraj z TŻ kłócimy się o teściową. Ja mam swoje racje, mam wrażenie, że Tomek jest strasznym maminsynkiem. Fakt matkę ma się jedną, żon można mieć wiele, ale ja się go o ślub nie prosiłam. Uważam,że teraz powinien bardziej żony pilnować, a nie matki. Tylko jak mu to uzmysłowić. Mam wrażenie, że moje rzeczowe argumenty wcale go nie przekonują. Po co nam ci faceci?!!!!

[berbeaa]

Niedziela rano to standard że puchy!

Oli bardzo się cieszę że Ci smakował soczek, a jak Ty wypiękniałaś ho ho!
Ja też podaję łyżeczką soczki i deserki bo z butelki to tak dziecinnie. Co do kubków niekapków to słyszałam niepochlebne opinie na ich temat i nie mam póki co takowego. Ale może za jakiś czas zakupię.

Klaudnia też bardzo podrosła, no ale wiadomo jak dostaje jedzenie dorosłych....

Ciemieniuszkę zwalcza się nasmarowaniem oliwką przed kąpaniem 2h potem wyczesać i umyć główkę - tak wcześniej dziewczyny pisały ,my nie miałyśmy bo Weronika miała od urodzenia afro.

Joli to szkoda że wcześniej nie wiedziałm ze u znajomych zamówiłaś okna bym Ci serdecznie odradzała bo ja popełniłam ten błąd i słono za to zapłaciłam. Okna zmieniali zanim wzięliśmy ślub a po 10 miesiącach musięli je wyrywać i wstawiać nowe dodam że musiałam chodzić do nich w ciąży i prosić po 100 razy o to żeby wreszcie się tym zajęli. Teraz o tym piszę i mi ciśnienie skoczyło znowu kurde....Życzę żeby u Ciebie lepiej to się potoczyło. Ja sobie przyrzekłam nigdy żadnych interesów ze znajomymi!!!!!!!!!!!!

Miłej niedzieli jesienne

[pysiamn]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6608438]
......................... ........
A oto debiutant[/quote]
Cieszę się że Oliemu smakowało oby tak dalej

Napisane przez motylek78

Ja tylko na sekundke z pytaniem do Lei ale moze i inne tez dziewczyny odpowiedza.
Oli slicznie na tych zdjeciach wyglada i wloski mu uroslyale jak je ogladalam to zastanowilam sie ze moze cos zle robie...bo ja podaje Maxowi soki w butelce no i od czasu do czasu w niekapku. Dzis np wypil 125 nektaru jablkowego z butelki. Do dzis myslalam ze tylko papki sie podaje lyzeczka

Motylku ja też soczek podaje już z butelki na początku przyzwyczajałam od łyżeczki tak stopniowo a teraz Kuba ciągnie soczek z niekapka (nie sądze że jest to źle)

[sylwia-zuza]

My wczoraj wieczorem wyladowalismy w szpitalu. Mlody ma katarek, ktory mu splywa do gardziolka i przez to kaszle (do tego dochodzi slina z zabkowania)plucka czyste Podlapal tez jakiegos wirusa i ma lekka biegunke dzis nie ma goraczki ma kropelki do noska, probiotyk, syropek na kaszel i cos takiego http://www.apteka.gda.pl/hipp-kleik-...wy-p-1867.html ale w nocnej aptece nie bylo, i musimy poszukac dzis. Gdyby nie chcial przyjmowac plynow, to mamy wrocic do szpitala na kroplowke
Co do ciemieniuchy , to my walczymy i nic nie pomaga Moniczka demoniczka przyslala mackowi taki specjalny zel na ciemieniuche z firmy klorane http://www.aptekaslonik.pl/prod_info...oducts_id=2754 -moze to pomoze?

[pysiamn]

Sylwunia trzymam kciuki by Maciuś szybko wyzdrowial i by nie trzeba było jechać juz do szpitala...

Buziaki dla Was

[biankaaa]

Napisane przez sylwia-zuza

My wczoraj wieczorem wyladowalismy w szpitalu. Mlody ma katarek, ktory mu splywa do gardziolka i przez to kaszle (do tego dochodzi slina z zabkowania)plucka czyste Podlapal tez jakiegos wirusa i ma lekka biegunke dzis nie ma goraczki ma kropelki do noska, probiotyk, syropek na kaszel i cos takiego http://www.apteka.gda.pl/hipp-kleik-...wy-p-1867.html ale w nocnej aptece nie bylo, i musimy poszukac dzis. Gdyby nie chcial przyjmowac plynow, to mamy wrocic do szpitala na kroplowke
Co do ciemieniuchy , to my walczymy i nic nie pomaga Moniczka demoniczka przyslala mackowi taki specjalny zel na ciemieniuche z firmy klorane http://www.aptekaslonik.pl/prod_info...oducts_id=2754 -moze to pomoze?

Maciusiu -

[joli31]

dla Maciusia.
Barbea masz rację, to był pierwszy i ostatni raz, kiedy coś załatwiamy u znajomych. Porażka totalna, już się to więcej nie powtórzy.
Okna narazie spoko, dobrze działają, zobaczymy dalej.
W domu bałagan, jak to przy remoncie, dobrze, że chrzciny odprawiamy w kanajpie, bo bym TŻ zamordowała. Jeszcze wczoraj wieczorem zaprosił siostrę z TŻ i córką na oblewanie okien. Nocowali u nas. Ten mój facet ostatnio, tak działa mi na nerwy, jestem roztrojona strasznie. Zero pomyślunku, wparcia.... Mam nadzieję, że niedługo się poprawi, bo nerwicy dostanę....
Spokojnej niedzieli. Pa. Wieczorem lub jutro rano opiszę chrzciny i wrzucę foty......

[82anusia]

Maciuś zdrowiej nam szybciutko
Joli udanej imprezy i staraj się nie przejmować Tż, bo tylko nerwy niepotrzebnie tracisz.

.................
Maja dziś trochę spokojniejsza, ale też spała trochę i to na pewno dzięki temu.

[motylek78]

Maciusiu wracaj szybko do zdrowia.
Tez jestem przeziembiona lekko i zaczelam dzis osic maseczke zeby maly sie nie zarazil ale obawiam sie ze to nic nie da. staram sie za bardzo do niego nie zblizac ale katarzysko juz mam 3 dzien i nie zapowieda sie ze szybko przejdzie.

Ivy gratuluje zdania egzaminow-perfumka jak w banku jako nagroda

Dorka Klaudia sliczna .

Ja nie mialam wielkich problemow z ciemieniucha ale tak jak pisaly dziewczyny zaraz jak tylko zobaczylam to smarowalam glowke oliwka 2 dni i wyczesywalam wieczorem no i na razie odpukac nie ma nawrotow.
Wydaje mi sie ze Sylwia wie cos wiecej o tym bo chyba miala problemy u Maciusia z ciemieniuszka.

[82anusia]

Kilka zdjęć Majuni

[biankaaa]

Anusia - Majeczka jest śliczna!!!! I jakie ma rezolutne spojrzenie Fajnie podpiera sie na prostych raczkach, Blanka robi podobnie - mysle ze jeszcze troszke i nasze dziewczynki zaczna byc mobilne
Kreacja na ostatnim zdjeciu obłedna

[biankaaa]

Zaraz za Anusia wrzucam kilka blankowych zdj

[dorka19801]

witam koleżanki!
u nas nocka spoko. tylko ja dzisiaj jakoś tak nie bardzo . dobrze że mam tż to sobie jeszcze po śniadanku trochę pospałam a on zająła sie małą. ona oczywiście też usnęła.

szperrr- nie martw się . dziewczyny z watku wiedzą że ja już od dawna tak podaję mojemu dziecku różne cuda. tak po malusm okruszku a ona to uwielbia i to chyba tak już od 2 miesięcy i jeszcze nic jej nie było. nawet nie wiem co to rozwolnienie u mojego dziecka.

sylwia-zuza- mam nadzieję że juz lepiej i sytuacja sie nie powtórzy

joli31- czekamy z niecierpliwością na fotki

82anusia- majeczka słodka szczególnie w tej sukienusi

biankaaa- kapelusik cudny

[szperrr]

Hej

Wpadlam sprawdzic, czy cos o ciemieniuszce pisalyscie..
Nam niestety oliwka nie pomaga - to co sie wyczesze, odnawia sie w ciagu kilku dni i jazda od poczatku I wlasnie tylko na tej czesci glowki, gdzie jest najwiecej wloskow..

Mam tez pytanie do mam, ktorych dzieci kapia sie w Oilatum lun Oillanie - w jaki sposob myjecie im wloski? Hania ma problemy z sucha skora, zwlaszcza na nozkach i lekiarz zalecil kapiel nie czesciej niz co drugi dzien wlasnie w Oilatum (+ specjalny krem), ale nie wiem, czy moge stosowac zwykly szampon dla dzieci, bo po Oilatum jej kudelki sa takie tluste i niemile w dotyku

Ps. Specjalne pozdrowienia dla Maciusia , zeby dzielny byl

[berbeaa]

dla Maciusia, bądź dzielny chłopczyku i wracaj do zdrowia!

Dziewczynki booossskiee!