Edycje limitowane - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-02-16, 18:15   #91
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez MoniaK Pokaż wiadomość
łeeee, serio? Na zdjęciu tak pięknie wyglądają
Powiedz jeszcze że w rzeczywistości nie są tak ładne i już nie będę wzdychać do tego flakonka
nie są
pamiętam, że miałam wrażenie, że są wykonane z takiego materiału jak białe naczynia typu arcopal, czy arcoroc, takie z widocznym szwem i piórka też takie wyleniałe
trochę przesadziłam z tym opisem, ale nie wzdychaj, nie ma do czego
a po za tym to tylko sama flaszka, bez perfum, a to ją dyskwalifikuje
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 18:18   #92
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: Edycje limitowane

Dziewczyny, fajowe te flakony figowców takie zabawne
Myślę jeszcze nad innymi limitowankami flakonów ale nic ciekawego mi nie przychodzi do głowy. Może macie jakieś pomysły?
Mam nadzieję, że Sabbath się nie pogniewa za małe zbaczanie z tematu

Taka, już nie wzdycham Wyleczyłaś mnie W sumie klasyczny flakon Pereł też bardzo mi się podoba
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 18:19   #93
irkax
Zakorzenienie
 
Avatar irkax
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 717
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
Do figowca dorzucam limitowaną jeżynkę:
Anuschko, a co kryje się w tym flakoniku?
__________________

irkax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 18:22   #94
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość
Anuschko, a co kryje się w tym flakoniku?
Irko - to Mure et Musc L`Artisan
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 18:26   #95
irkax
Zakorzenienie
 
Avatar irkax
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 717
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
Irko - to Mure et Musc L`Artisan
No tak, one mają w składzie jeżynki
__________________

irkax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 18:30   #96
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Edycje limitowane

Inne limitowane Laliki:
http://www.mckent.com.hk/crystal1.htm
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 21:07   #97
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Nie przesadzałabym z taką niezdrową nadinterpretacją.
Niezdrowa nadinterpretacja?
Przypuszczenie, że o poczucie wyjątkowości chodzi?

Czy jeśli poproszę o wyjaśnienie mi, co w niej znalazłaś "niezdrowego" to znów okaże się, że się czepiam, a u Ciebie tak się mówiło, więc nie czujesz potrzeby wnikania w to dlaczego?


Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Bo gdyby rozumować w ten sposób, to należałoby przyznać, że każdy zakup rzeczy nie niezbędnej (czyli wszystko poza jedzeniem, środkami czystosci czy byle jakim łachem chroniącym przed zimnem - czyli zaspokajające potrzeby fizjologicznej) służy budowaniu prestiżu. A więc takie przedmioty (jak w tym przypadku szklany pojemnik z nadrukiem) miałyby dawać jednostce poczucie wyjątkowowości i szansę na kreowanie się na lepszego niż się jest. Nie takie zakupione przedmioty służą budowaniu prestiżu.
Perfumy z zasady nie są rzeczą niezbędną.
Dyskusja jest o tym, czy kiedy kupujemy perfumy chodzi nam wyłącznie o zapachy, czy także (i w jakim stopniu) o opakowanie.

Jeśli zaś o opakowanie, to ciekawa jestem dlaczego.


Spróbuję jeszcze raz wyjaśnić mój tok rozumowania:
Człowiek będący miłośnikiem perfum poszukuję zapachów. Niezwykłych, niesamowitych, czy też po prostu w jego odczuciu pieknych. Taką pasję i gwałtowne, trudne czasem miłości widzę na przykład u Homyczka.

Jeśli komuś owe piękne zapachy nie wystarczają, poszukuje nowych doznań - to znaczy, że nie o perfumy li tylko, lecz także o coś innego chodzi.

Człowiek poszukujący piękna w aspektach pozaperfumeryjnych może kupić na przykład pozytywkę grającą lubianą przez niego melodię. Ale czy pod potrzebę piękna podpada kupienie pozytywki, która gra nie wiadomo co i w nie wiadomo jaki sposób (tutaj odnoszę się do Twojego rozczarowania tym, że limitowana pozytywka nie dość że gra kolędę, to jeszcze nieładnie - o czym pisałaś)?
IMHO nie. O coś innego chodzi. Pomyślałam, że o wyjątkowość właśnie bo inne wyjasnienie nie przyszło mi do głowy.

Wreszcie - czy człowiek, dla którego znaczenie ma wyłącznie piękno, czuje potrzebę podkreślania tego, że jego butelki są limitowane, rzadkie, niecodzienne, nie tylko piękne (gdyby ktoś przypadkiem nie zauważył i nie docenił wszystkich )?
W Twojej pełnej skarbów kolekcji podkreśliłaś właśnie fakt, że tyle z Twoich butelek to edycje limitowane. Ja odniosłam wrażenie, że jest to dla Ciebie z jakichś powodów ważne. Jako, że nie zrozumiałam powodów, a rzecz zdała mi się interesująca - pozwoliłam sobie zapytać.


Cytat:
No chyba że ktoś każdego gościa prowadzi prosto do szafeczki z perfumami i zmusza go do oglądania tego wszystkiego, tłumacząc co i za ile kupił.
A jeśli ktoś skwapliwie wynotowuje limitowane edycje, żeby wszyscy oglądający byli świadomi, że to właśnie takie rarytasy?

Nie mówię o zmuszaniu do oglądania - nikt nas nie zmusza do oglądania kolekcji, ja zaś Twoja obejrzałam z wielkim zajęciem i podziwem. Zainteresowała mnie, zainspirowała do stawiania pytań.

Cytat:
A to nieprawda I żaden kilometrowy wywód z odnośnikami na Wikipedię nie jest w stanie tego podważyć, bo jest to po prostu błąd logiczny.
Angel, rozumiem, że jako miłośnik limitowanek masz więcej podstaw do wypowiadania się w tej kwestii, niż osoba, która przychodzi zadawać pytania, ale może zamiast uzurpować sobie prawo do ferowania wyroków w kwestii prawd obiektywnych zechcesz jakoś uzasadnić swoje arbitralne i nieco niemiłe opinie?

Widzę, że potępiasz moją dociekliwość, ciekawość, stawianie pytań.

Ja zaś zdaję sobie sprawę z tego, że to droga trudna, ale mam przekonanie, że właśnie stawianie pytań pozwala nam świadomie kształtować swoje człowieczeństwo.

Widzisz... pozwolę sobie nawiązać do naszej poprzedniej dyskusji.

Zanim jeszcze sięgnęłam nosem stołu stykałam się z obraźliwym określeniem "czarnuch", tak samo, jak Ty stykałaś się z obraźliwym określeniem "poganin". Oczywiście też w kontekście.

A jednak zadałam sobie pytanie, czy to określenie, którego chcę i powinnam używać (początkowo nie przychodziło mi do głowy, że jest niewłaściwe). Dzięki ludziom, którzy mi to wytknęli, wyjaśnili - juz tego nie robię.

Ty zaś uważasz, że drążenie jest niewłaściwe i skoro tak się u Ciebie mówiło, to Ty tak mówić będziesz, bo po co kombinować.
Ja się z tym nie zgadzam. I tyle. Mogę się nie zgadzać.

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
Zdanie, które wywołało tyle kontrowersji(?) dotyczy mojego pojmowania wyjątkowości ludzkiej. Tylko i wyłącznie. Może jest to pojmowanie naiwne i nieudolne, ale moje. Akurat ja spotykam na swojej drodze życiowej jednostki, które są w moim pojęciu wyjątkowe i to mnie buduje jako człowieka. Oczywiście, każdy byt jest odrębny i wyjątkowy, ale czy przez to każdy jest tak samo nam bliski, pokrewny?
Anuschko - to chyba dokładnie chciałam napisać w swoim poście o opakowaniach i tym, co cenię "tym bardziej". Nie będę już wyjaśniać, bo lepiej, niż Ty powyżej tego nie zrobię. Dziękuję.

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Sabbacie, daj pyska i dookreśl z kolei mi, co z tym godzeniem i niegodzeniem się na siebie, proszę. Zobaczę, czy tak samo myślimy, czy inaczej.
Co do ozdobnych ludzkich opakowań skrywających standard, to mam tak samo.
Ja lubię Białoszewskiego. Jest taki jego tekst:

Wywód jestemu

jestem sobie
jestem głupi
co mam robić
a co mam robić
jak nie wiedzieć
a co ja wiem
co ja jestem
wiem że jestem
taki jak jestem
może niegłupi
ale to może tylko dlatego że wiem
że każdy dla siebie jest najważniejszy
bo jak się na siebie nie godzi
to i tak jest się jaki jest


I on trochę określa moje przekonanie, że to, jak się kreujemy (bo każdy z nas to mniej, lub bardziej świadomie robi) ma podkreślać to, jacy jesteśmy, nie zaś maskować, przebierać nas.

Ale to już okropnie daleki OT i sama już za nim nie nadążąm.

Przepraszam.

Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość
Tylko widzisz Sabbath, to co dla Ciebie jest treścią standardową, standardowym zapachem, dla kogoś może być zapachem przepięknym, jedynym i jego cieszy, że zapach ten może zakupić w pięknej butli.
Irko, może inaczej odbieramy określenie "standard"?
Standard może być piękny, powalający, zachwycający, rzucający na kolana.


Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość
Czyli z rozmysłem dzielisz ludzi na tych, z którymi warto zawrzeć znajomość, a z którymi nie?
Jeśli ubrany tak jak Ty - OK, a jeśli ubrany "ładnie" - to od razu go skreślasz? Bo ubrany ładnie nie może mieć pięknego, interesującego wnętrza? Nie czaję

Nie pisałam czegoś takiego, więc też nie czaję.
Pozwolę sobie skorzystać z wyjaśnienia Anuschki, które tu cytowałam, bo lepszego nie wymyślę.


Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość
Tego co wytłuściłam nie rozumiem.
Dlaczego sugerujesz co takiego? Czy któraś z dziewczyn tak napisała?
Czy napisała, że kupuje edycje limitowane tylko dla samej świadomości, że to edycja limitowana?
Czy sama tak sobie wydedukowałaś?
Tak sobie wydedukowałam.

A jak - starałam się wyjaśnić. Przepraszam, że nie powtórzę, ale mam litośc dla długości własnych postów.
Mam nadzieję, że nie urazi Cię, jeśli poproszę byś zechciała zerknąć w tekst tego mojego elaboratu parę akapitów wyżej.

To jednak cały czas tylko moje przypuszczenia. Gdybym miała pewność, że znam odpowiedź na pytanie - nie zadawałabym go tutaj.

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Dokładnie
Oczywiście - można coś zjeść na eleganckiej porcelanowej zastawie, można też na gazecie
Dla mnie nielimitowany flakon to nie jest "jedzenie na gazecie".

Siog napisała:
Cytat:
Napisane przez siog
Może coś ze mną nie tak ale np kawa smakuje mi tylko z małej, jasnej filiżanki. W życiu nie wypiję kawy z kubka i już, bo mi nie smakuje


I Ty zgodziłas się z tym twierdzeniem.
Nie rozumiem, ale staram się uszanować.

Ja sama przyznaję, że napiłabym się - na przykład kiedy przychodzę do kogoś do domu zapytana o to, czy napiję się kawy, nie stawiam warunków, co do naczyń i nie mówię, że jeśli nie ma filiżanki, to ja podziękuję.

Napiłabym się i z papierowego kubka (zdarza mi się czasem na mieście).

Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość

Sabbath sama napisała, że ubiera się brzydko.
Nie widziałam jej na żywo, więc nie mam prawa tego kwestionować


Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Chciałabym coś wyjaśnić. Ten wątek został załozony przez Sabbath połtorej godziny po napisaniu do mnie posta w wątku kolekcyjnym - o takiej treści .
Nie poczułam się najmilej i nie sądzę żeby był sens rozwijania tej myśli skoro natychmiast otrzymałam od dziewczyn kilka PW z prośbą żebym nie dała się sprowokować i żebym się nie denerwowała.

Jest tam wyraźnie napisane, że fakt, że lubię limitowanki powinien mieć jakieś drugie dno i zostałam poproszona o wyjaśnienie się. Przypomina mi to pewną sytuację sprzed kilku miesięcy.

Nie czuję się komfortowo i nie będę już zabierać głosu w tym wątku. Chyba że ktoś zamierza usilnie naciskać i zwróci się do mnie personalnie.
Nie zostałaś poproszona o "wyjaśnienie się" lecz raczej grzecznie poprosiłam o objaśnienie mnie w temacie, który zdał mi się intrygujący.

Tak to jest już na forum, że zadajemy sobie pytania, także dotyczące kolekcji. Jeśli jakaś zda nam się szczególnie fascynująca - pytamy i zwykle właścicielki nie czują się urażone zainteresowaniem oglądających. Po to przecież nasze zbioru tu wstawiamy.

Tak mi się przynajmniej wydawało.

Jeśli moje zainteresowanie uznałaś za ubliżające Ci to (choć znów nie rozumiem powodu, dla którego grzecznie zadane pytanie o Twoje pasje i wybory miałoby być obcesowe) wybacz proszę, nie było to moją intencją.

Pomyślałam, że skoro zamieściłaś taką, a nie inną, tak, a nie inaczej opisaną kolekcję (bo w Twoim przypadku kolekcja jest jak najbardziej właściwym okresleniem), tao może zachcesz mi o niej opowiedzieć, wyjaśniając przy okazji pewien fenomen, którego ja, jako osoba nie stykająca się z limitowanymi edycjami nie rozumiem.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 23:06   #98
annmarie
Wtajemniczenie
 
Avatar annmarie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 809
GG do annmarie Send a message via Skype™ to annmarie
Dot.: Edycje limitowane

To ja może wrzucę coś od siebie - kocham perfumy - tak samo jak kwiaty - zarówno za zapach, jaki za wygląd. Są dla mnie czymś kompletnie spójnym, choć moje flakoniki trzymam w pudełkach, aby dłużej chronić zapach (a czasem i butelkę - gdy jest delikatna i łatwo ją zarysować), ale lubię na nie patrzeć, lubię ten moment, gdy światło przenika przez załamania, przez płyn, gdy promień rozwarstwia się zmieniając kolory (dlatego bardzo lubię aplikację rano, gdy towarzyszy temu delikatne słońce).

Limitowanki mają często dodatki - wzory, gadżety, inny kolor, inny szlif (o zapachu nie piszę, bo nie o niego chodzi). Są śliczne - więc dla mnie, jako dla osoby, która lubi wygląd butelek, mają dodatkowy walor.
Ale nie mam ich w kolekcji - chyba dlatego, że nie ma dla mnie znaczenia, że to limitowany flakon, tylko, że to piękny flakonik, a jak dotąd najbardziej podobają mi się butelki limitowane zapachów, których nie lubię - jak teraz walentynkowa limitowanka Trucizn Diora (szczególnie, ze obok światła kocham materiały, koronki, dodatki - a ta limitowanka łączy perfumy i koronki ). Ale gdybym była fanką trucizn, to pewno któraś trafiłaby do mnie - po to, żebym mogła się nią cieszyć (a przy okazji mieć zapas), mieć dodatkową przyjemność co rano (czy w trakcie dnia) podczas aplikacji swojego zapachu.

Ale jeśli pojawi się flakon, który naprawdę mi się spodoba, a przy tym będzie zawierał mój ulubiony zapach, to jestem przekonana, że go kupię.
__________________
Wymianka - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=926941
annmarie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 23:18   #99
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Edycje limitowane

Ojejuniu, Sabbath ale zabalowałaś z długością postu.

Za dookreślenie dziękuję

Ja to jednak chciałabym jakąś śliczną, inną w rysunku, limitowaną butelczkę - chusteczkę Faberżaka.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 23:45   #100
taiwa
Zadomowienie
 
Avatar taiwa
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 080
Dot.: Edycje limitowane

Wypowiem się z punktu widzenia osoby, która kolekcjonerem perfum nie jest, ale we własnym mniemaniu jest estetą
Limitowanki, różne rodzaje flakonów z tą samą zawartością, mnie nie ruszają ani trochę. Ani ciut ciut Pewnie, gdybym chciała kupić perfumy X i w tym momencie miałabym do wyboru w dwóch flakonach, ładniejszym oraz mniej ładnym, wybrałabym ten ładniejszy, poprostu dlatego, że lubie przedmioty cieszące moje poczucie estetyki. Za to absolutnie nie czułabym potrzeby gromadzenia tych samych perfum, w pięciu różnych flakonach- na to jestem zbyt praktyczna, i od razu odzywa się we mnie myślenie "a na co mi to"
Za to moje poczucie estetyki (byc może niezdrowe, nie wiem), nie pozwala mi na kupno testera bez korka- bo nie i już Tak jak napisała your Angel- w sumie obiad też możemy zjeść z gazety, ale ja nawet będąc sama w domu, nakładam go na talerz, bo tak samkuje lepiej
__________________
taiwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 23:46   #101
annmarie
Wtajemniczenie
 
Avatar annmarie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 809
GG do annmarie Send a message via Skype™ to annmarie
Dot.: Edycje limitowane

Kota - jakiś link ?
__________________
Wymianka - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=926941
annmarie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 23:55   #102
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez annmarie Pokaż wiadomość
Kota - jakiś link ?
No właśnie nie, tylko tak sobie wyobrażam, taką superedycję klasyka.

Kate 30 miała kiedyś taki okaz- był w drobne kwiatki żółto-pomarańczowe, ale był z innym zapachem w środku- nie klasykiem, to była jakaś letnia edycja, bardziej kwiatowa.

Jednak coś tam naprędce znalazłam. Tylko chciałabym z zapachem standart.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 24 2.jpg (1,9 KB, 284 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 24 4.jpg (2,2 KB, 283 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 24 5.jpg (1,8 KB, 285 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 241.jpg (2,0 KB, 285 załadowań)
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-17, 01:11   #103
siog
Przyczajenie
 
Avatar siog
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 27
Dot.: Edycje limitowane

Sabbath, zazwyczaj piję jedną kawę, rano, więc jeśli jestem gdzieś na mieście lub "w gościach" po prostu proszę o herbatę (czasem jestem na tyle bezczelna, że proszę o zieloną) lub wodę - wypiję je z każdego naczynia, z każdego mi smakują.
Natomiast kawa - nie, taka przypadłość. Znajomi o tym wiedzą i nikt się nie obraża jeśli poproszę o małą filiżankę,bardzo mocnej kawy, to moje dziwactwo budzi raczej uśmiech. Zwłaszcza, że nie wymagam od nikogo serwowania kawy na rodowej porcelanie, lubię po prostu pić "coś" szatańsko mocnego w czymś małym.
Kawę np w Coffee Heaven piję w kubku, ale to zazwyczaj jakaś frymuśna fantazja nt kawy. I smakuje mi.

Z niejakim smutkiem przeczytałam Twój post, bo muszę przyznać szczerze, że choć piszesz ładnym językiem, z erudycją, uprzedzająco grzecznie - to jest to względem Your Angel po prostu niepoczciwe(jak mówiła moja babcia : "krewkę wypić a dziurki nie zrobić'). Podobnie smutno zrobiło mi się czytając Twoją recenzję Allure, w której napisałaś, że to perfumy dla snobów nie mogłabyś się dogadać z osobą, która ich używa... zdziwiło mnie to wtedy.

Your Angel wyjaśniła, że lubi limitowanki, bo lubi ładne przedmioty. Po prostu. Mnie takie wyjaśnienie wystarcza. Można przecież lubić zapachy i być jednocześnie estetą, cieszyć się z flakoników.

W ogóle ja mam szacunek do wszelkich osób kolekcjonujących cokolwiek (nooo, może z wyjątkiem mężczyzn kolekcjonujących damskie zdobycze) i nie oczekuję od nich szczegółowego objaśnienia dlaczego to robią.
A najczęściej robią - bo lubią. I już.

Edytowane przez siog
Czas edycji: 2008-02-17 o 01:35 Powód: literówka
siog jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-17, 06:52   #104
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Ojejuniu, Sabbath ale zabalowałaś z długością postu.

Za dookreślenie dziękuję

Ja to jednak chciałabym jakąś śliczną, inną w rysunku, limitowaną butelczkę - chusteczkę Faberżaka.
Kotuś... Zabalowałam...

Mam nadzieję, że Ci się poetyckie dziwadełko spodobało.


Cytat:
Napisane przez siog Pokaż wiadomość
Sabbath, zazwyczaj piję jedną kawę, rano, więc jeśli jestem gdzieś na mieście lub "w gościach" po prostu proszę o herbatę (czasem jestem na tyle bezczelna, że proszę o zieloną) lub wodę - wypiję je z każdego naczynia, z każdego mi smakują.
Natomiast kawa - nie, taka przypadłość. Znajomi o tym wiedzą i nikt się nie obraża jeśli poproszę o małą filiżankę,bardzo mocnej kawy, to moje dziwactwo budzi raczej uśmiech. Zwłaszcza, że nie wymagam od nikogo serwowania kawy na rodowej porcelanie, lubię po prostu pić "coś" szatańsko mocnego w czymś małym.
Kawę np w Coffee Heaven piję w kubku, ale to zazwyczaj jakaś frymuśna fantazja nt kawy. I smakuje mi.
Rozumiem Siog.
Postaram się też zrozumieć, że niektórych rzeczy nie rozumiem.

Co do samej kawy, czy herbaty - daleka jestem od wyrokowania, jaka lepsza. Mogę tylko wiedzieć jaką lubię.

A z ładnego szkła rzeczywiście przyjemniej wypić.


Cytat:
Napisane przez siog Pokaż wiadomość
Z niejakim smutkiem przeczytałam Twój post, bo muszę przyznać szczerze, że choć piszesz ładnym językiem, z erudycją, uprzedzająco grzecznie - to jest to względem Your Angel po prostu niepoczciwe(jak mówiła moja babcia : "krewkę wypić a dziurki nie zrobić'). Podobnie smutno zrobiło mi się czytając Twoją recenzję Allure, w której napisałaś, że to perfumy dla snobów nie mogłabyś się dogadać z osobą, która ich używa... zdziwiło mnie to wtedy.
Moja recenzja Allure pochodzi z czasów, kiedy odbierałam perfumy nieco inaczej. Edytowałam ją niedawno zastanawiając się, czy zmienić, bo teraz widzę rzeczy inaczej nieco, ale pamiętam wypowiedź Racheli, w której tłumaczyła, że nawet jeśli kiedyś zjechała zapach, a teraz nie wie za co, edytowanie uznałaby za nieuczciwe wobec swoich dawnych odczuć. Coś w tym jest. Dlatego nie zmieniłam. Może też dlatego, że od czasu tamtej recenzji nie wąchałam Allure.

Ale ogólnie zgadzam się - recenzja jest durna i wcale nie jestem z niej dumna.
Myślisz, że powinnam edytować, albo poprosić o usunięcie jej?

Co do "robienia, bądź nierobienia dziurek" - nie doszukuj się w mojej ciekawości niczego ponad tym, co piszę. Kolekcja Angel jest na tyle niezwykła, że zainspirowała mnie do stawiania pytań.

A że rzeczywiście czepiam się ich jak pijany płota... Chyba pora sobie odpuścić i "zrozumieć, że pewnych rzeczy nie zrozumiem".

Jeszcze raz wyjaśniam:
Dla mnie flakon to opakowanie. Dobrze, jeśli jest ładne.
Przyszło mi do głowy, że limitowane buteleczki często wcale nie są ładniejsze niż te normalne, ale przecież to idiotyczne podejście, bo jesli mnie się nie podobają, to nie znaczy, że kogoś innego nie zachwycą.

Perfumy to dla mnie ciecz na tyle niezwykła, że nie potrzebuję urozmaicenia, a jednak rzeczywiście podziwiałam malowane pałacówki Lutensa (co nie znaczy, że chciałabym taką ozdobną butelkę mieć).

To, co sprowokowało moje pytania to nie sama obecność limitowanek w czyjejś niezwykłej kolekcji, lecz raczej podkreślanie ich obecności. Wysnułam na podstawie tego wniosek, że sa ona jakimś powodem do dumy i ich obecnośc jest na tyle ważna, że warto zadbać, żeby osoby niewystarczająco znające takie edycje nie przeoczyły tego faktu.

Nie uwierzę, że tak szczegółowy opis jest zupełnym przypadkiem i pojawia się bez przyczyny.


Ale ok. Odpuszczam.


Cytat:
Napisane przez siog Pokaż wiadomość
W ogóle ja mam szacunek do wszelkich osób kolekcjonujących cokolwiek (nooo, może z wyjątkiem mężczyzn kolekcjonujących damskie zdobycze) i nie oczekuję od nich szczegółowego objaśnienia dlaczego to robią.
A najczęściej robią - bo lubią. I już.
Siog, ja rozumiem i też szanuję wszelkie ludzkie pasje.
Spróbuj zrozumieć, skąd moje zadziwienie:
Dla mnie flaszka to opakowanie! W komunizmie częstym zjawiskiem była fascynacja puszkami po napojach, czy pudełkami po zagranicznych papierosach. Ale zbieracze nie mówili, że zbierają papierosy. Stąd moje niezrozumienie dla czynienia opakowań przedmiotem swej pasji.

Choć oczywiście nie stawiam znaku równości między puszką, a pięknym flakonem - proszę, nie posądzaj mnie tu o złośliwość tego typu.
Po prostu tłumaczę przyczyny mojego zaskoczenia, zadziwienia, braku zrozumienia.

W ogóle Siog - dziękuję Ci za tę rozmowę. Masz zupełnie różne stanowisko, które potrafisz przedstawić tak, że rzeczywiście do mnie dotarło, zmieniło nieco moje spojrzenie.
Podobnie posty Anuschki, Takuśnej, Irkix, Anmarie, Agii13, czy innych dziewczyn z tego wątku.
Nie mogę powiedzieć, że dogłębnie zrozumiałam drugą stronę medalu , ale pewną intuicję mam.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-17, 13:09   #105
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Edycje limitowane

Droga Sabbath, zawsze uważałam i w dalszym ciągu uważam, że najczęściej opakowanie ma równie duże znaczenie jak zawartość. Jakkolwiek nie oceniamy ludzi i przedmiotów tylko po wyglądzie, to ma on jednak decydujące znaczenie.
Dla "opakowania" wszakże dbamy o figurę i wygląd skóry. Wydajemy pieniądze na kosmetyki, ciuchy i dodatki. Pragnę zauważyć, że przebywamy obecnie na stronie o adresie wizaz.pl.
Ludzie, których spotykamy przede wszystkim oceniają "opakowanie". Dopiero po dłuższej chwili zostaje poddany ocenie między innymi nasz intelekt, duchowość i sposób odnoszenia się do innych ludzi.

Nie bądźmy hipokrytami i nie twierdźmy, że uroda ludzi i rzeczy nie ma znaczenia. Wielokrotnie zostało udowodnione przez naukowców różnych dziedzin, że wygląd zewnętrzny odgrywa w kontaktach międzyludzkich, gospodarce, przemyśle rozrywkowym, reklamie, marketingu i na wielu innych polach znaczącą rolę.

Ta sama zasada dotyczy tak prozaicznych przedmiotów jak perfumy. Nie powinno zostać niezauważonym, że flakony perfum projektowali najsłynniejsi artyści (Lalique, Salvador Dali ...).

Z wyżej wymienionych powodów większość ludzi wolałoby pić kawę z filiżanki Rosenthal w pięknie urządzonym pokoju niż kawopodobną substancję z kartonowego kubka w Mc Donaldzie.

Może już teraz nie będzie problemów ze zrozumieniem sentymentu niektórych osób do edycji limitowanych (nie dotyczy to tylko perfum).

Przykro mi, że nasza dyskusja przybrała nieprzyjemna formę. Na forum wizaż nie mamy sobie nawzajem prawić przykrości, insynuowac czegoś, czego druga osoba nie zamierzała powiedzieć. Nie podoba mi się forma w jakiej się do mnie zwracasz i w jakiej czynisz uwagi pod moim adresem.

Chcę Ci powiedzieć wprost, że są dla mnie przykre i nie do przyjęcia.

Tą wypowiedź możesz potraktować jako ostatnią - więcej na Twoje zaczepki (i pseudonaukowe wywody) nie zamierzam reagować.


____

Siog, mądrą masz Babcię Pozdrawiam Twoją Babcię, proszę ucałuj ją ode mnie

W moim życiu Babcie odgrywają ogromną rolę, to naprawdę niezwykłe osoby.
__________________
pachnę

Edytowane przez your Angel
Czas edycji: 2008-02-17 o 14:04 Powód: dopisek
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-17, 16:47   #106
Nanomi
Zadomowienie
 
Avatar Nanomi
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 592
Dot.: Edycje limitowane

Sabbath, myślę, że Twój pierwszy post przez dobór słów można odebrać jako trochę pogardliwy, naśmiewający się. Wybacz, tak go odebrałam i kilka osób poza mną chyba też.

Przechodząc do pytań.

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
co sprawia, że limitowane edycje perfum są tak atrakcyjne?
Z reguły wszystko co jest dostępne przez krótki okres czasu ma być bardziej atrakcyjne niż to co zawsze dostępne. Wydaje mi się, że po to są wydawane edycje limitowane, aby skusić wielbicieli zapachu czy kolekcjonujących do zakupu (w tym drugim przypadku przychodzi mi do głowy ekstremalny jak dla mnie przykład pana, który ma ogromną kolekcję Angela).

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
A co w przypadku, kiedy zapach nie różni się od tego w edycji nielimitowanej, zwykłej?
Przypomnijmy sobie śliczne limitowanki Halloween z kolekcji Agia*
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4720
Podziwiam, ale nie mogłabym mieć takich u siebie. Po prostu wiem, że by stały z 15 lat, bo swoją 100-tkę Halloween wykańczam już 3 rok i nadal jest połowa. Jakby wypuślici takie 15-stki to bym kupiła dla urody samego flakona, byłaby szansa, że je wykończę kiedyś.

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Może moje wtajemniczenie perfumeryjne nie sięga jeszcze wystarczająco głęboko, może mam zbyt proste (czytaj: prostackie) podejście do tej kwestii, ale jest dla mnie niezgłębioną tajemnicą powód, dla którego niektórzy kolekcjonerzy są w stanie zapłacić więcej za ten sam zapach w innej buteleczce.
Nie sądzę, aby to była aż niezgłębiona tajemnica.

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Łapię się, przyznaję, na pewnych słabych tendencjach w tym kierunku (na przykład wolę męskie butelki Annick Goutal ze względów estetycznych właśnie), ale to taki trend śladowy, bo chodzi mi o zapach, a butelkę wybieram tylko wtedy, kiedy nie ma różnicy ani w dostępności, ani w cenie.
Nie wiem, czy to dobrze określa mój punkt widzenia, ale dla mnie to przede wszystkim zapach się liczy, nie elementy sztuki użytkowej.
Choć ja przyznaję się do daleko posuniętego barbarzyństwa, więc nie czuję się miarodajnym przykładem. .
A takie np. testery, są tańsze, duże. Ja jednak wolę flakony które mają korek i są bez napisów: "not for sale", "demonstration tester". Gdyby jednak mój ulubiony zapach był dostępny tylko w takim zastępczym flakonie czy w formie odleweki, kupiłabym go i używała z przyjemnością. A jeśli trafiłby się w innym, pięknym flakonie i nie byłby droższy od poprzedniego też mogłabym się skusić, bo czemu nie. Jeśli różnica w cenie byłaby znacząca nie kupiłabym. Szkoda by mi było pieniędzy.

Z innego posta:
Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
A jeśli ktoś skwapliwie wynotowuje limitowane edycje, żeby wszyscy oglądający byli świadomi, że to właśnie takie rarytasy?
Mam też wrażenie, że gdyby Angel nie napisała przy niektórych swoich flakonach, że są to edycje limitowane, nie zgłebiałabyś tematu.
Ja w sumie nie wiedziałbym patrząc na zdjęcia, że niektóre z tych flakonów są limitowane, więc się dowiedziałam czegoś nowego. Na przykład: z tego co czytałam na forum Flowerbomb Extreme chyba różni się zapachem od innych Bombek i niektórym osobom właśnie ta wersja najbardziej przypadła do gustu. Nie wiedziałam, że ta wersja perfum będzie dostępna tylko przez jakiś czas, co tłumaczyłoby dość wysokie ceny. Ale cóż poradzić, jeśli ktoś pokochał ten zapach?

Słowem, nie sądzę, aby limitowanki miały w sobie tyle tajemnicy, na ile wskazywałyby tak sformuowane przez Ciebie pytania.

Chyba pisząc coś w internecie łatwiej kogoś urazić, jeśli nie pozostajemy z tą osobą w bliskich stosunkach, bo rozmowa na żywo jeszcze jest obudowana tonem głosu, mimiką, po której można wywnioskować intencje rozmówcy.
__________________

Nanomi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-17, 20:11   #107
siog
Przyczajenie
 
Avatar siog
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 27
Dot.: Edycje limitowane

Sabbath, ja tam nie wiem, ale jeśli mogę poprzez zadawanie komuś pytań sprawić tej osobie przykrość - to ich po prostu nie zadaję.
Ale ja w ogóle dosyć dyskretna jestem.

Acha, Anuschko, bo zapomniałam - baaaardzo fajne 'Laliki'
siog jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 01:35   #108
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez siog Pokaż wiadomość
Sabbath, ja tam nie wiem, ale jeśli mogę poprzez zadawanie komuś pytań sprawić tej osobie przykrość - to ich po prostu nie zadaję.
Ale ja w ogóle dosyć dyskretna jestem.
Kiedyś w pewnym wątku ścięłam się z Rozterką.
Właśnie z powodu zadawania pytań, na które osoba, do której były skierowane zareagowała... wzburzeniem.

Rozterka napisała wtedy, że jeśli normalne pytania mało znanego człowieka wywołują w tobie złość, to znaczy, że coś jest nie tak z tobą, nie z pytającym.
Oburzyłam się wtedy. Rozterka jest mądrzejsza niż ja, więc nie usiłowała dowodzić, że nie jest wielbłądem, a potem... sprawa trochę się potoczyła jeszcze, ja (jak to ja) dumałam nad nią długo i mozolnie , i wreszcie... Po pół roku chyba wróciłam do tematu, przyznałam Rozterce rację i przeprosiłam. Rozterka w ogóle bardzo mądra jest.

I ja nie będę się tłumaczyć. Zadałam pytanie. Część dziewczyn odpowiedziała i bardzo im dziękuję.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 01:59   #109
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Edycje limitowane

Dla pasjonatek limitowanek bardzo fajna strona

A poza tym kilka flaszeczek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Jean Paul Gaultier Classique.jpg (12,1 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Jean Paul Gaultier Classique2.jpg (2,5 KB, 199 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Jean Paul Gaultier Classique3.jpg (19,4 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Jean Paul Gaultier Classique4.jpg (44,2 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Jean Paul Gaultier Classique5.jpg (43,4 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg JPG6.jpg (12,2 KB, 7 załadowań)
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 02:01   #110
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Edycje limitowane

Dalsza czesc:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg JPG7.jpg (19,6 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Shalimar 1.0 oz Parfum Classic Baccarat Bottle.jpg (10,3 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Shalimar Black2.jpg (80,5 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Annick Goutal Gardenia Passion.jpg (13,3 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Cinéma Gold Collector.jpg (66,9 KB, 5 załadowań)

Edytowane przez mariolasl
Czas edycji: 2008-02-18 o 02:48
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 02:02   #111
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Edycje limitowane

I kolejna...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: png CK One.png (34,2 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Flowerbomb Extreme Limited Edition.jpg (21,7 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg La Perla.jpg (13,1 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Lalique.jpg (16,2 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Nahema.jpg (21,0 KB, 5 załadowań)
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 08:16   #112
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
GG do Eenax
Dot.: Edycje limitowane

Po przebrnięciu przez cały wątek:

Lubie limitowanki. Nie jednak ze względu na ich unikatiwośc (wartości kolekcjonerskie czy możliwość chwalipietowania się) tylko ze względu poprostu na inność i niestandardowość.
Lubuje sie namiętnie w rzeczach nietypowych i wszystko co nie jest seryjne Mnie pociąga. Jeżeli nawet dorwę rzecz seryjna często własnoręcznie tworze z tego coś niestandardowego (patrz Moje "kuku na muniu" czyli pomalowane flaszki i sukienki dla Incensów).
Jeżeli juz kupuje limitowankę to jako zapach w tej jednej flaszce bez dublowania zapachu (bo mi sie flakonik podoba bardziej niż standardowy).
Jednak w całej tej zabawie w limitowanki czy nielimitowanki cały czas zapach jest na pierwszym miejscu. Bo moje zapachy nikt tak naprawdę nie ogląda (no po za chwaleniem sie kolekcją na wizażu) poza Mna stoja sobie w pudełkach w zamkniętej szafce. Jedyną osoba którą one cieszą jako całość jestem ja sama. I przyznam sie szczerze ze jakoś tak przyjemniej używa sie mi np. Messe kiedy z flakonika szczerza sie do Mnie zębiska kościotrupa.
Podsumowując: Zapach w pięknym czy brzydkim flakonie zawsze będzie dla Mnie pachniał tek samo. Drobny dodatkowy szczegół nie czyni zapachu bardziej ładniejszym a jedynie potrafi pocieszyć OKO.

Druga zaś kwestia ludzi. Moze jestem jakimś dziwadłem ale lubię kolekcjonować "znajomych". Uwielbiam poznawać nowe osoby. Każda nowa osoba w towarzystwie to świeża ożywcza krew. Uwielbiam wręcz poznawać ludzi o niestandardowych zainteresowaniach, poprostu takie osoby Mnie niesamowicie fascynują.
Co zaś do wyglądu zewnętrznego ludzi.
Jedynym wyznacznikiem jaki u ludzi stosuje jest wyznacznik higieny osobistej. Tak samo jak źle przechowywany zapach się psuje i zaczyna pachnieć nieprzyjemnie wiec go wyrzucamy tak samo źle zadbany człowiek pachnie nieprzyjemnie wiec go "odrzucam".
Reszta nie ma dla Mnie znaczenia. Nie zwracam uwagi na ubiór czy fryzurę bo każdy powinien być taki jaki sie podoba sobie a nie innym.
Nie wodze na ulicy oczami za osobami typu "pięknego". Piękno samo w sobie jest nudne. Najciekawsze w ludziach są właśnie te rysy które tworzą je unikatami.
W kwestii dbania o siebie. Może sa osoby dbające o siebie dla innych ja dbam o siebie dla samej siebie.
Wysportowana proporcjonalna sylwetka (nie chuda jestem ogromna przeciwniczka chudości) jest dla Mnie ważna bo oznacza ze jestem zdrowa. O cerę dbam nie dlatego by była cudowna i gładka ale by była zdrowa promienna. O włosy dbam dlatego ze miękkie i błyszczące są synonimem zdrowia itp.
Ubieram sie wyłącznie w to co jest wygodne. Nad szpilki przekładam galany i trampki, nad mini przedkładam dżinsy, nad frywolne bluzki z dekoltami zwykłe bluzki tiszertowe. Na basen i jezioro wybieram 1 częściowy strój kąpielowy zamiast frywolnego bikini.
Moze jestem dziwadłem i anormalna ale poprostu taka jestem. Wolę mieć małe grono wielbicieli którzy oceniają Mnie po treści niż duże oceniające Mnie po okładce.
Podsumowując: Dla Mnie o zewnętrznym pięknie człowieka nie stanowi strój. Dla Mnie o pięknie świadczą wesołe iskierki w oczach, promienny uśmiech czy kurze łapki w kącikach oczu świadczące o wesołej naturze.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 12:20   #113
siog
Przyczajenie
 
Avatar siog
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 27
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość

I ja nie będę się tłumaczyć.
Ano właśnie. I o to chodzi: nikt nie musi się tłumaczyć. I udowadniać, że nie jest wielbłądem.

Ja sobie dumam, że to kwestia wrażliwości po prostu, każdy ma inną.

I
siog jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 12:28   #114
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Edycje limitowane

Fascynacja perfumami zaczela sie u mnie stosunkowo niedawno. Chyba na tyle niedawno, ze wciaz cieszy mnie poznawanie zapachow 'zwyczajnych'. Narazie nie spogladam w strone niszowcow bo mam wiele do poznania z 'normalnej' polki.
Tak samo wiec z flakonami - jesli bylabym akurat na kupnie zapachu 'xyz' i bylaby mozliwosc kupienia go w limitowanym flakonie za cene taka sama lub podobna - kupilabym. Ale bez wiekszego halo.
Limitowanki flakonowe ciesza oko ale wlasciwie sa mi obojethne. Nie mam ulubionego zapachu, ktory chcialabym gromadzic w roznych flakonach. Wlasciwie to flaki mi sie wywracaja na mysl, ze mialabym miec np 2 flakony tego samego zapachu. Juz widze postepujace zepsucie i koncowe marnotrastwo bo nie zdarzylam zuzyc.

Limitowanki zapachowe czesto mnie rozczarowuja lub zasmucja. Rozczarowuja kiedy zapach okazuje sie plaskim banalem, zasmucjaja kiedy wrecz przeciwnie - okazuja sie perelka i mam swiadomosc, ze zakocham sie, zuzyje i juz niegdy nie kupie.

Generalnie ja jestem chyba osoba bardzo standardowa - pasuja mi ciuchy z ogolnodostepnych sklepow, nie mam potrzeby wyrozniania sie z tlumu ubiorem. I pasuja mi moje zwyczajnie flakony.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 12:48   #115
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
.
Rozterka napisała wtedy, że jeśli normalne pytania mało znanego człowieka wywołują w tobie złość, to znaczy, że coś jest nie tak z tobą, nie z pytającym.
Oburzyłam się wtedy. (...) Po pół roku chyba wróciłam do tematu, przyznałam Rozterce rację i przeprosiłam.
1. Twój wątek nie jest "normalnym" pytaniem. Każdy, kto jest w temacie, wie w jakim celu założyłaś wątek, co miało oznaczać Twoje pytanie w pierwszym poście, i do kogo piło.

2. W tym wypadku więc jeśli nienormalne pytania osoby dobrze znanej na Wizażu wywołują złość, to znaczy że wszystko jest z Tobą (your Angel) tak jak powinno być.

Cytat:
Zadałam pytanie. Część dziewczyn odpowiedziała
... a część nie odpowiedziała. I nad tym powinnaś się zastanowić.

__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 13:12   #116
homyk
Zakorzenienie
 
Avatar homyk
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
Dot.: Edycje limitowane

Widzę, że tu mała burza się rozpetała
Niepotrzebnie niektórzy z góry założyli, że intencje Sabbath były złe czy złośliwe

Sabbaciku



W kwestii limitówek natomiast, to uważam, że... każdy ma jakiegoś bzika Jak ktoś lubi, niech kolekcjonuje

Mnie ostatnio zbieranie flaszek jakoś nie pociąga Posiadałam swego czasu dość liczną kolekcję Aniołków, czy Madnessów, ale szybko mi przeszło. Chyba nie tego oczekiwałam, nie do tego dążyłam
Te zapachy, które aktualnie mam na stanie ukryte są w bardzo niepozornych, minimalistycznych i prostych flakonach. Zresztą nigdy nie miałam ciągąt do blichtru i luksusu. Nie czuję np. potrzeby posiadania bizuterii. Jedyna broszka, którą posiadam to moherowy kwiatek
Jeśli już jakaś ozdoba, to wystarczy mi mocny makijaż oka albo... fajne buty

Kolekcjonuję natomiast - jeśli to tak można wogóle nazwać - doznania, emocje, które zapachy wywołują. Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi
homyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 13:17   #117
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez homyk Pokaż wiadomość
Kolekcjonuję natomiast - jeśli to tak można wogóle nazwać - doznania, emocje, które zapachy wywołują. Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi
O tak Trafiłaś w samo sedno, Homyku.
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 13:19   #118
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
GG do Eenax
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
1. Twój wątek nie jest "normalnym" pytaniem. Każdy, kto jest w temacie, wie w jakim celu założyłaś wątek, co miało oznaczać Twoje pytanie w pierwszym poście, i do kogo piło.
2. W tym wypadku więc jeśli nienormalne pytania osoby dobrze znanej na Wizażu wywołują złość, to znaczy że wszystko jest z Tobą (your Angel) tak jak powinno być.
... a część nie odpowiedziała. I nad tym powinnaś się zastanowić.
1. Na wizażu na perfumach przebywam codziennie. Czytam prawie wszystko. I jak bym się nie wysilała z myśleniem to serio nie mam zielonego pojęcia niby do kogo miało "pić" "to pytanie" w tym wątku.
2. Moim zdaniem pytanie jest normalne jak najbardziej. Tak samo jak będę twierdzić ze wszystkie osoby biorące udział w tym temacie są normalne. Nie zauważyłam u nikogo objawów nienormalności.
Odpowiedziałam na nie tak jak umiałam szczerze, bo jestem jaka jestem i nie wstydzę się tego.

3. Nie doszukujmy sie na siłę we wszystkim jakiś podtekstów i złośliwości. Szukanie na siłę czegoś czego nie ma nie jest "zdrowym objawem".
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 13:49   #119
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Eenax Pokaż wiadomość

3. Nie doszukujmy sie na siłę we wszystkim jakiś podtekstów i złośliwości. Szukanie na siłę czegoś czego nie ma nie jest "zdrowym objawem".
Mysle, ze Sabbath nie potrzebuje Adwokata ale to napisze :

Czytam wiekszosc wypowiedzi Sabbath i sa to madre wypowiedzi pisane czasem w dosyc niestandardowy sposob. Czasem moznaby doszukiwac sie jakiegos drugiego dnia i zlosliwosci ale osobiscie uwazam, ze to taki styl.

Pytanie zostalo zadane w stylu Sabbath - moze jako osoba niezainteresowana tematem nie odnajduje tu zlosliwosci.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 13:51   #120
siog
Przyczajenie
 
Avatar siog
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 27
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Eenax Pokaż wiadomość
1. Na wizażu na perfumach przebywam codziennie. Czytam prawie wszystko. I jak bym się nie wysilała z myśleniem to serio nie mam zielonego pojęcia niby do kogo miało "pić" "to pytanie" w tym wątku.
2. Moim zdaniem pytanie jest normalne jak najbardziej. Tak samo jak będę twierdzić ze wszystkie osoby biorące udział w tym temacie są normalne. Nie zauważyłam u nikogo objawów nienormalności.
Odpowiedziałam na nie tak jak umiałam szczerze, bo jestem jaka jestem i nie wstydzę się tego.

3. Nie doszukujmy sie na siłę we wszystkim jakiś podtekstów i złośliwości. Szukanie na siłę czegoś czego nie ma nie jest "zdrowym objawem".
A ja tutaj jestem od niedawna, rzadko się odzywam za to sporo czytam. Dotąd wydawało mi się, że moja wiedza o perfumach jest "jakaś' ale tutaj okazało się , że jest żadna. Więc sobie czytam się cieszę, że mogę się dowiedzieć wielu rzeczy o których nie miałam pojęcia.
Nie jestem osobą nadwrażliwą ani nienormalną (taką przynajmniej am nadzieję), nie znoszę sporów, ale szczerze napisałam co sądzę o postach Sabbath: że są niepoczciwe. Ja z moją wrażliwością odebrałam je jako niepoczciwe, zresztą Angel wyraźnie napisała, że jest jej przykro i czuje się dotknięta.
A sugerowanie, że jeśli ktoś reaguje na "normalne" pytania złością to jest z nim coś nie tak ( i cytowanie przy tym Rozterki) jest imo ciosem poniżej pasa i rodzajem manipulacji przez bardzo inteligentną, muszę to przyznać, osobę. Napiszę wprost: nie podoba mi się to.

Dodam: nie znam ani Sabbath, ani Angel.
Tylko sobie czytam. I jako, że jest to forum wyraziłam swoje zdanie.
A jako, że nie jest w temacie (głównym) nie obrażę się jeśli zostanę skarcona.
siog jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.