| 
			
			 | 
		#1 | 
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			Kto gdzie siedzi na weselu?
			
			Dziewczyny mam mały kłopocik... w przyszłą sobotkę wesele, a my z narzeczonym nadal jesteśmy niezdecydowani co do jednego - czy usadzać naszych gości po swojemu czy pozwolić im się 'zabijać' o miejsca... 
		
		
		
		
		
		
		
	Pomyśleliśmy, że ustawimy winietki i każdy będzie miał swoje miejsce, ale nie jesteśmy do końca przekonani czy uda nam się wszystkich zadowolić, czy nie będą mieli do nas później pretenscji... Jak myślicie? Czekam na opinie...  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | |
| 
			
			 Konto usunięte 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2002-03 
				
				
				
					Wiadomości: 7 624
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Usadzanie gości
				
			 
			Cytat: 
	
 Poza tym jeszcze w trakcie wesela wiele osób sobie chwaliło ten pomysł, jedna pani zabrała karteczke na pamiątkę. A wczoraj byli u nas znajomi którzy po naszym weselu byli na kolejnym i mówili ze wyszedł bałagan bo karteczek nie było, ich "ekipa" została rozbita, czesc siedziała obok starszych cioć i bylo malo fajnie. A ja przed weselem z niektórymi sie kontaktowałam czy nie maja nic przeciwko karteczkom, odpowiedzi były ZA i od razu ułatwiali sprawe bo mówli koło kogo chcą siedzieć.  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-07 
				Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie 
				
				
					Wiadomości: 2 179
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Usadzanie gości
				
			 
			
			
			mam ten sam problem i nie wiem co zrobić... jedni ni doradzają a inni odradzają. po pierwsze musisz sie z konsultować z narzeczonym, ale według mnie nigdy nikogo sie nie zadowoli, ale chyba lepiej jak młodzież siądzie sobie razem a starsi razem i będą rozmawiaż o starych karabinach 
		
		
		
		
		
		
			  , ja bym chciała młodzież obok nas a reszte rodziny posegregować pokoleniowo i jednocześnie stronami Panny Młodej i Pana Młodego bo tak jest zagwarantowane że wszyscy będą sie znali i mieli o czym pozormawiac a jak 60- letni wujkek siądzie obok kolegi mojego przyszłego męża to nie wiem co będzie...ani tematu do rozmowy...i nie wiadomo kto kogo opije   ja jestem za. A czy z winetkami przy bez i tak będą tacy co będą niezadowoleni. Pozdrawiam 
				__________________ 
		
		
		
		
	"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła"   "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz". ![]() " Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać" W i N -córeczki mamusi  
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2003-08 
				Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :) 
				
				
					Wiadomości: 14 119
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Usadzanie gości
				
			 
			
			
			Jesli zostawisz im dowolność w wyborze miejsca to nic nie będzie TAK istotne jak zajęcie właśnie miejsca. Znam przypadek, ze zamiast jechac do kościoła goście w większości pojechali na salę zając sobie krzesła.  
		
		
		
		
		
		
			  Ale mniej więcej każdy siedzi jak chce i z kim chce, to jest duża swoboda dla gości.Z kolei z wizytówkami zaś jest problem, bo to trochę "przymusowe" sadzanie gości koło innego gościa. Dlatego moim znajomi jak robili wesele pytali mnie koło kogo chcę siedzieć. I było w miarę dobrze, choc okazało się, że między mnie, a inne pary, wcisnęli samotną dziewczynę. Także ta dziołszka odgradzała mnie od mojego ustalonego towarzytwa i na odwrót. No nic i tak się pobawiłam. Z wizytówkami trzeba NAPRWDĘ dobrze pokombinować, aby wszystkich dobrze ustawić i usadzić. Bez problemów się nie obchodzi, przynajmniej ja tak trafiałam, że zawsze coś było do kitu z wizytówkami... ![]() Najlepiej popytaj swoich gości jak oni się widzą w tych sytuacjach. Zapytaj koło kogo ewent. chcą siedzieć i tak mniej więcej rób listę. Jeśli wyjdzie za dużo kombinacji, to zrezygnuj z tego, goście sami usadzą i nie będą mieć później pretensi, że źle siedzieli, koło złej pary, nie w tym miejscu.... Samo życie.  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪ 
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
| 
			
			 Rozeznanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2003-05 
				Lokalizacja: śląsk 
				
				
					Wiadomości: 534
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Usadzanie gości
				
			 
			
			
			My zrobiliśmy wizytówki i uważam, że to dobry pomysł. Nikt nie marudził, że mu nie odpowiada sąsiedztwo  
		
		
		
		
		
		
		
	   Byłam kiedyś na weselu gdzie każdy walczył o miejsce i w efekcie siedziałam nie tam gdzie powinnam, nawet świadkowie wylądowali w dziwnych miejscach.Mieliśmy stół ustawiony w podkowę i przy jednej „odnodze” siedziała moja rodzina, a przy drugiej rodzina męża + całe młode towarzystwo (bo jego rodzinka malutka była).  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Usadzanie gości
				
			 
			
			
			Bardzo dziękuję za opinie... my też jesteśmy zdania, że usadzenie gości jest jak najbardziej pożyteczne. Nie chciałabym na przykład by koło nas (Młodych) usiedli jacyś starsi ludzie, a moja najlepsza koleżanka wylądowała na końcu ponieważ przy mnie nie było już miejsca... 
		
		
		
		
		
		
		
	Troszkę pogłowimy się nad tym kto gdzie i koło kogo ale rozsadzimy ich wedłóg naszego uznania... Dziękuję bardzo, pozdrawiam!!  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
| 
			
			 BAN stały 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-07 
				
				
				
					Wiadomości: 740
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Usadzanie gości
				
			 
			
			
			a ja na ten temat powiem tylko tyle, że przy młodych powini zawsze najblizej siedzieć rodzice i świadkowie, czy jak tam wolicie pierwsi drózbowie. Reszta gości usadzi się sama jak komu odpowiada. Nigdy nie wiadomo, z kim kto chce siedzieć, a zaprzątanie sobie głowy przed własnym weselem tym, kto kogo darzy sympatią to istna głupota i strata czasu
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | |||
| 
			
			 Konto usunięte 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2002-03 
				
				
				
					Wiadomości: 7 624
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Usadzanie gości
				
			 
			Cytat: 
	
 Cytat: 
	
 Cytat: 
	
  | 
|||
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Usadzanie gości
				
			 
			
			
			Mi też to czasu zbytnio nie zabiera, moja mama też nie chce siedzieć blisko mnie, a moim zdaniem Młodzi w tym dniu są i tak już dosyć zestesowani i potrzebują mieć przy sobie młode i lubiane osóbki by mieć z kim porozmawiać i pobawić się 'za stołem'. 
		
		
		
		
		
		
		
	Już podjęliśmy decyzję - usadzimy naszych gości... Pozdrawiam!!  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2003-08 
				Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :) 
				
				
					Wiadomości: 14 119
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Usadzanie gości
				
			 
			
			
			Ja jestem zdania, ze przy Młodej Parze powinni siedzieć najpierw świadkowie i dalej  młodzi ludzie znajomi, kuzyni itp.  
		
		
		
		
		
		
			Nie bardzo widzę ciocię Zenię i wujka Heńka wśród roztańczonej młodzieży, bo zwyczajnie ze sobą nie mają o czym gadać, poza grzecznościowymi zwrotami. Jak dla mnie to takie połaczenie gości jest kompletnym nieporozumieniem. Oczywiście nie demonizuję, ani starszych ani młodszych uczestników wesela, ale warto to wziąc pod uwagę. 
				__________________ 
		
		
		
		
	♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪ 
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#11 | 
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-06 
				
				
				
					Wiadomości: 1 089
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Usadzanie gości
				
			 
			
			
			Jestem jak najbardziej za usadzaniem - mozna przecież zapytać gości wcześniej czy maja jakieś preferencje - z kim chcą, obok kogo nie chcą siedzieć i na tej podstawie zaplanować usadzenie.  
		
		
		
		
		
		
		
	Można wtedy również przemieszac trochę rodziny, zeby nie zamykały się we własnych gronach. My nie usadzaliśmy gości, nawet nieźle sami sie porozsiadali - podobało mi się, że nasi rodzice usiedli razem i razem się bawili. Jesli nie decydujecie się na wizytówki, to dobrym pomysłem jest też wcześniejsze przekazanie ustne pewnych ustaleń - np. że przy Młodych siedzą młodzi. Choć byłam na weselu gdzie mimo takich wczesniejszych ustaleń babcia Młodego chciała usiąść blisko niego, oczywiście nie sama, tylko bodajże z synem i synową. Więc znajomi Młodych zaczęli uciekać z tego końca stołu - i w sumie średnio to wyszło. I jeszcze byłam na weselu, na którym nie mogłam siedzieć obok mojego mana, tylko naprzeciwko - bo nie weszliśmy odpowiednio wcześnie na salę... Ta więc jestem za usadzaniem!  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#12 | 
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Usadzanie gości
				
			 
			
			
			Jestem już po...  
		
		
		
		
		
		
		
	![]() Było super fantastycznie. Z moim mężusiem postanowiliśmy się świetnie bawić bo to przecież nasz dzień i nie zwracać uwagi na głupotki... i tak właśnie było. Niektórzy goście mieli jakieś 'ale' co do swoich mejsc - trudno, nam nikt nie był w stanie zepsuć zabawy. Było świetnie!! Pozdrawiam gorąco!!  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#13 | |
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-06 
				Lokalizacja: Sosnowiec 
				
				
					Wiadomości: 2 492
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Usadzanie gości
				
			 
			Cytat: 
	
 Gratuluję!!!! wszystkiego wszystkiego dobrego!!!!!!!!! teraz czekamy na sprawozdanie i fotki!!!    
		
		 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#14 | 
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Usadzanie gości
				
			 
			  niestety, mam na razie tylko kilka zdjęć ale nie umiem ich zamieścić, są za duże...
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#15 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-08 
				
				
				
					Wiadomości: 3 502
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Usadzanie gości
				
			 
			
			
			U mie obyło się bez wizytówek i zabijania się o miejsca. Goście byli na tyle zorganizowani, że usiedli w mig. I nie było żadnego problemu.
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#16 | 
| 
			
			 Rozeznanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-06 
				Lokalizacja: b-stok 
				
				
					Wiadomości: 906
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Usadzanie gości
				
			 
			
			
			nigdy nie bedzie tak,ze wszyscy beda szczesliwi i zadowoleni. choc u mnie mimo iz nie bylo wizytowek i kazdy siedzial gdzie mial ochote - nie doszly do mnie glosy narzekania czy niezadowolenia ;p  Angie wszystkiego naj i gratuluje!!!! 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#17 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2005-08 
				
				
				
					Wiadomości: 43
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				co piszemy na winietkach?
				
			 
			
			
			Witam, 
		
		
		
		
		
		
		
	mam takie pytanko: Co w wpisujemy na winietkach, gdy zapraszamy koleżankę z osobą towarzyszącą i nie znamy jej (os. tow.) imienia ani nazwiska? Pomóżcie pozdrawiam i dziękuję  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#18 | 
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-07 
				Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie 
				
				
					Wiadomości: 2 179
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: co piszemy na winietkach?
				
			 
			
			
			ja dzwoniłam i pytałam o imię i nazwisko osoby towarzyszącej zawsze to milej siedzieć wiedząc ze chodzi o mnie 
		
		
		
		
		
		
			   niż pusta kartka czy anonimowe osoba towarzysząca
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła"   "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz". ![]() " Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać" W i N -córeczki mamusi  
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#19 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2004-01 
				Lokalizacja: warmia 
				
				
					Wiadomości: 248
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: co piszemy na winietkach?
				
			 
			
			
			Dokładnie jw. lecz jeśli faktycznie osoba zapraszana kompletnie jeszcze nie wiedziała z kim pójdzie (w końcu z pewnym wyprzedzeniem wypada przekazać zaproszenie) wówczas pisaliśmy zwyczajnie, że zapraszamy Sz. P. .........................  ......z osobą towarzyszącą i tyle  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#20 | |
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2005-08 
				
				
				
					Wiadomości: 43
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: co piszemy na winietkach?
				
			 
			Cytat: 
	
  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#21 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2004-01 
				Lokalizacja: warmia 
				
				
					Wiadomości: 248
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: co piszemy na winietkach?
				
			 
			
			
			ach tak, ja po prostu nie miałam czegoś takiego, na moim przyjęciu było ok 35 osób więc były zbędne. Młodzi siedzieli z młodymi i "starsi" ze "starszymi". 
		
		
		
		
		
		
		
	Zamieszania nie było.  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#22 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-06 
				Lokalizacja: Poznań 
				
				
					Wiadomości: 153
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: co piszemy na winietkach?
				
			 
			
			
			My też próbowaliśmy się dowiedzieć o nazwiska wszyskich osób towarzyszących, ale oczywiście się to nie udało. Więc jeśli go nie znaliśmy, to pisaliśmy 2 winietki z nazwiskiem osoby, którą zaprosiliśmy.  
		
		
		
		
		
		
		
	Czyli 2 winietki np z Janem Kowalskim  
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#23 | |
| 
			
			 Konto usunięte 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2002-03 
				
				
				
					Wiadomości: 7 624
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: co piszemy na winietkach?
				
			 
			Cytat: 
	
 Nie było mozliwe zeby dowiedziec sie o wszystkich, a poza tym jesli to byly tylko osoby towrzyszące, to mogło by byc głupio gdyby ktos sobie zmienił towarzyszkę w ostatniej chwili, a ta na swoim talerzyku miałaby nie swoje nazwisko. A nawet dla par małżeńskich robilismy 2 takie same, czyli 2x "Krysia i Jan Kowalscy", a gdzie kto siądzie to ich sprawa.  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#24 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-06 
				Lokalizacja: Krosno:-) 
				
				
					Wiadomości: 342
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: co piszemy na winietkach?
				
			 
			
			
			My na naszym weselu mieliśmy 100 osób, na szczęście udało mi się dowiedzieć z kim dana osoba przyjdzie, jeśli nie znałam nazwiska pisałam tylko imię tej osoby i wiem, że było to bardzo miłe. Kiedyś byłam na weselu przyjaciółki, spotykałam się wtedy z chłopakiem krótko i mój były miał karteczkę z napisem "osoba towarzysząca", było to może troszke nietaktowne i jemu było przykro, że nie ma winietki choćby ze swoim imieniem.
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#25 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				rozsadzenie gości przy stole
				
			 
			
			
			Zdecydowalismy się na tzw. "karteczki" - zeby nie było zamieszania na poczatku, żeby młodzeż siedziała z młodzieżą, starsi ze starszymi, itp. Wiem, że może nie zadowole wszystkich, ale dla mnie jest to itak mniejsze zło. Stoły będa jak w większości przypadków - w podkowę, środkowy "nasz" i dwa boczne - rodzina pana młodego i panny młodej.  
		
		
		
		
		
		
		
	Nurtuje mnie kwestia, czy jest jakas zasada, która mówi kto ma siedzieć przy stole państwa młodych i w jakiej kolejnosci? np. czy musza tam siedziec świadkowie z rodzinami, albo rodzice chrzestni ? Zastanawiamy się tez czy dzieciom nie zafundowac osobnego stolika ( bedzie ich sporo ), ale tu tez nie mam pewności. Jeżeli borykacie się z podobnymi problemami albo tez juz je rozwiazałyście napiszcie  
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#26 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: rozsadzenie gości przy stole
				
			 
			tez myslalam o czym takim 
		
		 ale musze to jeszcze przedyskutowac z czescia rodzinki kolo pary mlodej zazwyczaj siedza swiadkowie,rodzice pani i pana mlodego tez powinni siedziec razem ![]()  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#27 | 
| 
			
			 Rozeznanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2005-08 
				Lokalizacja: Opole 
				
				
					Wiadomości: 576
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: rozsadzenie gości przy stole
				
			 
			
			
			a u mnie przy stole z mloda para beda siedzieli swiadkowie i "mlodziez". tak bylo u mojej kuzynki i bardzo fajnie to wyszlo, bo mlodzi sobie z mlodymi gadali, a "starzy" ze starymi. a jak sie komus to nie bedzie podobalo to juz jego problem, to jest moja impreza i ma byc tak jak ja chce, a nie babcia z inna ciocia 
		
		
		
		
		
		
		
	 
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
| 
			
			 | 
		#28 | |
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: rozsadzenie gości przy stole
				
			 
			Cytat: 
	
    nie wiem co z tymi dziećmi - przy stole będa luki jak będa siedzialy z rodzicami a siedzac same nie będą jadły wcale i mamy będą kursowały żeby chociaz obiadu dopilnować...............
		
		 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#29 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: rozsadzenie gości przy stole
				
			 
			Cytat: 
	
 Nie wydaje wam sie, że byłby okropny harmider jak wszyscy "rzucą" sie do stołu w poszukiwaniach swojego miejsca??? Jest taka niepisana zasada, że obok pary młodej siedzą świadkowie i młodzież, dalej rodzice i "starsi".  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#30 | |
| 
			
			 Konto usunięte 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2002-03 
				
				
				
					Wiadomości: 7 624
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: rozsadzenie gości przy stole
				
			 
			Cytat: 
	
 ![]() 1,5 miesiąca poźniej byłam gościem na weselu z kartkami i też nie było harmideru. Zresztą Młody nam wczesniej powiedział że siedzimy gdzies obok nich, więc wiedzielismy gdzie się szukać. Polecam lekturę: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...dzanie+go%B6ci temat ten sam.  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
 
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna
 | 
| 
 | 
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
		
  | 
	
		
  | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:48.
                





 , ja bym chciała młodzież obok nas a reszte rodziny posegregować pokoleniowo i jednocześnie stronami Panny Młodej i Pana Młodego bo tak jest zagwarantowane że wszyscy będą sie znali i mieli o czym pozormawiac a jak 60- letni wujkek siądzie obok kolegi mojego przyszłego męża to nie wiem co będzie...ani tematu do rozmowy...i nie wiadomo kto kogo opije 
 







