Jesienne Mamy 2007

[pysiamn]

Myycha jak milo Cię widzieć co słychać ???

jejku dziewczynki u nas znowu zima i bialo za oknem a mi już sie wiosna marzy...
Wczoraj tak wiało że nie poszliśmy na spacer, dziś musimy nadrobić

Poniedzialkowe buziaki dla Was a i fajne krzesełka wybrałyście, ale widzę że wszystkie wolnostojące ja mam za małe mieszkanko na takie luksusy hehe

[82anusia]

U Nas też śnieg, ale nie idziemy na spacer strasznie wieje zimny wiatr. Wczoraj Tż wyszedł z nią i po 20 min już był spowrotem taki ziąb.

[dorka19801]

ledwo skonczyłam czytać.

najlepsze życzonka dla Agatki i Zuzi

demonik-mam nadzieje że Jasiowi szybciutko minie

poissonivy -krzesełko które wybrałaś prezentuje sie super

joli- super że chrzciny sie udałay i masz to juz za sobą. no a tesciowe coż- mnie czeka wizyta u mojej w czwartek i pewnie tez bedzie noszenie na rękach. a twój maż wyglada całkiem sympatycznie no i ty oczywiscie tez.

Eszweria-odezwij sie do nas bo zaczynam sie martwić.

mieliśmy iśc wczoraj do kina ale jednak poczekamy aż będą grac jakis horror bo uwielbiam.byli znajomi i wybralismy sie do pizeri.z mała została tata ale musielismy szybko wracac bo wychodzi zabek na gorze i tata nie dała rady. a ja ja szybko " naprawiłam". spała pięknie do 4 , zjadła, pozegnała tatusia bo szedła do pracy i spałayśmy do 9.30. troszke sie pobawiłysmy, znowu zjadła. ja wstawiłam pranie, zmyłam podłogi a ona znowu usnęła.a teraz siedzi i patrzy jak mama się obzera i chyba znowu uśnie.

[demonik]

Napisane przez 82anusia

Demonik nie martw się Jasiowi szybciutko zejdzie uczulenie i będzie mógł spokojnie wrócić do swoich smakołyków.

Napisane przez dorka19801

demonik-mam nadzieje że Jasiowi szybciutko minie

Dzięki dziewczyny , ja też mam taką nadzieję .

Napisane przez pysiamn

jejku dziewczynki u nas znowu zima i bialo za oknem a mi już sie wiosna marzy...
Wczoraj tak wiało że nie poszliśmy na spacer, dziś musimy nadrobić

Mnie też wiosna się marzy...
O zimie marzyłam w grudniu, styczniu, a teraz to ja serdecznie tej pani dziękuję za nadgorliwość. Chciałabym już lżej ubierać siebie i Jaśka i dłużej z nim spacerować.
Wczoraj nie wyszliśmy, bo było paskudnie, zresztą prawie cały dzień przebimbaliśmy z mężem w piżamach , dziś mniej wieje, ale też brzydko. Nie chce mi się nawet nosa wyściubić na dwór.

[dorka19801]

no my tez dzisiaj nigdzie sie nie ruszamy. wczoraj bylismy z małą na krótkim spacerku to dzisiaj moze nie wychodzic. na jutro jestem juz umówiona z siostra bo bedzie mi farbowac odrosty i brwi a na srode z bratanica no a w czwartek do tesciowej.

[szperrr]

Dziewczyny, dzieki za odpowiedzi

Demoniku, a o jakich problemach skornych mowisz?

Ja sie w koncu odwazylam umyc Hani glowke szamponem - efekty niesamowite Nie wiedzialam, ze moja coreczka ma loka na glowce (do tej pory okielznanego przez Oilatum).

Lea, bardzo dziekuje za wyjasnienia zlozone w moim imieniu

[motylek78]

Jestem po pierwszym spacerku w nowym wozku. Wszystko jest ok tylko ten wozek nadaje sie na calkowicie gladkie powierzchnie(pewnie jak duza wiekszosc wozkow o malych plastikowych kolach) jeszcze chodniki z kostki moga byc natomiast na zwir i podziurawione drogi to absolutnie nie. Przetestowalam te wszystkie podloza i na spacerki tu na osiedlu i w poblizu bede wycodzila z Babyactive a do sklepow i miasta z Peg Perego. Swietnie sie prowadzi, jest leciutki i mozna spokojnie pchac 1 reka. Kola nie blokuja sie i nie obracaja jak zwariowane zwlaszcza te przednie.Jednak duze pompowane kola w Babyactive bardzo amortyzuja wszelkie wstrzasyi wozek sie gladko pcha (minus jest ciezki) . Wielkim plusem jest to iz w Peg zamyka sie bezszelestnie buda i obniza siedzonko, wiec jak dziecko usnie nie ma mozliwosci aby je obudzic. Maly wodnie byl usadowiony i wygladal na zadowolonego po pol godziny specerku zasna i spi do tej pory.

Szperr ja dokladnie zrozumialam Twoj post z zapytaniem i wiem ,ze Hania ma teraz problemy z sucha skorka. Ale wydaje mi sie ,ze jak jej juz to zejdzie to nie ma potrzeby jej znow myc w Oilatum bo to jest srodek do skory problemowej a jak juz bedzie po problemie to po co stosowac go nadal?Zreszta kazda z nas robi jak chce i jak jej wygodnie.

[demonik]

Napisane przez szperrr

Demoniku, a o jakich problemach skornych mowisz?

Takie czerwone i suche placki + trochę krostek, jak na zdjęciach poniżej (słabej jakości, bo mały miał body na głowie i wiercił się ). Zaczęło się od rączek, potem udka, brzuch, na końcu trochę na buzi. Teraz z buzi i brzuszka juz zniknęły, na rączkach wciąż wyglądają podobnie.
Prawdopodobnie uczulenie na któreś warzywo lub owoc (tu -> http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=6559564 napisałam, co do tej pory jadł) . Na początku wprowadzałam powoli pojedyncze produkty, ale gdy stwierdziłam, że Jasiowi dopisuje apetyt i nic go nie uczula, dość szybko (za szybko ) rozszerzyłam jadłospis o kolejne dania - żeby mu urozmaicić wyżerkę. I wtedy zauważyłam uczulenie, ale w związku z dużą ilością wprowadzonych jarzyn i owoców, nie wiedziałam na co. Przestawiłam synka znów na samą pierś i gdy zniknie uczulenie, rozpoczynamy całą zabawę od nowa. Teraz będę znacznie ostrożniejsza...


EDIT: Widzę Annulę! A gdzieś Ty kochana była, jak Cię na forum nie było, hę?

[maatra]

Napisane przez demonik

Takie czerwone i suche placki + trochę krostek, jak na zdjęciach poniżej (słabej jakości, bo mały miał body na głowie i wiercił się ). Zaczęło się od rączek, potem udka, brzuch, na końcu trochę na buzi. Teraz z buzi i brzuszka juz zniknęły, na rączkach wciąż wyglądają podobnie.

ja mam takie na calym ciele ;/ coraz bardziej mnie to drazni, juz nawet jak spie to czuje bol tak mam przesuszona skore.wkurza mnie kazda bluzka,a wczoraj na spacerze to dzinsy tak mi poobcieraly nogi przy zgieciach kolan,ahhhh szkoda gadac ;/
oilatum juz nie pomaga,a z tymi antybiotykami musze uwazac,bo wciaz simonka dotykam...
Jasiu ciocia Cie rozumie i wspiera

[demonik]

Napisane przez maatra

Jasiu ciocia Cie rozumie i wspiera

I my Ciocię rozumiemy i serdecznie pozdrawiamy .
Najlepsze jest to, że ja, która nigdy alergikiem nie byłam (prócz uczulenia na kocią sierść, które pojawiło się 5 lat temu), też miewam tego typu swędzące placki na ciele, w ciąży pojawiały się czasem w zgięciach kolan, a ostatnio "przyozdobiły" mi dekolt.

[

[szperrr]

Demoniku, bardzo dziekuje Ci za wyczerpujaca odpowiedz!! Hania ma chyba podobna ta skorke, zwlaszcza na nozkach.. Dostala na to masc Diprobase, ktora stosujemy juz od kilku tygodni. Sek w tym, ze Hania jest tylko na mleku.. nie wiem co moze to powodowac.

Edit:
Maatra, to co to jest?!?! Wiesz moze? Nam health visitor i GP powiedzialy, ze egzema... i ze jak juz raz Hania to ma, to juz powinnam sie spodziewac wysypow tego typu od czasu do czasu, to jerst czeste i nie wiadomo od czego.

Edit2:
Lea

[annula]

witajcie!
nawet nie probuje czytac co napisalyscie jak mnie nie bylo bo to niewykonalne
wrocilam dopiero wczoraj od rodzicow - spedzilismy tam z Mackiem ponad tydzien bo w prezencie na swoja 30-stke dostalam fatalnej infekcji - przez 3 dni mialam 40 stopni goraczki, bralam antybiotyk i lezalam bezwladna jak kloda, do tego doszly problemy z kregoslupem ktore wloka sie za mna od dawna a po ciazy to juz w ogole...
na szczescie Macius sie nie zarazil ode mnie co graniczy chyba z cudem
nawet przy tych 40 stopniach karmilam go uparcie piersia i nic mu nie bylo a chociaz tyle mial biedaczek kontaktu z mama

och jak dobrze byc wreszcie u siebie... nie musze chyba mowic ze jak nie moglam zajmowac sie synkiem i przejely go babcie i dziadek to teraz nie daje sobie z nim rady - nosic i nosic!
do tego cwaniaczek powrocil do karmienia w nocy co 2-3 godziny a rano budzi sie o 6.20 i piszczy w lozeczku tak ze sie wytrzymac nie da... jestem wykonczona
mam nadzieje ze wszystko szybko wroci do normy
pozdrowienia i najlepsze zyczonka dla dzisiejszych jubilatek - Agatki i Zuzi

[demonik]

Napisane przez szperrr

Demoniku, bardzo dziekuje Ci za wyczerpujaca odpowiedz!! Hania ma chyba podobna ta skorke, zwlaszcza na nozkach.. Dostala na to masc Diprobase, ktora stosujemy juz od kilku tygodni. Sek w tym, ze Hania jest tylko na mleku.. nie wiem co moze to powodowac.

Bardzo proszę .
Jaś ma maść robioną, nie pamiętam nazwy, a nie chcę go budzić.
Hania jest na mleku modyfikowanym czy może karmisz ją piersią? Bo jeśli jest na Twoim mleku, to może Ty zjadłaś coś, co ją uczuliło...

* * *

Annulo, miło znów Cię widzieć . Zaglądaj do nas częściej!

[poissonivy]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6627748]
I jeszcze dzis jest koncert The Cure w Polsce a ja jestem w Anglii, a jak Cure beda w Anglii to ja bede w Polsce na Wielkanoc [/quote]
The Cure w Polsce jejku a dlaczego mnie tam nie ma. To zespół mojej młodości i zabójczy R.S.

Napisane przez annula

wrocilam dopiero wczoraj od rodzicow - spedzilismy tam z Mackiem ponad tydzien bo w prezencie na swoja 30-stke dostalam fatalnej infekcji - przez 3 dni mialam 40 stopni goraczki, bralam antybiotyk i lezalam bezwladna jak kloda, do tego doszly problemy z kregoslupem ktore wloka sie za mna od dawna a po ciazy to juz w ogole...
na szczescie Macius sie nie zarazil ode mnie co graniczy chyba z cudem
nawet przy tych 40 stopniach karmilam go uparcie piersia i nic mu nie bylo a chociaz tyle mial biedaczek kontaktu z mama

Ojej Annula współczuję
Ja od 3 tygodni nie mogę się uporać z infekcją. I już jak myślę, że wszystko jest zaleczone, to nagle dostaję 39st. gorączki (ostatnio w sobotę). A dzisiaj gorączki nie mam, no ale żeby mi za wesoło nie było, to za to mam biegunkę . Godzinkę pospałam, ale jak to zwykle u mnie bywa, jak tylko się położę, to zaraz cały świat przypomina sobie o dzwonieniu właśnie do mnie. Więc w ciągu godzinnej drzemki miałam 3 telefony: mąż, babcia, pani z firmy wysyłkowej .

[szperrr]

Demoniku, w tej chwili Hania juz jest na mleku modyfikowanym, ale jak to sie zaczelo, to nadal karmilam piersia. Mam wrazenie, ze od kiedy przeszlysmy na inne mleko troszeczke sie poprawil stan jej skory.. ale moze tylko mi sie wydaje. Uzywamy najbezpieczniejszego podobno mleka jakie jest tu dostepne (Aptamil), odstawilam plyn do plukania tkanin, (chociaz byl przeznaczony dla dzieci, to podobno zawiera emzymy) i bardzo uwazamy na kosmetyki..

Mam nadzieje, ze szampon Bambino nie spowoduje wiecej szkody niz zabawy

[maatra]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6627748]Wybaczcie dziewczyny, ze sie dzis nie odzywam, ale mamy problem z domem i agencja nas odsyla do wlasciciela a ten jest na urlopie i bedzie dopiero w weekend
I jeszcze dzis jest koncert The Cure w Polsce a ja jestem w Anglii, a jak Cure beda w Anglii to ja bede w Polsce na Wielkanoc i sie uderzylam o lozko i palec mnie boli i spuchl I Oli po tym soczku robi kupy 4 razy dziennie, a ja sie juz przyzwyczailam do jednej w tygodniu to tyle na razie, spadam na spacer, o ile buty zdolam ubrac [/quote]
Lea mi tez pasowalo jak Simon robil jedna kupe na tydzien,ale odkad jest na mleku modyf i papkach to sa dwie dziennie
wpadnij po mnie i wyciag mnie ze soba na spacer,bo msam MEGA lenia

Napisane przez szperrr

Edit:
Maatra, to co to jest?!?! Wiesz moze? Nam health visitor i GP powiedzialy, ze egzema... i ze jak juz raz Hania to ma, to juz powinnam sie spodziewac wysypow tego typu od czasu do czasu, to jerst czeste i nie wiadomo od czego.

to jest egzema i atopowe zapalenie skory.od niemowlaka jestem alergikiem.nastepstwem atopowego zapalenia,moze byc astma oskrzelowa,ktora okazalo sie,ze tez mam,ale dopiero jak skonczylam 16 lat.
http://www.atopowe-zapalenie.pl/atop...nie_sk%C3%B3ry
takie proste tlumaczenie
lekarze mi kiedys powiedzieli, ze nigdy mnie nie wylecza, to bedzie sie za mna zawsze ciagnelo.atopowego zapalenia nie mialam przez 10 lat,pojawilo sie ponownie jak przybylam do uk

Napisane przez annula

wrocilam dopiero wczoraj od rodzicow - spedzilismy tam z Mackiem ponad tydzien bo w prezencie na swoja 30-stke dostalam fatalnej infekcji - przez 3 dni mialam 40 stopni goraczki, bralam antybiotyk i lezalam bezwladna jak kloda, do tego doszly problemy z kregoslupem ktore wloka sie za mna od dawna a po ciazy to juz w ogole...
na szczescie Macius sie nie zarazil ode mnie co graniczy chyba z cudem
nawet przy tych 40 stopniach karmilam go uparcie piersia i nic mu nie bylo a chociaz tyle mial biedaczek kontaktu z mama

och jak dobrze byc wreszcie u siebie... nie musze chyba mowic ze jak nie moglam zajmowac sie synkiem i przejely go babcie i dziadek to teraz nie daje sobie z nim rady - nosic i nosic!
do tego cwaniaczek powrocil do karmienia w nocy co 2-3 godziny a rano budzi sie o 6.20 i piszczy w lozeczku tak ze sie wytrzymac nie da... jestem wykonczona
mam nadzieje ze wszystko szybko wroci do normy
pozdrowienia i najlepsze zyczonka dla dzisiejszych jubilatek - Agatki i Zuzi

ohh biedna wspolczuje niemilcyh przezyc.teraz moze byc tylko lepiej.

od nas tez zyczonka dla malych dziewczynek

[sylwia-zuza]

3 kupa

[pysiamn]

Napisane przez sylwia-zuza

3 kupa

Jesteś niemożliwa... ale lepiej że Maciuś ja robi źle by było jak by jej niebyło...

[berbeaa]

dla Agatki i Zuzi

Sylwia w wolnej chwili popraw suwaczek mi proszę. Lea Ty bystrzaro

[poissonivy]

Napisane przez sylwia-zuza

3 kupa

Sylwia dopajasz Maciusia?A może jakieś papki zestalające stolec?

[sylwia-zuza]

Napisane przez pysiamn

Jesteś niemożliwa... ale lepiej że Maciuś ja robi źle by było jak by jej niebyło...

ale on ma rozwolnienie, i w tym przypadku to zle

Napisane przez berbeaa

dla Agatki i Zuzi

Sylwia w wolnej chwili popraw suwaczek mi proszę. Lea Ty bystrzaro

zrobie to po 18 , teraz mam goscia podeslij mi linka do tego zdjecia, bo pewnie go sama nie znajde

Napisane przez poissonivy

Sylwia dopajasz Maciusia?A może jakieś papki zestalające stolec?

dalam mu ors- rany ale wyl,nic nie wypij. Teaz zjadl kleik ryzowy

[demonik]

Napisane przez poissonivy

A może jakieś papki zestalające stolec?

Sylwia, właśnie - może dopóki nie kupisz Hipp Ors, podaj Maciusiowi zwykłą marchewkę? Zestala stolce. Albo np. dynię z ziemniakami, nie wiem, czy Maciuś już jadł takie wynalazki. Jaśkowi dynia bardzo smakowała, choć wg mnie ma nieapetyczny zapach .

Napisane przez sylwia-zuza

Macius bardzo dziekuje dostal dzis nowy kombinezonek i wyglada w nim jak czerwony kapturek (calutki czerwony) Ponawiam pytanie o granatowy kombinezon - chce ktos?

Ja też się nie skuszę na nowy kombinezonik, choć ładny. Jaś ma jeden (też cały czerwony ) i jedną granatową kurteczkę. Na razie mu to wystarcza.

Właśnie doczytałam, że Ors nie zasmakował Maciusiowi...

[aneta80s]

U nas jakies marudne dni przyszly, malo tego TZ przychorowal, mam nadzieje ze Patrys jakos uniknie infekcji.

Jak nadrabialam zaleglosci w czytaniu Waszych wiadomosci to sie smialam ze w weekend prawie kazda miala jakies zgrzyty z TZ, mnie tez to nie ominelo. Dzisiaj jest juz wszystko ok ale w sobote bylo naprawde mi smutno.

Patrys probuje smiac sie w glos, Wasze pewnie juz robia to duzo czesciej. No my jeszcze musimy poczekac

1. 2. A to fotki z wczorajszych odwiedzin u chrzestnej, jej maz mnie nosil na rekach a reszta robila glupkowate miny wiec sie z nich smialem

[motylek78]

Mam nadzieje Sylwus ,ze po tym kleiku ryzowym Mackowi juz sie poprawi. Tak jak pisala Demonik sprobuj rowniez podac marchewke. Jak dawalam Maxowi sama bez dodatku innych jarzyn ze sloiczka to nie robil kupki 2-3 dni.

[demonik]

Napisane przez aneta80s

1. 2. A to fotki z wczorajszych odwiedzin u chrzestnej, jej maz mnie nosil na rekach a reszta robila glupkowate miny wiec sie z nich smialem

Patryś ślicznie się śmieje! Całą swoja małą buzią . Widać, że dobrze mu było u wujaszka .

[pysiamn]

Napisane przez sylwia-zuza

ale on ma rozwolnienie, i w tym przypadku to zle

A to przepraszam najmocniej Ale tak jak pisze Demonik, w naszym wypadku po marchewce i dyni z zniemniakami, kupka była zupełnie innej konsystencji...
Buziaki dla Maciusia

Anetko.. Patryś ślicznie się uśmiecha i szkoda że nie słychać

[aneta80s]

Napisane przez demonik

Patryś ślicznie się śmieje! Całą swoja małą buzią . Widać, że dobrze mu było u wujaszka .

Demoniku, tak jak Wasze dzieci... przeciez tez sie smieja pelna gebulka

Jak ogladam te fotki to czesto pokazuje dla TZ i tlumacze a to jest Kubus, a tam Maja, a tam jeszcze ktos no i ostatnio najbardziej interesuja nas te w wanienkach podaczas kapieli. Pisalam, ze nasz drze sie jak szalony, nie cierpi sie kapac i jak pokazuje mu buzie Waszych dzieci zanurzonych w wodzie to z podziwu nie mozemy wyjsc. No i na jednym zdjeciu wypatrzylismy ze ktorys z maluchow jest w duzej wannie razem z mama, no to ja siup TZ do wanny, Patryka do niego i super, dwie kapiele ma za soba w ciszy, spokoju i bez stresu.

[poissonivy]

Napisane przez aneta80s

1. 2. A to fotki z wczorajszych odwiedzin u chrzestnej, jej maz mnie nosil na rekach a reszta robila glupkowate miny wiec sie z nich smialem

Patryś ślicznie wyszedł na fotkach

Napisane przez sylwia-zuza

dalam mu ors- rany ale wyl,nic nie wypij. Teaz zjadl kleik ryzowy

I jak po tym kleiku? Lepiej ?

[sylwia-zuza]

Napisane przez poissonivy

I jak po tym kleiku? Lepiej ?

kolejnej kupy brak , wiec chyba dobrze-spi

[dorka19801]

Patryś słodko wygląda.

u nas ok. jak wrócił tz to karmiłam małą no i obiadek dla niego szykowałam.później szybciutko pozmywałam no i pomalowałam paznokcie .a teraz zbieramy sie do wspólnej kapieli. moze tz zrobi nam w koncu jakies fotki.

to spokojnej nocki bo dzis juz raczej nie zajrzę.no bo kapiel a później seriale.