Wymarzony pierścionek akt VI czas zacząć :D

[lemoorka]

Napisane przez Poemi

Dzięki . Wiesz, chodziło mi jednak o trochę inną fryzurę . Mamę tak wkurzają te pasne przy twarzy, że aż jest gotowa mi je obciąc . Miałam wyglądać jak Amelka (Poulain, a nie ta oślica z szopki jasnogórskiej ), a wyszło jak wyszło

a gdzie jest ta Twoja fryzurka?

[Poemi]

Napisane przez lemoorka

a gdzie jest ta Twoja fryzurka?

Na mojej głowie i na PM yyy, to znaczy PW (nie mogę się przyzywczaić, że tu PW, a nie PM)

[lemoorka]

Napisane przez pollynema

Dobry wieczór dziewczynki,
Rodzice sie dzisiaj baardzo zdziwili i jeszcze bardziej ucieszyli na mój widok, bo nie powiedzialam im, ze udalo mi sie wyrwac z pracy. Moja mama tylko doznala szoku na moj widok i mialam wyklad o anoreksji i o tym, ze na pewno jestem chora. Oczywiscie przesadza, ale jakby nie aptrzec spadlo mi dosc duzo w ciagu miesiaca, wiec zobaczyla dosc niezla roznice od ostatniej wizyty, no ale zeby mnie od razu o chorobe posądzać...

A jak zobaczyłam siostre to sie prawie poplakalam ze szczescia i nie chcialam przestać jej przytulać.

W tak dużej ilośco posrów nie zauwazyłam Twojego- duzo siły zycze

Napisane przez Poemi

Na mojej głowie i na PM yyy, to znaczy PW (nie mogę się przyzywczaić, że tu PW, a nie PM)

aa

Dobranoc Wam wszystkim

[zuzaneczka]

właśnie dobranoc......
jutro znowu będą problemy ze wstawaniem ehhh

[kulbit]

Napisane przez zuzaneczka

ale ja tego nigdzie nie napisałam, wręcz przeciwnie pisałam, że nie powinna tak mówić, nie usprawiedliwiam jej haseł,
chodzi mi tylko o to, że nasze postępowanie zawsze jest czymś spowodowane i chyba nikt nie jest zły z natury,
nie uważam że mama Madlen ma prawo do mówienia takich rzeczy, tylko że zapewne wynikały one z jej może hm.. bezsilności
nie miała łatwej sytuacji więc mogła się czuć czasem bezsilna,
przecież zajmowała się córką a nie zostawiła ją samą sobie, walczyła o nią, teraz chce jej pomagać więc nie można powiedzieć że jest złym człowiekiem i jej źle życzy? kocha ją to jasne!
i jasne że nie wszystkie swoje myśli powinna artykułować, ale na pewno nie zdaje sobie sprawy z tego jaką moc mają jej słowa, bo gdyby tak było nigdy by ich nie wypowiedziała, tak to widzę.


edit o gwarch
miałam na studiach prawdziwego górala spod samiuśkich Tater - jak ten chłopak pięknie po góralsku mówił, ale potrafił się w połowie zdania przestawić na "normalną" mowę

Ja twoją poprzednią wypowiedz odebrałam właśnie jakie usprawiedliwianie matki.. widocznie źle odebralam..
Nie chodzi o to, że ktos jest zły, nie zakładam, że mama Madzi jest zła.. Nie powiedziałam tego..
Nie zdawala sobie sprawy jaką moc mają jej słowa? hmm nie widzę tego w ten sposób..


Co do górali, ich gwara to dla mnie najpiękniejsza forma naszego języka

[Madzialenka12344321]

kurcze a mi sie spac nie chce a jutro mam na 8 zajęcia

[kaska87]

Poemi a gdzie zdjęcia dla Kasiuni

[Poemi]

Tak się martwię o TŻ-a . Tak mi strasznie źle, a ten wstręciuch nie chce iść jutro na badania bo woli do szkoły jechać i dopiero w środę pójdzie

[kaska87]

Napisane przez Poemi

Tak się martwię o TŻ-a . Tak mi strasznie źle, a ten wstręciuch nie chce iść jutro na badania bo woli do szkoły jechać i dopiero w środę pójdzie

Poemi
a co do fryzury to zaden oświęcim fajnie wyglądasz moja przyjaciółka miałą cos podobnego

[kulbit]

Napisane przez Poemi

Tak się martwię o TŻ-a . Tak mi strasznie źle, a ten wstręciuch nie chce iść jutro na badania bo woli do szkoły jechać i dopiero w środę pójdzie

Rozumiem, że się martwisz.. Pamiętaj, że my tu ewysyłamy ci same pozytywne emocje! Będzie dobrze!!!

A czemu ja nie widziałam fryzurki...?

[twin--maid]

Napisane przez Poemi

Tak się martwię o TŻ-a . Tak mi strasznie źle, a ten wstręciuch nie chce iść jutro na badania bo woli do szkoły jechać i dopiero w środę pójdzie

Poemi trzymaj się

[Poemi]

Napisane przez kaska87

Poemi
a co do fryzury to zaden oświęcim fajnie wyglądasz moja przyjaciółka miałą cos podobnego

Napisane przez kulbit

Rozumiem, że się martwisz.. Pamiętaj, że my tu ewysyłamy ci same pozytywne emocje! Będzie dobrze!!!

A czemu ja nie widziałam fryzurki...?

Normalnie aż mi głupio to zdjęcie wysyłać bo wyglądam na nim jakbym umarła jakiś czas temu i trochę nadgniła... I jeszcze ta gustowna sceneria . (mój nos na tym zdjęciu jest strasznie zdeformowany, zastanawiam się czy na żywo w takim oświetleniu wygląda normalnie czy tak jak na zdjęciu )




Czemu TŻ jedzie do szkoły, a nie do lekarza a potem do mnie żebym mogła go ukochać i się wypłakać?

[kulbit]

Napisane przez Poemi

Normalnie aż mi głupio to zdjęcie wysyłać bo wyglądam na nim jakbym umarła jakiś czas temu i trochę nadgniła... I jeszcze ta gustowna sceneria . (mój nos na tym zdjęciu jest strasznie zdeformowany, zastanawiam się czy na żywo w takim oświetleniu wygląda normalnie czy tak jak na zdjęciu )

Dzięki za fotke Nie przesadzaj z tym wyglądem: A fryzurka bardzoooo odważna Ciekawie

[Poemi]

TŻ się nie przejmuje niczym. Napisałam mu, że jestem zazdrosna o dziewczyny na naszej klasie, a on na to, że mam nie zaczynać bo umrze . Uważa, że jakby miał raka to by o tym wiedział. Mam nadzieję, że ma rację...

[pollynema]

Napisane przez Poemi

Tak się martwię o TŻ-a . Tak mi strasznie źle, a ten wstręciuch nie chce iść jutro na badania bo woli do szkoły jechać i dopiero w środę pójdzie

wszystko bedzie na pewno dobrze, nie ma co dramatyzować, ale do lekarza fakt - pogonić trzeba.

ps. masz zdjęcie w nowej fryzurce? Widziałam 'prototyp' i chętnie zobacze jak prezentuje się u Ciebie. Mogę na prv prosić?

[rav12345]

Poemi - trzymaj się. Strach ma często duże oczy. Wiem, bo sama już się nie raz najadłam takiego strachu.

Mimo wszytsko, jak coś jest nie tak, i nie znika po 2-3 dniach, warto przejść się do lekarza. Ja w 2006 miałam jakieś skupisko zachorowań. Pewna osoba nazwała mnie hipochondrykiem. Trochę mnie to zabolało, ale pomyślałam: "pewnie ma rację, w końcu umysł płata figle. Może rzeczywiście mnie nie boli, tylko sobie wmawiam". No i nie poszłam do lekarza. Nie skończyło się to za dobrze...

Dlatego teraz, jak ktoś mi powie że przesadzam, albo hipochondrykuje, to chyba z pięści uderzę w sam nosek. Jeśli czuję, że coś jest nie tak, i przez 2-3 dni objaw nie znika, idę do lekarza. I kropka. Jeszcze mi żaden lekarz nie powiedział, że jestem hipochondrykiem.
Nasze społeczeństwo jest tak nauczone, że "samo się leczy", a później płacze, że lekarze nie mogą nic zrobić z zaawansowanym rakiem. No nie mogą. Ale mogą z niezaawansowanym. Więc trzeba latać do lekarzy. Od tego są.

[Madzialenka12344321]

poemi przesyłam pozytywną energię. mam nadzieje, ze namowisz TZ i pójdzie do lekarza

[ANITKA79]

Dzien Dobry wszystkim

Napisane przez twin--maid

Zgodnie stwierdziliśmy, że porzucamy smażoną pierś z kurczaka na rzecz gotowanej

Smaczne i zdrowe Tak trzymacja od czasu do czasu tez wole gotowane.. A zupy warzywne wprost uwielbiam bez smietan i takich tam

Napisane przez Madlen__18

Nie moje okna.
Ponieważ cytując moją matkę to nie jest mój dom, nie mam nic do powiedzenia w tym temacie.

(post w takim tonie, bo jest mi bardzo bardzo przykro, czuję się w domu jak intruz...to na prawdę straszne uczucie.)

wspolczujeWies z ja tak kiedys z ojcem mialam.. Po wyprowadzce mojego brata w koncu moglam miec swoj pokoj, Postanowilam sobie polozyc panele i inne rzeczy zmienic.. A ojciec ile sie nagadal.. Jednak ja i tak postawilam na swoimNiedlugo moze cos znowu zmienie A mama zupelnie inna ciepla osoba kochana. Tata gwaltowny, porywczy i czasem do przesady oszczednyDla niego mozna by bylo nie prac, nie piec itp..bo za duzo pradu... Powiedzialam mu kiedys zeby cofnal sie do epoki kamienia lupanegobylby tam szczesliwy... Kiedy cos marudzi udaje ze nie slysze, ale czasem ciezko

Takze rozumiem Cie Madlenko.. A slubu nikt Wam nie popsuje bo to Wasz dzien najwazniejszy W nim bedzie milosc i cieploTylko Ty i Tz

Ps. Dziewczyny wczoraj jakos zle sie czulam i szybko poszlam do lozka.. Ale dzis juz lepiej na szcescie Bo ciasto dla Tz mam zamiar zrobic,. Jutro ma urodziny

[hihi]

Napisane przez kulbit

Głównie mnie czasami, prawda Hihi??

Napisane przez kulbit

Oj wałakowały i wałkują i dobrze chyba
Ja gdyby nie wizaż i znajomośc z Hihi ciągle uzywałabym komodogennych kremików i dziwiła się tonom syfów i zakórników na buzi..

Ty weź mnie tak nie wychwalaj tutaj, bo aż się cała czerwienię

Napisane przez rav12345

A ja właśnie zaaplikowałam do firmy, w której zawsze chciałam pracować... bo pokazała się pozycja w sam raz na moje umiejętności i zamiłowania.
Ależ chciałabym się tam dostać...

rav!

Napisane przez pollynema

Dobry wieczór dziewczynki,
Rodzice sie dzisiaj baardzo zdziwili i jeszcze bardziej ucieszyli na mój widok, bo nie powiedzialam im, ze udalo mi sie wyrwac z pracy. Moja mama tylko doznala szoku na moj widok i mialam wyklad o anoreksji i o tym, ze na pewno jestem chora. Oczywiscie przesadza, ale jakby nie aptrzec spadlo mi dosc duzo w ciagu miesiaca, wiec zobaczyla dosc niezla roznice od ostatniej wizyty, no ale zeby mnie od razu o chorobe posądzać...

Wiesz co? Tak zupełnie szczerze, to jesteś bardzo szczupła teraz, żeby nie powiedziec chuda, więc ja się rodzicom wcale nie dziwię, bo ot tak się wagi nie gubi...

Napisane przez kulbit

Dzięki za fotke Nie przesadzaj z tym wyglądem: A fryzurka bardzoooo odważna Ciekawie

Napisane przez pollynema

ps. masz zdjęcie w nowej fryzurce? Widziałam 'prototyp' i chętnie zobacze jak prezentuje się u Ciebie. Mogę na prv prosić?

Poemi ja tez chce zobaczyc fryzurę!!! Ja też! Tym bardziej, że idę dzis do fryzjera

[zuzaneczka]

cześć
też bym zobaczyła tą fryze Poemi
nie możesz jej tu wrzucić? twarz możesz przecież ukryć

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny
Ja się właśnie szykuję na mały rekonesans po salonach z kieckami ślubnymi. Mam nadzieję że uda mi się znaleźć coś odpowiedniego dla mnie i w rozsądnej cenie (pewnie z tym drugim będzie gorzej).
Życzę wszystkim miłego dnia i więcej promyczków radości jak już promyków słońca nie można mieć ( u mnie koszmarnie szara pogoda)

[hihi]

Napisane przez niuniuniau

( u mnie koszmarnie szara pogoda)

A u mnie słoneczko za oknem

W ogóle coraz jaśniej za oknem, pięknie

[dorinka30]

hEJ u mnie pochmurno i szaro...

Trochę mnie martwi ilość zaskórników, która się pojawiła na mojej twarzy po tej eksfoliacji Nie wiem czy to normalna reakcja czy nie ale czuję się beznadziejnie, przed zabiegiem to dopiero miałam idealną cerę
W związku z powyzszym, zajrzę dzisiaj do mojej kosmetyczki aby się jej pokazać tym bardziej, że mam spotkanie słuzbowe dzisiaj niedaleko
Jak to mówi moja kosmetyczka, że uratuje mnie tylko cierpliwość ale skąd ją wziąć ....bo ja chyba nie została wyposażona w takie cuś

[L_V]

Napisane przez Madzialenka12344321

LV dzieki bo mi sie skonczyl i tak sie wlasnie zastanawiałam na codzien jak pisałam nic nie stosuje (ten tylko w czasie letnim, po słoncu jak mam sucha skóre, raz posmaruje i juz pomaga). ale teraz sie przejde po jakis kremik z witamina C jak pisałas na te since

Nie ma za co.

Napisane przez rav12345

Najgorszy jest moment, kiedy próbuję oświecić moje koleżanki dla ich dobra, zaczynając od informacji o filtrach, a one patrzą na mnie jak na kosmitę. Lubię się dzielić dobrymi informacjami, ale jak nie chcą słuchać, to ja sie poddaję. Nie wyobrażam sobie, jak miałabym je jeszcze przekonać do stosowania kwasów .

O, ja nawet nie próbuje - patrzą na mnei jak na wariatkę. Juz kiedys dyskutowałysmy o tym na Biochemii. Ludzie lepiej reaguja na wyznanie typu "uprawiam seks w samochodzie przy otwartym oknie" niż na "stosuję wyokie filtry przez cały rok". Serio.

Napisane przez twin--maid

Powiem Wam, ze TŻ dziś mnie wychwalił, bo zrobiłam mu beztłuszczowy obiad. Był nim zachwycony dziwił się, ze na na diecie można zjeść tak smacznie

Ja też.

Napisane przez dorinka30

hEJ u mnie pochmurno i szaro...

Trochę mnie martwi ilość zaskórników, która się pojawiła na mojej twarzy po tej eksfoliacji Nie wiem czy to normalna reakcja czy nie ale czuję się beznadziejnie, przed zabiegiem to dopiero miałam idealną cerę
W związku z powyzszym, zajrzę dzisiaj do mojej kosmetyczki aby się jej pokazać tym bardziej, że mam spotkanie słuzbowe dzisiaj niedaleko
Jak to mówi moja kosmetyczka, że uratuje mnie tylko cierpliwość ale skąd ją wziąć ....bo ja chyba nie została wyposażona w takie cuś

U mnie tez szaro.
EDIT: No tak, jestesmy z tego samego miasta.

Co do zaskórników - eksfoliacja usunęła wierzchnią warstwe naskórka. Niestety, wiaze sie to z tym, ze jesli pod spodem sa jakies zanieczyszcenia, to wyjda na wierzch. jendi maja wysyp pryszczy, inni - zaskórniki. kwasy powinny sobie z nimi poradzić.

[kulbit]

Napisane przez hihi

Ty weź mnie tak nie wychwalaj tutaj, bo aż się cała czerwienię

Jest powód by wychwalac to wychwalam NO! A ty mi tu ani mru-mru!

[hihi]

Napisane przez kulbit

Jest powód by wychwalac to wychwalam NO! A ty mi tu ani mru-mru!

A czeeeeść

[dorinka30]

Napisane przez L_V

U mnie tez szaro.
EDIT: No tak, jestesmy z tego samego miasta.

Co do zaskórników - eksfoliacja usunęła wierzchnią warstwe naskórka. Niestety, wiaze sie to z tym, ze jesli pod spodem sa jakies zanieczyszcenia, to wyjda na wierzch. jendi maja wysyp pryszczy, inni - zaskórniki. kwasy powinny sobie z nimi poradzić.

nO tak z tego samego

L_V ale jak mam to rozumieć, że "kwasy powinny sobie z nimi poradzić " ???co Twoim zdaniem powinnam zastosować, zakupić ? Czy udać się do kosmetyczki i ona temu zaradzi w postaci położenia kwasów ????

[kulbit]

Napisane przez hihi

A czeeeeść

No cześć

[hihi]

Napisane przez kulbit

No cześć

Jak humor Wiedźmo? Odebrałas paczkę?

P.S.
Wczoraj mój puder z truskawki przyjechał, tylko byłam w pracy Tempo zawrotne Bosko!

[L_V]

Napisane przez dorinka30

nO tak z tego samego

L_V ale jak mam to rozumieć, że "kwasy powinny sobie z nimi poradzić " ???co Twoim zdaniem powinnam zastosować, zakupić ? Czy udać się do kosmetyczki i ona temu zaradzi w postaci położenia kwasów ????

Zazwyczaj, podczas kuracji kwasami, jeśłi wyskocza nam jakieś pryszcze/zaskórniki, to wasy same je usuną. Nei trzeba sie posiłkować dodatowymi specyfikami.

Dorinka, wybierasz się na 2-gi zabieg, czy to był taki jednorazowy?