Mamusie czerwcowe 2016 cz. 2

[ania230]

Hej. Noc do dupy Maja budzi się co 1.5 godz mam dość. Jestem nie wyspana i zmęczona. Wcześniej budzila się co 3-4 godz. Na dzień dzisiejszy mam dość. Jestem zła matka to odłożyłam do łóżeczka i w d miałam ze po jakimś czasie płakała. W nocy standardowo butli nie chciała a myślałam że dam i będzie dłużej spać. Nie wyszło. Oczywiście wylądowała w łóżku z nami. Jestem połamana i zła. Głowa mnie boku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

Heloł

Justynko udanego lotu oby Gabryś spokojnie zniósł podróż i zmianę otoczenia

Ja śpię obowiązkowo w staniku (sportowym) od kiedy kp. Dziś mnie mega zalało wuęc wracam też do wkładek laktacyjnych bo od tygodnia nie używałam...

U nas jedzonko w nocy co 2godzinki. Na szczęście o 6 pojadła z obydwu cycek i spała do 9:30

Miłego dzionka mamusie

[201711281320]

Napisane przez australia87

Mi dzisiaj dziecko pozwoliło poszaleć w kuchni, więc zrobiłam pyszny obiadek i tartę snickers Dzisiaj mamy też debiut w spaniu w śpiworku, zobaczymy jak długo pośpi O dziwo nie było problemu z jego zaakceptowaniem, a myślałam, że będzie się wkurzała Trochę się pokręciła, ale w końcu zasnęła.

Smakowicie brzmi ta tarta... Dobra?

Napisane przez fiazo

Mały mi zwymiotował, słyszę jak mu się w brzuchu przelewa, trzęsę się jak osika. Dalej śpi, nie ma gorączki,jest spokojny. mam się denerwować?

I jak sytuacja? Dzieje się coś czy to takie jednorazowe było?

Napisane przez ania230

Hej. Noc do dupy Maja budzi się co 1.5 godz mam dość. Jestem nie wyspana i zmęczona. Wcześniej budzila się co 3-4 godz. Na dzień dzisiejszy mam dość. Jestem zła matka to odłożyłam do łóżeczka i w d miałam ze po jakimś czasie płakała. W nocy standardowo butli nie chciała a myślałam że dam i będzie dłużej spać. Nie wyszło. Oczywiście wylądowała w łóżku z nami. Jestem połamana i zła. Głowa mnie boku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przytulam. U mnie noc też do dupy. Poszłam spać o 22:30 i do rana chyba z 6 karmień. Ponadto spał prawie cały czas z cycem w buzi. Jestem połamana

Ja cały czas w staniku śpię. Ale mam taki luźny co by tylko wkładki podtrzymywał. Mi przy wypływie pokarmu cały czas cieknie z obu cycków, więc wkładki potrzebne.

[Lena_Marlena]

U nas też nocka staszna. Mały budził się co chwilę. Poszedł spać o 20 a pierwsza pobudkę zaliczył o 22:30 mimo że zawsze budzi się dopiero między północą a pierwsza. I milion pobudek, spanie z cycem w buzi. O 5 tak zaczął marudzić że mało nie zwariowałam. Cycek źle bez cycka gorzej. Nie dałam butli tylko dlatego że nie chciało mi się wstaćw końcu usnął i o 7 powtórka. A ja z potwornym bólem głowy. Drugi raz w ciągu kilku dni mnie tak boli. Oddałam go ojcu - niech i on się trochę pomeczy bo cała noc spał. Zrobił butelkę, dalej nie wiem bo odleciałam i obudzilam się o 9:40 i patrzyły na mnie tylko wielkie oczy Franka ale ból głowy przeszedł, tylko troszke mnie ćmi.

Ja będę zaraz robić rogaliki z czekoladąmniam dziś koleżanka nas odwiedza, mamy w planach lenistwo, pizzę i odpoczynek zobaczymy czy Franek pozwoli

[Honcia]

Wypłukałam ubranka M w Silanie sensitive i dzisiaj ubralam jej pierwszy raz koszulkę. Po jakim czasie w razie W będzie wiadomo czy jej nie uczula?

[australia87]

Współczuję Wam nocy! U nas super, ciekawe czy to zasługa śpiworka

Napisane przez sliweczka85

Smakowicie brzmi ta tarta... Dobra?

Pierwszy raz ją robiłam, trochę za słodka I spód po wyjęciu z lodówki pieruńsko twardy, dopiero jak trochę ciasto postało na blacie to dało się pogryźć bez obawy o zęby

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez sliweczka85

Smakowicie brzmi ta tarta... Dobra?



I jak sytuacja? Dzieje się coś czy to takie jednorazowe było?



Przytulam. U mnie noc też do dupy. Poszłam spać o 22:30 i do rana chyba z 6 karmień. Ponadto spał prawie cały czas z cycem w buzi. Jestem połamana

Ja cały czas w staniku śpię. Ale mam taki luźny co by tylko wkładki podtrzymywał. Mi przy wypływie pokarmu cały czas cieknie z obu cycków, więc wkładki potrzebne.

U nas nocka identyczna i też nie moglabym spać bez stanika i wkładek

[fiazo]

Sliweczka jednorazowe, ale cały czas mam wrażenie że jest coś na rzeczy. Mnie od rana brzuch boli, od stresu to już chyba powinno przejść.

[kanwa]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;66414901]U nas nocka identyczna i też nie moglabym spać bez stanika i wkładek [/QUOTE]
Jakbym czytała o sobie Ta noc to była masakra.Może ta pełnia ma wpływ.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania230]

☠☠☠☠a przyszli i mi obudzili Maję. PłaCz przez 30 min. Fochy ze strony tz... mam dość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[soffinka]

Napisane przez Kociak85

Ja bym pewnie skontrolowała. Moja córka tak wszystko szybko robiła. Wysoko głowę podnosiła na brzuszku i przekrecala się na brzuszek. Okazało się ze ma wzmożone napięcie i to dlatego. A na brzuszek przekrecała się w zły sposób i później ćwiczeniami trzeba to było korygować :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To mi dałaś do myślenia ...
U nas ok opuściłam dzis lozeczko bo co w nocy wstawałam do Ignasia to on na brzuchu juz czekał :p

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Oj ale tu cicho

Byliśmy na urodzinach. Starsza nawet grzeczna, Hania smiechy chichy, ale jak przyszla godz 19 czyli pora kapania Hani, musieliśmy się w podskokach zbierać! No mały szogun. Cyc nie, spać nie, smoczek bee. Ubieranie z wrzaskiem a w domu od nowa śmiechy chichy i dyskusje z lampą
A szkoda, fajnie bylo, mialam nadzieję posiedzieć do 20

Byłam dzisiaj do popoludnia sama z dziewczynami i do godziny 13 zdążyłam umyć podłogi w calym mieszkaniu, zrobić dwa prania, obiad, wyszorowac łazienkę i zaliczyłam dwugodzinny spacer z dziewczynami. jest moc.
Jak Zosia była mała to nie raz o 15 byłam totalnie nieogarniera, zmęczona i.głodna dwojka dzieci to najlepsza motywacja by wziąć się do roboty po kiepskiej nocce.

[miszkaaa]

Dziewczyny, co na zapchany nos i bolące zatoki? ?
Można nasivin? ?
Mam tak zatkany nos, że ledwo oddycham. I wszystko siedzi w zatokach, nie chce spływać

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;66423161]Oj ale tu cicho

Byliśmy na urodzinach. Starsza nawet grzeczna, Hania smiechy chichy, ale jak przyszla godz 19 czyli pora kapania Hani, musieliśmy się w podskokach zbierać! No mały szogun. Cyc nie, spać nie, smoczek bee. Ubieranie z wrzaskiem a w domu od nowa śmiechy chichy i dyskusje z lampą
A szkoda, fajnie bylo, mialam nadzieję posiedzieć do 20

Byłam dzisiaj do popoludnia sama z dziewczynami i do godziny 13 zdążyłam umyć podłogi w calym mieszkaniu, zrobić dwa prania, obiad, wyszorowac łazienkę i zaliczyłam dwugodzinny spacer z dziewczynami. jest moc.
Jak Zosia była mała to nie raz o 15 byłam totalnie nieogarniera, zmęczona i.głodna dwojka dzieci to najlepsza motywacja by wziąć się do roboty po kiepskiej nocce.[/QUOTE]
Brawo Ty
Ale to prawda.
Ja też przy dwójce więcej robię niż przy jednym.
I tylko czasami padam na twarz po kiepskich nocach i przy deszczowej pogodzie.
A przy starszym non stop ciagnelam nosem po ziemi ze zmęczenia.

[201711281320]

Cisza jak makiem zasiał, bo na fb toczą się rozmowy
Na pewno pozostałe dziewczynki (Honcia, australia) nie chcą się dopisać?

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;66423161]Oj ale tu cicho

Byliśmy na urodzinach. Starsza nawet grzeczna, Hania smiechy chichy, ale jak przyszla godz 19 czyli pora kapania Hani, musieliśmy się w podskokach zbierać! No mały szogun. Cyc nie, spać nie, smoczek bee. Ubieranie z wrzaskiem a w domu od nowa śmiechy chichy i dyskusje z lampą
A szkoda, fajnie bylo, mialam nadzieję posiedzieć do 20

Byłam dzisiaj do popoludnia sama z dziewczynami i do godziny 13 zdążyłam umyć podłogi w calym mieszkaniu, zrobić dwa prania, obiad, wyszorowac łazienkę i zaliczyłam dwugodzinny spacer z dziewczynami. jest moc.
Jak Zosia była mała to nie raz o 15 byłam totalnie nieogarniera, zmęczona i.głodna dwojka dzieci to najlepsza motywacja by wziąć się do roboty po kiepskiej nocce.[/QUOTE]

Dajesz radę kobieto Grunt to organizacja!

A mi Igora rozłożyło dzisiaj. W nocy zaczął kaszleć (suchy, duszący kaszel) i dzisiaj po południu temperatura 38...
Miałam nadzieję, że ominą ich choroby skoro tyle czasu spędzają na dworze i co tydzień mają zajęcia na basenie ale niestety...
No ale w sumie oni jeszcze nie odnotowali, że lato się skończyło i trzeba się cieplej ubierać. Jak ich ostatnio nie przypilnowałam to biegali po ogródku w krótkich rękawkach jak było 10 stopni. Nawet drzwi od domu otwarte zostawili...

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

miszka ja bym użyła spokojnie nasivinu. W ciąży można soft stosować to przy kp na pewno też nawet ten mocniejszy.

[Honcia]

Miszka Nasivin i inhalacje z soli kuchennej

Napisane przez sliweczka85

Cisza jak makiem zasiał, bo na fb toczą się rozmowy
Na pewno pozostałe dziewczynki (Honcia, australia) nie chcą się dopisać?



Dajesz radę kobieto Grunt to organizacja!

A mi Igora rozłożyło dzisiaj. W nocy zaczął kaszleć (suchy, duszący kaszel) i dzisiaj po południu temperatura 38...
Miałam nadzieję, że ominą ich choroby skoro tyle czasu spędzają na dworze i co tydzień mają zajęcia na basenie ale niestety...
No ale w sumie oni jeszcze nie odnotowali, że lato się skończyło i trzeba się cieplej ubierać. Jak ich ostatnio nie przypilnowałam to biegali po ogródku w krótkich rękawkach jak było 10 stopni. Nawet drzwi od domu otwarte zostawili...

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

miszka ja bym użyła spokojnie nasivinu. W ciąży można soft stosować to przy kp na pewno też nawet ten mocniejszy.

Kochana ja w sieci nie istnieję i nie planuję Wizaż to jedyne miejsce mojej sieciowej aktywności

[miszkaaa]

Dzięki dziewczyny!
Poczytalam i popsikalam .
Jutro muszę znaleźć czas żeby zrobić sobie inhalacje.

Śliweczko, zdrówka dla Igora.
U mojego początki były podobne. Mam nadzieję, że nie będzie Go męczyło tak długo jak Maksa

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez Honcia

Miszka Nasivin i inhalacje z soli kuchennej

Kochana ja w sieci nie istnieję i nie planuję Wizaż to jedyne miejsce mojej sieciowej aktywności

Twarda jestes bo pokus wiele...
A można wiedzieć dlaczego? (pytam z czystej ciekawości)
Ja też nie jestem już jakaś super aktywna w sieci.
Fb założyliśmy razem z mężem bo On chciał, potem na niego nie wchodzil więc zrobiłam tylko na siebie i tak ciągnę...

[Lena_Marlena]

Franio spał dziś w swoim pokoiku po raz pierwszy! Nawet nieźle to poszło. Pobudki o 1:40. O 4 a godzinę później zabrałam go do nas i spał do 7 obudził się w humorze na gadanie, pomeczyl tatę żeby wstał
Zastanawiam się czy przenieść go na stałe do siebie, ale zepsuła nam się niania(dostaliśmy w spadku bardzo wiekowa) i boje się ze go nie usłyszę. Chociaż pokój ma przy naszym
Może kupimy nianie

Napisane przez sliweczka85

Cisza jak makiem zasiał, bo na fb toczą się rozmowy
Na pewno pozostałe dziewczynki (Honcia, australia) nie chcą się dopisać?

A czy ja bym mogła? (Prosi)

[ania230]

Hejka. U nas noc znowu trochę ciężka. Majunia przez sen bardzo płacze i muszę ja budzić i wtedy się uspokaja i je. Budziła się z 5 razy...więc już dwóch pobudek U mnie nie ma....
Ja muszę sobie kupić melisa bo chodzę ostatnio jak bomba...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Super Franio wygląda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

Napisane przez miszkaaa

Dzięki dziewczyny!
Poczytalam i popsikalam .
Jutro muszę znaleźć czas żeby zrobić sobie inhalacje.

Śliweczko, zdrówka dla Igora.
U mojego początki były podobne. Mam nadzieję, że nie będzie Go męczyło tak długo jak Maksa

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------


Twarda jestes bo pokus wiele...
A można wiedzieć dlaczego? (pytam z czystej ciekawości)
Ja też nie jestem już jakaś super aktywna w sieci.
Fb założyliśmy razem z mężem bo On chciał, potem na niego nie wchodzil więc zrobiłam tylko na siebie i tak ciągnę...

Dokładnie pokus w necie jest wiele
A ja nie udzielam się na żadnych portalach bo mialam swego czasu " wielbiciela" w pracy. Gościu próbował mnie wyśledzić w necie a w realu dość nachalnie się przystawiał. Wiem, że to niby wszystko da się "utajnić" ale wolę dmuchać na zimne

Napisane przez Lena_Marlena

Franio spał dziś w swoim pokoiku po raz pierwszy! Nawet nieźle to poszło. Pobudki o 1:40. O 4 a godzinę później zabrałam go do nas i spał do 7 obudził się w humorze na gadanie, pomeczyl tatę żeby wstał
Zastanawiam się czy przenieść go na stałe do siebie, ale zepsuła nam się niania(dostaliśmy w spadku bardzo wiekowa) i boje się ze go nie usłyszę. Chociaż pokój ma przy naszym
Może kupimy nianie

A czy ja bym mogła? (Prosi)

O Matulu jaki słodziak! cukiereczek normalnie
W sprawie fb kontaktuj się z Dzanet

U nas nocka aż za spokojna bo piersi pękają od mleka.
Teraz idziemy zjeść jedyne w tygodniu wspólne śniadanie

Miłej niedzieli Mamusie i Dzidziusie

[Madzia9999]

Cześć Dziewczynki ;*

Lena podziwiam, że Franka to oddzielego pokoju dałaś tak szybko. Nie byłabym się nawet o płacz dziecka tylko u Nss jest tak, że jsk się obudzi to smoczek pomoże albo rękę do łóżeczka wkładam chwilę spokojnie polezy i dalej śpi. Nad ranem jak się wiercii i marudzi przekładam do Naszego łóżka
Btw śliczny synek

U Nas nocki dalej średnio. Zasypianie to koszmarek. Ja dzielniie i konsekwentnie trzymam się swojej metody usypiania pomimo lekkiego marudzenia i płaczu. TZ najchętniej by na rękach usypial jak jest a mnie szlag trafia bo potem skąd wezmę siłę na bujanie i usypianie
Na zabki czy tam dziasla kupiłam camille zobaczymy czy zadziała.

Wczoraj byliśmy po raz pierwszy z,Hania na basenie. Rewelacja na pewno będę chciała chodzić z Mała regularnie. Basen i przebieralnke przystosowane do malutkich dzieci, przebieralnia z przwijakiem itd szkoda tylko, że taki drogi :/ ale radość dziecka bezcennna!

Hania ma drzemkę zmykam robić obiad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lena_Marlena]

Aniu dziękuję

Napisane przez Honcia

O Matulu jaki słodziak! cukiereczek normalnie
W sprawie fb kontaktuj się z Dzanet

U nas nocka aż za spokojna bo piersi pękają od mleka.
Teraz idziemy zjeść jedyne w tygodniu wspólne śniadanie

Miłej niedzieli Mamusie i Dzidziusie

Dzięki, zaraz napiszę

Napisane przez Madzia9999

Cześć Dziewczynki ;*

Lena podziwiam, że Franka to oddzielego pokoju dałaś tak szybko. Nie byłabym się nawet o płacz dziecka tylko u Nss jest tak, że jsk się obudzi to smoczek pomoże albo rękę do łóżeczka wkładam chwilę spokojnie polezy i dalej śpi. Nad ranem jak się wiercii i marudzi przekładam do Naszego łóżka
Btw śliczny synek

U Nas nocki dalej średnio. Zasypianie to koszmarek. Ja dzielniie i konsekwentnie trzymam się swojej metody usypiania pomimo lekkiego marudzenia i płaczu. TZ najchętniej by na rękach usypial jak jest a mnie szlag trafia bo potem skąd wezmę siłę na bujanie i usypianie
Na zabki czy tam dziasla kupiłam camille zobaczymy czy zadziała.

Wczoraj byliśmy po raz pierwszy z,Hania na basenie. Rewelacja na pewno będę chciała chodzić z Mała regularnie. Basen i przebieralnke przystosowane do malutkich dzieci, przebieralnia z przwijakiem itd szkoda tylko, że taki drogi :/ ale radość dziecka bezcennna!

Hania ma drzemkę zmykam robić obiad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sumie to wczoraj taki spontan z tym oddzielnym pokoikiem tylko na jedną noc, bo była koleżanka i chcieliśmy obejrzeć film, poplotkować, popiwkować (oczywiście ja stratna w tym temacie :P) więc żeby Małemu nie przeszkadzać to teleportowaliśmy łóżeczko do jego pokoiku obok
Ale zniósł to dobrze, spał nawet ciut lepiej niż z nami. Ja troszkę gorzej bo wstawałam i chodziłam do niego karmić na siedząco, ale o dziwo nie było źle, nawet jestem wyspana :P No i wreszcie mogliśmy z TZ spać przytuleni normalnie
U nas działa to tak że jak się zaczyna wiercić to i tak się zaraz rozbudza, bezsmoczkowy więc i tak musze go wziąć i do cyca przystawić :P więc bliskość łóżeczka w tym momencie jest dla mnie bez znaczenia :P
Dziś rano łóżeczko wróciło do naszego pokoju, ale już rozglądam się za nianią :P szybko się człowiek do dobrego przyzwyczaja

Też chcemy w końcu na ten basen jechać, ale nie mogę kupić kostiumu. nigdzie "przy okazji" nie ma. muszę się chyba specjalnie wybrać do jakiegoś decathlonu lub czegoś podobnego a w stary się nie mieszcze

Franuś też ma drzemkę, ale ja dla odmiany czekam aż się obudzi żeby go ubrać i iść na zakupy do obiadu

[Honcia]

Napisane przez Madzia9999

Cześć Dziewczynki ;*

Lena podziwiam, że Franka to oddzielego pokoju dałaś tak szybko. Nie byłabym się nawet o płacz dziecka tylko u Nss jest tak, że jsk się obudzi to smoczek pomoże albo rękę do łóżeczka wkładam chwilę spokojnie polezy i dalej śpi. Nad ranem jak się wiercii i marudzi przekładam do Naszego łóżka
Btw śliczny synek

U Nas nocki dalej średnio. Zasypianie to koszmarek. Ja dzielniie i konsekwentnie trzymam się swojej metody usypiania pomimo lekkiego marudzenia i płaczu. TZ najchętniej by na rękach usypial jak jest a mnie szlag trafia bo potem skąd wezmę siłę na bujanie i usypianie
Na zabki czy tam dziasla kupiłam camille zobaczymy czy zadziała.

Wczoraj byliśmy po raz pierwszy z,Hania na basenie. Rewelacja na pewno będę chciała chodzić z Mała regularnie. Basen i przebieralnke przystosowane do malutkich dzieci, przebieralnia z przwijakiem itd szkoda tylko, że taki drogi :/ ale radość dziecka bezcennna!

Hania ma drzemkę zmykam robić obiad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroszczę basenu

[miszkaaa]

Lena, piękne oczy ma Franus. Sliczy jest! A z tym oddzielnym pokojem to powiem tak: jeśli Franiowi tam dobrze, Tobie odpowiada wstawanie i chodzenie do.niego kp to kup nianie i próbujcie taki układ.
Dzieci maja różne okresy i może być tak, że za chwilę będzie pragnął znów być przy Was i wróci ale może być też tak, że jak Wy stwierdzicie, że czas wykurzyć Frania do swojego pokoju to On będzie troszkę większy i będzie się buntowal bo przy mamusi lepiej i już się przyzwyczaił do takiego układu.
Oczywiście na przeprowadzkę ma jeszcze czas ale nic nie stoi na przeszkodzie spróbować.




Ania, a tz ma już tą jedną pracę czy jeszcze dwie?
A jak spicie teraz w 1 pokoju to wstaje w nocy do Mai?
Niech Ci trochę pomoże w sytuacji kiedy Mają ma gorsze okresy. Niech się nie dziwi, że się wkurzasz tylko niech Cię trochę wyręczy żebyś mogła wypocząć.
A siostra i tata pomagają cos? masz szansę zdrzemnąć się w dzień?
Mój mąż też ma czasami takie głupie teksty jak mówię, że padam na twarz. Chłopy to inny gatunek jest




Honcia, oj to się nie dziwię, że jesteś twarda w temacie internetu. Też bym była.
Boję się takich psycholi bo nie wiadomo co w głowie siedzi.
A jak go sprawiłas skoro pracowaliscie razem?

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Lena_Marlena

Franio spał dziś w swoim pokoiku po raz pierwszy! Nawet nieźle to poszło. Pobudki o 1:40. O 4 a godzinę później zabrałam go do nas i spał do 7 obudził się w humorze na gadanie, pomeczyl tatę żeby wstał
Zastanawiam się czy przenieść go na stałe do siebie, ale zepsuła nam się niania(dostaliśmy w spadku bardzo wiekowa) i boje się ze go nie usłyszę. Chociaż pokój ma przy naszym
Może kupimy nianie

A czy ja bym mogła? (Prosi)

O matulu, jakie oczy

[ania230]

Napisane przez miszkaaa

Ania, a tz ma już tą jedną pracę czy jeszcze dwie?
A jak spicie teraz w 1 pokoju to wstaje w nocy do Mai?
Niech Ci trochę pomoże w sytuacji kiedy Mają ma gorsze okresy. Niech się nie dziwi, że się wkurzasz tylko niech Cię trochę wyręczy żebyś mogła wypocząć.
A siostra i tata pomagają cos? masz szansę zdrzemnąć się w dzień?
Mój mąż też ma czasami takie głupie teksty jak mówię, że padam na twarz. Chłopy to inny gatunek jest

Tak już jedna prace na szczęście Ale czasami jest tak że musi zostać dłużej...

Wstaje w nocy jak słyszy ze zaczynam się wkurzac albo jak mam już dość.

Dzisiaj np dwa razy wstawal i Maję uspokajal. W ciągu dnia też pomaga. Siostra i Tata również. Ostatnio nie wiem co się ze mną dzieje ale cholernie szybko się denerwuje i wkurzam
Jak jestem sama z Maja to kładę się spać jak ona śpi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lena_Marlena]

Napisane przez miszkaaa

Lena, piękne oczy ma Franus. Sliczy jest! A z tym oddzielnym pokojem to powiem tak: jeśli Franiowi tam dobrze, Tobie odpowiada wstawanie i chodzenie do.niego kp to kup nianie i próbujcie taki układ.
Dzieci maja różne okresy i może być tak, że za chwilę będzie pragnął znów być przy Was i wróci ale może być też tak, że jak Wy stwierdzicie, że czas wykurzyć Frania do swojego pokoju to On będzie troszkę większy i będzie się buntowal bo przy mamusi lepiej i już się przyzwyczaił do takiego układu.
Oczywiście na przeprowadzkę ma jeszcze czas ale nic nie stoi na przeszkodzie spróbować.

Właśnie tak to trochę traktuję - jako eksperyment ja się przyzwyczaję raz dwa do wstawania, a jeśli to ma być cena za to że pozostałą część nocy śpię w takiej pozycji jak lubię i do tego TZ się wyśpi i przestanie narzekać że łóżko ma 140cm z czego my zajmujemy pół a Franio drugie pół to się zgadzam na to :P jakby budził się np co godzinę lub krócej albo będę bardzo zmęczona to po prostu wezmę go do nas i po sprawie
Póki chce tam spać, to spróbujemy. Jak jemu albo nam się odmieni to wrócimy do poprzedniej wersji


Franuś nauczył się krzyczeć
Krzyczy non stop. aż piszczy. już lekką chrypkę złapał, ale narazie przeszło jak się uspokoił. potrafi pół godziny krzyczeć non stop.Musze stopery do uszu kupić, bo widać, że bardzo mu się spodobało

[ania230]

Oo stopery to ja też chce...bo głowa już nie jeden raz bolała mnie od placzu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Ja raczej na basen nie wyjdę...nie z takim wyglądem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miszkaaa]

Napisane przez ania230

Tak już jedna prace na szczęście Ale czasami jest tak że musi zostać dłużej...

Wstaje w nocy jak słyszy ze zaczynam się wkurzac albo jak mam już dość.

Dzisiaj np dwa razy wstawal i Maję uspokajal. W ciągu dnia też pomaga. Siostra i Tata również. Ostatnio nie wiem co się ze mną dzieje ale cholernie szybko się denerwuje i wkurzam
Jak jestem sama z Maja to kładę się spać jak ona śpi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wróżę nadejście @😠

[Lena_Marlena]

Napisane przez ania230

Oo stopery to ja też chce...bo głowa już nie jeden raz bolała mnie od placzu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Ja raczej na basen nie wyjdę...nie z takim wyglądem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No co Ty! nie wpędzaj się w kompleksy. Jesteś piękna!

[miszkaaa]

Ania, pamiętaj, że z dziećmi tak już jest. Czasami jest b.dobrze i fajnie współpracuja a czasami ma się ochotę wystawic je za okno albo na aukcje.
Mają różne okresy i tak już będzie.
... jeszcze nie wiesz co znaczy bunt dwulatka w praktyce...
(Uwierz, jeszcze nie raz puszcza Ci nerwy)

Sama dopiero co pisałam, że Kuba budzi się co godzinę i nie wyrabiam a po 2 tygodniach czyli obecnie ma jedną pobudkę i śpi do rana. Chwilo trwaj...!