Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II! - Strona 145 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-10-15, 12:23   #4321
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Ja mialam jedo i przy nim zostajemy bo jestem zadowolona bardzo
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 12:24   #4322
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Zrobiłam dzisiaj kilka, codziennie staram się robić. Teraz idę poleżeć i obejrzeć serial.


Dzięki! Będę wiedziała czego konkretnie szukać w Rossmanie, bo te z allegro kupowałam w aptece.


Tak już u Ciebie grzeją? U mnie ledwo co letnie kaloryfery. a okno i tak otwarte prawie całą dobę.
Mam w łazience taki grzejnik, którego się nie reguluje, cały czas daje na maxa, ale chociaż nie ma licznika. W pokojach też zwykle mamy przykręcone na razie
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 12:34   #4323
ItsyBitsyTeenieWeenie
@}-,-'-
 
Avatar ItsyBitsyTeenieWeenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 277
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Współczuje wszystkim przeziębionym !! Mnie trzymało niecały tydzien, a zwykle meczy mnie dwa tygodnie. Piłam dużo wody z sokiem malinowym, cytryna, czasem miodem. W sumie po czosnek nie sięgnęłam bo nie było tak zle. Jadłam tez sporo ogórków kiszonych - moze pomogły

Grzebałem w szafie za pościelą i znalazłam kombinezon do chrztu 🙂 a to niespodzianka

Wyszło troche słońca, wiec szybko wstawiłam pranie dzieciowe 🙂 oczywiście zapomniałam o kilku body.

Dzis TŻ idzie na kawalerski i straszna mnie dosięgła chcica na drinka z whisky a jeszcze wczoraj był tak nerwowy dzien ze papierosek tez byłby miłe widziany nie bijcie za te smaki ImageUploadedByWizaz Forum1476527623.271477.jpg
ItsyBitsyTeenieWeenie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 12:37   #4324
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie Pokaż wiadomość
Współczuje wszystkim przeziębionym !! Mnie trzymało niecały tydzien, a zwykle meczy mnie dwa tygodnie. Piłam dużo wody z sokiem malinowym, cytryna, czasem miodem. W sumie po czosnek nie sięgnęłam bo nie było tak zle. Jadłam tez sporo ogórków kiszonych - moze pomogły

Grzebałem w szafie za pościelą i znalazłam kombinezon do chrztu 🙂 a to niespodzianka

Wyszło troche słońca, wiec szybko wstawiłam pranie dzieciowe 🙂 oczywiście zapomniałam o kilku body.

Dzis TŻ idzie na kawalerski i straszna mnie dosięgła chcica na drinka z whisky a jeszcze wczoraj był tak nerwowy dzien ze papierosek tez byłby miłe widziany nie bijcie za te smaki Załącznik 6690651
Za smaki bić? No coś Ty za powstrzymanie się

Ja się wczoraj na szkole rodzenia na przykład dowiedziałam, jak wygląda sprawa karmienia jak się chce piwko wypić ooo nie podaruję w weekend majowy
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 12:39   #4325
ItsyBitsyTeenieWeenie
@}-,-'-
 
Avatar ItsyBitsyTeenieWeenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 277
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Za smaki bić? No coś Ty za powstrzymanie się



Ja się wczoraj na szkole rodzenia na przykład dowiedziałam, jak wygląda sprawa karmienia jak się chce piwko wypić ooo nie podaruję w weekend majowy

Dziel sie z nami ta wiedza, dziel!!
ItsyBitsyTeenieWeenie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 12:39   #4326
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Mi ze smaczkami o wiele łatwiej od kiedy wiem o bezalkoholowym winie dostępnym w Piotrze i Pawle Sama świadomość, że jest takie i smakuje jak zwykłe wino mnie pociesza

BTW, robię chustę dalej...
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 13:34   #4327
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
U mnie też na zewnątrz nie widać ruchów za dużo sadełka nie martw się jeszcze z miesiąc i będzie widać
U mnie może jeden kopniak na tydzień jest na tyle mocny, żeby go było widać na zewnątrz. I zgadnijcie: nigdy nie ma na to świadków! A raz prawie ten kopniak wywalił mi z ręki talerz z kanapkami Poza tym, to rzadko mały kopie na tyle mocno, żeby ktoś mógł poczuć, tylko mężowi się czasami udaje "upolować" ruchy przed snem.
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 13:40   #4328
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
U mnie może jeden kopniak na tydzień jest na tyle mocny, żeby go było widać na zewnątrz. I zgadnijcie: nigdy nie ma na to świadków! A raz prawie ten kopniak wywalił mi z ręki talerz z kanapkami Poza tym, to rzadko mały kopie na tyle mocno, żeby ktoś mógł poczuć, tylko mężowi się czasami udaje "upolować" ruchy przed snem.
Haha, a to łobuz u Ciebie mieszka

Ja też niedawno dostałam nauczkę, żeby nie używać brzuszyska jako stoliczka na talerz, na szczęście talerz był już pusty
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 13:53   #4329
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie Pokaż wiadomość
Dziel sie z nami ta wiedza, dziel!!
Lampka wina lub piwo - po 6 godzinach wyparuje, 50ml wódki lepiej do 8h. W międzyczasie dajesz mleko przygotowane wcześniej, a to co wyprodukujesz na podwójnym gazie ściągasz i wylewasz. Tyle
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 14:12   #4330
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66412571]Haha, a to łobuz u Ciebie mieszka

Ja też niedawno dostałam nauczkę, żeby nie używać brzuszyska jako stoliczka na talerz, na szczęście talerz był już pusty [/QUOTE]
Ja się śmieję, że to charakter tatusia już z niego wychodzi


Cytat:
Lampka wina lub piwo - po 6 godzinach wyparuje, 50ml wódki lepiej do 8h. W międzyczasie dajesz mleko przygotowane wcześniej, a to co wyprodukujesz na podwójnym gazie ściągasz i wylewasz. Tyle
Też tak słyszałam, tylko u nas jeszcze mówili, że alkohol zmniejsza laktację, więc nawet takie umiarkowane picie powinno być bardzo okazjonalne.
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 14:22   #4331
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Lampka wina lub piwo - po 6 godzinach wyparuje, 50ml wódki lepiej do 8h. W międzyczasie dajesz mleko przygotowane wcześniej, a to co wyprodukujesz na podwójnym gazie ściągasz i wylewasz. Tyle
O, dobrze wiedzieć.
Czyli to kp nie jest takie straszne, jak się o nim mówi: że tylko gotowany kurczak i warzywa i woda. Bzdury totalne.

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Ja się śmieję, że to charakter tatusia już z niego wychodzi
Ja o moim mówię dokładnie to samo: uparty i złośliwy po tatusiu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 14:31   #4332
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Halo, dzien dobry. Rzeczy spakowane, leza w vanie pod praca, juz sie wyprowadzilismy.

Dzwonili do nas z agencji ze maja podobne mieszkanie tez 2 pokojowe do wynajęcia, nie daleko poprzedniego itp.
Wlasnie bylismy je ogladac. Wg mnie lepsze. Kuchnia jest otwarta, tzn laczona z salonen, balkon, dwie sypialnie z czego jedna z lazienka...
Tylko... na czwartym pietrze...

Zdecydowalismy sie, bo nie wiadomo kiedy w tym poprzednim zrobia ten gaz, bo okazalo sie, ze poprzedni lokatorzy ciagneli gaz na lewo i cos tam cosss....

Tak wiec w poniedzialek niby podpisanie umowy.

Mam nadzieje. Mam juz dosc tego wszystkiego, chce juz tam bycccc...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 16:40   #4333
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Moje zakupy z gemini i malutka już przyszły i oficjalnie informuję, że do kompletu wyprawki zostały mi tylko koszule i staniki do karmienia, chusta (może zamówię od rodziców jako prezent na święta?), organizer na łóżeczko (przyda się, bo u nas mało miejsca), pieluchy, chusteczki nawilżone, laktator (wypożyczymy, bo Tż ma jakieś dojścia i będzie za darmo), butelki i smoczki.
Ulala ale masz tempo dziewczyno! Przede mną jeszcze sporo rzeczy do kupienia, ale czekam na meble, jak je poskładamy i będę miałą gdzie przechowywać to wszystko to wezmę się za resztę. Plan nadal mam aby zamknąć temat do końca listopada

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Kto jak kto ma, ja mam pół kilo

Dziewczyny, ja tak tylko branżowo się wtrącę - nie radzę kupować biustonoszy do karmienia przez internet :/ to naprawdę trzeba zmierzyć, najlepiej 2-3 tygodnie przed porodem, jak rozmiar się ustabilizuje. Pamiętajcie o dobrym podparciu pod biustem - obwód po porodzie potrzebny będzie trochę mniejszy niż pod koniec ciąży. Miseczkę najlepiej byłoby kupić oczko - dwa większą, bo biust jeszcze urośnie, jak zaczniemy karmić. Plus wkładka laktacyjna. Nie ma przeciwwskazań do fiszbin, jeśli obejmuje ona całą pierś i jej nie tnie. Zawsze trochę lepiej biust wygląda w fiszbinach niż w takim miękkim, choć oczywiście wygoda powinna wygrać. No i na noc bez fiszbin.
Zapisałam na pulpie. Wielkie dzięki za świetne rady!

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mozliwe zeby dzidziul sie tak ulozyl, ze az mnie pod mostkiem bolalo?
No myslalam, ze mam jakis zawal czy cos tak bolalo przy oddychaniu i poruszaniu sie, ale poszlam sie polozyc i po 5 min minelo
Możliwe, mój coraz częściej kopie mnie tak wysoko albo gdzieś po kręgosłupie. Szalony

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość

Dziewczyny zrobimy jakiś spis wózków? Pochwalcie się proszę jakie macie, spróbuję to wszystko zebrać i wyślę Tobie Orlica do pierwszego posta, ok? Ja się w wózkach strasznie gubię, a potrzebuję inspiracji. Podzielicie się nazwami?
Zamówiliśmy dziś w końcu w sklepie stacjonarnym - Baby Design Dotty

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Dziewczyny zobaczcie! Pequenina napisała krótki post!
hahah

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Halo, dzien dobry. Rzeczy spakowane, leza w vanie pod praca, juz sie wyprowadzilismy.

Dzwonili do nas z agencji ze maja podobne mieszkanie tez 2 pokojowe do wynajęcia, nie daleko poprzedniego itp.
Wlasnie bylismy je ogladac. Wg mnie lepsze. Kuchnia jest otwarta, tzn laczona z salonen, balkon, dwie sypialnie z czego jedna z lazienka...
Tylko... na czwartym pietrze...

Zdecydowalismy sie, bo nie wiadomo kiedy w tym poprzednim zrobia ten gaz, bo okazalo sie, ze poprzedni lokatorzy ciagneli gaz na lewo i cos tam cosss....

Tak wiec w poniedzialek niby podpisanie umowy.

Mam nadzieje. Mam juz dosc tego wszystkiego, chce juz tam bycccc...
a
Najważniejsze, że będziecie mieli swój kąt.

j.w. zamówiliśmy wózek, możliwe że już w przyszłym tygodniu będzie u nas, tak samo meble nie mogę się doczekać Wczoraj mieliśmy zajęcia z chustonoszenia. Mój mąż się zaangażował bardzo był ze mną, uczył się wiązań i bardzo mu się podoba ta wizja. W pokoju Antka zamontowaliśmy nowe rolety zaciemniające, żebym mogła pospać w dzień i nową firankę Mam ochotę siedzieć u niego i czekać hehe Jeszcze nie pokazywałam wam żadnych zdjęć, pokażę jak już będą meble
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 20:45   #4334
Candid
Zadomowienie
 
Avatar Candid
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 440
GG do Candid
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Donka super że udało się z mieszkaniem

Ogłaszam że w kauflandzie jest promo na lovele. Proszki 1.8kg i płyny do płukania tkanin 2l. 12.99zł
__________________
Dwa szczęścia😍

Edytowane przez Candid
Czas edycji: 2016-10-15 o 21:00
Candid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 21:05   #4335
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Wzięła mnie ochota na bułeczki drożdżowe z chalwa. Taka byłam z siebie dumna. I spalilam.... Maz wzera oczywiście on to by wszystki zjadl, ale... ehhh miało być tak pięknie.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 21:22   #4336
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Wzięła mnie ochota na bułeczki drożdżowe z chalwa. Taka byłam z siebie dumna. I spalilam.... Maz wzera oczywiście on to by wszystki zjadl, ale... ehhh miało być tak pięknie.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Brzmi pysznie

Zamówiłam dziś ksylitol, więc w przyszłym tygodniu będę mogła spróbować upiec coś słodkiego na złość cukrzycy, brownie z czerwonej fasoli na przykład
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 21:33   #4337
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Halo, dzien dobry. Rzeczy spakowane, leza w vanie pod praca, juz sie wyprowadzilismy.

Dzwonili do nas z agencji ze maja podobne mieszkanie tez 2 pokojowe do wynajęcia, nie daleko poprzedniego itp.
Wlasnie bylismy je ogladac. Wg mnie lepsze. Kuchnia jest otwarta, tzn laczona z salonen, balkon, dwie sypialnie z czego jedna z lazienka...
Tylko... na czwartym pietrze...

Zdecydowalismy sie, bo nie wiadomo kiedy w tym poprzednim zrobia ten gaz, bo okazalo sie, ze poprzedni lokatorzy ciagneli gaz na lewo i cos tam cosss....

Tak wiec w poniedzialek niby podpisanie umowy.

Mam nadzieje. Mam juz dosc tego wszystkiego, chce juz tam bycccc...
4 piętro = kondycja Fajnie, że coś się okazało, a nie że będziecie czekać.

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Niby masz racje z tym siedzeniem przed kompem i spaniem Tż, ale wtedy przynajmniej byłaby szansa go w coś zaangażować. A tak, to sama z kotem siedzę i już mi smutno. Zresztą mi w moim mieszkaniu dobrze i wcale na tą wieś się nie spieszę

Niestety nie znam żadnych naturalnych sposobów na przeziębienie. Ja całe życie miałam anginy, więc brałam antybiotyki, a odkąd je wycięłam to raczej nie choruję.[COLOR=Silver]

Ostatnio zaczełam zastanawiać się, co będzie, jak mój gin teraz we wtorek na usg powie "na 100% dziewczynka!"
Nie smutaj! Może z nim pogadaj, żeby raz jechał na wieś a raz został w Tobą. Albo jedź z nim :P Ja dzisiaj byłam, nic mu nie pomogłam, ale trochę popodziwiałam przynajmniej
Wycięłaś migdałki, tak? Mi też to pomogło na 2.5 roku, w tym czasie mieszkałam też rok w cieplejszym kraju i może miało to znaczenie, ale nie chorowałam. Teraz nie mam już czego wyciąć :P
Ty nie kracz, bo w Twoim przypadku jest to dość prawdopodobne

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
pequenina_ , idź może do lekarza, ja wiem że powinnyśmy unikać leków, ale takie permanentne niedoleczone przeziębienie też nam nie służy
Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Co ci dokładnie dolega? Może pomogę? Nade mną ostatnio wisiała już wizja antybiotyku, ale się udało.
Napiszę co robiłam:
- picie majeranku z miodem
- picie czystka z miodem
- na noc zaparzona suszona malina (do wygrzania)
- syrop z cebuli i czosnku
- inhalacje ze srebra koloidalnego i wody utlenionej
- zakrapianie nosa sk i wu
- płukanie zatok fixsinem
- wit. c lewoskrętna
- na noc oliwa czosnkowa na stopy, skarpety i do snu
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66408886]Ja z przeziębienia się praaawie wygrzebałam, u mnie przy cukrzycy miałam jeszcze mniejsze pole do popisu przy leczeniu, ale stosowałam:
+ herbata czarna z dużą ilością cytryny i imbiru
+ mięta z dodatkami jak wyżej
+ świeży czosnek do każdej potrawy
+ inhalacje z mięty (polecam olejek eukaliptusowy, ale nie miałam)
+ nagrzany szalik lub chusta ciągle na szyi - mam dwa, jeden grzeje się na kaloryferze, jeden na szyi i co godzinkę zmiana [/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie Pokaż wiadomość
Współczuje wszystkim przeziębionym !! Mnie trzymało niecały tydzien, a zwykle meczy mnie dwa tygodnie. Piłam dużo wody z sokiem malinowym, cytryna, czasem miodem. W sumie po czosnek nie sięgnęłam bo nie było tak zle. Jadłam tez sporo ogórków kiszonych - moze pomogły
Wiem, że powinnam iść do lekarza Ale moja lekarka jest taka nijaka, w ogóle się nie angażuje, przypisuje jakieś leki, kieruje na bezsensowne badania... Leki mi nie pomagają, a prześwietlenia płuc czy zatok, które kiedyś zaleciła... eh, to nie to. Wszystko wychodzi czyste, nawet jak mnie osłuchuje, to oskrzela czyste. Tylko gardło czerwone. Poza tym ona przyjmuje w przychodni tuż obok mojego bloku, a żeby dostać się tam do lekarza, to o 6:30 należy koczować w kolejce przed drzwiami przychodni aż do 7;30 czy tam 8:00. Wtedy ma się szanse załapać na numerek i potem trzeba przyjść drugi raz. Przecież to jest chore. Muszę znaleźć jakiegoś sensownego lekarza, ale na razie żadnego takiego na oczy nie widziałam... Potrzebuję takiego, co nie będzie zgadywał, tylko zrobi takie badania, które stwierdzą co mi jest i da mi takie leki/powie co robić/wytnie co trzeba, że mi to pomoże. Wycięcie migdałków pomogło, ale jak widać problem wrócił. Ja wiem, może układ odpornościowy jest jakiś niewydolny czy co? Albo gdzieś jeszcze siedzą bakterie i sieją. A może to alergia, ale na co? Gdybym była lekarzem...

Więc dokładnie co mi jest na tę chwilę (nie czytajcie jak nie chcecie się pobawić w lekarza diagnostyka, będzie ze szczegółami ): mam zatkany nos, ale nie 100% tzn. jeszcze jestem w stanie przez niego oddychać, ale czuję, że jest przytkany. Więc wydmuchuję nos. Katar taki przeźroczysty śluz, niezbyt gęsty, ale nie woda. Ma znaczenie czy stoję, leżę, czy siedzę - jak leżę to przytyka się bardziej, po nocy zwykle mam kompletnie zatkany a katar trochę żółty. Jak wychodzę na zimno to nos się odtyka, a katar zamienia na wodę. Po wydmuchaniu jest dobrze przez minutę, dwie i znowu się zatyka. Od dmuchania boli mnie głowa, pewnie przez ciśnienie. Lekarze mylą to z zapaleniem zatok, ale zatoki pewnie mam czyste, tzn. ostatnio przy tym samym przebiegu choroby miałam. W gardle też czuję katar, tak jakby mi spływało z nosa, bez szansy wydmuchania tego, jestem w stanie mięśniami gardła (?) ten śluz wydzielić i wypluć, no ale ile można to robić, musiałabym wisieć nad umywalką całą dobę, więc większość tego połykam. Czasami odkrząkuję, czasami kaszlę (ale nie jak gruźlik), dużo psikam. Czuję się ciutkę słabo, ale tylko ciut, nic specjalnego, raczej przez ten ból głowy. Gardło mam czerwone, ale nie boli. Oskrzela pewnie czyste, tym bardziej płuca. Żadna alergia nie jest stwierdzona, badali mnie na jakieś podstawowe rzeczy uczulające. Migdałków już nie mam, jak miałam to chorowałam bardzo podobnie, ale chyba mocniej, leczyły mnie antybiotyki i po tygodniu znów byłam chora. Pomaga mi wyjazd w tropiki, albo przynajmniej do cieplejszego kraju, ale ile można Gdybym miała zgadywać co mi jest, to powiedziałabym że to jakiś spisek ludzi sprzedających leki/szczepionki, którzy aplikują światu co roku jakiegoś wirusa, na którego ja zupełnie nie jestem odporna i tak jak ludzie po tygodniu z niego wychodzą - ja nie. Czyli, że złapałam wirusa i mój układ odpornościowy sobie z tym nie radzi, ale jednocześnie jest na tyle dobry że nie pozwala na rozwój infekcji. I tak sobie trwam w tym przeziębieniu :P

surka, Orlica, wasze listy wyglądają konkretnie, ale nie wyobrażam sobie robienia tego wszystkiego na raz. Chciałabym stwierdzić co mi pomogło (jeśli coś pomoże). Nie mam jakiejś presji żeby wyzdrowieć jutro czy za dwa dni, więc mogę poeksperymentować Co byście mi radziły konkretnie, od czego zacząć, jak często i jak długo? To z tym szalikiem mogę zastosować od razu :P
Dzięki dziewczyny za zaangażowanie, ale by było jakbyście były mnie w stanie wyleczyć. Skoro lekarze od 15 lat nie potrafią, bo wyleczenie na tydzień czy nawet kilka miesięcy to dla mnie nie jest wyleczenie, skoro sytuacja ciągle się powtarza i trwa tyle czasu :P

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66412571]
Ja też niedawno dostałam nauczkę, żeby nie używać brzuszyska jako stoliczka na talerz, na szczęście talerz był już pusty [/QUOTE]

Hahahaha, ja tak używam, i na talerzyk i na komputer, ale mały buntuje się bardzo wyraźnie, no i nie mam sumienia mu tak robić :P
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 22:04   #4338
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Pequenina, herbata z cytryną, imbirem i miodem na pewno nie zaszkodzi, a na katar to najlepiej właśnie inhalację na noc zrobić, żeby Ci się wszystko oczyściło Zdrówka!

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Właśnie wyczytałam, że jako że nasze hormony dostaje też dziecko przez łożysko, zdarza się, że noworodek ma obrzęknięte piersiątka i minimalną... laktację
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 22:21   #4339
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Pequenina mnie to wygląda na alergie.. mojej siostrze na testach tez nigdy nic nie wyszło a mimo to funkcjonuje dobrze tylko jak przyjmuje allegre. Ona ma wieczny katar i często ból głowy. Bez allegry kicha sto razy na dobę. Było podejrzenie uczulenia na pierze poduszki bo podobno ciężko je zdiagnozować ale to chyba nie to. Kiedyś czytałam ze organizm tez może tak reagowac na zbyt duża ilość nabiału,np jeśli jesz dużo żółtego sera.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
__________________
29.01.2017 Mikołaj

Edytowane przez furjatka
Czas edycji: 2016-10-15 o 22:24
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 22:22   #4340
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66425171]Pequenina, herbata z cytryną, imbirem i miodem na pewno nie zaszkodzi, a na katar to najlepiej właśnie inhalację na noc zrobić, żeby Ci się wszystko oczyściło Zdrówka!

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Właśnie wyczytałam, że jako że nasze hormony dostaje też dziecko przez łożysko, zdarza się, że noworodek ma obrzęknięte piersiątka i minimalną... laktację [/QUOTE]

Mnie poratowala herbata z cytryną i miodem. Swoją drogą w tydzień wykonczlismy duży litrowy słoik miodu! Niestety codziennie rano wstaje zachrypnieta i z mega bolacym gardłem. Mąż dopiero dochodzi do siebie po dwóch tygodniach choroby, więc podejrzewam że jeszcze chwilę to potrwa.
W międzyczasie kupiłam sobie ten syrop prenalen i nie polecam! Chyba gorsze od picia glukozy w labo! Już lepiej kupić sobie sok 100% malinowy i nim się kurowac!

Denerwuje mnie dzisiaj mąż! Chyba za bardzo samowystarczalna jestem i nie widzę, żeby specjalnie rwal mi się do pomocy. Mam wrażenie że jest to raczej mu na rękę. Zresztą w ogóle nie czuję, że jakoś mnie ktoś wyjątkowo traktuje, bo jestem w ciąży... jedyny plus, że jestem na zwolnieniu i nie muszę chodzić do pracy. Ech... jakiś marudny humor mnie na wieczór dopadł :-/
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 22:24   #4341
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66425171]Pequenina, herbata z cytryną, imbirem i miodem na pewno nie zaszkodzi, a na katar to najlepiej właśnie inhalację na noc zrobić, żeby Ci się wszystko oczyściło Zdrówka!

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Właśnie wyczytałam, że jako że nasze hormony dostaje też dziecko przez łożysko, zdarza się, że noworodek ma obrzęknięte piersiątka i minimalną... laktację [/QUOTE]
Moj syn tez?

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 22:33   #4342
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66425171]Pequenina, herbata z cytryną, imbirem i miodem na pewno nie zaszkodzi, a na katar to najlepiej właśnie inhalację na noc zrobić, żeby Ci się wszystko oczyściło Zdrówka!

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Właśnie wyczytałam, że jako że nasze hormony dostaje też dziecko przez łożysko, zdarza się, że noworodek ma obrzęknięte piersiątka i minimalną... laktację [/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Pequenina mnie to wygląda na alergie.. mojej siostrze na testach tez nigdy nic nie wyszło a mimo to funkcjonuje dobrze tylko jak przyjmuje allegre. Ona ma wieczny katar i często ból głowy. Bez allegry kicha sto razy na dobę. Było podejrzenie uczulenia na pierze poduszki bo podobno ciężko je zdiagnozować ale to chyba nie to. Kiedyś czytałam ze organizm tez może tak reagowac na zbyt duża ilość nabiału,np jeśli jesz dużo żółtego sera.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Zacznę od tej herbaty (już to robię ale zamiast imbiru mam maliny) i inhalacji. Alergia jeśli tak to nie wiem na co, bo po pierwsze nie mam tego ciągle (wyjazd mnie wyleczy, antybiotyk też ale na krótko) a po drugie to podejrzenie już było, miałam leki na alergię, steryd do nosa i nic to nie zmieniało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 22:50   #4343
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Moj syn tez?

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Chyba tak, nie było zaznaczone, że dziewczynki tylko...

Czytałam ogólnie artykuł o tym, jak mogą wyglądać noworodki, co może się mijać z naszymi oczekiwaniami, bo oglądałam dziś kilka filmików o pierwszym karmieniu piersią tuż po porodzie i część z tych maleństw była kudłata jak małpki

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

http://badaniaprenatalne.pl/zdrowy_noworodek/
Poczytajcie
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 23:11   #4344
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja tak tylko branżowo się wtrącę - nie radzę kupować biustonoszy do karmienia przez internet :/ to naprawdę trzeba zmierzyć, najlepiej 2-3 tygodnie przed porodem, jak rozmiar się ustabilizuje. Pamiętajcie o dobrym podparciu pod biustem - obwód po porodzie potrzebny będzie trochę mniejszy niż pod koniec ciąży.
Wiesz co, brafitterka mówiła, że 2-3 tygodnie po porodzie jest optymalnie. I fiszbiny polecała, kiedy laktacja się unormuje, bo niektóre kobiety mają bardzo wrażliwe piersi na początku.
Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Czemu nie chcesz spędzać świąt z teściami?

Moje zakupy z gemini i malutka już przyszły i oficjalnie informuję, że do kompletu wyprawki zostały mi tylko koszule i staniki do karmienia, chusta (może zamówię od rodziców jako prezent na święta?), organizer na łóżeczko (przyda się, bo u nas mało miejsca), pieluchy, chusteczki nawilżone, laktator (wypożyczymy, bo Tż ma jakieś dojścia i będzie za darmo), butelki i smoczki.

A propos - wyjaśnicie mi 1 rzecz? Czym się różnią podkłady od podpasek poporodowych? Wydawało mi się, że podkłady kładzie się na łóżko (i np lezy bez majtek i wietrzy ), a podpaski to wiadomo. Ale w sklepach internetowych mam wrażenie, że to są te same produkty. Czy takie podkłady w moim rozumieniu (na łóżko) są w ogóle potrzebne?
Sporo masz już ogarnięte
U teściów jest nerwówka straszna, do tego telewizor non stop. Odwiedzimy ich na kilka godzin, ale nie bardzo uśmiecha mi się kilkudniowy wyjazd.
Co do podkładów - masz rację, że sklepy nazywają je tak samo.
Podkłady płaskie typu podkładka na łóżko - polecam Seni lub Babydream, wkładki poporodowe na czas połogu - one różnią się też od podpasek.
Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
My jutro na wesele
Jak wrażenia poweselne?
Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
Melduję się po wizycie Bąbelek waży 1066g. i nie wisiał dzisiaj głową w dół tylko nogi miał na dole a główkę na górze. Wg usg jest o tydzień starszy niż wg om. We wtorek kładę się do szpitala będę miała badania, krzywą cukrową i zastrzyki na płucka. Także wczasy...
Spory maluszek
Mam nadzieję, ze pobyt szpitalny będzie komfortowy i że Cię nie zagłodzą. Zastrzyki nie są takie straszne
Cytat:
Napisane przez camilla21 Pokaż wiadomość
Czy wwasse dzieci tez sa. Tak ruchliwwe jak moje?
Czy moje ma ADHD ? Kopie caly czas, co mi sie of kors podoba
Młode nie, kopie - ale często jest spokojny, ruchy to subtelne przepływanie. Ze starszakiem czułam się jak bęben maszyny losującej w totolotku
Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
Dziewczyny zrobimy jakiś spis wózków? Pochwalcie się proszę jakie macie, spróbuję to wszystko zebrać i wyślę Tobie Orlica do pierwszego posta, ok? Ja się w wózkach strasznie gubię, a potrzebuję inspiracji. Podzielicie się nazwami? [/COLOR]
Teoretycznie Bugaboo Cameleon, w praktyce to chyba chusta
Cytat:
Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie Pokaż wiadomość
Dzis TŻ idzie na kawalerski i straszna mnie dosięgła chcica na drinka z whisky a jeszcze wczoraj był tak nerwowy dzien ze papierosek tez byłby miłe widziany nie bijcie za te smaki
Dzielna jesteś, że się powstrzymałaś.
Mój też na kawalerskim - kto wie, moze razem imprezują?
Kurde, ja mu zazdroszczę jedzenia na mieście Pewnie nie przywiezie mi przebłagalnych darów losu.
Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Ja się wczoraj na szkole rodzenia na przykład dowiedziałam, jak wygląda sprawa karmienia jak się chce piwko wypić ooo nie podaruję w weekend majowy
Potwierdzam, że można, tyle, że faktycznie ma to wpływ na laktację.

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66411071]
BTW, robię chustę dalej...
[/QUOTE]
Świetne zestawienie kolorów
Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Dzwonili do nas z agencji ze maja podobne mieszkanie tez 2 pokojowe do wynajęcia, nie daleko poprzedniego itp.
Wlasnie bylismy je ogladac. Wg mnie lepsze. Kuchnia jest otwarta, tzn laczona z salonen, balkon, dwie sypialnie z czego jedna z lazienka...
Tylko... na czwartym pietrze...

Mam nadzieje. Mam juz dosc tego wszystkiego, chce juz tam bycccc...
Z windą czy bez?

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Dziewczyny, już prawie miesiąc jestem chora. Malinki, herbatki, miody, cytryny, czosnki, spanie, leżenie, nic nie pomaga. Jeszcze nie próbowałam tego leku i tej kuracji z wodą utlenioną... Ostatnio jak byłam chora, to po 4 miesiącach wiecznego przeziębienia poratował mnie wyjazd w tropiki :P I faktycznie nie chorowałam po powrocie aż do teraz...
Hahahaha, jak tak cicho przez noc siedzicie, TŻty śpią i nie mam co robić, to jest na to szansa
Sprawdź u siebie crp. Tarczycowo jest u Ciebie dobrze? Nie masz chorób autoimmunologicznych?
Nie wiem, co Ci doradzać oprócz napojów z imbirem i daniami ze sporą ilością kurkumy. A, i bańki bezogniowe - chyba w ciąży można.
A, nie przebywasz w pomieszczeniach, gdzie jest klima? Ja w korpo co miesiąc chorowałam, odkąd jestem dyrektorem ds. rozrywek starszaka, nic nie łapię. A podobne objawy miałam do Twoich. I też tropiki były dla mnie idealne.
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-15, 23:18   #4345
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66427346]Chyba tak, nie było zaznaczone, że dziewczynki tylko...

Czytałam ogólnie artykuł o tym, jak mogą wyglądać noworodki, co może się mijać z naszymi oczekiwaniami, bo oglądałam dziś kilka filmików o pierwszym karmieniu piersią tuż po porodzie i część z tych maleństw była kudłata jak małpki

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

http://badaniaprenatalne.pl/zdrowy_noworodek/
Poczytajcie [/QUOTE]
Ciekawe ale jak to czytałam to miałam taki mega szeroki uśmiech bo dla nas pewnie te potworeczki i tak będą najpiękniejsze na świecie ;-)

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Wiesz co, brafitterka mówiła, że 2-3 tygodnie po porodzie jest optymalnie. I fiszbiny polecała, kiedy laktacja się unormuje, bo niektóre kobiety mają bardzo wrażliwe piersi na początku.

Sporo masz już ogarnięte
U teściów jest nerwówka straszna, do tego telewizor non stop. Odwiedzimy ich na kilka godzin, ale nie bardzo uśmiecha mi się kilkudniowy wyjazd.
Co do podkładów - masz rację, że sklepy nazywają je tak samo.
Podkłady płaskie typu podkładka na łóżko - polecam Seni lub Babydream, wkładki poporodowe na czas połogu - one różnią się też od podpasek.

Jak wrażenia poweselne?

Spory maluszek
Mam nadzieję, ze pobyt szpitalny będzie komfortowy i że Cię nie zagłodzą. Zastrzyki nie są takie straszne

Młode nie, kopie - ale często jest spokojny, ruchy to subtelne przepływanie. Ze starszakiem czułam się jak bęben maszyny losującej w totolotku

Teoretycznie Bugaboo Cameleon, w praktyce to chyba chusta

Dzielna jesteś, że się powstrzymałaś.
Mój też na kawalerskim - kto wie, moze razem imprezują?
Kurde, ja mu zazdroszczę jedzenia na mieście Pewnie nie przywiezie mi przebłagalnych darów losu.

Potwierdzam, że można, tyle, że faktycznie ma to wpływ na laktację.


Świetne zestawienie kolorów

Z windą czy bez?


Sprawdź u siebie crp. Tarczycowo jest u Ciebie dobrze? Nie masz chorób autoimmunologicznych?
Nie wiem, co Ci doradzać oprócz napojów z imbirem i daniami ze sporą ilością kurkumy. A, i bańki bezogniowe - chyba w ciąży można.
A, nie przebywasz w pomieszczeniach, gdzie jest klima? Ja w korpo co miesiąc chorowałam, odkąd jestem dyrektorem ds. rozrywek starszaka, nic nie łapię. A podobne objawy miałam do Twoich. I też tropiki były dla mnie idealne.
Pewnie tak by było idealnie tylko do tej pory tez w czymś musisz chodzić, do szpitala na listach juz wymagają karmnika, a podróże do sklepu z dwutygodniowym dzieckiem nie u każdego wchodzą w grę... Zwłaszcza jak kobieta nie chce zostawiać malucha z ojcem nawet na dwie godziny.

Co do fiszbin to chyba każda brafitterka ma swoja teorie pewnie w zależności ile jakich kobiet na swojej drodze spotkała ja na 8 lat pracy w zawodzie mogę Ci powiedzieć ze dla 3/4 te z fiszbinami będą ok, reszta ma zbyt wrażliwe ciało tak jak mówisz tylko na początku albo cały czas.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-16, 09:11   #4346
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Dzień dobry, ale się wyspałam (wreszcie!)
Co do domowych sposobów na leczenie, to pamiętajcie, że miodu nie można dodawać do gorącej herbaty! Max 40 stopni, inaczej traci wszystkie zdrowotne właściwości i zostaje z niego sam cukier. Taki przegrzany miód robi się co prawda płynny, ale nie jest już zdrowy. Dlatego o tej porze roku nie polecam kupowania płynnego miodu, bo na 99% był podgrzewany. Prawdziwy, zdrowy miód jest płynny tylko jak jest świeży, czyli latem.
Aha, a na poprawę odporności dobrze jest pić na po przebudzeniu szklankę wody z miodem (miód rozpuszcza się wieczorem i potem rano od razu pije, można też w ten sam sposób pić wodę z pyłkiem pszczelim)
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-16, 09:36   #4347
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Dzień dobry, ale się wyspałam (wreszcie!)
Co do domowych sposobów na leczenie, to pamiętajcie, że miodu nie można dodawać do gorącej herbaty! Max 40 stopni, inaczej traci wszystkie zdrowotne właściwości i zostaje z niego sam cukier. Taki przegrzany miód robi się co prawda płynny, ale nie jest już zdrowy. Dlatego o tej porze roku nie polecam kupowania płynnego miodu, bo na 99% był podgrzewany. Prawdziwy, zdrowy miód jest płynny tylko jak jest świeży, czyli latem.
Aha, a na poprawę odporności dobrze jest pić na po przebudzeniu szklankę wody z miodem (miód rozpuszcza się wieczorem i potem rano od razu pije, można też w ten sam sposób pić wodę z pyłkiem pszczelim)
Nie wiecie przypadkiem jak to jest z pyłkiem pszczelim przy cukrzycy?
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-16, 09:39   #4348
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Dzień dobry, ale się wyspałam (wreszcie!)
Co do domowych sposobów na leczenie, to pamiętajcie, że miodu nie można dodawać do gorącej herbaty! Max 40 stopni, inaczej traci wszystkie zdrowotne właściwości i zostaje z niego sam cukier. Taki przegrzany miód robi się co prawda płynny, ale nie jest już zdrowy. Dlatego o tej porze roku nie polecam kupowania płynnego miodu, bo na 99% był podgrzewany. Prawdziwy, zdrowy miód jest płynny tylko jak jest świeży, czyli latem.
Aha, a na poprawę odporności dobrze jest pić na po przebudzeniu szklankę wody z miodem (miód rozpuszcza się wieczorem i potem rano od razu pije, można też w ten sam sposób pić wodę z pyłkiem pszczelim)
Tak jest! Tż mi nie wierzy i nie czeka aż ostygnie ja dodaję zimnej wody do herbaty a dopiero potem dodaje dodatki. Miodek mam od babci a ona ma od pszczelarza, ma konsystencję masła i jedna jego łyżeczka ma intensywniejszy smak niż łyżka sklepowego.
Zaczynam 26tc :O


Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Sprawdź u siebie crp. Tarczycowo jest u Ciebie dobrze? Nie masz chorób autoimmunologicznych?
Nie wiem, co Ci doradzać oprócz napojów z imbirem i daniami ze sporą ilością kurkumy. A, i bańki bezogniowe - chyba w ciąży można.
A, nie przebywasz w pomieszczeniach, gdzie jest klima? Ja w korpo co miesiąc chorowałam, odkąd jestem dyrektorem ds. rozrywek starszaka, nic nie łapię. A podobne objawy miałam do Twoich. I też tropiki były dla mnie idealne.
Sprawdzę crp w tym tygodniu. Tarczycowo miałam za niskie tsh ale pewnie przez ciążę, 2-3 miesiące temu było już ok, idę za tydzień do endokrynologa. Choroby autoimmunologiczne? Nie wiem, jak to sprawdzić? Kurkuma, tego jem mało, mogę dodać. Banki? Co to za cudo? nie, klimy brak.
Co jeszcze zaobserwowałam - w zeszłym roku zachorowałam w listopadzie, wtedy zmieniłam pracę zdalną na pracę w biurze. W tym roku zachorowałam we wrześniu, po tym jak przez tydzień chorzy ludzie przychodzili do biura. Poza tym nie widzę czynników świadczących że to alergia więc chyba raczej wirus. Dzięki za pomoc!
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-16, 10:12   #4349
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Halo, dzien dobry. Rzeczy spakowane, leza w vanie pod praca, juz sie wyprowadzilismy.

Dzwonili do nas z agencji ze maja podobne mieszkanie tez 2 pokojowe do wynajęcia, nie daleko poprzedniego itp.
Wlasnie bylismy je ogladac. Wg mnie lepsze. Kuchnia jest otwarta, tzn laczona z salonen, balkon, dwie sypialnie z czego jedna z lazienka...
Tylko... na czwartym pietrze...

Zdecydowalismy sie, bo nie wiadomo kiedy w tym poprzednim zrobia ten gaz, bo okazalo sie, ze poprzedni lokatorzy ciagneli gaz na lewo i cos tam cosss....

Tak wiec w poniedzialek niby podpisanie umowy.

Mam nadzieje. Mam juz dosc tego wszystkiego, chce juz tam bycccc...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Super! Jak sie wprowadzicie, koniecznie pokaż nam fotki - jestem ich bardzo ciekawa. Trochę ciężko z tym 4 piętrem, ale dobrze, że się zdecydowaliście
Ja mieszkałam w UK przeważnie w średnich warunkach, ale nigdy w sumie nie wynajmowałam przez agencję. Najgorsze było nasze 3 pokojowe mieszkanie z wysokimi sufitami i wielkimi starymi oknami z 1 szybą. Masakra.

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
j.w. zamówiliśmy wózek, możliwe że już w przyszłym tygodniu będzie u nas, tak samo meble nie mogę się doczekać Wczoraj mieliśmy zajęcia z chustonoszenia. Mój mąż się zaangażował bardzo był ze mną, uczył się wiązań i bardzo mu się podoba ta wizja. W pokoju Antka zamontowaliśmy nowe rolety zaciemniające, żebym mogła pospać w dzień i nową firankę Mam ochotę siedzieć u niego i czekać hehe Jeszcze nie pokazywałam wam żadnych zdjęć, pokażę jak już będą meble
Zazdroszczę nowego wózka, mebelków i urządzania pokoiku dla Antka, tez bym chciała.
Czytałam właśnie, że dziecko musi mieć absolutną ciemność do spania, a my nawet rolet nie mamy, chyba muszę się zainteresować tym tematem.
Rozumiem, że będziecie nosić w chuście?

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Wzięła mnie ochota na bułeczki drożdżowe z chalwa. Taka byłam z siebie dumna. I spalilam.... Maz wzera oczywiście on to by wszystki zjadl, ale... ehhh miało być tak pięknie.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Zjadłaś? Czy tylko kochany mąż się najadł?

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
4 piętro = kondycja Fajnie, że coś się okazało, a nie że będziecie czekać.
Ja mieszkam na 5 i wchodzenie jest masakryczne teraz! Muszę robić przystanki, zawsze się zasapię i ledwo żyję.

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Nie smutaj! Może z nim pogadaj, żeby raz jechał na wieś a raz został w Tobą. Albo jedź z nim :P Ja dzisiaj byłam, nic mu nie pomogłam, ale trochę popodziwiałam przynajmniej
Wycięłaś migdałki, tak? Mi też to pomogło na 2.5 roku, w tym czasie mieszkałam też rok w cieplejszym kraju i może miało to znaczenie, ale nie chorowałam. Teraz nie mam już czego wyciąć :P
Ty nie kracz, bo w Twoim przypadku jest to dość prawdopodobne
W tygodniu czasem wraca do domu, zamiast tam jechać, ale weekend cały tam spędza chyba 3 czy 4 pod rząd.
Ja nie jeżdżę, bo nie ma na co patrzeć (aktualnie układają wełnę w ścianach i sufitach, kłada płyty kartonowo-gipsowe, szpachlują i szlifują), a poza tym nie ma tam ogrzewania, bo oczywiście mamy ciągłe problemy z tym %^&*! gazem!

Tak, wycięłam migdałki 4,5 roku temu i od tamtej pory czuję ogromną różnicę.

Wiesz co nie kraczę z tą płcią, tylko mnie takie wątpliwości naszły. Normalnie zgłupieję, jak mi we wtorek powie mój, że na 100% dziewczynka.

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;66426721]
Denerwuje mnie dzisiaj mąż! Chyba za bardzo samowystarczalna jestem i nie widzę, żeby specjalnie rwal mi się do pomocy. Mam wrażenie że jest to raczej mu na rękę. Zresztą w ogóle nie czuję, że jakoś mnie ktoś wyjątkowo traktuje, bo jestem w ciąży... jedyny plus, że jestem na zwolnieniu i nie muszę chodzić do pracy. Ech... jakiś marudny humor mnie na wieczór dopadł :-/[/QUOTE]

Może poproś męża wprost o pomoc?
U mnie zresztą jest podobnie. Mój powiedział, że będzie zmywał i mi we wszystkim pomagał, ale jak, skoro go ciągle nie ma i jestem ze wszystkim sama? To też mnie strasznie męczy.
Dzisiaj chyba kolejny dzień marudzenia i smucenia mnie czeka.
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-16, 10:52   #4350
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Dzień dobry dziewczyny.

Śpimy u znajomej, dzidziul dal popis o 3 w nocy. Wiercil sie, kopal, a ja spac nie moglam. Co za lobuz

Mialam krepujaca sytuacje w nocy :/
Poszlam na siku raz, pozniej obudzilam sie znow na siku, ide do lazienki, bo jest na pierwszym pietrze, a tam wspollokator, ktory mieszka z kolezanka w jednym domu wylania glowe z otwartej łazienki... masakra. Sie speszylam, przeprosilam i wrocilam do pokoju ale wstyyyd :/

Co do mieszkania, to moge Wam pokazac poprzednie na ktore sie zdecydowalismy i brakowalo tylko podpisania umowy i kluczy:

http://m.zoopla.co.uk/to-rent/details/41616379

A to drugie co oglądalismy wczoraj wyglada tak:

http://www.redwoodestates.co.uk/mobi...propertyid=182

Mam nadzieje, ze jutro juz przygotuja umowy i bedziemy mogli sie wprowadzic.
Chcemy byc juz na "swoim", a nie tulac sie po znajomych, spac na cudzych lozkach i caly swoj dobytek miec schowany w vanie...


Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc

Edytowane przez donka_bez_ogonka
Czas edycji: 2016-10-16 o 11:44
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-26 00:09:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.