Wymarzony pierścionek akt VI czas zacząć :D

[Poemi]

Napisane przez kulbit

Zartujesz??? A po co?

Na pewno czyłabym się lepiej niż z twarzą na widoku

A na codzień kompleksy ukrywam pod mocnym makijażem, odważną fryzurą i oryginalnymi ubraniami. Niech ludzie myślą, że nie mam sobie nic do zarzucenia i mam gdzieś ich zdanie, a co .

[hihi]

Napisane przez Poemi

A na codzień kompleksy ukrywam pod mocnym makijażem, odważną fryzurą i oryginalnymi ubraniami. Niech ludzie myślą, że nie mam sobie nic do zarzucenia i mam gdzieś ich zdanie, a co .

eeee! Nie przesadzasz aby troszkę?

[kulbit]

Napisane przez Poemi

Na pewno czyłabym się lepiej niż z twarzą na widoku

A na codzień kompleksy ukrywam pod mocnym makijażem, odważną fryzurą i oryginalnymi ubraniami. Niech ludzie myślą, że nie mam sobie nic do zarzucenia i mam gdzieś ich zdanie, a co .

Napisane przez hihi

eeee! Nie przesadzasz aby troszkę?

Oby nie troszkę, a oby dużo przesadza

[Poemi]

Napisane przez hihi

eeee! Nie przesadzasz aby troszkę?

Nie przesadzam, to jest dla mnie ideał gdy kogoś poznaję i ta osoba myśli o mnie, że mam wszystko w głębokim poważaniu i ogólnie olewawcze podejście do życia

[Madlen__18]

Myślę sobie jak to będzie odciąć się od wizażu na jakieś 2 tygodnie, zaraz po slubie, wytrzymam bez was aby?

[hihi]

Napisane przez Madlen__18

Myślę sobie jak to będzie odciąć się od wizażu na jakieś 2 tygodnie, zaraz po slubie, wytrzymam bez was aby?

Oj, jak będziesz miała 2 tygodnie z Mężem świeżo poślubionym, to minie Ci jak momencik, zobaczysz

[Madlen__18]

Właściwie to pewnie tak
A potem postaram się szybko podpiąc internet, żebyście o mnie nie zapomniały

[hihi]

Napisane przez Madlen__18

Właściwie to pewnie tak
A potem postaram się szybko podpiąc internet, żebyście o mnie nie zapomniały

Nie zapomnimy na pewno, spokojnie, spokojnie

[Madlen__18]

No co, same wiecie jaki to stres jak np wizaż przestaje działać na cały dzień

[hihi]

Napisane przez Madlen__18

No co, same wiecie jaki to stres jak np wizaż przestaje działać na cały dzień

Madlen, gdybym ja miała wolne, a nie siedziała w pracy, to wizaż pewnie nieczęsto pojawiałby się w moich myslach, wiesz?

Ale rzeczywiście, jak serwer pada, to pojawia się lekkie zdenerwowoanie iswoisty niepokoj Czyżby to objawy uzaleznienia?

[lemoorka]

Napisane przez Madlen__18

Właściwie to pewnie tak
A potem postaram się szybko podpiąc internet, żebyście o mnie nie zapomniały

Będziesz zafascynowana zyciem małzenskiem,a nie w głowie Ci będzie internet

hihi tak jest zafascynowana mezem, że nawet nas na całe dłuuuugie weekendy zostawia

[hihi]

Napisane przez lemoorka

hihi tak jest zafascynowana mezem, że nawet nas na całe dłuuuugie weekendy zostawia

Tak! Tak właśnie jest I co więcej, to za Wami nie tęsknię

A tak poważnie, to naprawdę brakuje mi Męża, głupie kilkanaście godzin z pracy a ja juz tęsknię, więc jak mamy kilka wolnych dni, to korzystamy jak tylko można

[Madlen__18]

Ale to ja mówię o czasie kiedy mąż w pracy, żeby sobie wizażem tęsknotę umilić

[hihi]

Napisane przez Madlen__18

Ale to ja mówię o czasie kiedy mąż w pracy, żeby sobie wizażem tęsknotę umilić

Hehehe, no tak, tak, wtedy to oczywiście, że wizaż

[Madlen__18]

W przerwach na przypalony niedoprawiony obiad
Ale wy mnie nauczycie gotować trochę co?
(umiem rosół, pomidorową, spagetti, naleśniki, omlety - tyle z dań obiadowych, więc same widzicie)

[hihi]

Napisane przez Madlen__18

Ale wy mnie nauczycie gotować trochę co?
(umiem rosół, pomidorową, spagetti, naleśniki, omlety - tyle z dań obiadowych, więc same widzicie)

Gotowanie jest sztuką - dodasz troszkę tego, troche tamtego i szczyptę czegoś innego Fantazja i pełna lodówa wystarczą

[Madlen__18]

Mówisz?
Bo "mąż" to potworny żarlok jest

[dorinka30]

L_V byłam w Superpharm w Złotych zostałam wyposażona w dużą ilość próbek- w tym Effaclar ale ta farmaceutka powiedziała, że na moim miejscu kupiła by Acvne Derm bo Effaclar może jeszcze wyrzucić zaskórniki na wierzch a tego nie chcemy, prawda ? Ponoć Acne lepiej się z nimi rozprawi, ale oczywiście nie mieli Acne na stanie .... Dostałam jeszcze próbkę - CICLAPLAST- La Roche Possay? i ponoć to także byłoby idealne-bo polecane po zabiegach dermatologiczno-kosmetycznych , muszę sprawdzić i podjąc dezyzję a z kosmetyczką mi się nie udało zobaczyć , zaraz zadzwonię do niej...

Dostałam jeszcze tonę filtrów, może coś znajde dla siebie

Madlen jak dla mnie to tyle dań wystarczy, nie samym obiadem człowiek żyje...ja Cie mogę nauczyć robić lasagne szpinakową

[hihi]

Napisane przez dorinka30

ja Cie mogę nauczyć robić lasagne szpinakową

Ja kurczaka w pomidorach

[Madlen__18]

Nooo to będziecie mi w kwietniu tłumaczyć " jak krowie na rowie" , o!

[hania811]

Napisane przez Madlen__18

Mówisz?
Bo "mąż" to potworny żarlok jest

Gotowanie to super sprawa. To zabawa, mozliwośc tworzenia czegos we dwójkę....a czasem gra wstępna
Wspolne godziny spędzone w kuchni podczas ktorych kroimy, dusimy, przyprawiamy popijajac winko, czy mruczenie męza z zachwytu podczas spozywania moich potraw to cos czego najbardziej mi teraz brakuje.

[hihi]

Napisane przez hania811

Wspolne godziny spędzone w kuchni podczas ktorych kroimy, dusimy, przyprawiamy popijajac winko, czy mruczenie męza z zachwytu podczas spozywania moich potraw to cos czego najbardziej mi teraz brakuje.

Uwielbiam to! To swoisty rytuał...
Kocham piątkowe popołudnia, gdy mamy wolny weekend, butelka wina chłodzi się w lodówce, a my wymyślamy co upichcić... poezja!

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Gotowanie to super sprawa. To zabawa, mozliwośc tworzenia czegos we dwójkę....a czasem gra wstępna
Wspolne godziny spędzone w kuchni podczas ktorych kroimy, dusimy, przyprawiamy popijajac winko, czy mruczenie męza z zachwytu podczas spozywania moich potraw to cos czego najbardziej mi teraz brakuje.

Mi też a to ze względu na brak warunków metrażowych do wspólnego gotowania, ale ja już wiem w marzeniach jak będzie wyglądała nasza wspólna kuchnia w nowym domu- z barem i dużym stołem No i full miejsca na blatach tzw. "roboczych"

[hihi]

Napisane przez dorinka30

Mi też a to ze względu na brak warunków metrażowych do wspólnego gotowania, ale ja już wiem w marzeniach jak będzie wyglądała nasza wspólna kuchnia w nowym domu- z barem i dużym stołem No i full miejsca na blatach tzw. "roboczych"

My nie mamy stołu, ale mamy bardzo wygodną i praktyczna kuchnie do takich zabaw kuchennych
Uwielbiam naszą kuchnię

[dorinka30]

Napisane przez hihi

My nie mamy stołu, ale mamy bardzo wygodną i praktyczna kuchnie do takich zabaw kuchennych
Uwielbiam naszą kuchnię

Rozumiem, rozumiem ale stół też się przydaje ...ja mam obsesję na punkcie wygodnego konsumowania posiłków, musi być wygodnie, stół na odpowiedniej wysokości i wyższe krzesła pod nas....bo dla nas standardowe stoły są za niskie i mnie to irytuje strasznie

[hihi]

Napisane przez dorinka30

Rozumiem, rozumiem ale stół też się przydaje ...ja mam obsesję na punkcie wygodnego konsumowania posiłków, musi być wygodnie, stół na odpowiedniej wysokości i wyższe krzesła pod nas....bo dla nas standardowe stoły są za niskie i mnie to irytuje strasznie

Rozumiem, każdy ma swoją wizję
My stołu nie mamy i w sumie mieć na pewno nie będziemy, bo nam potrzebny nie jest

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Mi też a to ze względu na brak warunków metrażowych do wspólnego gotowania, ale ja już wiem w marzeniach jak będzie wyglądała nasza wspólna kuchnia w nowym domu- z barem i dużym stołem No i full miejsca na blatach tzw. "roboczych"

Oj tak kuchnia to bardzo wazna częsć mieszkania
U mnie podstawa to aneks kuchenny połaczony z salonem i własnie bar
We wszystkich starszych mieszkaniach az prosi sie o wyburzenie sciany pomiędzy pokojem a kuchnią.
Zresztą moim priorytetowym pytaniem podczas szukania jest "przepraszam czy ta sciana jest nośna??"

Napisane przez hihi

Uwielbiam to! To swoisty rytuał...
Kocham piątkowe popołudnia, gdy mamy wolny weekend, butelka wina chłodzi się w lodówce, a my wymyślamy co upichcić... poezja!

Tak tak tak....esencja szczescia!!!

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Oj tak kuchnia to bardzo wazna częsć mieszkania
U mnie podstawa to aneks kuchenny połaczony z salonem i własnie bar
We wszystkich starszych mieszkaniach az prosi sie o wyburzenie sciany pomiędzy pokojem a kuchnią.
Zresztą moim priorytetowym pytaniem podczas szukania jest "przepraszam czy ta sciana jest nośna??"
!

ja tak samo pytam

[Madlen__18]

Fajnie, bo właśnie mamy z Tż taką wizję (kawalerka to jest malutkie 30 metrow, przemęczymy się we dwójkę, bo przynajmniej możemy coś zaoszczędzić), żeby albo wyburzyć tą ścianą, albo jak się nie da (prywatny właściciel) to zdejmiemy drzwi (są takie duże podwójne, wysokie i szerokie, jak to w kamienicach). Był pomysł antresoli, ale znowu problem z wlaścicielem.

[hihi]

Jestem zła Od tygodnia sie szykowałam na tę wizyte u fryzjera, a moja fryzjerka dzwoni i prosi o przełożenie na jutro, bo ma dzisiaj straszny poślizg
Masakra jakaś

Ale przynajmniej buty mi dziś wysłali