Aparaty ortodontyczne cz.II

[kasiek87]

hyh dziewczyny osemki dlutuje chirurg nie ma innej opcji ;] ja sie zastanwiam czy zamiast w pt nie isc w czw do orto ;] bo w pt nie bedzie mi sie chcialo rano wstac :P a w czw jest do 18 30 :P w ogole jestem zla, jakas (*%*^$**& przelicytowala mnie na all o 1 zl yh a taaaakie piekne butki byly chlip ;( a nie widzialam takich ani na ebay ani wiecej na all nawet na zagranicznych stronach yh czemu mam taki niefart ;(

[emeczka]

tulipanna cieszę się że dobrze to wszystko znosisz

WOSK: odrywasz małą kuleczkę wosku, gnieciesz go chwilę żeby się rozgrzał i był mięciutki (możesz też go rozgrzać w ciepłej wodzie) i naklejasz na zamek powinien się trzymać

[tulipanna.]

Napisane przez emeczka

tulipanna cieszę się że dobrze to wszystko znosisz

WOSK: odrywasz małą kuleczkę wosku, gnieciesz go chwilę żeby się rozgrzał i był mięciutki (możesz też go rozgrzać w ciepłej wodzie) i naklejasz na zamek powinien się trzymać

za troske i za wyjaśnienie

Chyba jestem masochistka, bo bol po wyrwanych zebach sprawia mi przyjemnosc Znieczulenie juz zeszlo. Ide sie uczyc Dobranoc

[maxi82]

Napisane przez yennefer94

Może są jednocześnie dentystami i chirurgami?Albo robili jakieś dodatkowe specjalizacje w zakresie chirurgicznych zabiegów tego typu...zwykły dentysta nie rozetnie dziąsła i nie wydłutuje kości...

To pewnie tak jest jak mówisz i nie może to być zwykły dentysta.

Napisane przez emeczka

maxi82 pozbawiasz mnie pierwszego miejsca jeśli chodzi o ilość wyrywanych zębów ja pozbyłam się siedmiu, ale byłoby osiem (jedna piątka mi nie wyrosła...). też miałam za małą szczękę i za dużo za dużych zębów ósemki mi nie rosły poziomo, ale za to jedna mi wyrosła w tkance miękkiej i z tą cholerą się męczyliśmy godzinę, zużywając pięć (!) fiolek ze znieczuleniem. powiem Ci tak: wyrywanie to kwestia bardzo indywidualna, ekstrakcja jednego zęba może w ogóle nie boleć (i o niej zapominasz juz na drugi dzien) albo może.. nie należeć do przyjemności jedno jest pewne. o bólu czy niedogodnościach szybko się zapomina, a co najważniejsze wyrywanie jest do przeżycia. W końcu prędzej czy później każdego to czeka, my przynajmniej mamy to rozłożone w czasie a jeśli chodzi o wyrywanie kilku zębów na raz. niektóre dziewczyny tutaj miały bądź będą miały tak wyrywane ząbki. ja wolałam robić przerwy i dobrze, bo po kilku ekstrakcjach (głównie po ósemkach) miałam koszmarny szczękościsk. Wiesz, znieczulenie, potem długo otwarta buzia, niewielka odległosć od stawów żuchwowych... to może powodować że później przez 2-3 dni ciężko jest otworzyć buzię

będzie dobrze, trzymam kciuki żeby wszystkie zabiegi przebiegły sprawnie i w miarę bezboleśnie

witam wszystkie nowe aparatki

ciekawe jak tam tulipanna?

Uch nie sadziłam, że kopnie mnie taki hmmm… wątpliwy zaszczyt A ja naiwna sądziłam, że osiem zębów to norma hehe No właśnie mała szczęka a zębów od cholery Na początek wezmę się za siódemkę i w ogóle zobaczę co to jest wyrywanie zęba i jak to zniosę, a potem zdecyduję co dalej. Nie sądzę żebym się zdecydowała na wyrwanie jednocześnie dwóch ósemek. Może wezmę to pod uwagę przy czwórkach. Szczękościsk mówisz, jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, w ogóle te wszystkie następstwa i skutki ekstrakcji wydają mi się jakimś totalnym kosmosem i nie dociera do mnie, że też niedługo czeka mnie podobny los Ale teraz już nie ma odwrotu. No i skoro zajmę pierwsze miejsce, pomińmy już w czym , to tym bardziej nie mogę się poddać hihi W każdym razie miło wiedzieć, że nie jestem osamotniona i w razie czego będę miała się komu wyżalić, ponarzekać i zostanę zrozumiana. Dzięki za te słowa otuchy

Napisane przez kocimietka

Ja wyrywałam na oddziale chirurgii szczękowej w Szpitalu im Dzieciątka Jezus w Wawie ( ogólnie tam sie leczę ), wiec lekarz był chyba chirurgiem.. CZwórki np usuwalam juz na odzdziale stomatologii(wyrywały mi studentki-bałam się razy 3 )

ja i spuchłam i zsiniałam,pełen serwis

Ale nie martw się! Skoro orto wysłała Cię tam tzn ,ze tam bez obaw usuną ci Twoje nieposzłuszne ósemki

No jak tak myślę, że orto wie do kogo mnie kieruje
Kocimiętko, a pamiętasz u kogo wyrywałaś ósemki bo już kilka osób wspominało, że usuwało zęby własnie w Szpitalu im Dzieciątka Jezus. I ile ten zabieg Cie kosztował? Oj, ja bym chyba nie dała się studentkom, za wielki tchórz ze mnie

[kocimietka]

Nic mnie wyrywanie nie kosztowało-wyobraz sobie ,ze na Kase chorych nasza szanowną;]Tylko sie zarejestrować musiałam
Gdybym wiedziała ,ze te czwórki wyrywac bedzie jaka studentka to bym u mnie w miescie wyrwala.. serio- bardziej sie przestraszylam tego grona studentek wokol mnei nic igly ze znieczuleniem
Ide spac w koncu.. dzis aparatt, omg, w koncu, po roku czekania Dobranoc

Edit: nazwiska nie pamiętam , przykro mi..

[emeczka]

maxi82 no tak wątpliwy to zaszczyt w sumie chyba rzadko się zdarza żeby wyrywać aż tyle zębów, no ale czasem nie ma wyjścia może Ci się uda i omini Cię szczękościsk, czy inne dolegliwości wbrew pozorom nie jest to aż tak straszne i w miarę szybko mija. Ja niektórych rzeczy też nie mogłam sobie wyobrazić, dopiero jak poczułam to i owo, wiedziałam o czym mówiła mi dentystka jak Ci tylko zęby dadzą do wiwatu, pisz śmiało tu przynajmniej znajdziesz sporo osób, które bardzo dobrze wiedzą przez co przechodzisz

pora spaciu, dobranoc

edit: kocimietka no i się doczekałaś pochwal się od razu druciakiem, jak już będzie po wszystkim

[tulipanna.]

Dziewczynyyy...Czy to normalne, ze z jednej piatki caly czas saczy sie krew? Nie w jakiejs zatrwazajacej ilosci, ale jednak? Z prawa nic sie nie dzieje jest sucha, a lewa pokapuje

EDIT:patrzylam do lustra. z prawej strony, tej gdzie nie kapie dziaslo jest czysciutkie, puste. z lewej, tam gdzie krew sie saczy zrobil mi sie zakrzep krwi taki na miejsce po zebie.aaa! zdenerwowalam sie tak, ze prawie zaczelam wymiotowac

[smv]

tulipanna spokojnie wsio bedzie oki!
musi troche poleciec tej krwi..mi po wyrwanej 6 jeszcze z tydzien sie gdzies saczyło

[aparatKKa]

tulipanna. nie martw się to normalne po wyrwaniu poleci i przestanie

maxi82 jeśli masz zęby zatrzymane to musi to zrobić chirurg mi to robił chirurg szczękowy i w dodatku otolaryngolog. też nie płaciłam nic zrobili i to na kasę o ile wiem prywatnie to koszt ok 200 - 400 zł.
Mnie też wyprzedziłaś o jednego ząbka jak już wcześniej pisałam
Wiesz może już nie czytaj o tych wszystkich zabiegach i skutkach ubocznych, to Cię tylko stresuje niepotrzebnie. A przecież nikt nie powiedział, że Ty też to przeżyjesz. Może będziesz wyjątkiem i przejdziesz przez to wszystko bezboleśnie. Ja sobie tak wmawiałam i nie było aż tak tragicznie
A jeśli chodzi o moją odwagę to nie tak bałam się jak każdy tylko skoro już postanowiłam się zadrutować i padłam magiczna cyfra siedem (zębów do usunięcia, w tym dwa zatrzymane leżące) to chciałam czy nie musiałam to zrobić i dałam radę teraz już wiem, że można wytrzymać duży ból fizyczny pozdrawiam

[Martilla]

Dopadła mnie grypa żołądkowa a miałam odpocząć w feria. Buu
Do czwartku muszę się wykurować bo inaczej nie usunę ząbków. Ja będę miała wyrywane dwie piątki na raz ponieważ będę miała szyte dziąsła w innej sytuacji zabardzo bym się bała, że wypłuczę sobie skrzep.

[taramtaram]

tulipanna,jak tam pierwszy dzień? Mam nadzieję że wszystko ok

[kasiek87]

no wlasnie dziewczyny jak tam wrazenia ^^

[smv]

az w dupe jeza zeby mnie bola wafelka musialam oddac mamie hehe....
masakra jestem po 4 godz korkow i nie wiem jak sie nazywam

[kasiek87]

łoo to niedobrze ze bola, wspolczuje korkow :P mnie tez zeby bola szkoda gadac:P

[~Gonia~]

Wklejam obiecane zdjęcia po półrocznym stażu z aparatkiem
1. zdjęcie - przed założeniem
2. zdjęcie - 1,5 miesiąca
3. zdjęcie - pół roku
4. zdjęcie - prawie pół roku

[Julshka]

~Gonia~ przed zalozeniem mialas sliczne, prosciutkie, biale zabki w aparaciku tez slicznie wygladaja

[~Gonia~]

Właściwie to ja nie miałam za bardzo krzywych ząbków tylko mam sporą wadę zgryzu (wystające do przodu praktycznie wszystkie przednie zęby :/ i przez to te zęby wydawały się takie wielgachne, teraz są już bardziej zgrabniutkie ) i to właśnie ze względu na tą wadę noszę aparaty

[Julshka]

Obejrzalam Twoja stronke o aparacie nie jest az tak zle Ale widac widac jak Ci sie zabki przestawiaja

[~Gonia~]

Nie jest żle, ale i tak przede mną jeszcze co najmniej 1,5 roku w aparacie

[madziaa189]

łeee a moje szanowne piąteczki ani myślą wejść do łuku i jak stały tak stoją w miejscu Gonia rzeczywiście ładnie Ci się zębalki cofnęły. Respect No i witam nowo zadrutowane aparatki

[papryka85]

~Gonia~ ładne ząbki, aż dziw bierze, że czeka Cię jeszcze tak długa droga, no ale jak miałaś/masz dużą wadę zgryzu, to właściwie nie ma się czemu dziwić.


Ja wizytę przeniosłam sobie z przyszłego tygodnia na za trzy tygodnie. Moja kondycja psycho-fizyczno-finansowa jest tak chwiejna, że postanowiłam nie zawracać sobie głowy zębami w najbliższym czasie. Staram się chodzić wg planu co 4 tyg, ale teraz siła wyższa,borykam się z jakimś dziadostwem, które najprawdopodobniej jest jakimś uczuleniem, ale nawet nie wiem na co, mogę się tylko domyślać... testów mi teraz nie zrobią, bo muszę wziąć do końca leki, a to jeszcze potrwa można powiedzieć, że czuję się już spoko, ale całkiem dobrze nie jest jutro podejmuję kolejną próbę powrotu do pracy(nie wiem który to już raz w tym roku ) ale mam nadzieję(nie tylko ja zresztą...), że tym razem nic się za przeproszeniem nie wysra i już będę mogła w miarę normalnie pracować, bo jak nie, to się w końcu załamię tak, że trzymajcie kciuki za starą kwękającą paprykę...jak mnie tu ktoś zobaczy jutro przed południem to znaczy, że...kupa

ehhh jak to dobrze być młodym...człowiek pełen życia, nie choruje...ha ha ha-to był śmiech histeryczny


a w ogóle to gdzie jest Nemo? a raczej tulipanna? Kaper...mistrz(wszak najlepszy w Krakowie ponoć ) wymęczył i co? Mam nadzieję, że nie umierasz kobieto z bólu zaraz zaraz, a może już wyjechaliście z TŻ...heh

[madzia103]

Napisane przez hellononsens

Madzia103 Hey ja właśnie niedawno wróciłam od orto. Zakładanie hassa i aparati na dół nic a nic mnie nie bolało. Szczerze mówiąc nawet nie zauważyłam, gdy było po wszytskim :P Jak narazie nic mnie jesio nie boli ;D Właściwie sam aparat mi nic a nic nie preszkadza. Gorzej jest z hassem. Przeszkadza mi w mówieniu [chociaz podobno coraz lepiej mi to wychodzi]. Mam problemy z jedzeniem, a właściwie z gryzieniem, bo mięzy górnymi a dolnymi zębami nie ma wogóle kontaktu ;| ale to może byc zwiążane z moja wadą zgryzu, bo u każdego jest inaczej więc nie ma co sie za bardzo sugerowac.. Już po założęniu hassa orto zauważyła u mnie poprawe w profilu Mam jesio wyciągi i za tydzień mam założyć maskę twarzową :| Ten aparat to nic strasznego jak narazie tylko, że mam strasznie dużo śłiny ale podobno to jest normalne. Nie nadążąm z przełykaniem :| Nie ma się czego bać [heh zobaczymy co bd jtr:p] aha najbardziej to obawiam się tego rozkręcania bo jest ono szczerze mówiąc niezbyt przyjemne ;| Jakbyś miała jesio jakieś pytania to chętnie służę pomocą pzdr

Hej No to jak na razie rzeczywiście dobrze to znosisz,ale mi się wydaje że każdy radzi sobie z tym inaczej,to zależy od organizmu i od nastawieniaJa też wczoraj miałam wizytę i z wstępnych ustaleń to będę miała zakładanego hassa i dół już 15 marcatak żeby przez ferie świąteczne jakoś się z nim oswoić i nauczyć się jako tako mówić A kiedy zaczynasz go rozkręcać?I tak w ogóle to masz ósemki?wiesz czy one coś w tym wszystkim przeszkadzają?pzdr

[Mcalineczka007007]

Czesc wszystkim aparatkom jutro ide zakładac aparat na 2 szczeki kryształ.Istad tez moje pytanko czy mozecie mi polecic jakis dobry irygator sprawdzony przez was.Wiem ze nie jest on koniecznoscia jednak przyspieszy czysczenie zabkow.Prosze o rade

[emless]

Od dzisiaj mam spać w masce twarzowej, choć powiem szczerze twarzowe to to nie jest
Wkurza mnie to, że mam coś na brodzie i na czole, mam nadzieję, że nie porobią mi się jakieś odciski czy cuś w tym stylu...

Poza tym chyba wczoraj wieczorem pękł mi szew podniebienny, ale nie jestem pewna. Po przekręceniu hassa tak mnie głowa i policzki napierdzielały, że aż ryczałam z bólu. No i już widzę że się zaczyna luźniej robić między jedynkami, tzn. taki prześwit się pojawił.
Oby już tylko było lepiej.

Pozdrawiam wszystkie aparatki!

[kocimietka]

Nareszcie jestem pełnoprawną aparatką bardzo szybko poszło na szczęście, bo już mi zaczynałą drętwieć szczęka

Oczywiscie ja,jako osoba niezwykle pechowa ,godzine po zalozeniu aparatu dostalam w twarz z drzwi;D nic sie nie stalo poza guzem na czole ,ale od razu wpadłam w panike' co z aparatem??!!". Ale skubany przeszedł test;]

Moja orto ma mało kolorków gumek do wyboru.... myslicie ze mogę tak po prostu przynieść na następną wizyte swoje gumki?;>

[Mcalineczka007007]

Czesc wszystkim aparatkom jutro ide zakładac aparat na 2 szczeki kryształ.Istad tez moje pytanko czy mozecie mi polecic jakis dobry irygator sprawdzony przez was.Wiem ze nie jest on koniecznoscia jednak przyspieszy czysczenie zabkow.Prosze o rade

ZASTANAWIAM SIE NAD TYMI 2 ZESTAWAMI PLISS DORADZCIE:

http://www.allegro.pl/item310772856_...lx_kurier.html

ORAZ

http://www.allegro.pl/item315841091_..._irygator.html

PLIS PLIS PLIS O RADE

[yennefer94]

Ja gratuluję odwagi i wytrzymałości wszystkim dziewczynom po i przed ekstrakcjami. Az mnie zawstydziłyście, ze ja się przestraszyłam i zrezygnowałam...może dzięki Wam nadrobię...Dzielcie się wrażeniami.

[smv]

yennefer nic sie nie boj, znieczulenia teraz sa takei z enawet sie nie czuje, jedynie co jest straszne (dla mnie) to to ze dentysta tak kreci ta reka nad twarza hehe i nie wiem o co kaman ogolnie jest dobrze, strasznie brzmi-ekstrakcja-sam zabieg-pikus!

[aparatKKa]

yennefer94 nie ma się co bać. Lepiej zrobić to teraz dopóki masz aparat niż później mieć jakieś komplikacje, czy cofnięcie bo one będą naciskały na resztę i stłaczały pozostałe ząbki. po znieczuleniu nic nie czuć

[Maricken]

Hej, pamięta mnie ktoś jeszcze?:P Wyjechałam na parę dni a tu taaaaki ogrom postów Widzę, że przybyło nam do grona nowych aparatek - witam i życzę powodzenia Ja też mam za sobą ekstrakcję, i jak jakis naukowiec potem obserwowałam codziennie dziurę po zębie i nagle zniknęła ani śladu nie ma A bolało mnie i ciągnęło w tej dziurze. Mnie zębiska już nie bolą, ale regularnie przygryzam sobie policzki wrr Moje piękne przezroczyste "zderzaczki" na czwórkach dolnych są idealnie żółte...a zrobiły się intensywnie żółte po zjedzeniu pomarańczy więc Ci którzy obawiają się przebarwień gumek/aparatów dopiszcie sobie pomarańcze do listy :P Ech u mnie wizyta dopiero 3 marca :/