![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 12
|
zalanie toksycznymi emocjami
Witam użytkowników,
Generalnie nie lubię pisać po forum, ale napiętrzyło się troszkę problemów w moim związku, co mnie zniesmaczyło i przytłoczyło, po krótce to opiszę : Ja lat 28 , na koncie 2 poważne związki i kilka przelotnych, posiadam 5 letnie dziecko , ojciec dziecka typowy nieodpowiedzialny buc, porażka. On lat 29 , na koncie jeden związek trwający rok plus wiele nietrwałych znajomości 3 miesięcznych. Jeteśmy razem 8 miesięcy , on jest dobry dla mnie , pomaga mi , spędzamy ze sobą czas itd. ale martwi mnie wiele rzeczy , wyszczególnie plusy i minusy naszej relacji : Zalety , jest ich dużo, aczkolwiek w krysysowej sytuacji, jak ta, trudno mi je opisać : - do tej pory czułam, że jestem wyjątkowa , był wyrozumiały , nie narzucał się, ale wychodził z inicjatywą - dużo potrafił mi załatwić , pomóc , sprawiał mi miłe niespodzianki - jest czuły, opiekuńczy - zaopiekował się moją córką, ma do niej cierpliwość, zaangażowany był - uwielbiamy się ze sobą śmiać , rozmawiać, spędzać czas - w wielu kwestiach mogę na niego liczyć, mamy podobne spojrzenie na wiele rzeczy - w porównaniu do chłopaków z jego otoczenia traktuje mnie jak gentelmen - dużo innych , dobrze mi z nim ogólnie, pomijając cykliczne wytracenia z równowagi Minusy, będzie ich więcej w tym momencie, bo przechodzimy kryzys i tez bardziej się ujawniły - ma problem z deklaracjami, jest powściągliwy , kupuje mieszkanie np. pyta mnie o zdanie ,ale nie pada magiczne " my " w tym wszystkim, nie naciskam na niego , ale jak coś wspomniałam, czy on w ogóle bierze pod uwagę mieszkanie ze sobą kiedykolwiek, to on odpowiada, że tak, ale musimy się dobrze poznać, żeby nie było tak, że nagle zaczniemy się kłócić i okaże się , że to nie to, a córka będzie na to patrzeć , a on nie umiałby w takim przypadku powiedzieć mi, że mam się wyprowadzić - jest mu wygodnie tak , jak ma, bo do tej pory mieszka z rodzicami , mama wszystko za niego robi w domu , a on sobie odkłada pieniądze, mamę szanuje - ogólnie stara się poświęcać mi dużo czasu , ale ciągle obecne jest w tle jego towarzystwo, kumple itd. , rzadko się zdarzyło, żeby wychodził na imprezę ( sam był przez 8 miesięcy może z 4 razy sam ) , ale w kazdym tygodniu zalicza przynajmniej jeden wypad do kumpla na " piwko " , mecz itd. , nie mam o to pretensji , ale jak wy dziewczyny to odczuwacie, że raz w tygodniu wypad z kumplami to mało ?? ---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ---------- inna sprawa , to zazdrość i nieufność, wiem , że przesadzam momentami , tzn. nie kontroluje go ani nie szpieguje, nie sprawdzam telefonu, ale mu nie ufam, mimo, że nie dał mi jasnych powodów w czasie trwania naszej znajomości, nie przychodzą tajemnicze smsy itd., nie jest podrywaczem, bawidamkiem , ale fakt , ze nie stworzył w życiu długiej relacji budzi mój niepokój, nie mam poczucia stabilności, tak samo jak jego sposób bycia , nie jest wylewny w słowach, bo jak mówi, słowa nic nie znaczą, tylko czyny , mówi, ze co z tego jak mi powie , że jestem jedna jedyna, jak okaże się, że będzie inaczej - kolejna sprawa , podejście do mojej córki, która jest specyficzna , wiem, ze ją rozpiesciłam i jestem mało konsekwentna, czasami widzę, że brakuje mu cierpliwości do niej, jest zbyt stanowczy i jakoś szczególnie nie widzę starania się o jej względy, mimo , że jak już sa razem, to potrafi z ---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ---------- - ponadto ostatnio się wycofał , coś burknął o przytłoczeniu , że za dużo drążę nasz związek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
No dobra, a gdzie te jego wady?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 12
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Wady , hmmm. może nie typowo jego, ale naszej relacji :
- Na początku nic od niego nie wymagałam, żadnych deklaracji , miał wolną rekę, wtedy był bardzo zaangażowany, teraz , jak zaczynam niektórych rzeczy wymagać Pan się czuje osaczony , chociaż mi o tym nie mówi , to czuję to , np. 1. byliśmy na weselu , jemu " zaszkodził " alkohol , byłam cały czas przy nim, herbatki itd. bo stwierdziłam , że zdarza się , celowo tego nie zrobił , nie mogłam iść na poprawiny , ale jemu powiedziałam, ze będzie mi przykro, jak pójdzie tam sam , czy to przesada?? ---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ---------- 2. albo wspomniałam hipotetycznie , czy myśli kiedykolwiek o zamieszkaniu razem, on mi odpowiada, że kiedyś tak, narazie jeszcze nie , bo to i tamto , czy to też przesada z mojej strony ?? raz , jedyny raz zapytałam. 3. na weselu oglądał się za " spódniczkami " , tam mu nie zwróciłam uwagi, ale na drugi dzień mu powiedziałam, delikatnie, czy mógłby to robić dyskretnie, bo jest mi głupio , jak się ogląda w moim towarzystwie , bez wyrzutu , powiedział ok, nawet nie wiedział, że się oglada, uważa , że nie, ale , że bedzie starał się kontrolować , czy to też przesada z mojej strony ?? 4. a |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Myślę, że się nakrecasz bezpodstawnie. Opisane zachowania nie budzą jakiegoś niepokoju (btw co oznacza, że jest stanowczy w stosunku do twojej córki ? I że ona jest specyficzna?)
Gdybym była na jego miejscu też hymnnie planowała wspólnego mieszkania.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | ||||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 12
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
moja córka jest specyficzna pod względem jej emocji i mam podejrzenia , że jest dzieckiem z ADHD , trochę ją rozpieściłam , ale jak ma się do niej podejście , to staje się " złotym dzieckiem " . Jego stanowczość polega na tym, że zwraca jej uwagę, uczy ją kulturalnego zachowania, co jest akurat dobre, ale momentami przesadza . Bo o ile jest nieznośna , to ok, ale np. w sobotę chciała po prostu mu wejść " na barana " , to on do niej , że nie itd. przeciez to jest dziecko , mógłby z nią trochę poszaleć . Mnie potrafi zasypać prezentami, a do córki rzadko kiedy przyjdzie chociazby z lizakiem .
Ostatnio dużo mu marudziłam , czym go przytłoczyłam trochę, ale trafił nam się problem,potrzebowałam go , złapałam gdzieś weneryczną chorobę , wyszły mi kłykciny kończyste , nigdy wcześniej nic takiego nie miałam , on też nie rzekomo . Byłam mu wierna , w nerwach zapytałam się go , czy czegoś nie " narozrabiał " po drodze czasem. Fakt , rzesadziłam z pytaniem wprost, ale kłykciny to raczej choroba typowo przenoszona drogą płciową , nie wiedziałam jeszcze wtedy , że można być jej nosicielem , a w przypadku stresu mogą się ujawnic zmiany chorobowe. Na czas choroby zamiast się wspierać , pomagać sobie , to on się ode mnie odizolował , zamknął się w sobie, zero wspracia z jego strony . ---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Cytat:
Co do choroby: to wg mnie poważną sprawa i zgadzam się z tym, że powinniście być dla siebie wzajemnie wsparciem, choć pewnie oboje szukacie winnego. Mam wrażenie, że waszym głównym problemem jest komunikacja. Strasznie dużo sobie dopowiadasz, nie wypowiadasz się precyzyjnie. Sent from my HTC One using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 12
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Cytat:
Inny przykład , bylismy na wakacjach, zagranicznych itd. Pozdieliliśmy koszta 1/2 : 1/2 czyli na pół , czyli on mi troszkę dopłacił do córki. On pracuje w budżetówce i co 2 lata mają zwrot 60 % kosztów wakacji . Wcześniej mówił, że za ten zwrot pojedziemy na weekend w góry , a teraz temat ucichł totalnie. Wie , że nie leżę na luksusach i na drugi wyjazd z własnej kieszeni nie będzie mnie stać , a on wyjechać chce , ale już nie wspomina o pokryciu kosztów. Co do komunikacji, to fakt, czasami ciężko z nią. Tzn. ja nie jestem z tych kobiet " fochujących się " raczej mówię , co mi leży na sercu , ale on mówi , ze podejmuje tematy związkowe zbyt często, a to dlatego, że on momentami jest zamkniety głaz , podejmuje i podejmuje , bo nigdy nie czuję ,ażeby były one zamknięte. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Ja bym od Ciebie na jego miejscu uciekła gdzie pieprz rośnie, szczerze mówiąc. Obce dziecko mu się ładuje na barana, on mówi, że nie ma na to ochoty, a ty wyskakujesz z typowym argumentem "madek", że "to tylko dziecko"? I że mógłby "poszaleć"? Wolne żarty. Sama sobie swoje dziecko bierz na barana i z nim szalej
![]() ![]() Pretensje o to, że po 8 miesiącach nie wspomina o wspólnym mieszkaniu i dopłacaniu Ci do DRUGIEGO urlopu... ![]() ![]() Jedyne, co by mnie niepokoiło, to że wciąż mieszka z rodzicami (ale z drugiej strony: kupuje mieszkanie, więc musiał sobie na nie odłożyć, częściowo to rozumiem) i te tańce z obcymi dziewczynami, bo ja na przykład takich rzeczy nie lubię. Natomiast wiem, że wiele osób ma do tego podejście luźniejsze i jest to w związkach normalne, więc wszystko kwestia dogadania się. W skrócie - moim zdaniem to z Tobą jest tu większy problem niż z nim. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Wymaganie od bezdzietnego faceta żeby raptem stał się ojcem rozpuszczającym Twoje dziecko, pozwalającym mu na wszystko to według mnie przesada. Ustaliliście jego rolę w życiu Twojej córki? Od razu go wsadziłaś w rolę ojca, czy jednak jest przede wszystkim Twoim facetem?
Sprawa choroby - cóż, też bym pewnie się wściekła, gdyby mnie partner oskarżył o zdradę, ale z drugiej strony nie dziwiłabym się pierwszemu skojarzeniu tego typu. Argument "po prostu coś we mnie pękło" mający wytłumaczyć zakazywanie partnerowi pójścia na poprawiny - niezrozumiały dla mnie. Tańczenie na imprezach to kwestia indywidualna w każdym związku - bardzo mi się nie podoba, że on chce robić coś, co w Twoim wykonaniu mu nie pasuje. Nie lubię takiej podwójnej moralności. Jeśli Ty też nie lubisz, to z tym facetem nie będzie Ci dobrze. Upicie się raz na jakiś czas mi nie przeszkadza, o ile nie ma to wpływu na nasze plany. Jeśli jednak jesteś wyczulona ogólnie na picie alkoholu, to z tym facetem nie będziesz szczęśliwa. Kwestia wyjazdu - powiedziałaś mu wprost, że Ty i córka nie pojedziecie, bo Was nie stać?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 12
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 294
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Em... gdyby mi facet wyskoczył z "Z kim mnie zdradziłaś, bo mam chorobę weneryczną?", to nie wiem, czy odezwałabym się do niego ponownie.
Mi facet wydaje się całkiem normalny - może to upijanie się trochę mnie razi, ale raz na miesiąc, nie jest jakąś tragedią. Za to Ty jesteś jakaś dziwnie roszczeniowa, mało komunikatywna i chyba za szybko wsadzasz go w rolę ojca. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Żadna sytuacja życiowa i żaden związek nie da Ci gwarancji, że się związek nie rozpadnie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Mnie najbardziej w tym wszystkim razi, że Tobie się wydaje, o przepraszam, Ty WIESZ wszystko co on myśli i czuje. Otóż nie, nie siedzisz mu w głowie i jeśli go o coś nie spytałaś wprost i nie uzyskała odpowiedzi to swoje przypuszczenia możesz wsadzić w kieszeń. Jak chociażby tutaj:
Cytat:
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 294
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Mnie też ten związek wygląda na zerową komunikację, autorka jawi mi się jako osoba, która wszystkiego się domyśla, "wyczuwa" i takie tam wróżenie z fusów, z jakiegoś powodu (czyżby przez brak normalnej komunikacji? Zastanówmy się...
![]() No i wydaje mi się, że oni po prostu do siebie nie pasują.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Cytat:
![]() I może i go nie prosiłaś (bo chyba generalnie masz problem z jasnym mówieniem rzeczy wprost), ale już że będzie to robił oczekujesz. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 12
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Cytat:
Wiem, że jesteście kobietami , a faceci maja inaczej, ale jakbyście były na jego miejscu , kochałybyscie mnie , ale na którymś etapie byscie zauwazyły, że mam problemy z emocjami, to dałybyscie szanse takiej osobie ?? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 294
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Cytat:
Myślę, że powinnaś się skupić na swoich problemach, może pomyśleć o terapii, popracować nad komunikacją - innymi słowy zdobyć wiedzę, skąd się wzięły Twoje problemy i popracować nad nimi niż pytać wizażanki, co zrobi Twój facet - każdy jest inny, eden ma szanse, drugi ucieknie - to jak wróżenie z fusów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Cytat:
Więc jeślibys się ogarniala to szansa by była, jeśli nie to szansę żadne.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Cytat:
Zresztą jak czytam o "rozpieszczonym" dziecku, które facet musi dyscyplinować, to oczami duszy widzę dziecko rozpuszczone jak dziadowski bicz. I nie zdziwiłabym się, gdyby facet na ten kolejny urlop pojechał sam. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Autorko, Ty się lepiej skup na tym, dlaczego założyłaś ten wątek. Coś Ci w tym facecie nie pasuje, z jakiegoś powodu czujesz się źle. Na pewno część winy za obecną sytuację ponosi zerowa umiejętność komunikacji, ale są kwestie, które Ci się nie podobają, z którymi źle się czujesz, a których on zmienić nie chce. Czy Ty na pewno chcesz być w tym związku?
Czy jesteś z nim na zasadzie "bo żaden inny nie zechce matki z dzieckiem"?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Cytat:
Cytat:
Jakby nawet najlepszy facet chcial mnie zmusic / naklonic do 'zabaw' ze swoim rozpuszczonym bachorem, to bym wiala byle dalej. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Wiecie, jeśli się ktoś związuje z osobą mającą dziecko pod stałą opieką, to dość naturalne jest to, że decyduje się na uczestniczenie również w życiu tego dziecka po pewnym czasie. Natomiast nie ulega wątpliwości, że rola nowego partnera rodzica w życiu dziecka powinna być dobrze obgadana i rozsądnie wprowadzona, dla dobra dziecka właśnie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 12
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Cytat:
Jestem z nim , bo go kocham i uważam za dobrego człowieka , ale coś przysiadło , pękło we mnie i w nim... O jego pozycji w życiu mojej córki dużo, dużo rozmawialiśmy, ja na nic nie naciskałam, nawet więikszość czasu spędzamy, jak Ona już śpi. Staram się być wyrozumiała, jak tylko mogę . Moja córka na pewno nie jest rozpuszczonym " bachorem " , jak ktoś tu nazwał. Leci po prostu tydzień za tygodniem , a między nimi też nie wytwarza się więź żadna , co jest już dobrze , nagle nie widzą się powiedzmy cały tydzień i od początku bariera. Ja mu mówiłam, żeby mi mówił o swoich obawach względem córki, ale tak jak mówi " nie lubi drążyć takich tematów " , czasem by wystarczyło , jakby się wypowiedział jak to dalej widzi itd. We wcześiejszych związkach też miał problemy z otwarciem się . Jego poważna partnerka chciała wziąć ślub, mieć dzieci, to on się przestraszył , bo było za wcześnie itd. ---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ---------- I cechą charakterystyczną naszej relacji jest to, że my się nigdy nie kłócimy, jest momentami napięcie, ale mam wrażenie , że jedno drugiego tak nie chce urazić , że zamiatamy niektóre rzeczy pod dywan , zamiast nawet się pokółócić. Jak pojawia się problem, to się wlecze jak flaki z olejem, Jest ogólnie dobrze między nami , przynajmniej było , ale są momenty, gdzie czuję się fatalnie... Nie wiem , może to też miało wpływ , że on wie ,że mi b ardzo0 zależy, że za bardzo się mu oddałam , ostatnio często nawet dostosowywałam swój czas do jego dyspozycyjności itd. Wiem, że koledzy mu jadą od pantoflarza . |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Skąd więc Twoje przekonanie, że tym razem będzie inaczej?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
1) Facet, co jest rzadkością, nie dość, że akceptuje Twoje dziecko, to próbuje je wychowywać jak sama przyznalaś w sposób stanowczy ale mądry i kulturalny. Sama nie umiałaś wychować dziecka a jego rozwydrzenie próbujesz wyjaśniać ADHD. I jeszcze jesteś oburzona, że on nie rozpieszcza jej bardziej.
2) Jesteś roszczeniowa i pazerna na pieniądze. Facet traktuje Ciebie i Twoja córkę jak rodzinę, dofinansowuje Wasze wakacje, ale to mało! Powinien jeszcze zafundować drugie i trzecie! Dobrze, że chlopina nie wie, że traktujesz go jak chodzący portfel... O podejściu, że do wychowania Twojej córki ma się nie wtrącać, ale kasę na jej potrzeby wykładać nie wspomnę. 3) Po 8 miesiącach związku, gdy nie dogadujecie się w podstawowych kwestiach, oczekujesz poważnych deklaracji dotyczących przyszłości, oswiadczania, że mieszkanie na które sam odkladal ileś lat będzie i Twoje... Powinnaś Bogu dziękować, że nie dostrzegł jeszcze w Tobie pazernej pijawki, bo niezależnie od Twoich motywacji i intencji tak właśnie się zachowujesz. Zamiast ciągle wypunktowywac jego wady, które bądźmy szczerzy nie są straszne, skup się na sobie i swoim zachowaniu, bo jest okropne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Cytat:
Autorka napisała: "On pracuje w budżetówce i co 2 lata mają zwrot 60 % kosztów wakacji . Wcześniej mówił, że za ten zwrot pojedziemy na weekend w góry(...)", czyli była jego deklaracja. Nie poinformował autorki o zmianie planów - według Ciebie to jest w porządku i świadczy o pazerności autorki?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 12
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Cytat:
Muszę myśleć też o dobru mojej córki , nie da się tego uniknąć. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Czerwcowa PM
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 609
|
Dot.: zalanie toksycznymi emocjami
Cytat:
Po 8 miesiącach on ma wiedzieć? Ja bym nie wiedziała.
__________________
Pomóż Sandrze, proszę - wpłać chociaż 1 zł. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:30.