Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II! - Strona 154 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-10-19, 20:08   #4591
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie Pokaż wiadomość
Moja kumpela mówiła, ze po tym szczepieniu w pierwszej dobie jest dużo powikłań. Czy można sie na nia nie zgodzić?
Ponoć można ja idę do prywatnego szpitala rodzić między innymi z tego względu że tam na wszytsko trzeba wyrazić zgodę nic za plecami nie robią bo się boją. Zobaczymy
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 20:31   #4592
Moniczi
Rozeznanie
 
Avatar Moniczi
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 794
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Dziewczyny gratuluję już kilogramowych dzieciaczków Ja mam wizytę za tydzień, ciekawe ile mój będzie miał

Co do kp - ja zamierzam karmić (jeżeli się uda) max 6 m-cy. Myślę, że to każdego indywidualna decyzja, tak samo jak ze szczepieniami - sama chcę szczepić Myślę też, że jak dzieci będą już na świecie, to wiele decyzji zweryfikuje życie...

Ja dzisiaj prawie straciłam kocyk, który ostatnio dostałam od koleżanek do wózeczka - nie schowałam go w tajnym miejscu, tylko włożyłam do ścierek a Tż grzebał przy aucie, i oczywiście potrzebował czymś wytrzeć i zgarnął kocyk! I powycierał nim! Nie zastanowiło go, że to nie ścierka, bo 1m x 1m, materiał kocykowy i w kolorowe wzorki. A nie pamiętał, że mu go wczoraj pokazywałam :/ Ale to była tylko i wyłącznie moja wina - nie wiem dlaczego od razu go nie schowałam... Kocyk teraz pierze się w pralce, może uda się uratować.

W ogóle sfrustrowana jestem, nie było mnie na wątku 3 dni i już nie sposób się do wszystkich odnieść, skandal! Muszę wziąć się w garść Przy wykańczaniu wątku Musimy się zmobilizować do uzupełnienia listy z przodu - podać płcie, imionka
Moniczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 20:43   #4593
Candid
Zadomowienie
 
Avatar Candid
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 440
GG do Candid
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Moniczi chyba bym rozszarpała małża za kocyk
Ja tak samo chciałabym karmic pół roku ale zobaczymy jak to wyjdzie. A do roku dokarmiac piersia po rozszerzeniu diety. Później wracam do pracy i nie będe juz karmic.
__________________
Dwa szczęścia😍
Candid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 20:50   #4594
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Mieliśmy NOPa więc tym razem sobie podaruję. Za duzo się na ten temat obczytałam.

Szwagier ma 2 dzieci; jedno szczepione, drugie wcale, różnica ogromna. Bardzo żałuje ze szczepił
Jakie to różnice?
Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Ja na pewno będę szczepić, skłaniam się ku tym refundowanym, ale jeszcze muszę poczytać na ten temat.
Taka odra już prawie wyeliminowana po wprowadzeniu szczepień, teraz znowu się pojawia, a z drugiej strony powiązanie szczepień i autyzmu zostało już potwierdzone nawet przez przeciwników szczepień, więc nawet nie biorę pod uwagę nieszczepienia
Ostatnio czytałam wiarygodny artykuł o tym, że autyzm można zdiagnozować po 2 r.z. Zbiega się to ze szczepieniem.


Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Moja mama jest pediatrą i jest za szczepieniami generalnie bardzo. Jakieś ma doświadczenie w pracy - 20 lat. Ja sama na tym skorzystałam, bo byłam pierwszym rocznikiek który miała ominąć druga dawka szczepienia na różyczkę. Ale mama postanowiła mnie doszczepić, no i teraz w ciąży jestem spokojna bo mam odporność

Miała już bardzo przykrą sytuację, sąsiadka jej sugerowała, że przez jej szczepienie jej syn ma autyzm. Niestety, drugiego syna nie szczepili i też ma autyzm Sama bym chciała żeby na to było takie proste wytłumaczenie, ale to fikcja... Wtedy mama bardzo się przejęła i zagłębiała w tematykę antyszczepionkowom i jakoś jej to nie przekonało. Niestety - NOP się zdarza, ale w skali korzyści sporadycznie. Pewnie że tak nie powie nikt lekko kogo akurat to spotka.

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka
Sedno problemu. Nasza pani pediatra i pielęgniarka od szczepień (zwłaszcza ta ostatnia) są dość obiektywne. Wiem, że są szczepionki lepiej tolerowane i gorzej, zawsze potrafią podpowiedzieć.


Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Póki co nie uważam, że w pierwszej dobie dziecka szczepionka przeciwko gruźlicy jest konieczna. Cały czas czytam i edukuje sie w tym temacie. Póki co nie podjęłam żadnej decyzji, więc sczepienia będę wstrzymywać. Warto zajrzeć na stronę stopNOP.


Te choroby w ogóle nie zniknęły, były cały czas, a po prostu nie było nagłaśniane, jak zdarzyło się zachorowanie. Mojej koleżanki córki właśnie niedawno przechodziły krztuśca, obie szczepione.
Trzeba pamiętać, że w przypadku szczepionek pełnokomórkowych dziecko/osoba zaszczepiona normalnie zaraża i teoretycznie np. nie powinna chodzić do przedszkola, zeby nie zarazić innych, ale nikt o tym nie informuje.

Szczepić / nie szczepić to indywidualna decyzja każdego rodzica, ja nie zamierzam nikogo ani namawiać ani odradzać, zwłaszcza, że sama ostatecznie nie podjęłam decyzji.
StopNOP to niełatwa lektura. Czytałam namiętnie w pierwszej ciąży i powiem tak - kilka z opisywanych zachowań wpisują się w normę - była mowa o szczepieniach w pierwszej dobie. Dzieci po porodzie są zmęczone, wiec śpią. Dopiero potem mogą nabrać energii. Podobnie z diagnozą szczepienie=autyzm.


Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Nikogo nie chcę zniechęcać do szczepień wystarczy że sama jestem zniechęcona i wystraszona

Ale pamiętajcie o tym, że przed każdym szczepieniem powinnyście dostać ulotkę szczepionki i ją wnikliwie przeczytać. Lekarz powinien wydać na papierze zaświadczenie, że dziecko jest zdrowe i może być szczepione, każde powikłanie trzeba zgłosić do lekarza a On powinien do zgłosić do Sanepidu ( niestety lekarze często to olewają ) trzeba przypilnować, bo nie wiecie co Was spotka przy następnym szczepieniu.
Szczepienia odwlekajcie na jak najpóźniejsze terminy, ponoć tak zdrowiej dziecko im starsze tym lepiej to znosi

A co do szczepionek 5 czy 6 w 1 to chyba nie najlepszy wybór, gdzieś czytalam by lepiej pojedynczymi szczepic i nie kilkoma na raz. Bo też wyobraźcie sobie jak takie dziecko dostaje 6 różnych "wirosów" na raz jakby chorowało na 6 różnych chorób w tym czasie-dali byście sobie sami radę z taką liczbą chorób?.
Szczepionka ma być świeża, najlepszej jakości!!!

Lekarze zawsze zachwalają szzepienia, bo przecież kto ich szkoli jak nie firmy farmaceutyczne? Od zeszłego roku każda firma farmaceutyczna musi podac za jaką kwotę, któremu lekarzowi zasponsorowala szkolenie. Jak znajde tą listę to Wam podrzucę, bardzo długa ...a może znajdziecie tam swojego lekarza jak ja i od razu straciłam zaufanie Niego Bo szkolić to trzeba się z niezależnych źródeł!!!!

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------



Dokładnie, taka jest prawda i we wszystkim się zgadzam


Lista firm, które wdrożyły Kodeks Przejrzystości oraz ich raporty z danymi sponsorowanych lekarzy i placówek służby zdrowia. Tylko co piąty lekarz zgodził się na podanie nazwiska, niektórzy są sponsorowani za pośrednictwem placówek medycznych.
https://www.facebook.com/stowarzysze...679887/?type=3

Jeśli w moim miescie Okregowa Izba Lekarska przyjmuje 16 000 zł od producenta szczepionek GSK Commercial Sp. z o.o. to co ja mam sobie pomyśleć?
To ciekawe - sprawdzę.
Szczepionki nieskojarzone dostępne w PL są niestety zanieczyszczone i kiepskiej jakości. Niestety jest też problem dostępności - jakiś czas temu można było szczepić 3w1, z bezkomorkowym krztuscem - szczepionki nie dało się dostać. Inna szczepionka, która stosowalismy i nie miała tylu skutków ubocznych, nie jest w ogóle dostępna.






Cytat:
Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie Pokaż wiadomość
Moja kumpela mówiła, ze po tym szczepieniu w pierwszej dobie jest dużo powikłań. Czy można sie na nia nie zgodzić?
My się nie zgodzilismy. Szpital państwowy. Możesz też nie zgodzić się na konkretną szczepionkę i zaszczepić własną.


Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Dziewczyny gratuluję już kilogramowych dzieciaczków Ja mam wizytę za tydzień, ciekawe ile mój będzie miał

Co do kp - ja zamierzam karmić (jeżeli się uda) max 6 m-cy. Myślę, że to każdego indywidualna decyzja, tak samo jak ze szczepieniami - sama chcę szczepić Myślę też, że jak dzieci będą już na świecie, to wiele decyzji zweryfikuje życie...

Ja dzisiaj prawie straciłam kocyk, który ostatnio dostałam od koleżanek do wózeczka - nie schowałam go w tajnym miejscu, tylko włożyłam do ścierek a Tż grzebał przy aucie, i oczywiście potrzebował czymś wytrzeć i zgarnął kocyk! I powycierał nim! Nie zastanowiło go, że to nie ścierka, bo 1m x 1m, materiał kocykowy i w kolorowe wzorki. A nie pamiętał, że mu go wczoraj pokazywałam :/ Ale to była tylko i wyłącznie moja wina - nie wiem dlaczego od razu go nie schowałam... Kocyk teraz pierze się w pralce, może uda się uratować.

W ogóle sfrustrowana jestem, nie było mnie na wątku 3 dni i już nie sposób się do wszystkich odnieść, skandal! Muszę wziąć się w garść Przy wykańczaniu wątku Musimy się zmobilizować do uzupełnienia listy z przodu - podać płcie, imionka
Trzymam kciuki za dopranie kocyka

Ja się czymś przytrulam Nie czuję się najlepiej, odpoczywam.
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 21:04   #4595
Moniczi
Rozeznanie
 
Avatar Moniczi
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 794
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
Moniczi chyba bym rozszarpała małża za kocyk
Ja tak samo chciałabym karmic pół roku ale zobaczymy jak to wyjdzie. A do roku dokarmiac piersia po rozszerzeniu diety. Później wracam do pracy i nie będe juz karmic.
Jemu było tak przykro, że chciał sam go ratować - bo jak wszedł z tym kocykiem w rękach to zadałam pytanie: Co robisz z dzidziowym kocykiem? A on: To to dzidziowy jest? I od razu poleciał do łazienki by zapierać.

cornflower mam nadzieję, że Twoje kciuki zadziałają
Ja natomiast trzymam kciuki, by Twoje zatrucie szybko przeszło - sama dzisiaj od południa leżę z unieruchomioną nogą bo taki ból mnie dopadł, że nie mogłam wstać.
Moniczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 21:20   #4596
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

I dziecko nieszczepione jak zachoruje to będzie znosiło dużo gorzej tą chorobę + są możliwe powikłania po niej. Dziecko szczepione może zachorować, ale przebieg będzie łagodniejszy.
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 22:35   #4597
Moniczi
Rozeznanie
 
Avatar Moniczi
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 794
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Kurde po ponad dwugodzinnym praniu kocyk plam nie ma, ale tak strasznie śmierdzi Muszę go puścić jeszcze raz, ale to pewnie jutro zrobię.

Mój tż zapytał, ile trzeba pampersów na pierwszy miesiąc. Odburknęłam coś w stylu żeby sobie policzył, a on zupełnie poważnie: mam przyjąć założenie 3 sztuki na dobę, tak?

A poważnie... To ile takich pampersów na dobę trzeba?
Moniczi jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-10-19, 22:51   #4598
Konkardia
Wtajemniczenie
 
Avatar Konkardia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 141
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Mój tż zapytał, ile trzeba pampersów na pierwszy miesiąc. Odburknęłam coś w stylu żeby sobie policzył, a on zupełnie poważnie: mam przyjąć założenie 3 sztuki na dobę, tak?
Optymista się znalazł Ja w sumie też nie wiem ile, ale obstawiam 6-8 Kto da więcej?
__________________
If you walk in the sun
I will be your shadow
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6
Konkardia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 22:53   #4599
hope2016
Raczkowanie
 
Avatar hope2016
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 297
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Ja licze 8 - 10

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
hope2016 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 04:39   #4600
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Kurde po ponad dwugodzinnym praniu kocyk plam nie ma, ale tak strasznie śmierdzi Muszę go puścić jeszcze raz, ale to pewnie jutro zrobię.

Mój tż zapytał, ile trzeba pampersów na pierwszy miesiąc. Odburknęłam coś w stylu żeby sobie policzył, a on zupełnie poważnie: mam przyjąć założenie 3 sztuki na dobę, tak?

A poważnie... To ile takich pampersów na dobę trzeba?
A ja bym zapytała czy on też tylko 3x na dobę chodzi skorzystać z toalety
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 06:21   #4601
Candid
Zadomowienie
 
Avatar Candid
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 440
GG do Candid
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Chyba taki noworodek a jeszcze na piersi to co karmienie coś natryćka w pieluche także tak do 10 pieluch na dobe bym rezerwowała później jak się kupki unormują to będzie z 5?
__________________
Dwa szczęścia😍
Candid jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-20, 06:46   #4602
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
Ale z tego co słyszałam właśnie te ileśtam-w-1 są niekoniecznie takie dobre. Więcej nie jestem w stanie napisać, tylko gdzieś mi się to obiło o uszy. W każdym razie - to dla mnie temat do zgłębienia.
Też tak słyszałam, dlatego sama nie wiem, co wybiorę.

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj prawie straciłam kocyk, który ostatnio dostałam od koleżanek do wózeczka - nie schowałam go w tajnym miejscu, tylko włożyłam do ścierek a Tż grzebał przy aucie, i oczywiście potrzebował czymś wytrzeć i zgarnął kocyk! I powycierał nim! Nie zastanowiło go, że to nie ścierka, bo 1m x 1m, materiał kocykowy i w kolorowe wzorki. A nie pamiętał, że mu go wczoraj pokazywałam :/ Ale to była tylko i wyłącznie moja wina - nie wiem dlaczego od razu go nie schowałam... Kocyk teraz pierze się w pralce, może uda się uratować.
Ciążowy kalafior się u niego objawił Co ci faceci, nawet jakby to była szmatka, to nie widzi, że nowiutka i niekoniecznie do upaćkania przy aucie?

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Ja się czymś przytrulam Nie czuję się najlepiej, odpoczywam.
Kuruj się w takim razie!

Ja na razie dzielnie bronię się przed grypą, ale trochę mnie boli gardło, więc idę tylko szybko podrzucić coś do pracy i resztę dnia planuję spędzić w domu.

Co do kp, to bardzo mi zależy, żeby karmić te 6 miesięcy. Jak się uda, to dociągnę do 10-14, ale potem to już nie mam zamiaru.

Jak pytałam znajomych o pieluchy, to mi powiedzieli, że u nich szło nawet 10-12 na dobę na początku. Ale ja planuję kupić tylko dwie paczki tych w rozm. 1 (może jeszcze jedną pakę rozm. 2) i potem dokupimy jakie będzie trzeba.
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 07:07   #4603
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Łowy z majecznie.pl no właśnie szczepienie w 1 dobie to chyba jest tylko w Polsce? Wszędzie indziej dzieciaczki chyba dostają trochę później. Ehh jest jeszcze na szczęście chwila czasu żeby się doksztalcic

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Tak wszędzie jest podawane dużo później lub wcale.


Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość

Ooo są? Chyba się jutro wybiorę na spacer do biedry... [COLOR="Silver"]
To chyba, jak przestarzały towar, bo ja je przynajmniej od miesiąca widziałam

Cytat:
Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie Pokaż wiadomość
Moja kumpela mówiła, ze po tym szczepieniu w pierwszej dobie jest dużo powikłań. Czy można sie na nia nie zgodzić?
Tak, pielęgniarki przychodzą z kartką, czy wyrażasz zgode na szczepienie. Każda ingerencja w ciało dziecka wymaga pisemnej zgody rodzica.

Cytat:
Napisane przez Kyiia Pokaż wiadomość
I dziecko nieszczepione jak zachoruje to będzie znosiło dużo gorzej tą chorobę + są możliwe powikłania po niej. Dziecko szczepione może zachorować, ale przebieg będzie łagodniejszy.
Nigdzie nie jest powiedziane, czy po szczepieniu lepiej zniesie się daną chorobę. Odkąd zobaczyłam reportaż w tv o panu (szczepionym na odrę), który zachorował na odrę i jego powikłaniach, jak ze zdrowego faceta przemienił się w warzywo, od tamtej pory nie jestem w stanie zgodzić się na szczepienie córki. Moja szwagierka chorowała na odrę, nie była szczepiona i jest zdrowa jak ryba.

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
A poważnie... To ile takich pampersów na dobę trzeba?
Myślę, że ok 10szt.


Witam się w ten pochmurny poranek
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 07:10   #4604
Amalte
Rozeznanie
 
Avatar Amalte
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 633
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Witam się w 27 tygodniu. Ależ ten czas leci!!
Dziś wybieram się na wizytę do gina także baaaardzo proszę o kciuki!
Prawdę mówiąc szkoda mi trochę, bo będę się ostatni raz widziała z moją panią dr, bo ta idzie na zwolnienie....
Chociaż jak ona trochę Dzidziulę przetrzyma a ja przyspieszę to może spotkamy się na porodówce Ale by były jaja
Amalte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 07:15   #4605
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Jakie to różnice?
Ten szczepiony od małego wciąż łapie zapalenie oskrzeli, parę razy na zapalenie płuc był w szpitalu, jest bardzo delikatny teraz już od paru lat na wiosnę jest wielkim alergikiem...nie mogą sobie z tym poradzić, mimo, że mają lekarzy w rodzinie, próbują wszystkiego co sie da to dziecku i tak wciąż coś dolega. Szukając przyczyny wyczytali, że to niektóre szczepionki powodują min. alergie ( teraz to przecież epidemia)
A drugi nieszczepiony wulkan energii,jak choruje to tylko chwilkę kończąc na katarze. I nigdy mu nic nie jest
Różnica między nimi to ponad rok, wiec niewielka.
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 07:17   #4606
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Póki co nie uważam, że w pierwszej dobie dziecka szczepionka przeciwko gruźlicy jest konieczna.

Szczepić / nie szczepić to indywidualna decyzja każdego rodzica, ja nie zamierzam nikogo ani namawiać ani odradzać, zwłaszcza, że sama ostatecznie nie podjęłam decyzji.
U mnie położna mówiła że właśnie gruźlica to choroba przed którą radzi szczepić od razu. Powodem jest to że nosicielami często są osoby starsze np dziadkowie odwiedzający i choroba ma u nich niewielkie objawy.
To z tą decyzją każdego rodzica też tak niekoniecznie, bo nieszczepiąc powodujesz że choroba częściej występuje w społeczeństwie i narażasz też zaszczepione dzieci na niebezpieczeństwo. Nie znam się, tak mówiła położna i to do mnie przemawia.

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Ale pamiętajcie o tym, że przed każdym szczepieniem powinnyście dostać ulotkę szczepionki i ją wnikliwie przeczytać. Lekarz powinien wydać na papierze zaświadczenie, że dziecko jest zdrowe i może być szczepione, każde powikłanie trzeba zgłosić do lekarza a On powinien do zgłosić do Sanepidu ( niestety lekarze często to olewają ) trzeba przypilnować, bo nie wiecie co Was spotka przy następnym szczepieniu.

A co do szczepionek 5 czy 6 w 1 to chyba nie najlepszy wybór, gdzieś czytalam by lepiej pojedynczymi szczepic i nie kilkoma na raz. Bo też wyobraźcie sobie jak takie dziecko dostaje 6 różnych "wirosów" na raz jakby chorowało na 6 różnych chorób w tym czasie-dali byście sobie sami radę z taką liczbą chorób?.
Szczepionka ma być świeża, najlepszej jakości!!!

Lekarze zawsze zachwalają szzepienia, bo przecież kto ich szkoli jak nie firmy farmaceutyczne?
Dobra rada z tą ulotką i sanepidem. U nas położna mówiła że te kilka w 1 są dobre, tłumaczyła czemu ale już nie pamiętam

Co do lekarzy... To samo jest z lekami. Ile razy w poczekalni zobaczysz pana z aktówką? Nie jest chory, przychodzi żeby zrobić biznes. Najbardziej mnie śmieszą ci u ginekologa, śmiesznie to wygląda jak przychodzą bez kobiety na szczęście czekając w kabinie do mojego niedawno miałam okazję słyszeć fragment rozmowy lekarza z takim panem. Na szczęście co usłyszałam to "a jaka jest korzyść dla pacjentki? Dlaczego ma płacić tyle sporo tu ma zamiennik za tyle?". Na wizycie też lekarz mówi "bierz jakieś witaminy" ale nie podaje producenta. Ale myślę że on jest mniejszością

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Dzieci po porodzie są zmęczone, wiec śpią. Dopiero potem mogą nabrać energii.

Ja się czymś przytrulam Nie czuję się najlepiej, odpoczywam.
To samo mówiła u nas położna. W pierwszej dobie dziecko śpi i może nie jeść i to nie znaczy że należy karmić na chama.

Zdrowia! Ja też wczoraj czułam się słabo.

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Jak pytałam znajomych o pieluchy, to mi powiedzieli, że u nich szło nawet 10-12 na dobę na początku. Ale ja planuję kupić tylko dwie paczki tych w rozm. 1 (może jeszcze jedną pakę rozm. 2) i potem dokupimy jakie będzie trzeba.
Mam 1 paczkę w rozmiarze 1i wielorazowki. zobaczymy co z tego wyjdzie.

Właśnie jadę na badania w tym glukozę. Już godzinę, takie korki jestem głodna mam nadzieję że tam nie zemdleję...
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 07:31   #4607
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
U mnie położna mówiła że właśnie gruźlica to choroba przed którą radzi szczepić od razu. Powodem jest to że nosicielami często są osoby starsze np dziadkowie odwiedzający i choroba ma u nich niewielkie objawy.
To z tą decyzją każdego rodzica też tak niekoniecznie, bo nieszczepiąc powodujesz że choroba częściej występuje w społeczeństwie i narażasz też zaszczepione dzieci na niebezpieczeństwo. Nie znam się, tak mówiła położna i to do mnie przemawia.
Teoretycznie mogłabym się zgodzić, ale jeśli szczepionka przeciwko odrze różyczce jest dopiero od 1 rż, to wg tego powinnam całkowicie izolować moje dziecko przed społeczeństwem, bo przecież może na spacerze mieć kontakt z zarażoną osobą.
Kolejne, czy ty również zamierzasz się doszczepiać? Większość szczepionek, którym zostaliśmy poddani przestała już działać, więc ponad połowa społeczeństwa jest nieszczepiona, co z nimi?
Zaszczepione dziecko również przekazuje wirusa, czy będziesz po kazdym szczepieniu dziecko izolowała przez miesiąc w domu, aby nie zaraziło niezaszczepionego ze względu na młody wiek lub choroby, które sa przeciwskazaniem do szczepień?

Nie jestem przeciwniczką szczepień ciągle się waham.

Edit. Wyżej przytaczałam przykład o krztuścu u mojej koleżanki. Bardziej rozwinę temat.
Koleżanka ma 2 córki. 1 7 lat (szczepiona) 3 została zaszczdepiona niedawno dawką przypominającą. Wirusa sprzedała starszej siostrze, obie dziewczyny przez 2 miesiące brały antybiotyki żeby zwalczyć cholerstwo. Ciekawe, ile zaraziła dzieci dookoła, zanim lekarze stwierdzili krztuśca. (Matka wpadła, ze to może być to nie lekarze )


Kciuki za glukozę.

Edytowane przez surka
Czas edycji: 2016-10-20 o 07:35
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 07:46   #4608
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Nigdzie nie jest powiedziane, czy po szczepieniu lepiej zniesie się daną chorobę. Odkąd zobaczyłam reportaż w tv o panu (szczepionym na odrę), który zachorował na odrę i jego powikłaniach, jak ze zdrowego faceta przemienił się w warzywo, od tamtej pory nie jestem w stanie zgodzić się na szczepienie córki. Moja szwagierka chorowała na odrę, nie była szczepiona i jest zdrowa jak ryba.
Nigdzie nie jest też powiedziane że od reguły nie będzie wyjątku. Sama znam dwie matki których dzieci "cofnęły się" po szczepieniu. Jedno dziecko ma problemy neurologiczne, u drugiego wykryto autyzm. Szczepionka zadziałała jak katalizator i przyspieszyła ujawnienie się chorób. I teraz patrząc na te dwa przypadki (bo jednak obie dziewczyny to bliskie znajome) też mam się sugerować że "szczepienie to zło"? Lepiej żebym nie szczepiła a potem dziecko zachoruje mi na np na Heinego Medina i będzie chodziło powykręcane? Czytałam bardzo fajny artykuł, poparty doświadczeniami z różnych laboratoriów także nic wyssanego z palca o szczepieniach. I tam było że szczepienie w żadnym wypadku nie szkodzi a co najwyżej może przyspieszyć ujawnienie się choroby którą i tak ma już dziecko i która się ujawni wcześniej czy później. Poza tym jeśli chce się być pewnym że dziecku szczepienie nie zaszkodzi należy przeprowadzić jakieś tam konkretne badanie i wyniki takich dzieci "z ukrytą chorobą" znacząco się różnią od wyników dzieci "bez choroby". Chyba już zawartość % pierwiastków w organizmie dziecka jest na dzień dobry zaburzona. Ale czy dokładnie tak to było opisane i czy chodziło o pierwiastki czy o coś innego to nie pamiętam bo dawno czytałam.

Przed formatem miałam zapisany ten artykuł żeby móc jeszcze raz bliżej terminu na spokojnie przeczytać. Będę musiała go poszukać, może uda się go znaleźć.
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 07:48   #4609
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

hej

Amalte kciuki za wizytę

pequenina kciuki za glukozę

U nas na początku szło duzo pieluszek-10-12 na dobę, ale u nas często kupa była zuzyliśmy 2 paczki pampersów 1 (liczę razem z tymi co do szpitala brałam, "jedynki" szybko okazały się za małe
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 07:50   #4610
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Dziewczyny gratuluję już kilogramowych dzieciaczków Ja mam wizytę za tydzień, ciekawe ile mój będzie miał

Co do kp - ja zamierzam karmić (jeżeli się uda) max 6 m-cy. Myślę, że to każdego indywidualna decyzja, tak samo jak ze szczepieniami - sama chcę szczepić Myślę też, że jak dzieci będą już na świecie, to wiele decyzji zweryfikuje życie...

Ja dzisiaj prawie straciłam kocyk, który ostatnio dostałam od koleżanek do wózeczka - nie schowałam go w tajnym miejscu, tylko włożyłam do ścierek a Tż grzebał przy aucie, i oczywiście potrzebował czymś wytrzeć i zgarnął kocyk! I powycierał nim! Nie zastanowiło go, że to nie ścierka, bo 1m x 1m, materiał kocykowy i w kolorowe wzorki. A nie pamiętał, że mu go wczoraj pokazywałam :/ Ale to była tylko i wyłącznie moja wina - nie wiem dlaczego od razu go nie schowałam... Kocyk teraz pierze się w pralce, może uda się uratować.

W ogóle sfrustrowana jestem, nie było mnie na wątku 3 dni i już nie sposób się do wszystkich odnieść, skandal! Muszę wziąć się w garść Przy wykańczaniu wątku Musimy się zmobilizować do uzupełnienia listy z przodu - podać płcie, imionka
O matko trzymam kciuki żeby kocyk był możliwy do użytku

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Ja się czymś przytrulam Nie czuję się najlepiej, odpoczywam.
To dużo zdrowia, odpoczywaj

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Kurde po ponad dwugodzinnym praniu kocyk plam nie ma, ale tak strasznie śmierdzi Muszę go puścić jeszcze raz, ale to pewnie jutro zrobię.

Mój tż zapytał, ile trzeba pampersów na pierwszy miesiąc. Odburknęłam coś w stylu żeby sobie policzył, a on zupełnie poważnie: mam przyjąć założenie 3 sztuki na dobę, tak?

A poważnie... To ile takich pampersów na dobę trzeba?
Ja obstawiam około 10 sztuk na początku

Cytat:
Napisane przez Amalte Pokaż wiadomość
Witam się w 27 tygodniu. Ależ ten czas leci!!
Dziś wybieram się na wizytę do gina także baaaardzo proszę o kciuki!
Prawdę mówiąc szkoda mi trochę, bo będę się ostatni raz widziała z moją panią dr, bo ta idzie na zwolnienie....
Chociaż jak ona trochę Dzidziulę przetrzyma a ja przyspieszę to może spotkamy się na porodówce Ale by były jaja
Kciuki za wizytę!

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Właśnie jadę na badania w tym glukozę. Już godzinę, takie korki jestem głodna mam nadzieję że tam nie zemdleję...
Trzymaj się dzielnie
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 07:56   #4611
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Moniczi oby udało sie uratować kocyk
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 07:58   #4612
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Też tak słyszałam, dlatego sama nie wiem, co wybiorę.


Ciążowy kalafior się u niego objawił Co ci faceci, nawet jakby to była szmatka, to nie widzi, że nowiutka i niekoniecznie do upaćkania przy aucie?


Kuruj się w takim razie!

Ja na razie dzielnie bronię się przed grypą, ale trochę mnie boli gardło, więc idę tylko szybko podrzucić coś do pracy i resztę dnia planuję spędzić w domu.

Co do kp, to bardzo mi zależy, żeby karmić te 6 miesięcy. Jak się uda, to dociągnę do 10-14, ale potem to już nie mam zamiaru.

Jak pytałam znajomych o pieluchy, to mi powiedzieli, że u nich szło nawet 10-12 na dobę na początku. Ale ja planuję kupić tylko dwie paczki tych w rozm. 1 (może jeszcze jedną pakę rozm. 2) i potem dokupimy jakie będzie trzeba.
Też obstawiam +/-10
sztuk na poczatek. A potem to różnie bywa... i nie ma co za dużo kupować 1, bo jak dziecko wyrośnie to będą niepotrzebnie leżeć, a 2 nie są dużo większe.




Cytat:
Napisane przez Amalte Pokaż wiadomość
Witam się w 27 tygodniu. Ależ ten czas leci!!
Dziś wybieram się na wizytę do gina także baaaardzo proszę o kciuki!
Prawdę mówiąc szkoda mi trochę, bo będę się ostatni raz widziała z moją panią dr, bo ta idzie na zwolnienie....
Chociaż jak ona trochę Dzidziulę przetrzyma a ja przyspieszę to może spotkamy się na porodówce Ale by były jaja

Kciuki za wizytę


Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
U mnie położna mówiła że właśnie gruźlica to choroba przed którą radzi szczepić od razu. Powodem jest to że nosicielami często są osoby starsze np dziadkowie odwiedzający i choroba ma u nich niewielkie objawy.
To z tą decyzją każdego rodzica też tak niekoniecznie, bo nieszczepiąc powodujesz że choroba częściej występuje w społeczeństwie i narażasz też zaszczepione dzieci na niebezpieczeństwo. Nie znam się, tak mówiła położna i to do mnie przemawia.



Dobra rada z tą ulotką i sanepidem. U nas położna mówiła że te kilka w 1 są dobre, tłumaczyła czemu ale już nie pamiętam

Co do lekarzy... To samo jest z lekami. Ile razy w poczekalni zobaczysz pana z aktówką? Nie jest chory, przychodzi żeby zrobić biznes. Najbardziej mnie śmieszą ci u ginekologa, śmiesznie to wygląda jak przychodzą bez kobiety na szczęście czekając w kabinie do mojego niedawno miałam okazję słyszeć fragment rozmowy lekarza z takim panem. Na szczęście co usłyszałam to "a jaka jest korzyść dla pacjentki? Dlaczego ma płacić tyle sporo tu ma zamiennik za tyle?". Na wizycie też lekarz mówi "bierz jakieś witaminy" ale nie podaje producenta. Ale myślę że on jest mniejszością



To samo mówiła u nas położna. W pierwszej dobie dziecko śpi i może nie jeść i to nie znaczy że należy karmić na chama.

Zdrowia! Ja też wczoraj czułam się słabo.



Mam 1 paczkę w rozmiarze 1i wielorazowki. zobaczymy co z tego wyjdzie.

Właśnie jadę na badania w tym glukozę. Już godzinę, takie korki jestem głodna mam nadzieję że tam nie zemdleję...
Powodzenia na glukozie!

Szczepienia to temat rzeka. Każdy musi podjąć indywidualną decyzję i tyle! F. na szczęście dobrze znosił wszystkie szczepienia, choć też miałam obawy. Najmłodszego na pewno będę szczepic na rota i pneumo, bo straszy pójdzie w przyszłym roku do przedszkola i nie chciałabym żeby czymś zarazil drugiego
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 08:14   #4613
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Teoretycznie mogłabym się zgodzić, ale jeśli szczepionka przeciwko odrze różyczce jest dopiero od 1 rż, to wg tego powinnam całkowicie izolować moje dziecko przed społeczeństwem, bo przecież może na spacerze mieć kontakt z zarażoną osobą.
Kolejne, czy ty również zamierzasz się doszczepiać? Większość szczepionek, którym zostaliśmy poddani przestała już działać, więc ponad połowa społeczeństwa jest nieszczepiona, co z nimi?
Zaszczepione dziecko również przekazuje wirusa, czy będziesz po kazdym szczepieniu dziecko izolowała przez miesiąc w domu, aby nie zaraziło niezaszczepionego ze względu na młody wiek lub choroby, które sa przeciwskazaniem do szczepień?

Nie jestem przeciwniczką szczepień ciągle się waham.

Edit. Wyżej przytaczałam przykład o krztuścu u mojej koleżanki. Bardziej rozwinę temat.
Koleżanka ma 2 córki. 1 7 lat (szczepiona) 3 została zaszczdepiona niedawno dawką przypominającą. Wirusa sprzedała starszej siostrze, obie dziewczyny przez 2 miesiące brały antybiotyki żeby zwalczyć cholerstwo. Ciekawe, ile zaraziła dzieci dookoła, zanim lekarze stwierdzili krztuśca. (Matka wpadła, ze to może być to nie lekarze )


Kciuki za glukozę.
Ja kiedys słyszam rozmowę na poczcie jak Pani mówiła ze zaszczepili jej matkę na ospę i dostała po tej szczepionce zapalenia mózgu trafiła na długie leczenie do kliniki....ale co najgorsze zabronili mówić ze to po szczepionce.
Ogólnie bardzo mało Nopów notuje sie w Polce bo lekarze to olewają i nie zgłaszają dlatego te statystyki mamy jakie mamy

Kolega mojej siostry pracuje w Belgi w GSK (GlaxoSmithKline) przy produkcji szczepionek i mówił, że raz ktos sie pomylil i dodał inny składnik oczywiście powikłania były po szczepieniu...ale firma sie nie przyznala do wadliwej szczepionki tylko zaraz wypuściła lek na rynek, który miał złagodzić te powikłania i jeszcze nieźle na tym zarobili.
A ile jest takich pomyłek o których nie wiemy???

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Odra, świnka, różyczka, ospa - choroby naszego dzieciństwa, nie mają jakiegoś trudnego przebiegu, często nawet gorączki się przy nich nie dostaje tylko wysypki. Nie wymagają dużych nakładów finansowych przy leczeniu, trzeba zdiagnozowac i przeleżeć. Ja jak miałam różyczkę to miałam niewielką wysypkę na rekach-chodziłam do szkoły bo dobrze się czułam i nikt nie wiedział, że to różyczka dopiero po paru dniach-powiedzieli że to różyczka, bo już parę osób wczesniej chorowalo i przestałam chodzić do szkoły. Żyję mam się dobrze. Przejscie takiej choroby dużo lepiej uodparnia niż szczepienie, a powikłań jest dużo mniej po prawdziwej chorobie....ale ktoś musi zarobić.
My dostaliśmy góra 5-10 szczepionek a teraz dzieci dostają 30!!!
My jesteśmy zdrowym pokoleniem a co dzieje się z teraźniejszymi dziecmi??? Wiem nie wszystko to wina szczepionek...ale część niestety na pewno
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 08:22   #4614
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Amalte Pokaż wiadomość
Witam się w 27 tygodniu. Ależ ten czas leci!!
Dziś wybieram się na wizytę do gina także baaaardzo proszę o kciuki!
Prawdę mówiąc szkoda mi trochę, bo będę się ostatni raz widziała z moją panią dr, bo ta idzie na zwolnienie....
Chociaż jak ona trochę Dzidziulę przetrzyma a ja przyspieszę to może spotkamy się na porodówce Ale by były jaja
Kciuki zamówione!

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Teoretycznie mogłabym się zgodzić, ale jeśli szczepionka przeciwko odrze różyczce jest dopiero od 1 rż, to wg tego powinnam całkowicie izolować moje dziecko przed społeczeństwem, bo przecież może na spacerze mieć kontakt z zarażoną osobą.
Kolejne, czy ty również zamierzasz się doszczepiać? Większość szczepionek, którym zostaliśmy poddani przestała już działać, więc ponad połowa społeczeństwa jest nieszczepiona, co z nimi?
Zaszczepione dziecko również przekazuje wirusa, czy będziesz po kazdym szczepieniu dziecko izolowała przez miesiąc w domu, aby nie zaraziło niezaszczepionego ze względu na młody wiek lub choroby, które sa przeciwskazaniem do szczepień?

Nie jestem przeciwniczką szczepień ciągle się waham.

Edit. Wyżej przytaczałam przykład o krztuścu u mojej koleżanki. Bardziej rozwinę temat.
Koleżanka ma 2 córki. 1 7 lat (szczepiona) 3 została zaszczdepiona niedawno dawką przypominającą. Wirusa sprzedała starszej siostrze, obie dziewczyny przez 2 miesiące brały antybiotyki żeby zwalczyć cholerstwo. Ciekawe, ile zaraziła dzieci dookoła, zanim lekarze stwierdzili krztuśca. (Matka wpadła, ze to może być to nie lekarze )


Kciuki za glukozę.
Dzięki za kciuki. Co do szczepionek to ciężko mi odpowiedzieć, bo się nie znam i nawet jak poczytam to nie poznam prawdy absolutnej więc liczę na to że państwo wie na co nas szczepić (może naiwnie) i tą drogą pójdę.

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość

pequenina kciuki za glukozę
Dzięki!

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Trzymaj się dzielnie
Trzymam! Wypicie nie było takie złe, słodkie, ale smaczne, obyło się bez limonki. Trochę mi słabo i odbija mi się tym słodkim ale chyba będzie dobrze. Prawie leżę na kanapie bo poszłam do pielęgniarek z pakietu a nie Nfz i tu takie luksusy o kurcze już nie kracze bo prawie zwymiotowałam bleee

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;66577541].
Powodzenia na glukozie!
[/QUOTE]
Staram się trzymać!

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Odra, świnka, różyczka, ospa - choroby naszego dzieciństwa, nie mają jakiegoś trudnego przebiegu, często nawet gorączki się przy nich nie dostaje tylko wysypki. Nie wymagają dużych nakładów finansowych przy leczeniu, trzeba zdiagnozowac i przeleżeć. Ja jak miałam różyczkę to miałam niewielką wysypkę na rekach-chodziłam do szkoły bo dobrze się czułam i nikt nie wiedział, że to różyczka dopiero po paru dniach-powiedzieli że to różyczka, bo już parę osób wczesniej chorowalo i przestałam chodzić do szkoły. Żyję mam się dobrze. Przejscie takiej choroby dużo lepiej uodparnia niż szczepienie, a powikłań jest dużo mniej po prawdziwej chorobie....ale ktoś musi zarobić.
My dostaliśmy góra 5-10 szczepionek a teraz dzieci dostają 30!!!
My jesteśmy zdrowym pokoleniem a co dzieje się z teraźniejszymi dziecmi??? Wiem nie wszystko to wina szczepionek...ale część niestety na pewno
Moja mama w dzieciństwie po jednej z tych chorób jako powikłanie dostała zapalenie opon mózgowych a w konsekwencji wodogłowie (wodogłowie zdiagnozowano juz w doroslym zyciu ale połączono to z tamtym czasem). Teraz jest niepełnosprawna, problemy z chodzeniem, pamięcią i ogólnie z ogarnianiem życia. Złapała chorobę przed terminem szczepienia. Więc tak jak są powikłania po szczepionkach tak są i po chorobach, nie wiem co gorsze.
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 08:25   #4615
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
2. A mówili, jak to wygląda w przypadku dzieci z dużymi problemami zdrowotnymi?
8. Jest laktacyjny leksykon leków, tam są informacje, czy dany lek jest bezpieczny.
W przypadku dzieci z dużymi problemami oczywiście takie kangurowanie może nie wchodzić w grę. Mowa była o zdrowych dzieciach.
O leksykonie też była mowa pisałam bardziej o zwykłym przeziębieniu czy zatruciu pokarmowym, gdy leków się nie przyjmuje.

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Waga normalna - jest chyba tydzień do przodu, ale to nic martwiącego.
Na badaniu w 14 tc (13t3d) już był wiele większy, bo usg wskazywało 14t5d, także już się nie martwię niczym. Tylko jak ja go urodzę?

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Nie wiem właśnie nie znam się muszę się zagłębić w te szczepienia
Też się absolutnie nie znam i nie mam żadnego zdania na ten temat.
Jednocześnie czytam tutaj skrajne opinie dziewczyn i każda do mnie przemawia. Trzeba naprawdę zgłębić temat i wyrobić sobie już stanowisko, bo czasu coraz mniej i zaraz przyjdzie czas na podejmowanie decyzji.

Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
Moniczi chyba bym rozszarpała małża za kocyk
Ja też bym mojemu łatwo tego nie darowała. Faceci są czasem tacy bezmyślni...

Cytat:
Napisane przez Amalte Pokaż wiadomość
Witam się w 27 tygodniu. Ależ ten czas leci!!
Dziś wybieram się na wizytę do gina także baaaardzo proszę o kciuki!
Prawdę mówiąc szkoda mi trochę, bo będę się ostatni raz widziała z moją panią dr, bo ta idzie na zwolnienie....
Chociaż jak ona trochę Dzidziulę przetrzyma a ja przyspieszę to może spotkamy się na porodówce Ale by były jaja

Będzie dobrze!

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Trzymam! Wypicie nie było takie złe, słodkie, ale smaczne, obyło się bez limonki. Trochę mi słabo i odbija mi się tym słodkim ale chyba będzie dobrze. Prawie leżę na kanapie bo poszłam do pielęgniarek z pakietu a nie Nfz i tu takie luksusy o kurcze już nie kracze bo prawie zwymiotowałam bleee


Staram się trzymać!
Powodzenia, nie daj się!
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 08:25   #4616
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Odra, świnka, różyczka, ospa - choroby naszego dzieciństwa, nie mają jakiegoś trudnego przebiegu, często nawet gorączki się przy nich nie dostaje tylko wysypki. Nie wymagają dużych nakładów finansowych przy leczeniu, trzeba zdiagnozowac i przeleżeć. Ja jak miałam różyczkę to miałam niewielką wysypkę na rekach-chodziłam do szkoły bo dobrze się czułam i nikt nie wiedział, że to różyczka dopiero po paru dniach-powiedzieli że to różyczka, bo już parę osób wczesniej chorowalo i przestałam chodzić do szkoły. Żyję mam się dobrze. Przejscie takiej choroby dużo lepiej uodparnia niż szczepienie, a powikłań jest dużo mniej po prawdziwej chorobie....ale ktoś musi zarobić.
My dostaliśmy góra 5-10 szczepionek a teraz dzieci dostają 30!!!
My jesteśmy zdrowym pokoleniem a co dzieje się z teraźniejszymi dziecmi??? Wiem nie wszystko to wina szczepionek...ale część niestety na pewno
Tu jest fajnie opisane a propos szczepionek. I to chyba to o czym wcześniej myślałam, chociaż jeszcze będę szukać

Szczepić dziecko - 35 najbardziej popularnych mitów na temat szczepień

Jest tam właśnie poruszona ilość szczepień kiedyś a teraz, oraz to co któraś pisała o przedawnieniu szczepienia i o tym że my już nie jesteśmy bronieni/szczepieni jeśli nie kontynuujemy doszczepiania
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 08:31   #4617
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Na badaniu w 14 tc (13t3d) już był wiele większy, bo usg wskazywało 14t5d, także już się nie martwię niczym. Tylko jak ja go urodzę?

Ja też bym mojemu łatwo tego nie darowała. Faceci są czasem tacy bezmyślni...

Powodzenia, nie daj się!
Powiedziałbym że dołem tylko może tydzień wcześniej? Skoro od początku jest do przodu
Też czasem tak zauważam, niby starszy a czasem jak dziecko
Trzymam się nadal! Za 15min drugie kłucie.
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-10-20, 09:04   #4618
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Kyiia Pokaż wiadomość
Tu jest fajnie opisane a propos szczepionek. I to chyba to o czym wcześniej myślałam, chociaż jeszcze będę szukać

Szczepić dziecko - 35 najbardziej popularnych mitów na temat szczepień

Jest tam właśnie poruszona ilość szczepień kiedyś a teraz, oraz to co któraś pisała o przedawnieniu szczepienia i o tym że my już nie jesteśmy bronieni/szczepieni jeśli nie kontynuujemy doszczepiania
Oj tak to sie mozemy wymieniac linkami...jest sens???
https://www.youtube.com/watch?v=zMF7Q-IvZLI

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

**** od 22.10 w Lidlu ręczniki frotte z biobawełny https://lidl.okazjum.pl/gazetka/gaze...2016,23152/12/ jak będą mięciutkie to taki kupię dla dziecka
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 09:19   #4619
muffi24
Zadomowienie
 
Avatar muffi24
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 1 855
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Hm dziewczyny. Nie chcę już bardziej rozwijać tematu, jednak myślę że trochę źle oceniacie te relacje lekarze - przedstawiciele medyczni.

Ej ratunku, lekarz mi przepisał luteinę po 180zł za opakowanie. Starcza na 15 dni Czyli miesięcznie 360 zł A tyle bym za to kupiła super rzeczy do wyprawki...

Ktoś coś wie o tym jakie skutki są niskiej krzepliwośck krwi? Czy to zwiększa ryzyki krwotoku przy porodzie ?

Pequenina bądź dzielna

Amalte kciuki

Moniczi co on z tym kocykiem... O matko



Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka
muffi24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 09:19   #4620
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Oj tak to sie mozemy wymieniac linkami...jest sens???
https://www.youtube.com/watch?v=zMF7Q-IvZLI
Nie rozumiem oburzenia

Przecież ja Cię nie namawiam, nie chcesz nie musisz czytać Padło pytanie o szczepienia, napisałam że widziałam gdzieś moim zdaniem ciekawy artykuł którym jak znajdę mogę się podzielić. A czy ktoś prócz mnie przeczyta to naprawdę mi obojętne bo ja odpowiadam tylko za swoje dziecko. I to jakie decyzję podejmę będzie miało wpływ na mnie, moje dziecko i moją rodzinę.

Poza tym jeśli uważasz że też masz coś ciekawego to wrzuć. Chętnie przejrzę, porównam z tym co wiem i będę mogła ewentualnie dopytać lekarza jeśli coś mnie zaniepokoi czy zaintryguje
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-26 00:09:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.