|
|
#421 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
ok wierzę na słowo
już nie będę szukać
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
|
|
|
|
#422 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Niki ale może to ona podpatrzyła od ciebie...
ja bym sprawdziła
|
|
|
|
|
#423 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Cytat:
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
|
|
|
|
|
#424 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Niki no racja
szkoda
|
|
|
|
|
#425 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
nie wiem, nieważne
![]() mój avatarek jest ogólnodostepny na stronce z avatarami więc każdy może go mieć, i może to zbieg okoliczności, jak znajde chwilkę to go zmienię
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
|
|
|
|
#426 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Czesc Dziewczyny, chcialabym do Was dolaczyc
![]() Moja corcia ma na imie Natalka i urodzila sie 19.01.2003. Chodzi do odpowiednika polskiej zerowki (od 9 do 15:15). Pieknie maluje, liczy do 10 po polsku i po angielsku. W sumie to po angielsku mowi juz prawie tak dobrze jak po polsku. Sama sie ubiera, sama je (choc nie zawsze jej sie chce). Nie wymawia "r". I ma mlodszego o rok brata (w pewnym momencie czulam, jakbym wychowywala blizniaki - pisalyscie o tym wczesniej). A ostatnio zrobila sie straaaasznie wrazliwa. Na wszystko reaguje placzem, powtarza sobie z wyrzutem, ze jest niegrzeczna, w nocy miewa koszmary i budzi sie ze lzami w oczach...
Edytowane przez witchwq Czas edycji: 2008-02-20 o 14:16 Powód: literowka |
|
|
|
|
#427 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
witaj witchq
wreszcie jakaś dziewczynka dołączyla do naszych dzieciaków, bo do tej pory Julka była tu sama ![]() w jakim kraju mieszkacie, można wiedzieć?? (podejrzewam, że w Anglii )
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
|
|
|
|
#428 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Tak, mieszkamy w Anglii
|
|
|
|
|
#429 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Witaj witchwq
Julcia będzie miała wątkową koleżankę ![]() Bardzo poważnie wyglądają Twoje pociechy, dałabym im więcej lat
__________________
|
|
|
|
|
#430 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Moze to dlatego, ze to "styczniowe" dzieci?
|
|
|
|
|
#431 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
No może
Bo moja córcia jest z listopada, więc w miesiącach spora różnica
__________________
|
|
|
|
|
#432 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
O jak z listopada, to blizej Jej do mojego synka, ktory jest ze stycznia 2004
![]() Miedzy moimi dziecmi jest dokladnie rok i 2 dni roznicy
|
|
|
|
|
#433 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
No to w takim razie faktycznie bardziej Jej do kolegi
![]() Fajną masz różnicę Gdyby nie te dwa dni, to już w ogóle ładnie byś trafiła
__________________
|
|
|
|
|
#434 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
no coz, nie dalo sie przyspieszyc, zwlaszcza ze lekarze chcieli mnie jeszcze miesiac trzymac, a tu bach, niespodzianka i zaraz po pierwszych urodzinkach Natki - braciszek
|
|
|
|
|
#435 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Fajnie tak, oryginalnie
![]() Jakie rodzeństwo ma relacje?
__________________
|
|
|
|
|
#436 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Wichwq witaj
![]() Niki pięęęękny avatarek |
|
|
|
|
#437 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Hmmm... Ogolnie to bardzo sie kochaja, jednak widac, ze Natalka ma juz swoje zdanie, chce sie bawic z dziewczynkami, czasem odtraca mlodszego Kubusia. Synek natomiast bez Natalki jest jak bez reki albo nogi. Smutno mu, teskni za nia, gdy ona jest w szkole. Wszystko chcialby robic z nia. Jednak bardzo czesto ich relacje przypominaja zapasy... Czasem sie boje, zeby sobie nawzajem jakiejs wiekszej krzywdy nie zrobili w tej zabawie w przepychanki :/
Wlasnie mialo byc witch, ale chyba bylo zajete czy cos.. Wiec dodalam koncowke "wq" (od "wqrzona wymyslaniem kolejnych zajetych nickow" )
|
|
|
|
|
#438 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Witch no to może teraz nasz wąteczek ciut przyspieszy
bo dotąd pisałysmy kilka postów dziennie![]() Ja mam trójeczke dzieci Wercia ma 9lat,Bartosz we wrześniu skończy 5 i najmłodsza Daria w lipcu skończy 2latka![]() Niki Virka a wy gdzie znowu????
|
|
|
|
|
#439 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Ehhh ja niedawno nastawilam ten syrop cebulowy, od jutra kuruje Kubusia. Jakis wredny kaszel mu sie przyplatal i po nocach mu spac nie daje... W sumie, to nie kaszle tylko w przedszkolu (wg. zapewnien opiekunki)
![]() No i na razie nie chce zapeszac, ale Natalia wreszcie postanowila zrezygnowac z pieluchy w nocy... Wiem, ze 5-latka nie powinna juz sypiac w pamperach, no ale coz... na kazda wzmianke o tym, zeby spala bez - histeria. A dzis sama ubrala pizamke bez pieluchy i na razie tak sobie lezy... ciekawe, czy sie jej nie odwidzi za godzinke czy dwie... W dzien pieluch nie nosi odkad skonczyla 1,5 roczku. Ciezko bylo, ale innego wyjscia nie mialam - przez miesiac miala bardzo ostra biegunke i odparzyla sobie pupcie tak tragicznie, ze trzeba bylo z pieluch zrezygnowac... |
|
|
|
|
#440 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
witch
to ja też będę bez tej końcówki ![]() Fajnie, że mają taki dobry kontakt ![]() Jestem, już jestem ![]() Cytat:
No, ale może w końcu się uda ![]() Moja Julka miała odwrotnie. Jak jej chciałam założyć pieluchę na noc to płakała, bo przecież jest już "duża", a jeszcze nie umiała trzymać. Więć podkładałam ceraty i nnie rzeczy, poświęciłam kołdrę Codziennie trzeba było zmieniać pościel, ale się opłaciło, bo suchych nocy było coraz więcej i już od prawie roku mam spokój
__________________
|
|
|
|
|
|
#441 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Szybko odstawila bo innego wyjscia nie miala
Pupsko odparzone do rany, z lekarka nie moglysmy tego wygoic, wiec musialam corcie puscic z gola pupcia po domu... A ona jeszcze wtedy miala ta biegunke... ile ja sie tego dywanu napralam, to moje, ale dziecko sie oduczylo noszenia pampera i jakos szybko z nocnikiem sie zaprzyjaznila ![]() Z synkiem bylo gorzej, on pampery w dzien odstawil jak mial ok. 2,5 roku (zawsze odstawialam latem, w mieszkaniu cieplej a i na dwor mozna puscic bez pieluchy, najwyzej sie posiusia, ale nie zmarznie - bo cieplo). Niestety w nocy tez pamper nieodzowny Codziennie rano zdejmuja te pieluchy kompletnie zasikane, czesto nawet przesikane, pielucha juz sie nie sprawdza, ale to chyba uzaleznienie psychiczne... Wystarczylo, ze w dzien wspomnialam, ze wieczorem bez pieluszki ida spac, to juz byl placz i zgrzytanie zebami. Na nic tlumaczenia, ze takie duze dzieci to juz spia bez Zobaczymy, co to sie stanie dzis z Natalka, bo jeszcze nie spi, na razie lezy w samej pizamce i o pieluszce nie wspomina... Macie jakies patenty? Powinnam ja prowadzic do ubikacji co 2 godzinki? Mam jakies podklady pampersa, chyba musze podlozyc na wszelki wypadek... A moze wystarczy, jak zaprowadze ja do ubikacji ok. 1 w nocy? Sama nie wiem... |
|
|
|
|
#442 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Wiesz co, ja nigdy nie brałam na śpiąco do sikania, tylko tak jak pisałam, pod prześcieradło dawałam folię, a resztę prałam
![]() Zawsze kolo łóżka stał nocnik i z czasem nauczyła się sama w nocy wstawać na nocnik. Ja tylko co wieczór przypomniałam po co on tam stoi
__________________
|
|
|
|
|
#443 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
U mnie ubikacja jest tuz obok sypialni, wiec blisko ma, a stawiajac nocnik przy lozku ryzykowalabym, ze ktos w niego wejdzie
Podloze ten podklad, zadbam, zeby sie ok. 1 wysiusiala i postawie na zywiol. Oczywiscie o ile sie w ostatniej chwili nie rozmysli.Dzieki za podpowiedz, az mi glupio, ze takie duze dzieci mam, a ciagle w pieluchach spia Jeszcze powinnam dodac, ze czasem z butli kakao pija i za chiny ludowe nie zasna same we wlasnych lozkach Zasypiaja w "salonie" a my je potem zanosimy do lozek... niedlugo trzeba bedzie to zmienic, bo lzejsze sie nie robia, wrecz przeciwnie... jesli uda sie zmiana z pielucha u Natalki, to potem wezme sie za ich usypianie w ich wlasnych lozkach... Zazdroszcze Wam dziewczyny, macie to pewnie juz za soba
|
|
|
|
|
#444 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Wiesz co, mimo wszystko radziłabym dać nocnik, bo co innego zejść z łózka i się wysikać a inaczej wyjść z pokoju w nocy, po ciemku do drugiego pomieszczenia jakim jest łazienka (pomimo, że jest blisko), ale oczywiście zrobisz jak uważasz. Dajesz nocnik tak trochę wyżej niż na wysokości nóg, gdzieś bliżej głowy na podłodze i nikt nie wejdzie.
Butlę Julcia też długo piła, ale już ponad pół roku nie chce, bo twierdzi, że butla jest dla maluchów Sama zdecydowała kiedy ją odrzuca.Jeśli chodzi o spanie to nigdy nie uczyłam ją zasypiać w naszym łóżku. Od małego zasypia sama w swoim łóżeczku, po uprzednim przeczytaniu bajki Nawet był taki czas, że ja chciałam się położyć koło niej i przytulić niech zaśnie, ale Ona nie chciała, mówiła do mnie, że mam przecież swoje łóżko I dobrze, dziecko mnie wychowało Musisz jak najszybciej ich tego oduczyć, bo są coraz starsi i z każdym dniem będzie Ci coraz trudniej.
__________________
|
|
|
|
|
#445 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
I tak jest postep, bo kiedys spalismy wszyscy w jednym lozku (co konczylo sie niejednokrotnie migracja TZ-ta na podloge lub fotel
). Mialy swoje lozeczka, ale nie dalo rady ich tam polozyc ani w dzien ani w nocy. Potem spaly razem na jednym lozku, my na drugim, ale Kubus i tak 90% wszystkich nocy spedzal z nami, Natalka jakies 50%. Rosly, okazalo sie, ze w jednym lozku jest im za ciasno. Kupilismy dwa, sliczne poslania i od tamtego wieczora jest coraz lepiej. Kubus przestal w nocy do nas przychodzic (no chyba, ze jest chory i np. meczy go kaszel, wtedy po prostu przy nas jest spokojniejszy i latwiej mu zasnac). Nacia nawet po koszmarze nie polozy sie z nami. Gdy budzi sie z placzem musze ja najpierw poprzytulac, uspokoic, a potem opatulic koldra w jej wlasnym lozku i opowiedziec o "bezpiecznym miejscu". Skutkuje zawsze. Teraz tylko musze oduczyc ich siedzenia z nami w salonie, zasypiania na kanapie, fotelach. Od tego maja swoje lozka by w nich zasypiac. Myslelismy o kupnie malego tv do sypialni, zeby ich jakos przekonac (np. ulozyc na poslaniach i puscic jakas bajeczke) ale nie wiem, czy to zdaloby rezultat... W sumie tak naprawde, jesli chodzi o zasypianie, to Natalka zasypiala sama w lozeczku od 3-go do 6-tego miesiaca zycia. Potem zaczely sie kolki (o ile dobrze pamietam) i wieczorem nie mogla zasnac. Ile my sie naskakalismy, jakie wariacje "spaniowe" wyprawialismy, to glowa mala... A Kuba od malenkosci zasypial "przy cycu", potem go odkladalam do lozeczka, ale na nocne karmienie ladowal juz w naszym wyrze i tam tez zostawal... potem ciezko bylo go oduczyc - stad te nocne wedrowki. Teraz jak chce z nim polezec w jego lozku to tez mnie wyrzuca do swojego - chyba mu niewygodnie ![]() Moje dzieciaki ogolnie maja kompletnie rozne charaktery. Natalka zawsze byla odwazna, lubila ludzi ze wzajemnoscia. Zawsze usmiechnieta, zawsze milutka. Kuba natomiast to wielki wyploch, nie lubil obcych, plakal na widok nieznanej twarzy. Potem chowal sie "u mamy". Teraz jest troszke wstydliwy, ale radzi sobie w przedszkolu i nawet ma narzeczona ![]() Natalka odrzucila maminego cyca juz w wieku 1,5 miesiaca Przeszla na butle, a potem zaszlam w ciaze, wiec w sumie dobrze sie stalo. Kuba na cycu byl przez 10 miesiecy, choc przejscie na butle odbylo sie bezbolesnie.Oboje na zmiany maja okresy jedzenia-niejedzenia. Jak jedno je na potege, to drugie najchetniej nic by nie jadlo. Najpierw Natka byla niejadkiem, ale odkad chodzi do szkoly i je tam obiady - poprawilo sie. Za to teraz Kuba je coraz mniej, az mi sie plakac chce, gdy nie moge go namowic do zjedzenia normalnego posilku. Czy Wasze Pociechy tez maja swoje "jedzeniowe wariacje"? Moje np. nie lubia mieszania. Jak kluski - to same, czasem uda mi sie je namowic na kluski z sosem. Jak miesko - to bez klusek. To samo z ryzem, ziemniakami. Wszystko na sucho. Albo miesko, albo reszta. Kaszy nie tkna, warzyw nie tkna, z trudem udaje mi sie je namowic na jablko czy banana (dobrze ze choc w przedszkolu czy szkole dostaja owoc jakis).... |
|
|
|
|
#446 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Oj, na temat jedzeniowych wariacji dużo bym mogła napisać
![]() Julcia obecnie ma fazę, że nie chce jeść mięsa...No chyba, że jest to kurczak z grilla ![]() Codziennie chce jeść albo pierogi, albo makaron z cukrem i cynamonem, cynamon uwielbia, nawet herbatę cynamonową ![]() Jeszcze ma fazę na spagetti, może je jeść 3 razy dziennie ![]() Zupy jak kiedyś jadła wszystkie bez problemów, teraz ma wybrane. Tylko rosół (najlepiej z domowym makaronem ), albo barszcz czerwony z uszkami To zjada sama z chęcią, a resztą muszę perswadować ![]() Szynka na kanapki, to pod warunkiem, że jest "trójkątna" Codziennie na śniadanie je kromki lub bułkę z ..... miodem, na śniadanie nie chce nic innego ![]() Na kolacje prędzej zje z czym innym, najczęściej ogórek, szczypiorek no i czasami ta szynka "trójkątna"... ![]() Na szczęście przekonała się do owoców i z chęcią je jabłka, gruszki i banany. Uwielbia też chrupać marchewkę ![]() A z picia jeszcze codziennie musi wypić rumianek tak lubi Także jak widać, jest wesoło
__________________
|
|
|
|
|
#447 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Pierwsze co - MAMY ZA SOBA PIERWSZA SUCHA NOC!!!
Jestem taka szczesliwa, ze normalnie nie wyrabiam Pierwsza noc bez pieluchy, ok 1 w nocy zaprowadzilam ja nieprzytomna na kibelek, reszte nocy przespala. O 8-mej rano obudzila sie sucha Moja kochana Natalka Teraz jeszcze Kuba, ale za niego zabiore sie jak wyzdrowieje.virka, wiesz, ale Julcia przynajmniej je. Moje jedza: * sniadanie - jajko gotowane lub chlebek/buleczka z czekoladka do smarowania, pasztetem lub samym maslem. Natalka czasem zje platki z mlekiem (Kuba wtedy wcina same platki). Leciutko podgrzane parowki. * "lunch" - banan, jablko, grzanka, gofr (a najchetniej to chipsy albo ciastka )* obiad - suche ziemniaki, kluski, ryz. Tylko czasem przekonuja sie do sosu. Natalka czasem rezygnuje z powyzszego na rzecz rybki. Kuba czasem rezygnuje z powyzszego na rzecz miesa. Ostatnio wydlubywaly kawaleczki cebulki z kotletow mielonych ![]() * kolacja - serek czekoladowy/toffie, sucha buleczka, szyneczka w plasterkach.... |
|
|
|
|
#448 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
dziewczyny ale dłuuuuugie posty piszecie
![]() teraz to juz zapomniałam co komu miałam pisać ![]() przede wszystkim gratuluję Natalce przespanej bez pieluszki nocy ![]() mój Patryk miał coś około 3 latek skończyliśmy z pampersami na noc, oczywiście zdarzało sie że posikał łóżko, ale z czasem to minęło ![]() z jedzeniem u nas jest nieciekawie zwłaszcza Patryk jest wybredny i mógłby prawie cały dzień nic nie jesc . A jak jest chory, to juz w ogóle do ust nic nie wezmie . Też ma swoje ulubione i wybrane potrawy makaron z serem+cynamon, barszcz czerwony, pomidorówka, zupka grzybowa itp..Ze spaniem jest kiepsko , coś mu się znów odwidziało od pewnego czasu i co noc budzi się i przychodzi do nas do łóżka ![]() nie pomaga nic, ani tłumaczenie, ani nic kompletnie, uprze się i robi w nocy histerie że chce spac z nami . Rano oczywiście budzę się połamana i niewyspana . Nie mam pojęcia jak go tego oduczyć
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
|
|
|
|
#449 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
*Niki*, ale jak to wyglada? Patryk budzi sie rozbity, przestraszony? Jakby sie wybudzil z koszmaru? Czy po prostu obudzi sie, zobaczy, ze spi sam i laduje sie Wam do wyrka?
|
|
|
|
|
#450 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: DZIECI 2003 - z dedykacją dla Niki :)
Gratuluję
Twoje też wcale nie jedzą tak źle, widziałam gorsze niejadki... A Monika co??? Zawsze wściekała się na nas, ze nie piszemy, a jak w końcu coś się dzieje, to siedzi cicho.... ![]() Niki, może jak będzie miał swój pokoik to wszystko będzie inaczej Bo choćbyś chciała coś zdziałać to w jednym pokoju będzie ciężko.
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:12.








ja bym sprawdziła










