Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II! - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-10-20, 18:00   #4681
Konkardia
Wtajemniczenie
 
Avatar Konkardia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 141
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Powiem tak - suknia ślubna też jest tylko na raz
Hehehehe w punkt!
__________________
If you walk in the sun
I will be your shadow
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6
Konkardia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 18:01   #4682
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Ok, przyszły kurtki z BonPrix. Zamówiłam trzy różne modele, wszystkie są mi dobre, a mają rozmiary 38/40/42. Nie widzę większych różnic w szerokości czy długości rozmiarów. Zdecydowanie trzeba olać te ich tabelki wymiarów i zamawiać swój normalny rozmiar.
Wszystkie mają takie dodatkowe panele po bokach, które można rozpiąć i poszerzyć obwód w brzuchu - te panele nie są ocieplane, ale nieźle się układają. W tej chwili na wcisk dopinam się przy zapiętych panelach, więc mam nadzieję, że do końca ciąży się będę mieścić Jakością nie odstają od normalnych kurtek z sieciówek.
Dwie kurtki są typowo zimowe, podszyte takim futerkiem. Są porównywalne z moją normalną zimową kurtką pod względem grubości (ale przyznaję, że jak była zima -10 to zakładałam do niej dodatkowy polar). Jedna, parka, jest podszyta tylko polarem i cieńsza (ma też nieocieplane rękawy).
I teraz mam dylemat, bo najbardziej mi się ta najcieńsza kurtka podoba, ale nie wiem, czy będzie mi w niej dosyć ciepło... Ale przymierzyłam ją na sweter i polar i się zmieściłam, więc może styknie.
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 18:02   #4683
muffi24
Zadomowienie
 
Avatar muffi24
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 1 855
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Zielona możesz podać modele kurtek o których mówisz? Proszę

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka
muffi24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 18:11   #4684
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Modele takie:
- parka: http://www.bonprix.pl/style/parka-ci...aru-461663862/
- ta najcieplejsza, ale panele nie rozpinają się do samego dołu i się w niej nie czułam za bardzo: http://www.bonprix.pl/style/kurtka-c...zem-337281545/
- ta też ciepła, na takim miśku i ma mega wielki kaptur: http://www.bonprix.pl/style/kurtka-c...urem-337255493

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

A, sorki, ta druga wymieniona nie jest na misiu, tylko taka jakby pikowana Ale nie jest "nadmuchana".
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 18:27   #4685
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
U mnie wyniki z krwi trochę gorsze - muszę łykać żelazo, bo hemoglobina spadła.
Dokucza mi też ostatnio swędzenie nóg, więc dla pewności (żeby wykluczyć choleostazę) muszę zrobić bilirubinę, ALT i AST.
To trzymam kciuki za badania!

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Już po, nareszcie. Potem na późne śniadanie wciągnęłam hamburgera, ale takiego zdrowego, pełnoziarnista bułka, wołowina, warzywa i na ciepło czyli wg zaleceń lekarza do tego woda i byłam jak nowa niestety na krótko, szybko się zmęczyłam łażąc po mieście i musiałam się zwijać do najbliższego łóżka (do dziadków). Tam pyszny obiadek i teraz leżenie na tapczanie nie sądziłam że takie skutki ma to badanie, nigdy się nie męczę tak szybko, a zapowiadało się że już jest ok. Czy któraś jeszcze ma glukozę przed sobą?


Dziś zanim się zmęczyłam, upolowałam sobie rękawiczki i czapkę dla małego, znowu za grosze

Hamburger jaka czapa

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
Ooo, jaka czapa słodka!

Dziewczyny - koszula do szpitala z długim rękawem odpada, prawda? Bo chyba jest na porodówkach z reguły bardzo ciepło? Nawet jest wybór na allegro, jak już przebrnęłam przez te wszystkie "seksi, w koronkami", w których ja czułabym się co najmniej dziwnie
Z krótkim lepiej

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Powiem tak - suknia ślubna też jest tylko na raz

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka
trafne stwierdzenie
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 18:32   #4686
ItsyBitsyTeenieWeenie
@}-,-'-
 
Avatar ItsyBitsyTeenieWeenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 277
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Kurde po ponad dwugodzinnym praniu kocyk plam nie ma, ale tak strasznie śmierdzi Muszę go puścić jeszcze raz, ale to pewnie jutro zrobię.



Mój tż zapytał, ile trzeba pampersów na pierwszy miesiąc. Odburknęłam coś w stylu żeby sobie policzył, a on zupełnie poważnie: mam przyjąć założenie 3 sztuki na dobę, tak?



A poważnie... To ile takich pampersów na dobę trzeba?

My z TŻ policzyliśmy, ze na tydzien to z 40, ale widze, ze 70 hehe, przynajmniej dowiedziałam sie kolejnej rzeczy od was

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Ps. Druga grudniówka rozpakowana

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Ozeszty!! A mi wczoraj minęło 100dni, przeoczyłam, nawet nie uczciłam ale w sobotę weselisko, nażre sie jak świnia !! Bo w karcie ciąży kolejny miesiąc ta sama waga - 55kilo

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość



Zmieniając temat na nieco mniej burzliwy - jakie kurtki ciążowe macie? Jak wykonanie? Są ciepłe?

Wydawało mi się, ze dam radę przechodzić zimę ubrana na cebulkę - swetr i rozpięta kurtałka. Jest mi niestety zimno.

Ja sobie przeszylam zatrzaski w płaszczu jesienno-zimowym i jeszcze z miesiąc sie nada. Ale ja uwielbiam ubierać sie na cebulkę - nawet dzis gin powiedział - gorąca dziewczyna! (Ja na to: nawet dwie)
No i postanowiłam sobie uszyć płaszcz z wstawka, ktora będąc bez brzucha, można odsunąć i płaszcz zmniejszyć...

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Modele takie:
- parka: http://www.bonprix.pl/style/parka-ci...aru-461663862/
- ta najcieplejsza, ale panele nie rozpinają się do samego dołu i się w niej nie czułam za bardzo: http://www.bonprix.pl/style/kurtka-c...zem-337281545/
- ta też ciepła, na takim miśku i ma mega wielki kaptur: http://www.bonprix.pl/style/kurtka-c...urem-337255493

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

A, sorki, ta druga wymieniona nie jest na misiu, tylko taka jakby pikowana Ale nie jest "nadmuchana".

Świetne, zwłaszcza te dwie ostatnie
ItsyBitsyTeenieWeenie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 18:41   #4687
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;66595706]L4 może dostać tylko mąż. Z tego co wiem nie ma możliwości, żeby partner mógł dostać opiekę po porodzie.[/QUOTE]

Oh szkoda w sumie bez sensu to, no ale trudno dzięki za info

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
pequenina ja też po glukozie miałam dzień do dupy...
Nadal jest mi trochę słabo, ale mam wyniki: 86, 145, 101. Brzmi dobrze, co? Gdzie nasza ekspertka od cukru? Reszta wyników też ok, nawet to tsh

Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
Konkardia ja teraz jestem w szpitalu i jest gorąco i sucho. Mam krótką piżame a się gotuję. Na dodatek nie otwieramy często okien bo dziewczynom pod oknami wieje:/

A porodówka niedaleko i też brzuchatki chodzą roznegliżowane. Koszulki na ramiączkach albo z krótkim rekawem.

Nie wiem jak w innych szpitalach.
Co do ciepła w szpitalu. Nigdy nie rodziłam ale mam taką przypadłość że raz na jakiś czas mocno boli mnie brzuch, cała się trzęsę i prawie mdleję. Podczas tego jest mi jednocześnie ciepło i zimno i jestem cała mokra i najchętniej nie miałabym na sobie nic. Więc rodzaj koszuli chyba nie będzie miał do tego czasu znaczenia. Ale to tylko moje domysły. Po prostu zakładam że poziom bólu i sposób w jaki boli i te "efekty uboczne" będą podobne. Ale mogę się mylić

Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
Pequenina hamburger pycha ja to nie potrafie przejść obojętnie koło subwaya. Zawsze zachodzę na małą kanapkę z razowej bułki z tuńczykiem, serem, pomidorem i czarnymi oliwkami. Mniam.
Nigdy nie byłam w subwayu :O kiedyś zajrzę.
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-10-20, 18:49   #4688
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Ja tez nigdy nie byłam w subwayu kurtka najładniejsza ostatnia wg mnie

Ja nie znoszę jak mi jest zbyt duszno, jak zimno zawsze się można czymś przykryć, a jak mi będzie za gorąco to pozostanie tylko rozbiórka do naga

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 19:30   #4689
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
No z tą luteiną do tej pory różne łykałam, ale to taki ietypowy format 200mg dopochwowe. Chyba stąd taka zwalająca z nóg cena :/

Ja chciałam kupić kurtkę z bonprixa mają spoko ceny i wyglądają fajnie Poczekam aż pokażesz (ktoś pisał :p) jakie przyszły

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka
To chyba wolałabym wsadzić 4 tabletki 50 mg po 6 zł za opakowanie niż jedną 200 mg za 120
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 20:01   #4690
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Powiem tak - suknia ślubna też jest tylko na raz

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka
Moja ślubna kosztowała 350 zł i kupiłam ją na Zalando.

Raczej skłaniam się ku tanim koszulom okołoporodowym, bo i tak jak najszybciej będę mogła to przesiądę się na piżamy. A propos zaczęłam się zastanawiać czy poród odbywa się w naszych koszulach czy dostajemy coś w szpitalu?

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
To trzymam kciuki za badania!
Dziękuję niedługo muszę się wybrać i je zrobić.

Czy po żelazie dokuczają Wam jakieś odbijanie i uczucie ogromnej ciężkości w brzuchu? Dziś wzięłam pierwszy raz i źle się potem czułam, dopiero spacer pomógł.

Jesteśmy po pierwszych zajęciach w SR i póki co mamy bardzo pozytywne odczucia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 20:08   #4691
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
. A propos zaczęłam się zastanawiać czy poród odbywa się w naszych koszulach czy dostajemy coś w szpitalu?
u nas w szpitalu do porodu dostaje sie piękną białą koszulę szpitalną
a do szpitala kupuję tanie koszule na targu-szkoda kasy na inne, bo po szpitalu juz i tak ich nie założę. A w ogóle musze przewertować szafy bo powinny gdzies byc koszule od poprzedniego razu-o ile juz ich nie wywaliłam:P:P
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-20, 20:13   #4692
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Raczej skłaniam się ku tanim koszulom okołoporodowym, bo i tak jak najszybciej będę mogła to przesiądę się na piżamy. A propos zaczęłam się zastanawiać czy poród odbywa się w naszych koszulach czy dostajemy coś w szpitalu?
To chyba zależy od szpitala. W moim oficjalnie jest wybór czy się chce swoją, czy szpitalną, ale położna nam mówiła, że zdarzają się lekarze, którzy "nakazują" przebranie w tę szpitalną. Ale strój to moje najmniejsze zmartwienie związane z porodem, mogę tam iść nawet zawinięta w prześcieradło
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 20:14   #4693
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

kurza twarz co za dzień!!
Miały dziś przyjść meble. Po pierwsze obudził mnie kurier i mówi do mnie, że będzie 13-15 i żeby ktoś był kto wniesie bo oni co do zasady mebli nie wnoszą. No mówię mu że specjalnie wczoraj dzwoniłam i się upewniłam że w tym dhl'u wnoszą do domu paczki do 30 kg i tak mi zapakowali...że ja w ciąży jestem i nie mam nikogo o tej godz kto mógłby wnieść, że jak on nie wniesie to niech przyjedzie o 16 jak będzie mąż. Zaczął sapać i...się rozłączył.... 2. Przyjeżdża po 13, wnosi z miną mordercy dwie paczki do domu i mówi że to wszystko. Okazało się że meble jechały z dwóch różnych magazynów i dojechała tylko komoda. Chciałam przez weekend sobie poskładać i się cieszyć w pon już widokiem pokoiku (mam ur). Zaczęłam dzwonić do firmy - oni ustalali u producenta, że przez przypadek drugi transport nie wyszedł. Wyślą jutro, dojdzie w pon. Ciekawe co wtedy kurier mi powie jak paczek będzie z 10 skoro jedna komoda była w 2, a tam jeszcze łóżeczko, szafa 2dzwiowa i regał. 3 wk*rw znów coś źle pomierzyłam, ja pikole ten kalafior ciążowy. Komoda śliczna mieści się, ale przewijak zwiększa jej szerokość tak że mi nie wejdzie. Mąż mówi że jakoś to przerobi z dziadkiem ale wątpie. Jak kładę przewijak taki usztywniony na komodę to mam wrażenie że jest mało stabilnie, a na łóżeczku też nie da rady go położyć bo łóżeczko jest nietypowe. No nie wytrzymam Mam doła, no...

Jedyny plus, że komoda super jakości, wszystko idealnie spasowane i złożyliśmy bardzo szybko. Pakowna - w pierwszą szufladę weszły mi wszystkie ciuszki (prócz kombinezonu i takich polarowych pajacy) od 56 do 68 więc chyba nie ma ich tak dużo co? ;p
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 20:19   #4694
KPZ
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 492
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Oo temat ciuszków.
Ja chodzę w kółko w jednych spodniach przerobionych na ciążowe, leginsach i sukienkach sprzed ciąży. Nie kupowałam nic ciążowego. Szkoda mi kasy na to.
Miałam plan chodzić teraz w takiej fajnej kurteczce rozkloszowanej i zapinanej na 3 guziki. Niestety plan upadł kiedy próbowałam się w nią wcisnąć. Przytyłam sporo w ramionach i cyckach :-(
Na zimę mam fajny płaszcz który był za duży trochę w zeszłym roku więc mam nadzieję że w tym wejdę i jakoś przeżyję do stycznia. W sumie wszędzie autem jeżdżę więc nie muszę się jakoś grubo ubierać.

Co do szczepionek. Każda z nas ma inne zdanie i każda ma do niego prawo. Nie ma co negowac innych opini raczej wystarczy je przemyśleć.
Ja jeszcze się nie zagłębialam w temat ale jak tylko pójdę na zwolnienie będę sporo czytać.
Niemniej jednak nie będą to artykuły wstydu "obalamy mity" ponieważ uważam że są nie do końca wiarygodne.
Raczej przejrzę publikacje naukowe na te tematy i zagłębie się mocno w temat. Mimo wszystko szczepić będę na pewno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
KPZ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 20:31   #4695
ItsyBitsyTeenieWeenie
@}-,-'-
 
Avatar ItsyBitsyTeenieWeenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 277
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
kurza twarz co za dzień!!

Miały dziś przyjść meble. Po pierwsze obudził mnie kurier i mówi do mnie, że będzie 13-15 i żeby ktoś był kto wniesie bo oni co do zasady mebli nie wnoszą. No mówię mu że specjalnie wczoraj dzwoniłam i się upewniłam że w tym dhl'u wnoszą do domu paczki do 30 kg i tak mi zapakowali...że ja w ciąży jestem i nie mam nikogo o tej godz kto mógłby wnieść, że jak on nie wniesie to niech przyjedzie o 16 jak będzie mąż. Zaczął sapać i...się rozłączył.... 2. Przyjeżdża po 13, wnosi z miną mordercy dwie paczki do domu i mówi że to wszystko. Okazało się że meble jechały z dwóch różnych magazynów i dojechała tylko komoda. Chciałam przez weekend sobie poskładać i się cieszyć w pon już widokiem pokoiku (mam ur). Zaczęłam dzwonić do firmy - oni ustalali u producenta, że przez przypadek drugi transport nie wyszedł. Wyślą jutro, dojdzie w pon. Ciekawe co wtedy kurier mi powie jak paczek będzie z 10 skoro jedna komoda była w 2, a tam jeszcze łóżeczko, szafa 2dzwiowa i regał. 3 wk*rw znów coś źle pomierzyłam, ja pikole ten kalafior ciążowy. Komoda śliczna mieści się, ale przewijak zwiększa jej szerokość tak że mi nie wejdzie. Mąż mówi że jakoś to przerobi z dziadkiem ale wątpie. Jak kładę przewijak taki usztywniony na komodę to mam wrażenie że jest mało stabilnie, a na łóżeczku też nie da rady go położyć bo łóżeczko jest nietypowe. No nie wytrzymam Mam doła, no...



Jedyny plus, że komoda super jakości, wszystko idealnie spasowane i złożyliśmy bardzo szybko. Pakowna - w pierwszą szufladę weszły mi wszystkie ciuszki (prócz kombinezonu i takich polarowych pajacy) od 56 do 68 więc chyba nie ma ich tak dużo co? ;p

Chyba wręcz za mało
ItsyBitsyTeenieWeenie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 20:33   #4696
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
kurza twarz co za dzień!!
Miały dziś przyjść meble. Po pierwsze obudził mnie kurier i mówi do mnie, że będzie 13-15 i żeby ktoś był kto wniesie bo oni co do zasady mebli nie wnoszą. No mówię mu że specjalnie wczoraj dzwoniłam i się upewniłam że w tym dhl'u wnoszą do domu paczki do 30 kg i tak mi zapakowali...że ja w ciąży jestem i nie mam nikogo o tej godz kto mógłby wnieść, że jak on nie wniesie to niech przyjedzie o 16 jak będzie mąż. Zaczął sapać i...się rozłączył.... 2. Przyjeżdża po 13, wnosi z miną mordercy dwie paczki do domu i mówi że to wszystko. Okazało się że meble jechały z dwóch różnych magazynów i dojechała tylko komoda. Chciałam przez weekend sobie poskładać i się cieszyć w pon już widokiem pokoiku (mam ur). Zaczęłam dzwonić do firmy - oni ustalali u producenta, że przez przypadek drugi transport nie wyszedł. Wyślą jutro, dojdzie w pon. Ciekawe co wtedy kurier mi powie jak paczek będzie z 10 skoro jedna komoda była w 2, a tam jeszcze łóżeczko, szafa 2dzwiowa i regał. 3 wk*rw znów coś źle pomierzyłam, ja pikole ten kalafior ciążowy. Komoda śliczna mieści się, ale przewijak zwiększa jej szerokość tak że mi nie wejdzie. Mąż mówi że jakoś to przerobi z dziadkiem ale wątpie. Jak kładę przewijak taki usztywniony na komodę to mam wrażenie że jest mało stabilnie, a na łóżeczku też nie da rady go położyć bo łóżeczko jest nietypowe. No nie wytrzymam Mam doła, no...

Jedyny plus, że komoda super jakości, wszystko idealnie spasowane i złożyliśmy bardzo szybko. Pakowna - w pierwszą szufladę weszły mi wszystkie ciuszki (prócz kombinezonu i takich polarowych pajacy) od 56 do 68 więc chyba nie ma ich tak dużo co? ;p
Albo ta komoda taka wielka albo masz mało ciuszków
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 20:41   #4697
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Moja ślubna kosztowała 350 zł i kupiłam ją na Zalando.

Raczej skłaniam się ku tanim koszulom okołoporodowym, bo i tak jak najszybciej będę mogła to przesiądę się na piżamy. A propos zaczęłam się zastanawiać czy poród odbywa się w naszych koszulach czy dostajemy coś w szpitalu?



Dziękuję niedługo muszę się wybrać i je zrobić.

Czy po żelazie dokuczają Wam jakieś odbijanie i uczucie ogromnej ciężkości w brzuchu? Dziś wzięłam pierwszy raz i źle się potem czułam, dopiero spacer pomógł.

Jesteśmy po pierwszych zajęciach w SR i póki co mamy bardzo pozytywne odczucia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Poprzednio do porodu kazali mi sie przebrać w szpitalną, a dopiero potem zamieniłam na swoją.

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
u nas w szpitalu do porodu dostaje sie piękną białą koszulę szpitalną
a do szpitala kupuję tanie koszule na targu-szkoda kasy na inne, bo po szpitalu juz i tak ich nie założę. A w ogóle musze przewertować szafy bo powinny gdzies byc koszule od poprzedniego razu-o ile juz ich nie wywaliłam:P:P
Ja swoje sprzedałam, a teraz dostałam od siostry jej koszule do karmienia. Zresztą w domu sprawdzała się najzwyklejsza piżama

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
kurza twarz co za dzień!!
Miały dziś przyjść meble. Po pierwsze obudził mnie kurier i mówi do mnie, że będzie 13-15 i żeby ktoś był kto wniesie bo oni co do zasady mebli nie wnoszą. No mówię mu że specjalnie wczoraj dzwoniłam i się upewniłam że w tym dhl'u wnoszą do domu paczki do 30 kg i tak mi zapakowali...że ja w ciąży jestem i nie mam nikogo o tej godz kto mógłby wnieść, że jak on nie wniesie to niech przyjedzie o 16 jak będzie mąż. Zaczął sapać i...się rozłączył.... 2. Przyjeżdża po 13, wnosi z miną mordercy dwie paczki do domu i mówi że to wszystko. Okazało się że meble jechały z dwóch różnych magazynów i dojechała tylko komoda. Chciałam przez weekend sobie poskładać i się cieszyć w pon już widokiem pokoiku (mam ur). Zaczęłam dzwonić do firmy - oni ustalali u producenta, że przez przypadek drugi transport nie wyszedł. Wyślą jutro, dojdzie w pon. Ciekawe co wtedy kurier mi powie jak paczek będzie z 10 skoro jedna komoda była w 2, a tam jeszcze łóżeczko, szafa 2dzwiowa i regał. 3 wk*rw znów coś źle pomierzyłam, ja pikole ten kalafior ciążowy. Komoda śliczna mieści się, ale przewijak zwiększa jej szerokość tak że mi nie wejdzie. Mąż mówi że jakoś to przerobi z dziadkiem ale wątpie. Jak kładę przewijak taki usztywniony na komodę to mam wrażenie że jest mało stabilnie, a na łóżeczku też nie da rady go położyć bo łóżeczko jest nietypowe. No nie wytrzymam Mam doła, no...

Jedyny plus, że komoda super jakości, wszystko idealnie spasowane i złożyliśmy bardzo szybko. Pakowna - w pierwszą szufladę weszły mi wszystkie ciuszki (prócz kombinezonu i takich polarowych pajacy) od 56 do 68 więc chyba nie ma ich tak dużo co? ;p

nie cierpię użerać się z kurierami. Mam nadzieję, że jakoś rozstawicie te meble w pokoiku i wszystko będzie pięknie pasować
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 20:52   #4698
Candid
Zadomowienie
 
Avatar Candid
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 440
GG do Candid
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Niebie ja nie mam żadnych efektów ubocznych po żelazie. A biore tardyferon już chyba od 6 dni.
__________________
Dwa szczęścia😍
Candid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 21:01   #4699
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;66607726]
Ja swoje sprzedałam, a teraz dostałam od siostry jej koszule do karmienia. Zresztą w domu sprawdzała się najzwyklejsza piżama
[/QUOTE]
dokładnie tak tez mi najwygodniej w piżamie było
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 22:04   #4700
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

NiEBiE, Candid, biorę Tardyferon od dwóch tygodni ponad, kiedyś też nim leczyłam anemię. Jedyny efekt uboczny to czarna kupa
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 22:10   #4701
Moniczi
Rozeznanie
 
Avatar Moniczi
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 794
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Dziewczyny, kocyk udało się uratować, ale... przestał mi się podobać Skoro Tż go wziął za ścierkę, to może faktycznie nie nadaje się? Mam dziś taki depresyjny nastrój. Nie wiem czy to pogoda, czy ogólne zmęczenie - mam bardzo intensywny tydzień a ciągle coś się nie udaje.
W dodatku Tż mi się ciągle pyta, czy mój "bebech" to na pewno od ciąży, czy ja się przypadkiem nie przejadam? Okropnie się irytuję, jak tak do mnie gada, więc on mi specjalnie dokucza

chupacabra88 na pewno komodę da się przerobić, wierzę w Twoich mężczyzn

KPZ ja boję się przymierzyć zimowy płaszcz - kupiłam sobie taki śliczny w zeszłym roku, że znowu będzie mi smutno jak się nie zmieszczę

zie_l_ona super te kurtki! I uważam tak jak Ty, do porodu nawet w prześcieradle Dlatego mam koszulę z misiem za 18 zł hehehe
Moniczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 22:20   #4702
Agnes_K
Raczkowanie
 
Avatar Agnes_K
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 170
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

pequenina i furjatka - ja tez po glukozie dzisiaj pierwsza godzinę mega mdliło, ale dałam radę, potem juz było z górki. Krzysio dostał pierwszej czkawki na wszelki wypadek stwierdziłam, ze siedzę dziś w domu i odpoczywam. Proszę o kciuki za jutrzejsze wyniki
Ja zamówiłam kurtkę w h&m, bo już się ledwo dopinam w mojej parce. Czekam na kuriera, jak nie będę zadowolona to może sprawdzę tę z bon prix.

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Coś mi tu nie pasuje.. Luteina 180zł? Coś jest nie tak, jak moja siostra pierwszy raz poszła po luteinę to w aptece zapłaciła 150zł i aż była w szoku, na drugi dzień dzwonili z apteki że przepraszają i ma 100zł do zwrotu bo to ryczałt, dla mnie to od razu było nie możliwe więc może u Ciebie to też pomyłka?


Aaaa godzinę temu zostałam ciocią mała ma 2800 i 53cm siostra miała szybki poród i ogólnie jest ok
Gratulacje

Candid, Orlica - gratulacje dobrych wyników

Cytat:
Napisane przez Kyiia Pokaż wiadomość
Tu jest fajnie opisane a propos szczepionek. I to chyba to o czym wcześniej myślałam, chociaż jeszcze będę szukać

Szczepić dziecko - 35 najbardziej popularnych mitów na temat szczepień

Jest tam właśnie poruszona ilość szczepień kiedyś a teraz, oraz to co któraś pisała o przedawnieniu szczepienia i o tym że my już nie jesteśmy bronieni/szczepieni jeśli nie kontynuujemy doszczepiania
fajny artykuł, nie znałam tego bloga, chyba warto przejrzeć
Agnes_K jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 22:21   #4703
KPZ
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 492
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Tzta zlej albo mu sama coś "miłego" odpowiedź.
Faceci są beznadziejni czasem. Kurde nam się ciało zmienia, martwimy się o swoje figury, już teraz mamy wiele wyrzeczeń a oni sobie żarty robią cwaniaki!

Chociaż na mojego nie mogę narzekać. Jest na prawdę dobry dla mnie ostatnio i wspiera mnie mocno.
No poza dzisiejszym dniem bi jeszcze nie dotarł z pracy do domu...
Siedzi u rodziców a ja całe popołudnie sama :-(

Jak dobrze ze jutro piątek!!
Mam już dość pracy a chciałam teraz się jeszcze obronić ale nie wiem czy się uda bo prowadzący na uczelni mają mnie w dupie no i ciężko jeszcze załatwić coś w weekendy i uczyć się po pracy... Ehh Ale chciałabym mieć to za sobą już...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
KPZ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 22:32   #4704
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Agnes_K Pokaż wiadomość
pequenina i furjatka - ja tez po glukozie dzisiaj pierwsza godzinę mega mdliło, ale dałam radę, potem juz było z górki. Krzysio dostał pierwszej czkawki na wszelki wypadek stwierdziłam, ze siedzę dziś w domu i odpoczywam. Proszę o kciuki za jutrzejsze wyniki
Ja zamówiłam kurtkę w h&m, bo już się ledwo dopinam w mojej parce. Czekam na kuriera, jak nie będę zadowolona to może sprawdzę tę z bon prix.



Gratulacje

Candid, Orlica - gratulacje dobrych wyników



fajny artykuł, nie znałam tego bloga, chyba warto przejrzeć
Trzymam kciuki za wyniki! Mój też miał czkawke po glukozie

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Dzisiaj się bardzo zdenerwowalam w związku z praca. Próbowałam się uspokoić ale kurcze czułam ze nie potrafię się jakoś wyciszyć. I jeszcze teraz sobie wrzucam ze Małemu szkodze.. ale masakra nie miałam w ciąży chyba jeszcze takich nerwów i czuje ze cały brzuch się napial, chce mi się rzygać od kilku godzin i Mały tez taki niespokojny.. Ehh musimy na siebie uważać :/ a tu jeszcze te nasze Tżty takie "dowcipne"... ja ostatnio jem mało a absorbuje kilogramy chyba z powietrza, też mi się to nie podoba ale co ja zrobię :/

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 23:25   #4705
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Też mam dziś lekkiego doła chyba. Mój mąż uważa, że siedzę i oglądam seriale całymi dniami, gdy on biedny jest w pracy. A że średnio trzy razy w tygodniu latam po lekarzach i laboratoriach, piszę mgr, załatwiam wyprawkę, kontroluję cukier, ciśnienie, ketony, ogarniam choć trochę mieszkanie, gotuję, piszę magisterkę i szydełkuję, realizując jakieś zamówienia żeby dorobić... To wszystko pikuś. Miałam załatwić ze spółdzielnią klucz do wózkowni, a tam muszę iść z ojcem, który prawnie jest właścicielem mieszkania i zwyczajnie nie było kiedy, żeby pasowało i mi i ojcu. Jakim cudem, jak przecież mam tyyyle wolnego czasu...

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------

Szala goryczy mi się przelała jak pożaliłam mu się dziś, że w Biedrze nie było mojego bezpiecznego chleba i wzięłam jakiś inny. Jutro ma na 12 do pracy, więc myślałam, że może pójdzie i kupi mi ten odpowiedni przed pracą. Otóż nie, zaproponował, że przecież mogę sama iść jutro raz jeszcze. Niby logiczne, ale jakoś mnie to zakłuło. Przesadzam?
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-20, 23:54   #4706
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Faceci i domyślanie się to dwie różne planety... pewnie jakbyś go poprosiła to by poszedł ale żeby sam na to wpaść to ciężej..

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-21, 04:46   #4707
Candid
Zadomowienie
 
Avatar Candid
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 440
GG do Candid
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
u nas w szpitalu do porodu dostaje sie piękną białą koszulę szpitalną
a do szpitala kupuję tanie koszule na targu-szkoda kasy na inne, bo po szpitalu juz i tak ich nie założę. A w ogóle musze przewertować szafy bo powinny gdzies byc koszule od poprzedniego razu-o ile juz ich nie wywaliłam:P:P
Wpadłam na ten sam pomysł i mam koszulke z targu za 20 zł. Jeszcze jakąś jedną upoluję a jak nie to mam w domu taką na ramiączkach że można lekko zsunąć i wywalić czycza

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66610516]NiEBiE, Candid, biorę Tardyferon od dwóch tygodni ponad, kiedyś też nim leczyłam anemię. Jedyny efekt uboczny to czarna kupa [/QUOTE]

Moja też jakaś ciemniejsza

Agnes trzymam kciuki za wyniki

KPZ fakt nasze tżty mogłyby bardziej nas wspierać, chociaż im się pewnie wydaje że tak właśnie jest. Mój na weekendy zazwyczaj znika do swoich rodziców bo na wsi ciągle jest coś do pomocy chociaż czasami myślę że przesadzają teście i z wieloma sprawami daliby rade sami. Ale nie uwiąże na smyczy. Za to przyszły weekend jest nasz bo idziemy na urodziny siostrzenicy. I na wszystkich św idziemy na cmentarz do moich dziadków przyda mi się ramie małża żeby się nie przewrócić między grobami.

A co do tego co napisała Furjatka to zgadzam się że im trzeba powiedzieć czego się chce to to zrobią. Ja mojego wczoraj poprosiłam o gazetę, wodę i szczotkę do włosów do szpitala to mi przyniósł tylko gazetę a o reszcie zapomniał bo nie powiedziałam mu tuż przed wyjściem tylko dzień wcześniej
__________________
Dwa szczęścia😍
Candid jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-10-21, 07:09   #4708
camilla21
Rozeznanie
 
Avatar camilla21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 785
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Dzien doberek
Bry na dworze zimno, w domu zimno.. nie umiemy ustawic odpowiedniej temperatury w domu bo piec co goddzina inaczej podaj olej
W noccy kalorygwey praktycznie zimne, za. To wieczorem ukrop taki ze wyssieedziec nie idzie a wdzien to roznie.. poki co nastawilam tylko w sallonie podlogowe ogrzewanie naa srodek, ale tez czasami podloga tak goraca ze wysiedziec nie mozna..
My juz po sniaadanku, na 9 mamy wizyte wiwc szybkie ogarnianie i ukrywaniee prysszczy...
Ciekawe ile dzis beda kaazali siedziec mi w poczekalni..
Swoja droga niby taakie Niemcy i wszyscy sobie tak chwala wazystko tutaj a pomimo umowionej wizyty czeka sie godzinee...
I oczywisscie sie nie wyspalamm bo jak zgaga odpuscila i zasnnelam to pieslawie sie przypomniaalo ze siku chce .. a. Jakk wrocilismy to bawic sie zaczelaa..
Pozniejj tz i to jego zgrzytanie zebami... ghrrr..
Dobrze ze mallutkaa zaraz zobacze to zlosci miną heheje


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
VICTORIA 21-12-16

Drugie szczęście Tp. 19.05.2019
camilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-21, 07:40   #4709
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Witam się w piątek też macie wrażenie że czas ucieka jak szalony? Dopiero był weekend a już następny


Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Raczej skłaniam się ku tanim koszulom okołoporodowym, bo i tak jak najszybciej będę mogła to przesiądę się na piżamy. A propos zaczęłam się zastanawiać czy poród odbywa się w naszych koszulach czy dostajemy coś w szpitalu?

Jesteśmy po pierwszych zajęciach w SR i póki co mamy bardzo pozytywne odczucia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pewnie zależy od szpitala ale zazwyczaj chyba dają na czas porodu

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
kurza twarz co za dzień!!
Miały dziś przyjść meble. Po pierwsze obudził mnie kurier i mówi do mnie, że będzie 13-15 i żeby ktoś był kto wniesie bo oni co do zasady mebli nie wnoszą. No mówię mu że specjalnie wczoraj dzwoniłam i się upewniłam że w tym dhl'u wnoszą do domu paczki do 30 kg i tak mi zapakowali...że ja w ciąży jestem i nie mam nikogo o tej godz kto mógłby wnieść, że jak on nie wniesie to niech przyjedzie o 16 jak będzie mąż. Zaczął sapać i...się rozłączył.... 2. Przyjeżdża po 13, wnosi z miną mordercy dwie paczki do domu i mówi że to wszystko. Okazało się że meble jechały z dwóch różnych magazynów i dojechała tylko komoda. Chciałam przez weekend sobie poskładać i się cieszyć w pon już widokiem pokoiku (mam ur). Zaczęłam dzwonić do firmy - oni ustalali u producenta, że przez przypadek drugi transport nie wyszedł. Wyślą jutro, dojdzie w pon. Ciekawe co wtedy kurier mi powie jak paczek będzie z 10 skoro jedna komoda była w 2, a tam jeszcze łóżeczko, szafa 2dzwiowa i regał. 3 wk*rw znów coś źle pomierzyłam, ja pikole ten kalafior ciążowy. Komoda śliczna mieści się, ale przewijak zwiększa jej szerokość tak że mi nie wejdzie. Mąż mówi że jakoś to przerobi z dziadkiem ale wątpie. Jak kładę przewijak taki usztywniony na komodę to mam wrażenie że jest mało stabilnie, a na łóżeczku też nie da rady go położyć bo łóżeczko jest nietypowe. No nie wytrzymam Mam doła, no...

Jedyny plus, że komoda super jakości, wszystko idealnie spasowane i złożyliśmy bardzo szybko. Pakowna - w pierwszą szufladę weszły mi wszystkie ciuszki (prócz kombinezonu i takich polarowych pajacy) od 56 do 68 więc chyba nie ma ich tak dużo co? ;p
Współczuję, mnie też czasami kurierzy wkurzali ale od pewnego czasu jak zamawiam kuriera albo on przyjeżdża z paczką to cały czas ten sam i już się znamy dobrze on jest zadowolony jak odbiera paczkę bo wszystko oklejone jak należy, ja się cieszę jak zadzwoni i powie o której będzie i wszystko gra a jeszcze się okazało że zna mojego tż bo do nich do pracy przyjeżdża to już w ogóle luzik

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Dziewczyny, kocyk udało się uratować, ale... przestał mi się podobać Skoro Tż go wziął za ścierkę, to może faktycznie nie nadaje się? Mam dziś taki depresyjny nastrój. Nie wiem czy to pogoda, czy ogólne zmęczenie - mam bardzo intensywny tydzień a ciągle coś się nie udaje.
W dodatku Tż mi się ciągle pyta, czy mój "bebech" to na pewno od ciąży, czy ja się przypadkiem nie przejadam? Okropnie się irytuję, jak tak do mnie gada, więc on mi specjalnie dokucza
Narazie schowaj go do szafy i wyciągnij w styczniu wtedy ocenisz czy się nadaje czy nie

Cytat:
Napisane przez Agnes_K Pokaż wiadomość
pequenina i furjatka - ja tez po glukozie dzisiaj pierwsza godzinę mega mdliło, ale dałam radę, potem juz było z górki. Krzysio dostał pierwszej czkawki na wszelki wypadek stwierdziłam, ze siedzę dziś w domu i odpoczywam. Proszę o kciuki za jutrzejsze wyniki
Ja zamówiłam kurtkę w h&m, bo już się ledwo dopinam w mojej parce. Czekam na kuriera, jak nie będę zadowolona to może sprawdzę tę z bon prix.
Kciuki

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki za wyniki! Mój też miał czkawke po glukozie

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Dzisiaj się bardzo zdenerwowalam w związku z praca. Próbowałam się uspokoić ale kurcze czułam ze nie potrafię się jakoś wyciszyć. I jeszcze teraz sobie wrzucam ze Małemu szkodze.. ale masakra nie miałam w ciąży chyba jeszcze takich nerwów i czuje ze cały brzuch się napial, chce mi się rzygać od kilku godzin i Mały tez taki niespokojny.. Ehh musimy na siebie uważać :/ a tu jeszcze te nasze Tżty takie "dowcipne"... ja ostatnio jem mało a absorbuje kilogramy chyba z powietrza, też mi się to nie podoba ale co ja zrobię :/

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Oj to uważajcie na siebie i nie denerwuj się

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66611871]Też mam dziś lekkiego doła chyba. Mój mąż uważa, że siedzę i oglądam seriale całymi dniami, gdy on biedny jest w pracy. A że średnio trzy razy w tygodniu latam po lekarzach i laboratoriach, piszę mgr, załatwiam wyprawkę, kontroluję cukier, ciśnienie, ketony, ogarniam choć trochę mieszkanie, gotuję, piszę magisterkę i szydełkuję, realizując jakieś zamówienia żeby dorobić... To wszystko pikuś. Miałam załatwić ze spółdzielnią klucz do wózkowni, a tam muszę iść z ojcem, który prawnie jest właścicielem mieszkania i zwyczajnie nie było kiedy, żeby pasowało i mi i ojcu. Jakim cudem, jak przecież mam tyyyle wolnego czasu...

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------

Szala goryczy mi się przelała jak pożaliłam mu się dziś, że w Biedrze nie było mojego bezpiecznego chleba i wzięłam jakiś inny. Jutro ma na 12 do pracy, więc myślałam, że może pójdzie i kupi mi ten odpowiedni przed pracą. Otóż nie, zaproponował, że przecież mogę sama iść jutro raz jeszcze. Niby logiczne, ale jakoś mnie to zakłuło. Przesadzam?[/QUOTE]

Mój ostatnio powiedział że on by sobie z chęcią tak w domu poleżał tyle czasu.. A ja mówię że no bo przecież sprząta, gotuje, pierze, prasuje się wszystko samo ale przecież ja nic nie mówię że Ty nic nie robisz
i pamiętaj facetowi trzeba dosadnie powiedzieć że ma rano iść po chleb

Cytat:
Napisane przez camilla21 Pokaż wiadomość
Dzien doberek
Bry na dworze zimno, w domu zimno.. nie umiemy ustawic odpowiedniej temperatury w domu bo piec co goddzina inaczej podaj olej
W noccy kalorygwey praktycznie zimne, za. To wieczorem ukrop taki ze wyssieedziec nie idzie a wdzien to roznie.. poki co nastawilam tylko w sallonie podlogowe ogrzewanie naa srodek, ale tez czasami podloga tak goraca ze wysiedziec nie mozna..
My juz po sniaadanku, na 9 mamy wizyte wiwc szybkie ogarnianie i ukrywaniee prysszczy...
Ciekawe ile dzis beda kaazali siedziec mi w poczekalni..
Swoja droga niby taakie Niemcy i wszyscy sobie tak chwala wazystko tutaj a pomimo umowionej wizyty czeka sie godzinee...
I oczywisscie sie nie wyspalamm bo jak zgaga odpuscila i zasnnelam to pieslawie sie przypomniaalo ze siku chce .. a. Jakk wrocilismy to bawic sie zaczelaa..
Pozniejj tz i to jego zgrzytanie zebami... ghrrr..
Dobrze ze mallutkaa zaraz zobacze to zlosci miną heheje


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Powodzenia na wizycie
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-21, 07:46   #4710
Amalte
Rozeznanie
 
Avatar Amalte
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 633
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Dziękuję za wczorajsze kciuki
Z Dziudziulą wszystko ok, rozwija się prawidłowo i jestem mega zadowolona wizyty
No i Malutka ma już 860g (27tc)
Po wizycie poszliśmy z TŻ na godzinny spacerek. No i fundnęliśmy sobie po pysznym, swieżuchnym pączku- przechodziliśmy akurat obok bardzo popularnej pączkarni. No czegoś takiego to ja jeszcze nie jadłam!! Pyszota

Za oknem ogromna mgła. Świata nie widać! A ja muszę się wybrać dziś na pocztę i jakieś zakupy....pogoda nie nastraja niestety na spacery

Niebie nie mam żadnych dolegliwości po żelazie. Biorę Żelazek.

A mój TŻ taaaki kochany
Ostatnio ogarnialiśmy kuchnię, takie prawie generalne porządki. No i schyliłam się, żeby podłogę wytrzeć a TŻ z tekstem: "Kochanie, ty się tak nie schylaj! Twój brzuch jest zbyt cenny!"
Urocze to było
Amalte jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-26 00:09:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.