Październikówki 2016 wciąż siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 5

[paula1010]

Lunus gratulacje!! ❤️

Roosko dużo zdrówka dla malutkiej!!

My pojechaliśmy do szpitala, zbadali mnie i Młodego, wszystko ok, ale rozwarcie prawie żadne nie czułam też specjalnie żadnych skurczy, tzn tylko silniejszy ból jak na okres od czasu do czasu.

Odesłali mnie do domu, jeśli akcja się sama nie rozkręci przez noc, to mam się pojawić w szpitalu jutro o 14:00 i dostanę oxy, czego bym bardzo nie chciała

Po 17 zaczęły się jakieś skurcze, niektóre są już dość bolesne ale nadal do zniesienia. Średnio co 6-7 min. Położna zaleciła zostać w domu aż do momentu jak bedą się powtarzać co 3-4 min i cieżko mi je będzie wytrzymać. Wzięłam prysznic, bujam się na piłce i mam nadzieje, że się samo wszystko przez noc rozkręci


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dominika6]

Paula słońce bardzo mocno trzymam za ciebie kciuki. Właśnie jakiś czas temu o tobie myślałam i mówiłam mojemu mężowi że mam nadzieję że tulisz już maleństwo i że powinnaś dostać w Starbucksie dożywotnią zniżkę haha. Myślę że do jutra spokojnie urodzisz bez wspomagaczy, ale nawet jeśli to natura już zaczęła działać więc podanie oksytocyny nie powinno być tak tragiczne. Buziolki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gosia3103]

Napisane przez Roosko

Dziewczyny.. jesteśmy z mała w szpitalu. Tak jak pisałam w nocy, Lala była marudna, płakała, preżyła się i z tego wszystkiego prawie nic nie chciala jeść. W dzień było podobnie. Doszło do tego, że od rana zjadła może z 3 razy i pojawiło się prawdopodobieństwem odwodnienia, bo była już taka słaba, że nie dało się jej wybudzic.

Mam ogromne wyrzuty sumienia, że o nią bardziej nie zadbalam i zamiast karmic i przystawiac to ja uspokajałam i usypialam, bo sama chciałam zasnąć..

Jestem w innym szpitalu niż rodziłam. Obskurnym, z tragicznym personelem, wszystko popsute i sam widok powoduje depresję...

Podlaczyli Lali kroplówkę do głowy. Serce mi pęka jak widzę jej ból.

Zaczęła jeść - już ja nakarmiłam.

Nikt tutaj o niczym nie informuje. Nic nie wiem.

To będzie jedna z najgorszych nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Strasznie współczuję najgorsze że w takiej sytuacji jeszcze się takie warunki trafiają, że nikt nic nie mówi...

Mąż wrócił. Rozbudzil mi syna bo mu się na czułości zebrało jak trzeba go było przewinąć zamiast od razu położyć go spać:p a najlepsze jest to że..w niedzielę jedzie znowu. Niby na dwadni ale teraz miał wracać w środę więc nic nie wiadomo na pewno...

[Megula91]

Roosko - nie martw się. Mała jest pod opieką! Dużo zdrówka dla niej!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roosko]

Megula ta opieka właśnie jest bardzo wątpliwa. Z tego szpitala łatwiej wyjść bardziej chorym niż zdrowym. Ale bardzo się baliśmy o nią, więc wybraliśmy najbliższy szpital.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Megula91]

Rozumie... w takim razie przesyłam Wam dużo siły!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fasolka10]

Lunus gratulacje !!!! 👍👍👍👍

[ana909]

Napisane przez gosia3103

Strasznie współczuję najgorsze że w takiej sytuacji jeszcze się takie warunki trafiają, że nikt nic nie mówi...

Mąż wrócił. Rozbudzil mi syna bo mu się na czułości zebrało jak trzeba go było przewinąć zamiast od razu położyć go spać:p a najlepsze jest to że..w niedzielę jedzie znowu. Niby na dwadni ale teraz miał wracać w środę więc nic nie wiadomo na pewno...

Jeśli będziesz się nudzić masz namiary

[WKasiarr]

Roosko Siły życzę!

Szymek nie spał od 18:30 do północy. Cieszę się, bo chyba dzięki temu ładnie śpi teraz tzn odpukać bo noc jeszcze długa Przewinęłam go "na śpiocha" i pod koniec jedzenia już spał jak suseł.

Dziewczyny jak Wasze dzieciaczki po szczepieniu w 1 dobie? Chodzi o odczyny poszczepienne. Ja się zaczynam martwić. Pokazałam koleżance położnej zdjęcie rączki małego i powiedziała żebym poszła do lekarza bo ładnie to nie wyglada. We wtorek mam drugą wizytę patronażową położnej środowiskowej, poproszę by to oceniła i ewentualnie ruszę do lekarza. Na pewno młodego to nie boli. Jedyne co mnie zastanawia to fakt że taki ropny pryszcz pojawił się kilka dni temu a przecież od szczepienia minął miesiąc... Ech.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pearl126]

Paula, jak idzie?

[ana909]

Kasia u nas żadnych zmian na rączce, tylko ślad po ukluciu.

[WKasiarr]

Napisane przez ana909

Kasia u nas żadnych zmian na rączce, tylko ślad po ukluciu.

U Szymka tak to wyglada Czytałam że ma sie zrobić strupek i odpaść, ale czemu dopiero po 4 tyg taki bąbel wyskoczył... Poza tym mały jest taki sam, nie ma niepokojących objawów np w zachowaniu etc, gorączki też nie ma bo sprawdzam kilka razy na dzien...




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

O jej to absolutnie! Nic takiego nie mamy więc lepiej do lekarza z tym iść.

[KC Karolajna]

Mi lekarz tłumaczył ze coś takiego się pojawi potem strup i będzie ok. Ale nie w jakim czasie...

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[Fasolka10]

Paula kciuki ... jak tam ??? Leon bardzo terminowy chłopak w końcu na dziś TP apka mi piszczy ze dzisiaj rodze ehem taaa ... własne się cycu jemy. ... dzisiaj co godzinę półtora chce cyca... ale w dzień długo spał. ..

[WKasiarr]

Napisane przez ana909

O jej to absolutnie! Nic takiego nie mamy więc lepiej do lekarza z tym iść.

No właśnie... I to dość nagle wyskoczyło, bo jeszcze w środę wieczorem było zwykle lekkie zaczerwienienie.

Napisane przez KC Karolajna

Mi lekarz tłumaczył ze coś takiego się pojawi potem strup i będzie ok. Ale nie w jakim czasie...

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Też nam tak mówili w szpitalu, tylko zastanawia mnie czas, że tak powiem "wylęgu" tego, że aż po 4 tygodniach. Taki objaw chyba powinien wystąpić wcześniej a po 4 tygodniach to już mijać lub powinno być po wszystkim. Sama nie wiem, tak na chłopski głupi rozum kombinuje. Tak czy siak wizyta raczej nieunikniona...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1010]

Zadzwoniłam do szpitala jak miałam skurcze co 7 min, powiedziano mi, że mam cos zjeść, wziąć paracetamol i próbować sie zdrzemnąć miedzy skurczami i czekać aż bedą co 3-4 min dochodzące do 50-60sec, bo największy wysiłek dopiero przede mną. Budził mnie każdy skurcz, nawet nie wiem czy spałam wstałam godzinę temu i chodzę, bo tak łatwiej jest znieść. Sa regularnie co 4-5 min teraz, wiec chyba się będziemy powoli zbierać do szpitala. Nie chce jechać za wczesnie, bo tak jak Marta pisała, jeśli nie będę miała rozwarcia min 4cm to mnie znowu odeślą do domu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Paula Kciuki !! Dziwne takie odsyłanie do domu jesli rozwarcia min 4cm nie ma. :mysli: Tak naprawdę niedługo potem można wrócić ponownie i po co dodatkowo kobietę męczyć, nie mogą przyjąć od razu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Napisane przez paula1010

Zadzwoniłam do szpitala jak miałam skurcze co 7 min, powiedziano mi, że mam cos zjeść, wziąć paracetamol i próbować sie zdrzemnąć miedzy skurczami i czekać aż bedą co 3-4 min dochodzące do 50-60sec, bo największy wysiłek dopiero przede mną. Budził mnie każdy skurcz, nawet nie wiem czy spałam wstałam godzinę temu i chodzę, bo tak łatwiej jest znieść. Sa regularnie co 4-5 min teraz, wiec chyba się będziemy powoli zbierać do szpitala. Nie chce jechać za wczesnie, bo tak jak Marta pisała, jeśli nie będę miała rozwarcia min 4cm to mnie znowu odeślą do domu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie przyjęli od razu, nawet nie sprawdzali rozwarcia

[bzyczek]

Paula u nas to już raczej nie odsyłają po odejściu wód. Trzymam kciuki za szybki naturalny poród, niech się rozkręca

[gosia3103]

Napisane przez ana909

Jeśli będziesz się nudzić masz namiary

No przecież zapowiadałaś się na poniedziałek?

Kasia, paskudnie to wygląda! Ja nie wiem, bo żadne z moich dzieci nie miało tego szczepienia. Zerknij na stronę stop nop. Koniecznie do lekarza i walcz o zgłoszenie nopa bo pewnie będą twuerdzic, że to normalne...

Paula powodzenia!
Dziewczyny są w Anglii z tego co kojarzę to tam jest inaczej niż u nas.

Mały nie spał od północy do 1, oczywiście ok 23 był cycek, potem gdzieś na tej pobudce, potem o 3 5 i 7. Nie było pobudki o 4! W dodatku całą noc spał u siebie a ja chyba przez to spałam tak twardo że raz mi go mąż podawał bo nie słyszałam jak płacze. I teraz pytanie czy to zasługa szumisia zazu który chodzi non stop czy kolejnej warstwy ubrania która mu założyłam do spania jak zauważyłam że jest gorszy zmarzlak niż ja. Wczoraj jak go ubrałam ciepłej przed spacerem to pierwszy raz tak spokojnie leżał zanim się zebraliśmy.

[bzyczek]

Kasia kiepsko to wygląda, pokaz lekarzowi, to powinien być raczej taki płaski strupek czerwonany ale nie taka wypukla kulka.

[ana909]

Napisane przez gosia3103

No przecież zapowiadałaś się na poniedziałek?

Kasia, paskudnie to wygląda! Ja nie wiem, bo żadne z moich dzieci nie miało tego szczepienia. Zerknij na stronę stop nop. Koniecznie do lekarza i walcz o zgłoszenie nopa bo pewnie będą twuerdzic, że to normalne...

Paula powodzenia!
Dziewczyny są w Anglii z tego co kojarzę to tam jest inaczej niż u nas.

Mały nie spał od północy do 1, oczywiście ok 23 był cycek, potem gdzieś na tej pobudce, potem o 3 5 i 7. Nie było pobudki o 4! W dodatku całą noc spał u siebie a ja chyba przez to spałam tak twardo że raz mi go mąż podawał bo nie słyszałam jak płacze. I teraz pytanie czy to zasługa szumisia zazu który chodzi non stop czy kolejnej warstwy ubrania która mu założyłam do spania jak zauważyłam że jest gorszy zmarzlak niż ja. Wczoraj jak go ubrałam ciepłej przed spacerem to pierwszy raz tak spokojnie leżał zanim się zebraliśmy.

No tak tak, ale jeszcze mamy środę wolna od mężów to możesz zrobić rewanż

[WKasiarr]

Paula Jak tam?

Napisane przez bzyczek

Kasia kiepsko to wygląda, pokaz lekarzowi, to powinien być raczej taki płaski strupek czerwonany ale nie taka wypukla kulka.

Napisane przez gosia3103

N
Kasia, paskudnie to wygląda! Ja nie wiem, bo żadne z moich dzieci nie miało tego szczepienia. Zerknij na stronę stop nop. Koniecznie do lekarza i walcz o zgłoszenie nopa bo pewnie będą twuerdzic, że to normalne...

Dzięki dziewczyny. Będę dzwonić do przychodni o 9 i umówię sie na wizytę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megilla]

Kasia, po szczepieniu na gruźlicę może się tak paprac, pamiętam po sobie. U mnie taki odczyn pojawił się po kilku dniach. Jednak noworodki dopiero rozwijają odporność, wiec może to dlatego. Pokaż najlepiej lekarzowi lub położnej, ale nie martw się na zapas.

Paula, do boju, Kochana! Strasznie restrykcyjne są te zasady przyjmowania do szpitala w UK. Przecież odeszły Ci wody, to nie ma wątpliwości, że rodzisz! Czekamy na informacje co do postępu!

[Roosko]

Paula powodzenia! Mnie przyjęli bez wód i rozwarcia i z małymi skurczami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KC Karolajna]

Ale się zdolowalam!!! Nie umylam butelki od laktatora bo stwierdziłam eeeee i tak nic nie mam... postymuluje tylko bo mały ma z tym problem żeby złapać więcej otoczki i szybko się denerwuje i tak to nigdy nie rozkręcenie biznesu... a tu jakoś tam ściągnęłam z obu piersi 20ml.... i teraz czuję się jak najgorszy debil i najgorsza matka bo będę musiała to wszystko wylać przecież (((((((

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[gosia3103]

Karolajna, ja w pierwszych dniach nie myłam płynem tylko byle jak płukałam bo miałam lenia i za każdym razem wylewalam po 75-90 ml. To dopiero był ból
Następnym razem pomyjesz i ściągniesz jeszcze więcej, spokojnie!

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[ana909]

U mnie dziś pobudki o 2, 5:40 i teraz jeszcze śpi w nocy nie umiem pilnować jedzenia co 3h ale skoro przybiera i to sporo to znaczy że jest ok. Nie?

[KC Karolajna]

Wiem. Ale mi aż skóra schodzi z sutka tak mam poranione. .. mam duży biust i duże otoczki a mój maluszek choć mu ściskam ja j próbuje pomoc nie daje rady chwycić tyle ce trzeba... przez co mu nie leci... a ja cierpię. .. i te wymeczona 20ml to jak Mount Everest dla mnie tak bym chciała mu to dać i przynajmniej mieć uczucie ze się jakoś z trudem udało. A tak płacze. .. nad mlekiem

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka