Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II! - Strona 161 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-10-22, 13:35   #4801
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Agnes_K Pokaż wiadomość
Pojechałam dziś rano z mamą do mojego mieszkania, gdzie się już skończył remont żeby jeszcze zmierzyć kilka rzeczy. Przyszedł na chwilę sąsiad, który zresztą nas znał kilka lat temu zanim wyjechaliśmy i jak mnie zobaczył to mówi: '' Jakby Pani czegoś potrzebowała to proszę dać znać bo ja widzę, że to już zaraz'' i tu wymowne spojrzenie na mój brzuch
ja na to, że nie bardzo już bo w styczniu dopiero
i pytam potem mamy czy ja już na serio wyglądam jakbym miała zacząc zaraz rodzić?
dodam, że sąsiad sam jest ojcem kilkuletniej dziewczynki, widocznie jego zona miała malutki zgrabniutki brzuszek, a nie taka słoniczka jak ja
Nie martw się, mi babcia od sierpnia co chwilę mówi że wyglądam jak szafa trzydrzwiowa i ciągle tyje I że w życiu nie wytrzymam do stycznia tylko poród będzie dużo wcześniej...

Nawet mi się z nią gadać nie chce na ten temat. Z kim nie rozmawiam to każdy pyta gdzie tą ciążę schowałam bo nie wyglądam na 7 miesiąc. Że szczuplutko się noszę a babcia z szafą wyskakuje
Od początku przytyłam 2-3kg i według babci tyję w oczach
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 13:47   #4802
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Kyiia Pokaż wiadomość

Od początku przytyłam 2-3kg i według babci tyję w oczach
zazdroszcze...ja sie boje nawagę stawac. A babcią się nie przejmuj,może jej się wydaje, że to komplement
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 13:53   #4803
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Kobiety to jednak potrafią być okrutne dla innych kobiet... przykre. Co do uplawow to któraś apka mi ostatnio krzyczała ze w ostatnim trymestrze wydzielina się zwiększy i będzie nam mokro. Obserwuj się, wody są zupełnie czyste przezroczyste i bezzapachowe. Mądrze się bo wczoraj o tym polozna na SR mówiła wydzielina będzie raczej mleczna lub żółta i metna. I bardziej zwarta. A jeśli jeszcze inne kolory plus niezbyt zapach no to już upławy i z tym idź do lekarza albo spróbuj jakiś lek typu pimafucin w maści i smaruj kilka razy dziennie . Mi się zaczynała jakąś infekcja chyba w 1 trymestrze to lekarz tak zalecił bo to miałam w domu akurat i szybko przeszło. Z tym ze u mnie raczej swędzenie było nie upławy

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 14:01   #4804
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez julia1612 Pokaż wiadomość
A jakiej konsystencji masz te upławy? Wodnistej? Pocieszyłaś Masz rację w 2 ciąży pewnie już człowiek, aż tak nie przejmuję się takimi dolegliwościami, jest mądrzejszy o wiedzę z 1 ciąży
U mnie są różnej konsystencji. Często właśnie jak woda, a ostatnio bardziej gęste. Już przestałam się tym tak przejmować, tylko czesto zmieniam wkładki i szczególnie mocno dbam o higienę



Cytat:
Napisane przez Agnes_K Pokaż wiadomość
Pojechałam dziś rano z mamą do mojego mieszkania, gdzie się już skończył remont żeby jeszcze zmierzyć kilka rzeczy. Przyszedł na chwilę sąsiad, który zresztą nas znał kilka lat temu zanim wyjechaliśmy i jak mnie zobaczył to mówi: '' Jakby Pani czegoś potrzebowała to proszę dać znać bo ja widzę, że to już zaraz'' i tu wymowne spojrzenie na mój brzuch
ja na to, że nie bardzo już bo w styczniu dopiero
i pytam potem mamy czy ja już na serio wyglądam jakbym miała zacząc zaraz rodzić?
dodam, że sąsiad sam jest ojcem kilkuletniej dziewczynki, widocznie jego zona miała malutki zgrabniutki brzuszek, a nie taka słoniczka jak ja

kolega, którym dojezdzalam do pracy jak mnie zobaczył w sierpniu to się pytał czy to już niedługo




Cytat:
Napisane przez Kyiia Pokaż wiadomość
Nie martw się, mi babcia od sierpnia co chwilę mówi że wyglądam jak szafa trzydrzwiowa i ciągle tyje I że w życiu nie wytrzymam do stycznia tylko poród będzie dużo wcześniej...

Nawet mi się z nią gadać nie chce na ten temat. Z kim nie rozmawiam to każdy pyta gdzie tą ciążę schowałam bo nie wyglądam na 7 miesiąc. Że szczuplutko się noszę a babcia z szafą wyskakuje
Od początku przytyłam 2-3kg i według babci tyję w oczach
Nie wchodzę już nawet na wagę, bo się boję. U mnie jak już to wynik będzie dwucyfrowy. I to mocno




Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Kobiety to jednak potrafią być okrutne dla innych kobiet... przykre. Co do uplawow to któraś apka mi ostatnio krzyczała ze w ostatnim trymestrze wydzielina się zwiększy i będzie nam mokro. Obserwuj się, wody są zupełnie czyste przezroczyste i bezzapachowe. Mądrze się bo wczoraj o tym polozna na SR mówiła wydzielina będzie raczej mleczna lub żółta i metna. I bardziej zwarta. A jeśli jeszcze inne kolory plus niezbyt zapach no to już upławy i z tym idź do lekarza albo spróbuj jakiś lek typu pimafucin w maści i smaruj kilka razy dziennie . Mi się zaczynała jakąś infekcja chyba w 1 trymestrze to lekarz tak zalecił bo to miałam w domu akurat i szybko przeszło. Z tym ze u mnie raczej swędzenie było nie upławy

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Mnie na szczęście nic już nie swedzi, ale kilka dni Mam zamiar używać tego kremu o którym piszesz
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 14:39   #4805
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Aaaa godzinę temu zostałam ciocią mała ma 2800 i 53cm siostra miała szybki poród i ogólnie jest ok
Gratuluję. Ale będzie niewielka różnica wieku między maluchami

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66583896]Aleście wczoraj naklikały!
Nie dam rady teraz nadrobić, ale melduję się po laboratorium - morfologia, TSH, ft4 i cukier ładne [/QUOTE]
Gratki.
Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
A jaki lekarz może wystawić takie L4? Zwykły rodzinny, ginekolog czy może ze szpitala po porodzie się dostaje?
Ginekolog - nie każdy chce. Na szpital ciężko liczyć.

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
Dziewczyny - koszula do szpitala z długim rękawem odpada, prawda? Bo chyba jest na porodówkach z reguły bardzo ciepło?
Jest ciepło, ale są osoby, którym może się zrobić zimno - uderzenia zimna. Ale chyba są koce, więc da się coś zaradzić.

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Czy po żelazie dokuczają Wam jakieś odbijanie i uczucie ogromnej ciężkości w brzuchu? Dziś wzięłam pierwszy raz i źle się potem czułam, dopiero spacer pomógł.
Może być taki objaw, ja akurat mam zgagę giganta od kilku dni i ciężko mi zweryfikować, po czym te dziwne odczucia brzuszne.

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Okropnie się irytuję, jak tak do mnie gada, więc on mi specjalnie dokucza
O matko, karny boczek się komuś należy
Mam wrażenie, że TŻ-ci lubią dogryzać, ale nie wiedzą, że w ciąży takie słowa mogą boleć podwójnie...
Cytat:
Napisane przez Amalte Pokaż wiadomość
Dziękuję za wczorajsze kciuki
Z Dziudziulą wszystko ok, rozwija się prawidłowo i jestem mega zadowolona wizyty
No i Malutka ma już 860g (27tc)
Gratulacje

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Mamuśki jest sens kupować taką która przerabia się na podwójną z miejscem na dziecko???

Ja teraz w fachowej literaturze siedzę bo mam referat o teratogenach na studia. Masakra w każdej książce zwracają uwagę że negatywne emocje i stres rzutują bardzo na dziecko...
Jeśli zamierzasz chustować, to może to być dobry pomysł. Ale są takie osłonki polarowe dla dziecka, zwykła kurtka daje radę.
Co do czynników wpływających na dziecko - starszak jest z tych wymagających (ma wiele cech high need baby) - my z mężem jesteśmy spokojni, staraliśmy się nie stresować - fakt - były przejścia szpitalne, komplikacje. Stresu nie da się wyeliminować całkowicie. Nie obwiniaj się. Sporo efektów (np. mieliśmy lęki separacyjne po szpitalu) daje się powoli wyeliminować. Czytam "Przytul mnie mocno" i "Więź daje siłę" - trochę jest tam o tym.
Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Najbardziej mi żal córki, bo Ona już duża wie o poprzednich dzidziusiach, widzi, że czasem płaczę, że mnie boli, ze chodzić nie mogę...
Wydaje mi się, że dobrze, że jej mówisz. Inna sprawa, że macierzyństwo to też opieka nad maluszkiem - i to może być dla niej cenniejsze jako obserwacja.

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
ehh najlepsze jest to, co powiedział: "to czemu nie zadzwoniłaś do mnie, wróciłbym szybciej" - i mnie zatkało, bo no nie wiem czemu to mi nie przyszło do głowy, przecież to takie logiczne ehh ciąża!

Orlica - mój też pyta codziennie co zrobiłam w ciągu dnia czasem naprawde nie ma tego zbyt duzo i mi głupio... Ale pomogła długa rozmowa nt. pracy jako freelancer, z domu, kiedy się nie ma kontaktu z ludźmi i jakie to jest obciążające dla organizmu (psychicznie). Jak oboje stwierdziliśmy, że to nie dla nas i że ciężko nad sobą samym zapanować to już mąż wie, że jak nie mam nad sobą bata to niezbyt dużo zrobię w ciągu dnia Może Twojemu też przydałaby się taka rozmowa? Albo chociaż o tym co on by robił jakby miał zwolnienie? Może mu to odrobinę otworzy oczy
Myślenie programisty Znam to.

Co do freelancerki - kontakt z ludźmi jest ważny, dlatego chłonę jak mogę wszystkie warsztaty i szkolenia, dają mi kopa
Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Niebie widzisz gimnastyka mi super pomagała, ale po niej cała noc strachu i obwiniania się czy może przez to mi brzuch twardnieje?
Nie obwiniaj się. Delikatne ćwiczenia rozciągające/ relaksacyjne wykonywane z zachowaniem wszystkich reguł dla ciążówek, nie powinny szkodzić
Może wyjście do ludzi by Cię trochę uspokoiło?
Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Dołączam się z moimi już wspomnianymi, powiecie czy są ok? <oczy kota że Shreka>: 86, 145, 101 różnica spora w porównaniu do twoich... I tsh 0.66. dziś mam wizytę, może lekarz coś powie.
Powinny być ok, tsh dobre.
Cytat:
Napisane przez Agnes_K Pokaż wiadomość
Kurde, zmartwiłam się tym TSH
W UK nie robią tego badania, mój polski lekarz tam powiedział, że nie trzeba robić bo przed ciążą nigdy nie miałam problemów z tarczycą. I teraz się zestresowałam trochę - w jednym miejscu piszą, że górna granica w ciąży to 2,5, w innym że to tylko dla 1 trymestru i potem to już 3 i 3,5 napisałam maila do mojej lekarki czy mam sie przepisywać na szybką wizytę, zobaczymy. Dziewczyny, które biorą leki na tarczycę - możecie coś podpowiedzieć?
W 3 trymestrze to kwestia Twojego samopoczucia, dziecko ma juz własną tarczycę.
Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Jak to jest z pozycjami wertykalnymi? Rodzi się w nich do samego końca, czy tylko do pewnego etapu?
Zależy od położnej. Dla wielu z nich lepiej, żebyś leżała na fotelu pododowym, bo wygodniej. Inne nie są tego świadome, bo pracowały X lat i to jakieś nowomodne wymysły.
[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;66648506]KPZ u nas się pewnie zacznie dopiero po porodzie jak się zacznie temat chrztu. Oj, ciężka czeka nas przeprawa. Moi rodzice ciężko tolerują jak coś nie idzie wg ich myśli...[/QUOTE]
Powinni to zaakceptować. Wg mnie to zbyt duża sprawa, żeby potem ulegać naciskom babć lub cioć. Sporo moich znajomych świadomie nie chrzci.

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66655891]Ech, myślałam, że wczoraj dobiję do 8 dni bez przekroczeń, a tu dupa, po kolacji cukier 121, więc wzięłam mini dawkę insuliny (chyba zresztą źle ją wstrzyknęłam). [/QUOTE]
Wow, 8 dni to konkret. Naprawdę świetny wynik

Cytat:
Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie Pokaż wiadomość
Pierwsze rzygi zaliczone i to w pełnym makijażu...
Biedna. Trzymaj się
Cytat:
Napisane przez julia1612 Pokaż wiadomość
Mam pytanie z serii "niesmacznych".
Wydzielina może być bardziej obfita pod koniec. Możesz kupic papierki ph, wyjaśnią Ci, czy to wody płodowe, czy coś innego. Jeśli niepokoi Cię wygląd - wizyta lekarska.


Pisałyście o koleżankach. Ja mam zgryz, bo wielu z nich nie powiedziałam o ciąży. Jedna chce się spotkać, a ja się wymawiam brakiem czasu (zazwyczaj jest to logistycznie cięższe do ogarnięcia, bo to ja muszę jechać do niej, bo to ona ma dwójkę dzieci, a ja tylko jedno). Czasami walnie takim tekstem, że jest mi przykro - co to ja mogę wiedzieć, bo mam tylko jedno dziecko, a ona dwójkę; przytyki o braku zorganizowania i inne rzeczy. Kiedy się widzimy, to wiem wszystko o wszystkich - że Ania straciła ciążę, Kasia jest po cesarce, Madzia rozstaje się z narzeczonym, Gosia ma problemy z męzem... Nie chcę być tematem do rozmów dla naszych wspólnych znajomych. A teraz ona tak nalega na spotkanie Kiedyś napisałam jej drobną aluzję o tym, że się spodziewam dziecka, ale była zbyt zaaferowana sobą i nie wyłapała.
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia

Edytowane przez cornflower_girl
Czas edycji: 2016-10-22 o 14:41
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 14:55   #4806
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie Pokaż wiadomość
Pierwsze rzygi zaliczone i to w pełnym makijażu...





Cytat:
Napisane przez julia1612 Pokaż wiadomość
Mam pytanie z serii "niesmacznych".
Jak z waszymi upławami? Ja całą ciążę mam duże. Miałam parę epizodów z krwawieniem po "cięższej wizycie w toalecie"(ponoć pęknięte naczynko, 5 lekarzy mnie pod tym kątem badało i żaden mi konkretnie nie powiedział co to, wykluczony krwiak). Jestem przeszczęśliwa bo od 2 miesięcy spokój z tymi epizodami, 4 razy brązowe upławy(wytłumaczyłam sobie, że znowu musiało coś pęknąć, ale było tego tak mało, że krew skrzepła i z upławem wypłynęła). Od 2 tygodni spokój, mleczno-żółte. A od 3 dni rano wstaje standardowy upław plus wodnista wydzielina nie wiadomo skąd...Tylko rano, jakby się nazbierało przez noc i wyleciało...Może w ciągu dnia ta woda też leci , ale jest tego tak mało, że nie zauważam.Czy któraś tak ma?! Ja już mam dość Napewno nie zdecyduję się za szybko, jak wcale na 2 dziecko to 1 kosztuje mnie już tyle nerwów i stresu
Aha zapomniałam dodać biocenoza pochwy, a nawet badanie na posiew z pochwy wyszły w porządku.
No i oczywiście już skorzystałam z porady naszego drogiego doktora google i wyczytałam o pęknięciu wód płodowych i jestem załamana...A jeszcze niedawno mówiłam do męża:
-zobacz, zero krwawień, upławy czyste, wyniki krwi w normie. Hemoglobina jak nigdy w porządku i zero bakterii w moczu! Aż mi się wierzyć nie chce, że jest wszystko ok.!
Ja od początku ciąży miałam duże a teraz dużo mniej

Cytat:
Napisane przez Agnes_K Pokaż wiadomość
Pojechałam dziś rano z mamą do mojego mieszkania, gdzie się już skończył remont żeby jeszcze zmierzyć kilka rzeczy. Przyszedł na chwilę sąsiad, który zresztą nas znał kilka lat temu zanim wyjechaliśmy i jak mnie zobaczył to mówi: '' Jakby Pani czegoś potrzebowała to proszę dać znać bo ja widzę, że to już zaraz'' i tu wymowne spojrzenie na mój brzuch
ja na to, że nie bardzo już bo w styczniu dopiero
i pytam potem mamy czy ja już na serio wyglądam jakbym miała zacząc zaraz rodzić?
dodam, że sąsiad sam jest ojcem kilkuletniej dziewczynki, widocznie jego zona miała malutki zgrabniutki brzuszek, a nie taka słoniczka jak ja
To Ci sąsiad
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 15:18   #4807
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Jeśli chodzi o koleżanki to mi jakoś kontakt urwał się po urodzeniu pierwszej córki. Teraz w sumie spotykami sie tylko z koleżankami ze studiów. Przykre jest to, że człowiek teraz taki zaganiany, że nie ma czasu pielęgnować więzi

Ja wczoraj w ramach relaksu zrobiłam buciki dla małej
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Clipboard01.jpg (51,3 KB, 17 załadowań)
surka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-10-22, 16:06   #4808
Agnes_K
Raczkowanie
 
Avatar Agnes_K
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 170
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o koleżanki to mi jakoś kontakt urwał się po urodzeniu pierwszej córki. Teraz w sumie spotykami sie tylko z koleżankami ze studiów. Przykre jest to, że człowiek teraz taki zaganiany, że nie ma czasu pielęgnować więzi

Ja wczoraj w ramach relaksu zrobiłam buciki dla małej
o jejku, jakie przecudne
Agnes_K jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 16:08   #4809
Moniczi
Rozeznanie
 
Avatar Moniczi
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 794
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Ja wczoraj w ramach relaksu zrobiłam buciki dla małej
Śliczne buciki! Podziwiam i talent, i pomysł

Ja w ramach relaksu zrobiłam karpatkę dla mężusia

W ogóle dzisiaj po raz pierwszy od wielu nocy naprawdę się wyspałam. Może dlatego że wstałam o 11.45? Nigdy tak długo nie spałam
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20161022_170104.jpg (110,0 KB, 7 załadowań)
Moniczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 16:46   #4810
KPZ
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 492
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez julia1612 Pokaż wiadomość
Mam pytanie z serii "niesmacznych".
Jak z waszymi upławami? Ja całą ciążę mam duże. Miałam parę epizodów z krwawieniem po "cięższej wizycie w toalecie"(ponoć pęknięte naczynko, 5 lekarzy mnie pod tym kątem badało i żaden mi konkretnie nie powiedział co to, wykluczony krwiak). Jestem przeszczęśliwa bo od 2 miesięcy spokój z tymi epizodami, 4 razy brązowe upławy(wytłumaczyłam sobie, że znowu musiało coś pęknąć, ale było tego tak mało, że krew skrzepła i z upławem wypłynęła). Od 2 tygodni spokój, mleczno-żółte. A od 3 dni rano wstaje standardowy upław plus wodnista wydzielina nie wiadomo skąd...Tylko rano, jakby się nazbierało przez noc i wyleciało...Może w ciągu dnia ta woda też leci , ale jest tego tak mało, że nie zauważam.Czy któraś tak ma?! Ja już mam dość Napewno nie zdecyduję się za szybko, jak wcale na 2 dziecko to 1 kosztuje mnie już tyle nerwów i stresu
Aha zapomniałam dodać biocenoza pochwy, a nawet badanie na posiew z pochwy wyszły w porządku.
No i oczywiście już skorzystałam z porady naszego drogiego doktora google i wyczytałam o pęknięciu wód płodowych i jestem załamana...A jeszcze niedawno mówiłam do męża:
-zobacz, zero krwawień, upławy czyste, wyniki krwi w normie. Hemoglobina jak nigdy w porządku i zero bakterii w moczu! Aż mi się wierzyć nie chce, że jest wszystko ok.!
Nie masz się czym przejmować!
Moja doktor od początku powtarza że to normalne, żeby się nie stresować. Pod koniec ciąży nawet podpaski niektóre muszą zakładać.
Ja również mam obfite uplawy i rano też czuje jakby że mnie wypływały.. nic przyjemnego ale to normalne.
Badania też mam w normie także luzik.
Wrzuć na luz chociaż wiem że jak się coś ubzdyua to łatwo mówić.

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Ja dziś z teściowa rozmawiałam. Pytała co rodzice na moją ciążę to że łzami w oczach mówiłam aż mi głupio było a ona kochana powiedziała że jak coś to urlop weźmie w styczniu i czy ma coś kupować i w ogóle jak się czuje, że mam dzwonić jak tylko bym coś potrzebowała. Ze mogę na nią liczyć. Strasznie miło

A tak poza tym to mam straszny dzień. Już 3 razy dziś ryczalam :-D
Nie mogę w lustro patrzyć. Ciężko mi zaakceptować moje prawie 9 kg więcej i galaretowate ciało... wiem że to przecież normalne i nie da się w ciąży nie przytyć ale to już sporo kg.
Tz dzielnie mnie znosi chociaż wczoraj mu się dostało.
Znów ku głupio przed nim że że mnie taka beksa

Teraz miałam zabrać się za sprzątanie ale wylądowałam na kanapie pod kocykiem. Ciężko wstać :-P

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app
KPZ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 16:52   #4811
muffi24
Zadomowienie
 
Avatar muffi24
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 1 855
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Z tymi upławami to chyba tak jak i nie w ciąży - niektóre kobiety mają taką urodę że są bardziej mokre, inne mniei Dopóki wyniki są ok to nie masz się co martwić. A jeśli obawiasz się wód to kup sobie takie papierki ph i sprawdzaj dla spokoju jak masz jakąś większĂ☠ ilość

Kupiliśmy dziś kombinezonik i cienki sweter Na wyjście ze szpitala moźe być body z długim rękawem, cienki sweter i na to kombinezon? Czy pod spód kombinezonu na nóźki jeszcze spodnie dresowe? Czy lepiej nóżki jeszcze przykryć kocykiem? Albo pod spód nie body tylko pajac? :p Nie mam pojęcia jak ubierać takie dzieciatko!
muffi24 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-22, 17:18   #4812
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o koleżanki to mi jakoś kontakt urwał się po urodzeniu pierwszej córki. Teraz w sumie spotykami sie tylko z koleżankami ze studiów. Przykre jest to, że człowiek teraz taki zaganiany, że nie ma czasu pielęgnować więzi

Ja wczoraj w ramach relaksu zrobiłam buciki dla małej
O jaaaa ale cudo

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Śliczne buciki! Podziwiam i talent, i pomysł

Ja w ramach relaksu zrobiłam karpatkę dla mężusia

W ogóle dzisiaj po raz pierwszy od wielu nocy naprawdę się wyspałam. Może dlatego że wstałam o 11.45? Nigdy tak długo nie spałam
mmmm pyszności

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Z tymi upławami to chyba tak jak i nie w ciąży - niektóre kobiety mają taką urodę że są bardziej mokre, inne mniei Dopóki wyniki są ok to nie masz się co martwić. A jeśli obawiasz się wód to kup sobie takie papierki ph i sprawdzaj dla spokoju jak masz jakąś większĂ☠ ilość

Kupiliśmy dziś kombinezonik i cienki sweter Na wyjście ze szpitala moźe być body z długim rękawem, cienki sweter i na to kombinezon? Czy pod spód kombinezonu na nóźki jeszcze spodnie dresowe? Czy lepiej nóżki jeszcze przykryć kocykiem? Albo pod spód nie body tylko pajac? :p Nie mam pojęcia jak ubierać takie dzieciatko!
Lepiej coś dać na nóżki bo tak gołe pod kombinezon? Ja planuję body, pajaca i kombinezon, albo body, dresik i kombinezon
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 17:26   #4813
Amalte
Rozeznanie
 
Avatar Amalte
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 633
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

A spodenki dresowe nie będą podrażniać pępka?
1. Chyba lepiej body z kr. rękawkiem i na to pajac + kombinezon
albo
2. body z długim i na to śpioszki + kombinezon

Chyba skłaniam się do opcji nr 1. Zależy jeszcze jaka będzie pogoda i ile będzie stopni na dworze...

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

I zjadłabym takiej karpatki...mniam
Amalte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 17:35   #4814
Agnes_K
Raczkowanie
 
Avatar Agnes_K
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 170
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez KPZ Pokaż wiadomość
Nie masz się czym przejmować!
Moja doktor od początku powtarza że to normalne, żeby się nie stresować. Pod koniec ciąży nawet podpaski niektóre muszą zakładać.
Ja również mam obfite uplawy i rano też czuje jakby że mnie wypływały.. nic przyjemnego ale to normalne.
Badania też mam w normie także luzik.
Wrzuć na luz chociaż wiem że jak się coś ubzdyua to łatwo mówić.

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Ja dziś z teściowa rozmawiałam. Pytała co rodzice na moją ciążę to że łzami w oczach mówiłam aż mi głupio było a ona kochana powiedziała że jak coś to urlop weźmie w styczniu i czy ma coś kupować i w ogóle jak się czuje, że mam dzwonić jak tylko bym coś potrzebowała. Ze mogę na nią liczyć. Strasznie miło

A tak poza tym to mam straszny dzień. Już 3 razy dziś ryczalam :-D
Nie mogę w lustro patrzyć. Ciężko mi zaakceptować moje prawie 9 kg więcej i galaretowate ciało... wiem że to przecież normalne i nie da się w ciąży nie przytyć ale to już sporo kg.
Tz dzielnie mnie znosi chociaż wczoraj mu się dostało.
Znów ku głupio przed nim że że mnie taka beksa

Teraz miałam zabrać się za sprzątanie ale wylądowałam na kanapie pod kocykiem. Ciężko wstać :-P

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app
Nie smuć się każda z nas ma gorsze dni, jutro będzie lepiej

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Z tymi upławami to chyba tak jak i nie w ciąży - niektóre kobiety mają taką urodę że są bardziej mokre, inne mniei Dopóki wyniki są ok to nie masz się co martwić. A jeśli obawiasz się wód to kup sobie takie papierki ph i sprawdzaj dla spokoju jak masz jakąś większĂ☠ ilość

Kupiliśmy dziś kombinezonik i cienki sweter Na wyjście ze szpitala moźe być body z długim rękawem, cienki sweter i na to kombinezon? Czy pod spód kombinezonu na nóźki jeszcze spodnie dresowe? Czy lepiej nóżki jeszcze przykryć kocykiem? Albo pod spód nie body tylko pajac? :p Nie mam pojęcia jak ubierać takie dzieciatko!
ja myślę, że my damy body z krótkim, pajac, na to pajac ocieplany i na to śpiworek. No bo ma być 1 warstwa więcej niż u dorosłego, no a ja mam zawsze bluzkę i bluzę lub sweter pod kurtką czyli u malucha zakładam, że to powinny być 3 warstwy pod kombinezonem/ śpiworkiem
Agnes_K jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 17:39   #4815
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Moniczi mój w czwartek wspominał, że by zjadł karpatkę. skusiłaś się czy twardo wytrzymałaś?

Co Twoja diablo na takie późne wstawanie i śniadanie? Moi mi każą jeść śniadanie do 8, co mi się i tak nigdy nie udaje, bo mam codziennie budzik na 8:15 ale już mi ciężko wstawać. Marzę o tym, by tak długo pospać, ale boję się cukru

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 17:50   #4816
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Ja w ramach relaksu zrobiłam karpatkę dla mężusia


Ja zobiłam ciasteczka czekoladowe paleo, ale średnio mi podchodzą, za to córka wsuwa, aż miło
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_20161022_183809.jpg (71,8 KB, 5 załadowań)
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 17:53   #4817
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Gratuluję. Ale będzie niewielka różnica wieku między maluchami


Gratki.

Ginekolog - nie każdy chce. Na szpital ciężko liczyć.


Jest ciepło, ale są osoby, którym może się zrobić zimno - uderzenia zimna. Ale chyba są koce, więc da się coś zaradzić.


Może być taki objaw, ja akurat mam zgagę giganta od kilku dni i ciężko mi zweryfikować, po czym te dziwne odczucia brzuszne.


O matko, karny boczek się komuś należy
Mam wrażenie, że TŻ-ci lubią dogryzać, ale nie wiedzą, że w ciąży takie słowa mogą boleć podwójnie...

Gratulacje


Jeśli zamierzasz chustować, to może to być dobry pomysł. Ale są takie osłonki polarowe dla dziecka, zwykła kurtka daje radę.
Co do czynników wpływających na dziecko - starszak jest z tych wymagających (ma wiele cech high need baby) - my z mężem jesteśmy spokojni, staraliśmy się nie stresować - fakt - były przejścia szpitalne, komplikacje. Stresu nie da się wyeliminować całkowicie. Nie obwiniaj się. Sporo efektów (np. mieliśmy lęki separacyjne po szpitalu) daje się powoli wyeliminować. Czytam "Przytul mnie mocno" i "Więź daje siłę" - trochę jest tam o tym.

Wydaje mi się, że dobrze, że jej mówisz. Inna sprawa, że macierzyństwo to też opieka nad maluszkiem - i to może być dla niej cenniejsze jako obserwacja.


Myślenie programisty Znam to.

Co do freelancerki - kontakt z ludźmi jest ważny, dlatego chłonę jak mogę wszystkie warsztaty i szkolenia, dają mi kopa

Nie obwiniaj się. Delikatne ćwiczenia rozciągające/ relaksacyjne wykonywane z zachowaniem wszystkich reguł dla ciążówek, nie powinny szkodzić
Może wyjście do ludzi by Cię trochę uspokoiło?

Powinny być ok, tsh dobre.

W 3 trymestrze to kwestia Twojego samopoczucia, dziecko ma juz własną tarczycę.

Zależy od położnej. Dla wielu z nich lepiej, żebyś leżała na fotelu pododowym, bo wygodniej. Inne nie są tego świadome, bo pracowały X lat i to jakieś nowomodne wymysły.

Powinni to zaakceptować. Wg mnie to zbyt duża sprawa, żeby potem ulegać naciskom babć lub cioć. Sporo moich znajomych świadomie nie chrzci.


Wow, 8 dni to konkret. Naprawdę świetny wynik


Biedna. Trzymaj się

Wydzielina może być bardziej obfita pod koniec. Możesz kupic papierki ph, wyjaśnią Ci, czy to wody płodowe, czy coś innego. Jeśli niepokoi Cię wygląd - wizyta lekarska.


Pisałyście o koleżankach. Ja mam zgryz, bo wielu z nich nie powiedziałam o ciąży. Jedna chce się spotkać, a ja się wymawiam brakiem czasu (zazwyczaj jest to logistycznie cięższe do ogarnięcia, bo to ja muszę jechać do niej, bo to ona ma dwójkę dzieci, a ja tylko jedno). Czasami walnie takim tekstem, że jest mi przykro - co to ja mogę wiedzieć, bo mam tylko jedno dziecko, a ona dwójkę; przytyki o braku zorganizowania i inne rzeczy. Kiedy się widzimy, to wiem wszystko o wszystkich - że Ania straciła ciążę, Kasia jest po cesarce, Madzia rozstaje się z narzeczonym, Gosia ma problemy z męzem... Nie chcę być tematem do rozmów dla naszych wspólnych znajomych. A teraz ona tak nalega na spotkanie Kiedyś napisałam jej drobną aluzję o tym, że się spodziewam dziecka, ale była zbyt zaaferowana sobą i nie wyłapała.

moja siostra ma koleżankę z liceum, która o ciąży jej powiedziała jak była w 8 miesiącu. A dokładnie zaprosiła ja do siebie i jak otwarla jej drzwi to się okazało, że ma spory brzuszek. Siostrze zrobiło się trochę przykro, że jej wcześniej nie wspomniała.

Ja mam jedną koleżankę od zerówki. Razem chodzilysmy do zerówki, szkoły podstawowej i liceum. Potem nasze drogi się rozeszły, ale nadal mamy kontakt. Jak byliśmy na jej ślubie we wrześniu to się troszkę wzruszylam no i nie wyobrażałam sobie, że zobaczy mnie na weselu w zaawansowwanej ciąży, więc się wcześniej wprosilam w odwiedziny




Cytat:
Napisane przez KPZ Pokaż wiadomość
Nie masz się czym przejmować!
Moja doktor od początku powtarza że to normalne, żeby się nie stresować. Pod koniec ciąży nawet podpaski niektóre muszą zakładać.
Ja również mam obfite uplawy i rano też czuje jakby że mnie wypływały.. nic przyjemnego ale to normalne.
Badania też mam w normie także luzik.
Wrzuć na luz chociaż wiem że jak się coś ubzdyua to łatwo mówić.

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Ja dziś z teściowa rozmawiałam. Pytała co rodzice na moją ciążę to że łzami w oczach mówiłam aż mi głupio było a ona kochana powiedziała że jak coś to urlop weźmie w styczniu i czy ma coś kupować i w ogóle jak się czuje, że mam dzwonić jak tylko bym coś potrzebowała. Ze mogę na nią liczyć. Strasznie miło

A tak poza tym to mam straszny dzień. Już 3 razy dziś ryczalam :-D
Nie mogę w lustro patrzyć. Ciężko mi zaakceptować moje prawie 9 kg więcej i galaretowate ciało... wiem że to przecież normalne i nie da się w ciąży nie przytyć ale to już sporo kg.
Tz dzielnie mnie znosi chociaż wczoraj mu się dostało.
Znów ku głupio przed nim że że mnie taka beksa

Teraz miałam zabrać się za sprzątanie ale wylądowałam na kanapie pod kocykiem. Ciężko wstać :-P

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

bieldulko, chyba dzisiaj Masz gorszy dzień! Oby jutro byl lepszy




Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
O jaaaa ale cudo



mmmm pyszności



Lepiej coś dać na nóżki bo tak gołe pod kombinezon? Ja planuję body, pajaca i kombinezon, albo body, dresik i kombinezon
Ja bym ubrala body z dł. rękawem, sweterek, spodnie i skarpety. I na to kombinezon i czapkę na głowę. Wiadomo, że w aucie kombinezon rozepniemy Spodnie zawsze można założyć tak, żeby były poniżej pępka i nie będą urazac. Wiadomo że nie jakieś jeansy sztywne, ale miękkie dresiki
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 18:15   #4818
hope2016
Raczkowanie
 
Avatar hope2016
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 297
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Czesc dziewczyny!
Wszystkim smutajacym duży przytulas
Ja dziś byłam z mamą na zakupach, kupiła wnusi piękny dresik to bedzie jej szósta wnuczka a mimo to jara się bardzo dlatego przykro mi jak czytam ze niektóre z Was nie maja takiego wsparcia i zainteresowania
Co do koleżanek, no cóż, czasem napiszą co u mnie, czasem jansie odezwę, ale jesteśmy na innych etapach
Jak będziemy wychodzić ze szpitala zamierzam ubrać body z długim i cieply pajac plus kombinezon, a jak będzie bardzo zimno to dodatkowo spioszki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
hope2016 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 18:30   #4819
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość


Ja zobiłam ciasteczka czekoladowe paleo, ale średnio mi podchodzą, za to córka wsuwa, aż miło
Cudo balerinki

Paleo...też się czasem coś udaje zrobić ... ostatnio robiłam https://www.youtube.com/watch?v=SxqryFdFxkM pycha

U nas w szkole mamy zdrowe śniadania środy, więc zawsze coś wymyślam.
Też interesujesz się dietą paleo, bo ja tak po części wprowadziłam coś nieco na stałe i faktycznie czuję się super a moje wyniki w ciąży są dużo lepsze niż te 10 lat temu
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-22, 18:32   #4820
Moniczi
Rozeznanie
 
Avatar Moniczi
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 794
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Lidka99, Amalte, surka pakuję po kawałeczku i Wam wysyłam

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Moniczi mój w czwartek wspominał, że by zjadł karpatkę. skusiłaś się czy twardo wytrzymałaś?

Co Twoja diablo na takie późne wstawanie i śniadanie? Moi mi każą jeść śniadanie do 8, co mi się i tak nigdy nie udaje, bo mam codziennie budzik na 8:15 ale już mi ciężko wstawać. Marzę o tym, by tak długo pospać, ale boję się cukru

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
NiEBiE spróbowałam jedynie łyżeczkę kremu - nie zjem z karpatki nic więcej, wystarczająco dużo nagrzeszyłam w tym tygodniu Co do późnego wstawania - dzisiejsza sytuacja jest wyjątkowa. Ja nigdy tak długo nie śpię, głód by mi nie pozwolił Zwykle wstaję tuż przed 8, chodzę spać o 23-23.30.
Na czczo miałam 84, po wstaniu zjadłam jedną podwójną kromkę i wypiłam herbatę z cytryną - po godzinie było 121. Obiad zjadłam o 15, na szczęście już potem zmieściłam się w normach - teraz wszamałam jeszcze kilkanaście chipsów i kanapkę z kiełbasą - zobaczymy za godzinkę
Moniczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 18:32   #4821
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

A ja dziś cały dzien w koszuli nocnej A teraz robię wieczór piękności, maseczki, peelingi...wszystko jak zawsze z naturalnych skłądników, jutro będę piękna
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 18:40   #4822
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez KPZ Pokaż wiadomość
Nie masz się czym przejmować!
Moja doktor od początku powtarza że to normalne, żeby się nie stresować. Pod koniec ciąży nawet podpaski niektóre muszą zakładać.
Mi się już teraz zdarza Ale dwóch lekarzy powiedziało, że nie ma się czym przejmować.

Dziewczyny, ja dzisiaj 9 godzin na nogach! Z krótkimi przerwami na posiedzenie przy posiłku, ale poza tym, to cały czas łaziłam. I o dziwo, nawet się nieźle czuję, aż jestem w szoku. Chociaż brzuch teraz trochę stwardniał, muszę sobie łyknąć magnez chyba. Pewnie jutro to będę odsypiać
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 18:52   #4823
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Mi się już teraz zdarza Ale dwóch lekarzy powiedziało, że nie ma się czym przejmować.

Dziewczyny, ja dzisiaj 9 godzin na nogach! Z krótkimi przerwami na posiedzenie przy posiłku, ale poza tym, to cały czas łaziłam. I o dziwo, nawet się nieźle czuję, aż jestem w szoku. Chociaż brzuch teraz trochę stwardniał, muszę sobie łyknąć magnez chyba. Pewnie jutro to będę odsypiać
Czy ty nie byłaś dzisiaj na targach happy baby w Poznaniu? Bo się jutro wybieram i zastanawiam się czy warto tam zajrzeć
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-10-22, 19:57   #4824
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;66671621]Czy ty nie byłaś dzisiaj na targach happy baby w Poznaniu? Bo się jutro wybieram i zastanawiam się czy warto tam zajrzeć [/QUOTE]
Byłam Same targi Baby nie są bardzo duże, ale kilka stoisk mnie zainteresowało. Jest Baby Ono z 30% zniżki na swoje produkty, kilka stoisk z kocykami, 2-3 stoiska z fajnymi ciuszkami, poduchy do spania i trochę gadżetów (np. taki termos, co w mniej niż minutę schładza wodę/mleko do 55 stopni, biżuteria-gryzaki albo takie fajna, gruba, oddychająca mata zastępująca prześcieradło w łóżeczku).
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 20:07   #4825
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Byłam Same targi Baby nie są bardzo duże, ale kilka stoisk mnie zainteresowało. Jest Baby Ono z 30% zniżki na swoje produkty, kilka stoisk z kocykami, 2-3 stoiska z fajnymi ciuszkami, poduchy do spania i trochę gadżetów (np. taki termos, co w mniej niż minutę schładza wodę/mleko do 55 stopni, biżuteria-gryzaki albo takie fajna, gruba, oddychająca mata zastępująca prześcieradło w łóżeczku).
Czyli nic się zmieniło od ostatniego razu jak byłam my się bardziej wybieramy pod kątem kolejek i zwierzaków czyli wszystkiego co kochają dwulatki

Byliśmy dzisiaj się dotlenic na spacerze. Zeszlo nam się ponad 2h i ledwie doczlapalismy do domu. Ale pogoda dzisiaj u nas piękna! Taka prawdziwa polska, złota jesień
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 20:20   #4826
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;66673831]Czyli nic się zmieniło od ostatniego razu jak byłam my się bardziej wybieramy pod kątem kolejek i zwierzaków czyli wszystkiego co kochają dwulatki

Byliśmy dzisiaj się dotlenic na spacerze. Zeszlo nam się ponad 2h i ledwie doczlapalismy do domu. Ale pogoda dzisiaj u nas piękna! Taka prawdziwa polska, złota jesień [/QUOTE]
Kolejek jest sporo, cała jedna hala. Dla takich małych dzieci jest też basen z piłkami i taka wielka dmuchana koparka do skakania po niej
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 21:28   #4827
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Tak czytam w co ubierzecie maluszki na wyjście ze szpitala i się zaczęłam zastanawiać. Na warsztatach mówili, że do fotelika nie wolno dziecku ubierać takiego puchowego kombinezonu jak do wózka (nawet z nóżkami). Tylko co najwyżej taki ciepły polarowy. Jakby Tż podjechał pod wyjście ze szpitala nagrzanym samochodem i potem podjechał pod samą klatkę to czy wystarczy taki zestaw: 1 warstwa: body z długim + półśpiochy, 2 warstwa: pajacyk bawełniany, + 3 warstwa taki ocieplany podwójnie polarowy kombinezonik? Z góry mogę nakryć kocykiem + pieluszka na buźkę w razie mrozu? Za dużo warstw czy za mało? nie mam pojęcia...
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 21:39   #4828
camilla21
Rozeznanie
 
Avatar camilla21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 785
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Chupacabra88 wedlug mnie taki zestaw jest jak najbardziej ok.
Ja mam zamiar małą ubrać w body na to śpiochy ew. Skarpeetki i spiworek. Naa to w rrazie mrozu kocyk. Na te chwile zeby przejsc na pewno nic jejj nie bedzie, z tym ze u nas maz podjjedzie pod wejscie ze szpitalaa bo jest do tego kilkaa miejsc przeznaczonych ;-)

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
VICTORIA 21-12-16

Drugie szczęście Tp. 19.05.2019
camilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 21:53   #4829
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Hej dziewczęta ja właśnie wróciłam z fajnego rodzinnego spotkania, byłam z mama i siostrami w piwnym spa oczywiście ja bez piwa i nie wchodzilam do saun ale i tak fajnie było. No i godzinę temu dowiedziałam się że moja przyjaciółka urodziła tydzień przed terminem, miała bardzo wysokie ciśnienie i ja zabrali do szpitala, nie udało się niestety zbić ciśnienia wiec była cesarka. Dzidziuś 50cm i 2600g. Maluszek a ona taka duża kobitka i raczej się nastawiala na duże dziecko chyba nawet nic 56 cm nie ma bardzo chciała SN, podejrzewam ze się zestresowala jeszcze bardziej tym ciśnieniem w każdym bądź razie bardzo chce żebyśmy jutro wpadli do szpitala w odwiedziny. A na popołudnie zaprosiła mnie jeszcze ta koleżanka od Malutkiej która ma 12 dni. Wiec czekają mnie jutro odwiedziny u dwóch noworodków 😍😍😍

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-22, 21:54   #4830
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
Tak czytam w co ubierzecie maluszki na wyjście ze szpitala i się zaczęłam zastanawiać. Na warsztatach mówili, że do fotelika nie wolno dziecku ubierać takiego puchowego kombinezonu jak do wózka (nawet z nóżkami). Tylko co najwyżej taki ciepły polarowy. Jakby Tż podjechał pod wyjście ze szpitala nagrzanym samochodem i potem podjechał pod samą klatkę to czy wystarczy taki zestaw: 1 warstwa: body z długim + półśpiochy, 2 warstwa: pajacyk bawełniany, + 3 warstwa taki ocieplany podwójnie polarowy kombinezonik? Z góry mogę nakryć kocykiem + pieluszka na buźkę w razie mrozu? Za dużo warstw czy za mało? nie mam pojęcia...
Wszystko zależy jaka będzie pogoda, więc nie ma co się przejmować na zapas. Weź tylko poprawkę na to, żeby tż pomógl ci z fotelikiem, bo po porodzie na pewno będziesz obolała i lepiej nie dźwigać. Są też takie kombinezony, ktore mają otwory na pasy i w samochodzie się go rozpina i zapina pasy na dziecko, a nie na kombinezonie. I tu mam na myśli taki specjalne śpiworki dedykowane do nosidelek jak i sieciowkowe
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-26 00:09:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.