Wymarzony pierścionek akt VI czas zacząć :D

[Madzialenka12344321]

Napisane przez lemoorka

Niestety nie będe miec teraz za wiele czasu, by do Was zaglądac. Na razie nic nie mówie, by nie zapeszyć. Wracam do nauki i pisania magisterki.

Wszystkiego dobrego i do napisania. Buziaki!

oo lemoorko no to widzę, ze u ciebie wsyztsko jak nalepiej to super

[niuniuniau]

Dziewczyny muszę się Wam pochwalić bo nie wytrzymam Wybrałam sukienkę, wpłaciłam zaliczkę i jedyne co mnie martwi to to, że kolejny raz założę ją dopiero pod koniec czerwca a ja chciałabym już :P
Sukienka to model Baron z kolekcji 2008 Gala www.slubnysalon.pl/gala.html

Chciałabym wkleić zdjątkamnie w kiecce ale nie mam jak ich zgrać z tel na komputer

[Madzialenka12344321]

ojejku jakie ładne te suknie a drogie są??

[niuniuniau]

Ja za swoją dałam 2000
To jeszcze w miarę przystępna cena

[kulbit]

Napisane przez zuzaneczka

serio??? kurcze tego nie wiedziałam, a co dokładnie szkodzi?
effaclar i glycoA też są be?

wyczytałam na wizażu wypowiedź Beaty (pozwolę sobie na cytat bo linku nie udaje się wkleić odpowiednio):
"Jeśli do tej pory stosowałaś kosmetyki z kwasami to uważam ,że w czasie ciąży także możesz je używać, jeśli miałyby to być eksperymenty to wypróbuj kosmetyki dopiero w jakiś czas po porodzie. Teraz, w czasie ciąży skóra może być bardziej wrażliwa i skłonna do podrażnień. Na dziecko te kosmetyki nie mają wpływu. Zabiegów w gabinecie kosmetycznym z wyższym stężeniem kwasów nie powinnaś teraz robić - zbyt duże ryzyko podrażnienia skóry.Kremy do pielęgnacji domowej możesz bez obaw stosować (pod warunkiem ,że służą Twoje cerze)"

więc o co chodzi z tymi kwasami? czy tylko chodzi o podrażnienie skóry?

A ty uzywasz AD? Ja na ulotce wyczytałam ze jest w czasie ciązy zabroniony. Hihi konsultowała to na moja prosbę ze swoją dermatolog. I ta powiedziała, że lepiej nie..
Szczerze to ja nie wiem co tam takiego jest i sama chetnie bym sie dowiedziała.. Ale jesli jest jakiekolwiek ryzyko z tymi kwasami to ja bym wolała nie próbowac..

[vadi]

Napisane przez niuniuniau

Sukienka to model Baron z kolekcji 2008 Gala

pięęęknaaaaaaaaa

[TsaiNu]

Zadzwonilam Przeprosila mnie ze nie dzwonila ale miala jakies spr. do zalatwienia i jest w dublinie ale zaprosila mnie na poniedzialek

EDIT sukienka jest piękna!! i cena tez niebrzydka

[zuzaneczka]

Napisane przez kulbit

A ty uzywasz AD? Ja na ulotce wyczytałam ze jest w czasie ciązy zabroniony. Hihi konsultowała to na moja prosbę ze swoją dermatolog. I ta powiedziała, że lepiej nie..
Szczerze to ja nie wiem co tam takiego jest i sama chetnie bym sie dowiedziała.. Ale jesli jest jakiekolwiek ryzyko z tymi kwasami to ja bym wolała nie próbowac..

nie używam ale przymierzałam się do zakupu zachęcona opisami,
ale po tym co piszesz to jednak się wstrzymam bo zaczęliśmy starania o dzidzie
(hm kurcze pierwszy raz to "głośno" napisałam ....)

Napisane przez TsaiNu

Zadzwonilam Przeprosila mnie ze nie dzwonila ale miala jakies spr. do zalatwienia i jest w dublinie ale zaprosila mnie na poniedzialek

no widzisz! wizażanki dobrze radzą

[rav12345]

niuniuniau - gratuluje wyboru sukni - jest ciekawa. A to fajne bolerko też będziesz do niej mieć? (Wklejam zdjęcia ze strony, żebyś sobie mogła na dysku zapisać).


Teraz po odstawieniu Izotrexinu stosuję tylko kwasy AHA (obecnie Glyco-A) i BHA (maseczka aspirynowa). Mam nadzieję, że znajdę jakąś pracę, bo jeśli nie, to byłaby idealna okazja do chodowania brzucha. Zobaczę co Dżin jutro powie (tak dla świętego spokoju). Ponieważ i tak jeszcze nie zapadła decyzja co do ciąży, to dermatologa mogę póki co odstawić na dalszy plan.

EDIT: jeszcze zdjęcia...

[TsaiNu]

Teraz bede Was sluchac jak wyroczni
A teraz ide sprzątac, mam wrażenie że w tym domu samo się bałagani

[kulbit]

Napisane przez zuzaneczka

nie używam ale przymierzałam się do zakupu zachęcona opisami,
ale po tym co piszesz to jednak się wstrzymam bo zaczęliśmy starania o dzidzie
(hm kurcze pierwszy raz to "głośno" napisałam ....)

Super!!!

[zuzaneczka]

Napisane przez kulbit

Super!!!

problem w tym że się strasznie nakręciłam a tu nic, (starania praktycznie od grudnia - wiem że króciutko i właściwie nie ma co jeszcze panikować, ale znajomym się za pierwszym razem udało, dookoła masa ciążowych brzuszków a ja bardzo czuję już chęć) i już mam straszne wizje .. że się nie uda, że ze mną coś nie tak
jak zaczynam o tym myśleć to takie nerwy mnie łapią że hej ....

[TsaiNu]

Napisane przez zuzaneczka

problem w tym że się strasznie nakręciłam a tu nic, (starania praktycznie od grudnia - wiem że króciutko i właściwie nie ma co jeszcze panikować, ale znajomym się za pierwszym razem udało, dookoła masa ciążowych brzuszków a ja bardzo czuję już chęć) i już mam straszne wizje .. że się nie uda, że ze mną coś nie tak
jak zaczynam o tym myśleć to takie nerwy mnie łapią że hej ....

Zuzaneczka bo musisz wyluzowac, cieszyc sie staraniami, przeciez to nic niemiłego i wtedy sie uda! Wiem co mowie, moja przyjaciolka zasza w ciaze, kiedy wreszcie przestala sie tak spinac a starali sie pol roku. Niepokoic sie mozna zaczac po okolo roku nieudanych staran.

[rav12345]

Wiecie co, już mi się miesza w głowie od natłoku informacji. Ostatnio chyba L_V mówiła, że retinoidów nie wolno używać w trakcie ciąży. A ten czas 2 lat usłyszałam od farmaceutki wczoraj w aptece.

A necie znalazłam takie wpisy:

Preparaty zawierające retinoidy są powszechnie stosowane przed dermatologów w leczeniu trądzików. Tak jak Pani napisała, w czasie stosowania tych leków nie wolno zachodzić w ciąże. Zakaz ten dotyczy również okresu jednego miesiąca bezpośrednio przed rozpoczęciem kuracji oraz pewnego okresu po jej zakończeniu. Zdania, co do tego ile czasu po odstawieniu retinoidów kobieta powinna odczekać z ewentualna ciążą, są różne: od 1 miesiąca do 1 roku. Po tym czasie lek jest już nieobecny w organizmie i nie ma możliwości, aby działał w jakikolwiek sposób na płód. Także stosowanie izotretynoiny dziś nie wyklucza bezpiecznej i zdrowej ciąży po zakończeniu terapii.

Jedno jest pewne - największym złem jest stosowanie retinoidów w trakcie ciąży. A później z każdym kolejnym dniem ryzyko maleje.

Tak w ogóle rozpoczynam akcję informowania o szkodliwości retinoidów wszelkie nieuświadomione kobietki poprzez mój podpisik. Wierzę, że więcej takich ciemnot jak ja na tym świecie.

[zuzaneczka]

Napisane przez TsaiNu

Zuzaneczka bo musisz wyluzowac, cieszyc sie staraniami, przeciez to nic niemiłego i wtedy sie uda! Wiem co mowie, moja przyjaciolka zasza w ciaze, kiedy wreszcie przestala sie tak spinac a starali sie pol roku. Niepokoic sie mozna zaczac po okolo roku nieudanych staran.

ja to wszystko wiem, ale łatwo jest mówić
w każdym razie staram się

[kulbit]

Napisane przez rav12345

Teraz po odstawieniu Izotrexinu stosuję tylko kwasy AHA (obecnie Glyco-A) i BHA (maseczka aspirynowa). Mam nadzieję, że znajdę jakąś pracę, bo jeśli nie, to byłaby idealna okazja do chodowania brzucha. Zobaczę co Dżin jutro powie (tak dla świętego spokoju). Ponieważ i tak jeszcze nie zapadła decyzja co do ciąży, to dermatologa mogę póki co odstawić na dalszy plan.

Hmm moze i tak choć lepiej wiedzieć przed zajsciem niż już po fakcie, że te kwasy są zagrożeniem, prawda?

Napisane przez zuzaneczka

problem w tym że się strasznie nakręciłam a tu nic, (starania praktycznie od grudnia - wiem że króciutko i właściwie nie ma co jeszcze panikować, ale znajomym się za pierwszym razem udało, dookoła masa ciążowych brzuszków a ja bardzo czuję już chęć) i już mam straszne wizje .. że się nie uda, że ze mną coś nie tak
jak zaczynam o tym myśleć to takie nerwy mnie łapią że hej ....

Spokojnie!!! Jak się nakrecasz to sama wyłapujesz te ciążowe brzuszki, bo myślis o tym! Będzie dobrze! To tylko 3 miesiace! Wbrew poorom nie tak łatwo trafic Ale probujecie konkretnie czy tak na zywioł?

[zuzaneczka]

Napisane przez kulbit

Spokojnie!!! Jak się nakrecasz to sama wyłapujesz te ciążowe brzuszki, bo myślis o tym! Będzie dobrze! To tylko 3 miesiace! Wbrew poorom nie tak łatwo trafic Ale probujecie konkretnie czy tak na zywioł?

no nie wiem z tymi brzuszkami, nawet na liście gg mam dwa i te opisy "ciążowe" mnie dobijają

póki co próbowaliśmy konkretnie, sama nie wiem co lepsze
chciałabym sobie wyłączyć myślenie na ten temat i nagle z zaskoczeniem odkryć że jestem w ciąży

[niuniuniau]

Rav bolerko jest w komplecie z suknią. Ja je lekko przerabiam, robię rękawki za łokieć z delikatnej koronki bo z tym bolerkiem wydaje się że mam szerokie ramionka a tego nie chcę.

[rav12345]

lemoorka - powodzenia, niech sprawy układają się po twojej myśli, cokolwiek by to nie było! I wracaj do nas szybko!

zuzaneczka - a wiesz kiedy masz owulację? I kulbit ma rację pisząc, że relaks pomaga. Dwójka moich znajomych miała problem z zajściem w ciążę. Pojechali nad morze żeby się zrelaksować, i wrócili, ale okres nie wrócił . Także mniej o tym myślcie, a się uda!

[kulbit]

Napisane przez rav12345

Wiecie co, już mi się miesza w głowie od natłoku informacji. Ostatnio chyba L_V mówiła, że retinoidów nie wolno używać w trakcie ciąży. A ten czas 2 lat usłyszałam od farmaceutki wczoraj w aptece.

A necie znalazłam takie wpisy:


Jedno jest pewne - największym złem jest stosowanie retinoidów w trakcie ciąży. A później z każdym kolejnym dniem ryzyko maleje.

Tak w ogóle rozpoczynam akcję informowania o szkodliwości retinoidów wszelkie nieuświadomione kobietki poprzez mój podpisik. Wierzę, że więcej takich ciemnot jak ja na tym świecie.

Słusznie z tym podpisem zrobiłas! A w ogole zgłupiec mozna z tymi kwasami..

Napisane przez zuzaneczka

no nie wiem z tymi brzuszkami, nawet na liście gg mam dwa i te opisy "ciążowe" mnie dobijają

póki co próbowaliśmy konkretnie, sama nie wiem co lepsze
chciałabym sobie wyłączyć myślenie na ten temat i nagle z zaskoczeniem odkryć że jestem w ciąży

hmmm z tym celowaniem tez róznie bywa.. trzeba wyluzowac i poprostu sie kochac

Napisane przez rav12345

zuzaneczka - a wiesz kiedy masz owulację? I kulbit ma rację pisząc, że relaks pomaga. Dwójka moich znajomych miała problem z zajściem w ciążę. Pojechali nad morze żeby się zrelaksować, i wrócili, ale okres nie wrócił . Także mniej o tym myślcie, a się uda!

Tak ich wyjazd pewnie byl w dni płodne, wakacje wiec luz bluz, kochali sie pewnie czesciej bo czasu więcej, brak zmeczenia I bach!

[kaska87]

Napisane przez kulbit

Tak ich wyjazd pewnie byl w dni płodne, wakacje wiec luz bluz, kochali sie pewnie czesciej bo czasu więcej, brak zmeczenia I bach!

no tak jest im mniej o tym myslisz tym wieksze szanse nie wiem dlaczego a jak sie starasz martwisz to nic

[L_V]

Musze się wypowiedzięc. o szkodliwości retinoidów w ciązy pisalam w swoim artykule. jest tamto jasno sformułowane. retinoidy sa szkodliwe zarowno przyjmowane przez matke jak i wtedy, kiedy to ojciec przyjmowal retinoidy w momencie poczecia! Retinoidy moga powodowac wady w rozwoju układu nerwowego płodu, jak rowniez jego deformacje NIE WOLNO ich stosowac jesli dopuszczamy mozliwosc zajscia w ciaze.

Napisane przez zuzaneczka

serio??? kurcze tego nie wiedziałam, a co dokładnie szkodzi?
effaclar i glycoA też są be?

wyczytałam na wizażu wypowiedź Beaty (pozwolę sobie na cytat bo linku nie udaje się wkleić odpowiednio):
"Jeśli do tej pory stosowałaś kosmetyki z kwasami to uważam ,że w czasie ciąży także możesz je używać, jeśli miałyby to być eksperymenty to wypróbuj kosmetyki dopiero w jakiś czas po porodzie. Teraz, w czasie ciąży skóra może być bardziej wrażliwa i skłonna do podrażnień. Na dziecko te kosmetyki nie mają wpływu. Zabiegów w gabinecie kosmetycznym z wyższym stężeniem kwasów nie powinnaś teraz robić - zbyt duże ryzyko podrażnienia skóry.Kremy do pielęgnacji domowej możesz bez obaw stosować (pod warunkiem ,że służą Twoje cerze)"

więc o co chodzi z tymi kwasami? czy tylko chodzi o podrażnienie skóry?

W czasie ciązy z kwasow dopuszcalne sa jedynie niskie stezenia BHA. AHAnie sa zalecane. Takze zadnego Glyco-A!!!

Napisane przez rav12345

Wiecie co, już mi się miesza w głowie od natłoku informacji. Ostatnio chyba L_V mówiła, że retinoidów nie wolno używać w trakcie ciąży. A ten czas 2 lat usłyszałam od farmaceutki wczoraj w aptece.

A necie znalazłam takie wpisy:


Jedno jest pewne - największym złem jest stosowanie retinoidów w trakcie ciąży. A później z każdym kolejnym dniem ryzyko maleje.

Tak w ogóle rozpoczynam akcję informowania o szkodliwości retinoidów wszelkie nieuświadomione kobietki poprzez mój podpisik. Wierzę, że więcej takich ciemnot jak ja na tym świecie.

Rav, polecam Ci lekture watku na Biochemii pt "Biochemia w ciazy".

Napisane przez TsaiNu

Teraz bede Was sluchac jak wyroczni
A teraz ide sprzątac, mam wrażenie że w tym domu samo się bałagani

TsaInu, super że sprawa sie wyjasniła. trzeba byc dobrej mysli (w lipcu zeszlego roku tez szukałam oracy i tez dostawałam szału od czekania na telefon)

[TsaiNu]

Napisane przez L_V

TsaInu, super że sprawa sie wyjasniła. trzeba byc dobrej mysli (w lipcu zeszlego roku tez szukałam oracy i tez dostawałam szału od czekania na telefon)

dziekuje L_V, masz racje grunt to pozytywne nastawienie

[kulbit]

Napisane przez L_V

Musze się wypowiedzięc. o szkodliwości retinoidów w ciązy pisalam w swoim artykule. jest tamto jasno sformułowane. retinoidy sa szkodliwe zarowno przyjmowane przez matke jak i wtedy, kiedy to ojciec przyjmowal retinoidy w momencie poczecia! Retinoidy moga powodowac wady w rozwoju układu nerwowego płodu, jak rowniez jego deformacje NIE WOLNO ich stosowac jesli dopuszczamy mozliwosc zajscia w ciaze.



W czasie ciązy z kwasow dopuszcalne sa jedynie niskie stezenia BHA. AHAnie sa zalecane. Takze zadnego Glyco-A!!!



Rav, polecam Ci lekture watku na Biochemii pt "Biochemia w ciazy".

Ważne informacje nam tu podajesz
Gdzie można przeczytac ten twój artykuł?
I czy dobrze rozumiem, że eff K można używac w ciązy?

[zuzaneczka]

yyyyyyyyyy opisałam się i mi się skasowało

w skrócie - odstawiam glyco A z bólem serca bo nadzieja na lepszą twarz rozmyła się ...... rozumiem że wybielający ALBUCIN-MAXIMA też jest be....
co do starań to próbuję sie luzować - zaczęłam planować wakacje, urządzać mieszkanko i zajmować myśli różnościami,
jeżeli chodzi o owulki staram sie obserwować symptomy i wydaje mi się że dobrze obstawiam ale pewności 100% oczywiście nie mam
do tego szukam różnych informacji w temacie starań i trafiam na wątki o długich nieudanych próbach, poronieniach, leczeniach i to utrudnia luzowanie.....
ostatnio jeszcze popadłam w "kryzys" związany z moim wyglądem i całość powoduje piorunująco dołująco stresującą mieszankę....
więc w sumie co ja się dziwie że sie nie udaje...........

edit:

idę sobie dobranoc ...

[kulbit]

Napisane przez zuzaneczka

yyyyyyyyyy opisałam się i mi się skasowało

w skrócie - odstawiam glyco A z bólem serca bo nadzieja na lepszą twarz rozmyła się ...... rozumiem że wybielający ALBUCIN-MAXIMA też jest be....
co do starań to próbuję sie luzować - zaczęłam planować wakacje, urządzać mieszkanko i zajmować myśli różnościami,
jeżeli chodzi o owulki staram sie obserwować symptomy i wydaje mi się że dobrze obstawiam ale pewności 100% oczywiście nie mam
do tego szukam różnych informacji w temacie starań i trafiam na wątki o długich nieudanych próbach, poronieniach, leczeniach i to utrudnia luzowanie.....
ostatnio jeszcze popadłam w "kryzys" związany z moim wyglądem i całość powoduje piorunująco dołująco stresującą mieszankę....
więc w sumie co ja się dziwie że sie nie udaje...........

edit:

idę sobie dobranoc ...

Zuzia musisz isc? A moze zostan z nami?

[rav12345]

zuzaneczka - spróbój na początek metody termalnej. Nic nie kosztuje, a po 2 miesiącach powinnaś mieć sytuację w miarę jasno określoną.

O ciąży conajmniej do września nie myślę (chyba że lekarz każe to odłożyć na jeszcze dalszy termin). A nawet jak zaczniemy starania we wrześniu, to prawdopodobnie trochę to potrwa... To chyba Glyco-A mogę wcierać przed latem jeszcze (tak do końca kwietnia)?

[kulbit]

Napisane przez rav12345

O ciąży conajmniej do września nie myślę (chyba że lekarz każe to odłożyć na jeszcze dalszy termin). A nawet jak zaczniemy starania we wrześniu, to prawdopodobnie trochę to potrwa... To chyba Glyco-A mogę wcierać przed latem jeszcze (tak do końca kwietnia)?

Ja ci powiem Rav ze ja już zgłupiałam.. Własnei zaczełam czytac ten wątek co L_V poleciła Biochemia w ciąży i wyczytałam że filtry można ale tylko mineralna! Zgłupiałam!

[Madzialenka12344321]

Zuzaneczka tez słyszalam ze trzeba nie myslec i sie wyluzowac, a czasami zmaina srodowiska(jakis wyjazd) pomaga

A ja dzis TZ powiedziałam, ze mam mega ochote na ciąze, ale wiem, ze przed slubem nie a TZ do mnie, ze ostatnio tez o tym myslal i ze ma takie obrazki w glowie, jak trzyma swoje dziecko, jak je karmi (i tak smiesznie to pokazał) itp a jak sie zapytałam, TZn ze tez sie nie mozesz doczekac a on takim pewnym głosem i z radoscia " no pewnie że tak" ach teraz to jeszcze bardziej mi sie tego zachciało

[kulbit]

Napisane przez Madzialenka12344321

Zuzaneczka tez słyszalam ze trzeba nie myslec i sie wyluzowac, a czasami zmaina srodowiska(jakis wyjazd) pomaga

A ja dzis TZ powiedziałam, ze mam mega ochote na ciąze, ale wiem, ze przed slubem nie a TZ do mnie, ze ostatnio tez o tym myslal i ze ma takie obrazki w glowie, jak trzyma swoje dziecko, jak je karmi (i tak smiesznie to pokazał) itp a jak sie zapytałam, TZn ze tez sie nie mozesz doczekac a on takim pewnym głosem i z radoscia " no pewnie że tak" ach teraz to jeszcze bardziej mi sie tego zachciało

Super